O dzidzie sie staramy i na narodziny czekamy :) czesc VII

[agabiwro]

Cześć,

ja już po pogrzebie. Pierwsza żona wujka zachowała się jak idiotka. Wstyd mi normalnie za nią było, nawidzona jakaś. Wszędzie się wpychała jako pierwsza, to jeszcze przy kondolencjach od księdza wyjechała z tekstem: że jest pierwszą i jedyną żoną. Także teraz owdowiała. Wstyd, wstyd, wstyd. Nie może mi z głowy wyjść.

Wczoraj pierwsze przytulanki w tym cyklu. Tż widział jak mnie to już wszystko przygnębia i obiecał mi, na pocieszenie, że do lata będziemy zafasolkowani. Wiecie, miło mi się zrobiło. Szczególnie że jak ktoś obiecuje, to się wierzy. Chwilowo muszę kończyć, bo szpieg się pojawił.

Buziaki

[mysia1986]

Napisane przez agabiwro

Cześć,

ja już po pogrzebie. Pierwsza żona wujka zachowała się jak idiotka. Wstyd mi normalnie za nią było, nawidzona jakaś. Wszędzie się wpychała jako pierwsza, to jeszcze przy kondolencjach od księdza wyjechała z tekstem: że jest pierwszą i jedyną żoną. Także teraz owdowiała. Wstyd, wstyd, wstyd. Nie może mi z głowy wyjść.

Wczoraj pierwsze przytulanki w tym cyklu. Tż widział jak mnie to już wszystko przygnębia i obiecał mi, na pocieszenie, że do lata będziemy zafasolkowani. Wiecie, miło mi się zrobiło. Szczególnie że jak ktoś obiecuje, to się wierzy. Chwilowo muszę kończyć, bo szpieg się pojawił.

Buziaki

Przykro mi, ze tak a nie inaczej wygladało ostatnie pozegnanie... ale na głupote ludzka niestety nie ma lekarstwa. Trzymaj sie
tz kochany dla niego.
Tesknimy za Toba. A ja sie martwie o Ciebie

[iza243]

Witam

Napisane przez RudaEwcia25

A my dzisiaj byliśmy z Małym u mojej siostry-przejechał się chłopak samochodem teraz śpi ale niedługo będzie cycolenie-mam wielkie balony,aż do przesady.Ważę 61,5kg więc zrzuciłam 10kg jeszcze z 7 w dół i będę sexy mama dobrej nocy Kochane

Gratuluje spadku wagi

Napisane przez arletka1313

dziewczyny ja z tą pindą pracuje 5 godzin dziennie więc o czyms trzeba rozmawiać, wiecie ja jej nic szczegółowo nie opowiedziałąm tylko tak pobierznie że dął mi lek i na monitoring a ta taki tekst, a niech sie wypcha! mam nadziej ze uda mi sie jak najszybciej zajść w ciąze i pójde na zwolnienei bo oszaleć mozna momentami

Rozumiem.Ale ja że jestem wredna to wogóle bym jej nie mówiła że mam wizyte u lekarza,a jakby się bezczelnie dopytywała to bym jej powiedziała że niej sprawa.Nie można sobie dać wejść na głowe

Napisane przez agabiwro

Cześć,

ja już po pogrzebie. Pierwsza żona wujka zachowała się jak idiotka. Wstyd mi normalnie za nią było, nawidzona jakaś. Wszędzie się wpychała jako pierwsza, to jeszcze przy kondolencjach od księdza wyjechała z tekstem: że jest pierwszą i jedyną żoną. Także teraz owdowiała. Wstyd, wstyd, wstyd. Nie może mi z głowy wyjść.

Wczoraj pierwsze przytulanki w tym cyklu. Tż widział jak mnie to już wszystko przygnębia i obiecał mi, na pocieszenie, że do lata będziemy zafasolkowani. Wiecie, miło mi się zrobiło. Szczególnie że jak ktoś obiecuje, to się wierzy. Chwilowo muszę kończyć, bo szpieg się pojawił.

Buziaki

Masakra jaka idiotka


dla tż

[b a r b a r a]

fociaki robione w środe

[agabiwro]

Napisane przez b a r b a r a

fociaki robione w środe

o jaki słodki brzuszek

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez mysia1986

Przykro mi, ze tak a nie inaczej wygladało ostatnie pozegnanie... ale na głupote ludzka niestety nie ma lekarstwa. Trzymaj sie
tz kochany dla niego.
Tesknimy za Toba. A ja sie martwie o Ciebie

Kochana, straciłam zapał. Pocieszam się, że invitro będzie finansowane

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Napisane przez RudaEwcia25

Cześć Dziewczynki

Izunia tak mi przykro mam nadzieję że TŻ szybko coś znajdzie

Nati czekamy na dobre wieści

Agabiwro a co to ma być? za robotę się brać a nie marudzić

Basiu a może to rzeczywiście ten mały Terrorysta Wiki atakuje? pogadaj z Małą-niech wie że może na Ciebie liczyć

Arletko olej tą Pi*dę Rapciatą,mam nadzieję że clo Ci pomoże i niedługo będziesz brzuchate focie dodawać.

Mysiu nie ma szans na Bobaska? wcale? Dziękuję za smska

A my dzisiaj byliśmy z Małym u mojej siostry-przejechał się chłopak samochodem teraz śpi ale niedługo będzie cycolenie-mam wielkie balony,aż do przesady.Ważę 61,5kg więc zrzuciłam 10kg jeszcze z 7 w dół i będę sexy mama dobrej nocy Kochane

ale chudniesz, no szok. Jak ja bym chciała 10 w tydzień zejść. Mały grzeczny?

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez arletka1313

hej

mysia dziś za ciebie trzymam kciuki byłam na sm i widze twój ostatni dc, wiec kochana mocno mocno zaciskam

i za ciebie nati też
a mi sie @ skończył w nocy sucho, ale jaja, a co za @

u mnie na termometrze -8 a mamy iść z dziećmi marzanne topić, ciekawa jestem jak wyjdziemy pomarzniemy wszyscy

wiecie wczoraj ta moja "koleżanka od serca" pytała co mi lekarz powiedział, no to jej mówię pobierznie ze dał mi ten lek, mam brać i potem na usg zobaczyć czy coś się rusza, a ona do mnie "ja ten lek brałam pół roku i nic więc i tobie sie raczej nie uda, nie nastawiaj sie" myślałam ze ☠☠☠☠☠☠☠ne, po pierwsze to doktork ajej go dała bez robienia jakichkolwiek badań i nie miała monitoringu, poprostu go brała potem jej zwiększyła dawke i po jakims czasie jak poszła do innego lekarza to przestala go brać, po drugie jak tak można komuś powiedzieć? może jakoś specjalnie jej nie lubie ale jej źle nie życzę, niech i ona ma tego swojego dzidziusia. nie iwem, moze głupia jestem ale ciagle myśle ze ona mnie przeklęła i mi isę nie udaje, mam takie problemy, i sobie ostatnio pomyślałam ze dopóki ona nie zajdzie to i mi isę nie uda.


miłego pierwszego dnia wiosny!!!

jaka typiara nic jej nie mów, jak się będzie pytała co tam, to jej odpowiedź:"pomału do przodu". Masakra, pocieszycielka się znalazła. Walnęła jak łysy jajami o beton. Kino. Jak widać świat pełen idiotek!!!!

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Napisane przez iza243

Witam

Co za wredna babaJa bym na twoim miejscu nie mówiła jej nic o staraniach,a jakby pytała to bym ją zbyła.

Ja jednak trzymam


Mojego tż dzisiaj zwolniliTeraz nawet zasiłku nie dostanie bo pracował w tej firmie tylko 2 miesiąceW takiej sytuacji raczej nie pójdziemy do kliniki bo po prostu nie będzie nas staćTa zła karta chyba nigdy się od nas nie odwróci,a nawet nie mam już łez żeby płakać..

Izuś, strasznie mi przykro. Nie martw się, widać że Tż szybko się ogarnia i znajduje nowe zajęcie.

A co u Ciebie? Debil dalej stwarza kijową atmosferę?

[b a r b a r a]

Napisane przez agabiwro

o jaki słodki brzuszek

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------



Kochana, straciłam zapał. Pocieszam się, że invitro będzie finansowane

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------



ale chudniesz, no szok. Jak ja bym chciała 10 w tydzień zejść. Mały grzeczny?

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------




jaka typiara nic jej nie mów, jak się będzie pytała co tam, to jej odpowiedź:"pomału do przodu". Masakra, pocieszycielka się znalazła. Walnęła jak łysy jajami o beton. Kino. Jak widać świat pełen idiotek!!!!

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------



Izuś, strasznie mi przykro. Nie martw się, widać że Tż szybko się ogarnia i znajduje nowe zajęcie.

A co u Ciebie? Debil dalej stwarza kijową atmosferę?

Przykro mi ze tacy ludzie sie zdarzaja.

dobrze ze nie widac roztepow

[RudaEwcia25]

Hej KochaneDziękuję za gratulacje-jeszcze w szpitalu wyglądałam jak w 6tym miesiącu ciąży a teraz już normalnieTylko jeszcze tyłek mnie boli To jest najgorsze po porodzie-uwierzcie mi Mały grandzi w łóżeczku a ja znalazłam chwilkę dla Was Mój Syn jest nie do zdarcia-je jak wariat a później ma czkawkę,non stop pierdzi i wali w pieluszkę TŻ nie może wyjść z podziwu ile razy w ciagu dnia można zrobić kleskika w gatki

Agabiwro no rzeczywiście nieciekawa sytuacja na tym pogrzebie ale nie martw się,u nas na wsi jak kiedyś zmarł facet co bił żonę to ona na pogrzebie się darła:"mój Kochany,jak ja sobie dam radę bez Ciebie"-o rety kabarety normalnie,cała wieś się z niej do tej pory śmieje Kostello coraz lepiej ze nami współpracuje,chyba już zauważył że kąpiel to nic strasznego a zaraz po niej można się do cycuszka przytulić i zasnąć.W ciągu dnia trochę pogada,trochę pomruczy,pomarudzi ale ogólnie wszyscy są w szoku że tak świetnie sobie z nim radzę.Kiedyś nie chciałam mieć dzieci bo myślałam że nie dam sobie rady z Maluszkiem(ale mimo to z TŻem stwierdizliśmy że warto spróbować) ale instynkt przychodzi moment po porodzie.Od razu wiedziałam jak go wziąć na ręce,jak przytulać a i karmienie piersią nie jest wcale wielką traumą.A szpiega kopnij w du*ę

Basiu nasza brzuchatko...jaki piękny bębenek masz przed sobą Cieszę się że sytuacja z Wiki zaczyna przyjmować dobry obrót-informuj nas na bieżąco.


Arletko nie od dzisiaj wiadomo że faceci inaczej czują i przeżywają wszystko niż my.Ale dobrze że wyrzuciłaś z siebie to wszystko-nie ma co dusić w sobie takich emocji bo to nie prowadzi do niczego dobrego.Miło że TŻ przeprosił On inczej przeżył to że straciliście Maleństwo-pamiętaj że on nigdy nie poczuje tego co Ty bo to Ty nosiłaś Maluszka w sobie-mam nadzieję że szybko Wam się uda i niedługo podzielisz się z nami wspaniałą nowiną

Lecę do pierdel marudzi-pewnie znowu zrobił kupkę

[agabiwro]

mówię wczoraj do Tż, że musimy wziąć ślub bo jak wszystkie byłe żony są takie walnięte, to ja się boję że jego była zepchnie mnie z ławki. Tż stwierdził, że on się nigdzie nie wybiera i prędzej to on mnie chować będzie

[mysia1986]

Napisane przez agabiwro

mówię wczoraj do Tż, że musimy wziąć ślub bo jak wszystkie byłe żony są takie walnięte, to ja się boję że jego była zepchnie mnie z ławki. Tż stwierdził, że on się nigdzie nie wybiera i prędzej to on mnie chować będzie

jaki milusi

Basiu ale brzucholek piekny

[iza243]

Napisane przez b a r b a r a

fociaki robione w środe

Napisane przez agabiwro

o
A co u Ciebie? Debil dalej stwarza kijową atmosferę?

Szkoda nawet gadać

[mysia1986]

Napisane przez iza243

Szkoda nawet gadać

Dalej jest źle??? Kuź.wa co za koleś

[iza243]

Sytuacja z wczoraj:

Zapomniałam wam wczoraj napisać co odwalił w pracy mój"ukochany kolega"Bylismy sami na jadalni ja parzyłam herbate,on coś tam robił.Tam zawsze idzie radio.Nagle zaczeli mówić o in vitro.A on do mnie"Słuchaj uważnie"ja"Nie wiem o co ci chodzi"a on"Jeszcze zobaczysz" i taki wredny uśmiechMiałam ochote mu dać w twarz.Dodam że w pracy nikomu nie mówie o staraniach ani o naszych problemach

[mysia1986]

Napisane przez iza243

Sytuacja z wczoraj:

Zapomniałam wam wczoraj napisać co odwalił w pracy mój"ukochany kolega"Bylismy sami na jadalni ja parzyłam herbate,on coś tam robił.Tam zawsze idzie radio.Nagle zaczeli mówić o in vitro.A on do mnie"Słuchaj uważnie"ja"Nie wiem o co ci chodzi"a on"Jeszcze zobaczysz" i taki wredny uśmiechMiałam ochote mu dać w twarz.Dodam że w pracy nikomu nie mówie o staraniach ani o naszych problemach

Słow mi brak, normalnie, słów mi brak..... Co to za człowiek. Ja to bym nie wytrzymałaDoszłoby do rękoczynów!!!!

[agabiwro]

Napisane przez iza243

Szkoda nawet gadać

powien dostać pakiet medyczny z psychiatrą

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez iza243

Sytuacja z wczoraj:

Zapomniałam wam wczoraj napisać co odwalił w pracy mój"ukochany kolega"Bylismy sami na jadalni ja parzyłam herbate,on coś tam robił.Tam zawsze idzie radio.Nagle zaczeli mówić o in vitro.A on do mnie"Słuchaj uważnie"ja"Nie wiem o co ci chodzi"a on"Jeszcze zobaczysz" i taki wredny uśmiechMiałam ochote mu dać w twarz.Dodam że w pracy nikomu nie mówie o staraniach ani o naszych problemach

chyba macie wspólnego znajomego skąd by to wszystko o Tobie wiedział

[iza243]

Nie mamy nikogo wspólnego znajomego.Zresztą ze znajomymi też nie rozmawiam na temat starań i problemów.Rozmawiam tylko z wami.Pewnie opiera się na domysłach że jak byłam w ciąży to pewnie chce być w kolejnejA że niedługo minie rok jak # to pewnie z tego wnioski wyciąga

[mysia1986]

Napisane przez iza243

Nie mamy nikogo wspólnego znajomego.Zresztą ze znajomymi też nie rozmawiam na temat starań i problemów.Rozmawiam tylko z wami.Pewnie opiera się na domysłach że jak byłam w ciąży to pewnie chce być w kolejnejA że niedługo minie rok jak # to pewnie z tego wnioski wyciąga

dupek jeden! Co sie wogole wpiernicza. Co go cudze sprawy interesuja Ależ ja bym mu powiedziała do słuch...

[iza243]

Koleżanka mi ostatnio powiedziała że płakał że nie dostanie tego dziecka do adopcji co miał dostać.Oni z żoną mają już po 40 lat.Ale tak szczerze to wogóle mi go nie żal

[mysia1986]

Napisane przez iza243

Koleżanka mi ostatnio powiedziała że płakał że nie dostanie tego dziecka do adopcji co miał dostać.Oni z żoną mają już po 40 lat.Ale tak szczerze to wogóle mi go nie żal

mi sie wydaje, ze on jest taki zgorzkniały i wscipski, przez tą sytuacje jaka miał i ma w swoim zyciu... tyle tylko, ze nie do konca jestem w stanie to zrozumiec. Ok - napewno jest mu ciezko i zle, ze tak jak nie inaczej mu sie ułozyło, ale dlaczego ja mam wrazenie , ze on czerpie przyjemnosc z tego, ze komus tez moze sie cos nie udawac?? Chyba własnie powinno byc odwrotnie... Sam wie ile to cierpienia i smutko, to dlaczego komus tez miałby tego zyczyc

[agabiwro]

Napisane przez mysia1986

mi sie wydaje, ze on jest taki zgorzkniały i wscipski, przez tą sytuacje jaka miał i ma w swoim zyciu... tyle tylko, ze nie do konca jestem w stanie to zrozumiec. Ok - napewno jest mu ciezko i zle, ze tak jak nie inaczej mu sie ułozyło, ale dlaczego ja mam wrazenie , ze on czerpie przyjemnosc z tego, ze komus tez moze sie cos nie udawac?? Chyba własnie powinno byc odwrotnie... Sam wie ile to cierpienia i smutko, to dlaczego komus tez miałby tego zyczyc

ewidentnie leczy na Izie kompleksy

[mysia1986]

Napisane przez agabiwro

ewidentnie leczy na Izie kompleksy

możliwe.. szkoda tylko, ze nie pomysli, ze komus robi przykorsc i krzywde.

[arletka1313]

basiu no słitaśny brzunio, i powiem ci że duży!

co do tej koleżanki to tak sobie właśnie obiecałam skończyć ten temat bo nic dobrego z tego nie wyniknie.
a co do tz ja wiem ze on inaczej na to patrzy,inaczej to czuje, ale nie moze mi ciagle sypac piachu do oczu! niby dobrze nam sie układa ale ostatnio ja chyba jestem jakaś przewrażliwiona,zresztą on też mi nie pomaga, o byle co się czepia.zobaczymy czy kilka słów do niego dotarło.

jeju chyba bede hcora, gardło mnie boli, czuje się jakas osłabiona

[iza243]

Napisane przez arletka1313

co do tej koleżanki to tak sobie właśnie obiecałam skończyć ten temat bo nic dobrego z tego nie wyniknie.
a co do tz ja wiem ze on inaczej na to patrzy,inaczej to czuje, ale nie moze mi ciagle sypac piachu do oczu! niby dobrze nam sie układa ale ostatnio ja chyba jestem jakaś przewrażliwiona,zresztą on też mi nie pomaga, o byle co się czepia.zobaczymy czy kilka słów do niego dotarło.

Porozmawiajcie na spokojnie

Byliśmy dziś z tż w agencji pracy tymczasowej przez którą ja pracuje.Ja byłam podpisać umowy a tż zapytać o prace.Pani z agencji powiedziała mu że jest szansa żeby go przyjąc do mnie na magazynDowie się w przyszłym tygodniu,tż ma czekać na telefon.

[hania207]

Napisane przez b a r b a r a

fociaki robione w środe

ale już masz duży brzuszek
strasznie ten czas leci

Napisane przez RudaEwcia25

Hej KochaneDziękuję za gratulacje-jeszcze w szpitalu wyglądałam jak w 6tym miesiącu ciąży a teraz już normalnieTylko jeszcze tyłek mnie boli To jest najgorsze po porodzie-uwierzcie mi Mały grandzi w łóżeczku a ja znalazłam chwilkę dla Was Mój Syn jest nie do zdarcia-je jak wariat a później ma czkawkę,non stop pierdzi i wali w pieluszkę TŻ nie może wyjść z podziwu ile razy w ciagu dnia można zrobić kleskika w gatki

Agabiwro no rzeczywiście nieciekawa sytuacja na tym pogrzebie ale nie martw się,u nas na wsi jak kiedyś zmarł facet co bił żonę to ona na pogrzebie się darła:"mój Kochany,jak ja sobie dam radę bez Ciebie"-o rety kabarety normalnie,cała wieś się z niej do tej pory śmieje Kostello coraz lepiej ze nami współpracuje,chyba już zauważył że kąpiel to nic strasznego a zaraz po niej można się do cycuszka przytulić i zasnąć.W ciągu dnia trochę pogada,trochę pomruczy,pomarudzi ale ogólnie wszyscy są w szoku że tak świetnie sobie z nim radzę.Kiedyś nie chciałam mieć dzieci bo myślałam że nie dam sobie rady z Maluszkiem(ale mimo to z TŻem stwierdizliśmy że warto spróbować) ale instynkt przychodzi moment po porodzie.Od razu wiedziałam jak go wziąć na ręce,jak przytulać a i karmienie piersią nie jest wcale wielką traumą.A szpiega kopnij w du*ę

Basiu nasza brzuchatko...jaki piękny bębenek masz przed sobą Cieszę się że sytuacja z Wiki zaczyna przyjmować dobry obrót-informuj nas na bieżąco.


Arletko nie od dzisiaj wiadomo że faceci inaczej czują i przeżywają wszystko niż my.Ale dobrze że wyrzuciłaś z siebie to wszystko-nie ma co dusić w sobie takich emocji bo to nie prowadzi do niczego dobrego.Miło że TŻ przeprosił On inczej przeżył to że straciliście Maleństwo-pamiętaj że on nigdy nie poczuje tego co Ty bo to Ty nosiłaś Maluszka w sobie-mam nadzieję że szybko Wam się uda i niedługo podzielisz się z nami wspaniałą nowiną

Lecę do pierdel marudzi-pewnie znowu zrobił kupkę

współczuje bólu, ja gorzej od porodu przeżywałam połog, chociaz wszystko sie fajnie goiło i miałam całe dwa szwy
po prostu ten dyskomfort mnie irytował, już myślalam ze nigdy nie dojde do siebie, a teraz jest 2,5 miesiaca po porodzie, a ja już nie pamietam jak to bolało

unormują Wam sie kleksiki


mój już "gada" i śmieje sie na całego

Napisane przez iza243

Sytuacja z wczoraj:

Zapomniałam wam wczoraj napisać co odwalił w pracy mój"ukochany kolega"Bylismy sami na jadalni ja parzyłam herbate,on coś tam robił.Tam zawsze idzie radio.Nagle zaczeli mówić o in vitro.A on do mnie"Słuchaj uważnie"ja"Nie wiem o co ci chodzi"a on"Jeszcze zobaczysz" i taki wredny uśmiechMiałam ochote mu dać w twarz.Dodam że w pracy nikomu nie mówie o staraniach ani o naszych problemach

może on zna twojego nicka stąd

[iza243]

Napisane przez hania207

mój już "gada" i śmieje sie na całego


może on zna twojego nicka stąd

Nie sądze bo niby skądNikt oprócz mojego tż nie zna mojego nicku,a ze znajomych tylko jedna para wie że się tu udzielam ale nie znają nicka i nie wiedzą w jakich tematach się udzielam.

[RudaEwcia25]

Iza no widzisz-mówiłyśmy Ci że wszystko się ułoży to teraz trzymamy kciuki za TŻta

Arletko a może jesteś teraz taka przygnębiona bo niedługo minie rok jak straciliście Dzidzię?myślę że po prostu musisz ten stres jakoś odreagować-zrób sobie długą kąpiel,poczytaj książkę,wyśpij się.

Ja czekam aż mój Pierdas zaśnie i pójdę się kąpać bo TŻ dzisiaj za ścianą u mojego taty opija Synka.Oby się tylko nie zalał w trupa bo go chyba Miłego wieczorku Kochane

[arletka1313]

Napisane przez iza243

Porozmawiajcie na spokojnie

Byliśmy dziś z tż w agencji pracy tymczasowej przez którą ja pracuje.Ja byłam podpisać umowy a tż zapytać o prace.Pani z agencji powiedziała mu że jest szansa żeby go przyjąc do mnie na magazynDowie się w przyszłym tygodniu,tż ma czekać na telefon.

bardzo się ciesze ze jest taka szansa!!!tż bedzie z tobą pracował i ten debol da ci spokój! teraz tylko mocno trzymamy kciuki!!!

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Napisane przez RudaEwcia25

Iza no widzisz-mówiłyśmy Ci że wszystko się ułoży to teraz trzymamy kciuki za TŻta

Arletko a może jesteś teraz taka przygnębiona bo niedługo minie rok jak straciliście Dzidzię?myślę że po prostu musisz ten stres jakoś odreagować-zrób sobie długą kąpiel,poczytaj książkę,wyśpij się.

Ja czekam aż mój Pierdas zaśnie i pójdę się kąpać bo TŻ dzisiaj za ścianą u mojego taty opija Synka.Oby się tylko nie zalał w trupa bo go chyba Miłego wieczorku Kochane

być może i w tym tkwi problem, im bliżej końca kwietnia tyb bardzoej sobie przypominam chwile jaks ie dowiedziałam, ten ból, diagnoze, podróz do szpitala, operacje jedna drugą,sam pobyt, no jednak to zostanie już na zawsz ew pamieci. a tez soją drogą ze to już ponad pół roku jak sie staramy, ja sobie dałam pół roku na zajscie w ciąze bo tamtym razem udało sie za pierwszym razem, a tu takie problemy więc na pewno to też przeżywam, ale dam rade, pokłądam więlkie nadziej w tym leku i tak bardzo też sie go boję.

a to mały Pierdasek!!!:love :

[iza243]

Arletko z pracą tż to jeszcze nic pewnego,ta kobieta z agencji dopiero się dowie w przyszłym tygodniu.Ale wydaje mi się że szansa jest duża bo w tym tygodniu przyjeli 5 nowych osób i wiem że potrzebują ludzi.Co do palanta to tż się pytał czy jakby tam pracował,i ja mu pokaże który to ma z nim porozmawiać.Uważam że to kiepski pomysł bo on by mojemu tż od razu załatwił zwolnienie.

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Arletko doskonale cię rozumiem,niestety to zawsze będzie wracaćWierze w to że Clo u ciebie zadziała i za miesiąc pochwalisz się nam pięknymi 2 kreskami

[arletka1313]

Napisane przez iza243

Arletko z pracą tż to jeszcze nic pewnego,ta kobieta z agencji dopiero się dowie w przyszłym tygodniu.Ale wydaje mi się że szansa jest duża bo w tym tygodniu przyjeli 5 nowych osób i wiem że potrzebują ludzi.Co do palanta to tż się pytał czy jakby tam pracował,i ja mu pokaże który to ma z nim porozmawiać.Uważam że to kiepski pomysł bo on by mojemu tż od razu załatwił zwolnienie.

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Arletko doskonale cię rozumiem,niestety to zawsze będzie wracaćWierze w to że Clo u ciebie zadziała i za miesiąc pochwalisz się nam pięknymi 2 kreskami

mi chodziło o to ze jestli ten idiota będzie wiedział ze tz ztobą pracuje to sie opamięta i przestanie zaczepiać, nie miałam na myśłi rozmowy bo nerwy wezma górę i moze paśc sporo niepotrzebnych słów i co za tym idzie konsekwenacje. ale jeśli mówisz że szansa duża to bardzo się ciesze.

no to zawsze bedzie wracało,zresztą my to razem przejdziemy, w zasadzie w tym samym czasie

[iza243]

Napisane przez arletka1313

no to zawsze bedzie wracało,zresztą my to razem przejdziemy, w zasadzie w tym samym czasie

[arletka1313]

hej witam sie z kawa i potwornym bólem gardła
jak ja dzis będe sprzątała na swieta jak nie mam siły