Polecamy:

**201705250955** · 2013-03-20, 20:46

Cytat:

Napisane przez kasztanka3

Też nie wiem, o co chodzi ze słoikami

Chyba o to, że to "dzieci" dokarmiane przez własnych rodziców

W sensie życie na kredycie, słoiki z domu

Bo chyba nie studenci?
Ja spotkałam się z określeniem "lemingi" i powiedziałabym, że to dotyczy raczej Mokotowa.

kasztanka3 · 2013-03-20, 20:48

Cytat:

Napisane przez visionAM

Słoiki to osoby, które nie są Warszawiakami, a do stolicy przyjechały na studia itp. ale co weekend czy jakoś tak wracają do rodzinnych miejscowości, a potem zwożą "słoiki' do stolicy, czyli żarcie z domu

Na to bym nie wpadła

visionAM · 2013-03-20, 20:52

Cytat:

Napisane przez asia_aisa

Chyba o to, że to "dzieci" dokarmiane przez własnych rodziców

W sensie życie na kredycie, słoiki z domu

Bo chyba nie studenci?
Ja spotkałam się z określeniem "lemingi" i powiedziałabym, że to dotyczy raczej Mokotowa.

raczej chodzi o każdego, kto nie urodził się w Wawie i wracając z domu rodzinnego zwozi żarcie więc i o studentów

zresztą chyba o nich przede wszystkim

http://spoleczenstwo.newsweek.pl/slo...98261,1,1.html

http://natemat.pl/13061,sloiki-wraca...-czy-obrazliwe

Trinette · 2013-03-20, 20:53

Cytat:

Napisane przez visionAM

Słoiki to osoby, które nie są Warszawiakami, a do stolicy przyjechały na studia itp. ale co weekend czy jakoś tak wracają do rodzinnych miejscowości, a potem zwożą "słoiki' do stolicy, czyli żarcie z domu

Jestem słoikiem

QL

Muszę mężowi powiedzieć

Btw. Swoją drogą zwożę słoiki jak tylko mogę, bo moja mama robi rewelacyjne soki z czarnej porzeczki

**201705250955** · 2013-03-20, 20:57

Dosyć popularne jest jeszcze określenie lemingi, w zasadzie to podobna geneza, tyle, że chodzi raczej o dorosłe, pracujące osoby

jeżdżące nowymi yariskami i pracującymi w "korpo".
Dla mnie takie określenia są zabawne

kasztanka3 · 2013-03-20, 21:06

Nie jestem słoikiem ani lemingiem, chyba mam kryzys tożsamości

A tak poważnie, też mnie rozwalają takie określenia i wrzucanie wszystkich do jednego wora.

--Olka-- · 2013-03-20, 22:00

No co wy, jak mogłyście nie słyszeć o "słoikach"?

Już kilka lat temu, studiując w innym mieście, słyszałam to określenie.
Ja utożsamiam się ze słoikami jako element "obcy", chociaż do domu jeżdżę od świąt i słoikami nikt mnie nie obdarowuje

. Mhm... Może tak sobie autko kupię i się "przeleminguję"

?
Btw podobają mi się te określenia. Zabawne są

.

Inkarnatka · 2013-03-20, 22:15

Cytat:

Napisane przez Inkarnatka

Czy giełda kwiatowa na Bakalarskiej jest czynna w weekendy? Czy kupię tam storczyki na sztuki, w sensie, ze w detalu a nie hurtowo? I jak mniej więcej wyglądają ceny najpopularniejszych falków (czy taniej niż w marketach?)

Co można tam ciekawego upolować?

Up!

Beczka Soli · 2013-03-20, 23:21

Cytat:

Napisane przez visionAM

Słoiki to osoby, które nie są Warszawiakami, a do stolicy przyjechały na studia itp. ale co weekend czy jakoś tak wracają do rodzinnych miejscowości, a potem zwożą "słoiki' do stolicy, czyli żarcie z domu

A co z tymi, co urodzili się w Warszawie i słoiki noszą dwie ulice dalej od mamusi?

:P

Cytat:

Napisane przez asia_aisa

Dosyć popularne jest jeszcze określenie lemingi, w zasadzie to podobna geneza, tyle, że chodzi raczej o dorosłe, pracujące osoby

jeżdżące nowymi yariskami i pracującymi w "korpo".
Dla mnie takie określenia są zabawne

z13434301AA,Lemingi-jezdza-tez-samochodami--Latem-na-wiadukcie.jpg z13434302AA,Lemingi-jezdza-tez-samochodami--Latem-na-wiadukcie.jpg

Cytat:

Napisane przez Inkarnatka

Czy giełda kwiatowa na Bakalarskiej jest czynna w weekendy? Czy kupię tam storczyki na sztuki, w sensie, ze w detalu a nie hurtowo? I jak mniej więcej wyglądają ceny najpopularniejszych falków (czy taniej niż w marketach?)

Co można tam ciekawego upolować?

Jest czynna, ale trzeba pojechać rano. Bardzo rano.
Czy na sztuki - z tego co kojarzę - da się, ale nie wychodzi to jakoś dużo taniej, jeśli w ogóle.
pod koniec "dnia" (koło 9-10) kiedy wszyscy się zbierają, da się upolować wiąchę długich (trochę zmarnowanych, ale ładnych) róż za 5zł

Friese · 2013-03-21, 00:14

Czy ktoś wie czy jest produkowany jeszcze ten kosmetyk w wersji do skóry CIEMNEJ? Jak tak to gdzie?
Dax Cosmetics, Perfecta Bronze, Balsam do ciała stopniowo brązujący
Widziałam w superpharm do cery JASNEJ,

w rosmannie (dwóch) nie było wogóle
w carrefurze nie było wogóle
w naturze nie było wogóle
w jaśmin nie było wogóle

Marbella85 · 2013-03-21, 11:00

Cytat:

Napisane przez asia_aisa

Dosyć popularne jest jeszcze określenie lemingi, w zasadzie to podobna geneza, tyle, że chodzi raczej o dorosłe, pracujące osoby

jeżdżące nowymi yariskami i pracującymi w "korpo".
Dla mnie takie określenia są zabawne

Dokładnie, jeszcze dodam, że leming to określenie na bezmyślnych wyborców PO, ich miejscem pracy jest zazwyczaj korpo na Domaniewskiej, a miejscem zamieszkania Miasteczko Wilanów. Oczywiście na kredyt.

Serio nie słyszałyście tych określeń mieszkając w Wawie?

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Cytat:

Napisane przez Beczka Soli

A co z tymi, co urodzili się w Warszawie i słoiki noszą dwie ulice dalej od mamusi?

To już raczej nie jest słoik. Słoik to ktoś przyjezdny.

--Olka-- · 2013-03-21, 11:25

I jeszcze "hypstery " są

.
Dla zainteresowanych:
o słoiczkach: http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1..._sloikow_.html
o lemingach i hipsterach: http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1...co_dzieli.html

Lea_ny · 2013-03-21, 11:42

Cytat:

Napisane przez Beczka Soli

Jest czynna, ale trzeba pojechać rano. Bardzo rano.
Czy na sztuki - z tego co kojarzę - da się, ale nie wychodzi to jakoś dużo taniej, jeśli w ogóle.
pod koniec "dnia" (koło 9-10) kiedy wszyscy się zbierają, da się upolować wiąchę długich (trochę zmarnowanych, ale ładnych) róż za 5zł

Ja kupowałam tam kwiaty na swój ślub i wyszło duuuużo taniej, niż jakbym brała je z kwiaciarni (za przystrojenie kościoła wyszło mi o połowę mniej!).

Co do kupowania na sztuki, to duże kwiaty (typu storczyki czy lilie) często są sprzedawane po kilka sztuk (np. po 5); mniejsze często po 10 lub kilkanaście sztuk - nie pamiętam czy gdzieś były do kupienia tak całkiem pojedynczo

Byłam tam w sobotę ok. 5 rano (w sobotę i w czwartek) i wybór był spory (aha, tylko to był lipiec

).

kasztanka3 · 2013-03-21, 13:57

Cytat:

Napisane przez Marbella85

Dokładnie, jeszcze dodam, że leming to określenie na bezmyślnych wyborców PO, ich miejscem pracy jest zazwyczaj korpo na Domaniewskiej, a miejscem zamieszkania Miasteczko Wilanów. Oczywiście na kredyt.

Serio nie słyszałyście tych określeń mieszkając w Wawie?

Serio, spotkałam się tylko z lemingami, poza moim TŻtem nie znam za wielu przyjezdnych i raczej w towarzystwie się u mnie tego nie komentuje

tenebris · 2013-03-21, 14:17

Cytat:

Napisane przez Beczka Soli

A co z tymi, co urodzili się w Warszawie i słoiki noszą dwie ulice dalej od mamusi?

Jak dla mnie określenie "słoik" wzięło się stąd, że na weekendy, a w szczególności na długie weekendy Warszawa przyjemnie pustoszeje. Potem weekend się kończy, ludzie (ze słoikami ;p) wracają, zaczynają się korki i kolejki... Sama też czuję wtedy lekką irytację i bardzo lubię te "momenty" kiedy miasto pustoszeje, ale nigdy nikogo nie określałam mianem słoików...

Cytat:

Napisane przez kasztanka3

Serio, spotkałam się tylko z lemingami, poza moim TŻtem nie znam za wielu przyjezdnych i raczej w towarzystwie się u mnie tego nie komentuje

Ja tak samo, po raz pierwszy przeczytałam określenie "słoiki" całkiem niedawno, na stronie TVN Warszawa. O lemingach nigdy nie słyszałam.

kasztanka3 · 2013-03-21, 14:22

Cytat:

Napisane przez tenebris

Jak dla mnie określenie "słoik" wzięło się stąd, że na weekendy, a w szczególności na długie weekendy Warszawa przyjemnie pustoszeje. Potem weekend się kończy, ludzie (ze słoikami ;p) wracają, zaczynają się korki i kolejki... Sama też czuję wtedy lekką irytację i bardzo lubię te "momenty" kiedy miasto pustoszeje, ale nigdy nikogo nie określałam mianem słoików...

Ja tak samo, po raz pierwszy przeczytałam określenie "słoiki" całkiem niedawno, na stronie TVN Warszawa. O lemingach nigdy nie słyszałam.

O lemingach chyba czytałam na jakimś portalu artykuł, ale nie pamiętam na jakim.

Marbella85 · 2013-03-21, 14:30

Cytat:

Napisane przez tenebris

Jak dla mnie określenie "słoik" wzięło się stąd, że na weekendy, a w szczególności na długie weekendy Warszawa przyjemnie pustoszeje. Potem weekend się kończy, ludzie (ze słoikami ;p) wracają, zaczynają się korki i kolejki... Sama też czuję wtedy lekką irytację i bardzo lubię te "momenty" kiedy miasto pustoszeje, ale nigdy nikogo nie określałam mianem słoików...

Słoik ma wydzwięk pejoratywny, ale ja sama jako słoik mam do niego dystans. Jestem słoikiem, no jestem najprawdziwszym

W weekendy to widzę, że wylewają się na miasto hipsterzy.

Lea_ny · 2013-03-21, 14:54

Cytat:

Napisane przez tenebris

O lemingach nigdy nie słyszałam.

Ja dowiedziałam się o nich z Fejsbuka

withi_as · 2013-03-21, 15:00

Ja ze słoikami pierwszy raz spotkałam się w filmie Lekko Stronniczych - http://www.youtube.com/watch?v=Rb2oYYadwSk

Śmiałam się dobrych kilka minut po skończeniu filmiku ahahaha.

Serio - wcześniej nie spotkałam się z takim nazewnictwem, a tu na forum dowiaduję się że istnieje jeszcze taka grupa w Warszawie jak 'lemingi'. Serio ludzie, nie mają ciekawszych zajęć niż nazywanie ludzi spoza? Mnie to śmieszy, sama w takim razie jestem słoikiem, chociaż żadnego żarcia nie zwożę z domu, bo dla mnie to głupota, tym bardziej że mam do Rzeszowa dobre 300km i jakbym miała wieźć ze sobą jakieś słoiki, to musiałabym być albo bardzo zdesperowana, albo nie-do-końca-normalna. Niemniej nie mam nic przeciwko, i jakoś nigdy nie zauważyłam żeby ktokolwiek targał ze sobą jakieś słoiki, zwłaszcza w niedzielę, ale najwidoczniej zbyt uważnie się nie przyglądałam, bo po prostu mało mnie to interesuje, co ktoś w siatkach nosi

Lemingi, dobre

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Cytat:

Napisane przez tenebris

Ja tak samo, po raz pierwszy przeczytałam określenie "słoiki" całkiem niedawno, na stronie TVN Warszawa. O lemingach nigdy nie słyszałam.

To chyba był ten artykuł, w którym opisana była sytuacja z ZTM, jak kierowca nazwał pasażera, chcącego kupić bilet, 'słoikiem'

Marbella85 · 2013-03-21, 15:00

Warszawskie Słoiki https://www.facebook.com/WarszawskieSloiki?fref=ts
Polska hipsterem narodów https://www.facebook.com/Polskahipsterem?fref=ts
hipsterski maoizm https://www.facebook.com/hipsterski.maoizm?fref=ts

Lea_ny · 2013-03-21, 16:24

Cytat:

Napisane przez withi_as

JSerio - wcześniej nie spotkałam się z takim nazewnictwem, a tu na forum dowiaduję się że istnieje jeszcze taka grupa w Warszawie jak 'lemingi'.

Spójrz wyżej, wrzuciłam parę linków o lemingach - chyba każde większe miasto ma swoje lemingi

Akurat przed chwilą znajomy wrzucił na Fejsbuka link: "Kim są hipsterzy, kim lemingi?" -> http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1...l#TRNajCzytSST

Inkarnatka · 2013-03-21, 16:41

Przychodzę z jeszcze jednym pytaniem: gdzie w Warszawie kupię dżinsy Cron X? Nie Cross, tylko Cron X.
Mam jedną parę tych spodni, które są świetnie dopasowane do mojej figury, klasyczne dżinsy (bez stretch-u) z prostą nogawką i normalnym stanem. Świetnie na mnie leżą, a ja mam zawsze problem z dopasowaniem dżinsów (i w ogóle spodni

). Te z Cron X, które mam, poza odpowiednim krojem są w dodatku bardzo trwałe i odporne na przetarcia (4 lata je eksploatowałam intensywnie!). Chciałabym poszukać z tej firmy nowej pary dla siebie, ale nie mam pojęcia, gdzie szukać

Każde zakupy dżinsów to dla mnie istna męka... A mowią, że kobiety uwielbiają kupować ciuchy...

Beczka Soli · 2013-03-21, 16:54

Cytat:

Napisane przez Marbella85

To już raczej nie jest słoik. Słoik to ktoś przyjezdny.

Wiem co to oznacza, moja wypowiedź miała na celu wytknięcie słoikowości tubylców

Cytat:

Napisane przez Lea_ny

Ja kupowałam tam kwiaty na swój ślub i wyszło duuuużo taniej, niż jakbym brała je z kwiaciarni (za przystrojenie kościoła wyszło mi o połowę mniej!).

Co do kupowania na sztuki, to duże kwiaty (typu storczyki czy lilie) często są sprzedawane po kilka sztuk (np. po 5); mniejsze często po 10 lub kilkanaście sztuk - nie pamiętam czy gdzieś były do kupienia tak całkiem pojedynczo

Byłam tam w sobotę ok. 5 rano (w sobotę i w czwartek) i wybór był spory (aha, tylko to był lipiec

).

Tylko na ślub, kupuje się ilości hurtowe. W detalu średnio się opłaca, ale nadal jest taniej niż w kwiaciarni.

Lea_ny · 2013-03-21, 17:07

Cytat:

Napisane przez Beczka Soli

Tylko na ślub, kupuje się ilości hurtowe. W detalu średnio się opłaca, ale nadal jest taniej niż w kwiaciarni.

Pęczek goździków i kilka chryzantem do bukietu, to nie są chyba ilości hurtowe

Kościółek był malutki, więc kwiatów też nie kupowaliśmy multum (poza tym cena nie zmieniała się w związku z tym, że któregoś gatunku kupiliśmy więcej).

Beczka Soli · 2013-03-21, 17:53

Cytat:

Napisane przez Lea_ny

Pęczek goździków i kilka chryzantem do bukietu, to nie są chyba ilości hurtowe

Kościółek był malutki, więc kwiatów też nie kupowaliśmy multum (poza tym cena nie zmieniała się w związku z tym, że któregoś gatunku kupiliśmy więcej).

Ooo.. to mnie w tym momencie zdziwiłaś

Dobrze wiedzieć

Zazwyczaj kiedy tam byłam, nie było ekstra szału z cenami. Chyba że sprzedający chcieli się już zbierać, to dawali je półdarmo (jak owe róże parę postów wyżej)

withi_as · 2013-03-22, 16:13

Hej. Mam pytanie - gdzie mogę kupić szary materiał 'bluzo-podobny' ? Mam pomysł na sukienkę, krawcową już znalazłam, tylko muszę kupić jeszcze właśnie owy materiał, z którego ta sukienka będzie po części zrobiona. Chodzi mi o dość solidny, taki bluzowaty, gruby materiał. Nigdy się w nic takiego nie bawiłam i kompletnie nie wiem gdzie w Warszawie taki znajdę. Z góry dzięki za pomoc

martusia15cc · 2013-03-23, 11:19

Cytat:

Napisane przez charlotte89

Hmm chyba taka ogólna, nie chodzi stricte o żadne zaburzenia, ale raczej pracowanie nad sobą i relacjami z innymi osobami. Myślałam nawet bardziej o jakiejś poradni, z racji tego, że z tego co widzę, do do większości takich profesjonalnych ośrodków trzeba mieć skierowanie od lekarza, a wątpię, żeby udało mi się namówić tą osobę jeszcze na wizytę u innego lekarza w celu wzięcia takiego skierowania

Nie mam tylko pojęcia, czy coś takiego uda się znaleźć, bo nie orientuje się w temacie

Kiedyś coś mi się obiło o uszy, że ktoś, gdzieś chodził na coś takiego, ale nie znam niestety żadnych szczegółów..

Na Dolnej nie trzeba skierowania. Umawiasz się na rozmowę wstępną z lekarzem i jeśli uzna, że osoba kwalifikuje się na terapie to kieruje na nią.

tenebris · 2013-03-23, 11:35

Cytat:

Napisane przez martusia15cc

Na Dolnej nie trzeba skierowania. Umawiasz się na rozmowę wstępną z lekarzem i jeśli uzna, że osoba kwalifikuje się na terapie to kieruje na nią.

Też polecam Dolną. Nie trzeba skierowania.

Carpathia · 2013-03-23, 19:33

Cytat:

Napisane przez withi_as

Hej. Mam pytanie - gdzie mogę kupić szary materiał 'bluzo-podobny' ? Mam pomysł na sukienkę, krawcową już znalazłam, tylko muszę kupić jeszcze właśnie owy materiał, z którego ta sukienka będzie po części zrobiona. Chodzi mi o dość solidny, taki bluzowaty, gruby materiał. Nigdy się w nic takiego nie bawiłam i kompletnie nie wiem gdzie w Warszawie taki znajdę. Z góry dzięki za pomoc

Znam dobrze zaopatrzony sklep z materiałami na Madalińskiego tuż przy skrzyżowaniu z Puławską. Z tego co pamiętam jest tam sporo materiałów użytkowych ale nie gwarantuję że znajdziesz taki materiał.
Spróbuj może na allegro lub w jakimś sklepie online.

A ile mniej więcej bierze Twoja krawcowa za uszycie sukienki? Sama lubię korzystać z takich usług ale niestety w Warszawie jest to wybitnie droga przyjemność.

ama · 2013-03-23, 20:34

Cytat:

Napisane przez Trinette

Hmmm.. rano jest autobus ekspresowy z metra i po południu też. Akurat w takich godzinach jak jeżdżę. Dlatego mam nadzieję, że będzie w miarę szybki transport. Od metra to już pryszcz.
"Słoiki"?

Jak ja mieszkałam to też był. I stał w korku równiutko za tymi nieekspresowymi. Dojeżdżał może z 5 minut szybciej, bo za mostem już się nie zatrzymywał.

Nie wierzę, ze nie słyszałyście o słoikach i lemingach. Mnie to na początku oburzało, ale teraz to już wyłącznie jest zabawne. Swoją drogą o ile lemingi to określenie powstałe niedawno to słoiki od dobrych kilkunastu lat już funkcjonują. Nazwa powstała jeszcze w czasach, kiedy do Warszawy do pracy przyjeżdżały osoby bardzo słabo sytuowane z tzw. Polski B i słoiki brały nie dlatego, że tak lubiły mamine żarełko (chociaż to pewnie też), ale dlatego, że tak było najtaniej. No i wiadomo, że wtedy wydźwięk tego określenia był pejoratywny.

Co do pustoszenia Warszawy na długie weekendy i święta to tak jest w każdym większym mieście. Ludzie po prostu wyjeżdżają za miasto, rozjeżdżają się do rodzin, jadą nad morze, w góry, tudzież po prostu siedzą w domu i piją/ jedzą. Nie mam wrażenia, że Warszawa pustoszeje bardziej niż inne miasta, biorąc pod uwagę jej proporcje w stosunku do innych miast.

2013-03-20, 20:57	#905
201705250955 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 8 665	Dot.: WARSZAWA - wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać Dosyć popularne jest jeszcze określenie lemingi, w zasadzie to podobna geneza, tyle, że chodzi raczej o dorosłe, pracujące osoby jeżdżące nowymi yariskami i pracującymi w "korpo". Dla mnie takie określenia są zabawne

2013-03-20, 21:06	#906
kasztanka3 Pani Mizantrop Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Sydney Wiadomości: 59 407	Dot.: WARSZAWA - wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać Nie jestem słoikiem ani lemingiem, chyba mam kryzys tożsamości A tak poważnie, też mnie rozwalają takie określenia i wrzucanie wszystkich do jednego wora. __________________ In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. INSTAGRAM / CATSTAGRAM / WARDROBE / LAST.FM

2013-03-20, 22:00	#907
--Olka-- Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 5 516	Dot.: WARSZAWA - wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać No co wy, jak mogłyście nie słyszeć o "słoikach"? Już kilka lat temu, studiując w innym mieście, słyszałam to określenie. Ja utożsamiam się ze słoikami jako element "obcy", chociaż do domu jeżdżę od świąt i słoikami nikt mnie nie obdarowuje. Mhm... Może tak sobie autko kupię i się "przeleminguję" ? Btw podobają mi się te określenia. Zabawne są. __________________ Dbam o siebie Edytowane przez --Olka-- Czas edycji: 2013-03-20 o 22:03

2013-03-21, 00:14	#910
Friese Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 5 570	Dot.: WARSZAWA - wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać Czy ktoś wie czy jest produkowany jeszcze ten kosmetyk w wersji do skóry CIEMNEJ? Jak tak to gdzie? Dax Cosmetics, Perfecta Bronze, Balsam do ciała stopniowo brązujący Widziałam w superpharm do cery JASNEJ, w rosmannie (dwóch) nie było wogóle w carrefurze nie było wogóle w naturze nie było wogóle w jaśmin nie było wogóle __________________ - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - 03.2018: Pasjonatka Fotografii FB: ARIKA - Fotografia

2013-03-21, 11:25	#912
--Olka-- Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 5 516	Dot.: WARSZAWA - wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać I jeszcze "hypstery " są. Dla zainteresowanych: o słoiczkach: http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1..._sloikow_.html o lemingach i hipsterach: http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1...co_dzieli.html __________________ Dbam o siebie

2013-03-21, 15:00	#920
Marbella85 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 3 158	Dot.: WARSZAWA - wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać Warszawskie Słoiki https://www.facebook.com/WarszawskieSloiki?fref=ts Polska hipsterem narodów https://www.facebook.com/Polskahipsterem?fref=ts hipsterski maoizm https://www.facebook.com/hipsterski.maoizm?fref=ts

2013-03-21, 16:41	#922
Inkarnatka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 2 293	Dot.: WARSZAWA - wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać Przychodzę z jeszcze jednym pytaniem: gdzie w Warszawie kupię dżinsy Cron X? Nie Cross, tylko Cron X. Mam jedną parę tych spodni, które są świetnie dopasowane do mojej figury, klasyczne dżinsy (bez stretch-u) z prostą nogawką i normalnym stanem. Świetnie na mnie leżą, a ja mam zawsze problem z dopasowaniem dżinsów (i w ogóle spodni ). Te z Cron X, które mam, poza odpowiednim krojem są w dodatku bardzo trwałe i odporne na przetarcia (4 lata je eksploatowałam intensywnie!). Chciałabym poszukać z tej firmy nowej pary dla siebie, ale nie mam pojęcia, gdzie szukać Każde zakupy dżinsów to dla mnie istna męka... A mowią, że kobiety uwielbiają kupować ciuchy... __________________ Nakarm pieska... www.pustamiska.pl

2013-03-22, 16:13	#926
withi_as Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Rzeszów->Warszawa->Białystok Wiadomości: 3 812	Dot.: Odp: Dot.: WARSZAWA - wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać Hej. Mam pytanie - gdzie mogę kupić szary materiał 'bluzo-podobny' ? Mam pomysł na sukienkę, krawcową już znalazłam, tylko muszę kupić jeszcze właśnie owy materiał, z którego ta sukienka będzie po części zrobiona. Chodzi mi o dość solidny, taki bluzowaty, gruby materiał. Nigdy się w nic takiego nie bawiłam i kompletnie nie wiem gdzie w Warszawie taki znajdę. Z góry dzięki za pomoc

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)