wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;) - Strona 152 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-03-21, 07:51   #4531
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

cześć,

Asiuk, kciuki trzymam, ale sprawdzanie objawów w internecie zawsze da ci diagnozę najcięższego kalibru, a przecież jest cała masa chorób o podobnych symptomach, nie można od razu zakładać najgorszego. Głowa do góry.

Wczoraj byłam u lekarza umówiona na 19:15 a weszła dopiero o 20:45, co za masakra. Płacę gruba kasę a oni standardowo umawiają za dużo pacjentów. Mam za to recepty na kilka miesięcy i skierowania na wszystko, co potrzebowałam.

Edytowane przez miskowa
Czas edycji: 2013-03-21 o 08:03
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 08:06   #4532
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Hej,

Asiuk, trzymam kciuki
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 08:15   #4533
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Cześć!

Haniu, ja mam zamiar wrócić do ćwiczeń jutro lub w piątek. Na razie ciągle mnie coś muli lub drażni w jelitach. Dziś się idę kąpać i do łóżka, bo jestem wykończona.

Xzora, Haniu
, czy Wy ten posiłek z kaszy, mięsa i warzyw jecie na ciepło czy zimno (w pracy)? Ja nie mam jak podgrzać obiadu, niestety.

Jutro teściowa idzie do lekarza i praktycznie od razu na USG. Martwię się o nią, a ona jest przerażona. Dziewczyny, bardzo proszę o kciuki. We wszystkich źródłach (nie tylko internetowych) objawy, jakie ma moja teściowa, najprawdopodobniej świadczą o nowotworze.
Jem na zimno. W formie sałatki

Trzymam kciuki.

Nie nastawiaj się na najgorsze.
Ja w zeszłym miesiącu drżałam o mamę bo na rutynowym badaniu lekarka stwierdziła powiększenie węzłów chłonnych+ fatalne samopoczucie mojej mamy- wg lekarki świadczyło tylko o jednym - nawrocie choroby. Na szczęście natychmiast poumawiała ją na badania. Okazało sie że wszystko jest OK.



Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
cześć,

Asiuk, kciuki trzymam, ale sprawdzanie objawów w internecie zawsze da ci diagnozę najcięższego kalibru, a przecież jest cała masa chorób o podobnych symptomach, nie można od razu zakładać najgorszego. Głowa do góry.

Wczoraj byłam u lekarza umówiona na 19:15 a weszła dopiero o 20:45, co za masakra. Płacę gruba kasę a oni standardowo umawiają za dużo pacjentów. Mam za to recepty na kilka miesięcy i skierowania na wszystko, co potrzebowałam.
No chociaż tyle że udało się wszystko pozałatwiać.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 08:17   #4534
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Kup kup...ja łykam magnez+ potas i o niebo lepiej się czuję.
Kupiłam i wczoraj zrobiłam trening z Jillian Michaels 30 day shred. Takie napisanie, że się będzie ćwiczyć jest niezwykle mobilizujące. Gdybym sobie tylko tak w duchu pomyślała o ćwiczeniach, to pewnie bym odpuściła, bo mnie głowa bolała i spać mi się chciało.

Także dzisiaj piszę, że zrobię Chalean Extreme.

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość

Xzora, Haniu
, czy Wy ten posiłek z kaszy, mięsa i warzyw jecie na ciepło czy zimno (w pracy)? Ja nie mam jak podgrzać obiadu, niestety.
Ja jem na zimno i w smaku bez różnicy. Polecam wersję z ogórkami kiszonymi, dodają ostrości.
3mam kciuki za teściową i oby było tak jak miskowa pisze!

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Wczoraj byłam u lekarza umówiona na 19:15 a weszła dopiero o 20:45, co za masakra. Płacę gruba kasę a oni standardowo umawiają za dużo pacjentów. Mam za to recepty na kilka miesięcy i skierowania na wszystko, co potrzebowałam.
Współczuję czekania, ale dobrze, że udało ci się pozałatwiać wszystko
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 08:28   #4535
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
Kupiłam i wczoraj zrobiłam trening z Jillian Michaels 30 day shred. Takie napisanie, że się będzie ćwiczyć jest niezwykle mobilizujące. Gdybym sobie tylko tak w duchu pomyślała o ćwiczeniach, to pewnie bym odpuściła, bo mnie głowa bolała i spać mi się chciało.

Także dzisiaj piszę, że zrobię Chalean Extreme.


Ja jem na zimno i w smaku bez różnicy. Polecam wersję z ogórkami kiszonymi, dodają ostrości.
3mam kciuki za teściową i oby było tak jak miskowa pisze!


Współczuję czekania, ale dobrze, że udało ci się pozałatwiać wszystko
No nie ..późnien jakoś tak głupio odpuścić i przyznać że się przegrało z kanapą.

Ja wczoraj niestety nie dałam rady- bardzo chciałam, ale chyba się przetrenowałam. Wszystko mnie bolało- jakbym grypę miała. Te 2 treningi siłowe mnie zabiły.
Poza tym z dietą było kiepsko wczoraj bo obiad u babci męża- a babcia na stare lata lekko zgłupiała i robi żarcie z torebek Makabra- zupa w gardle staje ale odmówić zjedzenia nie można. Nadrobiłam w domu rybami i kaszą- ale i tak czułam jak moje ciało wyje z rozpaczy
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 08:35   #4536
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Poza tym z dietą było kiepsko wczoraj bo obiad u babci męża- a babcia na stare lata lekko zgłupiała i robi żarcie z torebek
Szkoda, że babcia idzie na taką łatwiznę w kuchni, bo jednak obiad u babci to fajna sprawa. My byliśmy wczoraj - zamówiłam barszcz czerwony, do tego dla mnie były leniwe, a dla TŻ pierogi z mięsem. Pychota.
Może by tak porozmawiać z babcią o składzie takich zupek galopek (mój dziadek tak nazywał zupy z torebki)? Nastraszyć, że trucizna, chemia.
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 08:43   #4537
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Nie nastawiaj się na najgorsze.
Ja w zeszłym miesiącu drżałam o mamę bo na rutynowym badaniu lekarka stwierdziła powiększenie węzłów chłonnych+ fatalne samopoczucie mojej mamy- wg lekarki świadczyło tylko o jednym - nawrocie choroby. Na szczęście natychmiast poumawiała ją na badania. Okazało sie że wszystko jest OK.
Też w zeszłym miesiącu miałam taka akcję z mamą. Miała na twarzy zmiane skórną. Lekarka też nastraszyła, ale wycięli i okazało się, że wszystko ok!

Dania z torebek..mmm .. to mi przypomina moją teściową
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-03-21, 08:56   #4538
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Dzięki za kciuki. Miśku, to nie tak, że się nakręcam i czytam byle co. Są pewne objawy, które wskazywać mogą na wiele chorób oraz na te najgorsze rzeczy, są też objawy, które w pierwszej kolejności wskazują na najgorsze rzeczy, a łagodne są wielce małoprawdopodobne. I do tej drugiej grupy należy to, o czym mi opowiedziała teściowa (w pierwszej kolejności wyklucza się raka).
Jestem zła na samą siebie, bo trzeba było być bardziej stanowczym już dawno i zapisać ją na badania wcześniej.

No nic, ja już i tak myślę do przodu, nie o dzisiejszym badaniu
Dam znać.
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 09:01   #4539
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

ja się dziś zarejestrowałam na rezonans znowu - na lipiec
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 09:09   #4540
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
Szkoda, że babcia idzie na taką łatwiznę w kuchni, bo jednak obiad u babci to fajna sprawa. My byliśmy wczoraj - zamówiłam barszcz czerwony, do tego dla mnie były leniwe, a dla TŻ pierogi z mięsem. Pychota.
Może by tak porozmawiać z babcią o składzie takich zupek galopek (mój dziadek tak nazywał zupy z torebki)? Nastraszyć, że trucizna, chemia.
Szczerze- nie moja babcia, więc trochę mi głupio wtrącać się do jej kuchni.
Wyrażam delikatnie swoją opinię jak mi zachwala- coś typu vegeta- że super bo wrzuca to na wodę , dodaje koncentrat pomidorowy i ma zupę w 10 min ja na to mówię że jednak wolę dodać prawdziwą włoszczyznę i zioła i mam zupę - zdrową w 20 min.

Patrzy na mnie wtedy jakbym się przemądrzała.

Wczoraj np mi polecała sos do sałatki- taki że do śmietany się wrzuca jakąś miksturę i jest super sos. Zepsuła tym sosem miks sałat + pomidora+ ogórka- byłaby super sałatka - jakby ją z oliwą zrobiła- a tak pływała w tym gównie.

Mąż mi mówi żebym przymknęła oko bo babcia ze zdrowiem ma problemy- kręgosłup odmawia posłuszeństwa- praktycznie całą zimę z domu nie wychodziła bo nie daje rady po schodach zejśc- ja oczywiście bardzo jej współczuję - i nie wymagam cudów- ba! ja w ogóle głupio się czuję chodząc na te obiady- no ale z drugiej strony- babcia naleśniki smaŻy. Wczoraj krokiety były- nastała się przy kuchni- zrobiła farsz - ale do farszu zupkę grzybowa dodała żeby był intensywniejszy smak grzybów. To to chyba jednak nie chodzi o brak sił- a raczej o jakieś głupi zachwyt proszkami.

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Też w zeszłym miesiącu miałam taka akcję z mamą. Miała na twarzy zmiane skórną. Lekarka też nastraszyła, ale wycięli i okazało się, że wszystko ok!

Dania z torebek..mmm .. to mi przypomina moją teściową
Teraz lekarze od razu z grubej rury mówią o najgorszym. Moją mamę tak ta lekarka nastraszyła że ja już ryczałam w poduszkę co wieczór - a mama już o pogrzebie mówiła

Jakby na te badania miała czekać więcej jak tydzień to byśmy wszyscy osiwieli.

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Dzięki za kciuki. Miśku, to nie tak, że się nakręcam i czytam byle co. Są pewne objawy, które wskazywać mogą na wiele chorób oraz na te najgorsze rzeczy, są też objawy, które w pierwszej kolejności wskazują na najgorsze rzeczy, a łagodne są wielce małoprawdopodobne. I do tej drugiej grupy należy to, o czym mi opowiedziała teściowa (w pierwszej kolejności wyklucza się raka).
Jestem zła na samą siebie, bo trzeba było być bardziej stanowczym już dawno i zapisać ją na badania wcześniej.

No nic, ja już i tak myślę do przodu, nie o dzisiejszym badaniu
Dam znać.
Niestety nie zawsze się da przekonać dorosłego upartego i często przestraszonego człowieka do badań. Mój tato np. za żadne skarby na badania nie pójdzie- a też się coś złego dzieje- z układem pokarmowym Wszyscy go prosimy żeby do lekarza poszedł- on twierdzi że woli umrzeć w spokoju

Edytowane przez hania811
Czas edycji: 2013-03-21 o 09:11
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 09:10   #4541
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Szczerze- nie moja babcia, więc trochę mi głupio wtrącać się do jej kuchni.
Wyrażam delikatnie swoją opinię jak mi zachwala- coś typu vegeta- że super bo wrzuca to na wodę , dodaje koncentrat pomidorowy i ma zupę w 10 min ja na to mówię że jednak wolę dodać prawdziwą włoszczyznę i zioła i mam zupę - zdrową w 20 min.

Patrzy na mnie wtedy jakbym się przemądrzała.

Wczoraj np mi polecała sos do sałatki- taki że do śmietany się wrzuca jakąś miksturę i jest super sos. Zepsuła tym sosem miks sałat + pomidora+ ogórka- byłaby super sałatka - jakby ją z oliwą zrobiła- a tak pływała w tym gównie.

Mąż mi mówi żebym przymknęła oko bo babcia ze zdrowiem ma problemy- kręgosłup odmawia posłuszeństwa- praktycznie całą zimę z domu nie wychodziła bo nie daje rady po schodach zejśc- ja oczywiście bardzo jej współczuję - i nie wymagam cudów- ba! ja w ogóle głupio się czuję chodząc na te obiady- no ale z drugiej strony- babcia naleśniki smaŻy. Wczoraj krokiety były- nastała się przy kuchni- zrobiła farsz - ale do farszu zupkę grzybowa dodała żeby był intensywniejszy smak grzybów. To to chyba jednak nie chodzi o brak sił- a raczej o jakieś głupi zachwyt proszkami.
Tż matka podobnie gotuje i potem się dziwią, że otyli, że problemy z cholesterolem i nadciśnieniem, jak oni ciągle takie syfy chemiczne jedzą. Ona dodaje do wszystkiego pomidorowego keczup (normalnie do zupy pomidorowej, do sosu, nie wiem, po co), ryby kupuje pangi albo takie mrożone kostki z odpadków zawsze tam dostaję, jak oni jedzą mięso. Wszystko jedzą smażone w panierze, sosy do sałatki są zawsze z proszku, często też do zupy dodaje taką samą z proszku (żeby lepszy smak miała). Strasznie to dziwne dla mnie.
Tż zresztą nauczony z domu ma takie zapędy, że jak jesteśmy na zakupach i pytam się, co na obiad kupujemy, to często kieruje się do regałów z proszkami i wybiera, nie mogę mu z głowy wybić, że to samo (przecież lepsze i zdrowsze) można samemu zrobić, bez glutaminianów i innych E.
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 09:15   #4542
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Teraz lekarze od razu z grubej rury mówią o najgorszym. Moją mama to tak ta lekarka nastraszyła że ja już ryczałam w poduszkę co wieczór - a mama już o pogrzebie mówiła

Jakby na te badania miała czekać więcej jak tydzień to byśmy wszyscy osiwieli.

Niestety nie zawsze się da przekonać dorosłego upartego i często przestraszonego człowieka do badań. Mój tato np. za żadne skarby na badania nie pójdzie- a też się coś złego dzieje- z układem pokarmowym Wszyscy go prosimy żeby do lekarza poszedł- on twierdzi że woli umrzeć w spokoju
U nas też to oczekiwanie na wyniki histopatologii to był horror! Całe szczęście wszystko skończyło się dobrze.

Co do badań, to mój ojciec ma takie samo podejście. Woli nie wiedzieć, że coś mu jest, bo jak pójdzie, to już koniec. Jakby rozpoznanie choroby sprowadzało się do tego, że trzeba już trumnę wybierać

Co gorsza, widzę np po kolegach z pracy, wszyscy zaraz po 30., że mają takie samo podejście
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 09:19   #4543
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
ja się dziś zarejestrowałam na rezonans znowu - na lipiec
o, to zanim się obejrzysz będziesz miała badanie

Dzisiaj byłam w ZOZie i taki starszy pan przyszedł do rejestracji ze skierowaniem do urologa. Pani w rejestracji odpowiedziała, że w naszym mieście urologa nie ma, ale że takie sprawy chirurg załatwia i żeby przyszedł jeszcze raz ze skierowaniem do chirurga. Pan odpowiedział, że gdyby był młodszy to by przyszedł z karabinem

haniu, no fakt, z nieswoją babcią to ciężko dyskutować. Do babć TŻ też pewnie bym tylko powiedziała, że zdrowiej i smaczniej bez proszku i tyle.
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 09:28   #4544
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Tż matka podobnie gotuje i potem się dziwią, że otyli, że problemy z cholesterolem i nadciśnieniem, jak oni ciągle takie syfy chemiczne jedzą. Ona dodaje do wszystkiego pomidorowego keczup (normalnie do zupy pomidorowej, do sosu, nie wiem, po co), ryby kupuje pangi albo takie mrożone kostki z odpadków zawsze tam dostaję, jak oni jedzą mięso. Wszystko jedzą smażone w panierze, sosy do sałatki są zawsze z proszku, często też do zupy dodaje taką samą z proszku (żeby lepszy smak miała). Strasznie to dziwne dla mnie.
Tż zresztą nauczony z domu ma takie zapędy, że jak jesteśmy na zakupach i pytam się, co na obiad kupujemy, to często kieruje się do regałów z proszkami i wybiera, nie mogę mu z głowy wybić, że to samo (przecież lepsze i zdrowsze) można samemu zrobić, bez glutaminianów i innych E.
Nie wiem to chyba jakaś spuścizna po latach 80. Długi czas u nas nic nie było- trzeba było gotować jak pan bóg przykazał- na warzywach i mięsie- nagle pojawiły się te kolorowe "cuda" w torebkach i ludzie myślą że to jest super- takie fjuczer, takie bogate, takie amerykańskie. A wiadomo dla statystycznego Polaka wszystko co amerykańskie jest super.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
U nas też to oczekiwanie na wyniki histopatologii to był horror! Całe szczęście wszystko skończyło się dobrze.

Co do badań, to mój ojciec ma takie samo podejście. Woli nie wiedzieć, że coś mu jest, bo jak pójdzie, to już koniec. Jakby rozpoznanie choroby sprowadzało się do tego, że trzeba już trumnę wybierać

Co gorsza, widzę np po kolegach z pracy, wszyscy zaraz po 30., że mają takie samo podejście
Mojego męża na zwykłe badanie krwi nie da się zaciągnąć. Mało tego..nawet ciśnienia sobie nie zmierzy- choć wie że ma problem z nadciśnienie- że to grozi wylewem, zawałem- itd.Nawet w wieku 40 lat.

W nosie to ma. W nosie ma nawet to że może mnie i Manie same zostawić-nic do niego nie dociera.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 09:32   #4545
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Mojego męża na zwykłe badanie krwi nie da się zaciągnąć. Mało tego..nawet ciśnienia sobie nie zmierzy- choć wie że ma problem z nadciśnienie- że to grozi wylewem, zawałem- itd.Nawet w wieku 40 lat.

W nosie to ma. W nosie ma nawet to że może mnie i Manie same zostawić-nic do niego nie dociera.
Ja już osiągnęłam pewien sukces z mężem..leczy się właśnie na nadciśnienie, zrobił badania krwi itp... jest w tym w miarę regularny.

Jedyne z czym dalej walczę bezskutecznie, to dentysta!!!!

Misku, cholera, lipiec?? co za kosmos. Się człowiek musi na wszystko naczekać.
Nasza służba zdrowia woła o pomstę do nieba!!
__________________

Hania


Edytowane przez ButterBear
Czas edycji: 2013-03-21 o 09:42
ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 09:41   #4546
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ja już osiągnęłam pewien sukces z mężem..leczy się właśnie na nadciśnienie, zrobił badania krwi itp... jest w tym w miarę regularny.

Jedyne z czym dalej walczę bezskutecznie, to dentysta!!!!

Misku, cholera, lipiec?? :Mdleje: co za kosmos. Się człowiek musi na wszystko naczekać.
Nasza służba zdrowia woła o pomstę do nieba!!
Jak Ty to zrobiłaś?!?!?

Ja chyba muszę wykręcić porządną awanturę- taką z rzucaniem talerzami. To na niego działa. Już kilka spraw załatwił po ataku mojej furii
No ale to chore żeby takie myki stosować.

Mój chodzi do dentysty tylko wtedy jak z bólu wyje- tak po prostu na sprawdzenie- leczenie nie pójdzie. Tym sposobem 3 tyg temu wyrwano mu 6
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 09:46   #4547
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Nie wiem to chyba jakaś spuścizna po latach 80. Długi czas u nas nic nie było- trzeba było gotować jak pan bóg przykazał- na warzywach i mięsie- nagle pojawiły się te kolorowe "cuda" w torebkach i ludzie myślą że to jest super- takie fjuczer, takie bogate, takie amerykańskie. A wiadomo dla statystycznego Polaka wszystko co amerykańskie jest super.
być może to o to chodzi. Ale już moja mama tak nie gotuje, jedyne, co lubi, to vegeta (ja zresztą też lubię jej smak i czasem używam - np. bardzo lubię cukinię grillowaną z vegetą, albo awokado na kanapce posypane vegetą - wiem, że to dziwne, ale jak zjem jej troszkę raz na jakiś czas, to może od tego nie umrę)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ja już osiągnęłam pewien sukces z mężem..leczy się właśnie na nadciśnienie, zrobił badania krwi itp... jest w tym w miarę regularny.

Jedyne z czym dalej walczę bezskutecznie, to dentysta!!!!

Misku, cholera, lipiec?? :Mdleje: co za kosmos. Się człowiek musi na wszystko naczekać.
Nasza służba zdrowia woła o pomstę do nieba!!
no niestety.
Nadciśnienie może być też związane z nadwagą i często schudnięcie likwiduje problem, może go to zmotywuje.

Dziś idę właśnie do dentysty wyczyścić kamień. Tż się śmieje, że mentalnie się przygotowuję do wyprowadzki i wszystko załatwiam, żeby mieć z głowy. Ja mu mówię, że każda motywacja jest dobra, żeby nie mieć żadnych zaległości
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 10:04   #4548
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Jak Ty to zrobiłaś?!?!?

Ja chyba muszę wykręcić porządną awanturę- taką z rzucaniem talerzami. To na niego działa. Już kilka spraw załatwił po ataku mojej furii
No ale to chore żeby takie myki stosować.

Mój chodzi do dentysty tylko wtedy jak z bólu wyje- tak po prostu na sprawdzenie- leczenie nie pójdzie. Tym sposobem 3 tyg temu wyrwano mu 6
Haaaa.. zmasowany atak przyniósł efekt..Plus to, że było kilka takich dni, że myślał, że umiera. Łeb rozwalało, cały się trząsł... Zmierzył ciśnienie i było 180/120... nie było już wyjścia, następnego dnia umówiłam go do lekarza i koniec!

Co do badań krwi, to marudziłam mu, że skoro ja przed ciążą porobiłam badania krwio, a on też bierze udział w tym projekcie , to też koniecznie musi zrobić badania! Dobro przyszłego dziecia go przekonało!

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
być może to o to chodzi. Ale już moja mama tak nie gotuje, jedyne, co lubi, to vegeta (ja zresztą też lubię jej smak i czasem używam - np. bardzo lubię cukinię grillowaną z vegetą, albo awokado na kanapce posypane vegetą - wiem, że to dziwne, ale jak zjem jej troszkę raz na jakiś czas, to może od tego nie umrę)


no niestety.
Nadciśnienie może być też związane z nadwagą i często schudnięcie likwiduje problem, może go to zmotywuje.

Dziś idę właśnie do dentysty wyczyścić kamień. Tż się śmieje, że mentalnie się przygotowuję do wyprowadzki i wszystko załatwiam, żeby mieć z głowy. Ja mu mówię, że każda motywacja jest dobra, żeby nie mieć żadnych zaległości
Miśku, ja np. nie cierpię wegety, czy jakichś warzywek czy innego świństwa, ale moja siostra robi wegetę sama ...i nie jest taka słona Jest super, dodaję czasem do zupy itp.
Ale od małej ilości wegety to raczej nic złego się nie stanie...

Co do męża, to to nadciśnienie mocno go zmotywowało...i zaczął się trochę zdrowiej odżywiać, do schudnięcia jest jeszcze droga do pokonania...ale rzucił palenie i nie pali od 3 mcy!!
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 10:17   #4549
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
być może to o to chodzi. Ale już moja mama tak nie gotuje, jedyne, co lubi, to vegeta (ja zresztą też lubię jej smak i czasem używam - np. bardzo lubię cukinię grillowaną z vegetą, albo awokado na kanapce posypane vegetą - wiem, że to dziwne, ale jak zjem jej troszkę raz na jakiś czas, to może od tego nie umrę)


no niestety.
Nadciśnienie może być też związane z nadwagą i często schudnięcie likwiduje problem, może go to zmotywuje.

Dziś idę właśnie do dentysty wyczyścić kamień. Tż się śmieje, że mentalnie się przygotowuję do wyprowadzki i wszystko załatwiam, żeby mieć z głowy. Ja mu mówię, że każda motywacja jest dobra, żeby nie mieć żadnych zaległości
Moja też miała zapędy by tak gotować- ale szybko wybiłam jej to z głowy. Moja mama to się mnie normalnie boi jeśli chodzi o gotowanie. Mojemu męzowi po kryjomu do barszczu boczku dodaje- ja tylko z pokoju krzyczę-"już się nie kryjcie- wiem co tam robicie"
Magii w płynie, vegeta i sosy z torebek do sałaty poszły w odstawkę. Ostatnio nawet parowar sobie zakupili.

Ciekawe czy w ogóle usłyszał to zdanie

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Haaaa.. zmasowany atak przyniósł efekt..Plus to, że było kilka takich dni, że myślał, że umiera. Łeb rozwalało, cały się trząsł... Zmierzył ciśnienie i było 180/120... nie było już wyjścia, następnego dnia umówiłam go do lekarza i koniec!

Co do badań krwi, to marudziłam mu, że skoro ja przed ciążą porobiłam badania krwio, a on też bierze udział w tym projekcie , to też koniecznie musi zrobić badania! Dobro przyszłego dziecia go przekonało!
Miśku, ja np. nie cierpię wegety, czy jakichś warzywek czy innego świństwa, ale moja siostra robi wegetę sama ...i nie jest taka słona Jest super, dodaję czasem do zupy itp.
Ale od małej ilości wegety to raczej nic złego się nie stanie...

Co do męża, to to nadciśnienie mocno go zmotywowało...i zaczął się trochę zdrowiej odżywiać, do schudnięcia jest jeszcze droga do pokonania...ale rzucił palenie i nie pali od 3 mcy!!
Czyli jednak- najpierw musiało zaboleć żeby się ruszył do lekarza. Eh.

Dobrze że dziecko go motywuje..mojego niestety nie. Miał rzucić palenie jak zaczniemy starania, potem jak zajdę w ciąże , potem ja się Mania urodzi- i co i pali do tej pory.
A badanie zrobił- na grupę krwi. Mówiłam - "jak już się kujesz to zrób od razu morfologię, cholesterol, cukier". Nie po co!! Nie zrobił.


TAKŻE respekt dla męża.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-21, 12:11   #4550
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
Takie napisanie, że się będzie ćwiczyć jest niezwykle mobilizujące.
To ja napisze w takim razie i to wielkimi literami: DZIS BEDE CWICZYC

Może mi się od tego humor poprawi.



Moja mama używa świństw z proszku i nijak jej nie przetłumaczysz, ze to niesmaczne, niezdrowe. Ona wie lepiej. Jak jej uwagę zwracam to tylko słyszę, ze ona więcej przeżyła niż ja

Ja powinnam zrobić badania, iść do lekarza, a nawet kilki, a od jakiegoś czasu to wszystko olewam sobie
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 12:13   #4551
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
To ja napisze w takim razie i to wielkimi literami: DZIS BEDE CWICZYC

Może mi się od tego humor poprawi.



Moja mama używa świństw z proszku i nijak jej nie przetłumaczysz, ze to niesmaczne, niezdrowe. Ona wie lepiej. Jak jej uwagę zwracam to tylko słyszę, ze ona więcej przeżyła niż ja

Ja powinnam zrobić badania, iść do lekarza, a nawet kilki, a od jakiegoś czasu to wszystko olewam sobie
Teraz to już nie masz wyjścia- bo jutro jak nie napiszesz że masz zakwasy to będzie wstydziorrrrr!!!
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 12:54   #4552
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
To ja napisze w takim razie i to wielkimi literami: DZIS BEDE CWICZYC
hehe, no to jutro będzie spowiedź a gdyby Ci jakieś wymówki do głowy przychodziły, to obejrzyj ten filmik i wyobraź sobie, że Jillian jest przy tobie: https://www.youtube.com/watch?v=6hhzEBSGvtU
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 13:33   #4553
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
haniu, ja korzystam z kalkulatora na potreningu.pl
JAk w takim kalkuatorze przeliczasz sobie zupę? orientacyjne?

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość

Jutro teściowa idzie do lekarza i praktycznie od razu na USG. Martwię się o nią, a ona jest przerażona. Dziewczyny, bardzo proszę o kciuki. We wszystkich źródłach (nie tylko internetowych) objawy, jakie ma moja teściowa, najprawdopodobniej świadczą o nowotworze.


Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
Kupiłam i wczoraj zrobiłam trening z Jillian Michaels 30 day shred. Takie napisanie, że się będzie ćwiczyć jest niezwykle mobilizujące. Gdybym sobie tylko tak w duchu pomyślała o ćwiczeniach, to pewnie bym odpuściła, bo mnie głowa bolała i spać mi się chciało.

Także dzisiaj piszę, że zrobię Chalean Extreme.
Ja się jakoś po szpitalu nie mogę zebrać, 2 chorych dzieci daje tak w kość że wieczorem marzyłam tylko o łóżku.
Niech już przyjdzie wiosna, wyciągnę rower

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
Szkoda, że babcia idzie na taką łatwiznę w kuchni, bo jednak obiad u babci to fajna sprawa. My byliśmy wczoraj - zamówiłam barszcz czerwony, do tego dla mnie były leniwe, a dla TŻ pierogi z mięsem. Pychota.
Może by tak porozmawiać z babcią o składzie takich zupek galopek (mój dziadek tak nazywał zupy z torebki)? Nastraszyć, że trucizna, chemia.

Mi się zdarza raz na jakiś czas danie z torebki (np barszcz czerwony na święta), albo kostka rosołowa jak nie mam mięsa do zupy.
Jakiś czas temu zrobiłam na szybko "pomysł na..", tego się jeść nie dało, sama sól chemia.

Moja mama dobre zupy gotuje po czym dodaje kostki "dla smaku"
Ja planuję zrobić takie: http://zdrowoinatemat.blogspot.com/2...rosoowych.html

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
ja się dziś zarejestrowałam na rezonans znowu - na lipiec
No terminy super.
Ja w lutym zapisywałam dziecko na usg głowy, na połowę kwietnia ale akurat to mi pasuje. Neurologa dziecięcego w moim mieście nawet nie ma
Moja mama miała jechać na kontrolę do chirurga naczyniowego w marcu, miesiąc się zeszło zanim się dodzwoniła żeby się zapisać, kontrola w czerwcu

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość

Dzisiaj byłam w ZOZie i taki starszy pan przyszedł do rejestracji ze skierowaniem do urologa. Pani w rejestracji odpowiedziała, że w naszym mieście urologa nie ma, ale że takie sprawy chirurg załatwia i żeby przyszedł jeszcze raz ze skierowaniem do chirurga. Pan odpowiedział, że gdyby był młodszy to by przyszedł z karabinem


Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Co do męża, to to nadciśnienie mocno go zmotywowało...i zaczął się trochę zdrowiej odżywiać, do schudnięcia jest jeszcze droga do pokonania...ale rzucił palenie i nie pali od 3 mcy!!
Brawa dla TZa za rzucenie nałogu
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 13:57   #4554
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
JAk w takim kalkuatorze przeliczasz sobie zupę? orientacyjne?
co do zupy to za bardzo nie ma co wstawiać do tego kalkulatora
warzyw do kalkulatora się nie wlicza (poza korzeniowymi i strączkami), bo i tak mało mają kalorii i trzeba ich jeść najwięcej
więc wstawiasz tylko mięso i tłuszcz z tego mięsa
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 13:58   #4555
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Teraz to już nie masz wyjścia- bo jutro jak nie napiszesz że masz zakwasy to będzie wstydziorrrrr!!!
Hihi po takim czasie na pewno będą

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
hehe, no to jutro będzie spowiedź a gdyby Ci jakieś wymówki do głowy przychodziły, to obejrzyj ten filmik i wyobraź sobie, że Jillian jest przy tobie: https://www.youtube.com/watch?v=6hhzEBSGvtU
Motywacja to podstawa Oglądałam prawie wszystkie odcinki The Biggest Looser, tam byl dopiero hardkor

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
Niech już przyjdzie wiosna, wyciągnę rower
W kwietniu mam zamiar kupić sobie rower, bede jeździć w pracy, zamiast MPK
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 14:01   #4556
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość

Miśku, ja np. nie cierpię wegety, czy jakichś warzywek czy innego świństwa, ale moja siostra robi wegetę sama ...i nie jest taka słona Jest super, dodaję czasem do zupy itp.
Ale od małej ilości wegety to raczej nic złego się nie stanie...

Co do męża, to to nadciśnienie mocno go zmotywowało...i zaczął się trochę zdrowiej odżywiać, do schudnięcia jest jeszcze droga do pokonania...ale rzucił palenie i nie pali od 3 mcy!!
mam gdzieś w domu też przepis na wegetę, ale jakoś nigdy nie chciało mi się zrobić, używam tego naprawdę sporadycznie.

Gratulacje, rzucenie palenia to już osiągnięcie

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
Moja mama dobre zupy gotuje po czym dodaje kostki "dla smaku"
Ja planuję zrobić takie: http://zdrowoinatemat.blogspot.com/2...rosoowych.html
Ja używam kostek, bo gotuję większość zup bez żadnego mięsa nadal, ale kupuję kostki wegańskie albo bio, są sporo droższe, ale całkiem bez chemii i tego tłuszczu, bo są takie bardziej suche.

Ja też nieraz robię taki wywar, jak w linku, ale trochę prostszy, coś takiego

750 ml (3 szklanki) wody
1 łyżka oliwy extra vergine
1 łyżka sosu sojowego (tylko zwróć uwagę, żeby to chemia nie była, bo często niestety jest)
3 gałązki natki pietruszki wraz z listkami
włoszczyzna: 1 marchewka, 1/2 małej pietruszki, kawałek pora, po małym kawałeczku selera i kapusty
jeśli mamy - plasterek suszonego podgrzybka
sól i świeżo zmielony pieprz
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 14:04   #4557
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość

W kwietniu mam zamiar kupić sobie rower, bede jeździć w pracy, zamiast MPK
Masz jakiś na oku?
Ja też muszę się rozejrzeć, na razie wezmę TZa i będę sobie z synkiem śmigała do miasta na plac zabaw

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
co do zupy to za bardzo nie ma co wstawiać do tego kalkulatora
warzyw do kalkulatora się nie wlicza (poza korzeniowymi i strączkami), bo i tak mało mają kalorii i trzeba ich jeść najwięcej
więc wstawiasz tylko mięso i tłuszcz z tego mięsa
Dzięki, u nas obiad to najczęściej właśnie zupa

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
mam gdzieś w domu też przepis na wegetę, ale jakoś nigdy nie chciało mi się zrobić, używam tego naprawdę sporadycznie.

Gratulacje, rzucenie palenia to już osiągnięcie



Ja używam kostek, bo gotuję większość zup bez żadnego mięsa nadal, ale kupuję kostki wegańskie albo bio, są sporo droższe, ale całkiem bez chemii i tego tłuszczu, bo są takie bardziej suche.

Ja też nieraz robię taki wywar, jak w linku, ale trochę prostszy, coś takiego

750 ml (3 szklanki) wody
1 łyżka oliwy extra vergine
1 łyżka sosu sojowego (tylko zwróć uwagę, żeby to chemia nie była, bo często niestety jest)
3 gałązki natki pietruszki wraz z listkami
włoszczyzna: 1 marchewka, 1/2 małej pietruszki, kawałek pora, po małym kawałeczku selera i kapusty
jeśli mamy - plasterek suszonego podgrzybka
sól i świeżo zmielony pieprz

dzięki na pewno wypróbuję
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 20:27   #4558
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Nie jadłam chyba sałatki z kaszą - nie wiem, jak smakuje

Odnośnie vegety i kostek rosołowych - ja jednak dodaję. Zbieram się i zbieram do samodzielnego zrobienia i zamrożenia bulionu, ale jakoś się nie mogę zmotywować. Spróbuję jednak bardziej się postarać

No i nie zamierzam ćwiczyć dziś. Trochę mnie żołądek pobolewał, teraz zjadłam kolację.

Jutro idę z młodą na bilans dwulatka Ciekawe, co o niej powie pani doktor

Reszta w klubie.
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-22, 07:55   #4559
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Hej.

22 marca, a ja w Emu i futrzanej czapie


Sanetko, wypatrzylam jeden rower na all, miejski, z koszykiem, najtańszy, bo z przesyłka ok. 300zl. a Ty jaki byś chciała?

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

I bym zapomniała. Wczoraj zrobiłam Six Pack Six Weeks, potem mi się Jillian snila
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell

Edytowane przez mademoiselle betti
Czas edycji: 2013-03-22 o 07:48
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-22, 07:57   #4560
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
Hej.

22 marca, a ja w Emu i futrzanej czapie


Sanetko, wypatrzylam jeden rower na all, miejski, z koszykiem, najtańszy, bo z przesyłka ok. 300zl. a Ty jaki byś chciała?
Ja wolę bardziej górskie, z grubszymi kołami, bagażnikiem żeby sobie sakwy przyczepić, i koniecznie męską ramą, nie lubię "damek"
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.