Kopniaki czuje już każda z nas, niedługo rodzić przyjdzie czas. Mamy V-VI 2013 cz.11

[xal]

Napisane przez maarchewka

właśnie ten mam, mi się on jakoś niepodoba bo nie pasuje do mojego radosnego usposobienia ja bym sobie walneła turkusowy albo soczyście zielony
ale wielu osobom się tu podoba to będzie go może latwiej sprzedać jak już nie będzie potrzebny

A na jakich adapterach i do jakiego wózka go wpinasz?
Pasuje do adapterów MC?

[ada32]

Napisane przez XxXJuSstiii

No to nie tylko ten gin głupoty gada, tak jak pisałam wcześniej, moja koleżanka też do Zabrza jeździła

o tak, tak

No to nie wiem

Czuje, czuje



O kurcze Ja jeszcze nie miałam chyba ani jednego skurczu


Dziękujemy bardzo za oklaski

---
No to nadrobiłam chociaż jednym okiem jak zwykle

Jestem padnięta, byłam w szkole ale miałam świetne zajęcia z wizażu A babka, która nam je prowadziła powiedziała, że mnie kocha

Spać mi się chce, padam na ryłko, M. szykuje obiad, zjem i śpię

Ja mam już od ponad tygodnia..i to bardzo regularnie..
spina mi się brzuszek i to nawet dośc mocno..
w dodatku ciągnie mnie w pachwinach...

[XxXJuSstiii]

Napisane przez ada32

Ja mam już od ponad tygodnia..i to bardzo regularnie..
spina mi się brzuszek i to nawet dośc mocno..
w dodatku ciągnie mnie w pachwinach...

no właśnie wiele z Was na skurcze już przed 30tc a u mnie cisza

[xal]

Napisane przez XxXJuSstiii

no właśnie wiele z Was na skurcze już przed 30tc a u mnie cisza

U mnie też cisza

[maarchewka]

Napisane przez xal

A na jakich adapterach i do jakiego wózka go wpinasz?
Pasuje do adapterów MC?

jak kupowałam wózek (mutsy) to adaptery miałam gratis z wózkiem do wybranego fotelika.. Nie wiem czy pasują do MC, mogę zdjęcie zrobić wyglądają inaczej niz te adaptery na których montuje gondolkę.

[xal]

Napisane przez maarchewka

jak kupowałam wózek (mutsy) to adaptery miałam gratis z wózkiem do wybranego fotelika.. Nie wiem czy pasują do MC, mogę zdjęcie zrobić wyglądają inaczej niz te adaptery na których montuje gondolkę.

Dopytam w sklepie, chyba najlepiej w smyku bo tam powinni mieć na spróbowanie.

[banka26]

Napisane przez XxXJuSstiii

no właśnie wiele z Was na skurcze już przed 30tc a u mnie cisza

Napisane przez xal

U mnie też cisza

no to cieszcie sie , nic Was nie omija

[maarchewka]

Podnieśli cene za opiekę położnej podczas porodu na Madalińskiego.. teraz jest 1500 zł

[lonely_lady]

Napisane przez Ashyshqa

Mi w określaniu gdzie jest główka dziecka pomaga czkawka malenstwa Od jakiegoś czasu czuję ją nisko w podbrzuszu
Jeśli chodzi o to położenie maleństwa to położna na SR tłumaczyła nam, że dziecko jak jest ułożone do porodu to leży bokiem, a nie przodem lub tyłem do kręgosłupa mamy. Przynajmniej najczęściej tak jest. I u mnie tak właśnie jest. Kręgosłup Sofii jest po prawej stronie i tam wypina pupcię

ja też czkawkę czuję bardzo nisko i wtedy wiem, że Wiktorek się nie przekręcił i dalej leży główką w dół. Choć od ok 3 dni nie czułam czkawki.
Ale pupcię zawsze wypina mi z prawej strony- to już jego cowieczorny rytuał

Napisane przez banka26

nie zadna patologia to normalne
https://polki.pl/rodzina_ciaza_artykul,10013569.html
moj doktor jak najbardziej wie i mowi ze to normalne , w poprzedniej ciazy tez mialam

ja tylko powtarzam to co nam położna mówiła-może się nie zna

Napisane przez cloche

kurcze, mi to nawet u lekarza nie chce skoczyć... chyba jakaś taka niezdenerwowana jestem i w ogóle mam bezstresowe życie
no, ale ty kochana sobie uważaj! czujesz się normalnie, jak tą "dolną" wartość masz koło 50??? bo podobno to już dość niedobrze... ale za to na kawusię możemy sobie pozwolić

powiem Ci, że mimo tak niskiego ciśnienia czuję się super
ale zawsze tak miałam, pamiętam jak w szkole pielęgniarka badała nam ciśnienie to pytała czy nie śpię na lekcjach
no fakt kawusię możemy pić a w naszym przypadku to nawet jest zalecana. Choć powiem szczerze, że rzadko piję ten napój

[XxXJuSstiii]

Napisane przez banka26

no to cieszcie sie , nic Was nie omija

Napisane przez maarchewka

Podnieśli cene za opiekę położnej podczas porodu na Madalińskiego.. teraz jest 1500 zł

nieźle

[justyna_g4]

Napisane przez XxXJuSstiii

no właśnie wiele z Was na skurcze już przed 30tc a u mnie cisza

Ja też nie mam i jak na razie nie żałuję.

Napisane przez lonely_lady

ja też czkawkę czuję bardzo nisko i wtedy wiem, że Wiktorek się nie przekręcił i dalej leży główką w dół. Choć od ok 3 dni nie czułam czkawki.
Ale pupcię zawsze wypina mi z prawej strony- to już jego cowieczorny rytuał

JA od początku ciązy to chyba 2 razy czułam czkawkę o ile wogole to czkawka byłą...

[MoTyleKsw]

Kobiety 41 gr za pampesą firmy pampers to tanio jak barszcz ?

W ogóle dziś z nudow uszylam sowe ale jest tak brzydka że nie wiem cY mam płakać czy śmiać się ...

[ada32]

Napisane przez lonely_lady

ja też czkawkę czuję bardzo nisko i wtedy wiem, że Wiktorek się nie przekręcił i dalej leży główką w dół. Choć od ok 3 dni nie czułam czkawki.
Ale pupcię zawsze wypina mi z prawej strony- to już jego cowieczorny rytuał


ja tylko powtarzam to co nam położna mówiła-może się nie zna



powiem Ci, że mimo tak niskiego ciśnienia czuję się super
ale zawsze tak miałam, pamiętam jak w szkole pielęgniarka badała nam ciśnienie to pytała czy nie śpię na lekcjach
no fakt kawusię możemy pić a w naszym przypadku to nawet jest zalecana. Choć powiem szczerze, że rzadko piję ten napój

radzę Wam ..napawajcie się tą przyjemnością ile się da..delektujcie każdym kopniaczkiem ..wypychaniem pupci czy nózki..
zaraz po porodzie przychodzi taki dziwny "brak"..tzn tęskni się za "ruszającym" sie brzuszkiem
no ale dzidziuś w ramionach wynagradza wszystko...
Ja teraz.. mając świadomośc że to raczej ostatnia moja ciąża zwracam na to szczególną uwagę...ciesząc i uśmiechając się sama do siebie że mogę jeszcze poczuc i na zawsze chce zapamietac ten czas

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

moje dziecie czka codziennie a nawet kilka razy dziennie
Wiko to był mistrz w czkaniu..non stop ale w późniejszym etapie ciąży...

[justyna_g4]

Napisane przez MoTyleKsw

Kobiety 41 gr za pampesą firmy pampers to tanio jak barszcz ?

W ogóle dziś z nudow uszylam sowe ale jest tak brzydka że nie wiem cY mam płakać czy śmiać się ...

Bardzo! Ja jeszcze ceny poniżej 0,50 gr nie widziałam. A gdzie to wypatrzyłaś?

[ada32]

zrobiłam sobie stos kanapek i herbatę "3 w 1" (dzika róża mieta i rumianek)
i co ..i siadłam do Was napisac..jednego posta ..poczytac Was i nie wiem kiedy te kanapki zniknęły
nie czuje nawet żebym się najadła jakoś specjalnie..
macam talerz i zdziwko .upss...już zjadłam?!

[Aaś]

Napisane przez maarchewka

Podnieśli cene za opiekę położnej podczas porodu na Madalińskiego.. teraz jest 1500 zł

Uuu aspiruja do Żelaznej?;-) Tam jest też chyba 1500. Na karowej póki co stoi cały czas 1200 ale teraz to sama nie wiem czy brać czy nie. Chyba mi się nie opyla

Napisane przez ada32

radzę Wam ..napawajcie się tą przyjemnością ile się da..delektujcie każdym kopniaczkiem ..wypychaniem pupci czy nózki..
zaraz po porodzie przychodzi taki dziwny "brak"..tzn tęskni się za "ruszającym" sie brzuszkiem
no ale dzidziuś w ramionach wynagradza wszystko...
Ja teraz.. mając świadomośc że to raczej ostatnia moja ciąża zwracam na to szczególną uwagę...ciesząc i uśmiechając się sama do siebie że mogę jeszcze poczuc i na zawsze chce zapamietac ten czas

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

moje dziecie czka codziennie a nawet kilka razy dziennie
Wiko to był mistrz w czkaniu..non stop ale w późniejszym etapie ciąży...

Ostatnio mówiłam mężowi że tak narzekam narzekam na to kopanie w różne dziwne miejsca ale baaaaardzo będzie mi tego brakować...

[Ashyshqa]

Napisane przez XxXJuSstiii

Co do chust to tkanej póki co nie wiązałam, obejrzałam tylko ze wszystkich stron i jest idealna elastyczną zawiązałam, to w sumie bardzo łatwe no i też jest bez wad, także ja polecam

Super, u nas chyba M też da radę. Dziś TŻ sobie zawiązal kieszonkę i sporo miał materiału luźnego, więc myślę, że zamówię te chusty. Tylko musimy się na kolory zdecydować

Napisane przez ada32

teraz to i sexik tylko tak albo jak to mój tż mówi na ocieranego"wieloryba":hah aha:

rozumiem, że to popularnie zwane łyżeczki?

Napisane przez XxXJuSstiii

no właśnie wiele z Was na skurcze już przed 30tc a u mnie cisza

Napisane przez xal

U mnie też cisza

I oby tak było do samych porodowych skurczy!

Napisane przez maarchewka

Podnieśli cene za opiekę położnej podczas porodu na Madalińskiego.. teraz jest 1500 zł

No widzisz, pomagają Ci podjąć decyzję i zrozumieć, że wcale tej położnej nie potrzebujesz

Napisane przez lonely_lady

ja tylko powtarzam to co nam położna mówiła-może się nie zna



powiem Ci, że mimo tak niskiego ciśnienia czuję się super
ale zawsze tak miałam, pamiętam jak w szkole pielęgniarka badała nam ciśnienie to pytała czy nie śpię na lekcjach
no fakt kawusię możemy pić a w naszym przypadku to nawet jest zalecana. Choć powiem szczerze, że rzadko piję ten napój

Oie z Banką macie rację. Te skurcze mogą się pojawić już po 20tc i jeśli jest ich tak do ok.5-ciu dziennie to luz, ale jak się pojawiają częściej to już jest to patologiczna czynność macicy i trzeba przyjmować leki.

Napisane przez MoTyleKsw

Kobiety 41 gr za pampesą firmy pampers to tanio jak barszcz ?

W ogóle dziś z nudow uszylam sowe ale jest tak brzydka że nie wiem cY mam płakać czy śmiać się ...

To bardzo tanio

A sówkę nam tu zaraz pokazuj!

Rozliczyłam pita wreszcie

[maarchewka]

Napisane przez ada32

zrobiłam sobie stos kanapek i herbatę "3 w 1" (dzika róża mieta i rumianek)
i co ..i siadłam do Was napisac..jednego posta ..poczytac Was i nie wiem kiedy te kanapki zniknęły
nie czuje nawet żebym się najadła jakoś specjalnie..
macam talerz i zdziwko .upss...już zjadłam?!

dlatego doradcy od jedzenia twierdza, że jedząc trzeba sie zajmować tylko jedzeniem i patrzeć na nie wtedy się mniej je
ale ja też ciągle przed kompem konsumuje albo TV.. ale to wszystko przez TZta!! U mnie w domu jadło się zawsze w kuchni a tam nie było TV.. co najwyżej radio sobie w tle grało.. A u niego zawsze się wynosi do salonu i je na takiej malej ławie przed TV.. teraz w ciąży mi trochę nie wygodnie w kuchni bo na kanapie więcej miejsca ale będę musiała to z naszej rodziny wyplenić albo chociaż ograniczyc bo to takie nierodzinne jest..

[XxXJuSstiii]

Napisane przez ada32

radzę Wam ..napawajcie się tą przyjemnością ile się da..delektujcie każdym kopniaczkiem ..wypychaniem pupci czy nózki..
zaraz po porodzie przychodzi taki dziwny "brak"..tzn tęskni się za "ruszającym" sie brzuszkiem
no ale dzidziuś w ramionach wynagradza wszystko...
Ja teraz.. mając świadomośc że to raczej ostatnia moja ciąża zwracam na to szczególną uwagę...ciesząc i uśmiechając się sama do siebie że mogę jeszcze poczuc i na zawsze chce zapamietac ten czas

Ja już za tym tęsknię

a co do Twoch kanapek - dlatego nie chcę karmić dzieciaka przed tv

Napisane przez Aaś

Uuu aspiruja do Żelaznej?;-) Tam jest też chyba 1500. Na karowej póki co stoi cały czas 1200 ale teraz to sama nie wiem czy brać czy nie. Chyba mi się nie opyla

Nie brałabym na Twoim miejscu, kup coś za to dziewczynkom

Napisane przez Ashyshqa

Super, u nas chyba M też da radę. Dziś TŻ sobie zawiązal kieszonkę i sporo miał materiału luźnego, więc myślę, że zamówię te chusty. Tylko musimy się na kolory zdecydować


I oby tak było do samych porodowych skurczy!




Rozliczyłam pita wreszcie

No to świetnie

Ja przed porodowymi chciałabym chociaż za dwa przepowiadacze poczuć

za pita, rozlicz mi też


Motylek pokazuj sowę

[justyna_g4]

Napisane przez maarchewka

dlatego doradcy od jedzenia twierdza, że jedząc trzeba sie zajmować tylko jedzeniem i patrzeć na nie wtedy się mniej je
ale ja też ciągle przed kompem konsumuje albo TV.. ale to wszystko przez TZta!! U mnie w domu jadło się zawsze w kuchni a tam nie było TV.. co najwyżej radio sobie w tle grało.. A u niego zawsze się wynosi do salonu i je na takiej malej ławie przed TV.. teraz w ciąży mi trochę nie wygodnie w kuchni bo na kanapie więcej miejsca ale będę musiała to z naszej rodziny wyplenić albo chociaż ograniczyc bo to takie nierodzinne jest..

Mój Tż w domu zawsze jadł w salonie przed tv. Teraz śniadanie i obiad jemy razem w kuchni (ewentulanie z mama) a kolacje u nas w pokoju przed tv. Ale obiadu nie ma mowy, żeby mi poszedł przed tv. Jak je później niż my np. jak jest w pracy na rano to siedzę z nim.

[Aaś]

Napisane przez Ashyshqa

!

Rozliczyłam pita wreszcie

Uuu... Ja wyniosłam z domu tradycję że pita wysyłamy 29.04 i ewentualny zwrot przychodzi w okolicach wakacji - taki mały, miły dodatek gorzej jak trzeba dopłacić

Napisane przez maarchewka

dlatego doradcy od jedzenia twierdza, że jedząc trzeba sie zajmować tylko jedzeniem i patrzeć na nie wtedy się mniej je
ale ja też ciągle przed kompem konsumuje albo TV.. ale to wszystko przez TZta!! U mnie w domu jadło się zawsze w kuchni a tam nie było TV.. co najwyżej radio sobie w tle grało.. A u niego zawsze się wynosi do salonu i je na takiej malej ławie przed TV.. teraz w ciąży mi trochę nie wygodnie w kuchni bo na kanapie więcej miejsca ale będę musiała to z naszej rodziny wyplenić albo chociaż ograniczyc bo to takie nierodzinne jest..

Eee tam u mnie w domu nie było stołu w kuchni tylko w dużym pokoju i 99% posiłków jadło się przy tv a jesteśmy 100 razy bardziej zzyci niż rodzina męża która w ogóle tv nie miała

[Ashyshqa]

Napisane przez Aaś

Uuu aspiruja do Żelaznej?;-) Tam jest też chyba 1500. Na karowej póki co stoi cały czas 1200 ale teraz to sama nie wiem czy brać czy nie. Chyba mi się nie opyla

Nie bierz Aaś, przecież Ty tam jesteś swoja babka, nawet jeśli personel z patologii i porodówki się nie wymienia, to na pewno wszyscy o Tobie słyszeli i jak już zaczniesz rodzić to będziesz miała najlepszą opiekę pod słońcem!

Napisane przez XxXJuSstiii

za pita, rozlicz mi też

Dawaj, jestem w transie

A tak w ogóle to poszłam na mega łatwiznę, rozliczyłam online tutaj:
https://pit.podatnik.info/ wybrałam opcję pit krok po kroku w 5 minut było po sprawie. Chwilę później dostałam tez potwierdzenie z ministerstwa. Jedyny minus jest taki, że wybiera za Ciebie OPP... Ale stwierdziłam, że trudno i tak nie mam pomysłu na konkretną organizację a jak będę się zastanawiać to nigdy tego pita nie rozliczę.

[metropolitan]

Napisane przez kalka

A u mnie w szpitalu takie mierzenie to standard. Taka obręcz - cyrkiel jakby.
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...QEwAg&dur=2292

Pamietam że to zimne było :P

oo tak, dokładnie takie cudo

Napisane przez lonely_lady

ja też czkawkę czuję bardzo nisko i wtedy wiem, że Wiktorek się nie przekręcił i dalej leży główką w dół. Choć od ok 3 dni nie czułam czkawki.
Ale pupcię zawsze wypina mi z prawej strony- to już jego cowieczorny rytuał

Napisane przez justyna_g4

JA od początku ciązy to chyba 2 razy czułam czkawkę o ile wogole to czkawka byłą...

a mnie gin ostatnio oświecił, że to niby nie czkawka, ale jakieś ruchy oddechowe i, że to świadczy o dobrostanie maluszka

Napisane przez ada32

radzę Wam ..napawajcie się tą przyjemnością ile się da..delektujcie każdym kopniaczkiem ..wypychaniem pupci czy nózki..
zaraz po porodzie przychodzi taki dziwny "brak"..tzn tęskni się za "ruszającym" sie brzuszkiem
no ale dzidziuś w ramionach wynagradza wszystko...
Ja teraz.. mając świadomośc że to raczej ostatnia moja ciąża zwracam na to szczególną uwagę...ciesząc i uśmiechając się sama do siebie że mogę jeszcze poczuc i na zawsze chce zapamietac ten czas

ee..ja tam tak nie miałam i pewnie nie będę mieć... bardziej mi się teraz tęskni do takiego małego ssaczka, ale już takiego w ramionach przy cycusiu u mamy, a nie w brzuszku... ja jakoś tak dość abstrakcyjnie chyba doświadczam ciążę, i owszem, czuję więź z tym małym człowieczkiem w brzuszku, ale chyba poczuję dopiero bardziej jak go zobaczę. Tak samo na przykład, jak patrzę teraz na moją Blankę to jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić, że ona kiedyś była u mnie w brzuchu i jakoś tak nie wierzę w to, że tak było... bo jest teraz przecież taka niezależna i odrębna...

[xal]

Napisane przez MoTyleKsw

Kobiety 41 gr za pampesą firmy pampers to tanio jak barszcz ?

Gdzie tak tanio?

Napisane przez Aaś

Uuu aspiruja do Żelaznej?;-) Tam jest też chyba 1500. Na karowej póki co stoi cały czas 1200 ale teraz to sama nie wiem czy brać czy nie. Chyba mi się nie opyla

A to od rodzącej czy od dziecka?
Żart

[ada32]

Napisane przez Ashyshqa

Super, u nas chyba M też da radę. Dziś TŻ sobie zawiązal kieszonkę i sporo miał materiału luźnego, więc myślę, że zamówię te chusty. Tylko musimy się na kolory zdecydować


rozumiem, że to popularnie zwane łyżeczki?





I oby tak było do samych porodowych skurczy!


No widzisz, pomagają Ci podjąć decyzję i zrozumieć, że wcale tej położnej nie potrzebujesz



Oie z Banką macie rację. Te skurcze mogą się pojawić już po 20tc i jeśli jest ich tak do ok.5-ciu dziennie to luz, ale jak się pojawiają częściej to już jest to patologiczna czynność macicy i trzeba przyjmować leki.




To bardzo tanio

A sówkę nam tu zaraz pokazuj!

Rozliczyłam pita wreszcie

hmmm..nie wiem czy to jest popularne powiedzenie (nazewnictwo pozycji) bo mój tż wymyśla takie dziwne nazwy ze już z głupiałam he he..no ale chyba tak..od tyłu i na boku..

Napisane przez maarchewka

dlatego doradcy od jedzenia twierdza, że jedząc trzeba sie zajmować tylko jedzeniem i patrzeć na nie wtedy się mniej je
ale ja też ciągle przed kompem konsumuje albo TV.. ale to wszystko przez TZta!! U mnie w domu jadło się zawsze w kuchni a tam nie było TV.. co najwyżej radio sobie w tle grało.. A u niego zawsze się wynosi do salonu i je na takiej malej ławie przed TV.. teraz w ciąży mi trochę nie wygodnie w kuchni bo na kanapie więcej miejsca ale będę musiała to z naszej rodziny wyplenić albo chociaż ograniczyc bo to takie nierodzinne jest..

u mnie takie jedzenie po za jedzeniem to tylko Ja i w ciązy..bo jem cały czas
ale jeśli chodzi o stałe posiłki czyli śniadanie ..obiad i kolacja zawsze jemy a przynajmniej staramy się wspólnie przy jednym stole...a napewno chociaż jeden posiłek razem..bo niestety nie każdemu pasuje czasem pora...a Ja z głodu bym umarła jakbym musiała czekac za każdym posiłkiem na tż który ma różne zmiany..albo na syna który wraca różnie ze szkoły

[Aaś]

Napisane przez xal

Gdzie tak tanio?
A to od rodzącej czy od dziecka?
Żart

Jak od dziecka to współczuję tej która 2 tyg temu urodziła trojaczki
A nie. Ona przecież cesarke miała. Ale daun ze mnie

[maarchewka]

Napisane przez Aaś

Jak od dziecka to współczuję tej która 2 tyg temu urodziła trojaczki
A nie. Ona przecież cesarke miała. Ale daun ze mnie

o nie słyszałam o niej..
to się nazywa strzał:p

[ada32]

Napisane przez metropolitan

oo tak, dokładnie takie cudo





a mnie gin ostatnio oświecił, że to niby nie czkawka, ale jakieś ruchy oddechowe i, że to świadczy o dobrostanie maluszka



ee..ja tam tak nie miałam i pewnie nie będę mieć... bardziej mi się teraz tęskni do takiego małego ssaczka, ale już takiego w ramionach przy cycusiu u mamy, a nie w brzuszku... ja jakoś tak dość abstrakcyjnie chyba doświadczam ciążę, i owszem, czuję więź z tym małym człowieczkiem w brzuszku, ale chyba poczuję dopiero bardziej jak go zobaczę. Tak samo na przykład, jak patrzę teraz na moją Blankę to jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić, że ona kiedyś była u mnie w brzuchu i jakoś tak nie wierzę w to, że tak było... bo jest teraz przecież taka niezależna i odrębna...

rozumiem to dokładnie..
owszem Ja też w pewnym sensie już bym chciała przytulic..zobaczy jaki jest itd..ale widzisz ..ciąża zaraz się zakończy a dziecko urodzi się ..jest..rośnie i jest..
...Ja po prostu uwielbiam byc w ciąży..a teraz tym bardziej będzie mi jakoś tak żal(w przenośni) że to już ostatnia...

[Tity]

Napisane przez metropolitan

\
ee..ja tam tak nie miałam i pewnie nie będę mieć... bardziej mi się teraz tęskni do takiego małego ssaczka, ale już takiego w ramionach przy cycusiu u mamy, a nie w brzuszku... ja jakoś tak dość abstrakcyjnie chyba doświadczam ciążę, i owszem, czuję więź z tym małym człowieczkiem w brzuszku, ale chyba poczuję dopiero bardziej jak go zobaczę. Tak samo na przykład, jak patrzę teraz na moją Blankę to jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić, że ona kiedyś była u mnie w brzuchu i jakoś tak nie wierzę w to, że tak było... bo jest teraz przecież taka niezależna i odrębna...

Hehe, ja się czułam jakby mi ktoś Leosia pocztą przysłał A ciąża to jakiś dziwno-straszno-śmieszny stan, za którym szczerze nie przepadam, choć ma pewne uroki. Po urodzeniu małego też nie zalała mnie fala miłości, ani nic tym podobnego. Miłość przyszła z czasem, musiałam się przyzwyczaić do nowej sytuacji, ale żadnych depresji nie miałam, przyjęłam nową sytuację z pokorą i spokojem. Teraz będzie trudniej, bo będzie trzeba opanować dwójkę, no ale jakoś dam radę Tylko z tym spokojem może być różnie

Któraś z Was pisała, że może 2 razy czuła czkawkę. Moje małe czka jak szalone po 5 razy dziennie od 20 tygodnia...

[justyna_g4]

Napisane przez Ashyshqa

A tak w ogóle to poszłam na mega łatwiznę, rozliczyłam online tutaj:
https://pit.podatnik.info/ wybrałam opcję pit krok po kroku w 5 minut było po sprawie. Chwilę później dostałam tez potwierdzenie z ministerstwa. Jedyny minus jest taki, że wybiera za Ciebie OPP... Ale stwierdziłam, że trudno i tak nie mam pomysłu na konkretną organizację a jak będę się zastanawiać to nigdy tego pita nie rozliczę.

Ja rozliczałam tż, szwagierkę i pit rodziców mam już rozliczony tylko sprawdzić i wysłać. Ale ja przez ten program edeklaracje. Ciekawe kiedy będzie kasa jak wyślę w poniedziałek.