Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII

[modnisia86]

Napisane przez agunia82

Hej

Lu kończy dzisiaj 9 miesięcy

i tylko tyle teraz napiszę, bo praca wzywa...

zostały jeszcze 3 miesiące i bedzie pierwszy roczek

[katja_22]

Hej!

Napisane przez Irmusia81

Zamiast próbować raczkować, Leoś ćwiczy inną umiejętność: w pozycji na brzuchu podnosi się na rączkach i "staje" na paluszkach. Utrzymuje sie tak kilka sekund i leci na pyszczek. I tak w kółko

Rozgrzewa się przed raczkowaniem Musi być przecież rozciągnięty
Brawa dla niego

Napisane przez karolka110

Depoison a idź te ceny w ogóle wielu rzeczy w PL są porównywalne do niemieckich, tylko nie zarobki....u mnie bilet kosztuje ok.2,5euro, a dwie bułki ok 1,3więc słoiczek tani, a w PL gdzie jeżdżę bilet 2,5 a słoiczek wiadomo, że więcej.....jakaś paranoja....

Dokładnie Ceny mamy europejskie, zarobki niestety polskie...

Napisane przez nadalka

no to jesteśmy we dwie

W stresie niektórzy się obżerają , ja nie mogę
Jak np. jestem w trakcie jedzenia i ktoś mnie wkurzy to już nie zjem do końca
Tak mi ściska żołądek że od razu na wymioty bierze. Więc może dobrze że nie zajadam stresu

Oj stres to skuteczna dieta Ja też chyba najszczuplejsza byłam przed obroną mgr i później przed swoim ślubem

A poza tym nie znam się na dietach, bo nigdy żadnej nie stosowałam... Ale o tej Dukana słyszałam same złe rzeczy

Napisane przez modnisia86

Karolino Moja tez nie raczkuje nie siedzi. Tylko pełza wokół własnej osi i do tyłu. Za to bardzo drobne manualne sprawy to jej specjalność wyciąga kluczyki z szfek umie je przekręcić. Mówić za duzo nie umie ( si, dada, tata, rrrrrrrrrrrr, gu, geje...) Ja osttnio przestałam się tym przejmować po wizycie u lekarki od rehabilitacji. Dała ona nam do zrozumienia że mała juz praktycznie nie ma tej asymetri i napiecia jedynie jescze miesiąc rehabilitacji przed nami. Lekarka powiedziła że mała nie musi jeszcze siedzieć a raczkować może ale nie musi.

Nasza rehabilitantka jest innego zdania cały czas tylko podkreśla żeby ćwiczyć. Że juz powinna siedzieć. Mówi że leń z niej. Ja juz mam dosc tej baby jakos miesiac sie przemecze.

My poprostu inaczej patrzymy na nasze dzieci dla nas każda kolejna umiejętność przez nie osiągnieta to postęp.

Bratanek męża zaczął raczkować i pełzac jak miał 10 miesięcy zdrowy chlopiec. Ma teraz 14 i jeszcze nie chodzi.

Nic nie powinna! jakaś głupia baba całe szczęście już końcówka
A malutka bardzo dużo potrafi i jaka zręczna

Napisane przez Mandragorrka

Wczoraj jak byłam u mamy to przyszła jej sąsiadka - ok 40, dwójka dzieci. No i powiedziała mi, że powinnam małą sadzać do chodzika. A ja jej na to, że nie będziemy bo to szkodliwe. W odpowiedzi usłyszałam, że to nie jest szkodliwe bo ona dwoje dzieci wychowała i nic im nie jest
A potem jeszcze usłyszałam, że to bardzo nie dobrze, że mała sama wstaje i stoi. Potem może mieć problemy.
A chodzik teraz to nie zaszkodzi?

Ehh te dobre rady

Napisane przez agunia82

Hej

Lu kończy dzisiaj 9 miesięcy

i tylko tyle teraz napiszę, bo praca wzywa...

Wszystkiego najlepszego dla Lusi

Napisane przez nadalka

Sto lat dla Lusi!

Nela, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!

Również wszystkiego naj

Napisane przez prince_polo

ide dzis na usg. Ciekawe co tam

Napisane przez phdwao

a ja daleko w polu, mysle o tym żeby biegac, tak szczezre to mam zero checi do sportu ostatnio

hejale mnie chlop przed chwilą wkurzył

Tak to już jest z tymi chłopami...

[pumas]

Hej !
Wpadłam się przywitać i zmykam do czytania póki dziecko śpi

[nadalka]

Napisane przez phdwao

Nadalka kopnij mnie w dupe bo zjadłam 2 ciastka belvita wlasnie

belvita? To chyba nie tak źle? Nie jadłam ich ani nie analizowałam składu ale wyglądają na pełnoziarniste, więc jako kop węglowodanowy z rana czasem się przydaje

[bebe1987]

Cześć,

Napisane przez Mandragorrka

Wczoraj jak byłam u mamy to przyszła jej sąsiadka - ok 40, dwójka dzieci. No i powiedziała mi, że powinnam małą sadzać do chodzika. A ja jej na to, że nie będziemy bo to szkodliwe. W odpowiedzi usłyszałam, że to nie jest szkodliwe bo ona dwoje dzieci wychowała i nic im nie jest
A potem jeszcze usłyszałam, że to bardzo nie dobrze, że mała sama wstaje i stoi. Potem może mieć problemy.
A chodzik teraz to nie zaszkodzi?

Tak samo tłumaczyła moja teściowa, gdy chciała kupić Gosi chodzik... Z tym, że ona troje dzieci wychowała. Szanuję ją i liczę się z jej zdaniem, ale wiele rzeczy się zmienia, świat idzie do przodu i nie zawsze to, co było dobre kiedyś sprawdza się w dzisiejszych czasach. Na szczęście zawsze dała sobie wytłumaczyć i nasze stosunki są ok .

Napisane przez agunia82

Hej

Lu kończy dzisiaj 9 miesięcy

i tylko tyle teraz napiszę, bo praca wzywa...

Napisane przez prince_polo

ide dzis na usg. Ciekawe co tam

Napisane przez phdwao

hejale mnie chlop przed chwilą wkurzył

Co się stało?

[pumas]

Nadrobiłam, po łebkach trochę, ale wszystko wiem.

Dep, nie przesypiaj się z tematem, tylko załóż, bo chcę małej kupić książeczki, a nie wiem jakie, tyle tego jest. A może byłabyś tak miła i jeszcze raz napisała, pogrubionymi literami, żebym szybko znalazła?

Phdwao, Jasiowi nic nie będzie z tym brakiem jedzenia, musicie to przeczekać, choć wiem, jakie to wkurzające. B. nie jadła prawie w ogóle jakieś 4-5 dni. Ale szybko nadrobiła. Będzie dobrze.

Prince, ty szczupaku, jedz coś i nie chudnij już. To samo Wanilka, baty dla was. Jak można mieć wagę zaczynającą się na 4....?????? Ja cały czas mam 52 i mama mnie goni, że wyglądam jak topielica ;-)

Karolina, strasznie mi przykro, że M. dalej ma te problemy skórne. Skąd się to wzięło ???
I z tego, co pisałaś o wyborze chrzestnego, to Twój mąż nie zdawał sobie sprawy, że odrzucisz kandydatów po tym, jak ci ich przedstawił? no ludzie, żaden się nie nadawał !
A Ty wyglądasz rewelacyjnie w tej sukience. Naprawdę, jestem zachwycona! I tak szczupło, wow, albo ćwiczenia robią swoje, albo wcale nie byłaś taka gruba jak mówisz

Agunia, cieszę się, że z Lu wszystko ok i, że tak dzielnie zniosła morfologię. Moja też była dzielna, uśmiechnięta i popiskiwała z emocji, ja nie wiem co z tymi dziecmi hehe
No i wszystkiego najlepszego za 9 miesięcy !

Nadalka, rozbawił mnie Twój post o tym, że wolałabyś być 20sta w przywitaniu się :P

Mamka, przyzwyczaisz się. Ja tak funkcjonowałam od zawsze, z przerwą na macierzyński Powodzenia!

Victoria, ładna sukienka, widzę, że kompletujesz strój do pracy hihi

Linka, gdzie Ci zamknęli Sisleya? Ja kiedyś uwielbiałam benettona i sisleya, ale ostatnio strasznie niemrawe te rzeczy, bez wyrazu, nie podobają mi się za taką cenę. Dziecięce są piękne, ale ceny? Kosmiczne, nie na moją kieszen. Chyba, że w outlecie, co polecam. B. ma sporo ciuchów z UCB właśnie z outletu.

Mandi, ty i mąż to jak takie papużki nierozłaczki, ciągle tylko jakies romantyczne wieczorki itd Ja już nie pamiętam, kiedy takowy miałam - a i zresztą - wcale mi nie brakuje. Dziwne.

No to tyle co mi przychodzi do głowy.

Wkrótce mam urodziny i nie planuję żadnej imprezy, ale może kolację dla znajomych ? Sama nie wiem...

[red_scorpio]

Hej,

Napisane przez nadalka

no to jesteśmy we dwie
Wt
W stresie niektórzy się obżerają , ja nie mogę
Jak np. jestem w trakcie jedzenia i ktoś mnie wkurzy to już nie zjem do końca
Tak mi ściska żołądek że od razu na wymioty bierze. Więc może dobrze że nie zajadam stresu

Ja mam nadzieje, ze mój Mąż limit stresu juz wyczerpał. Bylo bardzo zle po porodzie no ale w koncu doszliśmy do porozumienia. A jak sie stresuje tez nie jem. Nie mniej jednak okolo 3 mcy po porodzie nadal bylam popuchnieta i zostaly proemy z nogami. Jestem pod opieka naczyniowca bo problemy z krazeniem straszne.

Napisane przez agunia82

Hej

Lu kończy dzisiaj 9 miesięcy

i tylko tyle teraz napiszę, bo praca wzywa...

Milego dnia !

[wanilllka82]

Helołłł wybieramy sie dziś do pediatry, katar przechodzi ale pojawił się suchy kaszel, dziwne przy kończącej się infekcji

Napisane przez agunia82

Lu kończy dzisiaj 9 miesięcy

(kiedy to zleciało)

Napisane przez agunia82

Wanilllka przyznam szczerze, że nie mam pojęcia, czy musi się opierać. A rozłożyliście tą podpórkę specjalną w dnie?
I giba Wam się na boki (jak nim ruszacie)? Bo nam tak, ale nam się każdy fotelik tak giba, bo mamy bardzo miękkie kanapy...

tak rozłożyliśmy, bardzo bardzo delikatnie się rusza ale jest też dociśnięty przez przedni fotel, pas nie jest naprężony tak mocno jak w romerze , a co do "każdy się giba" to myślę że King Plus nawet u Was by się nie ruszał, montuje się go w taki sposób że maxymalnie napina się pasy i blokuje na foteliku w efekcie fotelik jest jak przymurowany, mimo to i tak zostaniemy przy Britaxie mając oba w domu mogłam porównać i wielkościowo są takie same ale Britax jest niższy w rezultacie na dłużej wystarczy no i Romer jest dużo cięższy

Napisane przez depoison

Cieszę się, że polecone przeze mnie lektury podobają się waszym maluchom
Może powinnam założyć bloga książkowego i prezentować na nim nowości, hehe?

A tak a propos jogurtów i innych słoiczków - Karolka, czy Ciebie też zdziwiły ceny w PL? bo ja byłam, delikatnie mówiąc, zaskoczona. Tu słoiczek to równowartość mniej-więcej 1/3 biletu jednorazowego tudzież 2 bułek. A w PL?

świetny pomysł! nie żebym tak bardzo szukała książeczek (raz że mam sporo po starszym a dwa że poczekam aż dorośnie) ale tak dobrze się Ciebie czyta że nawet jakbyś pisała o flakach z olejem to i tak zareagowałabym entuzjastycznie

co do cen to nasze miesięczne wydatki w porównaniu styczeń 2012 do stycznia 2013 wzrosły o 1000 zł (mam zestawienie roczne i ta tendencja się utrzymuje) fakt - jak pracowałam to rzadko gotowałam 500 zł miesięcznie samo dziecko to na bank (a przecież my ciągle na cycu więc mleko odpada)

Napisane przez red_scorpio

O 21.45 na TVN Style jest program o nianiach. Podglądają je z ukrytej kamery. Zajawka powaliła mnie na kolana.

ogladałąm to raz, według mnie to jest to program typu "ukryta prawda" czyli zwykły serial, sztuczne aż razi

Napisane przez pumas

Prince, ty szczupaku, jedz coś i nie chudnij już. To samo Wanilka, baty dla was. Jak można mieć wagę zaczynającą się na 4....?????? Ja cały czas mam 52 i mama mnie goni, że wyglądam jak topielica ;-)

ale ja jestem od Ciebie niższa:P żeby Cie już nie stresować dziś rano pokazało mi się 50,0 ale całe studia ważyłam 48 do dziś nie dopnę spodni z tamtych czasów

[Linka25]

Dzięki wizazowi można sobie przypomnieć, że dziecko ma miesięcznicę urodzin Wchodzę i widzę post Aguni, że Lu kończy 9 miesiecy, wniosek taki, że Martynka kończy 8

Wszystkiego najlepszego Lu

Napisane przez depoison

Cieszy mnie wasz entuzjazm odnośnie idei założenia bloga o książeczkach dla maluchów Muszę się z tym przespać

Nie ma sie nad czym zastanawiać, to już postanowione przecież

Napisane przez chce_byc_mama

Luudzie znowu mam katar i boli mnie gardlo oszaleje !!!!

może nic się nie wykluje? nafaszeruj się lekami

Napisane przez nadalka

W stresie niektórzy się obżerają , ja nie mogę

Ja też, zawsze chudnę w stresie Mam wręcz problem czasem jak się stresuję (teraz juz nie mam powodów ) bo nie mogę niczego przełknąć.

Napisane przez Mandragorrka

Wczoraj jak byłam u mamy to przyszła jej sąsiadka - ok 40, dwójka dzieci. No i powiedziała mi, że powinnam małą sadzać do chodzika. A ja jej na to, że nie będziemy bo to szkodliwe. W odpowiedzi usłyszałam, że to nie jest szkodliwe bo ona dwoje dzieci wychowała i nic im nie jest
A potem jeszcze usłyszałam, że to bardzo nie dobrze, że mała sama wstaje i stoi. Potem może mieć problemy.
A chodzik teraz to nie zaszkodzi?

Ale głupoty wygaduje ta sąsiadka
Albo to z zazdrości albo jest zwyczajnie głupia!

Napisane przez pumas

Linka, gdzie Ci zamknęli Sisleya? Ja kiedyś uwielbiałam benettona i sisleya, ale ostatnio strasznie niemrawe te rzeczy, bez wyrazu, nie podobają mi się za taką cenę. Dziecięce są piękne, ale ceny? Kosmiczne, nie na moją kieszen. Chyba, że w outlecie, co polecam. B. ma sporo ciuchów z UCB właśnie z outletu.

W Galerii Łódzkiej Tzn. był tam sklep Benettona i Sisleya razem, teraz jest tylko Benetton, ciuchy zazwyczaj, tak jak piszesz, w benettonie są nudne. W Sisleyu trochę fajniejsze ale teraz już chyba nie do koupienia stacjonarnie w LDZ. W ogóle kiepsko u nas z ciuchami. Zamykają mi też Pepe Jeans, który też lubiłam. No otworzyli Guess teraz.

Top listę książeczek (propozycja Dep) masz na pierwszej stronie

[wanilllka82]

Martynko

[blueberry88]

Hej!

Napisane przez modnisia86

Bratanek męża zaczął raczkować i pełzac jak miał 10 miesięcy zdrowy chlopiec. Ma teraz 14 i jeszcze nie chodzi.

Moja mama też, a teraz na 44 lata i chodzi Za to mając 9 miesięcy mówiła jak dwulatek, no i gada nadal

Napisane przez agunia82

Hej

Lu kończy dzisiaj 9 miesięcy

i tylko tyle teraz napiszę, bo praca wzywa...

Wszystkiego najlepszego!!!


Heh, dziś pierwsza noc od baaardzo dawna, podczas której Mała spała z nami. Mąż walczył z nią do 2, później ja się obudziłam i zasnęła jakoś o 3. Pobudka o 5, walka i pobudka ostateczna o 8.15. Paskudny katar. Najgorsze jest to, że nie chce sobie pozwolić na zrobienie czegokolwiek przy nosku. Nawet chusteczką przetrzeć wydzieliny. O odciąganiu, czy wadzie morskiej nie wspominając! Dobrze, że przed nami weekend, będziemy razem walczyć - mam nadzieję, ze w poniedziałek będzie lepiej.

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Najlepszego dla Martynki

[Maciejka__]

Napisane przez pumas

Dep, nie przesypiaj się z tematem, tylko załóż, bo chcę małej kupić książeczki, a nie wiem jakie, tyle tego jest. A może byłabyś tak miła i jeszcze raz napisała, pogrubionymi literami, żebym szybko znalazła?

Na pierwszej stronie jest link do takiej listy.

Dobre ceny i krótki czas realizacji zamówienia ma sprzedawca Aros_pl na allegro.

Depoison - polecam ***.blogspot.com.

[pumas]

Dzięki dziewczyny, widzicie jak często wchodzę na pierwszą stronę...

Wanilko, u nas było podobnie z tym kaszlem, oby u was to nie było nic poważnego.
No dobra, to już się nie stresuję Twoją wagą, a niech tam

Linka, myślałam, że w manufakturze jest ucb i sis. Też lubię pepe jeans, mam tam zniżkę 20% ;-)

[Maciejka__]

Napisane przez Linka25

Dzięki wizazowi można sobie przypomnieć, że dziecko ma miesięcznicę urodzin Wchodzę i widzę post Aguni, że Lu kończy 9 miesiecy, wniosek taki, że Martynka kończy 8

dla eMki.

[KarolinaPW]

Napisane przez Irmusia81

dojdziesz

Chciałabym, dziekuję

Napisane przez modnisia86

Karolino Moja tez nie raczkuje nie siedzi. Tylko pełza wokół własnej osi i do tyłu. Za to bardzo drobne manualne sprawy to jej specjalność wyciąga kluczyki z szfek umie je przekręcić. Mówić za duzo nie umie ( si, dada, tata, rrrrrrrrrrrr, gu, geje...) Ja osttnio przestałam się tym przejmować po wizycie u lekarki od rehabilitacji. Dała ona nam do zrozumienia że mała juz praktycznie nie ma tej asymetri i napiecia jedynie jescze miesiąc rehabilitacji przed nami. Lekarka powiedziła że mała nie musi jeszcze siedzieć a raczkować może ale nie musi.

Nasza rehabilitantka jest innego zdania cały czas tylko podkreśla żeby ćwiczyć. Że juz powinna siedzieć. Mówi że leń z niej. Ja juz mam dosc tej baby jakos miesiac sie przemecze.

My poprostu inaczej patrzymy na nasze dzieci dla nas każda kolejna umiejętność przez nie osiągnieta to postęp.

Bratanek męża zaczął raczkować i pełzac jak miał 10 miesięcy zdrowy chlopiec. Ma teraz 14 i jeszcze nie chodzi.

Dziekuję
Fajnie, że u Was asymetria i napięcie ustępuje. U nas niestety nie, nadal jest to spory problem. Wciąż go mocno ściąga na prawo i paluszki prawej rączki są zaciśnięte, szyi nadal nie pokazuje. Muszę codziennie ćwiczyć go w domu oprócz zajęć rehabilitacji.
Z mówieniem szału nie ma. Czasem wyjdzie "mama" tak średnio raz w tygodniu.

Wasza baba z rehabilitacji rzeczywiście nieciekawa, jak można tak mówić

Napisane przez Mandragorrka

Hej hej
Jeszcze wczoraj sporo popisałyście. Z małżem mieliśmy romantyczny wieczór. Wyłączony tv, wyłączone kompy i telefony. Czas tylko dla nas, w końcu mogliśmy spokojnie o czymś porozmawiać. Ostatnio małż robi jakieś większe zlecenie i w pracy siedzi do późna, a potem jeszcze dziobie w domu.

Wczoraj jak byłam u mamy to przyszła jej sąsiadka - ok 40, dwójka dzieci. No i powiedziała mi, że powinnam małą sadzać do chodzika. A ja jej na to, że nie będziemy bo to szkodliwe. W odpowiedzi usłyszałam, że to nie jest szkodliwe bo ona dwoje dzieci wychowała i nic im nie jest
A potem jeszcze usłyszałam, że to bardzo nie dobrze, że mała sama wstaje i stoi. Potem może mieć problemy.
A chodzik teraz to nie zaszkodzi?
.

Miło, że tak spędzacie czas

Co do gadki o chodziku, to wpuszczałabym jednym uchem, wypuszczała drugim. Uwielbiam takie "mądrości"

Napisane przez agunia82

Hej

Lu kończy dzisiaj 9 miesięcy

i tylko tyle teraz napiszę, bo praca wzywa...

Gratki dla Lu

Napisane przez phdwao

a ja daleko w polu, mysle o tym żeby biegac, tak szczezre to mam zero checi do sportu ostatnio aha jeszcze dodam ze nie pasuje mi jednak cwiczenie przed laptopem i oczekiwanie na kolejny krok, chyba wolałabym wyjsc na dwór i przebiec sie na swiezym powietrzu, ale musialabym sie zmobilizowac i znaleźc bezpieczne trase

Bieganie to fajny pomysł jak się to lubi Od przyszłego tygodnia ma być cieplej więc dawaj, dawaj

Napisane przez pumas

Karolina, strasznie mi przykro, że M. dalej ma te problemy skórne. Skąd się to wzięło ???
I z tego, co pisałaś o wyborze chrzestnego, to Twój mąż nie zdawał sobie sprawy, że odrzucisz kandydatów po tym, jak ci ich przedstawił? no ludzie, żaden się nie nadawał !
A Ty wyglądasz rewelacyjnie w tej sukience. Naprawdę, jestem zachwycona! I tak szczupło, wow, albo ćwiczenia robią swoje, albo wcale nie byłaś taka gruba jak mówisz

Sama nie wiem od czego te problemy skórne Tak mi go żal...

Nie wiem, chyba się łudził, że się zgodzę

Dziękuję, pewnie zasługa ćwiczeń, bo bez tego nie weszłabym w tą kieckę

Napisane przez wanilllka82

ogladałąm to raz, według mnie to jest to program typu "ukryta prawda" czyli zwykły serial, sztuczne aż razi

Dokładnie tak I to aktorstwo, przy którym "Trudne sprawy" zasługują na oskara

Napisane przez Linka25

Dzięki wizazowi można sobie przypomnieć, że dziecko ma miesięcznicę urodzin Wchodzę i widzę post Aguni, że Lu kończy 9 miesiecy, wniosek taki, że Martynka kończy 8

Gratulacje

[pumas]

Wszystkiego najlepszego dla Martyni !

[Irmusia81]

Hej

Witam z kawką. Mały śpi, więc zajrzałam na momencik

Napisane przez chce_byc_mama

Luudzie znowu mam katar i boli mnie gardlo oszaleje !!!!

Biedactwo

Napisane przez nadalka

Tak mi ściska żołądek że od razu na wymioty bierze. Więc może dobrze że nie zajadam stresu

u mnie różnie. Raz tak jak u Ciebie, że nie jestem w stanie jeść i często miewam przy tym biegunkę, a innym razem się objadam

Napisane przez Mandragorrka

A potem jeszcze usłyszałam, że to bardzo nie dobrze, że mała sama wstaje i stoi. Potem może mieć problemy.
A chodzik teraz to nie zaszkodzi?

jasne Ciekawe jakie?

Napisane przez agunia82

Hej

Lu kończy dzisiaj 9 miesięcy

i tylko tyle teraz napiszę, bo praca wzywa...

sto lat dla Lusi

Napisane przez prince_polo

ide dzis na usg. Ciekawe co tam

trzymam kciuki

Napisane przez katja_22

Hej!


Rozgrzewa się przed raczkowaniem Musi być przecież rozciągnięty
Brawa dla niego

hehe, no na to wygląda

[karolka110]

Dzień Dobry
u nas nocka taka sobie-moje dziecko chyba rezygnuje z przesypiania spokojnie całej nocy....codziennie ok.4 się rozbudza.....tej nocy próbowałam ją ugłaskać, ale nie szło, zjadła 200 ml mleka i dalej nie spała, wybujałam usnęła, położyłam-to co chwilę pluła smoczkiem i jęczała, w rezultacie przed 5 wzięłam ją do nas i w mig usnęła i spała znów do 7.40-czyż to nie czysty szantaż??

100 lat dla 9.miesięcznej Lu i 8. miesięcznej Mimi(dobrze pamiętam zdrobnienie)??

Depoison co u Was sprawdzał pediatra na U5?mamy za tydzień to muszę podtrenować dziecko hihi-żartuję oczywiście, pytam z ciekawościi ile Zosia miała na tym badaniu??bo moja będzie 7,5 miesiąca aż mieć-nie było terminów, jak się w końcu zebrałam....


ehh chciałam na TVN Player obejrzeć ten odcinek TopModel o którym pisałyście i się nie da poza granicami PL....gdzie jeszcze mogę to znaleźć??

[Linka25]

Napisane przez wanilllka82

Martynko

dziękujemy

Napisane przez blueberry88

Moja mama też, a teraz na 44 lata i chodzi Za to mając 9 miesięcy mówiła jak dwulatek, no i gada nadal
Najlepszego dla Martynki

Ja się nie spodziewam, ze mała zacznie szybko chodzić Póki co, z przemieszczania się, tylko pełza no i oczywiście wykorzystuje turlanie by dojść gdzie chce plus trochę podpełznie i ma co chce

Współczuję nocki i tego kataru, niby nic takiego ten katar, a męczące dla wszystkich i rodziców i dziecka.
Dziękujemy za życzonka

Napisane przez pumas

Linka, myślałam, że w manufakturze jest ucb i sis. Też lubię pepe jeans, mam tam zniżkę 20% ;-)

mówisz, że są? głowy sobie nie dam uciąć, lepiej znam galerię niż manu
ucb jest w porcie jeszcze
szkoda, ze pepe likwidują, też mam tam zniżki no i lubię ten styl, nie wiem jak go określić, ale to właśnie moje ciuchy

Napisane przez Maciejka__

dla eMki.

dziękujemy Maciejko

Napisane przez KarolinaPW

Dokładnie tak I to aktorstwo, przy którym "Trudne sprawy" zasługują na oskara

Gratulacje

Kiedyś się śmialiśmy z TZtem że wyślemy małą do "trudnych spraw" żeby zarabiała na siebie
(z niej jest taka aktoreczka )
Może po tatusiu, chciał iść na filmówkę )

Napisane przez pumas

Wszystkiego najlepszego dla Martyni !

dzięki pumasku

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez Irmusia81

Hej

Witam z kawką. Mały śpi, więc zajrzałam na momencik

Jaką? Kofeinową? Bo ja właśnie taką piję i nie wiem co to będzie

Napisane przez karolka110

Dzień Dobry
u nas nocka taka sobie-moje dziecko chyba rezygnuje z przesypiania spokojnie całej nocy....codziennie ok.4 się rozbudza.....tej nocy próbowałam ją ugłaskać, ale nie szło, zjadła 200 ml mleka i dalej nie spała, wybujałam usnęła, położyłam-to co chwilę pluła smoczkiem i jęczała, w rezultacie przed 5 wzięłam ją do nas i w mig usnęła i spała znów do 7.40-czyż to nie czysty szantaż??

100 lat dla 9.miesięcznej Lu i 8. miesięcznej Mimi(dobrze pamiętam zdrobnienie)??

Depoison co u Was sprawdzał pediatra na U5?mamy za tydzień to muszę podtrenować dziecko hihi-żartuję oczywiście, pytam z ciekawościi ile Zosia miała na tym badaniu??bo moja będzie 7,5 miesiąca aż mieć-nie było terminów, jak się w końcu zebrałam....


ehh chciałam na TVN Player obejrzeć ten odcinek TopModel o którym pisałyście i się nie da poza granicami PL....gdzie jeszcze mogę to znaleźć??

Nie Mimi, Emka (od pierwszej literki imienia) Ale dziękujemy za życzonka
Co to jest U5???
Top model masz tu: http://topmodel.tvn.pl/odcinki-online,3

[Irmusia81]

Napisane przez red_scorpio

Hej,

Ja mam nadzieje, ze mój Mąż limit stresu juz wyczerpał. Bylo bardzo zle po porodzie no ale w koncu doszliśmy do porozumienia. A jak sie stresuje tez nie jem. Nie mniej jednak okolo 3 mcy po porodzie nadal bylam popuchnieta i zostaly proemy z nogami. Jestem pod opieka naczyniowca bo problemy z krazeniem straszne.

ojej a to się zaczęło w ciąży czy wcześniej?

Napisane przez wanilllka82

ale ja jestem od Ciebie niższa:P żeby Cie już nie stresować dziś rano pokazało mi się 50,0 ale całe studia ważyłam 48 do dziś nie dopnę spodni z tamtych czasów

hehe, ja podobnie. Ważyłam nawet 45 kg i teraz mi jakoś nie teges z tą "5" z przodu

Napisane przez Linka25

Dzięki wizazowi można sobie przypomnieć, że dziecko ma miesięcznicę urodzin Wchodzę i widzę post Aguni, że Lu kończy 9 miesiecy, wniosek taki, że Martynka kończy 8

najlepszego dla Martynki

Napisane przez blueberry88

Heh, dziś pierwsza noc od baaardzo dawna, podczas której Mała spała z nami. Mąż walczył z nią do 2, później ja się obudziłam i zasnęła jakoś o 3. Pobudka o 5, walka i pobudka ostateczna o 8.15. Paskudny katar. Najgorsze jest to, że nie chce sobie pozwolić na zrobienie czegokolwiek przy nosku. Nawet chusteczką przetrzeć wydzieliny. O odciąganiu, czy wadzie morskiej nie wspominając! Dobrze, że przed nami weekend, będziemy razem walczyć - mam nadzieję, ze w poniedziałek będzie lepiej.

ojej, współczuję kataru Leoś teraz też nie pozwala sobie czyścić noska

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Napisane przez Linka25

Jaką? Kofeinową? Bo ja właśnie taką piję i nie wiem co to będzie

tak, tylko taką piję Leoś jest przyzwyczajony, bo przez całą ciążę pił 2 dziennie

[Linka25]

Napisane przez Irmusia81

najlepszego dla Martynki


tak, tylko taką piję Leoś jest przyzwyczajony, bo przez całą ciążę pił 2 dziennie

dzięki

a to Leoś smakosz kawowy moja w ciązy też pijała kofeinową

[Irmusia81]

Napisane przez Linka25

dzięki

a to Leoś smakosz kawowy moja w ciązy też pijała kofeinową

hehe, a teraz nie pijasz? Ja jestem nałogowcem

[Linka25]

Napisane przez Irmusia81

hehe, a teraz nie pijasz? Ja jestem nałogowcem

polubiłam pewną kawę zbożową ekologiczną (Inka mi nie smakowała) i jakoś ta kawa zadowala mnie na tyle, że nie tęsknię za kofeinową
moje dziecko i tak bezsenne, to wolę nie dolewać oliwy do ognia
no i ja miję tylko czarną, latte to nie dla mnie, mleko toleruję tylko w naleśnikach

[karolka110]

Linko a nie pisałaś kiedyś, że jakieś dziecko w rodzinie mówi na Martynię Mimi??tak mi się coś skojarzyło, bo pamiętam, że to zdrobnienie mi się spodobałodzięki za linka-zainstalowałam jakieś wtyczki i dalej mi nie działa....

[Mandragorrka]

Postów przybywa, a ja nie mam czasu poczytać. I to nie przez małą. Mała dzisiaj wyjątkowo grzeczna, dużo bawi się stacjonarnie (jestem w szoku, bo ostatnio ciągle gdzieś zapyla), ale jak już mi dała trochę luzu to ogarniam chałupę, co by jutro mieć trochę mniej do zrobienia. Jutro małż będzie w domu więc ja mam w planach nieco się pobyczyć, kiedy on będzie zajmować się dzieckiem. Mam zamiar poleżeć w tym czasie z brzuchem do góry, a nie latać ze szmatą po mieszkaniu.

A dzisiaj o 15 idę z koleżanką oglądać suknie ślubne

Dziewczyny jakie macie zabawki dla dzieci z tych śpiewająco-grających?
My mamy tylko kulę hulę i zastanawiam się nad zakupem czegoś co małą zajmie. Tylko nie wiem co. Wiem, że kuchenka FP jest super - w końcu zachwalała Dep, ale chyba chciałabym coś tańszego.

[allebazi]

ehh nadrabiam Was od rana ale cały czas coś pogoda sprawia niemałe zamieszanie w pracy.
Karolina PW jak jeszcze raz przeczytam coś negatywnego na temat Twojej figury to
dla Lu
Victoria brawa dla K. idzie jak burza - ja się trochę jeszcze boję dawać mojemu kawałki ale dostał raz jabłko i nieźle sobie radził
Dep pomysł z blogiem super

Wczoraj mały przebudził się po godzinie snu ze strasznym rykiem. Nie mogłam go uspokoić niczym, łzy leciały. Posmarowałam żelem - nic, espumisan - nic, czopek - podziałał. Potem już spał spokojnie do rana i mama mówi że dziś bardzo grzeczny. Więc nie wiem co to. Nic nowego nie dostał, może troszkę więcej gruszki ale to w południe...Ale zaczęłam się zastanawiać od kilku tygodni robi zielono - brązowe kupki, poza tym wszystko ok więc bagatelizowałam trochę - może powinnam jednak coś z tym zrobić? Kojarzę tylko że w podobnym czasie zaczęłam wprowadzać gluten. Macie jakieś pomysły?

[depoison]

Napisane przez pumas

Dep, nie przesypiaj się z tematem, tylko załóż, bo chcę małej kupić książeczki, a nie wiem jakie, tyle tego jest. A może byłabyś tak miła i jeszcze raz napisała, pogrubionymi literami, żebym szybko znalazła?

jak już dziewczyny napisały - lista jest na pierwszej stronie
A przespać się z tematem muszę o tyle, że nigdy w życiu nie miałam żadnego bloga, musiałabym w ogóle najpierw ogarnąć sprawy techniczne

Napisane przez karolka110

Depoison co u Was sprawdzał pediatra na U5?mamy za tydzień to muszę podtrenować dziecko hihi-żartuję oczywiście, pytam z ciekawościi ile Zosia miała na tym badaniu??bo moja będzie 7,5 miesiąca aż mieć-nie było terminów, jak się w końcu zebrałam....

aż musiałam sprawdzić w książeczce, bo wydawało mi się, że nic nie pamiętam Przypomniałam sobie, ale też na pewno nie wszystko.
A zatem:
mała miała w dniu badania 6 miesięcy i 10 dni. Została zważona i zmierzona (obwód głowy i wzrost), lekarka sprawdziła, czy ma ciemiączko, pomacała brzuszek, zajrzała do pieluszki.
Sprawdzała, jak długo Zosia utrzymuje kontakt wzrokowy, podniosła ją (z leżenia na plecach) za rączki (pewnie chodziło o to, czy nie występuje jakaś asymetria), pomachała zabawką. Położyła na brzuszek i sprawdzała, co mała zrobi z kluczami, którymi lekarka machała jej przed buzią. Posadziła przed lustrem i obserwowała reakcję - najpierw na widok samej siebie+lekarki, potem na nasz widok. Pytała, czy Zosia przekręca się na boczki i brzuch.
Spytała też, co je i jak je (czy chętnie). Wtedy też powiedziała, żeby z glutenem wstrzymać się do roku.
I to wszystko, co pamiętam. Pewnie było coś jeszcze, ale tak daaaaaawno temu (początek stycznia), że już sobie nie przypomnę

Napisane przez Linka25

Co to jest U5???

całościowe badanie dziecka, wykonywane między 6 a 7 miesiącem życia. Dlatego U5 (U-Untersuchung czyli badanie), bo to już piąte z kolei

[ewka5891]

Hej

Wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych solenizantek

Rano opiekowalam sie córeczka znajomych- ma 2,5 roczku, ogólnie grzeczna dziewczynka, ma kontakt z małymi dziećmi, ale cały czas wolała, ze D. ja dotknął, ze ma jej ( tak naprawdę jego) zabawkę, ze boli bo usiadł koło niej.... Masakra. Muszę sie zdecydować szybciej na rodzeństwo dla synka aby byl oswojony z dzieleniem itp...

[agunia82]

nooo teraz mogę trochę popisać

dziękujemy wszystkim za życzonka dla Lu
młoda z tej okazji postanowiła mi urządzić białą noc. Pobudka o 12, pobudka po 1, a potem pobudka przed 3, wtedy wzięłam ją już do nas, a ona ani myślała spać! Półtorej godziny się bawiła, gadała, piszczała, zaczepiała nas Aż sama się sobie dziwię jak ja dzisiaj funkcjonuje. W ogóle to niesamowite jest to, jak poród zmienił moje zapotrzebowanie na sen, kiedyś nawet po 7 godzinach snu byłam nie do życia...
A Luśka za to pełna energii do południa była, pominęła swoją zwyczajową drzemkę koło 10 i usnęła dopiero przed chwilą. Ja nie wiem skąd to dziecko tyle energii czerpie

Napisane przez modnisia86

zostały jeszcze 3 miesiące i bedzie pierwszy roczek

oj tak, a ten czas tak leci, że aż jestem przerażona

Napisane przez pumas

Agunia, cieszę się, że z Lu wszystko ok i, że tak dzielnie zniosła morfologię. Moja też była dzielna, uśmiechnięta i popiskiwała z emocji, ja nie wiem co z tymi dziecmi hehe
No i wszystkiego najlepszego za 9 miesięcy !

hehe a pielęgniarka aż się śmiała, że ona by wolała, żeby Lu płakała, bo wtedy szybciej krew krąży i krócej trwa pobieranie a ta akurat nieee, bo była zaciekawiona wszystkim dookoła. Nawet rączki nie próbowała wyrywać, a ona przecież nie cierpi być unierochomiona

Napisane przez Linka25

Dzięki wizazowi można sobie przypomnieć, że dziecko ma miesięcznicę urodzin Wchodzę i widzę post Aguni, że Lu kończy 9 miesiecy, wniosek taki, że Martynka kończy 8

Napisane przez blueberry88

Heh, dziś pierwsza noc od baaardzo dawna, podczas której Mała spała z nami. Mąż walczył z nią do 2, później ja się obudziłam i zasnęła jakoś o 3. Pobudka o 5, walka i pobudka ostateczna o 8.15. Paskudny katar. Najgorsze jest to, że nie chce sobie pozwolić na zrobienie czegokolwiek przy nosku. Nawet chusteczką przetrzeć wydzieliny. O odciąganiu, czy wadzie morskiej nie wspominając! Dobrze, że przed nami weekend, będziemy razem walczyć - mam nadzieję, ze w poniedziałek będzie lepiej.

biedna, dużo zdrówka

i też jestem za tym, żeby Dep założyła bloga, koniecznie!


aaaa no i przyszły mi zakupy z c&a, fajne polecam ten 5-pak bodziaków, opłaca się!

[nadalka]

Karolka, Mimi to mój pies

Sto lat Martynko