Włochy -wizażanki z Włoch cz. III

[sjoanna]

A w jakiej okolicy Rzymu mieszkasz?
Poszukam ci darmowych kursow wloskiego. Ja na taki chodze wieczorami i od w sumie zerowej znajomosci (mozna powiedziec ze troche znalam jezyk bo cos sie tam uczylam pare lat wczesniej ale nic nie mowilam, troszke rozmumialam. ale to bardziej ze skojarzen z polskim i angielskim)
doszlam do tego ze sie dogadam.

[blackpearlkrk]

Napisane przez sjoanna

A w jakiej okolicy Rzymu mieszkasz?
Poszukam ci darmowych kursow wloskiego. Ja na taki chodze wieczorami i od w sumie zerowej znajomosci (mozna powiedziec ze troche znalam jezyk bo cos sie tam uczylam pare lat wczesniej ale nic nie mowilam, troszke rozmumialam. ale to bardziej ze skojarzen z polskim i angielskim)
doszlam do tego ze sie dogadam.

Zapisałam się na kurs włoskiego przez kościół ale byłam tylko raz bo praca ale dziękuję Ci serdecznie za propozycje.

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez sjoanna

Shred znam - sama cwiczylam go od 2 lat - nie caly czas - tak wiosennie na odchudzanie.
Mnie brzuchol sie zrobil i musze cos z nim zrobic.

a co z Twoim postanowieniem odnosnie nie jedzenia slodyczy? ja wczoraj sobie pojadlam wafelkow, bo taaaaakie dobre byly, a dzisiaj mialam juz w koszyku nastepne ale odlozylam na polke

Napisane przez cuciola

to by sie zgodzila z moja, to jej passatempo preferito bo nic innego nie robi, nawet kolezanki nie ma zeby na kawe wyskoczyc..ja nie wiem jak mozna tak zyc bez zainteresowan.

Bylismy wczoraj na kolacji, na kupon z Groupona, ktory tz
dostal. Nortmalna pizzeria, ale obsluga taka mila ze az musialam pochwalic. Ogromne porcje, bo to mialo byc "all you can eat", byla przystawka focaccia i salumi misti, patatine, a na deser wzielismy profitterol Bylismy zle nastawieni bo na tripadvisor same zle opinie ze niby ludzie wyszli ja nie wiem co to za krolewicze, ze im nie pasowalo, chyba chcieli malo wydac i w zamku jesc

jade do miasta do biblioteki i sie przejde..

mniam a te negatywne opinie to moze jakas konkurencja robi

Napisane przez paulinka1128

Hej.....jak cieplo....16 stopni dzisiaj u mnei bylo

Wrocilam z nart i jestem wykonczona......odsypiala m chyba z 12 godzin.....ale bawilam sie super


wyprobuje


Farba kosztowala 2,90?? Jaka marka? ja zawsze uzywalam garniera ale we wloszech okolo 9€ kosztuje wiec zawsze sobie robie zapas w polsce gdzie ostatnio zaplacilam nawet 9zl.


Mnie jedynie strasznie wkurzaja wlosi, ktorzy codziennie pija kawe a potem caly blat, gabki, zlew jest uwalony kawa ufffa



Straszni sa wloscy nastolatkowie tacy 16-17 lat.....masakra chlopacy sobie wlosy jakby prostownica robia i potem jakies dziwne, fantazyjne fryzy O slownictwie juz nie wspomne,jak tak czasami ich slucham w autobusie to rece opadaja.



Ja tylko rok i 9 miesiecy chyba najmlodsza stazem (i chyba tez wiekowo) jestem

dla mnie tutejsi chlopaki 16-17 lat sa w ogole obrzydliwi

Napisane przez cuciola

Ej dziewczyny ale mialam numer siedze na dworcu i czekam na autobus z siatka z napisem Krakow i podchodzi facet i sie pyta skad odjezdza jakis tam autobus...to ja na to ze nie wiem ze niech sie spyta w informacji...
akurat kreslilam sobie w notatniku...a ten mi na to czy mu na chwile pozycze dlugopis...i nagle mi wzial moj notatnik z reki i mi wpisal swoj numer tel i skomentowal ze ja bym pewnie mu swojego nie zostawila a ja "no nie, mam chlopaka"...a on na to...ze przeciez na kawe mozemy sie spotkac..

a potem jeszcze mowil ze on jest z Florencji i ze by mi pokazal prawdziwe Wlochy a nie takie bure jak ta polnoc

typowe poznal ze straniera i chcial sie zabawic. im sie wydaje, ze Polka z kazdym by poszla

[sjoanna]

Evelina - nie jem twardo slodyczy i nie pieke tez od Tlustego Czwartku.
ale juz sie zastanawiam co zrobie na Swieta.
No i jajeczka czekoladowe malutkie i zajaczka tez juz mam.

[cuciola]

a ja kupie schoko bons

[cucciola79]

hej hej babeczki


romanacciato ile mialas lat jak tu przyjechalas??18??woow ale Ty to jestes odwazna!!!!a jak w ogole tu dotarlas??przez szkole czy prace??
blackto ktory Ty jestes rocznik jak najmlodsza??
sjoannaa Ja myslalam,ze dluzej tu jestes a to dopiero 3 lata

co do slodyczy to znowoz kupilam paczke miskow z Haribomatko normalnie DROGAw sklepach znowoz pelno tych babek bleee jak ja ich nie lubie colombe di pasquamakowca albo sernika bym zjadla

Kto robil tu sernik z Philadelfia???macie moze jakis przepis

[principessina]

Czesc Slodkie Misie a Wy obzartuszki jestescie, dla mnie to slodycze moglyby nie istniec, no chyba ze rano do caffe latte lub cappucino

Napisane przez Romanaccia

oj tam oj tam

Nie jestem katoliczka....jestem ateistka,ale przyznam ,ze czekam na czarnoskorego papieza... bo w ten sposob tolerancja wielu "super wierzacych i wiernych katoliow" zostanie wystawiona na probe.... wiele osob jest tolerancyjnych do czasu.... nie sa rasistami ,poki ludzie o innym kolorze skory sa daleko..... ,jestem ciekawa jak takie osoby by zareagowaly .... !

tak tak tez tak mysle a widzialam w tv, ze w Rzymie pada i pada, a u mnie takie piekne sloneczko, chociaz na weekend zapowiadaja o 10 st mniej, a ja tu juz "obskoczylam" sklepy zeby cos wiosennego kupic

cuciola ja mysle, ze raz na jakis czas robi sie milo jak zainteresuje sie nami ktos inny niz wlasny Tz czy maz, przeciez to nic strasznego, anie bylo to jakies chamskie zachowanie

cucciola79 nie kupilam okularow, poprzymierzalam troche i upatrzylam dwie pary, w sobote popoludniu pojedziemy to maz mi doradzi
a ten sernik z philadelphia to moj maz non stop robi, a to z czekolada, a to z kokosem, ostatnio sluchaj nawet zamowil sobie stolnice u stolarza i robi w niedziele kopytka i pasta fresca, jak dla mnie to on oszalal zobacz sobie na stronie philadelphia przepisy

sjoanna tak okularki przeciwsloneczne, bo tak to do patrzenia mam troche stare, ale tylko po domu je nosze, "do ludzi" soczewki

Dziewczyny wczoraj maz byl u okulisty, bo juz od jakiegos czasu narzekal ze zle widzi, no i ma astygmatyzm plus mosche volanti, a co to jest? nigdy o tym nie slyszalam, taki ma czarny punkcik jakas gelatine jakby mu piksel brakowal w zrenicy...nie wiem co to po polsku

[cuciola]

w sklepach znowoz pelno tych babek bleee jak ja ich nie lubie colombe di pasquamakowca albo sernika bym zjadla

Kto robil tu sernik z Philadelfia???macie moze jakis przepis

ja tez nie lubie, tak jak pandoro/panettone
a na serniki o ile sie nie myle sa przepisy na stronie

[principessina]

paulinka a teraz doczytalam o wloskich nastolatkach wiesz nie wszyscy sa tacy, ale domyslam sie o co Ci chodzi, ja jak czasem patrze na placu jak wyjde z synkiem i niektorzy maja tak wlosy postawione niby to irokez, matko niech mnie ktos trzyma jakby Flavio kiedys takie sobie zrobil to ja mu dam przypne lancuchem do balkonu i zadnych wyjsc ooo ja bede straszna matka

[cucciola79]

Napisane przez cuciola

ja tez nie lubie, tak jak pandoro/panettone
a na serniki o ile sie nie myle sa przepisy na stronie

Dziekuje dziekuje bede musiala zrobic serniczek

princiwoow ale masz mezatylko pozazdroscic moj to nawet wode na kawe przypalinie no zartuje ale do gotowania to raczej sie nie nadaje

[sjoanna]

Napisane przez cucciola79

hej hej babeczki


romanacciato ile mialas lat jak tu przyjechalas??18??woow ale Ty to jestes odwazna!!!!a jak w ogole tu dotarlas??przez szkole czy prace??
blackto ktory Ty jestes rocznik jak najmlodsza??
sjoannaa Ja myslalam,ze dluzej tu jestes a to dopiero 3 lata

co do slodyczy to znowoz kupilam paczke miskow z Haribomatko normalnie DROGAw sklepach znowoz pelno tych babek bleee jak ja ich nie lubie colombe di pasquamakowca albo sernika bym zjadla

Kto robil tu sernik z Philadelfia???macie moze jakis przepis

No tutaj na stale to tylko 3 lata ale na wakacje przyjezdzalam 10 lat wczesniej.

A sernik z Philadelpfii to i ja robilam.
Zrobilam z 500g ricotty 500g Philadelphia classic 180g (kostka) sera ukrainskiego i 3 lyzek skrobi ziemniaczanej + miod, rodzynki i skorka pomaranczowa.
Ogolnie przepis zmodyfikowany z http://www.mojewypieki.com/przepis/s...ncze---ricotta
Na spodzie z ciasta kruchego z kotleta.tv w foremce.
Nastepnym razem zrobie bez spodu albo spod z ciasteczek.
Pieklam normalnie - nie w kapieli wodnej.
Super byl!

Napisane przez principessina

paulinka a teraz doczytalam o wloskich nastolatkach wiesz nie wszyscy sa tacy, ale domyslam sie o co Ci chodzi, ja jak czasem patrze na placu jak wyjde z synkiem i niektorzy maja tak wlosy postawione niby to irokez, matko niech mnie ktos trzyma jakby Flavio kiedys takie sobie zrobil to ja mu dam przypne lancuchem do balkonu i zadnych wyjsc ooo ja bede straszna matka

Straszna matko - zbieraj na odpowiednio mocny lancuch bo bardzo prawdopodobne jest ze Flavio bedzie robil tak jaka bedzie moda wsrod nastolatkow.

Pamietam jak bylam na wycieczce w Wiedniu i podjechal obok naszego autobus z Wloch - takiej rewii mody meskiej (bo dziewczyny nie wyroznialy sie niczym szczegolnym- w adidasach, dresach albo jak chlopaki w jeansach z niskim krokiem) to nigdy nie widzialam.
A te tony zelu to moznaby bylo tirami wywozic.

[cucciola79]

Napisane przez sjoanna

No tutaj na stale to tylko 3 lata ale na wakacje przyjezdzalam 10 lat wczesniej.

A sernik z Philadelpfii to i ja robilam.
Zrobilam z 500g ricotty 500g Philadelphia classic 180g (kostka) sera ukrainskiego i 3 lyzek skrobi ziemniaczanej + miod, rodzynki i skorka pomaranczowa.
Ogolnie przepis zmodyfikowany z http://www.mojewypieki.com/przepis/s...ncze---ricotta
Na spodzie z ciasta kruchego z kotleta.tv w foremce.
Nastepnym razem zrobie bez spodu albo spod z ciasteczek.
Pieklam normalnie - nie w kapieli wodnej.
Super byl!

mniam mniam

Straszna matko - zbieraj na odpowiednio mocny lancuch bo bardzo prawdopodobne jest ze Flavio bedzie robil tak jaka bedzie moda wsrod nastolatkow.

hihihi a no wlasnie nipote mojego Tz.ta ostatnio obcial sie jak Mario Balotelli ma 10 lat i mowi taka moda

[Romanaccia]

Napisane przez cucciola79

romanacciato ile mialas lat jak tu przyjechalas??18??woow ale Ty to jestes odwazna!!!!a jak w ogole tu dotarlas??przez szkole czy prace??

Tak, mialam 18 lat... przyjechalam tu dokladnie w dniu moich urodzin ,sprawilam sobie taki prezent ,od lat marzylam o zamieszkaniu w Italii i postanowilam to marzenie spelnic ,moi rodzice do konca nie dowierzali ,ze naprawde tu zostane ,mysleli ,ze samotne zycie za granica mnie przerazi i z krzykiem wroce do domu ...a tu niespodzianka nie doceniali mnie ,rozpaczali przez jakies 2 lata ,mam uwazala ,ze jestem za mloda na samodzielne mieszkanie w obcym kraju ..... przyjechalam tu sama,ale mialam sporo znajomych ,ktorych poznalam podczas wakacji ,na poczatku mi pomogli znalesc prace itp. ,a potem juz jakos poszlo


Ja jestem osoba stanowcza i zdecydowana ,jak cos sobie postanowie ,to nikt mnie od tego nie odwiedzie ,nie boje sie niczego ,bo sama ze soba czuje sie bezpiecznie ,zawsze staralam sie byc maksymalnie ostrozna i nie ufac za bardzo ludziom i wszystko sie dobrze potoczylo.

Wyjazu specjalnie nie planowalam ,poprostu sie spakowalam i juz ...!
i teraz tez mam zamiar tak zrobic,ale obralam juz zdecydowanie inny kierunek


----

znowu czarny dymek nad Watykanem.... jutro mam dzien wolny i ide tam ze znajomymi mam nadzieje,ze jutro juz wypiora papiera i ,ze nie bede tam na darmo w deszczu stala

[sjoanna]

Romanaccia - to Argentyna nastepna czy moze Meksyk?

[cucciola79]

Napisane przez Romanaccia

Tak, mialam 18 lat... przyjechalam tu dokladnie w dniu moich urodzin ,sprawilam sobie taki prezent ,od lat marzylam o zamieszkaniu w Italii i postanowilam to marzenie spelnic ,moi rodzice do konca nie dowierzali ,ze naprawde tu zostane ,mysleli ,ze samotne zycie za granica mnie przerazi i z krzykiem wroce do domu ...a tu niespodzianka nie doceniali mnie ,rozpaczali przez jakies 2 lata ,mam uwazala ,ze jestem za mloda na samodzielne mieszkanie w obcym kraju ..... przyjechalam tu sama,ale mialam sporo znajomych ,ktorych poznalam podczas wakacji ,na poczatku mi pomogli znalesc prace itp. ,a potem juz jakos poszlo


Ja jestem osoba stanowcza i zdecydowana ,jak cos sobie postanowie ,to nikt mnie od tego nie odwiedzie ,nie boje sie niczego ,bo sama ze soba czuje sie bezpiecznie ,zawsze staralam sie byc maksymalnie ostrozna i nie ufac za bardzo ludziom i wszystko sie dobrze potoczylo.

Wyjazu specjalnie nie planowalam ,poprostu sie spakowalam i juz ...!
i teraz tez mam zamiar tak zrobic,ale obralam juz zdecydowanie inny kierunek


----

znowu czarny dymek nad Watykanem.... jutro mam dzien wolny i ide tam ze znajomymi mam nadzieje,ze jutro juz wypiora papiera i ,ze nie bede tam na darmo w deszczu stala

no to tylko podziwiacsama daleko od domua jak z jezykiem znalas wloski??gdzie TY sie teraz wybierasz nie mow mi ,ze do Argentyny

hihiihi a zapowiadaja od jutra pogorszenie pogodyciekawe czy papirka jutro wybiora

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez sjoanna

Evelina - nie jem twardo slodyczy i nie pieke tez od Tlustego Czwartku.
ale juz sie zastanawiam co zrobie na Swieta.
No i jajeczka czekoladowe malutkie i zajaczka tez juz mam.

slodycze sa jak narkotyk. im wiecej ich jesz, tym wiecej chcesz, a jak sobie zrobisz przerwe od nich, to jakos apetyt mija. przynajmniej u mnie tak jest...
tylko nie czekaj dlugo z tym zajacem, zeby Ci nie uciekl

Napisane przez principessina

a ten sernik z philadelphia to moj maz non stop robi, a to z czekolada, a to z kokosem, ostatnio sluchaj nawet zamowil sobie stolnice u stolarza i robi w niedziele kopytka i pasta fresca, jak dla mnie to on oszalal zobacz sobie na stronie philadelphia przepisy

ale Ci dobrze moj to nic nie umie zrobic i narzeka jak jakas zupe zrobie "solo questo dobbiamo mangiare?"

Napisane przez Romanaccia

znowu czarny dymek nad Watykanem.... jutro mam dzien wolny i ide tam ze znajomymi mam nadzieje,ze jutro juz wypiora papiera i ,ze nie bede tam na darmo w deszczu stala

no widzisz, tak narzekasz na Rzym a taki Ci sie zaszczyt trafil

[sjoanna]

Chyba ze dzisiaj wybiora.

[Romanaccia]

Napisane przez cucciola79

no to tylko podziwiacsama daleko od domua jak z jezykiem znalas wloski??gdzie TY sie teraz wybierasz nie mow mi ,ze do Argentyny

Jak przyjechalam do Wloch ,to mowilam juz po wlosku ,co prawda nie super ,ale swobodnie sie porozumiewalam



aaa.... ja mam juz wszystko zaplanowane ....jade sobie gdzies

Napisane przez cucciola79

hihiihi a zapowiadaja od jutra pogorszenie pogodyciekawe czy papirka jutro wybiora

papirka

niech lepiej jutro wybiora ,bo ja tam nie bede szla moknac na darmo


sjoanna - mam juz podroz zaplanowana ,ale zanim wyjade musze pozalatwiac kupe spraw ,ktore pochlaniaja sporo czasu ,dalam sobie maksimum rok ,ale mam nadzieje ,ze wyrobie sie w polowe tego czasu

do Meksyku moze i kiedys sie wybiore....na wyzerke

evelinarav - wiesz co ,musze przyznac ,ze Watykan i okolice mi sie podobaja i dobrze sie tam czuje.... a wszesniej przez kilka lat nawet zadko kiedy tamtedy przechodzilam ,wiec z mila checia tam postoje ,idziemy cala paczka wiec na pewno bedzie zabawnie

nie zdziwcie sie jak wybiora papiezyce Romanaccie

[principessina]

Napisane przez sjoanna

Straszna matko - zbieraj na odpowiednio mocny lancuch bo bardzo prawdopodobne jest ze Flavio bedzie robil tak jaka bedzie moda wsrod nastolatkow.

Pamietam jak bylam na wycieczce w Wiedniu i podjechal obok naszego autobus z Wloch - takiej rewii mody meskiej (bo dziewczyny nie wyroznialy sie niczym szczegolnym- w adidasach, dresach albo jak chlopaki w jeansach z niskim krokiem) to nigdy nie widzialam.
A te tony zelu to moznaby bylo tirami wywozic.

Napisane przez cucciola79

hihihi a no wlasnie nipote mojego Tz.ta ostatnio obcial sie jak Mario Balotelli ma 10 lat i mowi taka moda

Wy chcecie zebym sie przedwczesnie wykonczyla a zazwyczaj mowi sie ze z chlopcami jest mniej problemow niz z dziewczynkami?!

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;3974771 6]
ale Ci dobrze moj to nic nie umie zrobic i narzeka jak jakas zupe zrobie "solo questo dobbiamo mangiare?"


no widzisz, tak narzekasz na Rzym a taki Ci sie zaszczyt trafil [/QUOTE]
a zazwyczaj jecie i pierwsze i drugie danie na obiad?

Roamanaccia a jak przylecialas do Rzymu w sierpniu to sie nie przerazilas ze taki wypustoszaly i wszystko zamkniete na 4 spusty?

[Romanaccia]

Napisane przez principessina

Roamanaccia a jak przylecialas do Rzymu w sierpniu to sie nie przerazilas ze taki wypustoszaly i wszystko zamkniete na 4 spusty?

Nieee.... bo przyjechalam do Rzymu w grudniu
Na poczatku mieszkalam 5 lat w Rimini ,pozniej przyjechalam do Rzymu...

ale powiem wam cos (tylko mi tu prosze nie mowic,ze ja Rzym kocham,bo to jest absolutna nieprawda... !! ) ,ale ja naprawde sie ciesze ,ze tu wrocilam, albo to Rzym jest inny ,albo ja sie przez te 1,5 roku w Salerno zmienilam.... i to zakupane miasto widze inaczej

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;3974771 6]slodycze sa jak narkotyk. im wiecej ich jesz, tym wiecej chcesz, a jak sobie zrobisz przerwe od nich, to jakos apetyt mija. przynajmniej u mnie tak jest..[/QUOTE]

zgadzam sie ,u mnie tez tak jest

[sjoanna]

Czyli dowiemy sie za rok dopiero?

Zdradz jakis szczegol - zebysmy mogly obstawiac.

[Romanaccia]

Napisane przez sjoanna

Czyli dowiemy sie za rok dopiero?

Zdradz jakis szczegol - zebysmy mogly obstawiac.

To zadna tajemnica ,doszlam do wniosku po 11 latach w Italii ,ze chociaz kocham ten kraj mimo wszystko ,musze dac sobie szanse na chocby zobaczenie czy gdzie indziej nie bylo lapiej czy tez inaczej....
zawsze marzylam o podrozy do Ameryki Poludniowej ,no...moim prioryteten byla Cuba ,bo kocham ta wyspe ,mentalnosc ludzi, ,kulture ,muzyke i historie.... ale tam raczej szane na przeprowadzke na stale sa marne ,wiec to moj cel wakacyjno-kulturalny ....

W moim domu odkad pamietam zawsze mowilo sie o Argentynie, moja rodzina ma do niej sentyment, mam tam krewnych ,ktorych obiecalam odszukac ,bo moja rodzina nie ma z nimi kontaktu od dawana....( byz moze jak ich znajde bede nawet mogla siatac sie o obywatelstwo ,ale do tego musze odszukac rozne dokumenty) mam tam znajomych i znajomosci ,znam jezyk bardzo dobrze, znam mentalnosc argentynczykow ,wiec pomyslalam sobie ,ze dlaczego nie ?...
Powiedzmy ,ze w ten sposob spelnie jedno ze swoich podrozniczych marzen ,marzy mi sie tez Chile ,a to przeciez rzut beretem.... Rio de Janeiro.... nie mam dzieci ,meza....nie mam nic do stracenia ,wiec jesli nie teraz to kiedy mam spelniac swoje marzenia ? ,najwyzrzy czas, bo potem moze byc za pozno.....

i tak dla jasnosci na ten pomysl nie wpadlam wczoraj czy miesiac temu ,dojrzewal on we mnie od conajmniej 3 lat.... ale zawsze to odkladalam na pozniej ....no i doszlam do wniosku ,ze pozniej jest teraz

[sjoanna]

Jest bialy dym!

[cuciola]

jeeeest...ciekawe kto!

[sjoanna]

Romanaccia - nie zalapalas sie - mialam racje ze wybiora dzisiaj!

A wyjazd tak daleko bez zaplecza tam - moze najpierw poszukaj rodziny!

[cuciola]

Papiez wywarl na mnie dobre wrazenie no i urodzil sie jak ja 17 grudnia tylko 50 lat wczesniej. Wydaje sie pokorny jestem za.

[mmarcepan]

cuci na mnie tez papiez wywarl dobre wrazenie - wlasnie powiedzialam mojej mamie przez tel. ze nowy papież to musi być fajny i mądry człowiek bo to Strzelec tak jak ja hahahahahahaha

romanaccia dobrze robisz - najważniejsze realizować swoje plany i marzenia póki się ma taką możliwość ' trzymam kciuki za załatwianie spraw

Inviato dal mio GT-I9300 con Tapatalk 2

[cucciola79]

Napisane przez Romanaccia

To zadna tajemnica ,doszlam do wniosku po 11 latach w Italii ,ze chociaz kocham ten kraj mimo wszystko ,musze dac sobie szanse na chocby zobaczenie czy gdzie indziej nie bylo lapiej czy tez inaczej....
zawsze marzylam o podrozy do Ameryki Poludniowej ,no...moim prioryteten byla Cuba ,bo kocham ta wyspe ,mentalnosc ludzi, ,kulture ,muzyke i historie.... ale tam raczej szane na przeprowadzke na stale sa marne ,wiec to moj cel wakacyjno-kulturalny ....

W moim domu odkad pamietam zawsze mowilo sie o Argentynie, moja rodzina ma do niej sentyment, mam tam krewnych ,ktorych obiecalam odszukac ,bo moja rodzina nie ma z nimi kontaktu od dawana....( byz moze jak ich znajde bede nawet mogla siatac sie o obywatelstwo ,ale do tego musze odszukac rozne dokumenty) mam tam znajomych i znajomosci ,znam jezyk bardzo dobrze, znam mentalnosc argentynczykow ,wiec pomyslalam sobie ,ze dlaczego nie ?...
Powiedzmy ,ze w ten sposob spelnie jedno ze swoich podrozniczych marzen ,marzy mi sie tez Chile ,a to przeciez rzut beretem.... Rio de Janeiro.... nie mam dzieci ,meza....nie mam nic do stracenia ,wiec jesli nie teraz to kiedy mam spelniac swoje marzenia ? ,najwyzrzy czas, bo potem moze byc za pozno.....

i tak dla jasnosci na ten pomysl nie wpadlam wczoraj czy miesiac temu ,dojrzewal on we mnie od conajmniej 3 lat.... ale zawsze to odkladalam na pozniej ....no i doszlam do wniosku ,ze pozniej jest teraz

pieknie za odwage i do odwaznych swiat nalezy!!!!no ale nas tu nie opuscisz chyba chlip chlipsmutno byloby bez Ciebie!!!


marcepanno wiadomo strzelec i ja i mi sie podoba ciesze sie bardzo!!!

[paulinka1128]

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;3974343 1]a co z Twoim postanowieniem odnosnie nie jedzenia slodyczy? ja wczoraj sobie pojadlam wafelkow, bo taaaaakie dobre byly, a dzisiaj mialam juz w koszyku nastepne ale odlozylam na polke [/QUOTE]
haha Myslalam,, ze tylko ja tak robie nosze slodycze w koszyku ale przed wyjsciem je odstawiam na polke

Napisane przez principessina

paulinka a teraz doczytalam o wloskich nastolatkach wiesz nie wszyscy sa tacy, ale domyslam sie o co Ci chodzi, ja jak czasem patrze na placu jak wyjde z synkiem i niektorzy maja tak wlosy postawione niby to irokez, matko niech mnie ktos trzyma jakby Flavio kiedys takie sobie zrobil to ja mu dam przypne lancuchem do balkonu i zadnych wyjsc ooo ja bede straszna matka

haha


Brawo romancia! Lubie taka postawe

[Romanaccia]

Napisane przez cucciola79

pieknie za odwage i do odwaznych swiat nalezy!!!!no ale nas tu nie opuscisz chyba chlip chlipsmutno byloby bez Ciebie!!!!

Cucci nie pozbedziecie sie mnie tak latwo

paulinka - dziekuje ,o dziwo moja mama wspiera mnie w tej decyzji.... cos sie dzieje na tym swiecie

sjoanna - Motyla Noga! wykrakalas..... wybor Argentynczyka na papieza odbieram jako znak od losu


Nie jestem katoliczka i nie wierze w Boga ,ale interesuje sie tym co sie dzieje na swiecie ... i chociaz chcialam papieza Afrykanczyka ,to jestem zadowolona z argentynczyka

---------- Dopisano o 02:48 ---------- Poprzedni post napisano o 02:46 ----------

Napisane przez sjoanna

Romanaccia - nie zalapalas sie - mialam racje ze wybiora dzisiaj!

A wyjazd tak daleko bez zaplecza tam - moze najpierw poszukaj rodziny!

nie nie.... ja sie dobrze do wyjazdu przygotowuje.... pozatym ja juz mam na koncie sporo wyjazdow "na wariata" ,niczego sie nie obawiam ,ja umiem sobie w zyciu radzic ,silna ze mnia baba

---------- Dopisano o 02:51 ---------- Poprzedni post napisano o 02:48 ----------

Napisane przez mmarcepan

romanaccia dobrze robisz - najważniejsze realizować swoje plany i marzenia póki się ma taką możliwość ' trzymam kciuki za załatwianie spraw

dziekuje marcepanku