Aparaty ortodontyczne cz.XIII

[Jigoku]

Napisane przez gwiazdka93

Ok, dziękuję
Jigoku, zakończyłaś już przygodę z aparatem?

Nie ma sprawy
Na szczęście tak, a jak u Ciebie postępy w leczeniu?

[gwiazdka93]

Napisane przez Jigoku

Nie ma sprawy
Na szczęście tak, a jak u Ciebie postępy w leczeniu?

Ależ Ci zazdroszczę
Ja zmierzam powoli ku końcowi, ale tak mi się dłuży, już mam dosyć tego aparatu. Póki co góra jest już idealna, dół powoli też. Od tygodnia noszę wyciągi, które mają zlikwidować asymetrię między górą a dołem. A jeśli chodzi o ściąganie, to w grudniu usłyszałam, że jeszcze 2 miesiące i ściągamy. Po czym na kontroli w lutym okazało się, że znowu jeszcze 2, max 3 miesiące i koniec. Liczę, że do wakacji uda mi się ściągnąć, ale coraz bardziej w to wątpię

[takate]

cześć dziewczyny
można dołączyć ?
aparat górę mam od 12.2012 dół od 01.2013. Wszystko zaczęło się od waszego wątku, który zaczęłam czytać w listopadzie i od czytania przeszłam do czynów. Mam zwykłe druciaki, ale sam fakt zabrania się za ten wstydliwy problem jakim jest krzywy zgryz uważam za swój ogromny sukces. Młoda już nie jestem mam 27 lat, na szczęście trafiłam na bardzo fajną orto i mam nadzieję, że nasz związek będzie się dobrze układał przez czas leczenia

Próbowałam się przebić przez wszystkie wątki, ale moi pacjenci chyba by mnie zabili, bo nie miałam czasu dla nich tylko z nosem w forum siedziałam
stąd moje pytania ( wiem pewnie było milion pięćset razy wybaczcie ) jaka pasta ? na razie używam sensodyne, bo orto mówiła, żeby nic co wybiela, ale kojarzę, że polecałyście coś naturalnego i dwa jakich szczoteczek używacie ? ja mam na razie oral b orto ( dostaję co wizytę od ortodontki ) ale zastanawiam się nad elektryczną i czy możecie jakąś polecić ?

[wesola84]

Vinnga, Lala2506 dziękuję bardzo za miłe słowa Jeszcze trochę i Wy też będziecie się cieszyły pięknym uśmiechem

Anecka cieszę się, że ktoś się ucieszył z mojej wizyty i ktoś jeszcze mnie pamięta
Zaglądam tutaj często, ale raczej się nie udzielam, bo wpadam z doskoku i nie zawsze mam co wtrącić
Dwójki miałam dobudowywane kompozytem, cena to ok.250-350 zł za jeden ząb, ale miałam niesamowite szczęście, bo nie płaciłam nic A to dlatego, że w planie leczenia nie miałam ujętej dobudowy górnych dwójek tylko stripping dolnych (żeby triady ładnie się ułożyły)... a że jakoś tak wyszło, że strippingu nie było, to orto stwierdził, że dla idealnego efektu dobuduje mi dwójki. Trochę się zmartwiłam jak usłyszałam cenę, ale ten się zastanowił i powiedział, że zrobi to w cenie bo nie planował tego na początku, więc i ja nie byłam przygotowana
Współczuję Ci podejścia orto i uważam, że to lekarz powinien wiedzieć czy należy zęby dobudować czy nie, żeby było jak najlepiej. Trzymam kciuki kochana za Twój piękny uśmiech

[Anecka]

wesola, no to faktycznie duzo za dobudowanie, to licowki sa juz u nas po 200zl za zeba. Czasami myslalam, zeby jechac tam gdzie Ty sie leczylas, ale teraz to juz sensu nie ma skoro mam koncowke leczenia, tzn no z pol roku jeszcze zejdzie a jako ze jade do Anglii to pewnie jeszcze rok bede nosic bo nie bede co miesiac przylatywac.
Twoj usmiech jest tak zniewalajacy, ze ryczec mi sie chce ze moj orto ma podejscie takie jakie ma czyli ze nie da sie nic zrobic z dziaslowym (jak wspomnialam o tych lukach kolyskach to stwierdzil ze to nic nie daje blablabla.. ). Dodatkowo od listopada asymetrie mam ktorej NIE MIALAM i ciagle przerwe miedzy dwoma zebami, ktorych mi orto nie domknie, bo jak stwierdzil mam nierowne zeby a jak wspomnialam o jakims szlifowaniu zeby dopasowac scianki to powiedzial ze nie zrobi mi tego mam zbyt waskie zeby. Zalamka bede ze szpara chodzic. Niewielka ale jednak.

Ps. Wydaje mi sie ze mam podobne zeby ksztaltem do Twoich przed i naprawde przecieram oc zy ze zdumienia jaki ksztalt masz po zdjeciu aparatu, no marze o takich..

[anakazar]

Napisane przez takate

stąd moje pytania ( wiem pewnie było milion pięćset razy wybaczcie ) jaka pasta ? na razie używam sensodyne, bo orto mówiła, żeby nic co wybiela, ale kojarzę, że polecałyście coś naturalnego i dwa jakich szczoteczek używacie ? ja mam na razie oral b orto ( dostaję co wizytę od ortodontki ) ale zastanawiam się nad elektryczną i czy możecie jakąś polecić ?

ja używam szczoteczki elektrycznej oral b i pasty elmex zamiennie z ortho salvia day/night.

[Kusum]

Napisane przez gwiazdka93

Cześć dziewczyny Pewnie mnie już nie pamiętacie, udzielałam się w kilku poprzednich częściach, dawno temu Teraz przychodzę z pytaniem: jak często zmieniacie wyciągi? Orto. mi mówiła, że mam zmieniać, jak będę czuła, że gumki się naciągną itp., ale wolałabym dokładniej wiedzieć. Będę bardzo wdzięczna za odp.

Ja też zmieniam raz na dobę.

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez takate

cześć dziewczyny
można dołączyć ?
aparat górę mam od 12.2012 dół od 01.2013. Wszystko zaczęło się od waszego wątku, który zaczęłam czytać w listopadzie i od czytania przeszłam do czynów. Mam zwykłe druciaki, ale sam fakt zabrania się za ten wstydliwy problem jakim jest krzywy zgryz uważam za swój ogromny sukces. Młoda już nie jestem mam 27 lat, na szczęście trafiłam na bardzo fajną orto i mam nadzieję, że nasz związek będzie się dobrze układał przez czas leczenia

Próbowałam się przebić przez wszystkie wątki, ale moi pacjenci chyba by mnie zabili, bo nie miałam czasu dla nich tylko z nosem w forum siedziałam
stąd moje pytania ( wiem pewnie było milion pięćset razy wybaczcie ) jaka pasta ? na razie używam sensodyne, bo orto mówiła, żeby nic co wybiela, ale kojarzę, że polecałyście coś naturalnego i dwa jakich szczoteczek używacie ? ja mam na razie oral b orto ( dostaję co wizytę od ortodontki ) ale zastanawiam się nad elektryczną i czy możecie jakąś polecić ?

A ja mam w pracy Meridol, a w domu Clinomyn. I zauważyłam, że jednk osad jest mniejszy gdy używam tej drugiej. Szczotku kupuję te z rowkami, różnych firm byle orto. I czasem elektrycznej. I wyciorek oczywiście

[Vinnga]

Wyciągi też zmieniam raz na dobę Chyba, że pękną, to biorę nowe
Co do pasty - używam Blend-a-med, ale tych niewybielających. Jakoś nie mogę się zaprzyjaźnić z innymi pastami.
Szczoteczka elektryczna chyba lepiej wyczyści... Ja wprawdzie dotąd używałam zwykłej, ale ostatnio lekarka poleciła mi wrócić do elektrycznej.

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

A ten Clinomyn nie jest wybielający ?

[Kusum]

Napisane przez Vinnga

Wyciągi też zmieniam raz na dobę Chyba, że pękną, to biorę nowe
Co do pasty - używam Blend-a-med, ale tych niewybielających. Jakoś nie mogę się zaprzyjaźnić z innymi pastami.
Szczoteczka elektryczna chyba lepiej wyczyści... Ja wprawdzie dotąd używałam zwykłej, ale ostatnio lekarka poleciła mi wrócić do elektrycznej.

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

A ten Clinomyn nie jest wybielający ?

Są różne rodzaje. Teraz miałam wybielający i żyję.

[tikutik]

Napisane przez takate

cześć dziewczyny
można dołączyć ?
aparat górę mam od 12.2012 dół od 01.2013. Wszystko zaczęło się od waszego wątku, który zaczęłam czytać w listopadzie i od czytania przeszłam do czynów. Mam zwykłe druciaki, ale sam fakt zabrania się za ten wstydliwy problem jakim jest krzywy zgryz uważam za swój ogromny sukces. Młoda już nie jestem mam 27 lat, na szczęście trafiłam na bardzo fajną orto i mam nadzieję, że nasz związek będzie się dobrze układał przez czas leczenia

Próbowałam się przebić przez wszystkie wątki, ale moi pacjenci chyba by mnie zabili, bo nie miałam czasu dla nich tylko z nosem w forum siedziałam
stąd moje pytania ( wiem pewnie było milion pięćset razy wybaczcie ) jaka pasta ? na razie używam sensodyne, bo orto mówiła, żeby nic co wybiela, ale kojarzę, że polecałyście coś naturalnego i dwa jakich szczoteczek używacie ? ja mam na razie oral b orto ( dostaję co wizytę od ortodontki ) ale zastanawiam się nad elektryczną i czy możecie jakąś polecić ?

Co do wieku to ja jestem jeszcze starsza i z tego co skojarzę to na wątku więcej takich
Do czyszczenia zębów używam przede wszystkim szczoteczki elektrycznej w zestawie z irygatorem Oral B. Pasty do zębów na dzień: elmex, sensodyne lub clinomyn dla palaczy a na noc: Ortho Salvia tutaj polecana. Od czasu do czasu w ciągu dnia używam pasty wybielającej. Do tego jeszcze używam płyn do płukania jamy ustnej Oral B PRO-EXPERT - wlewam go do pojemnika z wodą w irygatorze i tak czyszczę przestrzenie między zębami. Kupiłam sobie też szczoteczkę ortodontyczną, turystyczną do torebki jak gdzieś jem poza domem no i wiadomo wyciorki ale w zasadzie odkąd mam irygator to ich nie używam tak samo jak nici dentystycznej, nie lubię i tyle!

[ajeva]

Cześć dziewczyny!

Dawno nie pisałam i nie czytałam nawet Waszych wypowiedzi ale zaraz będę nadrabiała, bo widzę, że postępy są i nawet parę z Was już ściągnęło aparat (Jigoku, wesoła84).

Póki co wracam z pytaniem.. Mam problem. Aparat stały mam na górze i tu jest wszystko w porządku, w okolicach wakacji powinnam ściągać Efekty może nie są spektakularne dla innych ludzi ale dla mnie zmiana jest bardzo istotna i jestem zadowolona.

Chodzi mi natomiast o dół. Nie miałam tam aparatu stałego, ale ruchomy ze względu na duże braki w uzębieniu. I teraz ten problem powrócił. W związku ze zbliżającym się końcem leczenia ortodontycznego muszę zdecydować się na wypełnienie tych braków.

I niestety mam dylemat. Na implanty po 1 jednak mnie nie stać a po 2 moje warunki nie pozwalają na implanty (musiałaby być najpierw operacja przeszczep kości.. ). Więc są 2 opcje - mosty stałe albo proteza.
Są duże minusy obydwu i są też plusy. Ja jestem w kropce. Głównym zastrzeżeniem do mostów jest obawa, że to nie wytrzyma zbyt długo, bo przerwę mam dużą i może być zbyt duże obciążenie na moje naturalne zęby albo że wkład się rozwali, pęknie.. itd. Kolejny minus, że trzeba piłować zdrowe zęby.
Jeśli chodzi o protezę to fakt, że jest to wyciągane (chociaż w wypadku higieny to może to być nawet plus). No i związane z tym problemy z dopasowaniem na początku (podobnie było w przypadku aparatu ruchomego).

Proszę o Wasze opinie. Subiektywne zdanie. Cokolwiek.

Napisane przez wesola84

Hej kochane
Wczoraj zakończyłam swą przygodę ze złomkiem. Poniżej załączam zdjęcia sprzed leczenia i po jego zakończeniu. Ja jestem mega zadowolona! Nie oczekiwałam takiego efektu Poza tym, jeśli ktoś poszukuje solidnego gabinetu na Dolnym Śląsku, to mogę polecić doktora, który leczył moje zębiszcza Aaaa... miałam dobudowywane obie górne dwójki.
Co prawda pomiędzy górnymi jedynkami mam szparkę (tylko przy dziąśle), bo miałam trochę kamienia, no i taki jest kształt moich "łopat" Ja osobiście jestem szczęśliwa i dałabym się ponownie zadrutować - BYŁO WARTO!

Nadrabiam zaległości! Jezusie!!!! Jak z reklamy! Gratulacje!

[Jigoku]

Napisane przez ajeva

Cześć dziewczyny!

Dawno nie pisałam i nie czytałam nawet Waszych wypowiedzi ale zaraz będę nadrabiała, bo widzę, że postępy są i nawet parę z Was już ściągnęło aparat (Jigoku, wesoła84).

Póki co wracam z pytaniem.. Mam problem. Aparat stały mam na górze i tu jest wszystko w porządku, w okolicach wakacji powinnam ściągać Efekty może nie są spektakularne dla innych ludzi ale dla mnie zmiana jest bardzo istotna i jestem zadowolona.

Chodzi mi natomiast o dół. Nie miałam tam aparatu stałego, ale ruchomy ze względu na duże braki w uzębieniu. I teraz ten problem powrócił. W związku ze zbliżającym się końcem leczenia ortodontycznego muszę zdecydować się na wypełnienie tych braków.

I niestety mam dylemat. Na implanty po 1 jednak mnie nie stać a po 2 moje warunki nie pozwalają na implanty (musiałaby być najpierw operacja przeszczep kości.. ). Więc są 2 opcje - mosty stałe albo proteza.
Są duże minusy obydwu i są też plusy. Ja jestem w kropce. Głównym zastrzeżeniem do mostów jest obawa, że to nie wytrzyma zbyt długo, bo przerwę mam dużą i może być zbyt duże obciążenie na moje naturalne zęby albo że wkład się rozwali, pęknie.. itd. Kolejny minus, że trzeba piłować zdrowe zęby.
Jeśli chodzi o protezę to fakt, że jest to wyciągane (chociaż w wypadku higieny to może to być nawet plus). No i związane z tym problemy z dopasowaniem na początku (podobnie było w przypadku aparatu ruchomego).

Proszę o Wasze opinie. Subiektywne zdanie. Cokolwiek.






Nadrabiam zaległości! Jezusie!!!! Jak z reklamy! Gratulacje!

Ja bym na Twoim miejscu zdecydowała się na to, co jest mniej inwazyjne Na bardziej inwazyjną metodę zawsze można się zdecydować

[ajeva]

Jikogu, dzięki i gratulacje! W końcu udało Ci się ściągnąć aparat!
Zadowolona jesteś z efektu? A jak z tym retainerem czy płytką na górę?

[madziara_07]

to ja sie pochwale
wczoraj bylam na wizycie u ortodonty i 27 kwietnia zakladam aparat!!!! : D
aparat chcialam od razu na oba luki, zeby bolalo raz (dobrze doktorka mi kazala sie najesc pozadnie przed )
przeswietlenie bylo i na szczescie nic poki co nie musze usuwac-owszem osemki na gorze rosna ale moze jak rozszezymy luk to sie uda je tam wepchnac a jak nie, usune w trakcie leczenie.
ewentualnie jak mi sie gorna szczeka nie rozszerzy za mocno to bede musiala usunac dwa zeby na dole (prawdopodobnie piatki) ale to sie okaze jakies pol roku po zalozeniu.
pobieranie wyciskow jakos przezylam chociaz ciezko bylo, tak sie skupilam na sluchaniu uspokajacego glosu asystentki ze odruch wymiotny powstrzymalam
tak sie martwilam, przejmowalam i marudzilam ze jeszcze sie tyle bede musiala meczy,c ze tyle zebow usuwac a tu raz dwa na nastepnej wizycie aparat
wypytalam sie o wszystko na spokojnie i ostateczne watpliwosci znikly prostuje zeby

[pixie088]

Pomocy Nie wiem jak dokładnie się to nazywa. Chodzi mi o tą ostatnią blaszkę na całym zębie. Odkleiła się Całkowicie. Czasami jak przełykam to przechodzi mi ona do gardła. MASAKRA! Jutro postaram się zawitać z tym u orto. Jak myślicie, będę musiała za coś takiego zapłacić?

[Isanka]

dziewczyny, miała któraś z was usuwane 4 ósemki za jednym zamachem w znieczuleniu ogólnym? moja orto całkiem o tym zapomniała, a muszą być wyrwane co najmniej pół roku przed operacją, dlatego trzeba się śpieszyć i rwać wszystkie naraz
a słyszałam że po jednej jest ból niesamowity..

[wesola84]

Napisane przez Anecka

wesola, no to faktycznie duzo za dobudowanie, to licowki sa juz u nas po 200zl za zeba. Czasami myslalam, zeby jechac tam gdzie Ty sie leczylas, ale teraz to juz sensu nie ma skoro mam koncowke leczenia, tzn no z pol roku jeszcze zejdzie a jako ze jade do Anglii to pewnie jeszcze rok bede nosic bo nie bede co miesiac przylatywac.
Twoj usmiech jest tak zniewalajacy, ze ryczec mi sie chce ze moj orto ma podejscie takie jakie ma czyli ze nie da sie nic zrobic z dziaslowym (jak wspomnialam o tych lukach kolyskach to stwierdzil ze to nic nie daje blablabla.. ). Dodatkowo od listopada asymetrie mam ktorej NIE MIALAM i ciagle przerwe miedzy dwoma zebami, ktorych mi orto nie domknie, bo jak stwierdzil mam nierowne zeby a jak wspomnialam o jakims szlifowaniu zeby dopasowac scianki to powiedzial ze nie zrobi mi tego mam zbyt waskie zeby. Zalamka bede ze szpara chodzic. Niewielka ale jednak.

Ps. Wydaje mi sie ze mam podobne zeby ksztaltem do Twoich przed i naprawde przecieram oc zy ze zdumienia jaki ksztalt masz po zdjeciu aparatu, no marze o takich..

Bardzo mi przykro, że masz taką załamkę z powodu Twojego orto. Dziwię się i jestem wściekła, że niektórzy lekarze biorą niezłą kasę za leczenie ortodontyczne i jeszcze nie słuchają próśb swoich pacjentów oraz nie robią wszystkiego co tylko mogą by pacjent był w pełni zadowolony
Mam nadzieję, że koniec końców będziesz miała zniewalający uśmiech - trzymam kciuki

Ajeva dziękuję za miłe słowa Co do Twojego pytania o ząbki to niestety nie mam pojęcia co byłoby lepsze, bo jestem kompletnie zielona w tym temacie, ale dołączam się do Jigoku - wybrałabym chyba rozwiązanie, które jest mniej inwazyjne.

[Vinnga]

Isanka, chyba masz na myśli rurkę. Nie wiem czy będziesz musiała za to zapłacić, bo u każdego ortodonty jest inaczej Ale dobrze, że idziesz to przykleić

Madziara, super !

[szafirowa_dama]

Napisane przez agnieszka_kak

Moja ortodontka pozwolila mi samej zmieniać sobie gumeczki, więc zmieniłam 4 z przodu sa dzis znów piekne i przezroczyste. Wspaniały dzień.

Naprawdę orto pozwoliła Ci samej zamieniać gumeczki? Dostałaś je od niej?

Napisane przez Vinnga

Ale super!
Haha, no proszę Trudno, teraz go zaskoczysz hollywoodzkim uśmiechem

Ok

Moja orto jest też stomatologiem, w klinice mają też chirurga. Na pewno spytam co o tym myśli

Każdy ortodonta jest stomatologiem.

[Vinnga]

Napisane przez szafirowa_dama

Naprawdę orto pozwoliła Ci samej zamieniać gumeczki? Dostałaś je od niej?



Każdy ortodonta jest stomatologiem.

W sumie tak , ale kiedyś , jako dwunasto-czternastolatka, chodziłam do takiej, która nie chciała mi np. wypełniać ubytków czy wykonywać innych usług prócz ortodontycznych Ale ona w ogóle była dziwna, więc chyba niepotrzebnie skojarzyłam, że może jeszcze ktoś tak robi...

[szafirowa_dama]

Dawno mnie tu nie było.
W piątek idę na drugą wizytę kontrolną. Odliczam już normalnie minuty. Spektakularnych efektów jeszcze u mnie nie ma, ponieważ miałam duże stłoczenie (wklejałam zresztą zdjęcia) i ząbki tak szybko nie chcą się przesuwać. Jednak jakieś efekty są! Jednak dwójka już się w prawie całej okazałości wysunęła. A dziur po usunięciu piątek już praktycznie nie ma.

Dziwi mnie jedna rzecz, że praktycznie nie mam żadnych dolegliwości związanych z noszeniem aparatu. Jedynie pierwszy tydzień był męczący.
Po pierwszej wizycie kontrolnej, po wymianie łuku nawet od razu mogłam normalnie jeść. Wiadomo, że zęby były takie dziwne, ale większych problemów z gryzieniem nie miałam.
Co więcej mam założone takie podniesienia cementowe na dolnych zębach, żeby mi się górny łuk z dolnym nie stykał, bo wtedy jakoś tam dobrze nasuwają się zęby w miejsce wyrwanych piątek. Ortodontka mówiła, że jak będzie mnie bolała żuchwa, to mam od razu przyjść, a tu nic.
Przyzwyczaiłam się do nich, jakbym miała je od zawsze.

Najgorszą rzeczą oczywiście jest przebarwianie przezroczystych gumek. Przy najbliższej wizycie zapytam czy mają perłowe. Może będą się odrobinę mniej odbarwiać. Wszystkie napoje, czyli kawa parzona, rozpuszczalna, herbata piję przez rurkę. Po tygodniu takiej praktyki, przyzwyczaiłam się do tego, jakbym robiła tak od zawsze. Naprawdę nie stanowi to dla mnie najmniejszego problemu. Dodam jeszcze, że jestem nałogowym pijakiem i piję takich napojów bardzo dużo w ciągu dnia. Śmieję się, że człowiek to jest zdolny do wszystkiego się przyzwyczaić. Mimo wszystko gumki przebarwiają się. Ale co zrobić. Chciałam mieć ceramiczny, to mam. Chociaż i tak jestem mega zadowolona.

Najbardziej i tak podoba mi się reakcja rodziny, znajomych. Nie usłyszałam ani jednego przykrego słowa, wręcz zachwycają się moim złomkiem.

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Napisane przez Vinnga

W sumie tak , ale kiedyś , jako dwunasto-czternastolatka, chodziłam do takiej, która nie chciała mi np. wypełniać ubytków czy wykonywać innych usług prócz ortodontycznych Ale ona w ogóle była dziwna, więc chyba niepotrzebnie skojarzyłam, że może jeszcze ktoś tak robi...

Pewnie większość ortodontów pracujących w dobrze prosperujących gabinetach, głównie zajmuje się właśnie ortodoncją. Mimo możliwości dużych zarobków jako zwykły stomatolog, to ortodonta, która ma pacjentów z pewnością uzyskuje większe zyski. Wynikać to też może z zainteresowania daną dziedziną. W końcu po coś robili tą cztero czy pięcioletnią specjalizację.

[Szafran90]

Ja noszę aparat już 14 miesiąc (górny łuk - 14 miesiąc, dolny 8 miesiąc). Pierwsze efekty były widoczne jakoś po 2-3 miesiącach. Miałem bardzo duże stłoczenie na dole a na górze miałem takie jakby wystające "kły". O ile o górę się nie martwiłem o tyle sam nie myślałem, że ten dół da się wyprostować, ale efekt jest znakomity Jeszcze tylko jedynki dolne zostały mi do wyprostowania (dosłownie o milimetr) i wszystkie ząbki będą stały równo (góra już wygląda ok).

Cieszę się, że zdecydowałem się na ten krok. Obawiałem się, że będę źle wyglądać, ale teraz aparaty są mniej widoczne, do tego mam dość szeroką szczękę i raczej lepiej wyglądam z aparatem niż bez No, ale tak na serio to nie mogę doczekać się, kiedy go zdejmę, bo denerwuje mnie już jedzenie, które na nim zostaje po posiłku

[takate]

dzięki za odpowiedzi.
Czyli szukam jednak szczoteczki elektrycznej a w torebce nadal będę nosiła zwykłą
Wesola Twoje zdjęcia obecnego stanu zgryzu zachwycają mnie niezmiennie ( normalnie bym sobie tapetę zrobiła ) i daje wiarę, że warto

ajeva ja bym się chyba zdecydowała na mosty ( ale z czystego wygodnictwa, żeby nie wyciągać protezy i nie czyścić ) natomiast jeśli mosty są takim ryzykiem to może warto protezę.

Isanka 4 ósemki na raz ?! ja po rwaniu jednej tydzień dochodziłam do siebie, a nie była to chirurgiczne rwanie

[agnieszka_kak]

Napisane przez szafirowa_dama

Naprawdę orto pozwoliła Ci samej zamieniać gumeczki? Dostałaś je od niej?

Tak, pozwoliła. Zmieniam tylko 4 gumeczki z przodu, zajmuje to kilka minut.

Nie, nie dostalam, kupiłam sama. Ale też nie prosiłam, aby mi dała.

[Vinnga]

Szafran, to świetnie, że aparat tak szybko dał Ci pożądane efekty Może masz jakieś zdjęcie ?

[szafirowa_dama]

Napisane przez agnieszka_kak

Tak, pozwoliła. Zmieniam tylko 4 gumeczki z przodu, zajmuje to kilka minut.

Nie, nie dostalam, kupiłam sama. Ale też nie prosiłam, aby mi dała.

Czy możesz mi podać namiary na jakiś sklep, gdzie można kupić takie gumeczki? Czy używasz jakiś specjalnych przyrządów do ściągania i zakładania gumeczek? I czy ortodontka instruowała Cię w jakikolwiek sposób? Będę niezwykle wdzięczna za odpowiedź.

[Isanka]

Napisane przez Vinnga

Isanka, chyba masz na myśli rurkę. Nie wiem czy będziesz musiała za to zapłacić, bo u każdego ortodonty jest inaczej Ale dobrze, że idziesz to przykleić

Madziara, super !

co?

aaa, pomyliły Ci się tylko nicki

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez Kusum

A ja mam w pracy Meridol, a w domu Clinomyn. I zauważyłam, że jednk osad jest mniejszy gdy używam tej drugiej.

Również używam clinomynu od jakiegoś czasu i nie mam prawie wcale osadu a używam tej zwykłej dla palących.

[Vinnga]

Napisane przez Isanka

co?

aaa, pomyliły Ci się tylko nicki

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------


Również używam clinomynu od jakiegoś czasu i nie mam prawie wcale osadu a używam tej zwykłej dla palących.

Jejku, przepraszam ! Chodziło mi o pixie!
A co do Twojego posta to nie wyobrażam sobie usuwać czterech zębów za jednym razem! To jakaś głupota... Twoje ósemki już wyszły czy jeszcze są pod dziąsłem?

[Isanka]

Napisane przez Vinnga

Jejku, przepraszam ! Chodziło mi o pixie!
A co do Twojego posta to nie wyobrażam sobie usuwać czterech zębów za jednym razem! To jakaś głupota... Twoje ósemki już wyszły czy jeszcze są pod dziąsłem?

w porządku jeszcze nie wyszła ani jedna... ale chyba i tak się na to zdecyduje, nie mam innego wyjścia

[Vinnga]

Dziewczyno, jak jeszcze żadna nie wyszła, to żaden dobry chirurg nie usunie Ci ich wszystkich naraz! Ja po jednej byłam spuchnięta jak świnka przez 4 dni, a przez 8 byłam obolała i słabo otwierałam buzię do jedzenia. Jeśli miałabyś usuwane cztery w jednym czasie to nie miałabyś jak jeść Maksymalnie usuwa się dwie na raz z jednej strony buzi, jeśli ósemki nie są problemowe, a przynajmniej tak mi mówiono w klinice.

Przepraszam, że tak emocjonalnie odpowiadam, ale po prostu po tym co przeszłam nie pisałabym się nawet na dwa zęby i chciałabym oszczędzić Ci niepotrzebnego bólu Proponuję Ci porozmawiać z chirurgiem, u którego masz zamiar usuwać