Koło 30-stki a niemyślące o dzieciach cz. V

[Cindy28]

Napisane przez marlienkaa2

Marlena, 25lat. Obecnie pracuję i uczę się w szkole policealnej. Aktualnie zadowolona z życia singielka z wiecznym uśmiechem na ustach. Dzieci nie planuję (mooże kiedyś w dalekiej przyszłości). Właśnie robię pizzę z mnóstwem dodatków. Później muszę ogarnąć pokój i może do pracy jak mnie nie odwołają. A co do pogody, to jest fatalna. Gdzie są moje upały?!

Widzę, że masz zwierzaki w avatarze . Twoje ? Pochwal się .

Napisane przez pinkswan

ja przedwczoraj pobijam swoje rekordy na bieżni i niecnie obserwuję, czy jakiś kwadratowy pan nie zostanie przyduszony przez ciężarki, które są większe niż on sam jak dotąd to szczęście mnie nie spotkało

Jeśli spotka, to cykaj foty i nagrywaj filmiki .

Napisane przez Lady_AnneBelle

Jadę do Polski

No i nie mam weekendu. Pracuję i w sobotę i w niedzielę

Home, Sweet Home .
To lipnie, że 7 dni w tygodniu. Kesh chociaż przyzwoity?

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;39789138]ja p......spędziłam 5 ha w aucie jadąc 160km z Lblna.

po drodze cuda się działy, patrzę z tyłu a tu sunie na mnie auto, myślę, koniec a ten zamiast mnie walnąć wjechał w równo nerwy na maxa[/QUOTE]

W takich sytuacjach przydałaby się piersióweczka i setka dowolnego alkoholu.

Napisane przez Apsik13

Może na wiosnę odżyję i będzie lepiej, aj hołp soł

Aj hołp soł tu.

Napisane przez Rilla82

Wzbogaciłam pierwszy post o bonusa

Komponuje się znakomicie .

Napisane przez jiuna

Właśnie spędziłam 2 godziny na oglądaniu gifów z kotami mój mózg jest wyprany.

Jak już jesteśmy przy kotach...
Nasza kicia przestała spać 23h na dobę i nie wiem czy to dobrze. Ostatnio po przebudzeniu zaczęłam rozglądać się po pokoju i nie wierzyłam własnym oczom. Wszystkie szuflady od komody i szafy były odsunięte a jako bonus na środku dywanu leżały 2 moje staniki Oczywiście futrzasta udawała, że to nie ona. W tym miesiącu to już 3 taki jej numer. Nigdy tak nie robiła, może wiosna idzie i koty głupieją.

Moje przekopują wszystkie kwiaty etc. Wiosna jak nic - szkoda, że termometry pokazują co innego .

Napisane przez Apsik13

A ja dziś, tak jak i wczoraj cierpię na jakieś migrenowe bóle głowy i wkurza mnie wszystko.... a najbardziej światło
Najlepsze dla mnie w tej chwili to siedzenie w ciemnościach.
Tofik

Ludożerka chce cukierka .

[Cindy28]

Napisane przez nafnaf

Cindy, nie poznałam Cię

Ja siebie też . Ciężko się przyzwyczaić .

Eee, te kupne to chyba jednak nie to Już prędzej bym zainwestowała w jakiś Poradnik flirtu czy coś takiego
Tak, też się pocieszam, że ta wiosna już cały czas bliżej, ale jak na dworzu jest -13 to trochę jednak podupadam na duchu

Ponoć działają . Nie miałam okazji wypróbować, ale może w tym roku to zmienię . Poradnik flirtu, hm... ciężko mi się przekonać do takich pozycji. Zazwyczaj idę na żywioł.

A temperatury faktycznie nastrajają jedynie do tego, żeby zakopać się pod kocem z termoforem i gorącym kakao.

.

Hehe, tak właśnie było, jak z tą folią miałam sporadyczny kontakt, np. jak znalazłam ją w jakiejś przesyłce Teraz, jak mam jej pod dostatkiem, to straciła dla mnie te magiczno - odstresowujące właściwości

Ale wiesz, że faktycznie coś w tym jest ?
Też sto lat nie strzelałam, a mam jej sporo.

Hm, w radiu mi właśnie leci Lato, lato wszędzie... Chyba mnie zaraz jasny szlag trafi

U mnie było 'wiosna, wiosna, ach to Ty!'. Ciekawe kurdę gdzie.

[nafnaf]

Napisane przez Rilla82

Nafiku, a props mojej czupryny, to raczej nie ma się czym chwalić, rozrosła się buszmeńsko, bo fryzjera od roku bodaj nie widziała, ale ostatnio nie mam czasu aż tak bardzo o nią dbać, stąd tez postępy raczej się uwsteczniły.

Jestem pewna, że Twoja czupryna jeszcze odzyska kondycję

Napisane przez Rilla82

Byłyśmy dziś z Pinki na meczu. Zimno sakramencko, nasza drużyna pozostawia nieco do życzenia, ale myślę, że i tak warto się było pofatygować. Hej Śląsk!

Dobry meczyk nie jest zły

Napisane przez Cindy28

Ponoć działają . Nie miałam okazji wypróbować, ale może w tym roku to zmienię . Poradnik flirtu, hm... ciężko mi się przekonać do takich pozycji. Zazwyczaj idę na żywioł.

Racja, to jest chyba najlepszy sposób Więc zmieniam werdykt, niepotrzebny mi poradnik, lecz raczej setka wódki przed
A propos, Cindy, ten fragment który masz w podpisie, to nie jest może ten sławny kawałek z MiM o tym, że damie nie podaje się wódki, lecz czysty spirytus? Nie znam ni w ząb cyrylicy, ale przeczucie mi tak mówi

Napisane przez Cindy28

U mnie było 'wiosna, wiosna, ach to Ty!'. Ciekawe kurdę gdzie.

No właśnie nie wiem, jak to jest i czemu ci z radia tak się znęcają nad biednymi ludźmi, którzy mają nieszczęście żyć aktualnie w takich polarnych warunkach I puszczają W dzień gorącego lata (coś tam, coś tam) albo Wiosna, cieplejszy wieje wiatr itd. Albo Summer Nights, o zgrozo

[Cindy28]

Napisane przez nafnaf

Racja, to jest chyba najlepszy sposób Więc zmieniam werdykt, niepotrzebny mi poradnik, lecz raczej setka wódki przed

Albo dwie .

A propos, Cindy, ten fragment który masz w podpisie, to nie jest może ten sławny kawałek z MiM o tym, że damie nie podaje się wódki, lecz czysty spirytus? Nie znam ni w ząb cyrylicy, ale przeczucie mi tak mówi

Bardzo dobrze przeczucie Ci mówi. Nie ma to jak Kobieca Intuicja .

No właśnie nie wiem, jak to jest i czemu ci z radia tak się znęcają nad biednymi ludźmi, którzy mają nieszczęście żyć aktualnie w takich polarnych warunkach I puszczają W dzień gorącego lata (coś tam, coś tam) albo Wiosna, cieplejszy wieje wiatr itd. Albo Summer Nights, o zgrozo

Może myślą, że takimi piosenkami przywołają wiosnę.

A propos przywoływania, suchar dnia normalnie :

Jak indiańscy wojownicy przywołują swojego maga na posiłek?
-Szamanie!

[Lady_AnneBelle]

Witam z rana

Napisane przez Cindy28

Home, Sweet Home .
To lipnie, że 7 dni w tygodniu. Kesh chociaż przyzwoity?

7 dni w tygodniu tylko przed samą Wielkanocą i Bożym Narodzeniem, także da się przeżyć.
Za niedzielę płacą + 50% ekstra do stawki godzinowej. Czasem szef przychodzi i od ręku wypłaca a szczodry jest, więc dużo można zarobić ale to rzadko. Najczęściej normalnie do wypłaty doliczają.

[201609062117]

Napisane przez Apsik13

Wredniacka jestem sometimes.... ale też dobra i poczciwa ze mnie dziewczyna, a że dobroć w dzisiejszym świecie nie popłaca, lekko nie jest

Sometimes trza być zresztą jakby wszyscy byli uniżenie grzeczni można byłoby się udusić od tych odorów różu

Napisane przez nafnaf

Zważywszy na aurę, do kwiatków to jeszcze daleko jak cholera... więc chyba pozostaje Ci się rozejrzeć za jakąś poręczną siekierą

nieopatrznie zerknęłam na pogodę i klimat syberyjski już chyba całkowicie się rozprzestrzenił

Napisane przez nafnaf

Dobry meczyk nie jest zły

jako niemowlę kibicowe potwierdzam co prawda nie dostąpiłam jeszcze zaszczytu machania szalikiem i ściągania koszulki (patrz: warunki atmosferyczne), ale Rillka dopiero zaczęła wprowadzać mnie w arkana szanującego się kibica

[VI4]

Zdjęcia torebki zrobione, czekają na ściągnięcie z aparatu...

tymczasem coś dla miłośniczek kotów (i w sumie dla każdego, bo skutecznie poprawia humor)
http://www.youtube.com/watch?feature...&v=vaif2uq_0Vc

producent kociej karmy zrobił grę na ipada - dla kotów

[Rilla82]

Pytanie tylko, czy ipady są pazuroodporne...?

[VI4]

Napisane przez Rilla82

Pytanie tylko, czy ipady są pazuroodporne...?

Teoretycznie Retina jest odporna na trzęsienie ziemi - acz słyszałam, że komuś dzieciak popsuł iPada. Ale - to są szczegóły, mnie rozwala sam widok kota łapiącego wirtualne rybki

[Cindy28]

Napisane przez Lady_AnneBelle

7 dni w tygodniu tylko przed samą Wielkanocą i Bożym Narodzeniem, także da się przeżyć.
Za niedzielę płacą + 50% ekstra do stawki godzinowej. Czasem szef przychodzi i od ręku wypłaca a szczodry jest, więc dużo można zarobić ale to rzadko. Najczęściej normalnie do wypłaty doliczają.

Chyba, że. Myślałam, że taka tyra cały czas.
Skoro na plus, to nie jest źle .

Napisane przez pinkswan

jako niemowlę kibicowe potwierdzam co prawda nie dostąpiłam jeszcze zaszczytu machania szalikiem i ściągania koszulki (patrz: warunki atmosferyczne), ale Rillka dopiero zaczęła wprowadzać mnie w arkana szanującego się kibica

W życiu swoim nie byłam na meczu, nawet szalika ani koszulki nie miałam . Jedyne co mnie kiedykolwiek łączyło z piłką nożną, to łóżko .
Mieszkając chwilę u Rodziny w Szczecinie, siedząc na łóżku telefon pokazywał jako lokalizację : Pogoń Stadion .

Napisane przez VI4

tymczasem coś dla miłośniczek kotów (i w sumie dla każdego, bo skutecznie poprawia humor)
http://www.youtube.com/watch?feature...&v=vaif2uq_0Vc

producent kociej karmy zrobił grę na ipada - dla kotów

Fajna zabawa . Niestety nie stać mnie na 4 ipady - koty ten jeden by rozszarpały pewnikiem.

Napisane przez Rilla82

Pytanie tylko, czy ipady są pazuroodporne...?

No właśnie .

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Rillko, kocham wasze rozmówki z Sz. na fb, mam banana cały wieczórnawet miałam sie wmieszać, ale 3ka to już tłok

[bridgeta]

Długo mnie nie było a tu nowy watek nam wyrósł

Mam nadzieje, ze niebawem uda mi się wrócić do was na stałe. Prawdopodobnie jednak będzie to dopiero na początku kwietnia. Juz wyjaśniam - w piątek jak juz wspominałam w k jadę do Francji na narty. W drodze powrotnej wysiadam w Niemczech, spędzamy w tym roku święta u siostry. Z tego cieszę się niesamowicie- pierwsze w życiu święta poza domem, bez sprzątania, gotowania, zmywania etc. Od niepamiętnych czasów cieszę się na święta. Poza tym, to mój pierwszy urlop od 3 lat!!!

Musiałam się pochwalić

[Rilla82]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;39844957]Rillko, kocham wasze rozmówki z Sz. na fb, mam banana cały wieczórnawet miałam sie wmieszać, ale 3ka to już tłok[/QUOTE]

Hahahaha, ależ śmiało, myślałam, że nikt nie czyta naszych głupot

Napisane przez bridgeta

Długo mnie nie było a tu nowy watek nam wyrósł

Mam nadzieje, ze niebawem uda mi się wrócić do was na stałe. Prawdopodobnie jednak będzie to dopiero na początku kwietnia. Juz wyjaśniam - w piątek jak juz wspominałam w k jadę do Francji na narty. W drodze powrotnej wysiadam w Niemczech, spędzamy w tym roku święta u siostry. Z tego cieszę się niesamowicie- pierwsze w życiu święta poza domem, bez sprzątania, gotowania, zmywania etc. Od niepamiętnych czasów cieszę się na święta. Poza tym, to mój pierwszy urlop od 3 lat!!!

Musiałam się pochwalić

Oooo, ale fajnie. Baw się dobrze!

[201609062117]

Napisane przez VI4

Zdjęcia torebki zrobione, czekają na ściągnięcie z aparatu...

tymczasem coś dla miłośniczek kotów (i w sumie dla każdego, bo skutecznie poprawia humor)
http://www.youtube.com/watch?feature...&v=vaif2uq_0Vc

producent kociej karmy zrobił grę na ipada - dla kotów

aż mi włoski na karku stanęły dęba jak zobaczyłam te pazury na ipadzie

Napisane przez bridgeta

Długo mnie nie było a tu nowy watek nam wyrósł

Mam nadzieje, ze niebawem uda mi się wrócić do was na stałe. Prawdopodobnie jednak będzie to dopiero na początku kwietnia. Juz wyjaśniam - w piątek jak juz wspominałam w k jadę do Francji na narty. W drodze powrotnej wysiadam w Niemczech, spędzamy w tym roku święta u siostry. Z tego cieszę się niesamowicie- pierwsze w życiu święta poza domem, bez sprzątania, gotowania, zmywania etc. Od niepamiętnych czasów cieszę się na święta. Poza tym, to mój pierwszy urlop od 3 lat!!!

Musiałam się pochwalić

wow, to się nazywa pracoholizm!

Napisane przez Rilla82

Hahahaha, ależ śmiało, myślałam, że nikt nie czyta naszych głupot

niektóre Wasze absurdalne skojarzenia skutecznie poprawiaja humor widzisz okazuje się, ze macie grono wiernych podgladaczy

[Rilla82]

Napisane przez pinkswan

niektóre Wasze absurdalne skojarzenia skutecznie poprawiaja humor widzisz okazuje się, ze macie grono wiernych podgladaczy

Wow, jestem szczerze zaskoczona, teraz zaczynam czuć odpowiedzialność społeczną

[201609062117]

Bez żadnej presji oczywiście

[LouLou25]

bry
Wyladowalam weekendowo w Katowicach. Dziwne miasto. Polezlismy w kilka miejsc, ale z butow mnie nie wyrwalo, takze o czym mowic nie mam
Za to o pogodzie za oknem moglabym sie nagadac

Napisane przez VI4

tymczasem coś dla miłośniczek kotów (i w sumie dla każdego, bo skutecznie poprawia humor)
http://www.youtube.com/watch?feature...&v=vaif2uq_0Vc

Na kota to niekoniecznie, ale na ipada to sie chetnie popacze zawsze

Napisane przez bridgeta

Musiałam się pochwalić

No i slusznie, bo jest czym
udanego wypadu

[Cindy28]

.

Napisane przez bridgeta

Długo mnie nie było a tu nowy watek nam wyrósł

Mam nadzieje, ze niebawem uda mi się wrócić do was na stałe. Prawdopodobnie jednak będzie to dopiero na początku kwietnia. Juz wyjaśniam - w piątek jak juz wspominałam w k jadę do Francji na narty. W drodze powrotnej wysiadam w Niemczech, spędzamy w tym roku święta u siostry. Z tego cieszę się niesamowicie- pierwsze w życiu święta poza domem, bez sprzątania, gotowania, zmywania etc. Od niepamiętnych czasów cieszę się na święta. Poza tym, to mój pierwszy urlop od 3 lat!!!

Musiałam się pochwalić

Super, cykaj duuużooo zdjęć.
Super, że odetchniesz .

Napisane przez LouLou25

bry
Wyladowalam weekendowo w Katowicach. Dziwne miasto. Polezlismy w kilka miejsc, ale z butow mnie nie wyrwalo, takze o czym mowic nie mam

Jedyne co mi się kojarzy z tym miastem, to tekst z piosenki Tedego : "Katowice! Wszyscy się skatowali".

[201609062117]

Napisane przez Cindy28

Jedyne co mi się kojarzy z tym miastem, to tekst z piosenki Tedego : "Katowice! Wszyscy się skatowali".

a ja, nie wiem czemu, ubzdurałam sobie, że zarówno Lou jak i Zania zamieszkują w Katowicach

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez pinkswan

a ja, nie wiem czemu, ubzdurałam sobie, że zarówno Lou jak i Zania zamieszkują w Katowicach

eee Kielce

Ja Rzeszów.

Kobity zaprosiła mnie na fb Majka S. z Wroc, to nasz ktoś?

[201609062117]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;39858085]

Kobity zaprosiła mnie na fb Majka S. z Wroc, to nasz ktoś?[/QUOTE]
nie znam

[Cindy28]

Napisane przez pinkswan

a ja, nie wiem czemu, ubzdurałam sobie, że zarówno Lou jak i Zania zamieszkują w Katowicach

Też na początku tak myślałam. Ale idąc z duchem przynależności raperskich, Scyzoryk jest jednak z Kielc. ['(...)Że Kielce, Kielce to jest to, nie ma drugiej takiej nory(...)'].

[Rilla82]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;39858085]

Kobity zaprosiła mnie na fb Majka S. z Wroc, to nasz ktoś?[/QUOTE]

Ejj, mnie też, ponoć zna mnie z kursów, coś tu dziwne się wydaje... Napisałaś jej, skąd Cię zna?
Czyżby jakiś tajny reporter wiadomej stacji telewizyjnej? Albo stalkerka?

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Cindy28

. ['(...)Że Kielce, Kielce to jest to, nie ma drugiej takiej nory(...)'].

Napisane przez Rilla82

Ejj, mnie też, ponoć zna mnie z kursów, coś tu dziwne się wydaje... Napisałaś jej, skąd Cię zna?
Czyżby jakiś tajny reporter wiadomej stacji telewizyjnej? Albo stalkerka?

napisalam, ale zero odzewu.

wszystko możliwe

[Cindy28]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;39858780][/QUOTE]

To nie moje słowa, wszystkie zażalenia proszę kierować do Piotra Marca. Poza tym to jest w całkowicie niepejoratywnym znaczeniu , później śpiewa, że kocha Kielce i w ogóle.

[Alvesta]

bry!

wiosnooooo gdzie jesteś...ja już mam dość.
Bri, ale Ci fajnie! należy Ci się

[LouLou25]

Napisane przez Cindy28

['(...)Że Kielce, Kielce to jest to, nie ma drugiej takiej nory(...)'].

prawde chlopak mowi najszczersza

Napisane przez pinkswan

a ja, nie wiem czemu, ubzdurałam sobie, że zarówno Lou jak i Zania zamieszkują w Katowicach

no nie, to juz lepsza nora od ekhm pieczary

Wlasnie jestem po lekturze zaj...ksiazki i jeszcze letko musze zbierac kopare z posadzki: o Relacja z wyprawy, ale lepsza niz niejeden triller dwoch kolesi, alpinistow wspina sie na Siula Grande w Andach. Warunki bardzo ciezkie, jeden z nich lamie noge co praktycznie oznacza wyrok smierci, drugi probuje go w miare mozliwosci ratowac, ale w koncu odcina line i ten leci w przepasc. Ale to wcale nie koniec. Chyba najlepsza ksiazka jaka czytalam o tym do czego czlowiek jest zdolny zeby przetrwac. Od razu nasuwaja sie watpliwosci czy oby nie za wczesnie postawili krzyzyk podczas znanej juz chyba wszystkim wyprawy
Ksiazke mam od ciotki goromaniaczki, ale mam tez ebooka, wiec sluze w razie potrzeby

[VI4]

Napisane przez LouLou25

prawde chlopak mowi najszczersza

no nie, to juz lepsza nora od ekhm pieczary

Wlasnie jestem po lekturze zaj...ksiazki i jeszcze letko musze zbierac kopare z posadzki: o Relacja z wyprawy, ale lepsza niz niejeden triller dwoch kolesi, alpinistow wspina sie na Siula Grande w Andach. Warunki bardzo ciezkie, jeden z nich lamie noge co praktycznie oznacza wyrok smierci, drugi probuje go w miare mozliwosci ratowac, ale w koncu odcina line i ten leci w przepasc. Ale to wcale nie koniec. Chyba najlepsza ksiazka jaka czytalam o tym do czego czlowiek jest zdolny zeby przetrwac. Od razu nasuwaja sie watpliwosci czy oby nie za wczesnie postawili krzyzyk podczas znanej juz chyba wszystkim wyprawy
Ksiazke mam od ciotki goromaniaczki, ale mam tez ebooka, wiec sluze w razie potrzeby

jest też film, pod polskim tytułem "Czekając na Joe" - filmy wspinaczkowe są zazwyczaj nudne albo durne - a ten wbija w fotel.

http://www.filmweb.pl/Czekajac.Na.Joe

Książki nie czytałam, byłabym dźwięczna - biuro@vi4.pl

[Cindy28]

http://kwejk.pl/obrazek/1713314/zima-3.html .

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Cindy28

http://kwejk.pl/obrazek/1713314/zima-3.html .

so true