Idzie wiosna,rosną brzuchy,prawie każda czuje ruchy-Mamusie VII-VIII 2013! cz.6

[madi82]

Napisane przez domciatko

czyli pewnie jak wrócę po pracy bo będzie 24 strony nowego wątku, tak?

jest to prawdopodobne Domcia, ale nie byłąbym taka optymistką w niedzielę myślę, że się postaramy tak koło 10:P

[Margosia__]

Chyba zabiorę psa na spacer... niech stracę

[magdalennne]

Dzień dobry niedzielnie
Nie miałam kiedy napisać, bo w piątek padłam po pracy, a wczoraj byliśmy na urodzinach mojego chrześniaka. Musieliśmy kupić prezent i oczywiście zdążyłam się pokłócić z TŻ I tak widzę u niego zmianę, bo zaczął przepraszać, a zawsze szedł w zaparte, że wszystko moja wina. U siebie też widzę zmianę, bo nie staram się go udobruchać, tylko trwam przy swoim i się nie odzywam

Ale, żeby nie było, wszystko ładnie przeczytałam Gratuluję wszystkich wizyt Ujawnionych chłopców i dziewcząt Niech nam dzieciaczki zdrowo rosną

Idzia super, że dowiedziałaś się czegoś o wózkach I, że wyjazd był udany

Czerwony_baloniku wierzę, że jest wam teraz ciężko. Sama się martwię jak damy radę, a TŻ ma stałą pracę i bez kasy zupełnie nie zostaniemy. Wam będzie jeszcze trudniej Trzymam , żeby coś znalazł.

Domciatko na logikę biorąc powinnaś dostać z dwóch... Ale najlepiej porozmawiaj z księgową w pracy

Tyle pamiętam Moje cytowanie wczorajsze przepadło w momencie, kiedy TŻ wziął mi lapka do pracy

[Oliath]

Napisane przez domciatko

ja ostatnio się zastanawiałam nad macierzyńskim.
skoro pracuję w dwóch pracach, dwa etaty, to mi się należy kasa z macierzyńskiego z dwóch?? czy nie? hahaha

W Polsce tak wiec moze w UK podobnie

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

U nas we Wro tez buro i jakies cos jakby brudny sniezek miejscami lezy

A co do nudnej niedzieli, to ja sie, psiakostka, w ogole nigdy nie nudze wolaja do mnie sprzety domowe do renowacji, ciuszki do reperacji, ksiazki do czytania, siersc z psa na podlodze... no mowie Wam :p

[fiazo]

Dzień dobry

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39678990]A nie miewasz migren? Ja często wymiotuję przy bólu głowy.[/QUOTE]
zdarzały się migreny, ale nigdy z wymiotami, w ciąży raz albo dwa miałam migrene.

Ogólnie czuję się lepiej tylko w brzuchu mam jakiś marsz (chyba osłabienie) bo z wypróżnieniem normalnie. Na szczęście więcej już nie rzygałam. dziś będzie dieta.Zaraz se zrobię kisielek.

[Oliath]

Laski, ale mnie to wzruszylo sama jestem w 23 tc...
http://www.papilot.pl/wydarzenia/122...iewczynka.html

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez Oliath

W Polsce tak wiec moze w UK podobnie

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

U nas we Wro tez buro i jakies cos jakby brudny sniezek miejscami lezy

A co do nudnej niedzieli, to ja sie, psiakostka, w ogole nigdy nie nudze wolaja do mnie sprzety domowe do renowacji, ciuszki do reperacji, ksiazki do czytania, siersc z psa na podlodze... no mowie Wam :p

nieee to ja też tak mam, ale zmuszam się do nuudy...
ostatnio zrobiłam porządek w przepastnej szafie, we wszystkich szufladach, w pralni na strychu, w zabawkach Ignaska więc póki co ogólnie jest nieźle..
wybrałabym się na giełdę mineralów, ale nie chce mi się przebierać z pidżamy w której chodzę od wczoraj

[fiazo]

blee u mnie też śnieg sypie

[mela1234]

Witam niedzielnie
Dylematów i dołków ciąg dalszy

Napisane przez roxi1980

Jakiegoś doła załapałam. Myślę, myślę i kiepsko mi - mam natłok myśli pt. "Jak my sobie damy radę?" (finansowo... bo jakoś nam się ostatnio wszystko wali na łeb)

Też mam takie myśli, właściwie rozmowy. Mąż jest w mega dołku jakoś nie widzi światełka w tunelu. Ja też nie widzę, ale bardzo się staram i wiem, że dojrzę.

[Ewusia709]

Dzień dobry
Zaleglosci nadrobilam, bylam przekonana ze jaj wyjdę to będzie nowy wątek a tu jeszcze stary
Tż jeszcze śpi a ja juz spać nie mogę to nadrabialam kilka stron od piatku
Gratuluję Dotka i Enlevee udanych wizyt sliczne fotki

My wczoraj tez mieliśmy wyprawę wozkowa, nic sie nie zmieniło w kwestii naszej decyzji o wyborze wozka i mamy juz upatrzony Mutsy Evo w kolorze niebieskim, wozek jest naprawdę swietny w porownaniu z innymi i znaleźliśmy w stacjonarnym sklepie taniej niz w internetowych fotelik wybraliśmy maxi cosi cabrio fix wiec jeden wybor mamy z glowy
Kupiliśmy tez ubranko wyjściowe dla Tymusia, śliczne błękitne ofrodniczki z mięciutkiego sztruksu w komplecie z body z kolorowymi rekawkami.

Mkoncze moj e krotkie sprawozdanie bo z telefonu piszę i jest ciężko, milego dnia Mamusie i do usłyszenia w nowym wątku

[madi82]

Napisane przez mela1234

Witam niedzielnie
Dylematów i dołków ciąg dalszy


Też mam takie myśli, właściwie rozmowy. Mąż jest w mega dołku jakoś nie widzi światełka w tunelu. Ja też nie widzę, ale bardzo się staram i wiem, że dojrzę.

MEla a co to za dylematy i dołki Cię dopadły?

[idzia111]

Dzień doberek

Nie wiem co powiedzieć, brak mi słów: NADAL STARY WĄTEK?!

Napisane przez roxi1980

też tak mam - od początku ciąży


Jakiegoś doła załapałam. Myślę, myślę i kiepsko mi - mam natłok myśli pt. "Jak my sobie damy radę?" (finansowo... bo jakoś nam się ostatnio wszystko wali na łeb)

Myślę, że większość z nas ma takie obawy. Mało jest ludzi którzy stoją rewelacyjnie finansowo. To marne pocieszenie, ale tak jest. Skoro inni dają sobie radę to i Wy, my (wszystkie dziewczyny z wątku) damy radę.

Ja i tż też myśleliśmy że lepiej później mieć dizecko, ale kiedy bedzie lepiej? kiedy będzie to później? Nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej. Zawsze człowiek ma coś to chce czegoś więcej i tak w koło.

Napisane przez fiazo

dziewczyny przeżyłam dziś koszmar ...
cały dzień bolała mnie lekko głowa, zdrzemnęłam się godzinkę i obudziłam się o 18 dalej ze złym samopoczuciem i porwało mnie na przez 2h 3x tuliłam się do wc. zadzwoniłam do siostry się poradzić, kazała mi jechać na pogotowie bo pewnie jakiegoś wirusa złapałam. no i pojechałam i nic nie wysłuchała tylko przepisała jakieś elektrolity i tabsy które w ciąży można brać i kazała się nawadniać, a jak się pogorszy to na ginekologię dostałam skierowanie
teraz czuję się średnio, ale na szczęście nie rzygam więc może uda się bez szpitala

Mam nadzieję, ze już lepiej. Może to od bólu głowy? Ja wymiotuję jak głowa mnie boli.

Napisane przez madi82

daj chłopu pospać do czego Ci potrzebny z rana?

Jak to po co chłop Margosi? To pytanie retoryczne

Napisane przez domciatko

czyli pewnie jak wrócę po pracy bo będzie 24 strony nowego wątku, tak?

W tym tempie wykańczania starego wątku, to jak wrócisz będzie ledwo nowy rozpoczęty. Do tego niedziela, jemy obiadki z rodzinką i oglądamy familijne filmy A no i skoki dzisiaj. Wczoraj nasi 3 miejsce wywalczyli

[madi82]

Napisane przez Ewusia709

Dzień dobry
Zaleglosci nadrobilam, bylam przekonana ze jaj wyjdę to będzie nowy wątek a tu jeszcze stary
Tż jeszcze śpi a ja juz spać nie mogę to nadrabialam kilka stron od piatku
Gratuluję Dotka i Enlevee udanych wizyt sliczne fotki

My wczoraj tez mieliśmy wyprawę wozkowa, nic sie nie zmieniło w kwestii naszej decyzji o wyborze wozka i mamy juz upatrzony Mutsy Evo w kolorze niebieskim, wozek jest naprawdę swietny w porownaniu z innymi i znaleźliśmy w stacjonarnym sklepie taniej niz w internetowych fotelik wybraliśmy maxi cosi cabrio fix wiec jeden wybor mamy z glowy
Kupiliśmy tez ubranko wyjściowe dla Tymusia, śliczne błękitne ofrodniczki z mięciutkiego sztruksu w komplecie z body z kolorowymi rekawkami.

Mkoncze moj e krotkie sprawozdanie bo z telefonu piszę i jest ciężko, milego dnia Mamusie i do usłyszenia w nowym wątku

Ewcia zrób fotkę ubranka i wrzuć przy okazji

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Napisane przez idzia111

Dzień doberek

Nie wiem co powiedzieć, brak mi słów: NADAL STARY WĄTEK?!




Myślę, że większość z nas ma takie obawy. Mało jest ludzi którzy stoją rewelacyjnie finansowo. To marne pocieszenie, ale tak jest. Skoro inni dają sobie radę to i Wy, my (wszystkie dziewczyny z wątku) damy radę.

Ja i tż też myśleliśmy że lepiej później mieć dizecko, ale kiedy bedzie lepiej? kiedy będzie to później? Nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej. Zawsze człowiek ma coś to chce czegoś więcej i tak w koło.




Mam nadzieję, ze już lepiej. Może to od bólu głowy? Ja wymiotuję jak głowa mnie boli.



Jak to po co chłop Margosi? To pytanie retoryczne



W tym tempie wykańczania starego wątku, to jak wrócisz będzie ledwo nowy rozpoczęty. Do tego niedziela, jemy obiadki z rodzinką i oglądamy familijne filmy A no i skoki dzisiaj. Wczoraj nasi 3 miejsce wywalczyli

Idzia, wątek czekał na Ciebie cobyś mogłą wkoncu być na 1 miejscu spamerek...zaraz luknę jak ta lista wygląda:P

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Margosia__ 384
Rockyyy 342
madi82 302
lachryma 269
Neni1984 264
enlevee 220
dzoan 212
idzia111 210
Persephone_ 184
mela1234 173
Oliath 153
kallisto89 152
Ewusia709 134
domciatko 129
czarownica1 115
Anulka_p 113
fiazo 110
malaczarnakejt 105
d0tkaaa 95
elaine-blath 90
Adriana07 87
stokrotka24 83
katarzynkajg 80
surka 67
cynamon_owa 66
ona8686 61
shestiger 60
ita83 54
misiaczka555 47
iwona335 44
eveewe 40
Kathe 35
czerwony_balonik 35
magdalennne 33
tweedledee 32
skylie 30
roxi1980 29
maalwinaa 25
sarna405 25
b a r b a r a 20
karolajn1987 19
Guuusiaa 18
teso 17
rasha90 17
malinka0525 15
kayka11 14
Katerine2 12
BelleFramboise 11
yevele 10
strawberry162 10
Myszolka91 9
smerf_etka13 8
Charlize89 8
YSW 7
AgaPlast 7
Asiunia1230 6
aremalgos 6
Agrafka86 5
magolina 5
arrabbiata 4
Ghia 3
majamon 3
kooocur 3
luskap 2
taja2 2
Niunia20 1
ErMiRkA 1
00katka00 1



PS> A gdzie jest ROCKY??????????? dawno jej nie było!!!! Mam nadzieję, że wszystko w porządku....niepokoi mnie to...

[Ewusia709]

Napisane przez madi82

Ewcia zrób fotkę ubranka i wrzuć przy okazji

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------



Idzia, wątek czekał na Ciebie cobyś mogłą wkoncu być na 1 miejscu spamerek...zaraz luknę jak ta lista wygląda:P

Zrobię fotki przy okazji

Co do tch dołków to myślę podobnie, u nikogo nie jest kolorowo i zdarzaja sie kruche momenty w kwestii finansów, ale gdyby na to patrzec to nigdy nie bylby dobry czas na Dziecko, bo zawsze jest coś. Trzeba byc dobrej myśli, ob tylko wszyscy zdrowie mieli to wszysko bedzie dobrze, glowy do góry Mamuśki, zawsze jest jakies wyjście z sytuacji, jesteśmy silne i damy radę dla naszych Maleńkich Skarbow

[madi82]

kilka cenny uwag co do urlopu wychowawczego.

http://mamdziecko.interia.pl/rodzice...iec,nId,939938

[idzia111]

Napisane przez Ewusia709

Dzień dobry
Zaleglosci nadrobilam, bylam przekonana ze jaj wyjdę to będzie nowy wątek a tu jeszcze stary
Tż jeszcze śpi a ja juz spać nie mogę to nadrabialam kilka stron od piatku
Gratuluję Dotka i Enlevee udanych wizyt sliczne fotki

My wczoraj tez mieliśmy wyprawę wozkowa, nic sie nie zmieniło w kwestii naszej decyzji o wyborze wozka i mamy juz upatrzony Mutsy Evo w kolorze niebieskim, wozek jest naprawdę swietny w porownaniu z innymi i znaleźliśmy w stacjonarnym sklepie taniej niz w internetowych fotelik wybraliśmy maxi cosi cabrio fix wiec jeden wybor mamy z glowy
Kupiliśmy tez ubranko wyjściowe dla Tymusia, śliczne błękitne ofrodniczki z mięciutkiego sztruksu w komplecie z body z kolorowymi rekawkami.

Mkoncze moj e krotkie sprawozdanie bo z telefonu piszę i jest ciężko, milego dnia Mamusie i do usłyszenia w nowym wątku

Gdzie w necie jest ten wózem Mutsy ? podasz lin jakis?


Nie ma też cynamonowe, zawsze spamowała na pierwsza 10. Albo mi sie pokickało cos, mhmh. Gdzie te dziewczyny?

[madi82]

Napisane przez idzia111

Gdzie w necie jest ten wózem Mutsy ? podasz lin jakis?


Nie ma też cynamonowe, zawsze spamowała na pierwsza 10. Albo mi sie pokickało cos, mhmh. Gdzie te dziewczyny?

Cynamonka pojawia sie i pisze dość często, ale ostatnio mniej, teraz szykuje ostro wyprawkę kobieta POZDRAWIAMY CYnamonkę

[Ewusia709]

Napisane przez idzia111

Gdzie w necie jest ten wózem Mutsy ? podasz lin jakis?


Nie ma też cynamonowe, zawsze spamowała na pierwsza 10. Gdzie te dziewczyny?

Jak wpiszesz w google mutsy evo to napewno znajdziesz, napewno jest tez w sklepie internetowym bobowozki.pl nie mam jak podac link bo z telefonu dzis pisze
My bralismy pod uwage tez X lander x move ale mutsy jest lzejszy i latwiej sie sklada do malch rozmiarów

Musze obudzic Tz bo jestem juz mega glodna, Tymus kipie chyba tez głodny, czas na jakies śniadanie

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Pokłóciłam się znowu z TŻem i pojechał sam Ale może do niego dojadę, jestem taka wściekła, że szok...

Nie, nie mam koleżanek w Inglocie, tak się śmiałam tylko Dawno tam już nie byłam, w ogóle dawno sobie nic nie kupiłam (z wyjątkiem szamponu i żelu pod prysznic).

[madi82]

Ciekawe czy Neni kupiła powóz trzeba poczekać na info od niej bo wizytuje dziś teściów

[stokrotka24]

Dzień dobry

Napisane przez Oliath

W Polsce tak wiec moze w UK podobnie

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

U nas we Wro tez buro i jakies cos jakby brudny sniezek miejscami lezy

A co do nudnej niedzieli, to ja sie, psiakostka, w ogole nigdy nie nudze wolaja do mnie sprzety domowe do renowacji, ciuszki do reperacji, ksiazki do czytania, siersc z psa na podlodze... no mowie Wam :p

jesteś mega zorganizowana, zazdroszczę aż

Napisane przez fiazo

blee u mnie też śnieg sypie

u mnie też biało niestety

Napisane przez roxi1980

też tak mam - od początku ciąży


Jakiegoś doła załapałam. Myślę, myślę i kiepsko mi - mam natłok myśli pt. "Jak my sobie damy radę?" (finansowo... bo jakoś nam się ostatnio wszystko wali na łeb)

jakoś dacie radę, będzie dobrze

Napisane przez fiazo

można, mi pani dr przy przeziębieniu mówiła żeby brać


mnie mój zawsze jak jesteśmy dłużej razem w domu i nigdzie nie wychodzimy


dziewczyny przeżyłam dziś koszmar ...
cały dzień bolała mnie lekko głowa, zdrzemnęłam się godzinkę i obudziłam się o 18 dalej ze złym samopoczuciem i porwało mnie na przez 2h 3x tuliłam się do wc. zadzwoniłam do siostry się poradzić, kazała mi jechać na pogotowie bo pewnie jakiegoś wirusa złapałam. no i pojechałam i nic nie wysłuchała tylko przepisała jakieś elektrolity i tabsy które w ciąży można brać i kazała się nawadniać, a jak się pogorszy to na ginekologię dostałam skierowanie
teraz czuję się średnio, ale na szczęście nie rzygam więc może uda się bez szpitala

ja tak nieraz miałam od migreny, mocniejszego bólu głowy

Napisane przez czerwony_balonik

Wiem co czujesz. Ja od początku ciąży mam takie przemyślenia i smutki,bo jesteśmy oboje bez pracy z tż, oboje straciliśmy pracę w ubiegłym roku, dlatego też nie mieszkamy razem na chwilę obecną, bo nas na to nie stać. On szuka cały czas czegoś,ale z marnym rezultatem...Jest ciężko, a będzie jeszcze ciężej, dziecko to wielkie wydatki. Nie wiem czy my sobie wogóle poradzimy, często dopada mnie smutek i strach przed przyszłością.

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:59 ----------

fiazo trzymam by ci szybko przeszło i by udało się uniknąć szpitala

a rodzice wam pomogą? tz pewnie znajdzie pracę i wszystko się ułoży

Napisane przez malaczarnakejt

Mój Fi dziś cichy, przepłynął chyba wgłąb macicy, bo go nie czuję... oby wrócił pod skórę niedługo, bo już tęsknię

Aaaa... nie powiedziałam Wam, dobra nowina - teściowa w poniedziałek wyjeżdża

super, to jest nowina

Napisane przez Myszolka91

Mamusie pomozecie? Czy bol w podbrzuszu (ciagniecie i klucie) moze byc spowodowany przez lozysko ktory mam na przedniej scianie? Dodam ze brzuch mi strasznie wysadzilo i tez nie Wiem czy to wina lozyska? Do lekarza ide za tydzien ale moze wy cos podpowiecie

pewnie macica się rozciąga, raczej od łożyska nie boli, bierz no-spę jak dziewczyny pisały

Witam sie tylko i uciekam zaraz do koleżanki na herbatkę a potem do mamy na obiad, wiec pewnie już nowy wątek będzie. Znowu miałam durne sny

[mela1234]

Napisane przez madi82

MEla a co to za dylematy i dołki Cię dopadły?

A finansowo końskie głownie.

[madi82]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39680137]Pokłóciłam się znowu z TŻem i pojechał sam Ale może do niego dojadę, jestem taka wściekła, że szok...

Nie, nie mam koleżanek w Inglocie, tak się śmiałam tylko Dawno tam już nie byłam, w ogóle dawno sobie nic nie kupiłam (z wyjątkiem szamponu i żelu pod prysznic).[/QUOTE]

Ależ masz kłótliwy ten week

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez madi82

Ależ masz kłótliwy ten week

nooo......
Już sama nie wiem, kto ma humorki ciążowe, ja czy on...

[madi82]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39680193]nooo......
Już sama nie wiem, kto ma humorki ciążowe, ja czy on...[/QUOTE]

jutro pójdzie do pracy bedziesz miała już spokoj

[magdalennne]

Jakbyśmy czekały na idealny moment, to obawiam się, że nigdy by nie nadszedł Czasy są jakie są i łatwo nie będzie, ale będziemy mieć wspaniałe dzieci i mamy mężów i damy radę

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez madi82

jutro pójdzie do pracy bedziesz miała już spokoj

No właśnie. Jutro pójdzie i znowu go cały dzień nie będzie, a w dni, które możemy spędzić razem jakoś miło - kłócimy się

[idzia111]

Wiecie co, dla mnie Oliath jest guru domowego ogniska. Mam nadzieję, ze ja kiedyś też będę tak zorganizowana. Serio, podziwiam Cię dziewczyno

Napisane przez Ewusia709

Jak wpiszesz w google mutsy evo to napewno znajdziesz, napewno jest tez w sklepie internetowym bobowozki.pl nie mam jak podac link bo z telefonu dzis pisze
My bralismy pod uwage tez X lander x move ale mutsy jest lzejszy i latwiej sie sklada do malch rozmiarów

Musze obudzic Tz bo jestem juz mega glodna, Tymus kipie chyba tez głodny, czas na jakies śniadanie

Zaintrygowałaś mnie tym Mutsy Evo. Nie widzę ich na allegro X-lander move w necie da się kupić tak 300zł taniej niż w stacjonarnym sklepie. My też chcemy fotelik Maxi-cosi. Nadajemy na tych samych falach Ewusia.

[surka]

DZIEŃ DOBRY

Ale u mnie pochmurno i brzydko, jeszcze ten śnieg

Napisane przez Oliath

A co do nudnej niedzieli, to ja sie, psiakostka, w ogole nigdy nie nudze wolaja do mnie sprzety domowe do renowacji, ciuszki do reperacji, ksiazki do czytania, siersc z psa na podlodze... no mowie Wam :p

Mnie prace domowe też wołają, ale ja mam taką cudowną zdolność, potrafię to wyłączyć i nic nie słyszę

Napisane przez Oliath

Laski, ale mnie to wzruszylo sama jestem w 23 tc...
http://www.papilot.pl/wydarzenia/122...iewczynka.html

Aż za serducho ściska

Napisane przez Ewusia709

My wczoraj tez mieliśmy wyprawę wozkowa, nic sie nie zmieniło w kwestii naszej decyzji o wyborze wozka i mamy juz upatrzony Mutsy Evo w kolorze niebieskim, wozek jest naprawdę swietny w porownaniu z innymi i znaleźliśmy w stacjonarnym sklepie taniej niz w internetowych fotelik wybraliśmy maxi cosi cabrio fix wiec jeden wybor mamy z glowy
Kupiliśmy tez ubranko wyjściowe dla Tymusia, śliczne błękitne ofrodniczki z mięciutkiego sztruksu w komplecie z body z kolorowymi rekawkami.

Super, że decyzje powozowe już podjęte

Napisane przez Ewusia709

Co do tch dołków to myślę podobnie, u nikogo nie jest kolorowo i zdarzaja sie kruche momenty w kwestii finansów, ale gdyby na to patrzec to nigdy nie bylby dobry czas na Dziecko, bo zawsze jest coś. Trzeba byc dobrej myśli, ob tylko wszyscy zdrowie mieli to wszysko bedzie dobrze, glowy do góry Mamuśki, zawsze jest jakies wyjście z sytuacji, jesteśmy silne i damy radę dla naszych Maleńkich Skarbow

Jest dokładnie tak jak mówisz, my teraz świadomie zdecydowaliśmy się na dziecko, mimo, że wcześniej mieliśmy lepsze warunki finansowe niż obecnie. Ja pracuję obecnie na pół etatu, przed nami generalny remont łazienki, tż w październiku zmienia pracę na gorzej opłacalną, ale dla niego bardziej satysfakcjonującą, jeśli nie będzie miał możliwości dorobienia to może być krucho, ale jak nie zdecydowalibyśmy się teraz to nie wiem, czy w moim przypadku posiadanie kiedyś dzieci byłyby realne. A jak wszystkie wiemy dziecka też nie utzrymamy za free, to kolejny porządne obciążenie finansowe, ale jakie kochane


A teraz dalej będę nadrabiać wasze wczorajsze wypociny

[Oliath]

Dziewczyny, oczywiscie, ze bedzie dobrze

Teraz jestem taka madra, bo jestem w stosunkowo najlepszej w moim dotychczasowym zyciu sytuacji, ale mowie Wam na podstawie wczesniejszych sytuacji i lat.

Najpierw bylam sama z najstarsza przez ponad 8 lat, marne alimenty, utrzymywalam sie ze stypendiow (naukowe i socjalne) i tych groszy od "tatusia". Kiedy miala 5 latek, dostalam pierwsza prace za 900 brutto, dorabialam sprzataniem popoludniami. Ogolnie finansowo masakra, ale dziecko dalo mi takiego niewiarygodnego kopa i tyle sily, ze moglam gory przestawiac... co dwie glowy, to nie jedna

Potem wpadka z druga, moj wtedy-jeszcze-nie-maz posikany, my w Anglii, w miare ustawieni, a w Polsce od polowy ciazy nagla ciezka choroba i smierc mojej Mamy, w koncu nie dalam rady psychicznie i niemal wyrzucilam go z domu na zasadzie - stary, jesli masz mi dokladac problemow to spadaj, nie takie rzeczy przetrwalam, nie potrzebuje Cie takiego... na szczescie sie opamietal po tym prysznicu lodowatym i basniowa przemiana w Mezczyzne Mojego Zycia . Wrocilismy do Polski - ja na wczesniejszym macierzynskim, on szukal pracy. Mielismy szczescie, znalazl miesiac po narodzinach mlodszej; ja musialam przerwac macierzynski i pracowalam odkad Lala skonczyla 3 miesiace. W miedzyczasie moj Tato w ciezkiej depresji, alkohol... Postawil nas w sytuacji, ze musielismy albo sie wyprowadzic, albo rozstac, bo zatruwal TZtowi zycie i traktowal go jak psa. Cudem dostalismy kredyt na wlasne mieszkanie, maz pracowal po 20 h dziennie, a i tak w okresie wplacania zaliczki odzywialismy sie glownie chlebem z marmolada tesco. Ale byly dzieci, rosly zdrowo i szczesliwie, to najwazniejsze przeciez - kazdy usmiech dziewczynek - bezcenny

Potem juz bylo coraz lepiej, z gorki - awansowalismy, konta powoli wyszly z kilkutysiecznych debetow. Jest ok, choc wlasny maly domek i wakacje co roku - nadal w sferze marzen

Sie rozpisalam... po prostu nie smutkujcie tak, nie martwcie sie na zapas. Jesli jestescie we dwoje, silni swoja miloscia, kasa nie jest niczym takim, co powinno klasc sie cieniem na przyszlosci. A kazda z Was ma pod sercem niewyczerpany akumulator szczescia, radosci, sily i energii. Dziecko tak cudownie dodaje mocy, ze dla mnie samo to jest najwiekszym cudem wszechswiata. Przychodzi taki aniolek i normalnie jak za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki odmienia swiat na LEPSZE. Tylko wystarczy w to mocno wierzyc i sie nie poddawac chocby nie wiem co

Nie zebym sie madrzyla, oczywiscie