Masturbacja kobiety w związku.

[201701300922]

Facet się urwał z choinki czy co? Przecież możesz w ogóle mu nie wspominać o tym, że się masturbujesz a jego w czasie seksu czy pieszczot instruować co lubisz. Może się chłopak wyrobi, bo wiadomo, że prawiczek nie będzie od razu bogiem seksu
Po ile macie lat?

[otoMati]

Napisane przez bober111

Facet jest dziwny masturbacja moze byc zła dopiero jak sie czlowiek uzalezni

wez sie walnij w leb z tymi swoimi przemysleniami

[TmargoT]

Napisane przez otoMati

wez sie walnij w leb z tymi swoimi przemysleniami

złote myśli bobera uzależniają

[lila26]

Jejku, że są jeszcze tacy ludzie w tych czasach... Autorce mogę jedynie doradzić rzeczową rozmowę. Jeżeli nic nie da to wydaje mi się, że długo ten związek nie potrwa. I jeszcze jedno: nie daj się wrobić w poczucie winy. To jest zupełnie normalne (czytałam gdzieś, że dobrze jak kobieta się onanizuje bo poznaje swoje ciało i to co lubi i później jest łatwiej w osiągnięciu orgazmu )

[Elfir]

Napisane przez przasno dziolcha

Na pewno jest to mało popularne zjawisko, że jestem wyjątkiem, bo przeciez; "kobiety tego nie robią". B

Oj, robią, robią.

[TmargoT]

http://zdrowie.onet.pl/porady-eksper...0,artykul.html

[bober111]

Kiedyś czytałem artykuł albo oglądałem film że kilka wieków wstecz samotne kobiety przychodziły do lekarza skarżąc się na drażliwość i rozkojarzenie a on ich leczył stosując masturbację np. strumieniem wody i nawet opisał że kobiety wtrakcie jęczą i mają skurcze może nie było jeszcze pojęcia orgazmu u kobiet w każdym bądź razie pomagało i było zalecane bo dzieki temu kobiety wracały do równowagi i przestawały się wszystkiego czepiać. Wtedy nie uznawano tego za stosunek bo nie był używany członek.

[TmargoT]

Napisane przez bober111

Kiedyś czytałem artykuł albo oglądałem film że kilka wieków wstecz samotne kobiety przychodziły do lekarza skarżąc się na drażliwość i rozkojarzenie a on ich leczył stosując masturbację np. strumieniem wody i nawet opisał że kobiety wtrakcie jęczą i mają skurcze może nie było jeszcze pojęcia orgazmu u kobiet w każdym bądź razie pomagało i było zalecane bo dzieki temu kobiety wracały do równowagi i przestawały się wszystkiego czepiać. Wtedy nie uznawano tego za stosunek bo nie był używany członek.

no widzisz bober?
nie trzeba wielkiego penisa,żeby było dobrze.
czytaj chłopcze,czytaj,może się czegoś dowiesz i przestaniesz marudzić,że masz małego i pewnie nie dasz kobiecie przyjemności

[Xaneka]

Napisane przez bober111

Kiedyś czytałem artykuł albo oglądałem film że kilka wieków wstecz samotne kobiety przychodziły do lekarza skarżąc się na drażliwość i rozkojarzenie a on ich leczył stosując masturbację np. strumieniem wody i nawet opisał że kobiety wtrakcie jęczą i mają skurcze może nie było jeszcze pojęcia orgazmu u kobiet w każdym bądź razie pomagało i było zalecane bo dzieki temu kobiety wracały do równowagi i przestawały się wszystkiego czepiać. Wtedy nie uznawano tego za stosunek bo nie był używany członek.

To był artykuł w Wysokich Obcasach, a przypadłość to - HISTERIA.

[patiasym]

Napisane przez Xaneka

To był artykuł w Wysokich Obcasach, a przypadłość to - HISTERIA.

I tak wynaleziono wibrator.
http://en.wikipedia.org/wiki/Female_hysteria

[pomocna24a]

Słuchajcie ja o masturbacji dowiedziałam się dużo ze strony: http://seksotka.com i powiem szczerze, że mi pomogła, więc jeśli chcecie to poczytajcie, może i wam pomoże

[kinganowak]

Mój mąż pracuje i czasem nie ma go kilka tygodniw domu. I ja jestem sama i od momentu jak on wyjechał do pracy to zaczęłam się sama zadowalać. Czy wy też tak macie? Bo ja zauwazyła, że jak go nie ma to ja codziennie to robię. Jestem ciekawa jak to u was wygląda?

[201607040946]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=653022&page=2

[kinganowak]

Ja wcześniej tego tak nie potrzebowałam jak teraz. Ale wydaje mi się że nie tylko jest to spowodowane tym, że mąż wyjechał bo ostatnio mam w ogóle większe parcie na masturbację bo robię to codziennie. Wcześniej nawet jak był w domu mąż to nie miałam takiej ochoty na sex. Czyba coś się ze mną dzieje. Bo robię to pare razy dziennie. I zauważyłam, że nawet urozmaicam to sobie w różny sposób i robię i wymyślam coraz to nowe sposoby.

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Będę wdzięczna jeśli ktoś się podzieli swoimi spostrzeżeniami.

[201607040946]

Napisane przez kinganowak

Ja wcześniej tego tak nie potrzebowałam jak teraz. Ale wydaje mi się że nie tylko jest to spowodowane tym, że mąż wyjechał bo ostatnio mam w ogóle większe parcie na masturbację bo robię to codziennie. Wcześniej nawet jak był w domu mąż to nie miałam takiej ochoty na sex. Czyba coś się ze mną dzieje. Bo robię to pare razy dziennie. I zauważyłam, że nawet urozmaicam to sobie w różny sposób i robię i wymyślam coraz to nowe sposoby.

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Będę wdzięczna jeśli ktoś się podzieli swoimi spostrzeżeniami.

Podałam ci linka, jest już taki wątek.

[kinganowak]

Napisane przez kaguya

Podałam ci linka, jest już taki wątek.

To nie jest taki sam temat jak mój. Pzreczytaj pierwszy post tego wątku co mi go podałaś to będziesz wiedzieć co jest w tamtym atku a co jest w moim.

[myszka197]

Napisane przez kinganowak

Mój mąż pracuje i czasem nie ma go kilka tygodniw domu. I ja jestem sama i od momentu jak on wyjechał do pracy to zaczęłam się sama zadowalać. Czy wy też tak macie? Bo ja zauwazyła, że jak go nie ma to ja codziennie to robię. Jestem ciekawa jak to u was wygląda?

no to się przyznam... ja też tak mam , jak mój TŻ wyjedzie, to też to czasem robię sama , chyba to lepsze, niż znaleźć sobie kochanka
nie przejmuj się, kobiety też mają swoje potrzeby

[ksiezniczka987]

ja tez tak robie i potem podczas seksu nie umiem dojsc a moj partner sie umie przebolec ze nie umiem dojsc, bo wiem ze sie stara... co pordzic? obiecalam sb ze juz tg nie db robic.... i moze wtedy poczuje wieksza przyjemnosc

[coffee]

Napisane przez ksiezniczka987

ja tez tak robie i potem podczas seksu nie umiem dojsc a moj partner sie umie przebolec ze nie umiem dojsc, bo wiem ze sie stara... co pordzic? obiecalam sb ze juz tg nie db robic.... i moze wtedy poczuje wieksza przyjemnosc

Tak. Każda kobita ma miesięczny limit orgazmów, jak wykorzysta go sama poprzez masturbację, to z partnerem na pewno nie dojdzie. Dlatego też w związku nie wolno się masturbować, bo z orgazmu w czasie seksu nici. Pamiętaj.

[kinganowak]

Napisane przez myszka197

no to się przyznam... ja też tak mam , jak mój TŻ wyjedzie, to też to czasem robię sama , chyba to lepsze, niż znaleźć sobie kochanka
nie przejmuj się, kobiety też mają swoje potrzeby

Dzięki za odpowiedź. Ja to normalnie jestem ostatnio jakaś niewyżyta. Robiłam bym to często. Jakoś mi sie nawet wyobraźnia w tym względzie rozbudziła. A macie jakies ulubioną swoją technikę? Ja się robię coraz to odażniejsza w swoich masturbaciach.

[_Panther_]

Butelki po coli 2 l, pejcze i ćwieki. Jakiś taki ten wątek uciekam stąd....

[kalincia]

Napisane przez coffee

Tak. Każda kobita ma miesięczny limit orgazmów, jak wykorzysta go sama poprzez masturbację, to z partnerem na pewno nie dojdzie. Dlatego też w związku nie wolno się masturbować, bo z orgazmu w czasie seksu nici. Pamiętaj.

klask i:
No. Chyba że facet wyjechał, wtedy wolno, ale tylko wyobrażając sobie seks z nim, żadnych fantazji, czy nie daj boże, pornoli.

[kalincia]

To chyba normalne, że jak nie ma seksu z partnerem, to jest masturbacja. W czym problem?

[_Panther_]

Napisane przez kalincia

To chyba normalne, że jak nie ma seksu z partnerem, to jest masturbacja. W czym problem?

W niczym problem sama to robię ale nie zamierzam opisywać tego w jaki sposób to sobie urozmaicam Może stałaś się nimfomanką?

[kamak85]

Masturbacja może być także przy swoim facecie ...Probowałyście?

[ChocolateWithHeroin]

Jakiś zboczeniec założył wątek, skoro pyta o techniki

[_Panther_]

Napisane przez ChocolateWithHeroin

Jakiś zboczeniec założył wątek, skoro pyta o techniki

Na pewno zboczeniec!!! Pfi

[dadelajda]

Uważam, że żeby osiągnąć pełną satysfakcję ze stosunku musisz najpierw SAMA poznać swoją seksualność, swoje ciało. Masturbacja jest czymś naturalnym, nie daj sobie wmówić, że jest inaczej!

[Rule Britannia]

Napisane przez kalincia

To chyba normalne, że jak nie ma seksu z partnerem, to jest masturbacja. W czym problem?

Jak ja bym tak chciała. Bez obecności drugiej osoby nie umiem

[apows]

Napisane przez przasno dziolcha

Witam drogie panie,
otóż mam taki problem; jestem z mężczyzną od 8 miesięcy, po 4 miesiącach weszły w grę pieszczoty. Dodam że jestem jego pierwszą partnerką, a On moim pierwszym partnerem. Wcześniej nie rozmawialiśmy o sferach intymnych, wypowiadaliśmy się bardziej ogółem, jednak bardzo ważne jest dla Nas to, że jesteśmy dla siebie pierwszymi partnerami. Problem pojawił się w momencie gdy okazało się, że ja się masturbowałam, a On nie,
Uważa to za dziwne, za coś "zwierzęcego" więc staram się tego unikać, tzn wyrzekłam się całkowicie, ale zdarza mi się to powtórzyć raz na 3 msc. Po pół roku, doszło do pierwszego razu, problemy z nim związanie sprawiły że całkowicie się zniechęciłam do seksu, robię to bo potrzebuje bliskości partnera, ale nie odczuwam póki co przyjemności. To co mnie najbardziej dziwi to fakt iż mój TŻ widzi w masturbacji naprawdę wielki problem, często powtarza, że pewnie przez to wyglądają u mnie gorzej "te miejsca" niż zanim zaczęłam to robić, albo że przez to ciężko mi osiągnąć orgazm z Nim. Na pewno jest to mało popularne zjawisko, że jestem wyjątkiem, bo przeciez; "kobiety tego nie robią". Bardzo mnie to wszystko dręczy, mam ogomne wyrzuty sumienia, wiem że moje zaspokajanie sie będzie prowadziło do rozpadu związku. Zastanawiam się jak sobie, Nam w tym wszystkim pomóc ?

Powiedź mu, że masturbacja jest czymś naturalnym. Dzięki masturbacji potrafisz naprowadzić faceta na Twoje najczulsze miejsca, a kazda kobieta ma nieco odmienne miejsca, więc każdy facet powienien je poznać. Oj dziwny facet Ci się trafił. Może czas na zmianę, szkoda życia.