Planowanie ciąży - staraniowy wątek zbiorczy!

[panna mati_]

Napisane przez martyna3030

witam moje kochaniutkie.
u mnie od rana piekna pogoda. troche mroznawo ale sloneczko takie ze zyc sie chce.
dziewczynki zaprowadzilam do szkoly.moja mlodsza coreczka jedzie dzisiaj wycieczke do innej szkoly na przedstawienie. wstala rano i kazala sie ubierac bo nie mogla sie spoznic
zaraz sobie kawusi zrobie wlacze glosno muzyczke i biore sie za sprzatanie.temperatura sie utrzymuje wiec jestem dobrej mysli ze owu zaraz przyjdzie. maz szczesliwy po upojnej nocy :P .
zyc nie umierac.
zycze wam kochane udanego dnia

No jak jest tempka to będzie ok. Trzymam kciuki

[skrzat 84]

Napisane przez panna mati_

Hejka! Już jestem. Z tym wiesiołkiem to właśnie coś nie można po owulacji, bo potem jakby doszło do zapłodnienia, to coś tam szkodzi. A ile kapsułek to napewno jest w ulotce

ja brałam po 1efekt był,kochana niemozna zadługo brać wiesiołka bo on działaPORONNIE

[panna mati_]

Napisane przez skrzat 84

ja brałam po 1efekt był,kochana niemozna zadługo brać wiesiołka bo on działaPORONNIE

No właśnie coś czytałam w jakiejś grubaśnej książce, o tym wiesiołku, że zarodkowi szkodzi, ale to było dawno. Ja tego nie brałam. W drugim cyklu zaskoczyłam A w sumie mialam problemy z jajnikami. Co ma byc to będzie.

[skrzat 84]

Napisane przez panna mati_

no właśnie coś czytałam w jakiejś grubaśnej książce, o tym wiesiołku, że zarodkowi szkodzi, ale to było dawno. Ja tego nie brałam. W drugim cyklu zaskoczyłam:d a w sumie mialam problemy z jajnikami. Co ma byc to będzie.

hiih jest taki sobie ten wiesiołek i trzeba na draństwo uważać

[Margot156]

Hej dziewczynki!!!
Kurczę ale natworzyłyście przez ten weekend Całą herbatkę wypiłam zanim się przez wszystko przebiłam

martyna - zazdroszczę pogody. u nas tak jakoś szaro i pochmurnie a mimo wszystko jakaś taka chęć do wszystkiego się uruchamia.

U mnie 16 dc i zaczyna mnie boleć brzuch jak na @. A przynajmniej tak mi się wydaje. Jak brałam tabsy nie miałam żadnych nieprzyjemnych objawów. Teraz muszę się nauczyć siebie na nowo

[skrzat 84]

Napisane przez Margot156

Hej dziewczynki!!!
Kurczę ale natworzyłyście przez ten weekend Całą herbatkę wypiłam zanim się przez wszystko przebiłam

martyna - zazdroszczę pogody. u nas tak jakoś szaro i pochmurnie a mimo wszystko jakaś taka chęć do wszystkiego się uruchamia.

U mnie 16 dc i zaczyna mnie boleć brzuch jak na @. A przynajmniej tak mi się wydaje. Jak brałam tabsy nie miałam żadnych nieprzyjemnych objawów. Teraz muszę się nauczyć siebie na nowo

a sluz płodny?było coś?moze masz owu?hehe

[panna mati_]

Napisane przez skrzat 84

a sluz płodny?było coś?moze masz owu?hehe

Zapewne, skoro to 16 dzień.

[Margot156]

od 3 dni śluzu mam więcej niż zwykle ale bez jakichś wielkich rewelacji.

[skrzat 84]

Napisane przez Margot156

od 3 dni śluzu mam więcej niż zwykle ale bez jakichś wielkich rewelacji.

wiec to ból na owu a nie na @

[Margot156]

Pewnie macie rację Czyli nic tylko chłopa w obroty brać

W ogóle dzisiaj taki dzionek jest że mordka sama mi się śmiać zaczyna. Nie wiem.. kwestia wiosny, kwestia nowego koloru włosów czy po prostu dobry sen miałam.

A u was dziewczynki jak nastroje? Mam nadzieję że również kolorowe

[panna mati_]

Napisane przez Margot156

Pewnie macie rację Czyli nic tylko chłopa w obroty brać

W ogóle dzisiaj taki dzionek jest że mordka sama mi się śmiać zaczyna. Nie wiem.. kwestia wiosny, kwestia nowego koloru włosów czy po prostu dobry sen miałam.

A u was dziewczynki jak nastroje? Mam nadzieję że również kolorowe

No akurat nie bardzo A skąd Ty wzięłaś wiosnę??? Bo u mnie to biało za oknem i zimno...buuu I humorek jakiś taki do d...

[skrzat 84]

Napisane przez Margot156

Pewnie macie rację Czyli nic tylko chłopa w obroty brać

W ogóle dzisiaj taki dzionek jest że mordka sama mi się śmiać zaczyna. Nie wiem.. kwestia wiosny, kwestia nowego koloru włosów czy po prostu dobry sen miałam.

A u was dziewczynki jak nastroje? Mam nadzieję że również kolorowe

maskara dziewczyny i pogoda i nastrój do bani

[Margot156]

hehehe
Może i biało na dworze ale powietrze już inne jest.
A może to kwestia tego że od rana puszczam moje ulubione kawałki z filmów muzycznych... dirty dancing, zakonnica w przebraniu, step up itp.
Może też spróbujcie?
Bo mam nadzieję że dopadła was zwykła chandra a nie jakieś dodatkowe problemy które wpływają na samopoczucie...?

[skrzat 84]

Napisane przez Margot156

hehehe
Może i biało na dworze ale powietrze już inne jest.
A może to kwestia tego że od rana puszczam moje ulubione kawałki z filmów muzycznych... dirty dancing, zakonnica w przebraniu, step up itp.
Może też spróbujcie?
Bo mam nadzieję że dopadła was zwykła chandra a nie jakieś dodatkowe problemy które wpływają na samopoczucie...?

ja własnie otrzyamałam zła widomość która ma wpływ na moje i mojej rodziny wpływ/nie jest mi do smiechu

[magduś2]

Napisane przez skrzat 84

ja własnie otrzyamałam zła widomość która ma wpływ na moje i mojej rodziny wpływ/nie jest mi do smiechu

[skrzat 84]

Napisane przez magduś2

dziewczyny życie jest takie nie sprawiedliwe

[panna mati_]

Napisane przez skrzat 84

dziewczyny życie jest takie nie sprawiedliwe

No jest niestety

[Margot156]

Napisane przez skrzat 84

ja własnie otrzyamałam zła widomość która ma wpływ na moje i mojej rodziny wpływ/nie jest mi do smiechu

Oj to przykro mi bardzo.

[martyna3030]

skrzat co nas zabija to nas wzmocni.
kochana jestesmy z toba co by to nie bylo.
:przytu l:

zawsze mozesz na nas liczyc

ja sie dzisiaj dowiedzialam ze moja znajoma poronila
byla w 9 tc. biedulka tak czekala na to dzieciatko.


cholera dziewczyny zycie jest popieprzone, wystawia nas na wielkie proby,kopie nas w dupy ale wiem ze to wlasnie my kobiety musimy przez to przechodzic bo faceci by dawno sie na sznurkach wychustali. wiec trzeba wziasc sie w garsc i nawet jak sie ryczec chce trzeba zyc dalej.

[skrzat 84]

Napisane przez martyna3030

skrzat co nas zabija to nas wzmocni.
kochana jestesmy z toba co by to nie bylo.
:przytu l:

zawsze mozesz na nas liczyc

ja sie dzisiaj dowiedzialam ze moja znajoma poronila
byla w 9 tc. biedulka tak czekala na to dzieciatko.


cholera dziewczyny zycie jest popieprzone, wystawia nas na wielkie proby,kopie nas w dupy ale wiem ze to wlasnie my kobiety musimy przez to przechodzic bo faceci by dawno sie na sznurkach wychustali. wiec trzeba wziasc sie w garsc i nawet jak sie ryczec chce trzeba zyc dalej.

kochana dzieki za slowa te,ale nic mnie nie pocieszy,wczoraj kłutnia z mężęm,a dzis kolnejne problemy na mojej głowiewspółczuje jej masakra.jeszcze w 9tyg-szok

[karolinadobra]

wróciłam
no więc jeden pęcherzyk pekł pięknie , drugi nie.
gin powiedział ze mam przyjśc z ciążą następnym razem haha , ale się chyab nie nakrecam , a moze podświadomie nakrecam sama nie wiem . testu ciążowego nie kupiłam bo znając siebie to zrobię już jutro haha
lekarz pow że najlepiej 10 dni po spodziewanej mies zrobić i od razu do niego i odstawić siofor ,
w sumie nie pozostaje mi nic innego jak czekac tylko nie wiem co robić żeby w razie czego nei zaszkodzić sobie , nie dzwigac nic czy jak , musz edrzewo do kominka na pieterko nosić i teraz nie wiem , chyba będe po jednym kawałku nosic
ale sie rozpisałam , przepraszam ale jakas jestem roztrzepana

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Napisane przez martyna3030

ja sie dzisiaj dowiedzialam ze moja znajoma poronila
byla w 9 tc. biedulka tak czekala na to dzieciatko.


cholera dziewczyny zycie jest popieprzone, wystawia nas na wielkie proby,kopie nas w dupy ale wiem ze to wlasnie my kobiety musimy przez to przechodzic bo faceci by dawno sie na sznurkach wychustali. wiec trzeba wziasc sie w garsc i nawet jak sie ryczec chce trzeba zyc dalej.

współczucia dla kolezanki. moja szwagiereczka poroniła w 5 tyg ciąze a za miesiąc juz była w ciązy kolejnej i na sierpień ma termin teraz wiec tylko życzyć koleżance owocnych starań i szybkiego zajscia żeby ból był mniejszy.

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Napisane przez skrzat 84

kochana dzieki za slowa te,ale nic mnie nie pocieszy,wczoraj kłutnia z mężęm,a dzis kolnejne problemy na mojej głowiewspółczuje jej masakra.jeszcze w 9tyg-szok

skrzat/skrzatku/skrzacie ( nie wiem jak pisac ) szybkiego pogodzenia z meżem , szkoda chwil straconych na kłótnei

[skrzat 84]

Napisane przez karolinadobra

wróciłam
no więc jeden pęcherzyk pekł pięknie , drugi nie.
gin powiedział ze mam przyjśc z ciążą następnym razem haha , ale się wiem . testu ciążowego nie kupiłam bo znając siebie to zrobię już jutro haha
lekarz pow że najlepiej 10 dni po spodziewanej mies zrobić i od razu do niego i odstawić siofor ,
w sumie nie pozostaje mi nic innego jak czekac tylko nie wiem co robić żeby w razie czego nei zaszkodzić sobie , nie dzwigac nic czy jak , musz edrzewo do kominka na pieterko nosić i teraz nie wiem , chyba będe po jednym kawałku nosic
ale sie rozpisałam , przepraszam ale jakas jestem roztrzepana

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------



współczucia dla kolezanki. moja szwagiereczka poroniła w 5 tyg ciąze a za miesiąc juz była w ciązy kolejnej i na sierpień ma termin teraz wiec tylko życzyć koleżance owocnych starań i szybkiego zajscia żeby ból był mniejszy.

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------



skrzat/skrzatku/skrzacie ( nie wiem jak pisac ) szybkiego pogodzenia z meżem , szkoda chwil straconych na kłótnei

dziki

[karolinadobra]

Napisane przez skrzat 84

dziki

dziki skrzat? okejjjj

[skrzat 84]

Napisane przez karolinadobra

dziki skrzat? okejjjj

ihihi

[karolinadobra]

jeszcze raz obejrzałam te testy i może faktycznie dzisiejszy jest lepszy od wczorajszego. te krechy nie sa takei mocno ciemne jakich si espodziewałam , stad moje watpliwości przedpołudniowe , ale może faktycznie pokrywa sie z monitoringiem testy ow.jpg

[fifiorek]

ja próbuje zacząć mierzyć temp., ale idzie mi to strasznie opornie
ciągle zapominam

[bajka1807]

Napisane przez karolinadobra

jeszcze raz obejrzałam te testy i może faktycznie dzisiejszy jest lepszy od wczorajszego. te krechy nie sa takei mocno ciemne jakich si espodziewałam , stad moje watpliwości przedpołudniowe , ale może faktycznie pokrywa sie z monitoringiem Załącznik 5154481

ja bym brala pod uwage ten z 17 dc, czyli owulka moze byc w ciagu 24-36h. u mnie dokladnie w dniu owulacji krecha testowa bywala meeeega bordowa, ciemniejsza niz kontrolna i wtedy tez korzystalismy a co ciekawe, testy owulacyjne tez w ciazy wychodza zazwyczaj wczesniej niz ciazowe, ale nie zawsze. sprawdzalam na sobie, bo zostalo mi pare owulacyjnych a ze wiecej dzieci nie planuje to zuzylam jak juz bylam po pierwszej becie i powychodzily, a ciazowe ledwo ledwo widoczna krecha.

[skrzat 84]

Napisane przez karolinadobra

jeszcze raz obejrzałam te testy i może faktycznie dzisiejszy jest lepszy od wczorajszego. te krechy nie sa takei mocno ciemne jakich si espodziewałam , stad moje watpliwości przedpołudniowe , ale może faktycznie pokrywa sie z monitoringiem Załącznik 5154481

kochana owulka

[bystrawoda]

O ja Cieeee ledwo ogarnęłam to co popisałyście. 2 dni nieobecnosci i jak by mnie tu nigdy nie było Ja też robie testy owu. Zaczęłam odrazu po @ i piszę na nich date. Będe je porównywać aby niczego nie przegapić. Prawdopodobnie w tamtym cyklu zaczęliśmy o 1 dzień za późno starania. Zaczęłam też mierzyc temperaturę. Mam pytanie. Umówiłam sie na wizyte u gina. To będzie 15 d.c czy doktor będzie w stanie sprawdzić czy owu była lub będzie????

[skrzat 84]

Napisane przez bystrawoda

O ja Cieeee ledwo ogarnęłam to co popisałyście. 2 dni nieobecnosci i jak by mnie tu nigdy nie było Ja też robie testy owu. Zaczęłam odrazu po @ i piszę na nich date. Będe je porównywać aby niczego nie przegapić. Prawdopodobnie w tamtym cyklu zaczęliśmy o 1 dzień za późno starania. Zaczęłam też mierzyc temperaturę. Mam pytanie. Umówiłam sie na wizyte u gina. To będzie 15 d.c czy doktor będzie w stanie sprawdzić czy owu była lub będzie????

tak sprawdzi,jeżeli była to na jajniku jest ślad po jajeczku,a jezeli niema sprawdzi pecherzyk czy jest!

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Napisane przez bajka1807

ja bym brala pod uwage ten z 17 dc, czyli owulka moze byc w ciagu 24-36h. u mnie dokladnie w dniu owulacji krecha testowa bywala meeeega bordowa, ciemniejsza niz kontrolna i wtedy tez korzystalismy a co ciekawe, testy owulacyjne tez w ciazy wychodza zazwyczaj wczesniej niz ciazowe, ale nie zawsze. sprawdzalam na sobie, bo zostalo mi pare owulacyjnych a ze wiecej dzieci nie planuje to zuzylam jak juz bylam po pierwszej becie i powychodzily, a ciazowe ledwo ledwo widoczna krecha.

tak lh jest wykrywalne w ciąży

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Napisane przez karolinadobra

jeszcze raz obejrzałam te testy i może faktycznie dzisiejszy jest lepszy od wczorajszego. te krechy nie sa takei mocno ciemne jakich si espodziewałam , stad moje watpliwości przedpołudniowe , ale może faktycznie pokrywa sie z monitoringiem Załącznik 5154481

w który dzien cyklu był twój?