Przyjazny szpital- tam warto rodzić!

[LadyWhisper]

Ja serdecznie polecam Rude Slaska - Godula, opieka cudowna, polozne przy porodzie niesamowicie kochane i pomocne, na oddziale noworodkowym tez bardzo sympatycznie, w kazdej chwili mozna pojsc, zapytac sie o cokolwiek, porada laktacyjna na miejscu, w razie problemow wystarczy po prostu pytac. Jestem 4 dni po porodzie, takze relacja na swiezo

[Ashyshqa]

Dziewczyny, czy któraś zna jakieś aktualne opinie o porodówce na Solcu w Warszawie? Planuję tam rodzić. W czasie ciąży byłam tam dwa razy na patologii i było super, lekarze ok, położne bardzo miłe, generalnie bardzo spokojnie w szpitalu, niewiele chyba tam porodów
Wiem, że sale porodowe są pojedyńcze, poporodowe 2-osobowe, ZZO za darmo na życzenie, więc niby ok. Nie znam za to opinii o opiece położnych podczas porodu i po. Coś wiecie na ten temat?

[Lenova]

Witam,
Nieubłagalnie zbliża się mój termin porodu i chciałabym zaczerpnąć Świeżej informacji na temat szpitala na Madalińskiego w Warszawie
Wiem, że już było tutaj kilka opinii ale chciałabym zapytać czy są jakieś nowe wieści?
Leżałam tam na patologii ciąży i opieką jestem zachwycona i zastanawiam się czy na porodówce jest równie dobrze , miło i kompetentnie?
I Jeszcze takie pytanie mam : czy po porodzie noworodki są kąpane , i czy wszystkie czynności przy dziecku po porodzie są konsultowane z rodzicami( właśnie kąpanie, szczepienie, badania itp)
Z góry dzieuje za odp.

[Niuniaczek]

Ja o tum szpitalu usłyszałam po raz pierwszy tydzień temu w szkole rodzenia. Był polecany jako drugi po św. Zofii pod kątem podejścia do rodzącej - chodzi mi o dbanie by poród przebiegał niezakłócany - zgaszone światła, nie przeszkadzanie itp.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Lenova, szpital ma obowiązek pytać o szczepienia i badania i na wsio musisz zgodę podpisem dać, więc tu spokojnie, niczego nie zrobią bez twojej wiedzy

-----------------------
Ja z całego serca polecę szpital miejski nr 2 w Rudzie Śląskiej - Goduli. Rewelacja. Podkreślam - zaczęło się naturalnie, skończyło cc, szpital miał gigantyczne obłożenie (jednego dnia do późnego wieczora 5 nieplanowanych cc!), dziewczyny noworodkowe i położne na położnictwie (lekarze też zresztą) zapierdziel mieli OGROMNY - i słowo honoru, byli na każde wezwanie. Wiadomo, przy dużej ilości cc robota dodatkowa, system był taki, że po prostu w salach drzwi pootwierane i jak ktoś czegoś potrzebował to wołał "siostrooooo" i któraś zawsze przychodziła - pomijam, że co kwadrans ktoś zaglądał do sali z opieki właśnie, bo to kroplówka, to antybiotyk, to ciśnienie i takie tam - i jeszcze dziewczynom żartować się chciało

Jedna laktacyjna tylko mnie wpieniła, bo głupoty straszne gadała i nie słuchała, co się do niej mówi i jedna lekarka na obchodzie, karmiłam akurat a ona z pretensjami że nie leżę do badania no cóż zawsze się ktoś niemiły trafi. Ale ogólnie naprawdę cud. Do koleżanki z sali latały dziewczyny laktacyjne aż miło, bo był problem z dostawianiem, pokazywały, tłumaczyły, do drugiej - dzieciątko kupę walnęło, ona nigdy nie przewijała i przerażona, a we 3 po cc leżałyśmy i każda jak zombie się ruszała też kilka razy dziewczyny przychodziły i pokazywały co i jak.

[patiwwa]

Ja polecam Inflancką w Warszawie, zwłaszcza jeśli chodzi o prowadzenie ciąży. W tej chwili tam chodzę i muszę przyznać, że opieka jest na najwyższym poziomie, sprzęt nowoczesny, a przede wszystkim moja doktor, dzięki której szybko wykryto nieprawidłowości zlekceważone przez innego lekarza.
Co do porodu to 1 dziecko rodziłam tam 5 lat temu, na "starej sali", która była paskudna, mimo to wspominam poród dobrze (może oprócz niezbyt przyjaznej położnej) ogólnie opieka naprawdę ok.
MINUS - sala poporodowa 4 albo 5 pacjentek, nie pamiętam dokładnie ale dziecko wariowało od tych hałasów, w ciągu dnia zero intymności, tabuny odwiedzających - masakra
Czy któraś z Was rodziła ostatnio na inflanckiej i jest w stanie opowiedziec jak teraz jest na poporodowym?

A może któraś z Was rodziła w Domu Narodzin na żelaznej? (chodzi mi o te 3 nowe sale z opieką wyłącznie położnej)

czy faktycznie do takich szpitali jak żelazna (normalny blok) i karowa tak trudno się dotac?

[czerwony_balonik]

[QUOTE=dzika_kaka;38408437]

Napisane przez Niuniaczek

Ja jestem na świeżo po porodzie na żelaznej (29.12) i nie zamieniłabym mojej położnej na żadną inną. Naprawdę świetna babka z doświadczeniem umiejąca odpowiednio pokierować akcją. Jeśli tylko ktoś ma możliwość zapłacić za 'opiekę' takiej prywatnej położnej to naprawdę polecam.
Inna inszość, że 600zł. za znieczulenie to przegięcie i ja np. strasznie się zaparłam, że nie wezmę ale w ostateczności ból był tak wielki, że wzięłam. Poród wspominam więc całkiem spoko, gorzej późniejszy pobyt w szpitalu ale to raczej z sprawą depresji niż personelu.

A nie miałaś opcji dostania znieczulenia ze wskazań lekarskich? Wogóle jak to jest z tymi znieczuleniami? Czy jest możliwość dostania za darmo znieczulenia przy porodzie na NFZ? Czy zawsze się za to płaci takie kosmiczne kwoty 500-700zł?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ja dostałam za free, bez wskazań żadnych. Tyle, że trzeba miec badania krzepliwości i czasu krwawienia.

[karolca]

Napisane przez czerwony_balonik

A nie miałaś opcji dostania znieczulenia ze wskazań lekarskich? Wogóle jak to jest z tymi znieczuleniami? Czy jest możliwość dostania za darmo znieczulenia przy porodzie na NFZ? Czy zawsze się za to płaci takie kosmiczne kwoty 500-700zł?

u mnie w mieście są trzy porodówki i w kazdej znieczulenie jest bezpłatne.

[Niuniaczek]

[QUOTE=czerwony_balonik;39 144181]

Napisane przez dzika_kaka

A nie miałaś opcji dostania znieczulenia ze wskazań lekarskich? Wogóle jak to jest z tymi znieczuleniami? Czy jest możliwość dostania za darmo znieczulenia przy porodzie na NFZ? Czy zawsze się za to płaci takie kosmiczne kwoty 500-700zł?

To nie ja pisałam, coś źle zacytowałaś ja zamierzam dopiero urodzić na żelaznej no i będę płacić za znieczulenie niestety. Słyszałam takie historie, że w szpitalach gdzie to znieczulenie jest za darmo to jakimś dziwnym trafem bardzo często anestezjolog jest zajęty i nie może go podać. Ja wolę już zapłacić i mieć pewność ze dostanę. Choć w pierwszej kolejności zakłądam że urodzę bez ale chyba sama w to nie wierzę

[karolina2121]

Może jakieś opinie na temat szpitala w Lubartowie?

[sura2]

Napisane przez Niuniaczek

Choć w pierwszej kolejności zakłądam że urodzę bez ale chyba sama w to nie wierzę

problem w tym, że na znieczulenie trzeba się zdecydować zanim bóle staną się bardzo silne i bardzo częste - ale może to tylko moje doświadczenia.

[Klarissa]

Napisane przez sura2

problem w tym, że na znieczulenie trzeba się zdecydować zanim bóle staną się bardzo silne i bardzo częste - ale może to tylko moje doświadczenia.

E nie, ja się właśnie zdecydowałam jak ból wydawał mi się już nie do zniesienia, czyli po jakichś 8h porodu Co prawda nie bardzo chcieli mi je wtedy dać, że niby "już się nie opłaca" ale się uparłam i chociaż ostatnią godzinę skurczy rozwierających nie czułam.

[czerwony_balonik]

[QUOTE=Niuniaczek;39176591]

Napisane przez czerwony_balonik

To nie ja pisałam, coś źle zacytowałaś ja zamierzam dopiero urodzić na żelaznej no i będę płacić za znieczulenie niestety. Słyszałam takie historie, że w szpitalach gdzie to znieczulenie jest za darmo to jakimś dziwnym trafem bardzo często anestezjolog jest zajęty i nie może go podać. Ja wolę już zapłacić i mieć pewność ze dostanę. Choć w pierwszej kolejności zakłądam że urodzę bez ale chyba sama w to nie wierzę

No własnie też słyszałam, że np. na Karowej nie chcą poprostu dawać tego znieczulenia za free... Mnie niestety nie stać,żeby płacić 500zł czy więcej za to i boję się że będzie bardzo boleć podczas porodu. Czy w Warszawie,lub okolicach są jakieś szpitale,gdzie dają to znieczulenie bezpłatnie?

[UnholyOne]

[QUOTE=czerwony_balonik;39 254314]

Napisane przez Niuniaczek

No własnie też słyszałam, że np. na Karowej nie chcą poprostu dawać tego znieczulenia za free... Mnie niestety nie stać,żeby płacić 500zł czy więcej za to i boję się że będzie bardzo boleć podczas porodu. Czy w Warszawie,lub okolicach są jakieś szpitale,gdzie dają to znieczulenie bezpłatnie?

http://znieczulenie.webd.pl/znieczul....szpitali.html
Z tej strony wynika, że tylko na Inflanckiej free.
Ale Dziewczyny, dacie radę
Ja dwójke bez znieczulenia urodziłam to i Wam się uda

[Niuniaczek]

Napisane przez sura2

problem w tym, że na znieczulenie trzeba się zdecydować zanim bóle staną się bardzo silne i bardzo częste - ale może to tylko moje doświadczenia.

Na znieczulenie jest czas do 7cm rozwarcia , później już nie dają, więc zobaczę. Korci mnie poród w wodzie, ale z tego co mi się obiło o uszy to albo zzo albo woda

[humant]

A może któraś z Was rodziła w Elblągu? Który szpital w tym mieście polecacie?

[czerwony_balonik]

Napisane przez UnholyOne

http://znieczulenie.webd.pl/znieczul....szpitali.html
Z tej strony wynika, że tylko na Inflanckiej free.
Ale Dziewczyny, dacie radę
Ja dwójke bez znieczulenia urodziłam to i Wam się uda

O,dzięki za linka Ten szpital na Inflandzkiej wydaje się fajny, piszą że wszystko mają bezpłatne łącznie ze znieczuleniem i że nie odsyłają pacjentek rodzących gdzie indziej Czy któraś z was rodziła na Inflandziej ostatnio i może napisać coś o porodzie tam?

[Lenova]

Na Madalińskiego jest znieczulenie za free, a szpital polecam jak najbardziej! Urodziłam tam 3tyg temu co prawda miałam cc ale dziewczyny ode mnie z sali miały znieczulenie bez problemu.
Opieka przed porodem rewelacja do tego wyposażane sal na medal po porodzie opieka również super ,położne bardzo pomocne w każdej dziedzinie,a lekarze każda pacjentkę traktują jak vipa. Szłam tam z nastawieniem raczej średnim ale jak wyszłam to nachwalić się nie mogę.

[Klarissa]

Czy któraś z was miała poród indukowany w Krakowie na Ujastku? Mam mieć jutro, niby lekarz ma wszystko wyjaśnić podczas wcześniejszej wizyty, ale ja słabo ufam lekarzom bo niestety się wiele razy zawiodłam i wolałabym opinię jakiejś mamy jak takie wywoływanie wygląda - tylko kroplówka z oxy czy coś jeszcze?

[karolca]

Napisane przez Klarissa

Czy któraś z was miała poród indukowany w Krakowie na Ujastku? Mam mieć jutro, niby lekarz ma wszystko wyjaśnić podczas wcześniejszej wizyty, ale ja słabo ufam lekarzom bo niestety się wiele razy zawiodłam i wolałabym opinię jakiejś mamy jak takie wywoływanie wygląda - tylko kroplówka z oxy czy coś jeszcze?

Ja nie z Krakowa. U mnie w szpitalu zamiast kroplówki z oksy dostałam żel zakładany na szyjkę macicy (aby ta zaczęła się sama rozwierać). Po dwóch godzinach zaczęły sie regularne skurcze. Urodziłam po 12 godzinach od pierwszych skurczów. Oksytocynę dostałam dopiero do rodzenia łożyska. Ale co szpital to obyczaj.

[Klarissa]

Napisane przez karolca

Ja nie z Krakowa. U mnie w szpitalu zamiast kroplówki z oksy dostałam żel zakładany na szyjkę macicy (aby ta zaczęła się sama rozwierać). Po dwóch godzinach zaczęły sie regularne skurcze. Urodziłam po 12 godzinach od pierwszych skurczów. Oksytocynę dostałam dopiero do rodzenia łożyska. Ale co szpital to obyczaj.

Hmmm, tylko ja jakieś tam rozwarcie mam, nie mam skurczy i to jest właśnie problem
Ale dzięki za info.

[brumek]

Napisane przez czerwony_balonik

O,dzięki za linka Ten szpital na Inflandzkiej wydaje się fajny, piszą że wszystko mają bezpłatne łącznie ze znieczuleniem i że nie odsyłają pacjentek rodzących gdzie indziej Czy któraś z was rodziła na Inflandziej ostatnio i może napisać coś o porodzie tam?

Ja tam rodziłam 1,5 roku temu, więc nie tak dawno-niedawno, zależy jak spojrzeć... Dla mnie było super! Mimo, ze jeszcze poporodówka nowa nie była oddana. Porodówka rewelacja, sprzęty nowe, ładne, funkcjonalne, każdy może korzystać z czego tylko ma ochotę, bo w każdej sali wszystko jest.
Poporodówka wtedy była ciasna i zniszczona, ale z opieki byłam zadowolona (choć często słyszę narzekania na tamtejszy personel). Dla mnie był bez zarzutu - pomocny i miły.
Znieczulenie jest za darmo i żadnych problemów nie robią. Ja nie miałam, bo nie zdążyłam Tak szybko poród szedł.
Tylko na jedną niemiłą lekarkę trafiłam, jak przyszłam na porodówkę, ale tylko raz mnie badała, a potem był już przemiły lekarz
No i dziecko dali mi na ponad 2 godziny na brzuch zaraz po porodzie, co dla nas było bardzo ważne.

[gosiula10]

Hej wszystkim!! Spodziewam się maleństwa, termin porodu mam na lipiec i jeszcze nie jestem zdecydowana gdzie lepiej było by mi urodzić. Jestem z Głogowa i zastanawiam się nad Głogowem lub Lubinem. Poproszę o porady!

[Sztynka]

Napisane przez karolina2121

Może jakieś opinie na temat szpitala w Lubartowie?

Hej, ja w prawdzie nie rodziłam w Lubartowie, nawet w ciąży nie jestem, ale moje siostry rodziły. Każda po pierwszym dziecku, drugie już na szczęście w Lublinie. Moim zdaniem odpuść sobie ten szpital. Marna opieka, łaskawie pielęgniarki przychodziły. Musiałam jeździć do siostry by mogła się umyć jak się dziecko dosłownie darło co chwila, bo nie miała z kim zostawić. Była zostawiona sama sobie i wieczne pretensje personelu. Potem siostry rodziły na Lubartowskiej i były już bardziej zadowolone, ale nie do końca. Ja rozważam tylko szpital na Kraśnickiej.

[dzika_kaka]

Napisane przez czerwony_balonik

A nie miałaś opcji dostania znieczulenia ze wskazań lekarskich? Wogóle jak to jest z tymi znieczuleniami? Czy jest możliwość dostania za darmo znieczulenia przy porodzie na NFZ? Czy zawsze się za to płaci takie kosmiczne kwoty 500-700zł?

Nie sądzę, żebym się łapała na te wskazania chociaż sama położna powiedziała, że z moją szyjką pewnie bym nie urodziła bez znieczulenia. Było minęło, w takich momentach ciężko walczyć o swoje. Najgorsze, że musisz podpisać oświadczenie, że składasz darowiznę na cele charytatywne i pod przykrywką tego dają Ci znieczulenie...

[ladanseuse14]

dziewczyny ze ŚLĄSKA!
czy któraś z was rodziła lub słyszała opinie o szpitalu w ŚWIĘTOCHŁOWICACH?

[basiaporc]

Witam, ja rodziłam w 2010 roku w Katowicach na Łubinowej - polecam tą klinikę. Miła obsługa, profesjonalni lekarze. Urodziłam szybko, bez nacięcia, bez szycia. Podczas problemu z karmieniem również otrzymałam pomoc. Chodziłam tam też do szkoły rodzenia, uważam, że dużo nam to pomogło - zwłaszcza mężowi, który nie miał do czynienia z malutkimi dziećmi. Teraz jestem w drugiej ciąży, chodzę nadal na Łubinową do dr. Wieczorka i jeśli wszystko pójdzie OK, to we wrześniu urodzę dzidziusia . jedyny minus to wysoka cena wizyty ale poród za darmo i wszystkie inne zabiegi również (typu laparoskopia, usuwanie mięśniaków ). Pozdrawiam!!!

[Linka25]

Łódź - odradzam CZMP. Przyśpieszanie porodu sn bez zadnych wskazan (m.in. rutynowe przebijanie pęcherza plodowego)

Napisane przez Karolina30

a na pierwszy obiad matkom karmiącym podano ziemniaki z ostrym sosem i ogórki kiszone!!!

Jezuuu skandal :d a tak serio, to co z tego?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Atomoowka]

Ze znieczuleniem jest tak przynajmniej w stolicy,że w większości jest ono płatne- co według mnie jest absurdem.
Jak sobie wejdziecie na stronę szpitali to tam zawsze jest info, co jest darmowe a co nie.
Na Karowej znieczulenie jest płatne, a na Inflanckiej np jest darmowe.

Ja rodziłam na Inflanckiej rok temu i wspominam wszystko ok.
Znieczulenie darmowe, poród rodzinny darmowy ( a za to też sporo szpitali pobiera opłatę) Położna akurat mi sie trafiła nie miła, ale opiekowała sie mną dobrze.
Poródówki jednoosobowe, super odnowione. W każdej są rzeczy niwelujące ból jak piłki, drabinki, wanna, łózka stworzone do wielu pozycji rodzenia. W każdym pokoju porodowym łazienka.
Sale poporodowe też bardzo fajne, 3 osobowe. Każdy pokój z własną łazienką i TV. Odwiedzać można pojedyńczo więc tłumów w pokoju niema