Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010

[monka23]

Jak moj młody sie odwodnil to mu do buzi jeszcze patrzyla na język .
A z ta skóra to jak naciagniesz na dłoni do gory jak puscisz i nie wraca szybko tylko powoli i jest taka pomarszczona , yyy znieksztalcona jak u starej babci .

[izazula]

Sara a jak się miał smak masy maślanej do wiśni, czekoladowego biszkopta i śmietany ?
Teraz zamiast iść spać siedzę i oglądam dekorowanie tortów

[ania p]

Ja to się gubić
Wszystkiego co najlepsze dla Gabrysi , Igorka i malutkiej Ani

Napisane przez megi-megi

Nie zrzuciłam Igora, ale moje są już na serwerze z poprzedniego tygodnia, to Was postraszę nieco

super wyglądasz

Napisane przez nataszka25

U nas bez zmian, mała wymiotowała, nic nie je
nie chce nic, mam nawadniajace ale malo pije
wegla nigdzie nie ma, w trzech aptekach w miescie,
dupka ja boli,
masuje jej ciagle dupke bo ja boli
smarujemy bepanthenem.

noc raczej nie przespana, mysle nad szpitalem, bo gdyby cos do tej buzi wsadzila to by jakas poprawa mogla byc, a tak? dupa

Moja przyjaciółka jak dzieci miały jelitówki zawsze podawała rozgazowaną colę Moje dzieciaki jak byliśmy w egipcie to lekarka wręcz zalecała żeby dawać przez cały pobyt , więc możesz podać taką w temp. pokojowej i bez gazu . a że to słodkie to pewnie młoda wypije .

Napisane przez agnieszka09

SARA przecudwonie wyglada ten tort.pieknie.musze zgapic jak bede sama robila brawo




dziewczyny a my wczoraj w domu przezylismy zgroze.mamy duzy dom i tu jest minus,ze nie zawsze mam dzieci na oku.dom jest przystosowany do maluchow ale zawsze trzeba jednak brac poprawke.nasz maly rano jak kazdy cos robil ,ja z Karinka i wujkeim jedlismy sniadanie,tz byl w lazience...a nasz maly wziol plastikowe pudlo podstawil sobie pod wejsciowe drzwi sam przekrecil sobie klucz.otworzyl drzwi i sobie poszedl.wczesniej padalo i bylo mokro a on w jednym kapciu poszedl sobie na spacer.poszedl kawalek bo wylazl na ulice juz i pomimo iz mieszkamy poza miastem na spokojnej ulicy to zatrzymalo sie kilka samochodow .malzenstwo szukalo nas rodzicow.masakra ,widzielismy przez okbo,ze kobieta cos szuka i wola ale za bardzo nie zwrocilismy uwagi.az tz zobaczyl,ze sa otwarte drzwi na dwor.od razu zaczal krzyczec,ze malego nie ma i wszyscy wylecielismy z domu.szok.osoby nas szukajace okazali sie wspanialymi ludzmi i nawet nie chce myslec coby sie stalo jakby jakis samochod go nie zauwazyl albo ktos go porwal.

Kurde na zawał bym zeszła
Oczy to trzeba mieć w dupie normalnie .


Wczoraj na imprezie byłam z koleżankami . Najpierw do sfinksa na żarcie poszłyśmy , nie wiem co mnie podkusiło , bo syf straszny a ludzi pełno . Dawno tak okropnego jedzenia nie jadłam
Potem w enklawie do rana szalałam .
Dzis dla odmiany na urodzinach w figloraju byłam , kolega Oli 3 latka skończył .
Olce tez zamówiłam na 7 kwietnia , bo u nas w sumie tanio wychodzi 140 zł za 8 dzieciaków . W innym też robią , to jakoś paskudnie drogo tam jest .

[libra777]

Napisane przez evitka21

Jeszcze moja 3 latka

no piękna jets a jaka grzeczna wygląda

Napisane przez agnieszka09

dziewczyny a my wczoraj w domu przezylismy zgroze.

Aga o jezu ,zawał ,całe szczęście że tak się skońćzyło ,wasz anioł czuwał.
Wiem co przeżylaś bo mój starszy kiedyś jak był malutki zwiał na drogę ,no zawał to samo co u was ,panika dziecka nie ma a on spaceruje po ulicy (2lata)

Napisane przez monka23

Mały mi szklankę zbił , zabrał młodemu , zsiural mi sie do wiadra z mopem ( dopiero wyczailam bo bylam zajeta ) smród okropny , włosy ma w farbie - moj tz dzieci pilnował [COLOR="Silver"]

bosko

[monka23]

Napisane przez libra777

bosko

Jakiś nawiedzony dzisiaj jest , chuj jasny wstąpił w niego dzisiaj czy co , pytam sie. Przed spaniem w mojej sypialni latał na golasa , stanął sobie i sika na wykladzine , zacieszajac . za sekunde młodemu na plecy pluł, pogonilam to u siebie w pokoju wylal wodę z butelki na wykladzine i pyta czy fajnie to w przeciągu kilku chwil ze nie wyrobilam z jednej akcji do drugiej .
Nie ogarniam go dzisiaj I jego bani . nie nadazam .


Ej no masakra z tymi dziećmi , chwila moment i tragedia , a człowiek przecież pilnuje i boji sie a to czasem nie wystarczy , no sekunda . Szczęście ze młodemu nic sie nie stało .

---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

Ania eee no supcio ze sie wyrwalas , regularnie sie spotykacie ? Ja tylko w Turcji i w pl mogę albo jak jest mama u mnie , nie mam z kim dzieci zostawić , moze za rok dwa jak mały podrosnie to jakaś mloda dziolche znajdę do pilnowania

[libra777]

Monka mój to zazwyczaj wieczorami takiego joba dostaje ,rzuca wszystkim, bije się ,wyzywa od głupotów (nie mówi głupku tylko głupocie ) idzie do młodego na górę otwiera mu drzwi i ☠☠☠ut z całej siły i w nogi ,młody już się na klucz zamyka jak potwór domowy grasuje.
Lata po całej chacie z dzikim wrzaskiem na ustach i nic nie da prośby uciszenia go można sobie pogadać drze tego ryja jak opętany albo robi sobie z czegoś piłę i piłuje wyje tą piłą no łby nam pękają ,kiedy ta wiosna ,kiedy to lato wykopię go na zewnetrzny i niech tam drze ryja szczególnie jak sąsiadka będzie sobie chciała podrzemać na leżaku w wieczornym słoneczku
Pomijając to wszystko to jeść dalej prawie nic nie je ,mleko be ,i zlał się dzisiaj w gacie 5 razy

[machaj]

zdążę jeszcze dziś?? Gabrysiu 100 lat!

ide was nadrobić i zdj pooglądać

[monka23]

Libra u mnie o tyle dobrze ze mały sie nie drze , za to młody ciagle pieśni wyspiewuje , lupie w baniaku ze styki sie przepalaja . Ja mu ciagle cicho bądź , to on mi mowi ze śpiewa . Problem w tym ze on śpiewa jeczy buczy po koleji . Mam maciupki ogród wiec mnie nie ratuje . Jakby dłuższy był to juz git a to taki mały kwadracik nam sie trafił.

Maluje teraz schody , kolejna turę , tym razem walkiem i ładnie chyta , swoją cześć juz przejechałam teraz tz- ta jadę . Jak nic wróci i powie ze jego raz wystarczył , ze pięknie pomalowal , a nie wie ze ja teraz jadę drugi raz po jego części . CZUB sie bedzie zachwycał jaki to on malarz

[libra777]

Monka niech zgadnę ,na biało

100 lat dla Kalinki

idę spać bo jutro się nie zwlokę

[Edzia400]

Aneczka i iza - moja ami nie miała urodzinek , ona miec je bedzie dopiero w 6 maja

100 latt dla Gabrysi
100 latek Dla Kalinki

monka hahaha dobry ten twój urwis

agnieszka , ale miałas dzien masakra

sara jaka sliczna i b ładnie jej w tej sukience
tortcik kogo był torciek superowy podoba mi sie

jak mopja nie zdazy rajtek zdiac i sie posika badz popusci woła mamo nic sie nie stało posprzatam jak sie złoszcze to ona podbiega do mnie szczerzy zebiska i woła mamo usmiech padam normalnie jak to widze jak kotek ze shreka

nataszka pisz nam szybciutko co tam u amelci

pop jeny zycze zdrówka i przesyłam fluidki dla dziewczynek

my dzis znów w figloraju mloda czuje sie juz tam jak w domu jaka szkoda ze wczesniej o tym nie pomyslała

[machaj]

iza- nie słyszałam o tych truskawkach... jak już zamknęłam lodówkę i podkręciłam na maksymalne chłodzenie to krem stężał

agnieszka- o matko aga wyobrażam sobie co przeżyliście!! może zamontujcie zasuwę do drzwi... żeby to się nie powtórzyło...

sara evi- łądne dziewczynki a jakie wystrojone...
lenka to na takie złote dziecko wygląda
zdrówka dla zosi! a tort piękny!

libra i edzia dziękuję! rano przekażę!

megi- zapomniałam ci wczoraj napisać że piękny masz ten brzuszek! wygląda jak taki plecaczek przyczepiony do ciebie małą piłeczka..
właśnie pokaż nam do porównania brzuszek z Igorkiem!

ehh powiedzcie mi jak ja mam się wyspać jak chodzę spać o tej godz

[anakazar]

Napisane przez evitka21

nataszka, będzie, ale już jakiś inny

Jeszcze moja 3 latka

Eviś,ale ona śliczna i taka podobna do Ciebie.Włoski mamusi ma identyczne

Napisane przez agnieszka09

SARA przecudwonie wyglada ten tort.pieknie.musze zgapic jak bede sama robila brawo




dziewczyny a my wczoraj w domu przezylismy zgroze.mamy duzy dom i tu jest minus,ze nie zawsze mam dzieci na oku.dom jest przystosowany do maluchow ale zawsze trzeba jednak brac poprawke.nasz maly rano jak kazdy cos robil ,ja z Karinka i wujkeim jedlismy sniadanie,tz byl w lazience...a nasz maly wziol plastikowe pudlo podstawil sobie pod wejsciowe drzwi sam przekrecil sobie klucz.otworzyl drzwi i sobie poszedl.wczesniej padalo i bylo mokro a on w jednym kapciu poszedl sobie na spacer.poszedl kawalek bo wylazl na ulice juz i pomimo iz mieszkamy poza miastem na spokojnej ulicy to zatrzymalo sie kilka samochodow .malzenstwo szukalo nas rodzicow.masakra ,widzielismy przez okbo,ze kobieta cos szuka i wola ale za bardzo nie zwrocilismy uwagi.az tz zobaczyl,ze sa otwarte drzwi na dwor.od razu zaczal krzyczec,ze malego nie ma i wszyscy wylecielismy z domu.szok.osoby nas szukajace okazali sie wspanialymi ludzmi i nawet nie chce myslec coby sie stalo jakby jakis samochod go nie zauwazyl albo ktos go porwal.

ło matko
Moja raz w lecie sobie przekręciła furtkę(bo klucz zostawiłam w zamku)patrzę sobie przez okno,a tu mój maluch sobie leci wyleciałam jak strzała,a zdążyła sobie przejść kawałek,ale na szczęście sąsiadka wracała do domu i mi ją złapała.Mówiła,że szła pięknie,bokiem drogi,że uważała na samochodyjak jakiś jechał to cofała się i stała-choć tyle dobrego,że nauka w las nie poszła.Tż do tej pory się nie przyznałam i ja się dziwię,że siwe włosy mam?

Napisane przez machaj

ehh powiedzcie mi jak ja mam się wyspać jak chodzę spać o tej godz

no właśnie nie wiem ja grzecznie po 21 już spałam

[libra777]

A ja zamiast iść spać to siedziałam jak durna i co i zaspałam dzisiaj ,mama mnie obudziła.

Śniegu nawaliło jeszcze i do tego -5

[anakazar]

Napisane przez libra777

A ja zamiast iść spać to siedziałam jak durna i co i zaspałam dzisiaj ,mama mnie obudziła.

Śniegu nawaliło jeszcze i do tego -5

nic mi nie mów ale wczoraj w prognozie 2 tygodowniowej mówili,że tak ma być do niedzieli,a od 18-stego wiosna

przez wzgląd na zielone dzieci wolę jak ten śnieg leży i je okrywa-choć tyle z niego pożytku.

[pl_madzia]

Wszystkiego Najlepszego dla Igorka,Ani,iGabrysi.

Megi brzuszek sliczny,zrob sobie konkretna sesje zdjeciowa..Jeszcze tylko 6dni. Choc z tym brakiem czopa to juz ciezko bedzie.

Agnieszka, dobrze ze sie nic nie stalo. Ja z domu mam wyjscie na klatke,ale kilka razy mlodego kilka pieter nizej znajdowalam. Skonczylo sie jak zamontowalismy na drzwiach staromodny lancuszek na takiej wysokosci ze Eryk ledwo siega. A ja sie czuje bezpiecznie ze np w razie jak cos by mi sie staki to przez ta szpare kogos z sasiadow zawola . Ja od razu mam czarne wizje. Jeszcze mysle o sznurkowej drabinie zeby w razie pozaru z 8pietra na zejscie starczyla .

Evi Twoj tort pieknie wyszedl jak kupny.
Sara Twoj to normalnie dzielo sztuki,bym zgapila ale dla chlopaka niebardzo .

Wczoraj mialam dzien na odstresowanie przy porzadkach poremontowo wiosennych. Sciany w kuchni pomyte i wszystkie szafki.
Dzisiaj koncze porzadki w sypialni i biore sie za chlopcow pokoj.

Mrowaczku u mnie niezmiennie Twoj przepis na mufiny z dwa razy w tyg uzywany. Tylko zamiast maslanki jogurt. Wczoraj z rana z nadzieniem bananowym,a wieczorem wisnie.

Monka w castoramie jak bylam w sobote to sporo bialych plytek,pieknie wygladaly,u mnie w miescie w sklepach nie bylo takich,bo bym pewnie tez w biel poszla.

Machaj mam pytanie co do parawanu. Ja mam wanne profilowana i na oparciu jest lekko wyzsza,to wtedy ten parawan troche wyzej zeby na sciane go chowac,to przez ta luke nie bedzie lecialo?
U szklaza zamawialismy bo sklepowy wymiar mi mi nie pasowal,a niby da takie szklo ze dzieci nie zbija.ma byc dopiero za 2 tyg.

[tylkooliwka]

Napisane przez anakazar

nic mi nie mów ale wczoraj w prognozie 2 tygodowniowej mówili,że tak ma być do niedzieli,a od 18-stego wiosna

przez wzgląd na zielone dzieci wolę jak ten śnieg leży i je okrywa-choć tyle z niego pożytku.

ja przed chwilą patrzyłam i minusy i śniegi do 24 czyli mamy Boże Narodzenie na Wielkanoc

Wszystkiego najlepszego dla jubilatków Gabrysia i Kalinka


Aga aż mi ciary przeszły,dobrze,ze się nic nie stało.

[evitka21]

dziewczyny, bardzo dziękuję za miłe słowa w kierunku mojej bandytki
kiedyś wam pisałam, że córka (której nota bene na oczy nie widziałam )takiej przeszywanej ciotki mojej nam co jakiś czas przysyła taką giga pakę ciuszków dla młodej-jest tam zawsze trochę sukienek-część takich niemal balowych właśnie. W pierwszej paczce było chyba 18 sukienek , część z metkami poszła dalej. Teraz więcej "normalnych" rzeczy jest. A poza tym takie piękne rzeczy, że się napatrzeć nie mogę. Większość z children's place-takie wzornictwo podobne do nexta. Teraz to na wiosnę i lato to mamy chyba więcej niż młoda przenosi-bluzki z długim, t-shirty, bolerka, rurki, leginsy, spódnice, sukienki, kombinezoniki na lato, kostiumy kąpielowe.

nataszka,jak amelka dziś?

pop, jak chcesz to tą sukienkę u mnie masz. Mam też trochę mniejszych od 18 mies., większość z metkami.
Jak tam laseczki?

aga, ale się musieliście strachu najeść , normalnie aż jak czytałam to oddech wstrzymałam. Dobrze, że się nic nie stało

ana, włoski to ona ma jaśniejsze ode mnie, i takie liche jeszcze, dopiero się zaczynają powolutku bardziej dorosłe robić, ale już widzę, że będzie miała jak moje-w sensie, że sztywne, proste sterczą jak chcą (i ma jak ja-na jednej połowie głowy końce sterczą na wierzch a z na drugiej do śordka)

Napisane przez monka23

Mały mi szklankę zbił , zabrał młodemu , zsiural mi sie do wiadra z mopem ( dopiero wyczailam bo bylam zajeta ) smród okropny , włosy ma w farbie - moj tz dzieci pilnował

madzia, czekamy na fotoreportaż z łazienki

lind, przyłączam sie do chorujących-gardło dalej nawala i idę na L4 jednak.

[Baobabek]

Ja tylko na moment: Sto Lat dla Gabrysi (spóźnione) i dla Kalinki

Evi - mała Ewcia przesłodka, prześliczna i normalnie nie wiem jak ty możesz pisać, ze ona jakś upierdliwa chwilami, toż to anioł w skórze dziecka! Kiecuszka jak zawsze bombowa jak coś to ja też sie na te sukienki piszę dla Iśki
Sara - piękny tort Zosia śliczna i strasznie do Ciebie podobna
Aga - ja na zawał bym zeszła jakbym tylko otwarte drzwi zobaczyła dobrze, ze nic sie nie stało....

Więcej nie pamiętam....nie mam prezentu dla Kubusia, chyba kupię mu hot wheels'a jakiś zestaw dla Isi na pół roczku i imienki (16ego akurat ma) kupiłam właśnie puzzle piankowe porządne z atestem, więc ją mam z głowy. Torta wczoraj zamówiłam jak byliśmy na spacerze, kupiłam od razy świeczke, któą Kubuś dorwał i całą drogę wrzeszczał: "torta, dajcie mi torta, kupcie mi torta błaaaaaagam, pjosie was noooooo"

dobra spadam bo mam taki syf w domu....nie wiem nawet od czego zacząć

[nataszka25]

Amelcia słaba, ale to pewnie wynik tego, że nic nie je
ale pije dużo, gorączke rano miała, podałam jej Ibum, nocka lepsza niz poprzednia, wymiotowała raz.
tylko od rana buźką przebiera, tak mlaska, jakby jej się pić chciało
co chwila jej podaje picie.


Lind? Masz dziś urodzinki jeśli dobrze pamiętam
Jeśli tak to najlepsze życzenia
Żebyś była zdrowa, i żeby nigdy Wam niczego nie brakowało
Spełnienia marzeń

[evitka21]

wszystkiego najlepszego dla kalinki!!!!

100 lat dla lind

[Baobabek]

acha jeszcze jedno:

Lind - z okazji urodzin duuuuużo zdrowia, spokoju i znalezienia wymarzonej pracy

[nataszka25]

Machaj dla Kalinki tysiące całusków z okazji urodzin

[megi-megi]

Evi - Lenka wygląda bosko. Normalnie taka błyszcząca aż jest, no nie umiem inaczej tego wyrazić.
Sara - za to Twój Skarbek to widać, że chorutki... z noska leci... bidulka taka i ja Ci powiem, że dawno nie widziałam dziecka, które tak grzecznie wygląda.
No i tort... padłam... moje szkarada dzisiaj poszła do przedszkola - zaczęłam od słów "wbrew pozorom jest jadalny" nie wiem, czy ktoś mi uwierzył zrobiłam na wierzch kolorowy krem z napisem Igor i cyfrą 3 - krzywe takie i paskudne, że wstyd, ale już poszło.
Agnieszka - serce by mi stanęło. Po prostu koszmarna sytuacja. Ciężko jest z dzieciakami przewidzieć wszystkie sytuacje, coś wiem o tym.
Teraz wiecie, że macie niezłego gagadka i trzeba uważać razy 10.
Monka - no cudownie Twój syneczek się zachowuje - prawie jak mój Myślę, że chłopaki by się dogadali - demolka murowana. No i ta fantazja w sikaniu
Nataszka - mała pije to już bardzo dobrze. Dajesz jej soki, to trochę energii padnie. Ważne, że już odwodnienie nie grozi.

[P0P70]

Machaj - samych słonecznych dni dla Kaliny i dla Ciebie

Lind - dużo zdrowia i oby w końcu zaswiecilo słońce w waszym domu.

Evi - to pakuj wszystko w pake i wystaw mi rachunek.

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Nataszka - przy odwodnieniu dziecko ma biały język no i ta skóra jest taka mało elastyczna.

[nataszka25]

Napisane przez P0P70

Machaj - samych słonecznych dni dla Kaliny i dla Ciebie

Lind - dużo zdrowia i oby w końcu zaswiecilo słońce w waszym domu.

Evi - to pakuj wszystko w pake i wystaw mi rachunek.

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Nataszka - przy odwodnieniu dziecko ma biały język no i ta skóra jest taka mało elastyczna.

Dzięki, spi teraz sobie słodko...

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez megi-megi

Evi - Lenka wygląda bosko. Normalnie taka błyszcząca aż jest, no nie umiem inaczej tego wyrazić.
Sara - za to Twój Skarbek to widać, że chorutki... z noska leci... bidulka taka i ja Ci powiem, że dawno nie widziałam dziecka, które tak grzecznie wygląda.
No i tort... padłam... moje szkarada dzisiaj poszła do przedszkola - zaczęłam od słów "wbrew pozorom jest jadalny" nie wiem, czy ktoś mi uwierzył zrobiłam na wierzch kolorowy krem z napisem Igor i cyfrą 3 - krzywe takie i paskudne, że wstyd, ale już poszło.
Agnieszka - serce by mi stanęło. Po prostu koszmarna sytuacja. Ciężko jest z dzieciakami przewidzieć wszystkie sytuacje, coś wiem o tym.
Teraz wiecie, że macie niezłego gagadka i trzeba uważać razy 10.
Monka - no cudownie Twój syneczek się zachowuje - prawie jak mój Myślę, że chłopaki by się dogadali - demolka murowana. No i ta fantazja w sikaniu
Nataszka - mała pije to już bardzo dobrze. Dajesz jej soki, to trochę energii padnie. Ważne, że już odwodnienie nie grozi.

Mam soczki w kartoniku i izotoniczny ale to takie mało smaczne dla niej.
woda w sumie jej najbardziej podchodzi.


ale śniegu u nas znowu...
jak u Was?

[lindsley]

Wszystkiego najlepszego dla Kalinki

Tak mi się to imię podoba że jakby się kiedyś dziewczynka zdarzyła to będę ostro tz przekonywać

Napisane przez libra777

Śniegu nawaliło jeszcze i do tego -5

A nic nie mów jak młody odsłonił zasłonę i zobaczyłam ze to badziewie białe znów pada to mi się odechciało z łóżka wstać... A w planie pizza była w mieście i zakupy spore bo w zeszłym tyg czasu nie było a teraz to mi się nie chce machać łopata żeby auto odkopać a potem miejsc niezasypanych na parkingu szukać

Napisane przez pl_madzia

Jeszcze mysle o sznurkowej drabinie zeby w razie pozaru z 8pietra na zejscie starczyla .

Hahaha... Obliczyłaś ile metrów tej drabinki byś musiała mieć? Zeszła byś z 8piętra na zewnątrz budynku po sznurkowej drabinie? A jakby ogień ją przerwał a byś była w połowie drogi?
Co do czarnych wizji to ja też miałam często. A mój tz to już mistrzem w tym jest jeśli o Michała chodzi... najchętniej zamknął by go pod kloszem.

Napisane przez nataszka25

Lind? Masz dziś urodzinki jeśli dobrze pamiętam
Jeśli tak to najlepsze życzenia
Żebyś była zdrowa, i żeby nigdy Wam niczego nie brakowało
Spełnienia marzeń

Napisane przez evitka21

100 lat dla lind

Napisane przez Baobabek

acha jeszcze jedno:

Lind - z okazji urodzin duuuuużo zdrowia, spokoju i znalezienia wymarzonej pracy

Napisane przez P0P70

Lind - dużo zdrowia i oby w końcu zaswiecilo słońce w waszym domu.

Dziękuję
Takie tam okrągłe urodziny, nie świętuję w żaden sposób... Siedzę pod kocem z kawką i chusteczkami O dziwo póki co pamiętali wszyscy ci którzy rok temu zapomnieli A za tydzień jestem trochę zmuszona coś zrobić - tzn obiad, kawę i ciacho, możliwe że jeszcze kolację, bo rodzice i moja chrzestna się wpraszają... Dobrze że nie w tę ndz co była bo nic by mi się nie chciało robić.

Sara sto lat dla Tz

[megi-megi]

LIND -100 lat kochana Oby odtąd było już tylko lepiej. W końcu okrągłe urodziny to może dobry omen.

[nataszka25]

Napisane przez lindsley

Wszystkiego najlepszego dla Kalinki

Tak mi się to imię podoba że jakby się kiedyś dziewczynka zdarzyła to będę ostro tz przekonywać


A nic nie mów jak młody odsłonił zasłonę i zobaczyłam ze to badziewie białe znów pada to mi się odechciało z łóżka wstać... A w planie pizza była w mieście i zakupy spore bo w zeszłym tyg czasu nie było a teraz to mi się nie chce machać łopata żeby auto odkopać a potem miejsc niezasypanych na parkingu szukać


Hahaha... Obliczyłaś ile metrów tej drabinki byś musiała mieć? Zeszła byś z 8piętra na zewnątrz budynku po sznurkowej drabinie? A jakby ogień ją przerwał a byś była w połowie drogi?
Co do czarnych wizji to ja też miałam często. A mój tz to już mistrzem w tym jest jeśli o Michała chodzi... najchętniej zamknął by go pod kloszem.








Dziękuję
Takie tam okrągłe urodziny, nie świętuję w żaden sposób... Siedzę pod kocem z kawką i chusteczkami O dziwo póki co pamiętali wszyscy ci którzy rok temu zapomnieli A za tydzień jestem trochę zmuszona coś zrobić - tzn obiad, kawę i ciacho, możliwe że jeszcze kolację, bo rodzice i moja chrzestna się wpraszają... Dobrze że nie w tę ndz co była bo nic by mi się nie chciało robić.

Sara sto lat dla Tz

dobrze, że pamiętali.
ważne, że kawa jest

[lindsley]

Napisane przez megi-megi

LIND -100 lat kochana Oby odtąd było już tylko lepiej. W końcu okrągłe urodziny to może dobry omen.

Dziękuję

Napisane przez nataszka25

dobrze, że pamiętali.
ważne, że kawa jest

No kawka to podstawa

Pozbyłam się wreszcie łóżeczka i ile miejsca w Misiowym pokoju i taki doroślejszy się wydaje

[anakazar]

Sto lat dla Kalinki

Lind oby teraz szło już z górki,uśmiechu,świetnej pracy i radości z życia:cmok