Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

[mala_19kw]

Hej
Fewcia-jeśli tylko po jedzeniu a nie cały czas to nie katar.

Yellow-co za babsko wredne

Wisienko- przykre to U mnie najczęściej jest sajgon jak to przy małym dziecku. Ale nikt mi tego nie wypomina bo sobie nie dam pieprzyć. Moje życie moja sprawa. Ale jak czasem skarże się że nie mam czasu na to czy na tamto to też słyszę "ja was czwórkę urodziłam,jeszcze robota w polu była i u mnie zawsze był błysk" taaaa i co jeszcze? Wierze bo muszę

[BlackSanctum]

Ezzo, mam nadzieję, że to żart z tą plastyką? Aż tak źle tam nie jest, poza tym, łatwo się wypowiadać komuś, kto miał cc - jakbym ja ją miała, tak jak miało być, to bym współczuła z całego serca babkom, które zostały nacięte w kroczu, a nie mówiła, że nie ma co płakać na rozlanym mlekiem. To tak dla ścisłości.
Poza tym, wydawało mi się, że temat jest już zamknięty - opisałam sto razy, o co mi chodzi i dlaczego, a ciągle ktoś do tego wraca, starając się wmówić mi, że nie mam racji. Kurczę, chyba mam prawo być niezadowolona z tego? Bo znów odnoszę wrażenie, że nie i że w ogóle najlepiej by było, żebym o tym nie mówiła i zrobiła z siebie matkę - polkę, która udaje, że jest zachwycona nacięciem w kroczu i ogólnie porodem sn, a sobie w duchu cierpi z tego powodu.

Zresztą, po co ja w ogóle o tym mówiłam? Chciałam sobie ponarzekać, bo brzydko mi się to zrosło i nie wiem, czy się rozejdzie, to wcale nie jest takie oczywiste, a niektóre z Was podsumowały mnie jak zapatrzoną w siebie egoistkę, że robię "wielkie halo" albo "z igły widły". Naaaajs. Kurczę, to chyba moje ciało i moje odczucia na jego temat? Na nic innego po ciąży nie narzekam, choć została mi anemia, mam lekką galaretkę na brzuchu i liszajec mi się zrobił na twarzy, ale nawet o tej głupiej bliźnie nie mogę nic wspomnieć.

[Aga8484]

Napisane przez fewcia

Jak się broniłaś przed kolką?? U mnie też wieje tak,że głowę urywa! Gdzie ta wiosna?
Co do opaski to zszyj delikatnie i będzie dobra


.

Generalnie ona cały czas jest, jest dzień, że nie płacze tylko postękuje, jest że ryczy strasznie.
Najpierw był espumisan, ale chyba pogorszył tylko. Później delicol ( było trochę lepiej) i zaczęliśmy dawać BioGaie. A i przykładamy ciepłą pieluszkę.
Czasami w ciągu dnia też się zdarza że jak jej te bąki wychodzą to płacze bardzo.
Dużo masuje brzuszek, układam na brzuszku, po jedzeniu do odbicia zawsze ( w nocy różnie), tylko co dla mnie dziwne ona brzuszek ma miękki, wychodzą bąki i wtedy zaczyna płakać i kupki zaczęła robić co 3-4 dni

[ezzo]

Napisane przez BlackSanctum

Ezzo, mam nadzieję, że to żart z tą plastyką? Aż tak źle tam nie jest, poza tym, łatwo się wypowiadać komuś, kto miał cc - jakbym ja ją miała, tak jak miało być, to bym współczuła z całego serca babkom, które zostały nacięte w kroczu, a nie mówiła, że nie ma co płakać na rozlanym mlekiem. To tak dla ścisłości.
Poza tym, wydawało mi się, że temat jest już zamknięty - opisałam sto razy, o co mi chodzi i dlaczego, a ciągle ktoś do tego wraca, starając się wmówić mi, że nie mam racji. Kurczę, chyba mam prawo być niezadowolona z tego? Bo znów odnoszę wrażenie, że nie i że w ogóle najlepiej by było, żebym o tym nie mówiła i zrobiła z siebie matkę - polkę, która udaje, że jest zachwycona nacięciem w kroczu i ogólnie porodem sn, a sobie w duchu cierpi z tego powodu.

Black z plastyką to jak najbardziej żart moim celem nie było ocenianie, chciałam Ci podać jeszcze jedna możliwą przyczynę nacięcia o której nikt wczesniej nie wspomniał, ot tyle w temacie.

[mala_19kw]

Black- Nie meczmy już tego tematu bo to już bezsensu się robi. Ciągle coś ktoś dokłada a myślę że wszystko zostało już wyjaśnione w tej sprawie.

[ninagg]

Napisane przez YellowSheep

A może na boczku byłoby mu lepiej

Też już chcę zamówić chustę, a potem tylko wiosna, ciepełko, słoneczko i spacerki ehh

Szukając ostatnio leżaczka, natrafiłam na coś takiego: http://www.tinylove.com.pl/index.php...-3w1-tiny-love co o tym sądzicie? Bo mnie się spodobało, że można go rozłożyć całkowicie na płasko, w taką jakby kołyskę. No i jest do 18 kg.

Derejba taki miała, więc trzeba pytać o opinie.

[laurka23]

Napisane przez Delicjanka

tak czopki kupuje wcześniej, tylko ze sa na recepte- viburcol

ja chce zlukac

Ja dostałam bez recepty.

YellowSheep co za lekarz! Jakiś nieuk!

Wisienka współczuję. Okropnie niesprawiedliwie cię matka traktuje.

Napisane przez BlackSanctum

Ezzo, to powiem Ci tyle, że po porodzie, jak lekarz mnie szył, to aż chwalił z położną, że mała idealnie była ułożona w kanale rodnym, bo im opowiedziałam, że wcześniej była ułożona przez długi czas miednicowo. Nie wiedziałam, że to akurat miało wpływ na nacięcie, ale skoro sami powiedzieli, że była idealnie ułożona, to po co mnie nacinali? Ehh. Mała głowa, ogólnie zgrabne dziecko, dobre ułożenie, a i tak nacięli. Rutyna i tyle.

Black, najprawdopodobniej tu zaistniała ta kwestia, że położna nie umie chronić krocza, albo jej się nie chciało. Niestety, tak ją nauczyli na studiach, a nie każdy dokształca się na własną rękę.
Żeby nie pękło krocze, trzeba kierować parciem, nie przeć co sił, tylko pozwolić główce wyłaniać się bardzo wolno, jakby samą siłą skurczu. Za szybkie wyłanianie się główki, nawet malutkiej może spowodować pęknięcia.

Ciągle kłócę się z mężem, ciągle jakieś pretensje. Mam już dość. Mam doła strasznego. Na szczęście Miś ładnie mi dziś śpi.

[fewcia]

Napisane przez laurka23

Ciągle kłócę się z mężem, ciągle jakieś pretensje. Mam już dość. Mam doła strasznego. Na szczęście Miś ładnie mi dziś śpi.

co przeskrobał?

[ninagg]

Napisane przez BlackSanctum

Lady, mówisz o butach, o których wspomniałam a propos outfitu na chrzest, tak? Ładne są, tyle powiem, ja mam manię na punkcie wysooookich obcasów i te należą do takich, mają prawie 12cm, a są bez platformy. Ale wygodne, naprawdę da się w nich chodzić.
A co do nacięcia, to ja tak wnioskuję ze słów mojego ginekologa i pediatry, która opiekowała się dziećmi urodzonymi w tej dobie... To nie mój wymysł. Wiem, że jestem wąska i mocno ukrwiona, ale raczej można było tego uniknąć, jeszcze pogadam o tym z ginem moim, jak będę miała kontrolę u niego (niestety, dopiero 04.04., no ale trudno).

Meneq, aha, czyli w Japonii porody kosztują? Ciekawa sprawa. Czyli w Polsce nie jest tak źle jednak, bo tu nawet przecież znieczulenie jest za darmo (choć niektóre szpitale chcą za to pieniądze, nie wiedzieć, czemu...). A jakiej wielkości i długości Twoja mała się urodziła? Sorry, że tak wypytuję, ale to czysta, mamusiowa ciekawość. Szybko nabijasz posty, więc pewnie wkrótce dołączysz do naszych elitarnych kręgów, mam na myśli listę na 1. stronie i klub.

Yellow, zapomniałam się odnieść do lekarza - ale franca, faktycznie. Kurczę, nienawidzę takich lekarzy, co wszędzie wtrącają swoje - niekoniecznie poprawne - 3 grosze. Ja rozumiem, że oni wiedzą "wszystko", no ale kurde. Bez przesady. I jeszcze te komentarze na temat mm. Robią, kurczę, wszystko, żeby matki, które nie mogą karmić, poczuły się jak wyrodny beton.

N o cóż to Polska polityka. Ok niech kładą nacisk na KP, ale bez przesady my kobiety przecież mamy wolny wybór nie chcemy karmić piersią to nikt nie ma prawa nam z tego powodu ubliżać.

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez LadyWhisper

Ciekawia mnie mega te buty Black
Jeszcze co do naciecia - wiesz, wydaje mi sie, ze ciezko to stwierdzic, czy mozna bylo temu zapobiec ,czy nie..... To nie tylko zalezy od wielkosci dziecka, ale i od tego, jaka Ty tam na dole jestes; Pietraszko tez drobniutki, mala glowka i chudzinka, a mnie nacieli meeeegaaaaaa i jeszcze peklam w srodku, nawet nie chce wiedziec, co by bylo, gdyby mnie nie nacieli - a wszystko dlatego, ze tyle lat trenowalam i jestem miesista, moze u Ciebie podobnie? Tak sobie mysle

Dziolszki mam problema - nasz Maluszek bardzo, baaaardzo niespokojnie spi na pleckach. Budzi sie co chwile, wystraszony przez co od razu cycol. Jak zasnie to charczy, marudzi, krzyczy przez sen W dzien klade go na brzusiu i spi ladnie po pare godzin, w nocy sie boje i kladziemy go na pleckach, no i jest jak jest..... Macie jakiej pomysly??? Bo mi go tak strasznie szkoda....

Szaja, przewertowalam cale forum chusty.info i tak wlasnie jakos te LF mnie ujely, zwlaszcza ze sa podobno przecudne malusie zabeczki oznaczajace srodek, a ja mam fiola na punkcie takich detali i stwierdzilam,ze umre jak tego nie zobacze
Ahhhh i gdybym ja miala kupe kasy..... Tyle tam cudeniek powystawianych jest.......

---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:26 ----------

A tak poza tym jakis c.iul z Kijowa mi sie wlamal na fejsa, cale szczescie od razu dostalam maila od fb i mi zawiesili konto (taka ochrona-od razu zmienilam haslo itd), wiec mam nadzieje, ze nic nie zamieszal..... Jakbyscie cos podostawaly z mojego konta to przepraszam, ale to nie ja

Co do włamań to ostatnio mojemu szefostwu się włamała jakaś szajka z maroka chyba albo z tamtych okolic na firmowego maila. Porozsyłali maile do kontrahentów. W mailu pisało o jakiejś tragedii i że potrzebują pomocy itp. Przez cały dzień telefony im się urywały.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez meneq

fewcia i wszystko jasne. Pozwiedza sobie kawal swiata przy okazji pracy.
Daj moze pizniej znac, gdzie do obejrzenia beda zdjecia. To mile jak w magazynach trafiam na zdjecia slicznych Polek.

ezzo
Godzine temu, czyli ok. 16.30 bylo 13 stopni, brak chmur i wiatru.

Oj to piekna temperaturka u mnie teraz -4 i wieje, więc dziś w domu siedzimy.

Jedziemy dziś na drugie USG bioderek na 17.00 więc kciuki trzymać prosze

[mala_19kw]

Nina-

[fewcia]

ninagg

[litllesweetangel]

Fewcia wszedzie mam podany adres zameldowania :P Od roku nie mam kiedy sie wymeldowac od mamusi W tym rzecz, ze skladalam Pita przez internet i nie wiem gdzie mam isc, strasznie nie chce mi sie zapylac na drugi koniec miasta ;p


Nina kciukasy zacisniete!

[fewcia]

Napisane przez litllesweetangel

Fewcia wszedzie mam podany adres zameldowania :P Od roku nie mam kiedy sie wymeldowac od mamusi W tym rzecz, ze skladalam Pita przez internet i nie wiem gdzie mam isc, strasznie nie chce mi sie zapylac na drugi koniec miasta ;p

Przez internet PIT też adresowałaś do jakiegoś Urzędu I niestety właśnie do tego musisz się udać. Tyle, że do Becikowego po nowemu jest potrzebne zaświadczenie a nie pit. Składasz wniosek i zaświadczenie jest do odbioru po 7 dniach.

[laurka23]

Aaa nie napisałam, Michaś też się obraca z brzucha na plecy. Lekarka nie zauważyła jakichś nieprawidłowości. Dziś idziemy na usg bioderek, mam nadzieję że wszystko ok

[litllesweetangel]

Fewcia -Jestem glupia juz nie rozumiem, albo TZ mi pomylil, bo mowil ze babka w urzedzie powiedziala, ze musimy miec Pit hmm musze zajrzec w te papierki do dala, bo pewnie mameja znowu pomieszal cos
Czyli musze sie udac na drugi koniec miasta Suodko. Dziekowac za info


Mowie do dziecka- 'Kiedy mama oglada serial, Tosia milczy' i co? Nic nie mowi Zaczela znowu swoje 'Eeee' powtorzylam i znowu zamilkla Jakie te dzieci rozumne xD

[Aga8484]

ninagg kciuki

Zuzia walnęła kupę leżąc na brzuszku nie dość że cała pupka brudna to jeszcze cały przód

[LadyWhisper]

W nast weekend ma być ładnie

Dzidź spał nam dzisiaj 5 godz na pleckach!!!!!!! No ale od 5.30 już bardzo niespokojnie

Na boczku nie lubi, nawet jak ma podłożoną poduchę to i tak przewala się na plecki
A na brzusiu w nocy się boję - parę razy straszliwie mi się zakrztusił i nie mógł oddychać, muszę go zawsze bardzo, bardzo pilnować, mimo, że uwielbia tak spać.....

Kciuki za wszystkie bioderka dzisiaj

[fewcia]

Napisane przez litllesweetangel

Fewcia -Jestem glupia juz nie rozumiem, albo TZ mi pomylil, bo mowil ze babka w urzedzie powiedziala, ze musimy miec Pit hmm musze zajrzec w te papierki do dala, bo pewnie mameja znowu pomieszal cos
Czyli musze sie udac na drugi koniec miasta Suodko. Dziekowac za info

u nas chcieli zaswiadczenie o dochodach z us oraz jakas tabelke o skladkach z zus. moze u ciebie jest inaczej??

[mala_19kw]

Napisane przez laurka23

Aaa nie napisałam, Michaś też się obraca z brzucha na plecy. Lekarka nie zauważyła jakichś nieprawidłowości. Dziś idziemy na usg bioderek, mam nadzieję że wszystko ok

dla Michasia no i za wizytę.

No właśnie miałam pisać - INSOLITO jaki ten twój szkrab bystry i pomyśleć że w tym dniu urodzony co Oskar. Mój to daleko w polu z takimi wyczynami

[bijkora]

Black a myslałaś nad tym żeby kupić sobie jakąś maść na blizny i zrosty? w sumie to nie wiem czy można stosować na te miejsca bo ja przeciez po cc, ale mi polecili maść na blizny cepan albo contractubex, czy jakoś tak. Trzeba poszukać czegoś zeby nie zrobił sie zrośćik taki twardy Przecież te maści maja na celu spłycanie blizn.. no nie wiem sama. Może jeszcze jakieś masaze by pomogły ?

[mala_19kw]

Bokeh- jak mała zniosła szczepienie?

PYTANIE do mam które były już u ginekologa po porodzie: jak wygląda taka wizyta?

[bokeh]

Napisane przez s i l v e r

Spytam jeszcze raz
Mogę teeeeeeż?
Ja mieszkam niedaleko parku chorzowskiego

a co to za pytanie :P

Napisane przez LadyWhisper

Illusion, ale czilllllll na srodkowym zdjeciuuuuu czad

Wisienko, Polusia czadowa


Dziewczyny, bo Slask..... to metropolia jest


Szajka, no my z Bokeh zapisane jestesmy, jak bedzie jakis termin albo grupa sie utworzy to babeczka do nas pisze
A Ty sie kuruj kochana

a co do warsztatów to jak przeloza to ja tez chetna http://www.littlefrog.pl/chusty/prom...owy-agat-5-2m/ i zakochaam sie w tej ! lady po co wkleilas ta strone

Napisane przez BlackSanctum

Meneq, jaka słodziutka! Rozumiem, że Twój mąż jest Japończykiem? Bo nie widać po niej, że ma azjatyckie korzenie.

Ja już po zakupkach. Z racji tego, że chwilowo nie karmię (odciągam i wylewam , ale nie mogę małej tego dawać, bo mam antybiotyk, po zakończonej kuracji będę mogła wrócić do karmienia), zjedliśmy sobie kebab, kupiliśmy Milkę Crispello i opiłam się Mountain Dew. Ah. No i standardowo, kupiłam sobie oczo☠☠☠ny, różowy błyszczyk i nowy tusz do rzęs (chyba setny w szufladzie, ale co tam ). Kosmetomania...

Oczywiście tęsknota za córką nie dawała nam spokoju... Też tak macie, że nie możecie wyjść z domu, bo zaraz chcecie do niego wracać, do dziecka?

ja tak mam a jak wracam to prawie biegne do domu i po schodach na klatce

Napisane przez Debrah

Lady uwielbiam cię
Jak ja się na coś napalam to jestem dokładnie tak samo nakręcona jak ty

Wisienko: jesteś bardzo dzielna

ja tez mam fioła na punkicie roznych detali.... idealna ze mna klientka lapie sie na chwyty marketingowe :P



My wczoraj bylismy na szcepieniu o 17 potem bylam u rodzicow potem kapanie itp i nie mialam juz czasu pisac. No ale.... Hania wazy juz 4730 wzielismy szczepionke 5w1 (u nas 126zl) i baaaaaardzo mnie to cieszy bo nie zniosłabym 3go wklucia... Hania płakała bardzo po wkłuciu tym pierwszym mniej ale pzry tym na żółtaczke bardzo oczywiście ja popłakałam sie z nią i tak dwie ryczałysmy .... ale niesamowicie bylo mi jej zal potem jeszcze chwilke stekala dostała jesc i juz do wieczora anolek nawet na pierwsze jedzenie obudzila sie dopiero o 3.

Moja mama chce mi jeszcze "zasponsorowac" pneumo lub rota i nie wiem co lepiej...?

Wisienko nie przejmuj sie moja mama mi wczoraj tez wypomniala ze balagan ze nie jadam obiadów superanckich... a jak jej tłumaczyłam ze jak tż nie ma w domu caly dzien to to sie tak nie da... no bo Hania jest glodna musze nakarmic potem do odbicia mija jakies30-40 min potem ją lulam do zasniecia zasypia mi na rekach nie mam jak sie ruszyc, potem budzi sie na jedzenie i koło sie zamyka i zaczyna od poczatku... wiec kiedy mam umyc gary, zrobic super 2 daniowy obiad posprztac lazienke zrobic i wywiesic pranie i najlepiej je poprasowac jeszcze.....ale ona nie rozumie i ja musze zdrowo jesc.... tylko co jak i kiedy ehhh Nieprzejmuj sie teraz jestesmy przedewszstkim mamami potem gospodyniami domu!

Dziewczyny wasze dzieciaczki slicznosci i Hania dziekuje za komplementy i Szaja jak coś to możemy pogadac o wynajęciu mnie

No... to chyba tyle pewnie do polowy zapomnialam sie odnieść :P

[Aga8484]

Napisane przez mala_19kw

Bokeh- jak mała zniosła szczepienie?

PYTANIE do mam które były już u ginekologa po porodzie: jak wygląda taka wizyta?

hmm tak jak zawsze jak w ciąży chodziłam, z tym że usg już dopochwowo

[mala_19kw]

Fotka niuńka w klubie z pozdrowieniami dla wizażowych cioć

[LadyWhisper]

Bokeh to my też Cię z chęcią wynajmiemy jak już będzie ciepło!!!
Sesji ciążowej nie dałam rady zrobić to się uprę chociaż na niemowlaczkową!

Aaaaaa ja też jestem w tej zakochana!!! A widziałaś zdjęcia dziewczyn zamotanych w tym kolorze? jest piękny cudny i taki wiosenno/letni!!! Jak nam się spodoba to tą pierwszą zostawię mężowi a sobie kupię tą kolorową no i na sesji jak przepięknie by wyglądała


Taaaa... Moja mama z siostrą to atak na mnie niemal za każdym razem :/ jak dziecko w takim syfie ma żyć?! Ja się pytam, jaki syf? Rzeczy po prostu porozrzucane, pełno tetrówek bo mały ulewa, grzechotek kocyków na kanapie, naczynia zawsze w zmywarce to też problem bo trza wyjmować ze zmywarki ja pitolę, niech się sobą zajmą

Mój króliczek siłacz
Swoją drogą na klacie już mi chyba spać nie będzie chciał, przez pół godz trzymał główkę w górze i ani mu się nie chciało jej opuszczać

[iffonka7]

Napisane przez litllesweetangel

Fewcia -Jestem glupia juz nie rozumiem, albo TZ mi pomylil, bo mowil ze babka w urzedzie powiedziala, ze musimy miec Pit hmm musze zajrzec w te papierki do dala, bo pewnie mameja znowu pomieszal cos
Czyli musze sie udac na drugi koniec miasta Suodko. Dziekowac za info

Ja wczoraj byłam załatwiać papiery do becikowego i się przeraziłam, odwiedziłam urzad skarbowy, moje aktualne i były miejsce pracy, aktualne miejsce pracy TŻ, MOPS w gminie TŻ, mój MOPS oraz ginke. Zajeło mi to jedyne jakieś 2,5 godziny.

Napisane przez LadyWhisper

W nast weekend ma być ładnie

Mam nadzieje może uda mi się wyjść z Bartusiem na pierwszy spacer.

Dzisiaj moja kruszynka ma 2 tygodnie i 3 dni a pępuszek dalej na swoim miejscu jest bardzo głęboko schowany i nie umie odlecieć. Położna mówiła że kiedyś miała taki przypadek że pępek był przez 7 tygodni. Mam nadzieje że nasz szybciej odpadnie.

[bijkora]

Napisane przez mala_19kw

Bokeh- jak mała zniosła szczepienie?

PYTANIE do mam które były już u ginekologa po porodzie: jak wygląda taka wizyta?

W moim przypadku raczej taka standardowa Najpierw obejrzał bliznę po cc, potem zrobił badanie palczaste, trochę pouciskał brzuch w miejscu macicy i tyle

[nafiyqa]

Hej hej
U nas tez dzis fajna nocka - maly zasnal o 20, obudzil sie o polnocy, a potem dopiero o 5. Czyzby sie normowalo? Ale nie chwale za szybko, bo potem sie okazuje, ze broi

Rano polecialam na uczelnie zaliczyc wejsciowke. Mamy je co piatek
Takze czwartki wygladaja tak, ze maly wisi na cycu, a ja jednym okiem zerkam na notatki Poki co udaje sie zaliczac.
TZ zostal z nim rano. Mowil, ze caly czas byl niespokojny, nie chcial spac, mimo podania mm. Ja wrocilam, przewinelam, przebralam w czyste ciuszki, przytulilam do cyca i dziecka nie ma


Szaja, ja jestem za Twoim pomyslem - mozna dopisac w 1.poscie jak ktora karmi, jesli to ulatwi sprawe
Moge powpisywac z pamieci, bo wiekszosc z Was kojarze.
Dajcie tylko znac czy chcecie.

Illusion, suuuper Igorek, ladny bobasek z niego
Dziekuje za opisanie objawow katarku. Mam nadzieje, ze rozpoznam w razie czego.

nina, trzymam kciuki za dzis!

fewcia, w moim miescie jest kilka US. W tamtym roku nalezalam do innego niz teraz (przeprowadzka). Wiec do ktorego US mam sie zglosic po zaswiadczenie? Do tego, ktory byl wlasciwy w tamtym roku?

Pozniej nadrobie reszte Bo skoro maly spi to musze skorzystac i zrobic cos w chalupie.

[litllesweetangel]

iffonka ja nie wiem po kij oni to komplikuja tak... chyba zeby ludzie nie brali tego becikowego. Az sie odechciewa ale tysiak sie przyda


Nie pochwalilysmy sie Tosienka konczy dzis miesiac!


Zdjecia pt. Duza, silna, a lapki malutkie

[e_vel]

Hej
na wszystko mi brakuje czasu...
a dzisiaj musiałam jechać do miasta, bagatela 18 km w jedną stronę... mieszkam na górce, najwyższej w okolicy chyba... w nocy nasypało ponad 30 cm i ciągle sypie. Kobiety, drogi nie widać, zaspy takie wiatr robi... ale musiałam jechać... Zajechać i pozałatwiać wszystko to był pikuś, ale jak wrócić? Radio wyłączyłam bo tylko podawali gdzie się kto zakopał i sparaliżował ruch... Masakra jakaś. Ale dałam radę i jestem z siebie dumna

Majeczka się chce tylko do góry bawić.

Wisienko rozumiem Cię i współczuję. Zrób tak, że w jeden dzień nie zrobisz nic, jak zobaczy prawdziwe nic nie robienie to się przekona co robisz Mnie ostatnio moja teściowa tak wkur*** niechcący że masakra. Przyszła do nas na górę i mówi: muszę Ci posprzątać tu coś bo sama nie dajesz rady. Nosz k*. Ja wiem, że chciała mi pomóc ale słów to nie bardzo umiała dobrać. Oczywiście ja tam mówię co mi ślina na język przyniesie i powiedziałam to i owo. Potem wzięła mi Maję to mogłam sobie spokojnie na błysk dom zrobić. Ale wiecie jak mi przykro było? a wcale bałaganu jakiegoś wielkiego nie było.

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

ale wszystkie "nasze" dzieciaczki są śliczne