Kocyki bierzemy i na plażę idziemy!- Dieta South Beach część XIII

[Kretka666]

Napisane przez asmenaa

No i teraz bedzie czyscil sciane

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------



nie musze dodawac, ze sciany mamy jasne

Ma karę! Jeszcze co, żebyś Ty czyściła, normalnie bym Cię pacła w łeb kursorem A się zdarzają takie samoudręczycielki, co wszystko swoim misiaczkom zrobią, dupę podetrą, bo taki nieporadny. Dupa, a nie nieporadny.

Domyśliłam się, że nie w kolorze chilli Trzeba będzie obrazek jakiś zawiesić jak nie zejdzie

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Napisane przez kala2505

Szynka w lidlu za 17zł/kg... I can't belive it

Ale że to mało czy dużo? Bo tak po prawdzie nie wiem ile kosztuje chuda szynka w mięsnym, ale TŻ powiedział, że spoko cena

[Arschen]

Napisane przez asmenaa

No i teraz bedzie czyscil sciane

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------



nie musze dodawac, ze sciany mamy jasne

czyżby kolor Magnolia?

KAla sproboj jeszcze raz to nie shred
shred śmierdzi
KLIK

[asmenaa]

Kretka ale frytka sie odbila dwa razy od sciany i sa dwie kropki obrazka sie nie powiesi bedzie malowal jak nie wyczysci, a co! ja tego nie tkne

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez Arschen

czyżby kolor Magnolia?

KAla sproboj jeszcze raz to nie shred
shred śmierdzi
KLIK

nooo, bardziej zoltawy
a co, tez taki masz?

ten link nie dziala, pojawiają sie czaszki, musisz wstawic normalnie i ze spacjami jak cos

[Kretka666]

Napisane przez asmenaa

Kretka ale frytka sie odbila dwa razy od sciany i sa dwie kropki obrazka sie nie powiesi bedzie malowal jak nie wyczysci, a co! ja tego nie tkne

To się dopaca kilka dodatkowych kropek i będzie SZTUKA

My mamy białe ściany i u nas to byłoby widać

[asmenaa]

Napisane przez Kretka666

Mnie tak samo Dawali wszystko, żebym nie jojczała i żebym była szczęśliwym, spełnionym dzieckiem. Z tego też powodu nie zmuszali mnie do niczego, nie musiałam chodzić na żadne zajęcia dodatkowe jeśli nie miałam takiej ochoty i w ogóle bajka. Niby. Teraz NIC nie umiem, nie mam rozwiniętego żadnego talentu. Bardzo mądrze Widzę po swojej kuzynce, która ma 12 lat i zdobywa medale, puchary na ogólnopolskich zawodach tenisa stołowego, że chwilowa nienawiść do rodziców za "zmarnowane dzieciństwo" i "brak czasu dla siebie" jest warta tego, co potem przychodzi, radość i wdzięczność

Żeby było śmieszniej moja mama zawsze zdrowo się odżywiała i jest obeznana w tematach diet, zawsze dbała o linię, itp.

A moje dziecko jak będzie jojczało dostanie kawałek fasolowca i będzie szczęśliwe!

Trzymam kciuki, żebyś się dobrze czuła i dała radę, na pewno dasz!

Mnie zmuszali jedynie do nauki jezyka za co jestem wdzieczna
a tak to sama sobie wybieralam i sprobowalam chyba wszystkiego co sie dalo i nic mnie nie zainteresowalo na dlusza mete takie ze mnie niedobre dziecko rozpieszczone

[kala2505]

Napisane przez angelhorse

Od jutra ruszam z Ifazą diety south beach, ciekawe jak to wyjdzie i czy dam rade

A my już myślałyśmy, że Ty już jesteś na I fazie i tak grzeszysz...
Uffff, to kamień z serca
powodzenia w takim razie

Napisane przez asmenaa

No i teraz bedzie czyscil sciane

No raczej...
Pucu, pucu
Oduczy się rzucać w plażowiczkę niezgodnym z SB jedzeniem hihi

Napisane przez Kretka666

A moje dziecko jak będzie jojczało dostanie kawałek fasolowca i będzie szczęśliwe!

Wyobraziłam sobie szczęśliwe dziecko z fasolowcem hehe

Napisane przez Kretka666

Ale że to mało czy dużo? Bo tak po prawdzie nie wiem ile kosztuje chuda szynka w mięsnym, ale TŻ powiedział, że spoko cena

No bardzo mało !!!
W ogóle w lidlu wędliny są cholernie drogie
pojadę na dniach po masło orzechowe to zobaczę, może u mnie też będzie

[Arschen]

http://chom ikuj.pl/madamabutterfly/Jillian+Michaels/Killer+Abs/Killer+Abs+Level+1,234288 1211.avi(video)

[asmenaa]

Napisane przez Kretka666

To się dopaca kilka dodatkowych kropek i będzie SZTUKA

My mamy białe ściany i u nas to byłoby widać

och tak, ja dopacam tam kropki

mogl nie rzucac

[kala2505]

Napisane przez Arschen

KAla sproboj jeszcze raz to nie shred

dupa tam...

Ja na razie i tak mam miesiąc z Ch. i zobaczymy na początku kwietnia efekty...

Napisane przez Kretka666

To się dopaca kilka dodatkowych kropek i będzie SZTUKA

Ty, to jest myśl
Porzucajcie Asmenko teraz reszta tych frytek i będzie git

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

Napisane przez Arschen

http://chom ikuj.pl/madamabutterfly/Jillian+Michaels/Killer+Abs/Killer+Abs+Level+1,234288 1211.avi(video)

Mam

[asmenaa]

ide spac

[Kretka666]

Napisane przez asmenaa

Mnie zmuszali jedynie do nauki jezyka za co jestem wdzieczna
a tak to sama sobie wybieralam i sprobowalam chyba wszystkiego co sie dalo i nic mnie nie zainteresowalo na dlusza mete takie ze mnie niedobre dziecko rozpieszczone

E tam rozpieszczone - normalne. Zdrowe, standardowe dziecko nie będzie miało ochoty na zagłębianie arkanów wiedzy na jakiś temat w celu rozwijania się, swojej przyszłości, bo zwyczajnie o tej przyszłości nie myśli Dopiero jak dorośnie to widzi, że mogło coś robić... I to jest ten problem. Rodzice muszą zmuszać, nie ma bata

Napisane przez kala2505

Wyobraziłam sobie szczęśliwe dziecko z fasolowcem hehe


No bardzo mało !!!
W ogóle w lidlu wędliny są cholernie drogie
pojadę na dniach po masło orzechowe to zobaczę, może u mnie też będzie

A jakże! I z owocem zamiast batonika. Orzechami zamiast cukierków. Jak się wtłoczy do łba za młodu, to może potem nie będzie miało problemów z odróżnieniem "dobra" od "zła"

To nie jest wędlina, a szynka, taka surowa, na zamrażarkach Nazywa się szynka odtłuszczona. Jest śliczna, bez białego praktycznie. Idealna do upieczenia.

Dobranoc asmeno

[jolkag78]

Napisane przez Arschen

kala boziuuuuuniuuu 1,5kg? nie licze na tyle nawet
chodz po połtora miesiaca niechudnięcia te 1,5kg to mało

ja prosze nawet o 100gram

Napisane przez kala2505

W ogóle w lidlu wędliny są cholernie drogie
pojadę na dniach po masło orzechowe to zobaczę, może u mnie też będzie

Ale mi narobiłas chęci na masło orzechowe

Wróciłam do was po tygodniu i od razu się żalę. Od ponad 3 tygodni waga stoi w miejscu ;(
Co dziwnw centy lecą, a przecież nie ćwiczę?? W brzuchu przy -3kg już 9cm zgubiłam, w talii 4, w udzie 3, w biodrach 3. Dziwne to;(

[Kretka666]

Witam ze śniadankiem - owsianką z masłem orzechowym i pomarańczką I żegnam zaraz, na zajęcia jadę. Będę po 12

[kala2505]

Napisane przez Kretka666

A jakże! I z owocem zamiast batonika. Orzechami zamiast cukierków. Jak się wtłoczy do łba za młodu, to może potem nie będzie miało problemów z odróżnieniem "dobra" od "zła"

Dobrze mówisz, dzieciom trzeba wbić do łba od poczatku Przecież to my dziecku "wyrabiamy smaki" i jak nauczymy zdrowo od poczatku to tak już będzie jadło No chyba że potem wyjedzie do "jUeSejjj" i pożre wszystkie mcdonaldy
(Ale bzdury gadam od rana... )

Napisane przez Kretka666

To nie jest wędlina, a szynka, taka surowa, na zamrażarkach Nazywa się szynka odtłuszczona. Jest śliczna, bez białego praktycznie. Idealna do upieczenia.

Ahaaaaaa a kochana zdradź mi jak robisz taką szynkę ? Jak ją pieczesz, przyprawiasz żeby była wędlinką ???
Może zrobię... ?

Napisane przez jolkag78

Ale mi narobiłas chęci na masło orzechowe

Wróciłam do was po tygodniu i od razu się żalę. Od ponad 3 tygodni waga stoi w miejscu ;(
Co dziwnw centy lecą, a przecież nie ćwiczę?? W brzuchu przy -3kg już 9cm zgubiłam, w talii 4, w udzie 3, w biodrach 3. Dziwne to;(

Masło orzechowe polecam jest za☠☠☠iste

No i ważne a nawet najważniejsze że cm lecą !
A może waga zepsuta hmmm ?

Napisane przez Kretka666

Witam ze śniadankiem - owsianką z masłem orzechowym i pomarańczką

Smacznego kochana ja jem dokładnie to samo tylko jeszcze kiwi dodałam pychotki


Wczoraj nawet Wam dobranoc nie powiedziałam bo padłam
Dziś w Poznaniu jakaś kuuuuu...wa masakra tej 10 min odśnieżałam auto, jechałam "pińć" na godzinę i się 20min spóźniłam do pracy....
Głupi śnieg... W nocy go chyba z 20cm napadało - nie przesadzam....

[asmenaa]

dzien dobry

biedna kala spoznila sie do pracy u mnie na szczescie sniegu nie ma i nie bedzie raczej

niestety znowu jestes sfrustrowana bo waga stoi od eee dwoch miesiecy, cm też. od dzis musze wprowadzic jakies radykalne zmiany

oczywiscie znowu sie naogladalam efektow jak inni ladnie chudna i mi smutno, ze ja nie

no nic

[guleczek]

Hej kochane mimo tego, że wczoraj skopałam i wieczorem miałam tak podły nastrój że najchętniej bym się polozyla i juz nie wstala- co zaoowocowało ciastem roboty mojej mamy i rosołem na pocieszenie- jest u mnie pierwszy spadek! -1 kg :P mała rzecz a cieszy.

Dziś znów wracam na właściwe tory- mam nadzieję, że nic złego się dziś nie przytrafi... chociaż jak pomyślę o pracy to już mam gęsią skórkę...

[kala2505]

Napisane przez asmenaa

dzien dobry

biedna kala spoznila sie do pracy u mnie na szczescie sniegu nie ma i nie bedzie raczej

niestety znowu jestes sfrustrowana bo waga stoi od eee dwoch miesiecy, cm też. od dzis musze wprowadzic jakies radykalne zmiany

oczywiscie znowu sie naogladalam efektow jak inni ladnie chudna i mi smutno, ze ja nie

no nic

Bidulka nie załamuj się słoneczko, Twój organizm chce tego żebyś odpuściła
Walcz dzielnie, my Cię tu będziemy wspierać... !!!
Waga musi spadać w końcu.. MUSI !!!

Mów co za radykalne zmiany proponujesz ???
Zaraz coś wykombinujemy...

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Napisane przez guleczek

co zaoowocowało ciastem roboty mojej mamy i rosołem na pocieszenie

[asmenaa]

Na dodatek w ogole nie jestem glodna, nie wiem co sie dzieje poczekam jeszcze z godzinke

[guleczek]

bij kala, bij

Miałam potworny dzień. Wiem, że nic mnie nie usprawiedliwia ale w sumie pomyślałam sobie że to był taki test, że dam radę jak się w sobie zbiorę. Kilogram spadł więc nie jest źle. A właściwą I fazę zaczynam od teraz. Jeszcze jak wreszcie kupię jakieś warzywa to będzie bosko. Mam ochotę na łososia na brokułach... łosoś jest a brokułów nie ;(

I nawet do sklepu nie mam kiedy podjechać.
Jutro mam wreszcie upragniony 1 dzien wolnego. Śmiać się czy płakać?

Napisane przez asmenaa

Na dodatek w ogole nie jestem glodna, nie wiem co sie dzieje poczekam jeszcze z godzinke

Ja tak miałam od 3 dni czyli odkąd zaczełam to (jak już teraz to nazywam) "przygotowanie do sb".
Czułam się taka pusta, lekka ale nie głodna

[asmenaa]

ogolnie to pol nocy przekaszlalam, myslalam, ze sie udusze

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

guleczek ale jestes malutka

[guleczek]

Napisane przez asmenaa

ogolnie to pol nocy przekaszlalam, myslalam, ze sie udusze

guleczek ale jestes malutka

choróbsko?

a no malutka ale za to wszędzie się mieszczę ^^ jeszcze jak zmaleję w obwodach to już w ogóle będę taka kompaktowa

[kala2505]

Napisane przez guleczek

bij kala, bij

Żeby mi to ostatni raz było

Napisane przez asmenaa

Na dodatek w ogole nie jestem glodna, nie wiem co sie dzieje poczekam jeszcze z godzinke

Cóż za dziwne zjawisko nam to się rzadko zdarza...

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Napisane przez asmenaa

ogolnie to pol nocy przekaszlalam, myslalam, ze sie udusze

A syrop z cebuli ???
Piła ???

[asmenaa]

Nie pilam go ale zaraz zrobie to na popoludnie bedzie,
w nocy myslalam, ze sie UDUSZE
ide zrobic sniadanko

[jolkag78]

Napisane przez kala2505

No i ważne a nawet najważniejsze że cm lecą !
A może waga zepsuta hmmm ?


Dziś w Poznaniu jakaś kuuuuu...wa masakra tej 10 min odśnieżałam auto, jechałam "pińć" na godzinę i się 20min spóźniłam do pracy....
Głupi śnieg... W nocy go chyba z 20cm napadało - nie przesadzam....

waga dobra, na 100%. U nie tez dzisiaj śniegu do polowy łydki

Napisane przez asmenaa

niestety znowu jestes sfrustrowana bo waga stoi od eee dwoch miesiecy, cm też. od dzis musze wprowadzic jakies radykalne zmiany

U mnie od ponad 3 tygodni. Widze, ze jak przestałyście cwiczyc to waga dalej nie drgneła? Moze Wy juz takie macie byc, może to idealna waga dla Was??

[kala2505]

Napisane przez asmenaa

Nie pilam go ale zaraz zrobie to na popoludnie bedzie,
w nocy myslalam, ze sie UDUSZE
ide zrobic sniadanko

To ino rób

Smacznego

Napisane przez jolkag78

U mnie od ponad 3 tygodni. Widze, ze jak przestałyście cwiczyc to waga dalej nie drgneła? Moze Wy juz takie macie byc, może to idealna waga dla Was??

Ja jak ćwiczyłam shreda Jillian to nie "drgała" teraz jak na razie poszło 0,5kg, ćwiczę Chodakowską 5x w tygodniu, i raz biegałam na razie jak wiosna była.... Teraz w śniegu maratonów robić nie zamierzam

I wypluj to że takie już mamy być
Ja uważam że moja realna, dobra waga to 65 kg, przy takiej juz będę czuć się bardzo dobrze
A teraz ważę 74... więc jak ???

Nam się z Asmeną wydaję że nam nie spadała ta waga przez to że już dużo razy byłyśmy na SB... i to dlatego... organizm się po prostu broni
Ale kiedyś przełamanie być musi, nie ???


Swoją droga ciekawe jak tam Arschen....

[asmenaa]

Napisane przez jolkag78

waga dobra, na 100%. U nie tez dzisiaj śniegu do polowy łydki


U mnie od ponad 3 tygodni. Widze, ze jak przestałyście cwiczyc to waga dalej nie drgneła? Moze Wy juz takie macie byc, może to idealna waga dla Was??

O nieee, taka waga nie jest dla mnie idealna

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Napisane przez kala2505

Nam się z Asmeną wydaję że nam nie spadałam ta waga przez to że już dużo razy byłyśmy na SB... i to dlatego... organizm się po prostu broni
Ale kiedyś przełamanie być musi, nie ???


Swoją droga ciekawe jak tam Arschen....

EGZAKLI
Niestety nie jest to normalne wiec trzeba cos zmienic.

Arschen pewnie ma spadki i skacze ze szczescia

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Oczywiscie nie mam cebuli kiedy jest potrzebna

[jolkag78]

Napisane przez kala2505

Ja jak ćwiczyłam shreda Jillian to nie "drgała" teraz jak na razie poszło 0,5kg, ćwiczę Chodakowską 5x w tygodniu, i raz biegałam na razie jak wiosna była.... Teraz w śniegu maratonów robić nie zamierzam

I wypluj to że takie już mamy być
razy byłyśmy na SB... i to dlatego... organizm się po prostu broni

Napisane przez asmenaa

O nieee, taka waga nie jest dla mnie idealna

Wupluwam tfu, tfu. No, ja tez się zaczynam martwić, tym bardziej, ze ja na SB jeszcze nie byłam, ale prawde mówiac duzo sie moje jedzenie nie rózniło, tyle, ze jadłam duzo mniej 2 razy dziennie.
musi ruszyc, musi, bo mam poważne plany zwiazane ze sobą na wrzesień więc..

[kala2505]

Napisane przez asmenaa

EGZAKLI
Niestety nie jest to normalne wiec trzeba cos zmienic.

Cieszę się, ze się zgadzamy
Masz jakiś plan ???

Napisane przez jolkag78

Wupluwam tfu, tfu. No, ja tez się zaczynam martwić, tym bardziej, ze ja na SB jeszcze nie byłam, ale prawde mówiac duzo sie moje jedzenie nie rózniło, tyle, ze jadłam duzo mniej 2 razy dziennie.
musi ruszyc, musi, bo mam poważne plany zwiazane ze sobą na wrzesień więc..

NO ! I dobrze że wyplułaś
Skoro mówisz, że Twoje jedzenie się zbyt nie różniło wcześniej,to też organizm może się wolniej przyzwyczajać teraz do tego...

Ja zmieniłam ćwiczenia, pilnuję porcji węglowodanów (wcześniej jadłam ciut więcej )i na razie spada
Oby tak już zostało

[Arschen]

GUTEN MORGEN

Ogłoszenie duszpasterkie
waga:-1kg =62 kg

nie żebym marudziła że chudłam ten kilogram przez ponad miesiąc

ale schudłam wkońcu coś oby teraz tygodniowo miała spadki

[Indra83]

Cześć
U mnie też sypie nieprzerwanie.W pracy zimno, w pokoju dogrzewamy się grzejniczkiem elektrycznym, ale do łazienki idę jak już nie mogę wytrzymać, bo na myśl, że mam zdjąć majtki w tej lodówce dostaję dreszczy.

Z tym karmieniem dzieci, to tez jest trudna sprawa. Ja bardzo chciałam, żeby mój syn i ewentualnie następne dzieci jadły tylko zdrowe jedzenie, ale życie wszystko weryfikuje. Dopóki syn znajdował się tylko pod moją opieką to było ok, ale potem niania, babcie, ciocie. Wiem, ze podkarmiały różnymi rzeczami, a tu cukierek czekoladowy, a tu żelki, a tu lizak, ciastko.
Moje prośby i groźby na nic, bo jak nie one, to inne dzieci jedzą i częstują.
A nie oszukujmy się - 2,3 latek chce to co inni, nie ma wyrobionej opinii, smaku, nie wie co to zdrowe, a co nie.
Poza tym przedszkole - u nas jest super, ale fasolowca nikt im nie upiecze, byle okazja już cukierki idą w ruch.
No i reklama w telewizji. Dużo by wymieniać.
Dlatego trzeba było znaleźć jakiś kompromis, żeby sytuacja nie wymknęła się spod kontroli.
Ja staram się, żeby mój syn jadł dużo owoców, warzyw. Żeby je lubił jeść. I lubi, kocha ogórki, paprykę, brokuła, kasze i makarony pełnoziarniste, nie cierpi ziemniaków. I szpinaku.
Pozwalam na słodycze, ale też nie wszystkie, Chipsy, Mcdonald są nam obce. Nie ma mowy o słodyczach, jeśli np. obiad nie został zjedzony.
Jak widzę, że ma na coś ochotę, to najpierw podsuwam mu jabłko, jogurt.

Ja mam największe pretensje do moich rodziców, że nie skłonili mnie do gry na żadnym instrumencie.