"Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

[agaaga89]

Hej Mamuśki
Widzę, że dużo z Was zmaga się z małymi chorowitkami... U nas też niestety zapalenie krtani i jakoś niespecjalnie chce przejść dodatkowo łapie mnie... Ech.
Widzę, że pojawia się temat mleka, Filip przeszedł na krowie prawie rok temu, nie chce pić samego, pije 3-5 razy w tygodniu na śniadanie z płatkami i nie ma problemu

Poza tym to nasze miesiące, więc...
Wszystkim kochanym obecnym i przyszłym dwulatkom życzę wszystkiego najpiękniejszego !!

[marlenka 025]

hej

Hastla, Marta- Emil teraz waży 14kg i mierzy 85 cm. Alan ma 80cm i 10 kg . Właśnie teraz w piątek byliśmy na badaniach aby poznać przyczyny takiej wagi u Alana.
Madalena- dziękuje

[kwartalinka]

hej

kobietki ja mam już dość

niedawno się uporałyśmy z katarem i kaszlem
minęły 2 tygodnie a dziś moje damy znów wstały chore

i powtórka z rozrywki, z nosa się leje, kaszel straszny, na szczęście odkrztuszają ale Łucja jak zwykle przy tym wymiotowała

wiem, że to "tylko" katar i kaszel
ale to już chyba 3 raz i nie mam siły

dziś obie nie bardzo miały humor, widać że samopoczucie niezbyt dobre
Łucja nawet spała w dzień godzinkę (jak nigdy bo ona od kilku miesięcy nie ma już drzemki w ciągu dnia)
dodatkowo idą jej dolne 5, poliki spuchnięte, zaczerwienione, no i stan podgorączkowy
o 16 chciała iść się kąpać i spać

u Feli trochę lepiej, lżejszy katar i kaszel nie taki straszny

gwiazdki śpią już od 18 ale biegam co i rusz bo kaszlą, szczególnie Lusia


mam nadzieję, że noc będzie w miarę spokojna

ehh...nic mi się nie chce jak dzieci chore
może niepotrzebnie się przejmuję bo to w sumie nic poważnego
ale znów mnie czekają noce na czuwaniu i budzeniu się jak tylko zakaszlą

idę już i nie smęcę więcej, trzymajcie się zdrowo

[marta_27]

hej
u nas jednak po szczepieniu była gorączka. w czwartek po południu się zaczęła i skończyła dopiero dziś. na szczęście prócz gorączki wszystko ok. dzisiaj już normalnie z domu wyszliśmy więc jest ok

poza tym to nic ciekawego Mati mówi coraz więcej, coraz więcej wyrazów jest poprawnych ale większość zniekształca, wciska te swoje "jot" wszędzie i śmiesznie zdrabnia np. masło to masio, deska to desia ja go rozumiem, ale inni mają często problem
za to od prawie m-ca jest bez pampersa, pięknie woła siku i kupę i coraz więcej nocy jest bez sikania w pieluchę. dumna jestem z niego jeśli chodzi o tę kwestię

no i wreszcie udało mi się sprzedać część rzeczy po Mateuszu. jeszcze dużo zostało ale przynajmniej trochę kasy wpłynęło

Hastla to podobnie nasze chłopaki ważą. Mati plasuje się gdzieś w przedziale 13,8-14,4 zależy ile zje wcześniej

madalena jak tam Maksymilian? lepiej już?
i jak tam mierzenie się powiodło?
u nas Dora wyparła Peppę ja mam wyrzuty sumienia że pozwalam mu bajki oglądać pocieszam się tym że pięknie podłapuje słówka z Dory i zna takie słowa jak np. tukani w dodatku wymawia bezbłędnie. a co śmieszniejsze powiedział zdanie: Dora idzie, hehe
a innych zdań się doprosić nie można

agaaga dużo zdrówka dla Filipka

marlenka faktycznie z Alanka nie jest gigant.a znacie już przyczynę? jak badania wypadły? mam nadzieję że da się to jakoś naprostować albo że taka jego uroda i już.

kwartalinka współczuję tego kataru u dziewczyn. wiem że to nie choroba ale wiem też jakie to upierdliwe jest i dla dziecka i dla rodzica. życzę szybkiego powrotu do zdrówka trzymaj się
i oby te "5" szybko wyszły

[Tity]

Hej dziewczyny! Jakiś chorobowy koszmar, my też znowu chorzy... przedwczoraj mąż przetrzymał małego w wannie, woda mu wystygła i do razu kaszel straszny i katar. Męża boli gardło, a mi się szykuje zapalenie oskrzeli...kaszlę strasznie, moja szyjka pewnie skacze z radości....
Zdrówka dla Was

[diatoma]

witam

jakies fatum chorbowe
Tymek cały tydizen nie byl w zlobku bo przesadzilismy tydz z temu z sankami i spacerem. Tż tez sie przy okazji zaziebil. mały jeszcze pokasluje i troche ma katar, ale jutro musze go do zlobka poslac bo nie moge nie isc do pracy.
mam tylko nadzieje ze paanie nie beda sie czepialy.

jestesmy po urdzinkach mały 15 marca skocnzyl 2 latka, wstawie wam fotke tortu

[agaaga89]

Diatoma super torcik napewno mały Jubilat cieszył się z takiego cuda

My wczoraj wylądowaliśmy... w szpitalu na szczęście dostał porządne lekarstwa i wróciliśmy do domu... Kaszel od pierwszej dawki ustał i Filip przespał ponad 12 h
Dużo zdrowia dla wszystkich!!!

[Ahtaga]

Witam po długiej przerwie Mało się udzielałam, ale może jeszcze mnie ktoś pamięta.
Teraz znowu zaczynam do Was zaglądać, bo już mam dużo czasu wolnego, za sprawą oczekiwania na kolejnego potomka Jestem w 3 miesiącu i na L4, bo średnio się czuję i raczej tak już zostanę na zwolnieniu do rozwiązania.

Michałek rozwija się fajnie. W kwietniu będziemy świętować 2 urodziny. Muszę przejrzeć wątek wstecz i poczytać jakie prezenty Wasze dzieci dostały, bo każdy mnie pyta co kupić, a ja nie wiem. Samochody ma, ale niezbyt go interesują. Lubi gadać z pluszakami, ale ma ich już sporo...

Co do mówienia to ostatnio się rozkręcił. Już buduje zdania 3 wyrazowe, np "Tata jedzie bumbum", albo "Mama ła Niunia" (czyt. Mama zła na niunia )
no i dużo pojedynczych wyrazów, w sumie wszystko próbuje powtarzać, ale wiadomo, że brzmi to różnie

Jeżeli chodzi o wagę i wzrost to waży ok.12,5, a mierzy ok. 90cm jak stawiam go pod ścianą z miarką, inaczej nie potrafię go zmierzyć.

Już przyzwyczajam Michałka na przyjście rodzeństwa na świat i jak ktoś zapyta go gdzie jest dzidzia to pokazuje na mój brzuch i podnosi mi bluzki w górę, i przytula się do brzucha

Ide Was czytać

[Tity]

diatoma świetny torcik! 100 lat dla Tymcia Niech zdrowy rośnie
agaaga to dobrze, że leki dobre dali
Ahtaga gratulacje!!!! Super za mówienie Michałka
U nas podobnie ze wzrostem i wagą. Leoś ma ok 13 kg i 91 cm wzrostu. I też lubi Dorę oglądać
Ja po lekarzu, jutro idę z tym moim zapaleniem oskrzeli, bo mnie gin pogonił dzisiaj, poza tym ledwo zipię, a wczoraj dopiero co skończyłam antybiotyk. Leoś już lepiej, ale jeszcze kaszle. Dopiero na jutro do kontroli udało nam się zapisać. Jakieś zatrzęsienie chorób teraz. Mąż też chory...
No nic z tego wszystkiego nie będziemy przygotowywać świąt, może tylko jakąś sałatkę. Nigdzie nie pojadę w tym roku, bo się boję, więc w końcu odpocznę w święta

[iizabelaa]

witam

oojjejjj ale choróbska się pojawiły,
dużo zdrówka dla wszystkich chorowitków

U nas wszystko po staremu.
Od 2 tygodni Idi zaczęła w końcu więcej mówić, sama już nie wiem czy się cieszyć
bo mnie zaskakuje tekstami typu "Mama przestań" jak chce ją np pocałować

Chcemy gdzieś wyjechać na majowy weekend i tak przeszukuję pensjonaty w górach pod kątem tego czy mają salę zabaw

[madalena83]

hej hej

Napisane przez agaaga89

Hej Mamuśki
Widzę, że dużo z Was zmaga się z małymi chorowitkami... U nas też niestety zapalenie krtani i jakoś niespecjalnie chce przejść dodatkowo łapie mnie... Ech.
!!

współczuję zapalenia krtani - my w grudniu o 1 w nocy wylądowaliśmy w szpitalu właśnie z krtanią. Dostał leki, miał inhalację i pozwolili nam iść do domu.

i doczytałam że u Was podobnie było.
Dużo zdrówka

kwartalinka jak się dziewczynki czują?
Oby to było tylko przeziębienie.
Nie chcę Cię straszyć - ale u nas podobnie zaczęła się ta wirusówka.
Katar, w piątek i niedzielę tylko jedne wymioty. A w poniedziałek zaczął biegunkę mieć - 6 pieluch do godz. 13.

Napisane przez marta_27

za to od prawie m-ca jest bez pampersa, pięknie woła siku i kupę i coraz więcej nocy jest bez sikania w pieluchę. dumna jestem z niego jeśli chodzi o tę kwestię

no i wreszcie udało mi się sprzedać część rzeczy po Mateuszu. jeszcze dużo zostało ale przynajmniej trochę kasy wpłynęło

madalena jak tam Maksymilian? lepiej już?
i jak tam mierzenie się powiodło?
u nas Dora wyparła Peppę ja mam wyrzuty sumienia że pozwalam mu bajki oglądać pocieszam się tym że pięknie podłapuje słówka z Dory i zna takie słowa jak np. tukani w dodatku wymawia bezbłędnie. a co śmieszniejsze powiedział zdanie: Dora idzie, hehe
a innych zdań się doprosić nie można

Maksymilian nieźle się czuje - tzn. raz biega, bawi się za chwilkę strasznie zmęczony. Ale to chyba organizm musi się wzmocnić.
Choć wczoraj znowu zwymiotował
Pilnuję, żeby dużo pił bo nie chciałabym żebyśmy znowu w szpitalu wylądowali.

Zmierzony został i ma 89 cm. Fajnie stał, główkę wyprostował - bardzo mu się mierzenie podobało

Właśnie mi przypomniałaś, że też muszę w końcu powystawiać ubranka. Mam nadzieję, że pójdzie lepiej niż jesienią - wtedy tylko 2 rzeczy sprzedałam.

To prawda, że szybko podłapują dzieciaczki nowe słówka - wystarczy jeden raz coś do Maksymiliana powiedzieć, od razu powtarza i zapamiętuje
Fajnie tak słyszeć całe zdania - podobnie jak u Was mały komentuje bajki np. Dora, Butek, czerwona kura itp.

I wszystkie literki Mati wymawia?
U nas Maksymilian nie mówi nadal "k" oraz "r".

Napisane przez Tity

Hej dziewczyny! Jakiś chorobowy koszmar, my też znowu chorzy... przedwczoraj mąż przetrzymał małego w wannie, woda mu wystygła i do razu kaszel straszny i katar. Męża boli gardło, a mi się szykuje zapalenie oskrzeli...kaszlę strasznie, moja szyjka pewnie skacze z radości....
Zdrówka dla Was

Również zdrówka życzę
A Ty się dodatkowo oszczędzaj

Napisane przez diatoma

jestesmy po urdzinkach mały 15 marca skocnzyl 2 latka, wstawie wam fotke tortu
http://imageshack.us/f/805/img1316c.jpg/

śliczny tort i smakowicie wygląda- Pewnie cały spałaszowany od razu został

Napisane przez Ahtaga

Witam po długiej przerwie Mało się udzielałam, ale może jeszcze mnie ktoś pamięta.
Teraz znowu zaczynam do Was zaglądać, bo już mam dużo czasu wolnego, za sprawą oczekiwania na kolejnego potomka Jestem w 3 miesiącu i na L4, bo średnio się czuję i raczej tak już zostanę na zwolnieniu do rozwiązania.

Michałek rozwija się fajnie. W kwietniu będziemy świętować 2 urodziny. Muszę przejrzeć wątek wstecz i poczytać jakie prezenty Wasze dzieci dostały, bo każdy mnie pyta co kupić, a ja nie wiem. Samochody ma, ale niezbyt go interesują. Lubi gadać z pluszakami, ale ma ich już sporo...

Co do mówienia to ostatnio się rozkręcił. Już buduje zdania 3 wyrazowe, np "Tata jedzie bumbum", albo "Mama ła Niunia" (czyt. Mama zła na niunia )
no i dużo pojedynczych wyrazów, w sumie wszystko próbuje powtarzać, ale wiadomo, że brzmi to różnie

Jeżeli chodzi o wagę i wzrost to waży ok.12,5, a mierzy ok. 90cm jak stawiam go pod ścianą z miarką, inaczej nie potrafię go zmierzyć.

Już przyzwyczajam Michałka na przyjście rodzeństwa na świat i jak ktoś zapyta go gdzie jest dzidzia to pokazuje na mój brzuch i podnosi mi bluzki w górę, i przytula się do brzucha

gratulacje z okazji ciąży
super, że Michałek będzie miał rodzeństwo A jak myślicie będzie braciszek czy siostrzyczka ?

Fajnie, że dobrze się rozwija. Super tak sobie pogadać z własnym dzieckiem, już można się wszystkiego dowiedzieć - czy coś boli, co chce jeść itp.

Nas ostatnio mały zaszokował w szpitalu. Był u niego dziadek, ale tylko na chwilkę bo źle się czuł. I jak wyszedł, to Maksymilian mówi -
"Nie ma dziadziusia - chwila przerwy - poszedł do domu być chory"
Normalnie ręce mi opadły - takie zdanie zbudować
Od tego momentu gada jak najęty i bardzo często są to całe zdania.

Napisane przez iizabelaa

witam

oojjejjj ale choróbska się pojawiły,
dużo zdrówka dla wszystkich chorowitków

U nas wszystko po staremu.
Od 2 tygodni Idi zaczęła w końcu więcej mówić, sama już nie wiem czy się cieszyć
bo mnie zaskakuje tekstami typu "Mama przestań" jak chce ją np pocałować

Chcemy gdzieś wyjechać na majowy weekend i tak przeszukuję pensjonaty w górach pod kątem tego czy mają salę zabaw

NIeciekawie z tymi chorobami - my nie możemy przestać chorować od grudnia Mam nadzieję, że jak tylko wiosna przyjdzie to będzie o wiele lepiej.

Super, że Idalka więcej mówi
Ja też nie wiem czy się cieszyć z mowy Maksymiliana czy też nie Nieraz nie jestem w stanie nic swojego do jego monologu wstawić



My z mężem jesteśmy chorzy - Maksymilian nas zaraził. Wirusówka straszna
Wczoraj mały cały dzień oglądał tv - bo my dogorywaliśmy. Mnie do tego złapało grypsko - wszystkie mięśnie i stawy mnie bolą.
Dzisiaj już jest lepiej, ale słabi jesteśmy bardzo.
Mam nadzieję, że szybko nam minie.

Czy u Was też jest duuużo śniegu za oknem?? Kto bałwana będzie dzisiaj robić?

Miłego dnia życzę

[agaaga89]

Ahtaga gratulacje kolejnej fasolki!!! Oszczędzaj się, prawidłowo Fajnie, że z Michasia taka gaduła, przywita rodzeństwo jakimś wesołym "cześć" może za te 6 miesięcy

Tity to nasze chłopaki idą praktycznie w takim samym tempie ojej, idź koniecznie do lekarza, szkoda, żebyś się jeszcze gorzej zaprawiła w takim stanie... Odpoczywaj

Madalena mnie najpierw na pogotowiu lekarka postraszyła, że trzeba sterydy, że ma straszny kaszel, myślałam nawet, że zostawią nas w szpitalu, na szczęście dostał prosty ale trafiony lek przeciwwirusowy i jak ręką odjął... Cieszę się strasznie, że wróciliśmy do domu Dużo zdrówka dla całej rodzinki!!!

[Ahtaga]

Napisane przez madalena83

gratulacje z okazji ciąży
super, że Michałek będzie miał rodzeństwo A jak myślicie będzie braciszek czy siostrzyczka ?

Fajnie, że dobrze się rozwija. Super tak sobie pogadać z własnym dzieckiem, już można się wszystkiego dowiedzieć - czy coś boli, co chce jeść itp.

nie mam przeczucia jak narazie co dziwne. Byłam dzisiaj na usg i wiadomo, że jeszcze lekarze nie wysilają się oceniać. Tak sobie pomyślałam, że co będzie to będzie na plus bo jak chłopczyk no to fajnie bo ubranka wszystkie będą po Michale, a jak dziewczynka to fajnie bo odmiany troche

[kwartalinka]

hej

Łucja w końcu wylądowała dziś u lekarza

przestała praktycznie jeść, jeszcze wczoraj odrobinkę zjadła ale i tak zwróciła wszystko
a dzisiejszą noc i dzień już tylko na wodzie

okazało się, że ma wirusówkę
dostała czopki na zbicie gorączki, na wejściu u lekarza miała 39,5 a na wyjściu 37,5
do tego orsalit i coś przeciwbólowego

no i czekamy wymioty powinny minąć do jutra

mamy izolować ją od Felci żeby Mała nie złapała
mam nadzieję, że do tej pory nie zdążyła się zarazić

dziewczynki śpią to poczytam co u Was

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez marta_27

poza tym to nic ciekawego Mati mówi coraz więcej, coraz więcej wyrazów jest poprawnych ale większość zniekształca, wciska te swoje "jot" wszędzie i śmiesznie zdrabnia np. masło to masio, deska to desia ja go rozumiem, ale inni mają często problem
za to od prawie m-ca jest bez pampersa, pięknie woła siku i kupę i coraz więcej nocy jest bez sikania w pieluchę. dumna jestem z niego jeśli chodzi o tę kwestię
...
u nas Dora wyparła Peppę ja mam wyrzuty sumienia że pozwalam mu bajki oglądać pocieszam się tym że pięknie podłapuje słówka z Dory i zna takie słowa jak np. tukani w dodatku wymawia bezbłędnie. a co śmieszniejsze powiedział zdanie: Dora idzie, hehe
a innych zdań się doprosić nie można
...
kwartalinka współczuję tego kataru u dziewczyn. wiem że to nie choroba ale wiem też jakie to upierdliwe jest i dla dziecka i dla rodzica. życzę szybkiego powrotu do zdrówka trzymaj się
i oby te "5" szybko wyszły

u nas podobnie, Łucja też niektóre wyrazy mówi po swojemu
my wiemy co chce powiedzieć, dziadkowie już niekoniecznie, więc śmieszne rzeczy z tego nie raz wychodzą
i za brak pieluchy

przy kolejnym dziecku już się nie ma wyrzutów sumienia
Łucja do roku praktycznie nie oglądała tv, Felicja skończyła 5 miesięcy i czasem ogląda bajki przez chwilę

niech wychodzą szybko bo przykro jak zęby odbierają dzieciom humor

Napisane przez diatoma

witam

jakies fatum chorbowe
Tymek cały tydizen nie byl w zlobku bo przesadzilismy tydz z temu z sankami i spacerem. Tż tez sie przy okazji zaziebil. mały jeszcze pokasluje i troche ma katar, ale jutro musze go do zlobka poslac bo nie moge nie isc do pracy.
mam tylko nadzieje ze paanie nie beda sie czepialy.

jestesmy po urdzinkach mały 15 marca skocnzyl 2 latka, wstawie wam fotke tortu
http://imageshack.us/f/805/img1316c.jpg/

dla solenizanta
a torcik fajny
mój J. doszedł do wniosku, że to paranoja płacić takie pieniądze za tort, którego połowa ląduje w koszu i na urodziny Felci mamy zrobić sami

Napisane przez Ahtaga

Witam po długiej przerwie Mało się udzielałam, ale może jeszcze mnie ktoś pamięta.
Teraz znowu zaczynam do Was zaglądać, bo już mam dużo czasu wolnego, za sprawą oczekiwania na kolejnego potomka Jestem w 3 miesiącu i na L4, bo średnio się czuję i raczej tak już zostanę na zwolnieniu do rozwiązania.

Michałek rozwija się fajnie. W kwietniu będziemy świętować 2 urodziny. Muszę przejrzeć wątek wstecz i poczytać jakie prezenty Wasze dzieci dostały, bo każdy mnie pyta co kupić, a ja nie wiem. Samochody ma, ale niezbyt go interesują. Lubi gadać z pluszakami, ale ma ich już sporo...

Co do mówienia to ostatnio się rozkręcił. Już buduje zdania 3 wyrazowe, np "Tata jedzie bumbum", albo "Mama ła Niunia" (czyt. Mama zła na niunia )
no i dużo pojedynczych wyrazów, w sumie wszystko próbuje powtarzać, ale wiadomo, że brzmi to różnie

Jeżeli chodzi o wagę i wzrost to waży ok.12,5, a mierzy ok. 90cm jak stawiam go pod ścianą z miarką, inaczej nie potrafię go zmierzyć.

Już przyzwyczajam Michałka na przyjście rodzeństwa na świat i jak ktoś zapyta go gdzie jest dzidzia to pokazuje na mój brzuch i podnosi mi bluzki w górę, i przytula się do brzucha

Ide Was czytać

pamiętamy
właśnie myślałam ostatnio co u Was słychać
no więc gratulacje!!!!!
i brawa dla Michałka za umiejętności, może pokażesz jakieś zdjęcie jak chłopak wyrósł?

Łucja na urodziny dostała rowerek biegowy, zestaw do kreatywnej zabawy (plastelina,foremki,kredk i itp.), dmuchany domek i grający mikrofon dla gwiazdy

Lusia jeszcze jakiś czas po porodzie przychodziła do mnie i przytulała się do brzucha albo go całowała
teraz już coraz rzadziej, przerzuciła się na Felcię

Napisane przez Tity

U nas podobnie ze wzrostem i wagą. Leoś ma ok 13 kg i 91 cm wzrostu. I też lubi Dorę oglądać
Ja po lekarzu, jutro idę z tym moim zapaleniem oskrzeli, bo mnie gin pogonił dzisiaj, poza tym ledwo zipię, a wczoraj dopiero co skończyłam antybiotyk. Leoś już lepiej, ale jeszcze kaszle. Dopiero na jutro do kontroli udało nam się zapisać. Jakieś zatrzęsienie chorób teraz. Mąż też chory...
No nic z tego wszystkiego nie będziemy przygotowywać świąt, może tylko jakąś sałatkę. Nigdzie nie pojadę w tym roku, bo się boję, więc w końcu odpocznę w święta

zdrówka dla Was wszystkich
kaszlu nie zazdroszczę bo brzuch pewnie ciągnie nieźle, oby jak najszybciej Ci przeszedł

Napisane przez iizabelaa

witam

oojjejjj ale choróbska się pojawiły,
dużo zdrówka dla wszystkich chorowitków

U nas wszystko po staremu.
Od 2 tygodni Idi zaczęła w końcu więcej mówić, sama już nie wiem czy się cieszyć
bo mnie zaskakuje tekstami typu "Mama przestań" jak chce ją np pocałować

Chcemy gdzieś wyjechać na majowy weekend i tak przeszukuję pensjonaty w górach pod kątem tego czy mają salę zabaw

Napisane przez madalena83

kwartalinka jak się dziewczynki czują?
Oby to było tylko przeziębienie.
Nie chcę Cię straszyć - ale u nas podobnie zaczęła się ta wirusówka.
Katar, w piątek i niedzielę tylko jedne wymioty. A w poniedziałek zaczął biegunkę mieć - 6 pieluch do godz. 13.

miałaś rację, to niestety wirusówka a nie przeziębienie
mam nadzieję, że nie skończy się tak jak u Was i wszystkich nie położy
zdrowia dla Was i oby jak najszybciej przeszła

Lusia też nie wymawia k i r

a Maks jak fajnie sytuację posumował, mądry chłopiec

u nas zima, od rana sypie, momentami śnieżyca taka że nic nie widać, na tarasie mamy więcej śniegu niż w styczniu czy lutym


tak piszecie ile ważą i mierzą Wasze pociechy
i okazuje się, że Lusia wcale nie jest taka malutka jak sądziłam
waży ok. 11 kg i mierzy pewnie ok. 84 cm
zawsze bardziej odstawała przede wszystkim wzrostem

Lusia najbardziej się ożywia przy programie "Małpka wie, nauczy Cię"
jest na którejś z tv dziecięcych

[diatoma]

kwartalinko, na szczescie tort był bardzo smaczny i nic nie trafiło do kosza

[marta_27]

hej
ja mam już dość i dzisiejszego dnia i tej przeklętej zimy. Mati dziś przechodzi samego siebie. wszystko jest źle, ciągle jęczy a mnie łeb już od tego wrzasku boli.
teraz mam chwilę ciszy, siedzi jak zaczarowany i Dorę ogląda.
o pogodzie nie będę się rozpisywać, śniegu u nas po łydki, od wczoraj sypie non-stop. dla porównania wstawiam załącznik-18.03 zeszłego roku

przede wszystkim zdrówka dla wszystkich chorowitków,i tych małych i tych dużych

diatoma fajny ten torcik sama robiłaś?

Ahtaga Gratulacje no i brawa dla Michałka za mówienie
co do prezentów to Mateusz imprezkę będzie miał w sobotę, ale dostanie rower biegowy, książki, zestaw do sprzątania i chyba warsztat. po urodzinach już kupię jakiś zestaw kreatywny z plasteliną czy coś podobnego i puzzle, bo te co ma chyba mu się znudziły

izabela super że Idalka więcej mówi

madalena Mateuszowi też się mierzenie podoba, zwłaszcza jak może ołówkiem po szafce mazać często bierze kredkę i biegnie sam do szafki, przykłada kredkę do głowy i woła "mama mieje(mierze)"

Mati nie wymawia wszystkich liter, daleko mu do tego. zamiast liter których nie umie wstawia "j" przeważnie, albo "h" i ucina końcówki wyrazów na dorę mówi "doja", sweter to "hetej" więc czasem cuda wymawia. za to "k" wymawia pięknie

padłam, jak przeczytałam jakie zdanie powiedział Maksymilian.
dla mnie to kosmos, bo Mati nadal operuje głównie pojedynczymi wyrazami, rzadko powie 2wyrazowe zdanie.

ja na jesieni też wystawiłam ubranka i nic nie sprzedałam. teraz wystawiłam na tablicy zamiast na allegro i co chwilę ktoś pisze albo dzwoni. sporo rzeczy już się pozbyłam.

kwartalinka ja staram się żeby Mateusz nie oglądał często tv. tak naprawdę to zaczął w tym roku cokolwiek oglądać, bo wcześniej go nie interesowały bajki.
to chyba muszę sobie drugie dziecko sprawić
ale masz filigranową damę w domu

[kwartalinka]

Napisane przez diatoma

kwartalinko, na szczescie tort był bardzo smaczny i nic nie trafiło do kosza

ale sami robiliście tort?
my kupowaliśmy, nasz też był bardzo smaczny ale podobno słodki
ja tam nie wiem bo jego słodkość poczułabym pewnie dopiero po 3-4 kawałkach
każdy z gości zjadł po kawałku i sporo jeszcze zostało, zanim zdążyliśmy go zjeść to nadawał się już tylko do kosza

Napisane przez marta_27

hej
ja mam już dość i dzisiejszego dnia i tej przeklętej zimy. Mati dziś przechodzi samego siebie. wszystko jest źle, ciągle jęczy a mnie łeb już od tego wrzasku boli.
teraz mam chwilę ciszy, siedzi jak zaczarowany i Dorę ogląda.
o pogodzie nie będę się rozpisywać, śniegu u nas po łydki, od wczoraj sypie non-stop. dla porównania wstawiam załącznik-18.03 zeszłego roku
.......
kwartalinka ja staram się żeby Mateusz nie oglądał często tv. tak naprawdę to zaczął w tym roku cokolwiek oglądać, bo wcześniej go nie interesowały bajki.
to chyba muszę sobie drugie dziecko sprawić
ale masz filigranową damę w domu

Lusia ogląda tv ok. godziny dziennie

aż muszę zerknąć w zdjęcia z zeszłego roku

[madalena83]

witam wieczornie

Napisane przez agaaga89

Madalena mnie najpierw na pogotowiu lekarka postraszyła, że trzeba sterydy, że ma straszny kaszel, myślałam nawet, że zostawią nas w szpitalu, na szczęście dostał prosty ale trafiony lek przeciwwirusowy i jak ręką odjął... Cieszę się strasznie, że wróciliśmy do domu Dużo zdrówka dla całej rodzinki!!!

dziękuję serdecznie - dzisiaj czujemy się o wiele lepiej - nic nas nie boli, dolegliwości żołądkowe też ustały, tylko ciut słabi jesteśmy.

nas lekarz też postraszył, że chyba będzie trzeba zostać w szpitalu, jednak po inhalacji puściło. Jednak kaszel po zapaleniu trwał prawie 5 tygodni

Napisane przez Ahtaga

nie mam przeczucia jak narazie co dziwne. Byłam dzisiaj na usg i wiadomo, że jeszcze lekarze nie wysilają się oceniać. Tak sobie pomyślałam, że co będzie to będzie na plus bo jak chłopczyk no to fajnie bo ubranka wszystkie będą po Michale, a jak dziewczynka to fajnie bo odmiany troche

Dokładnie w takim razie spokojnych miesięcy

Napisane przez kwartalinka

hej

Łucja w końcu wylądowała dziś u lekarza

przestała praktycznie jeść, jeszcze wczoraj odrobinkę zjadła ale i tak zwróciła wszystko
a dzisiejszą noc i dzień już tylko na wodzie

okazało się, że ma wirusówkę
dostała czopki na zbicie gorączki, na wejściu u lekarza miała 39,5 a na wyjściu 37,5
do tego orsalit i coś przeciwbólowego

no i czekamy wymioty powinny minąć do jutra

mamy izolować ją od Felci żeby Mała nie złapała
mam nadzieję, że do tej pory nie zdążyła się zarazić

miałaś rację, to niestety wirusówka a nie przeziębienie
mam nadzieję, że nie skończy się tak jak u Was i wszystkich nie położy
zdrowia dla Was i oby jak najszybciej przeszła

przykro mi z powodu wirusówki - oby szybko przeszło.

Ja od lekarza dostałam jeszcze zalecenie podawania probiotyku na osłonę ścian żołądka itp. - może być dicoflor 30 , linex baby lub inny podobny probiotyk.
Dowiedziałam się, że tak samo jak przy podawaniu antybiotyków, tak przy wymiotach/biegunce probiotyk bardzo dobrze jest podawać.

Orsalit też mieliśmy, a do tego z apteki kleik marchwiowo-ryżowy ORS firmy hipp - też zapobiega odwadnianiu organizmu.

Szybkiego powrotu do zdrowia dla Lusi

Napisane przez marta_27

o pogodzie nie będę się rozpisywać, śniegu u nas po łydki, od wczoraj sypie non-stop. dla porównania wstawiam załącznik-18.03 zeszłego roku

madalena Mateuszowi też się mierzenie podoba, zwłaszcza jak może ołówkiem po szafce mazać często bierze kredkę i biegnie sam do szafki, przykłada kredkę do głowy i woła "mama mieje(mierze)"

Mati nie wymawia wszystkich liter, daleko mu do tego. zamiast liter których nie umie wstawia "j" przeważnie, albo "h" i ucina końcówki wyrazów na dorę mówi "doja", sweter to "hetej" więc czasem cuda wymawia. za to "k" wymawia pięknie

padłam, jak przeczytałam jakie zdanie powiedział Maksymilian.
dla mnie to kosmos, bo Mati nadal operuje głównie pojedynczymi wyrazami, rzadko powie 2wyrazowe zdanie.

ja na jesieni też wystawiłam ubranka i nic nie sprzedałam. teraz wystawiłam na tablicy zamiast na allegro i co chwilę ktoś pisze albo dzwoni. sporo rzeczy już się pozbyłam.

w zeszłym roku pogoda piękna była - ja już się nie mogę wiosny doczekać

z tym mówieniem to oczywiście różnie jest - najczęściej mówi dwuwyrazowo - np. mamusiu oć, sajenka jest (sarenka jest), albo wydaje rozkazy - już pojedyńczo - siadaj, ić, odejć itp.

Ale zdania dłuższe niż 3 wyrazowe zdarzają się coraz częściej
A dzisiaj pojawiło się pierwszy raz pytanie "co to" - więc od teraz chyba już na stałe wpadnie do słownika

Dora rzuca urok na większość chłopaków choć u nas również doktor Dosia się pojawiła

ja najpierw wystawię na allegro, jak nie sprzedam to z Twojego polecenia tablica pójdzie w ruch

[agaaga89]

Kwartalinka współczujemy wirusówki oby jak najprędzej minęła!!Grunt, że już wprowadziłaś lekarstwo, będzie tylko lepiej
Oj tak, Małpka wie nauczy cię orzeźwia jak nic szczególnie jak próbuję Małego namówić do powtarzania po dzieciach i sama robię z siebie głupka, śmieje się do rozpuku

Marta oj tak, w zeszłym roku było super Tęskni mi się za tym słońcem!!

Madalena nie dziwię się, że jesteście wycieńczeni, szybkiego powrotu do sił teraz życzę! Mogłoby przyjść już to słońce i wiosna, człowiek całkiem inaczej dochodzi do siebie
Postraszyłaś mnie tym kaszlem teraz... Ja już myślałam, że przechodzi a jak dziś rano zaczął kaszleć to myślałam, że płuca wypluje Cieszę się, że wreszcie mu się wszystko odrywa, ale mam przeczucie, że też ten kaszel się za nami będzie ciągnął...

[kwartalinka]

hej

ja tylko na chwilkę

u nas lepiej, od wczorajszego wieczora Lunia już nie wymiotuje
energia jej odrobinkę wraca ale wciąż dużo śpi

teraz czekamy czy z Felcią będzie ok

a wpadłam żeby się pochwalić, że zostałam dziś ciocią
moja siostra urodziła w południe dorodnego chłopca 4,5 kg

może wieczorkiem poczytam
na razie uciekam

[marlenka 025]

hej

Marta- wyniki wyszły złe. Lekarz powiedział ,że albo małego wyniszcza tak alergia pokarmowa ,albo ma robaki i dostaliśmy lek na robaczki. Musimy niedługo znowu powtórzyć wyniki i zobaczymy czy będzie poprawa
Kwartalnika - gratulacje

[agaaga89]

Kwartalinka gratulacje, kawał faceta!!

[coralady]

Witam po dłuższej nieobecności

Dużo zdrówka dla wszystkich chorowitków!!!U nas sie obeszło bez chorób w tym roku,aż sama się dziwię skąd u nas taka odporność,tym bardziej,że wokół wszyscy chorowali.

Nie zaglądam na wątek bo ostatnio to tylko śpię

Wiosny nie widać,a do nas już bocian przyleciał W listopadzie Lila będzie mieć rodzeństwo

[marta_27]

hej
u nas zaczęły się przygotowania do urodzin Mateusza. od wczoraj siedzę i robię dekoracje, pobawiłam się barwnikami spożywczymi i mniej więcej wiem jak tort udekorować. tyle że mam ręce całe niebieskie

szymelka, jak możesz to napisz jakie przełożenie do torta robiłaś.
ja zrobię na biszkopcie i tylko nie wiem jakie masy.

Napisane przez madalena83

w zeszłym roku pogoda piękna była - ja już się nie mogę wiosny doczekać

z tym mówieniem to oczywiście różnie jest - najczęściej mówi dwuwyrazowo - np. mamusiu oć, sajenka jest (sarenka jest), albo wydaje rozkazy - już pojedyńczo - siadaj, ić, odejć itp.

Ale zdania dłuższe niż 3 wyrazowe zdarzają się coraz częściej
A dzisiaj pojawiło się pierwszy raz pytanie "co to" - więc od teraz chyba już na stałe wpadnie do słownika

ja najpierw wystawię na allegro, jak nie sprzedam to z Twojego polecenia tablica pójdzie w ruch

ja też na wiosnę czekam. wnerwiona chodzę od 2dni, dobija mnie ta zima już psychicznie

u nas "co to" i "kto to" jest hitem ostatnio
bawiliśmy się ostatnio w "puk-puk, kto tam" a ja odpowiadałam hipopotam i Mati teraz lata do drzwi,puka w nie i woła "puka, kto to", a za chwilę "hipo"

ja wystawiłam na tablicy bo tam nie płaci się za wystawienie ogłoszenia

Napisane przez marlenka 025

hej

Marta- wyniki wyszły złe. Lekarz powiedział ,że albo małego wyniszcza tak alergia pokarmowa ,albo ma robaki i dostaliśmy lek na robaczki. Musimy niedługo znowu powtórzyć wyniki i zobaczymy czy będzie poprawa

dopytuję się tak bo mam koleżankę której córcia nie przybiera na wadze. mała ma 9mcy dopiero, AZS paskudne, jest maleńka jak na ten wiek i ostatnio doszła anemia i wywaliło jej węzły chłonne. wszyscy lekarze ją uspokajają ale wiadmomo-matka się martwi i szuka rozwiązania jak może

trzymam kciuki za was, i oby to faktycznie te robaki były a nie co innego.

Napisane przez coralady

Witam po dłuższej nieobecności

Dużo zdrówka dla wszystkich chorowitków!!!U nas sie obeszło bez chorób w tym roku,aż sama się dziwię skąd u nas taka odporność,tym bardziej,że wokół wszyscy chorowali.

Nie zaglądam na wątek bo ostatnio to tylko śpię

Wiosny nie widać,a do nas już bocian przyleciał W listopadzie Lila będzie mieć rodzeństwo

GRATULACJE!!!!!
ale tak na końcu posta, mimochodem o rodzeństwie Lilki pisać, no wiesz:brzydal :
współczuję tego spania. ja przespałam pierwszy trymestr
ale naszym dzieciom ostatnio rodzeństwa przybywa

[Tity]

cora gratulacje!!! Który to tydzień?
A my dalej chorzy. Ja zdycham dzisiaj. Leoś już był lepszy, a dzisiaj znowu katar z ropą. Mąż jako jedyny dostał leki, a ja muszę cierpieć...super. Ja chcę wiosnę!

[coralady]

marta,Tity dzięki

Tity 7tc.Bocian nie był zapraszany,ale cieszymy się,że wpadł Pewnie byśmy się świadomie szybko niezdecydowali,bo zaczynamy budowę domu,a wiadomo co sie z tym wiąże.
Tak czy siak fajnie,że Liluś będzie mieć rodzeństwo
I dużo zdrówka!!!

[marta_27]

tity dużo zdrówka dla Was

cora dokładnie to samo sobie pomyślałam czytając twojego posta. minie duuuuużo czasu zanim podejmiemy w końcu decyzję o drugim dziecku. najgorsze jest to że byśmy chcieli niedługo ale nie stać nas na to. i tak sobie pomyślałam że przecież gdyby się zdarzyło to musielibyśmy jakoś dać radę tyle że właśnie to "jakoś"nas przeraża ehhh, i tak źle i tak niedobrze.

w każdym razie spokojnych 9m-cy

[Ahtaga]

Dziewczyny, największy koszt był przy pierwszym dziecku...wózki, foteliki, łóżeczko, butelki, ubranka i cała masa innych rzeczy. Przy drugim już wszystko macie gotowe tylko kochać i nakarmić
Ja tak sobie tłumacze

[kwartalinka]

hej

Napisane przez madalena83

przykro mi z powodu wirusówki - oby szybko przeszło.

Ja od lekarza dostałam jeszcze zalecenie podawania probiotyku na osłonę ścian żołądka itp. - może być dicoflor 30 , linex baby lub inny podobny probiotyk.
Dowiedziałam się, że tak samo jak przy podawaniu antybiotyków, tak przy wymiotach/biegunce probiotyk bardzo dobrze jest podawać.

Orsalit też mieliśmy, a do tego z apteki kleik marchwiowo-ryżowy ORS firmy hipp - też zapobiega odwadnianiu organizmu.

Szybkiego powrotu do zdrowia dla Lusi

dzięki
dobrze, że napisałaś o tych probiotykach
wypróbuję bo pewnie jeszcze ja i mój J. w kolejce do wirusówki czekamy

Napisane przez agaaga89

Kwartalinka współczujemy wirusówki oby jak najprędzej minęła!!Grunt, że już wprowadziłaś lekarstwo, będzie tylko lepiej
Oj tak, Małpka wie nauczy cię orzeźwia jak nic szczególnie jak próbuję Małego namówić do powtarzania po dzieciach i sama robię z siebie głupka, śmieje się do rozpuku

dzięki

Napisane przez marlenka 025

hej

Marta- wyniki wyszły złe. Lekarz powiedział ,że albo małego wyniszcza tak alergia pokarmowa ,albo ma robaki i dostaliśmy lek na robaczki. Musimy niedługo znowu powtórzyć wyniki i zobaczymy czy będzie poprawa
Kwartalnika - gratulacje

dziękuję
mam nadzieję, że kolejne wyniki wyjdą lepsze

Napisane przez agaaga89

Kwartalinka gratulacje, kawał faceta!!

dzięki

Napisane przez coralady

Witam po dłuższej nieobecności

Dużo zdrówka dla wszystkich chorowitków!!!U nas sie obeszło bez chorób w tym roku,aż sama się dziwię skąd u nas taka odporność,tym bardziej,że wokół wszyscy chorowali.

Nie zaglądam na wątek bo ostatnio to tylko śpię

Wiosny nie widać,a do nas już bocian przyleciał W listopadzie Lila będzie mieć rodzeństwo

aaaaaaaa!!!!!!super!
gratulacje Cora!!!!!!!

kolejne dziecko na wątku
bardzo mnie cieszą takie informacje
a dla Lili fajnie, że będzie miała rodzeństwo
jak patrzę jak się uwielbiają moje dziewczyny to cieszę się, że do nas bocian też wpadł niespodziewanie i się Fela pojawiła

Napisane przez marta_27

hej
u nas zaczęły się przygotowania do urodzin Mateusza. od wczoraj siedzę i robię dekoracje, pobawiłam się barwnikami spożywczymi i mniej więcej wiem jak tort udekorować. tyle że mam ręce całe niebieskie

szymelka, jak możesz to napisz jakie przełożenie do torta robiłaś.
ja zrobię na biszkopcie i tylko nie wiem jakie masy.

jak już tort posmakujecie to możesz mi przepis wrzucić
bo przymierzamy się do samodzielnego robienia tortu więc chętnie wykorzystam coś sprawdzonego

Napisane przez Ahtaga

Dziewczyny, największy koszt był przy pierwszym dziecku...wózki, foteliki, łóżeczko, butelki, ubranka i cała masa innych rzeczy. Przy drugim już wszystko macie gotowe tylko kochać i nakarmić
Ja tak sobie tłumacze

to prawda dobrze sobie tłumaczysz
przy pierwszym dziecku cała masa rzeczy jest potrzebna
przy kolejnym część już masz, część okazuje się zupełnie nieprzydatna mimo iż wydawało się, że żyć bez tego się nie da

u nas wózek ten sam, ubranka w większości też, niewiele do tej pory musiałam kupić, fotelik samochodowy też mam po Lusi, bujaczek również
kupiłam tylko łóżeczko bo Łucja wciąż śpi w swoim
i chyba tyle

coś mi wszystkiego nie zacytowało chyba
dzieci śpią to zerknę jeszcze raz


Tity jeszcze raz zdrowia, przesyłam dobre fluidy
oby szło ku lepszemu

ja się dziś cieszę ogromnie bo Łucja wraca do żywych
wstała z łóżka i bawiła się trochę
połobuzowała conieco a to najlepszy sygnał, że dziecko wraca do zdrowia
jeszcze tylko z jedzeniem ma problem
wczoraj wieczorem płakała bo brzuch zaczynał pracować i bolał niestety
a dziś je tylko papki bo nic innego nie jest jeszcze w stanie przełknąć
ale naprawdę jest ogromna poprawa
a u Feli się nie pogarsza więc dziś świętujemy

[marta_27]

Mateusz śpi jeszcze, a zasnął o 12:30 dawno już tak nie spał
mam nadzieję tylko że wstanie w dobrym humorze

kwartalinka na razie myślałam nad masą z maskarpone+smakija, bo szybko się robi jak już zrobię i posmakuję to dam znać
ja już nie mam wyjścia z tortem, sama muszę zrobić bo do imprezy 2dni zostały dziś rowerek przyjechał i wieczorem sobie go obejrzymy

dobrze że z dziewczynami lepiej