Zima się zbliża, liście z drzew spadają, a tżtówki 2010 wciąż mocno kochają!:) Cz. VI

[behindblueeyes]

Napisane przez el amor

Właśnie Behind chyba nie pisałaś jak zareagowali rodzice

Rodzice cieszą się razem z nami. Mama mowi,że fajnie że sobie powoli wszystko załatwiamy.
Ogólnie wspierają nas we wszystkim. Po świętach jakoś zrobim spotkanie zapoznawcze naszych rodzin

[ParoleParole]

Behind super, że soebie powoli wszystko organizujecie



Ja wróciłam ze szkoły i relaks

[martusia205]

Napisane przez behindblueeyes

Mój ma tyle cierpliwości do dzieci..nie to co ja

Termin ślubu zaklepany u księdza Także wszystko co najwazniejsze mamy. Reszta później

super, gratuluję

my już u mnie, leniuchujemy sobie, czekamy na x factor. Miłego wieczorku

[ParoleParole]

Jak Wam wieczxór mija

[behindblueeyes]

Napisane przez ParoleParole

Jak Wam wieczxór mija

Ja drinkuję z rodzicami Oglądamy Epokę
Tęskno mi za TŻtemAle widzimy się za niecałe 24h

[mariamarysienka]

Ja rozwiązywałam chemię, potem ćwiczyłam i znowu rozwiązuję chemię

[Charlotte1103]

ja wrocilam od kumpeli wypilysmy po piwku i plotkowalysmy...

teraz siedze i mysle co ze soba zrobic

[el amor]

A ja grałam w bilarda z Tż na fb Uwielbiam to

[Charlotte1103]

a ja mysle czy nie napisac do mojego kolegi ;p dzis mi pisal jak to sie cieszy ze podobalo mi sie nasze ostatnie spotkanie... xD

[mariamarysienka]

Ja kiedyś często grałam w bilarda na necie i przez to zaczęłam grać na żywo Pamiętam jak pierwszy raz graliśmy z Tż w bilarda i go ograłam tak, że nawet jednej bili nie wbił, tylko ja wszystkie - był w kompletnym szoku I potem jak pierwszy raz byliśmy u jego chrzestnej, to od razu załapałam kontakt z jego wujkiem, bo on też jest zapalonym graczem i czasami gramy sobie na necie Ale on już jest naprawdę dobry, dosłownie 2-3 razy z nim wygrałam i to tylko fartem.

Charlotte pisz! Sama mówisz, że to jakiś fajny kolega, on Ci daje sygnały że też jest zainteresowany, czego chcieć więcej?

[martusia205]

My z tz ogladamy tv i nie możemy się nim nacieszyć

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Ja tez uwielbiam bilarda, mam w domu jego mniejszą wersję i często gramy z tż, lub ze znajomymi, na necie jeszcze nie próbowałam

dziś byli ludzie od domu który kupujemy, i po poniedziałku ma być już podpisanie umowy.

[Charlotte1103]

nooo booo... umm... wydaje mi sie ze z jego strony nie doczekam sie zadnego uczucia...

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

ja gralam w bilarda online miedzynarodowego bardzo fajna sprawa ;p

[mariamarysienka]

Na razie baw się dobrze W razie jak się nie doczekasz uczucia to przecież zawsze możesz się rozstać

[Charlotte1103]

nooo ja wiem ;p ale przy nim strasznie sie pesze i wogole jak nie ja xD

[Naomi21]

Ja wróciłam z rozpusty obiadowej u rodziców TŻ, obejrzeliśmy z nimi "Notting Hill", ale to słodki film Teraz zdrowotnie piję grzane piwko z sokiem malinowym i przyprawami Jutro umówiliśmy się z TŻ na dłuuuugi spacer, trzeba zrzucić nadmiar kalorii - każdy weekend to jakaś masakra

Napisane przez behindblueeyes

Tak Także mamy już salę, dj-a, fotografa i księdza

Wow, ale super się to czyta

[mariamarysienka]

Uroczo
Daj sobie i jemu szansę, naprawdę. Nie masz nic do stracenia

[Charlotte1103]

nie chce tylko zeby pozniej byly jakies spiny boo bedziemy sie do konca studiow widywac dzien w dzien na zajeciach ;p

[Naomi21]

Napisane przez Charlotte1103

nie chce tylko zeby pozniej byly jakies spiny boo bedziemy sie do konca studiow widywac dzien w dzien na zajeciach ;p

O tym w ogóle nie myśl, nawet jakby coś nie wyszło, to studia miną zanim się obejrzysz Też kiedyś się bałam zaczynać coś z kolegą z tego samego powodu, a potem długo żałowałam, zwłaszcza, że on rzucił ten kierunek i nigdy więcej go nie zobaczyłam

[Charlotte1103]

wiec musze do niego napisac zeby sie umowic z nim na jutro ;p

[asik1503]

Behind super

heh to mój tż nie wygląda słodko z dziećmi on to w ogóle jak jest przy jakimś dziecku to... ehh szkoda gadać xD coś czuję, że my to potomka nie wydamy na świat...

dzisiaj byłam u niego i ugotowałam mu rosołek bo się biedak zatruł

[Naomi21]

Mój TŻ też nie jest zbyt swobodny przy dzieciach, ale myślę, że wynika to z faktu, że jest bardzo mało dzieci w naszym otoczeniu Kiedyś byliśmy w zoo i jakieś dzieciaki zaczęły się wpychać przed nas, to on do nich "dzieci, ale wy tu nie stałyście" Albo "dziewczynko, ile masz lat?" do córki koleżankiJakoś tak pokracznie mu to wychodzi. Ale z synkiem mojej kuzynki słodko się bawił i widzę w nim olbrzymi potencjał

Sama też nie jestem matką wszystkich dzieci, mam do nich dziwny stosunek, nie chcę brać na ręce itp., nie bardzo wiem co z nimi robić

[behindblueeyes]

Napisane przez Naomi21

Wow, ale super się to czyta

Wczoraj siedziałam z mamą do 1 i rozmawiałyśmy głównie o sprawach weselnych. Mimo,że do niego ponad rok

Charlotte - trzymam kciuki za rozwój sytuacji

U mnie masa śniegu! Po południu ruszamy do Pzn

[Charlotte1103]

czesc dziewczyny ;p ja sie wlasnie zabieram za ogarniecie paru rzeczy na przyszly tydzien a taaaaak mi sie nie chce ;/

wogole jak wczoraj wieczorem napisalam do niego czy sie dzis zobaczymy to jakos tak nie byl chetny do tematu i powiedzial ze odpowie dzisiaj ;/ takze zyje w stresie heh

[karolinaaa92]

Hej!

Swego czasu też często grałam w bilarda na necie.

Wczoraj spędziliśmy z TŻem trochę czasu razem, niedawno wróciła, ale jak zwykle mi mało. Tym bardziej, że dzisiaj się już nie zobaczymy, a ja znów muszę wracać do BB.

[martusia205]

cześć

Mojego tż siostra jest już duża, ma 11 lat więc dzieckiem nie jest, ale parę lat temu mieli fajny kontakt, i jest spora róznica między nimi, on mógłby być jej ojcem

my spaliśmy do 10 a teraz leniuchujemy

ja na miejscu Charlotte bym się wstrzymała poczekała na krok ze strony tego chłopaka, raz się bardzo zawiodłam gdy pierwsza napisałam do chłopaka a potem on zrobił ze mnie idiotkę przy swoich kumplach

[el amor]

Napisane przez mariamarysienka

Ja kiedyś często grałam w bilarda na necie i przez to zaczęłam grać na żywo Pamiętam jak pierwszy raz graliśmy z Tż w bilarda i go ograłam tak, że nawet jednej bili nie wbił, tylko ja wszystkie - był w kompletnym szoku I potem jak pierwszy raz byliśmy u jego chrzestnej, to od razu załapałam kontakt z jego wujkiem, bo on też jest zapalonym graczem i czasami gramy sobie na necie Ale on już jest naprawdę dobry, dosłownie 2-3 razy z nim wygrałam i to tylko fartem.

Mnie Tż zaprosił na fb, włączyłam to, to nawet nie wiedziałam, które bile są moje I jak się je uderza I zagrałam tak z kilka razy, wbiłam swoje, jego, mocno, za lekko, aż w końcu połapałam się o co chodzi i teraz go doganiam poziomem Na żywo jeszcze nie próbowałam

Napisane przez Charlotte1103

ja gralam w bilarda online miedzynarodowego bardzo fajna sprawa ;p

Ja też międzynarodowego

Napisane przez Naomi21

Mój TŻ też nie jest zbyt swobodny przy dzieciach, ale myślę, że wynika to z faktu, że jest bardzo mało dzieci w naszym otoczeniu Kiedyś byliśmy w zoo i jakieś dzieciaki zaczęły się wpychać przed nas, to on do nich "dzieci, ale wy tu nie stałyście" Albo "dziewczynko, ile masz lat?" do córki koleżankiJakoś tak pokracznie mu to wychodzi. Ale z synkiem mojej kuzynki słodko się bawił i widzę w nim olbrzymi potencjał

Sama też nie jestem matką wszystkich dzieci, mam do nich dziwny stosunek, nie chcę brać na ręce itp., nie bardzo wiem co z nimi robić

Ale się uśmiałam Faktycznie trochę tak sztywno, haha Ale zapewne śmiesznie to słyszeć
Ja za to jestem chętna na kontakt z każdym dzieckiem, dzieci do mnie lecą jak szalone, choć teraz coraz bardziej się wstrzymuję bo Tż ciągle 'to nie Twoje dziecko jeszcze' Ale jestem wyczulona jak jakieś dziecko gdzieś jest same i to nie wygląda na spokojny samotny spacerek tylko jak lekko zgubienie albo gdy dziecko płacze. Od razu zawsze reagowałam, ale teraz powoli Tż mnie uczy tego, że nie zawsze powinnam reagować bo faktycznie czasami aż za bardzo się martwię o wszystkie dzieci wokół mnie

[Charlotte1103]

musze ogarnac wlosy a taaak mi sie nie chce

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

ehh nie zobacze sie z nim dzis bo nie przyjezdza do wroclawia bo chory jest...

[Naomi21]

Napisane przez Charlotte1103

wogole jak wczoraj wieczorem napisalam do niego czy sie dzis zobaczymy to jakos tak nie byl chetny do tematu i powiedzial ze odpowie dzisiaj ;/ takze zyje w stresie heh

Może to tylko moje przewrażliwienie, ale nie wygląda to zbyt ciekawie Zainteresowany facet raczej byłby zachwycony propozycją i od razu odpowiedział, a to mi przypomina jednego faceta z mojej przeszłości, zwodził mnie z pół roku Na razie wstrzymaj się i poczekaj na jego ruch.

Napisane przez martusia205

i jest spora róznica między nimi, on mógłby być jej ojcem

No chyba jakimś małoletnim, to już patologia by była

[martusia205]

też muszę zacząć grac w bilarda przez neta, nabrałam ochoty przez was i porzucę to na rzecz moich literaków

[Charlotte1103]

Napisane przez Naomi21

Może to tylko moje przewrażliwienie, ale nie wygląda to zbyt ciekawie Zainteresowany facet raczej byłby zachwycony propozycją i od razu odpowiedział, a to mi przypomina jednego faceta z mojej przeszłości, zwodził mnie z pół roku Na razie wstrzymaj się i poczekaj na jego ruch.

nie no od piatku siedzi w domu poza wroclawiem bo jest chory i nie wiedzial czy bedzie i z tego co mi napisal to bedzie dopiero we wtorek/srode we wro wiec pewnie jakos sie w tygodniu zobaczymy