Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9 - Strona 143 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Chirurgia plastyczna

Notka

Chirurgia plastyczna Interesujesz się chirurgią plastyczną? Poddałaś się zabiegowi lub go rozważasz? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, zadaj pytanie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-03-14, 22:45   #4261
Amorcio
Wtajemniczenie
 
Avatar Amorcio
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 390
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Jezeli w programie byl kucharz francuz p. Ph... to tak, jeden z wlascicieli

Ninka a Ty mialas isc dopiero na druga konsultacje do J.J. w kwietniu a tu prosze w tym czasie juz piersiatka beda

Edytowane przez Amorcio
Czas edycji: 2013-03-14 o 22:49
Amorcio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-14, 22:59   #4262
iloona79
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 131
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez Amorcio Pokaż wiadomość
Jezeli w programie byl kucharz francuz p. Ph... to tak, jeden z wlascicieli

Ninka a Ty mialas isc dopiero na druga konsultacje do J.J. w kwietniu a tu prosze w tym czasie juz piersiatka beda
Patrz,no a w TV takie miłe wrażenie robił...hehe jak to ludzie potrafią "maskę" przybrać...

Ninko,
jesli chodzi o wyliczankę,to musisz do Edzi się zgłosić-teraz ona
ją przejęła...chyba druga na kwiecień bedziesz-coś mało kwietniowych cycuchów

Dobrej nocki wszystkim
__________________
MMK 20.01.2014
iloona79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-14, 23:03   #4263
ninka28
Raczkowanie
 
Avatar ninka28
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 277
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

a tak jakoś wyszło że już nie będzie konsultacji u J.J no właśnie z Kulką się nie spotkałyśmy ja miałam na 20:30 a ona chyba na 19 więc może się minełyśmy jestem bardzo zadowolona z konsultacji Pan doktor zaproponował mi okrągłe 325 lub 350 o wysokim profilu powiedział że te będą najlepsze bo mam wąską klatkę i większych nie może mi włożyć tzn mógłby ale wyglądało by to brzydko ale jestem zajarana normalnie nie wierze

---------- Dopisano o 00:03 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

margo powodzonka trzymam kciuki żeby były śliczne piersiątka
malach fajnie że już po odpoczywaj sobie

uciekam dziewczynki spać bo padam miłych snów
__________________
23.04.2013 okrągłe Mentorki 350cc
A wiecie że kocham moje cycuszki hi hi i mojego doktorka też M.M.K

ninka28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 00:40   #4264
margo50100
Raczkowanie
 
Avatar margo50100
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 313
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Hej Dziewczyny no to ja juz jestem po... nie moglam sie zalogowac wczesniej a teraz mi sie udalo. Myslalam ze po operacji juz bede spac spokojnie a tu dalej bezsenne nocki cycuchy wmontowane. Pan doktor powiedzial ze wyszlo lepiej niz myslal... i ja mam nadzieje powiedziec to samo jak je zobacze na razie opanowana radosc. euforie zostawiam sobie na potem ;-).
jak na nie patrze w tym pancerzu to chyba miesnie mocno trzymaja gore implantow
powiem Wam ze myslalam ze stad uciekne przd op. taki mnie strach oblecial...
bol jest ale bardziej to taki ucisk w klatke. prawde mowiac jak mi pani pielegniarka wbijala wenflon szukala zyly i nie mogla teafic to bardziej bolalo. najbardziej jak pekla i musiala wyciagnac. heh.
to tyle z relacji "na zywo" ;-)
__________________
14.03 dr MW
margo50100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 04:34   #4265
unsafe_girl
Rozeznanie
 
Avatar unsafe_girl
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 695
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

margo gratulacje
unsafe_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 05:35   #4266
ania2003
Raczkowanie
 
Avatar ania2003
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 455
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez margo50100 Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny no to ja juz jestem po... nie moglam sie zalogowac wczesniej a teraz mi sie udalo. Myslalam ze po operacji juz bede spac spokojnie a tu dalej bezsenne nocki cycuchy wmontowane. Pan doktor powiedzial ze wyszlo lepiej niz myslal... i ja mam nadzieje powiedziec to samo jak je zobacze na razie opanowana radosc. euforie zostawiam sobie na potem ;-).
jak na nie patrze w tym pancerzu to chyba miesnie mocno trzymaja gore implantow
powiem Wam ze myslalam ze stad uciekne przd op. taki mnie strach oblecial...
bol jest ale bardziej to taki ucisk w klatke. prawde mowiac jak mi pani pielegniarka wbijala wenflon szukala zyly i nie mogla teafic to bardziej bolalo. najbardziej jak pekla i musiala wyciagnac. heh.
to tyle z relacji "na zywo" ;-)
Super margo ze juz jestes cycolinka. Gratukuje. Teraz duzo wypoczywaj i czekam na foto relacje
__________________
styczen 2013 MENTOR 400 cc HP
ania2003 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 07:00   #4267
Kulkaaga
Wtajemniczenie
 
Avatar Kulkaaga
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wybrzeże
Wiadomości: 2 742
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez ninka28 Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny ja już po konsultacji i jestem prze szczęśliwa lekarz wybrany i termin ustalony czy mogę dołączyć do wyliczanki
No, latem będziesz już świecić biustem

Cytat:
Napisane przez iloona79 Pokaż wiadomość
No to super-gratuluję!!!
Dawaj jakieś szczegóły!!!
Z Kuleczką się spotkałaś??
Chyba nie, bo ja o 19.45 to już w samochodzie siedziałam

Cytat:
Napisane przez ninka28 Pokaż wiadomość
a tak jakoś wyszło że już nie będzie konsultacji u J.J no właśnie z Kulką się nie spotkałyśmy ja miałam na 20:30 a ona chyba na 19 więc może się minełyśmy jestem bardzo zadowolona z konsultacji Pan doktor zaproponował mi okrągłe 325 lub 350 o wysokim profilu powiedział że te będą najlepsze bo mam wąską klatkę i większych nie może mi włożyć tzn mógłby ale wyglądało by to brzydko ale jestem zajarana normalnie nie wierze
No minęłyśmy się
Przede mną za to wchodziła dziewczyna, która obcinała wzrokiem mnie i mojego Tż-ta jakbyśmy jej rodzinę gitarą wybili
Jak Ci wmontuje 325 to będziemy miały ten sam model

Cytat:
Napisane przez margo50100 Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny no to ja juz jestem po... nie moglam sie zalogowac wczesniej a teraz mi sie udalo. Myslalam ze po operacji juz bede spac spokojnie a tu dalej bezsenne nocki cycuchy wmontowane. Pan doktor powiedzial ze wyszlo lepiej niz myslal... i ja mam nadzieje powiedziec to samo jak je zobacze na razie opanowana radosc. euforie zostawiam sobie na potem ;-).
jak na nie patrze w tym pancerzu to chyba miesnie mocno trzymaja gore implantow
powiem Wam ze myslalam ze stad uciekne przd op. taki mnie strach oblecial...
bol jest ale bardziej to taki ucisk w klatke. prawde mowiac jak mi pani pielegniarka wbijala wenflon szukala zyly i nie mogla teafic to bardziej bolalo. najbardziej jak pekla i musiala wyciagnac. heh.
to tyle z relacji "na zywo" ;-)
Margo - gratulacje, teraz niech się szybko goją


Ja wczoraj taka zakręcona byłam na tej kontroli że zapomniałam zapytać o mój wynik his-pat
Dr obmacał cycki, podobno już zaczęły mięknąć, blizny mam smarować 2x dziennie maścią silikonową, mogę delikatnie już spać na boku (ale dodał, że lepiej na plecach, bo na boku się od poduszki robią zmarszczki na twarzy ), z dźwiganiem czekamy jeszcze 2 miesiące a następna kontrola za 3 tygodnie
__________________
Szymek 26.04.2012
Kulkaaga jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-03-15, 07:08   #4268
kicia_nh
Zadomowienie
 
Avatar kicia_nh
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Kraków/ Belgia
Wiadomości: 1 015
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Margoo gratuluję z całego serducha Trzymaj się cieplutko, wypoczywaj dużo i uważaj na siebie

Dzień dobry cycolinki
__________________
07 grudzień 2012 Dr B. D'H (Belgia) Anatomki Mentor CPG 323, 440cc, proj. 6,2cm

http://www.suwaczek.pl/cache/a9aa8927f3.png
kicia_nh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 07:13   #4269
Kachuula
Zadomowienie
 
Avatar Kachuula
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 901
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez margo50100 Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny no to ja juz jestem po... nie moglam sie zalogowac wczesniej a teraz mi sie udalo. Myslalam ze po operacji juz bede spac spokojnie a tu dalej bezsenne nocki cycuchy wmontowane. Pan doktor powiedzial ze wyszlo lepiej niz myslal... i ja mam nadzieje powiedziec to samo jak je zobacze na razie opanowana radosc. euforie zostawiam sobie na potem ;-).
jak na nie patrze w tym pancerzu to chyba miesnie mocno trzymaja gore implantow
powiem Wam ze myslalam ze stad uciekne przd op. taki mnie strach oblecial...
bol jest ale bardziej to taki ucisk w klatke. prawde mowiac jak mi pani pielegniarka wbijala wenflon szukala zyly i nie mogla teafic to bardziej bolalo. najbardziej jak pekla i musiala wyciagnac. heh.
to tyle z relacji "na zywo" ;-)
Margo gratulacje,Odpoczywaj i daj znać jaką pojemność wybrałaś

Dzień dobry dziewczynki

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------

Ninka gratuluje wyboru lekarza i terminu operacji
__________________
28.11.2013
Allergan anatomki 310cc
Dr. K. P. W-wa
Kachuula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 07:46   #4270
buziol04
Raczkowanie
 
Avatar buziol04
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 93
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Margo gratulacje ! napewno są piękne

Ja wczoraj jak popatrzyłam na wyliczanke to nei wierzyłam , że ten czas tak szybko zleciał i za kilka dni mam operacje Pamiętam jakby to było wczoraj jak dzwoniłam do kliniki , żeby się umówić na konsultacje ( a tu ponad 3 miesiace zleciały )
__________________
T.K -Kraków
20.03.2013
375 i 330 slimed, poliuretanowe
buziol04 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 07:57   #4271
Martika25300
Raczkowanie
 
Avatar Martika25300
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 181
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Hej dziewczynki
MARGO- dzielna kobitko gratuluję i szybko dochodź do siebie A tak się bałaś.....
Dzisiaj mam zapiernicz w pracy ale chociaż na chwilę do Was wejdę.....

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Cytat:
Napisane przez buziol04 Pokaż wiadomość
Margo gratulacje ! napewno są piękne

Ja wczoraj jak popatrzyłam na wyliczanke to nei wierzyłam , że ten czas tak szybko zleciał i za kilka dni mam operacje Pamiętam jakby to było wczoraj jak dzwoniłam do kliniki , żeby się umówić na konsultacje ( a tu ponad 3 miesiace zleciały )
buziol04- zaraz za Ciebie będziemy trzymać kciuki
__________________
Pierwsza konsultacja JJ Wrocław
Druga MW Wrocław
proponowane Mentor CPG 332 305 lub 350cc
Martika25300 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-15, 07:59   #4272
Amorcio
Wtajemniczenie
 
Avatar Amorcio
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 390
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez margo50100 Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny no to ja juz jestem po... nie moglam sie zalogowac wczesniej a teraz mi sie udalo. Myslalam ze po operacji juz bede spac spokojnie a tu dalej bezsenne nocki cycuchy wmontowane. Pan doktor powiedzial ze wyszlo lepiej niz myslal... i ja mam nadzieje powiedziec to samo jak je zobacze na razie opanowana radosc. euforie zostawiam sobie na potem ;-).
jak na nie patrze w tym pancerzu to chyba miesnie mocno trzymaja gore implantow
powiem Wam ze myslalam ze stad uciekne przd op. taki mnie strach oblecial...
bol jest ale bardziej to taki ucisk w klatke. prawde mowiac jak mi pani pielegniarka wbijala wenflon szukala zyly i nie mogla teafic to bardziej bolalo. najbardziej jak pekla i musiala wyciagnac. heh.
to tyle z relacji "na zywo" ;-)
MARGO bardzo sie ciesze, ze doktor tak powiedzial to tak jak rozmawialysmy, lepiej skromniej a po radosc niz rozczarowanie. GRATULUJE i na pewno Twoja autostrada bedzie co najwyzej jak dwupasmowka, nawet obwodnica jej nie nazwiesz
Amorcio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 08:10   #4273
gawisz
Raczkowanie
 
Avatar gawisz
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 318
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Witajcie!

Margo gratulacje!!! Czyli w koncu na te mniejsze się zdecydowałaś? Dbaj o siebie i wypoczywaj.

Mój termin pozostaje bez zmian 19 marca. Własnie dzis robiłam badania krwi muszę jakieś zakupy zrobić do kliniki. Pamiętam jak pisałyście, że warto mieć coś do nawilżenia ust bo wysychają, a co jeszcze brałyście/przydało się?

Buziolo no my już baaaardzo niedługo

Kicia już Ci chcialam to wcześniej napisać.. że nie mogę się nadziwić postawie Twojego TŻ... wydajesz się być bardzo ciepłą i czułą kobietą, a gdzieś pozostaje to niezauważone i przygniecione. Wszystko się zmienia i uczucia też.. ale szacunek i uznanie - stoją na strazy związku. Przykro się czyta, że np. na dzień kobiet nie usłyszałaś nawet życzeń, a siadając na kolana jesteś "ciężką krową"
gawisz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 08:25   #4274
Martika25300
Raczkowanie
 
Avatar Martika25300
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 181
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez gawisz Pokaż wiadomość
Witajcie!

Margo gratulacje!!! Czyli w koncu na te mniejsze się zdecydowałaś? Dbaj o siebie i wypoczywaj.

Mój termin pozostaje bez zmian 19 marca. Własnie dzis robiłam badania krwi muszę jakieś zakupy zrobić do kliniki. Pamiętam jak pisałyście, że warto mieć coś do nawilżenia ust bo wysychają, a co jeszcze brałyście/przydało się?

Buziolo no my już baaaardzo niedługo

Kicia już Ci chcialam to wcześniej napisać.. że nie mogę się nadziwić postawie Twojego TŻ... wydajesz się być bardzo ciepłą i czułą kobietą, a gdzieś pozostaje to niezauważone i przygniecione. Wszystko się zmienia i uczucia też.. ale szacunek i uznanie - stoją na strazy związku. Przykro się czyta, że np. na dzień kobiet nie usłyszałaś nawet życzeń, a siadając na kolana jesteś "ciężką krową"
gawisz-byłam u Ciebie w albumie- piękna z Ciebie kobietka, fryzury mamy prawie takie same
__________________
Pierwsza konsultacja JJ Wrocław
Druga MW Wrocław
proponowane Mentor CPG 332 305 lub 350cc
Martika25300 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 08:52   #4275
MALACH311
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 43
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Gratuluje
Cieszę się, że jesteś po
Jak przeczytałam Twoje odczucia, przypomniało mi się jak lerzałam na sali
U mnie 3cia doba po operacji i wciąż mam takie wrażenie, że mięśnie mocno trzymają....
Dziewczyny jak długo ma sie takie uczucie?

Trzymaj sie Margo dla pocieszenie powiem Ci, że teraz najgorszy moment w ciągu całej doby jest moment jak mam wstać z łóżka
MALACH311 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 08:56   #4276
scheherezade
Raczkowanie
 
Avatar scheherezade
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 341
GG do scheherezade
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez Olivkaa200 Pokaż wiadomość
Ja jestem miłośniczka psów uwielbiam je ale dla mnie kaganiec to obowiazek wlasciciela. Teraz mam takiego psa ze niestety rozmiaru nie znajde ale nawet gdy mialam sredniego pudla nosil kaganiec. Bo to jest pies. Ja rozumiem ze kazdy kocha swoje zwierze ale trzeba brac pod uwage to ze ludzie boja sie psow a w szczegolnosci typu takiego jakie Ty masz. Kiedys taki wlasnie pies rzucił sie na mojego yorka ktory wazy niecale 2 kg. Pan dumny szedl z pieskiem na smyczy to i owszem ale bez kagańca i niestety psa nie utrzymal...nie wiem skad wzielam sily na tego bydlaka ale tak go powalilam na ziemie ze cale szczecie nic nie zrobil dla mojej psinki. Zrobilam niezla afere wlascicielowi i od tej pory piesek chodzi w kagancu...
Co do mojego cytatu podkreslonego to jestes w bardzo duzym bledzie Twoje pieski sa w tej grupie psow agresywnych jakby ktos zadzwonil po policie lub straz miejska dostałabyś mandacik))


Kachuula jak to pies "dopadl" Twojego yorka??? a gdzie Ty bylas w tym czasie???



Czesc dziewczyny

Margo powodzenia!!!!:roza :
Nie Olivka to ty nie masz racji
Nie ma takiego prawa,pies ma być zawsze na smyczy każdy pies tak jak piszesz a psy z listy ras uznawanych za agresywne a przypominam że American Staffordshire Terrier na niej się nie znajduję muszą być na smyczy i w kagańcu a ich przyszły właściciel musi posiadać na nie zgodę.
Lista co rok jest modyfikowana i swoją drogą totalnie debilna ale koniec końców mojej rasy na niej nie ma.
Wszystkie przepisy odnośnie psów są u nas na tapecie od tych o rozmnażaniu psów bez papieru które zaostrzyły się w 2012r po te odnośnie życia psa w mieście mało tego każde miasto i gmina ma prawo zmodyfikować swoje przepisy np. o ten kaganiec właśnie u nas w Szczecinie jak w większości miejsc w PL wymaga się wyłącznie smyczy poza ras z listy uważanych za groźne.
Dziś nie dam rady ale pokaże ci kumpla mojego grubego a jest nim 4 kilowy biały maltańczyk,yorki też kocha jest nauczony z domu życia z małym psem ponieważ moja mama ma i ciocia maltanki.
Do obcych go nie dopuszczam bo boje się że z niedelikatności udepnie maluchowi łapkę.

Dla mnie to jest nie do pomyślenia że tak durni ludzie jakich tu opisujecie mają psy w ogóle a do tego jeszcze silne ras średnich czy dużych,żeby człowiek nie mógł sam spokojnie iść czy wyprowadzić mniejszego psa a jeszcze śmierć czworonoga w taki sposób to już tragedia
Współczuje doświadczeń i starty w taki sposób ale nie można uogólniać jak widzę jakie psy ludzie wskazują jako amstaffy to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać prawda jest taka że psów rasowych jest mało większość to dziwne miksy popierdółki genetyczne jeszcze często chowane przez łyse karczycho w dresach a pewnie w metrykę temu psu nie zaglądałaś i nie wiesz czy to był pies w typie ttb czy faktycznie ast.
Większość pogryzień jest tych tych właśnie miksów hodowanych przez nieodpowiedzialnych ludzi,rozmnażających agresywne osobniki albo chore a czystość rasy takiego psa równa się null.
Gorąco dopinguję temu aby na takiego psa trzeba było mieć zezwolenie mocno obostrzone tylko w odpowiedzialne ręce i przymus szkolenia a nie że każdy idiota może sobie chadzać z psem wyższym jak do kostki potem mamy jak mamy ....
Sorry że tak truję o tych psach ale chciałam jeszcze dopisać że każdy ale to każdy pies nie powinien ruszać suki nawet atakującej i psów mniejszych jak on sam to jest nienaturalne aby wielkie bydle chciało rozszarpać maleństwo typu york i niezdrowe taki pies to po prostu niezrównoważone zwierze nadające się albo pod igłę albo w odpowiedzialne ręce dobrego przewodnika,powinny być tak ku..skie kary za taki przypadek jak zdarzył się twojemu psu żeby się obsrali po pachy i zaczeli otaczać się kotami zamiast silnymi psami !

Bardzo mnie bulwersują takie historie bo pierdzielą obraz rasy,psów zdrowych i normalnych,pilnowanych i wychowanych do tego zajmuje się adopcjami ttb - terier typu bull wiem jak ciężko jest znaleźć odpowiedni kochający dom dla takiego psa wywalonego niczym paczka fajek albo jak ludzie niszczą im psyche a my możemy jedynie podpisać się pod uśpieniem.
Do tego skoro każdy będzie myślał że to maszynki do zabijania to kto da im drugą szansę ? tym po prostu bezdomnym a nie złym.
__________________
https://www.facebook.com/skandal1istka

17/01/13 r 360 Nagor okrągłe Dr. A.D Szczecin
160 cm , 46, kg --> w trakcie utuczenia się

Edytowane przez scheherezade
Czas edycji: 2013-03-15 o 08:58
scheherezade jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 09:15   #4277
Kachuula
Zadomowienie
 
Avatar Kachuula
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 901
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez scheherezade Pokaż wiadomość
Nie Olivka to ty nie masz racji
Nie ma takiego prawa,pies ma być zawsze na smyczy każdy pies tak jak piszesz a psy z listy ras uznawanych za agresywne a przypominam że American Staffordshire Terrier na niej się nie znajduję muszą być na smyczy i w kagańcu a ich przyszły właściciel musi posiadać na nie zgodę.
Lista co rok jest modyfikowana i swoją drogą totalnie debilna ale koniec końców mojej rasy na niej nie ma.
Wszystkie przepisy odnośnie psów są u nas na tapecie od tych o rozmnażaniu psów bez papieru które zaostrzyły się w 2012r po te odnośnie życia psa w mieście mało tego każde miasto i gmina ma prawo zmodyfikować swoje przepisy np. o ten kaganiec właśnie u nas w Szczecinie jak w większości miejsc w PL wymaga się wyłącznie smyczy poza ras z listy

uważanych za groźne.




Dziś nie dam rady ale pokaże ci kumpla mojego grubego a jest nim 4 kilowy biały maltańczyk,yorki też kocha jest nauczony z domu życia z małym psem ponieważ moja mama ma i ciocia maltanki.
Do obcych go nie dopuszczam bo boje się że z niedelikatności udepnie maluchowi łapkę.

Dla mnie to jest nie do pomyślenia że tak durni ludzie jakich tu opisujecie mają psy w ogóle a do tego jeszcze silne ras średnich czy dużych,żeby człowiek nie mógł sam spokojnie iść czy wyprowadzić mniejszego psa a jeszcze śmierć czworonoga w taki sposób to już tragedia
Współczuje doświadczeń i starty w taki sposób ale nie można uogólniać jak widzę jakie psy ludzie wskazują jako amstaffy to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać prawda jest taka że psów rasowych jest mało większość to dziwne miksy popierdółki genetyczne jeszcze często chowane przez łyse karczycho w dresach a pewnie w metrykę temu psu nie zaglądałaś i nie wiesz czy to był pies w typie ttb czy faktycznie ast.
Większość pogryzień jest tych tych właśnie miksów hodowanych przez nieodpowiedzialnych ludzi,rozmnażających agresywne osobniki albo chore a czystość rasy takiego psa równa się null.
Gorąco dopinguję temu aby na takiego psa trzeba było mieć zezwolenie mocno obostrzone tylko w odpowiedzialne ręce i przymus szkolenia a nie że każdy idiota może sobie chadzać z psem wyższym jak do kostki potem mamy jak mamy ....
Sorry że tak truję o tych psach ale chciałam jeszcze dopisać że każdy ale to każdy pies nie powinien ruszać suki nawet atakującej i psów mniejszych jak on sam to jest nienaturalne aby wielkie bydle chciało rozszarpać maleństwo typu york i niezdrowe taki pies to po prostu niezrównoważone zwierze nadające się albo pod igłę albo w odpowiedzialne ręce dobrego przewodnika,powinny być tak ku..skie kary za taki przypadek jak zdarzył się twojemu psu żeby się obsrali po pachy i zaczeli otaczać się kotami zamiast silnymi psami !

Bardzo mnie bulwersują takie historie bo pierdzielą obraz rasy,psów zdrowych i normalnych,pilnowanych i wychowanych do tego zajmuje się adopcjami ttb - terier typu bull wiem jak ciężko jest znaleźć odpowiedni kochający dom dla takiego psa wywalonego niczym paczka fajek albo jak ludzie niszczą im psyche a my możemy jedynie podpisać się pod uśpieniem.
Do tego skoro każdy będzie myślał że to maszynki do zabijania to kto da im drugą szansę ? tym po prostu bezdomnym a nie złym.
Ja ogólnie kochana do amstaffów nic nie mam . Miałam takiego kilkanaście lat temu , jeszcze ta rasy u nas nie była popularna. U mnie na osiedlu to był pierwszy pies tej rasy a po roku było już ich kilkanaście . To naprawdę kochane psy, które uwielbiają się bawić , biegać a mój uwielbiał wieszać się na opinie. Niestety sam jego wygląd budził grozę wsród ludzi a on ani razu nie warnkal na człowieka. Był nasza przytulanka i uwielbiał spać na podusi. Był tak potulny ze ukradli nam go z podwórka . Oczywiście psa pzajomych się boje , do innych tez staram się nie zbliżać ale u nas w-wie jest coraz mniej tych psów . Mija na nie moda . Za to yorków jest odgroma.
__________________
28.11.2013
Allergan anatomki 310cc
Dr. K. P. W-wa
Kachuula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 09:20   #4278
jusi84
Raczkowanie
 
Avatar jusi84
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 486
GG do jusi84
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

marguś dobrze, że nie uciekłaś z kliniki dzielna kobitka z Ciebie teraz nabieraj sił i czekamy na 1 relację foto ucisk będzie coraz mniejszy i z dnia na dzień będziesz szczęśliwsza bo będziesz już mogła obserwować przemianę cycuszków fajna sprawa ja to zawsze rano i wieczorem sobie je oglądam by nacieszyć oczy moimi pięknościami
__________________
już są 28.02.2013 dr J.J. Wrocław mentor hp 300cc
jusi84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 09:23   #4279
scheherezade
Raczkowanie
 
Avatar scheherezade
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 341
GG do scheherezade
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez Kachuula Pokaż wiadomość
Ja ogólnie kochana do amstaffów nic nie mam . Miałam takiego kilkanaście lat temu , jeszcze ta rasy u nas nie była popularna. U mnie na osiedlu to był pierwszy pies tej rasy a po roku było już ich kilkanaście . To naprawdę kochane psy, które uwielbiają się bawić , biegać a mój uwielbiał wieszać się na opinie. Niestety sam jego wygląd budził grozę wsród ludzi a on ani razu nie warnkal na człowieka. Był nasza przytulanka i uwielbiał spać na podusi. Był tak potulny ze ukradli nam go z podwórka . Oczywiście psa pzajomych się boje , do innych tez staram się nie zbliżać ale u nas w-wie jest coraz mniej tych psów . Mija na nie moda . Za to yorków jest odgroma.
Mija i każdy kto je kocha się z tego cieszy,to nie są psy dla każdego.
Za to pana yorka może mieć każdy i tutaj moda rasie jako tako nie szkodzi
chociaż też nie jestem za tym aby robić z nich dzieci ,to są psy chcą się wybiegać ubrudzić mieć kontakt ze zwierzętami - nie być zawsze w torebce ze schludną kokardką a niestety to im się często przytrafia.
Mojej babci nie może biegać bo się np. ubrudzi a babci nie wyjaśnisz
Szkoda że skradli,ja swoich psów nie zostawiam samych nigdzie pod żadnymi sklepami itp. to są psy totalnie podporządkowane każdemu człowiekowi który chce złapać za smycz bałabym się że zginą i trafią w niepowołane ręce,nawet wspominam sobie czasem jak kiedyś miałam rotka spokojnie można było go dobrze przypiąć na uboczu,zdjąć kaganiec i każdy kto tylko by wyciągnał łapy aby go zabrać miałby z d..py zrobioną jesień średniowiecza
ja teraz sobie żartuję ale jest znaczna różnica pomiędzy rasą obronną jak rotwailer a rasą bojową jak amstaff.
Taki rotek nie pozwoli się dotknąć a amstaff zasunie ogonem całą ulicę ze szczęścia i jeszcze z kimś takim pójdzie :/
__________________
https://www.facebook.com/skandal1istka

17/01/13 r 360 Nagor okrągłe Dr. A.D Szczecin
160 cm , 46, kg --> w trakcie utuczenia się
scheherezade jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 09:39   #4280
Kachuula
Zadomowienie
 
Avatar Kachuula
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 901
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

A co do sytuacji z psem moich znajomych , to była z jego strony naprawdę chwila nieuwagi. Ale od tamtej sytuacji trochę zmienili do niego podejście. Jak go kupowali byli sami, potem urodziły się dzieci i pies jest zawsze izolowany, tylko ja się zastanawiam czy ten pupilek kiedyś nie wykręci jakiegoś numeru bo do tej pory on był najważniejszy a teraz dzieci. Niby razem chodzą na spacery pies ciągła ich na stanach , zawsze pod opieka i na oku. Nie wiem jak pies zareaguje gdy dzieci np. otworzą drzwi od kojca i bedą z nim sam na sam. Ja w domu teraz nie mam psa, tylko w kojcu i nasza sunia owczarek uwielbia nasze dzieci.

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Cytat:
Napisane przez scheherezade Pokaż wiadomość
Mija i każdy kto je kocha się z tego cieszy,to nie są psy dla każdego.
Za to pana yorka może mieć każdy i tutaj moda rasie jako tako nie szkodzi
chociaż też nie jestem za tym aby robić z nich dzieci ,to są psy chcą się wybiegać ubrudzić mieć kontakt ze zwierzętami - nie być zawsze w torebce ze schludną kokardką a niestety to im się często przytrafia.
Mojej babci nie może biegać bo się np. ubrudzi a babci nie wyjaśnisz
Szkoda że skradli,ja swoich psów nie zostawiam samych nigdzie pod żadnymi sklepami itp. to są psy totalnie podporządkowane każdemu człowiekowi który chce złapać za smycz bałabym się że zginą i trafią w niepowołane ręce,nawet wspominam sobie czasem jak kiedyś miałam rotka spokojnie można było go dobrze przypiąć na uboczu,zdjąć kaganiec i każdy kto tylko by wyciągnał łapy aby go zabrać miałby z d..py zrobioną jesień średniowiecza
ja teraz sobie żartuję ale jest znaczna różnica pomiędzy rasą obronną jak rotwailer a rasą bojową jak amstaff.
Taki rotek nie pozwoli się dotknąć a amstaff zasunie ogonem całą ulicę ze szczęścia i jeszcze z kimś takim pójdzie :/
Rotki i dobermany już u nas wogóle nie widoczne, kilka lat już żadnego nie widziałam.
A mój amstaff był piękny błękitny z rowniutko obcietymi uszami, teraz nie wiem czy się obcina coś mi się obiło o uszy ze nieBył pięknie zbudowany i nieraz ludzie nas zaczepiali nawet ze względu na jego nietypowa maść. Niestety fotek nie wrzuce bo wtedy aparaty na klisze były i nie mam jak
__________________
28.11.2013
Allergan anatomki 310cc
Dr. K. P. W-wa
Kachuula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 09:53   #4281
kicia_nh
Zadomowienie
 
Avatar kicia_nh
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Kraków/ Belgia
Wiadomości: 1 015
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Scheherezade rozumiem czemu tak bronisz tej rasy. To faktycznie piękne i ułożone psy, ale pod warunkiem, że są w odpowiednich rękach. Niestety w wielu przypadkach tak nie jest. Ja widziałam wiele takich psów wychowywanych "do zabijania", które rzucały się na wszystkich i wszystko. Moja kuzynka ma Amstaffa i to najbardziej spokojny i potulny piesek jakiego kiedykolwiek widziałam, nie rusza go nic, ewentualnie molestowany przez dziecko tylko podniesie głowę obojętnie i popatrzy wracając do leniuchowania hehe
Jedni państwo, u których pracuję też mieli Amstaffa (niestety zdechł z powodu choroby). Zawsze jak przychodziłam był w kojcu a pewnego razu wyszłam umyć okna a on ganiał po podwórku czego nie zauważyłam. Dowiedziałam się, gdy rzucił się na mnie, he żeby się bawić, zabierał mi szmatki i uciekał. Od tamtego czasu jak byłam sama wypuszczałam go z kojca jak chciał wyjść na zewnątrz i wpuszczałam jak chciał wejść. Pewnego dnia jak chciałam go wypuścić rzucił się na klatkę z zębami i prawie mi rękę ugryzł, w ostatniej chwili zamknełam już otwarty kojec. Nie wiem co mu odbiło. Pies to tylko pies i nigdy nie wiadomo czy coś mu nagle nie strzeli do łepetynki. Dlatego trzeba uważać i podchodzić z dystansem
__________________
07 grudzień 2012 Dr B. D'H (Belgia) Anatomki Mentor CPG 323, 440cc, proj. 6,2cm

http://www.suwaczek.pl/cache/a9aa8927f3.png
kicia_nh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 10:21   #4282
margo50100
Raczkowanie
 
Avatar margo50100
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 313
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

dziewczyny jeszcze raz dziekuje ze bylyscie wczoraj ze mna! ...
no umieram z ciekawosci? jaaaaak one wygladaja? pan doktor zadowolony. pielegniarka zachwycona a ja widze tylko pancerz?! i zastanawiam sie czy wyszly takie piekne jak sobie wyobrazalam.... czy jesxcze piekniejsze!? :d sr przeciwbolowe juz nie sa tak skuteczne takze juz nie jestem taki kozak...
wybralam ten wiekszy... mam mieszane uczucia vo do tego ale przy 350 tez bym miala. czy dobry wybor? jak zobacze jak sa wmontowane to bede znala odp. doktor powiedzial tylko ze chyba nie zamawial tych wiekszych niepotrzebnie ;-) i odleglosc miedzy piersiami wyczuwam dosc spora... ale nie ma tragedii...i..pan doktor pozwolil podnosic rece tylko z barku nie...
no to mam cycki. laaaaaal
__________________
14.03 dr MW
margo50100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 10:30   #4283
Krystel13
Raczkowanie
 
Avatar Krystel13
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 233
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

WITAM Was Wszystkie kochane!!

Niestety po okresie leniuchowania nareszcie wrócilam do pracy ale przez to mniej czasu na forum!!

Dzisiaj chwila wolnego wiec spróbuję choć trochę Was nadrobić!!

No i moim cycuniom "stuknął miesiączek" więc wrzuciłam kilka fotek !!


Przeleciał mi przed oczami wątek psiarski........ ech- dla mnie temat rzeka!!!!!
Z psami (i ogólnie zwierzetami) jestem związana od pierwszych miesięcy życia (oooooooo- jak długo) i mimo że mamy juz XXI wiek nadal ludzie potrafia wprowadzić mnie w osłupienie!!!

Cytat:
Napisane przez scheherezade Pokaż wiadomość
Za to pana yorka może mieć każdy i tutaj moda rasie jako tako nie szkodzi
"może mieć każdy"- fakt ale czy "powinien"- nie koniecznie!!! (nawet yorka!! )
__________________
14.LUTY 2013- Wrocław dr.M.W Mentor 375 HP okrągłe
Krystel13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 10:31   #4284
Foamclene123
Raczkowanie
 
Avatar Foamclene123
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 42
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Dziewczyny ! Długo mnie nie było, teraz wpadłam tylko na chwile bo załapałam tego wirusa http://www.cert.pl/wp-content/upload...6-rans-sc1.png i nie mam czasu zebrać się i oddać komputer do usunięcia. Moje piersi mają się cudownie, pozdrawiają Was . Z okazji skończonego miesiąca byłyśmy na zakupach, dorwałam biustonosze PERFECT BRA z firmy Gatta, mam w trzech kolorach i są idealne kiedy chcę troszeczkę eksponować biust, ale najczęściej nosze zestaw pooperacyjny.

Moje Drogie, co do psów to jestem nawróconą miłośniczką. Nigdy nie przepadałam za tymi zwierzętami, zawsze tylko koty koty koty. Jednak od zawsze wiedziałam, że marzeniem mojego chłopaka był właśnie pies w stylu pinczera, bulteriera itd. Przed Świętami zaczełam poszukiwania. Przygotowałam się do tego solidnie, czytałam fora, ksiazki, artykuły. Uważałam psy za durne, dążące do zaatakowania itd. Jednak dobrze przygotowana, wiedziałam czego się spodziewać. I tak właśnie tydzień przed świętami pojawiła się BULBA . Długo rozmawiałam z hodowcą jak to jest z agresją i powiedział mi wprost :"słuchaj jeśli zamkniesz psa w klatce i będziesz uderzała w klatke pałką policyjną a do tego wszystkiego sama będziesz agresywna wobec niej to tak będziesz miała psa zabójce". Ogólnie bulki zostały stworzone do polowania na szczury i tego typu zwierzęta. Buluśka jest super, jedyne komendy jakie umie to "DO MNIE" i "BUŹKI" . Jest bardzo chętna do zabawy, łakoma , przytulaśna i przyjaźnie nastawiona do obcych ludzi. Jednak to co spotyka nas na spacerach to dramat, ludzie mówią że to zabójca odgryzie nam rękę, że powinna chodzić w kagańcu a najlepiej wcale itd. Jestem załamana, jedyna agresja psa (delikatne warknięcie) ma miejsce wtedy kiedy Bulbina chce zejść z kanapy na siku a jest za mała żeby zeskoczyć . Mój pies wychowuje się z dwoma kotami i wiele razy dostała już po nosie z otwartej łapy z pazurami a mimo to kocha kocisze i za każdym razem wylizuje je do czysta . Ostatnio spotkałam dziewczyne która ma 1,5 rocznego bulteriera i powiedziała mi wprost że mówi ludziom żeby go nie głaskali.. Bo jeśli to zrobią to wpadli ! Pies nie da im spokoju i będzie chciał być ciągle miziany .

Oczywiscie rozumiem, że to jest zwierze ale nie bestia. Psy które najczęsciej atakuja robią to ze strachu, bo mają za mało miłości nie czują się pewnie i próbują się bronić (pies zabawka na która przestaję wystarczać czasu, pojawienie się dziecka i całkowite izolowanie psa, nieodpowiednia socjalizacja która ten strach wywołuje) takie zwierzęta czują się niepewnie i zastanawiają się co złego zrobiły że są odtrącane, tracą zaufanie. Na temat wychowywania psa do agresji nie będe nawet pisać. A jezeli chodzi o pogryzienia dzieci to niestety ale dziecko może pociągnąc psa za ogon, ugryźć itd. i tutaj pojawia się brak wyobraźni rodziców żeby zostawić taką parkę samą.
__________________
05.02.2013r. dr J.J Wrocław
Foamclene123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 10:39   #4285
Krystel13
Raczkowanie
 
Avatar Krystel13
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 233
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez margo50100 Pokaż wiadomość
dziewczyny jeszcze raz dziekuje ze bylyscie wczoraj ze mna! ...

no to mam cycki. laaaaaal
GRATULACJE!!!!!!

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Cytat:
Napisane przez Foamclene123 Pokaż wiadomość

Oczywiscie rozumiem, że to jest zwierze ale nie bestia. Psy które najczęsciej atakuja robią to ze strachu, bo mają za mało miłości nie czują się pewnie i próbują się bronić (pies zabawka na która przestaję wystarczać czasu, pojawienie się dziecka i całkowite izolowanie psa, nieodpowiednia socjalizacja która ten strach wywołuje) takie zwierzęta czują się niepewnie i zastanawiają się co złego zrobiły że są odtrącane, tracą zaufanie. Na temat wychowywania psa do agresji nie będe nawet pisać. A jezeli chodzi o pogryzienia dzieci to niestety ale dziecko może pociągnąc psa za ogon, ugryźć itd. i tutaj pojawia się brak wyobraźni rodziców żeby zostawić taką parkę samą.

właśnie miałam to samo napisać!!!!

a już opisywanie "ras niebezpiecznych" doprowadza mnie do białej gorączki!!!!!!
w 2009 lub 2010 (dokładnie nie pamiętam- musialam bym zerknąć w notatki) został zrobiony rejestr największych i najgroźniejszych pogryzień przez psy, no i chyba większość bardzo się ździwi ale 1!!! miejsce zajął sliczniutki, kochaniutki i taaaaaki mądry: owczarek niemiecki!!!! tak tak- kochany Szarik Cywil Rex...... !!!!
__________________
14.LUTY 2013- Wrocław dr.M.W Mentor 375 HP okrągłe
Krystel13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 10:46   #4286
margo50100
Raczkowanie
 
Avatar margo50100
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 313
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

__________________
14.03 dr MW

Edytowane przez margo50100
Czas edycji: 2013-03-15 o 10:51
margo50100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 10:47   #4287
gawisz
Raczkowanie
 
Avatar gawisz
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 318
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Krystel spojrzałam sobie na Twoje cuda i po prostu przeszły niezłą przemianę, naprawdę wyglądają coraz piękniej i jak dla mnie to ideał.
gawisz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 11:02   #4288
Krystel13
Raczkowanie
 
Avatar Krystel13
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 233
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Obecnie mam tylko 2 psy (ale już wkrótce to się zmieni ) i nie są na wykazie "psów agresywnych". Mało tego gdzie kolwiek pokazuję się z moim "misiem" od razu wokół wianuszek dzieciaczków i rodziców z aparatem fotograficznym. Oczywiście pozwalam na przytulanie i głaskanie bo moje psy to uwielbiają!!! Jakbym usiadła na ławeczce z bulkiem lub amstafem zapewne nie miałabym takiego audytorium mimo że "niestety" to mój pies ma 2 razy większy !!!! uścisk szczęki niż bule!!!

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

[QUOTE=Foamclene123;397816 67]
. Przygotowałam się do tego solidnie, czytałam fora, ksiazki, artykuły. Uważałam psy za durne, dążące do zaatakowania itd. Jednak dobrze przygotowana, wiedziałam czego się spodziewać. I tak właśnie tydzień przed świętami pojawiła się BULBA . Długo rozmawiałam z hodowcą jak to jest z agresją i powiedział mi wprost :"słuchaj jeśli zamkniesz psa w klatce i będziesz uderzała w klatke pałką policyjną a do tego wszystkiego sama będziesz agresywna wobec niej to tak będziesz miała psa zabójce".



Żeby wszyscy przyszli właściciele tak postępowali...... marzenie!!!!!

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Cytat:
Napisane przez Foamclene123 Pokaż wiadomość
.

Ogólnie bulki zostały stworzone do polowania na szczury i tego typu zwierzęta. .
Kiedyś jedna z klientek swoimi głupimi tekstami- jak to usilnie próbuje swoją yoreczkę nauczyć załatwiania sie do kuwety! - doprowadziła mnie to takiej nerwicy, że wreszcie nie wytrzymałam i zapytałam czy ona wogóle wie w jakim typie rasy ma pieska w domu?? Okazało się że nawet nie znała dokładnej nazwy rasy "yorka" a jak jej powiedziałam że pierwotnie yorkshire terriery zostały stworzone do łapania gryzoni to się ................. na mnie obraziła!!!!!
__________________
14.LUTY 2013- Wrocław dr.M.W Mentor 375 HP okrągłe
Krystel13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 11:13   #4289
edzia1985
Raczkowanie
 
Avatar edzia1985
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 125
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez ninka28 Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny ja już po konsultacji i jestem prze szczęśliwa lekarz wybrany i termin ustalony czy mogę dołączyć do wyliczanki
Dodalam gratulacje kochana termin mozna powiedzieć tuż tuż





gawisz 19.03 - 4
buziol04 - 20.03 - 5
ktopozna 10.04 - 26
ninka28 24.04 - 42
martika25300 07.05 - 53
kolorowa 10.05 - 56
Edzia1985 11.05- 57
__________________
23.03 ostatnia konsultacja Dr. M.K Poznań

11.o5.2013 Anatomki Mentor 395 cc Dr. M.K
Poznań
edzia1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 11:23   #4290
Krystel13
Raczkowanie
 
Avatar Krystel13
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 233
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez Foamclene123 Pokaż wiadomość
Jest bardzo chętna do zabawy, łakoma , przytulaśna i przyjaźnie nastawiona do obcych ludzi. Jednak to co spotyka nas na spacerach to dramat, ludzie mówią że to zabójca odgryzie nam rękę, że powinna chodzić w kagańcu a najlepiej wcale itd.
.
Kiedyś przy moich psach jakaś dziwaczna babka tak zaczęła piskliwie i głośno krzyczeć -pomimo iż do czasu tego wrzasku moje psy wogóle jej nie zauważały!- że mój mąż jeszcze głośniej wrzasnął: "kobieto- nie krzycz tak bo...... mi psy zestresujesz!!! " Kobieta poszła zmyta a psy patrzyły ze zdziwieniem "o co kaman"??

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

[QUOTE=Martika25300;397614 33]Zgodzę się z Wami- niektórzy ludzie nie mają za grosz wyobraźni.
Mnie pogryzł pies jak szłam z dzieckiem w wózku. Przeskoczył przez parkan, bo miał olbrzymi łańcuch i potargał mi nogę, wózek się przewrócił......mówię Wam co ja przeżyłam, willowa dzielnica, nikt z tego domu nie wychodził, dziecko mi płakało, nie mogłam wstać, krew sie lała a ten pies szarpał mi nogę dopóki jakiś pan nie podbiegł i go nie odciągnął. Ach szkoda gadać, szyli mi nogę....dobrze ,że dziecku nic się stało bo opatulony był w kocyki i jakoś zamortyzował się ten upadek. Ale wytoczyłam sprawę właścicielom, bo szlag mnie trafił, że można psu 10 metrowy łańcuch założyć z budą przy płocie obok chodnika.

[QUOTE]

To oczywiście jest niedopuszczalne!!!!! I ja zapewne nie zostawiła bym tej sprawy bez zakończenia!!!!

Ale to nie jest wina psa czy rasy!!!!!!! To człowiek przywiazał go do łańcucha i człowiek jest za niego odpowiedzialny!!!!



Ech... chyba powinnam wyjść z forum i wrócić jak temat wygaśnie.... za dużo w życiu widziałam zwierzęcych cierpień i krzywd i zawsze ten temat jest dla mnie bardzo emocjonujący....

Pracuję ze zwierzętami i dla mnie są najcudowniejszymi przyjacielami!!
__________________
14.LUTY 2013- Wrocław dr.M.W Mentor 375 HP okrągłe

Edytowane przez Krystel13
Czas edycji: 2013-03-15 o 11:27
Krystel13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Chirurgia plastyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.