Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-03-22, 12:19   #1
wislatko
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 12

Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...


Witajcie,
ostatni okres mojego życia nie jest prosty.
2 tygodnie temu zostawił mnie chłopak po blisko 2letnim związku. Swoją decyzję argumentował niemożnością zaakceptowania niektórych moich zachowań. Nie muszę chyba dodawać, że nie godziłam i nie godzę się nadal z Jego decyzją... Prosiłam, błagałam o spotkanie, jednak w związku z brakiem chęci na rozmowę z Jego strony odpuściłam.
Życie toczyłoby się dalej a ja powoli próbowałabym zrozumieć zaistniałą sytuację, gdyby nie dzisiejsza wizyta u ginekologa. Była to co półroczna wizyta kontrolna, na które dowiedziałam się, że byłam w ciąży. Byłam, bo jakieś 3tygodnie temu poroniłam. Zostały 'we mnie' jakieś pozostałości, które w najbliższym czasie będą usunięte...
Jestem załamana. Nawet nie podejrzewałam, że byłam w ciąży. Ostatnie krwawienia i ostre bóle brzucha odbierałam jako gorsza @. Nie wiem jak mam sobie z tym poradzić. Nie dość, że nie mam chłopaka to nie mam też dziecka ( Nie sądziłam, że w jednej chwili świat może się zawalić.
Pomóżcie mi. Czy powinnam mu o tym powiedzieć? Czy jednak zachować to dla siebie? Jak on może zareagować?
Bardzo dziękuję za jakiekolwiek odpowiedzi...
wislatko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 12:28   #2
booombelek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

a może powinnaś wybrać się do psychologa najpierw?
booombelek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 12:32   #3
NarikO
Raczkowanie
 
Avatar NarikO
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 74
GG do NarikO
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

o kurcze ;/ ale Ci współczuje . Moim zdaniem, jeżeli masz jakikolwiek z tym facem kontakt to powinnaś mu o tym powiedzieć , ale jeżeli nie, to chyba raczej tego nie rób ... bo w sumie co to zmieni? Poza tym jak on nie chciał tego zwiąku, to nie szukaj w nim oparcia na siłe, prędzej czy później popsułoby się to, skoro teraz się nie dogadywaliście. Nie przejmuj się! Wszystko będzie dobrze Pamiętaj czas leczy rany , więc spokojnie!
__________________
kocham kwiaty!
NarikO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 12:44   #4
wislatko
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 12
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

Chodzę na terapię u psychologa. Było to związane z próbą zmiany tych zachowań, które mu przeszkadzały. Poza tym leczę się psychiatrycznie- mam stwierdzoną depresję Boję się, że tego nie ogarnę...
Ustaliliśmy, że w awaryjnych sytuacjach będziemy się kontaktować, ale nie chcę na siły wzbudzać w Nim współczucia..
wislatko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 12:49   #5
NarikO
Raczkowanie
 
Avatar NarikO
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 74
GG do NarikO
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

mi się wydaje że teraz najbardziej potrzebujesz zrozumienia i wsparcia. Masz jakieś przyjaciółki, bądz kogoś zaufanego ?
__________________
kocham kwiaty!
NarikO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 13:01   #6
ciezko_jest_lekko_zyc
Zadomowienie
 
Avatar ciezko_jest_lekko_zyc
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 580
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

Strasznie Ci współczuję, powinnaś o tym porozmawiać ze swoim psychologiem...
A tak z ciekawości, to jakie Twoje zachowania mu nie odpowiadały, że wysłał Cię na terapię?
ciezko_jest_lekko_zyc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 13:05   #7
wislatko
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 12
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

Miałam 2próby samobójcze i dlatego wybraliśmy się do psychiatry. Tam oprócz kapsułek zostałam skierowana na terapię poznawczo-behawioralną. Ma ona na celu zmienienie moich 'czarnych myśli' -np. nie chciał przyjść do mnie, pewnie umówił się z inną, a nie: nie chciał przyjść do mnie, bo jest zmęczony.
Przeszkadzało mu to, że nie znosiłam sprzeciwów i wkręcałam sobie jakieś chore akcje...
wislatko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 13:08   #8
NarikO
Raczkowanie
 
Avatar NarikO
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 74
GG do NarikO
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

doskonale Cie rozumiem ;/ . Nie przejmuj się nim ! Jak mój tata mówi : ' tego kwiatu jest pół światu '. Zasługujesz na kogoś lepszego i nie przejmuj się burakami. My kobiety musimy mieć swoją godność
__________________
kocham kwiaty!
NarikO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 13:40   #9
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

Masz chwilowo rozwalone życie a ty sie zastanawiasz czy jemu powiedzieć i jak on zareaguje?
W du.. go miej i zajmij sie sobą.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 13:45   #10
Latiha
Zakorzenienie
 
Avatar Latiha
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 740
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

Moja przyjaciółka, kiedy była jeszcze młoda (18 lat) zaszła w ciążę z facetem, który ją wtedy zostawił i poroniła.... Nigdy ale to nigdy nie zrozumiałam tego, że ona do niego po tym wróciła, teraz mają 2 dzieci i są małżeństwem. Ale ok.
Bardzo mi przykro z powodu tego co Cię spotkało. Na Twoim miejscu powiedziałabym facetowi, nie dlatego, że ma PRAWO wiedzieć, bo on żadnego prawa teraz nie ma do niczego, ale żeby zdał sobie sprawę z powagi sytuacji. Ja wiem, nigdzie nie piszesz, że to jego wina, bo przecież nie wiedział, że jesteś w ciąży i po prostu podjął decyzję o rozstaniu, ale ja na jego miejscu i tak miałabym wyrzuty sumienia. Ale to tylko moje zdanie.
__________________
moja wymianka
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1261940


moja fragrantica
http://www.fragrantica.com/member/213446/



Arabistka, w sercu i na papierze


...ماتت قلوب الناس ماتت بنا النخوة
Latiha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 14:05   #11
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

Dziewczyno ty nawet nie wiedziałaś że jesteś w ciąży, nawet jej nie planowałas, nie nastawiałaś się i zostawił cię chłopak, gdyby ta wizyta nic byś nie wiedziała a ty histeryzujesz jakbyś się 5 lat starała z mężem o dziecko i piąty raz poroniła w zaawansowanej ciąży...
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-22, 14:18   #12
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Dziewczyno ty nawet nie wiedziałaś że jesteś w ciąży, nawet jej nie planowałas, nie nastawiałaś się i zostawił cię chłopak, gdyby ta wizyta nic byś nie wiedziała a ty histeryzujesz jakbyś się 5 lat starała z mężem o dziecko i piąty raz poroniła w zaawansowanej ciąży...
Chciałam coś w podobnym stylu napisać ale znowu wyszłoby, że jestem nieczuła
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 14:43   #13
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

po pierwsze jakos dziwnie brzmi ta twoja historia-dla mnie nie prawdziwie z uwagi na wlasne doswiadczenia.na jakiej podstawie ginekolog stwierdzil podczas zwyklego badania ze bylas w ciazy i poronilas?dlaczego nie wyslal cie odrazu do szpitala?czy dal ci antybiotyk zapobiegajacy zakazeniu?zrobil usg?
ja na twoim miejscu poszlabym do innego lekarza aby potwierdzic jego diagnoze(ze bylas rzeczywiscie w ciazy)
dawno temu mialam podobna sytuacje,ginekolog stwierdzil poronienie i powiedzial ze musze miec usuniecie resztek z macicy.
szczescie w nieszczesciu ze bylam nie pelnoletnia i potrzebowali w szpitalu zgody moich rodzicow co przesunelo zabieg(lekarz wyslal mnie w ten sam dzien do szpitala) i opini jakiegos profesora.
zostalam zbadana raz jeszcze, profesor zrobil usg i powiedzial ze zadnej ciazy nie bylo i odeslal mnie do domu.
kilka lat pozniej urodzilam zdrowe dziecko,nie mialam zadnych problemow z zajsciem i donoszeniem ciazy.
chlopakowi bym nic nie mowila bo i tak ci nie uwierzy,pewnie pomysli ze wymyslilas cos zeby go odzyskac.
fakt ze bylas byc moze w ciazy nic juz nie zmieni miedzy wami.
naprawde idz sie zbadaj dokladniej zanim zgodzisz sie na zabieg

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2013-03-22 o 15:39
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 14:58   #14
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Chciałam coś w podobnym stylu napisać ale znowu wyszłoby, że jestem nieczuła
Jestem nieczuła, ktoś musi
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 15:02   #15
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

Cytat:
Napisane przez wislatko Pokaż wiadomość
Witajcie,
ostatni okres mojego życia nie jest prosty.
2 tygodnie temu zostawił mnie chłopak po blisko 2letnim związku. Swoją decyzję argumentował niemożnością zaakceptowania niektórych moich zachowań. Nie muszę chyba dodawać, że nie godziłam i nie godzę się nadal z Jego decyzją... Prosiłam, błagałam o spotkanie, jednak w związku z brakiem chęci na rozmowę z Jego strony odpuściłam.
Życie toczyłoby się dalej a ja powoli próbowałabym zrozumieć zaistniałą sytuację, gdyby nie dzisiejsza wizyta u ginekologa. Była to co półroczna wizyta kontrolna, na które dowiedziałam się, że byłam w ciąży. Byłam, bo jakieś 3tygodnie temu poroniłam. Zostały 'we mnie' jakieś pozostałości, które w najbliższym czasie będą usunięte...
Jestem załamana. Nawet nie podejrzewałam, że byłam w ciąży. Ostatnie krwawienia i ostre bóle brzucha odbierałam jako gorsza @. Nie wiem jak mam sobie z tym poradzić. Nie dość, że nie mam chłopaka to nie mam też dziecka ( Nie sądziłam, że w jednej chwili świat może się zawalić.
Pomóżcie mi. Czy powinnam mu o tym powiedzieć? Czy jednak zachować to dla siebie? Jak on może zareagować?
Bardzo dziękuję za jakiekolwiek odpowiedzi...
Współczuję bardzo. Ja byłemu bym nic nie mówiła. Zostawił cię. Tego nie cofniesz.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 15:33   #16
marysienka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Dziewczyno ty nawet nie wiedziałaś że jesteś w ciąży, nawet jej nie planowałas, nie nastawiałaś się i zostawił cię chłopak, gdyby ta wizyta nic byś nie wiedziała a ty histeryzujesz jakbyś się 5 lat starała z mężem o dziecko i piąty raz poroniła w zaawansowanej ciąży...
O ile to prawda z tym poronieniem to chyba autorka ma prawo przeżywać po swojemu takie zdarzenia. Tobie nie byłoby przykro? Skoro w/g ciebie dziewczyna nie planowała ciąży to nie ma prawa rozpaczać z powodu poronienia? Nieważne czy się starała o dziecko z mężem/kochankiem/chłopakiem itd. ma prawo histeryzować. Skoro ciebie by to nie obeszło to spoko, twoja wola, ale nie krytykuj dziewczyny tylko dlatego, że przeżywa coś bardziej od ciebie. (Podkreślam o ile historia z poronieniem jest prawdziwa)

Autorko zajmij się już teraz swoim życiem, porozmawiaj z psychologiem, byłemu nie musisz nic mówić, spotkaj się z kimś zaufanym, wygadaj się. Głowa do góry, z każdym dniem będzie co raz lepiej
__________________
Będę mamcią..
marysienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 15:56   #17
poshh
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 096
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Dziewczyno ty nawet nie wiedziałaś że jesteś w ciąży, nawet jej nie planowałas, nie nastawiałaś się i zostawił cię chłopak, gdyby ta wizyta nic byś nie wiedziała a ty histeryzujesz jakbyś się 5 lat starała z mężem o dziecko i piąty raz poroniła w zaawansowanej ciąży...

Autorka to się z rzuceniem przez faceta głównie pogodzić nie potrafi, więc może liczyła, że gdyby nie poroniła to ciąża by go zatrzymała przy niej?
Dobra, współczuję, ale tak jak zostało napisane, życie toczy się dalej. Byłemu bym nic nie mówiła i skupiła się przede wszystkim na sobie. To wszystko to powoli przeszłość.
poshh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 17:14   #18
wislatko
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 12
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

Nie sądziłam, że mój post, który napisałam żeby dostać od Was trochę wsparcia zostanie uznany za oszustwo i krętactwo.
Oczywiście USG było wykonane i to na jego podstawie lekarz postawił diagnozę. Antybiotyki też przyjmuję. A to, że to przeżywam to chyba nic dziwnego. To było MOJE dziecko. Fakt, że nieplanowane, ale MOJE, które pokochałam, chociaż już go nie ma...
Przy okazji chciałam zapytać czy powiedzieć to chłopakowi. Większość mówi, że nie. I tak zrobię.
P.S. Teraz bardziej niż staratę chłopaka przeżywam to poroinienie. Dziękuję za ciepłe słowa
wislatko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 17:18   #19
mamDosc
Raczkowanie
 
Avatar mamDosc
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 179
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

Byłam w podobnej sytuacji, zresztą opisywałam na Intymnym wszystko na bieżąco. Z tymze u mnie facet okazał się psycholem, znęcał się nade mną itd., zostawił. W miedzyczasie okazało się, że jestem w ciąży, wróciłam do rodziców, co jednak nie przeszkadzało mu żeby nadal uprzykrzać mi życie. W 4 miesiącu poroniłam. Też wylądowałam u psychiatry, psychologa. Rok terapii pomógł. Generalnie przykra i długa historia, ale nie o mnie tu chodzi..
Ja na Twoim miejscu nic bym mu nie mówiła na temat ciąży. Po pierwsze pomyśli, że bierzesz go na litość, po drugie myślisz, że to coś zmieni..? Ja też nie mogłam sobie wydarować, że nie okazało się wcześniej że jestem w ciąży, zanim mu odwaliło, bo może wtedy nie stało by się to co się stało, może jego choroba jeszcze by się nie uaktywniła. Pragnęliśmy tego dziecka przecież.

Nie doradzę Ci żebyś wyszła do ludzi, zajęła się swoim życiem itd, bo wiem że w takiej sytuacji trudno nawet podnieść si z łóżka żeby się umyć, a co dopiero gdzieś wyjść. Przeżyj obie straty po swojemu. Płacz ile wlezie, ale nie zapoinaj o terapii, mimo że może CI się wydawać że nie pomaga. Ważne jest to, żebyś miała obok siebie najbliższych, którzy poprostu będą.
A dzieciątko jeszcze będziesz mieć, po prostu czeka na lepszego tatę
Trzymaj się

Edytowane przez mamDosc
Czas edycji: 2013-03-22 o 17:19
mamDosc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 17:34   #20
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Dziewczyno ty nawet nie wiedziałaś że jesteś w ciąży, nawet jej nie planowałas, nie nastawiałaś się i zostawił cię chłopak, gdyby ta wizyta nic byś nie wiedziała a ty histeryzujesz jakbyś się 5 lat starała z mężem o dziecko i piąty raz poroniła w zaawansowanej ciąży...
DOKŁADNIE.
gdyby nie wizyta to byś nie wiedziała o ciąży i nie histeryzowała.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 17:39   #21
Verunka
Zadomowienie
 
Avatar Verunka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Montenegro
Wiadomości: 1 250
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

po pierwsze współczuje ogromnie, to musi byc bardzo przyre uczucie.
po drugie mysle ze to sie przezywa dłużej niż dzień, czy dwa, wiec jesli na którymś etapie przeżywania tej historii dojdziesz do wniosku, ze chcesz mu powiedzieć, to zrób to. Nikt Ci złotego przepisu nie da i nie kieruj sie zadnymi poradami, ani tym czy wzbudzisz litość, współczucie, czy cokolwiek innego. Zrób tak, jak uważasz za słuszne. Nie wiem jakim typem osoby jestes, ale zastanów sie czy nie bedziesz sie kiedys zastawiała i rozpamietywała- co by było, gdzybym mu jednak wtey powiedziała.
powodzenia trzymam kciuki za Ciebie
__________________
"A ja bez ciebie jak wiadro bez wody, jak śliwka bez pestki,
bez poręczy schody"




Verunka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 18:10   #22
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

po pierwsze pojdz do jeszcze 2-3 inych ginekologow (nie znajacych sie z tym pierwszym) i zobacz czy potwierdza diaganoze.

Co do faceta to za malo o nim wiemy, by sie jakos wypowiadac, ale mam wrazenie, ze on ma tendencje do obwiniania Cie calkowicie za cos co nie wyszlo Wam obu i tym samym odpowiedzialnosc jest po obu stronach.

Trudno nam okreslic na podstawie kilku postow z kim sie zadawalas, ale jesli to jakis typek z nieciekawych kregow spolecznych, to lepiej nic mu nie mow. W kazdym innym wypadku skontaktuj sie z panem i pokaz mu na papierze wyniki badan.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 18:11   #23
TheKey
Wtajemniczenie
 
Avatar TheKey
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 073
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

Bardzo Ci współczuję całej tej sytuacji
Wiem, że teraz jest Ci ciężko, ale to minie, jeszcze przyjdą lepsze czasy. Być może po prostu to nie był odpowiedni moment na dziecko i nie odpowiedni facet. Zastanawiam się też, czy Twoja depresja nie wynikała po części z jego zachowań? Skoro piszesz, że Twoje czarne myśli dotyczyły jego niewierności, to może po prostu nie dawał Ci powodów do zaufania i przyczyniał się do pogorszenia Twojego stanu?
Pamiętaj, że złe wydarzenia dzieją się po to, by zmotywować nas do szukania lepszych rozwiązań i w rezultacie, byśmy byli szczęśliwi. Widocznie ten związek to była taka ślepa uliczka, z której los musiał Cię zawrócić, żebyś mogła na nowo poszukać właściwej drogi
__________________
The best way to a man’s heart is straight through his chest with a sharp knife.

There is never any point in telling people they are wrong or how it is. When people are ready to learn they will learn in their own way.
TheKey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 18:15   #24
JohnLena
Zadomowienie
 
Avatar JohnLena
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 474
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

Olej palanta, zajmij się przede wszystkim SOBĄ. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
A dziecko to to jeszcze nie było.
__________________

Я свободен, словно птица в небесах,
Я свободен, я забыл, что значит страх.




Sowa, córka piekarza
JohnLena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 18:50   #25
LadyBlood
Raczkowanie
 
Avatar LadyBlood
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 245
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

Bardzo ci współczuje, dobrze że jesteś pod opieką psychologa.
Ale nie rozumiem dlaczego naskakujecie na jej byłego partnera?
Przecież nie porzucił jej bo była w ciąży, nie wiedział o tym, ona sama nie wiedziała. Dziewczyna pisze że jest po dwóch próbach, nie znosi sprzeciwu i wpada w paranoje. Myślicie że łatwo żyć z taką osobą? No niestety zaburzenia psychiczne to ciężki kawałek chleba. Nie oceniajcie tak pochopnie jeśli nie znacie sytuacji. Tym bardziej mnie to dziwi, że jak jakaś kobieta pisze o tym że nie może wytrzymać w związku z facetem z depresją/nerwicą/schizofrenią czy innymi zaburzeniami, to rada często brzmi, zostaw go i myśl o sobie.
__________________
"Wszyscy będziemy się śmiać z pozłacanych motyli"
LadyBlood jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 19:03   #26
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Dziewczyno ty nawet nie wiedziałaś że jesteś w ciąży, nawet jej nie planowałas, nie nastawiałaś się i zostawił cię chłopak, gdyby ta wizyta nic byś nie wiedziała a ty histeryzujesz jakbyś się 5 lat starała z mężem o dziecko i piąty raz poroniła w zaawansowanej ciąży...
Twarde słowa, ale prawdziwe. Poronienia, o których kobieta nawet nie wie, są częstsze, niż się myśli. Biologia i tyle.

Co do faceta - miał prawo zakończyć związek, tym bardziej że powody były i to dosyć poważne. Ktoś musiał być mądrzejszy i zakończyć cyrk, który sobie oboje zgotowaliście. Nie wiem czemu wg niektórych jest z tego powodu gnojem, czy coś tam.

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Jestem nieczuła, ktoś musi
Co mówisz, szefowo?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 19:07   #27
TheKey
Wtajemniczenie
 
Avatar TheKey
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 073
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

Cytat:
Napisane przez LadyBlood Pokaż wiadomość
Bardzo ci współczuje, dobrze że jesteś pod opieką psychologa.
Ale nie rozumiem dlaczego naskakujecie na jej byłego partnera?
Przecież nie porzucił jej bo była w ciąży, nie wiedział o tym, ona sama nie wiedziała. Dziewczyna pisze że jest po dwóch próbach, nie znosi sprzeciwu i wpada w paranoje. Myślicie że łatwo żyć z taką osobą? No niestety zaburzenia psychiczne to ciężki kawałek chleba. Nie oceniajcie tak pochopnie jeśli nie znacie sytuacji. Tym bardziej mnie to dziwi, że jak jakaś kobieta pisze o tym że nie może wytrzymać w związku z facetem z depresją/nerwicą/schizofrenią czy innymi zaburzeniami, to rada często brzmi, zostaw go i myśl o sobie.
No to ja jestem chyba staroświecka, ale nie wierzę w żadne depresje bez powodu. To się nie wzięło z niczego.
__________________
The best way to a man’s heart is straight through his chest with a sharp knife.

There is never any point in telling people they are wrong or how it is. When people are ready to learn they will learn in their own way.
TheKey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-03-22, 19:14   #28
LadyBlood
Raczkowanie
 
Avatar LadyBlood
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 245
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

Cytat:
Napisane przez TheKey Pokaż wiadomość
No to ja jestem chyba staroświecka, ale nie wierzę w żadne depresje bez powodu. To się nie wzięło z niczego.
Ale dlaczego zakładasz że powodem był facet?
__________________
"Wszyscy będziemy się śmiać z pozłacanych motyli"
LadyBlood jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 20:25   #29
MalaWredna
Zadomowienie
 
Avatar MalaWredna
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 515
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

Cytat:
Napisane przez LadyBlood Pokaż wiadomość
Ale dlaczego zakładasz że powodem był facet?
Bo zawsze to wina faceta, jacy oni są źli i nieczuli.

Dziewczyno, jak mogłaś POKOCHAĆ SWOJE dziecko, jak nawet nie wiedziałaś, że byłaś w ciąży?
__________________
I znowu..
Trzymać kciuki, chudnę!

Dostać bana za brutalną prawdę, to jak dostać w pysk za dobry uczynek dla lepszej reszty ludzkości
MalaWredna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 21:04   #30
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Rzucił mnie, byłam w ciąży. Poroniłam...

Cytat:
Napisane przez wislatko Pokaż wiadomość
Witajcie,
ostatni okres mojego życia nie jest prosty.
2 tygodnie temu zostawił mnie chłopak po blisko 2letnim związku. Swoją decyzję argumentował niemożnością zaakceptowania niektórych moich zachowań. Nie muszę chyba dodawać, że nie godziłam i nie godzę się nadal z Jego decyzją... Prosiłam, błagałam o spotkanie, jednak w związku z brakiem chęci na rozmowę z Jego strony odpuściłam.
Życie toczyłoby się dalej a ja powoli próbowałabym zrozumieć zaistniałą sytuację, gdyby nie dzisiejsza wizyta u ginekologa. Była to co półroczna wizyta kontrolna, na które dowiedziałam się, że byłam w ciąży. Byłam, bo jakieś 3tygodnie temu poroniłam. Zostały 'we mnie' jakieś pozostałości, które w najbliższym czasie będą usunięte...
Jestem załamana. Nawet nie podejrzewałam, że byłam w ciąży. Ostatnie krwawienia i ostre bóle brzucha odbierałam jako gorsza @. Nie wiem jak mam sobie z tym poradzić. Nie dość, że nie mam chłopaka to nie mam też dziecka ( Nie sądziłam, że w jednej chwili świat może się zawalić.
Pomóżcie mi. Czy powinnam mu o tym powiedzieć? Czy jednak zachować to dla siebie? Jak on może zareagować?
Bardzo dziękuję za jakiekolwiek odpowiedzi...
a może nadszedł czas,abyś w tych złych przeżyciach znalazła jakies pozytywy.
ja widzę ich kilka,a dobrze by było,abyś ty też je zobaczyła.

po pierwsze,facet zerwał z tobą,bo nie akceptował ciebie.to chyba lepsze niż szarpanie się latami i ciągły stres.ciąża w tym okresie tez nie jest dobrym pomysłem.dziecko nie pomogłoby ci uratować związku,bo dziecko nie łączy ludzi,którzy się wypalili.
dziecko nie jest także pamiątką po milości i potrzebuje obojga rodziców.
widocznie tak chciał los,że straciłaś dziecko;staraj się nie rozpaczać ,bo żal niszczy człowieka.czas zacząć żyć od nowa i szukać nowej miłości.
to nie koniec świata,to początek.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.