Zazdrośnice, odcinek 65

[Anastazjaaa87]

Napisane przez arrakis

ja jak mam na popoludnie to do 22 i rano zazzwyczaj nic nie zdazam zrobic.
Wiec czasem lubie wtorki bo mam wolny wieczor ale nie lubie wczesnie wstawac

o żesz w mordę 22 kurde to ja myślałam że 20 to jest katastrofa ale 22... wraca się jedzonko ,kąpiel "paciorek i spać"

[arrakis]

Napisane przez Kinqaa

bezlitosna ta Kunegunda była

bo to zła kobieta byla dlatego los sie na niej zemscil

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Napisane przez Anastazjaaa87

o żesz w mordę 22 kurde to ja myślałam że 20 to jest katastrofa ale 22... wraca się jedzonko ,kąpiel "paciorek i spać"

czasem 21.30 a czasem nawet 22.30 - to najdluzej chyba - zalezy ile spektakl trwa... ale pozniej niz 22.30 to sie nic nie konczy chyba

[najfajniejsza]

Napisane przez Anastazjaaa87

Najka mi w sumie też pocieszam się , że kocham tego brzydala, chociaż czasami mam chwile zwątpienia , że się tak ociąga z tym wszystkim... nie zalezy mi tylko na pierścionku ale poczuciu, że jestem kimś wazniejszym niż "tylko"dziewczyna, że wiąże ze mną jakieś plany itd. ... w ogole nie lubię już tego słowa... jak mnie ktoś przedstawia jako jego dziewczynę to mi wstyd normalnie

ja tam czuję się kimś więcej niż "dziewczyną" - jestem konkubiną i absolutnie nie o to mi chodzi, by być kimś więcej, bo wiem, że jestem kimś "najwięcej", o!

Której wysłać MMS-a od By, żeby wrzuciła na pocztę?????????

[Anastazjaaa87]

Napisane przez Gwizdak

serio chcesz pomocy?

po takim stażu pomoc wskazana
zwłaszcza , że mój TŻcik to pokazywał różki :P Dd 2-3 lat jest taki do rany przyłóż...Wcześniej dawał mi popalić, wieczne imprezki , koledzy, ąz go zostawiłam i się "nawrócił" Jak to sam stwierdził "dopiero jak straciłem to doceniłem"

[karola991]

naj mi, ja wrzuce wybierz mnie

[Anastazjaaa87]

Napisane przez arrakis

czasem 21.30 a czasem nawet 22.30 - to najdluzej chyba - zalezy ile spektakl trwa... ale pozniej niz 22.30 to sie nic nie konczy chyba

Szaccuuun ! ale chyba lubisz swoją pracę , co ?

Napisane przez najfajniejsza

ja tam czuję się kimś więcej niż "dziewczyną" - jestem konkubiną i absolutnie nie o to mi chodzi, by być kimś więcej, bo wiem, że jestem kimś "najwięcej", o!

super , że masz takie poczucie też wiem , że jestem dla niego najwazniejsza ale wolałabym wiedzieć bardziej najgorzej jak pojawiają się chwile zwątpienia

[najfajniejsza]

Napisane przez karola991

naj mi, ja wrzuce wybierz mnie

wysłałam z całą treścią SMS-a od By

[Kinqaa]

"Pikatchu,wybieram cię" bosz... To były czasy

[Gwizdak]

Napisane przez najfajniejsza

ja tam czuję się kimś więcej niż "dziewczyną" - jestem konkubiną i absolutnie nie o to mi chodzi, by być kimś więcej, bo wiem, że jestem kimś "najwięcej", o!

za podejście do tematu.

Napisane przez Anastazjaaa87

po takim stażu pomoc wskazana

pałą w kolana To jeden z drastyczniejszych pomysłów jakie pamiętam,a jakie tu swego czasu padały

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Napisane przez Kinqaa

"Pikatchu,wybieram cię" bosz... To były czasy

uuuuuu, to nie moje czasy

[Anastazjaaa87]

Napisane przez Gwizdak

za podejście do tematu.

pałą w kolana To jeden z drastyczniejszych pomysłów jakie pamiętam,a jakie tu swego czasu padały [COLOR="Silver"]

uu to ja dziękuję

[karola991]

juuuz

[Kinqaa]

Heheh.. Moje też nie,kiedyś z kolezanka jak o 5-6 rano bylysmy na roratach,później w domu włączając telewizor tylko to leciało.. Więc z nudów sie oglądało

Ale specjalnie mnie to nie urzeklo

[najfajniejsza]

Napisane przez Anastazjaaa87

Szaccuuun ! ale chyba lubisz swoją pracę , co ?



super , że masz takie poczucie też wiem , że jestem dla niego najwazniejsza ale wolałabym wiedzieć bardziej najgorzej jak pojawiają się chwile zwątpienia

co powiesz o mnie? praca 7 dni w tygodniu, często do północy (w tym tygodniu tak mam: w czwartek do północy, w piątek na ósmą, czad ).

nie no, to ja wiem ale chwile zwątpienia są normalne. pozostaje kochać, bo cóż więcej można/

[arrakis]

Napisane przez Anastazjaaa87

Szaccuuun ! ale chyba lubisz swoją pracę , co ?

za to co oni nam tam placa to nie siedzialabym tam gdyby nie to, ze kocham teatr, uwielbiam moja prace (choc czasem mnei wkurza - np jak musze przygotowac spektakl i spedzam 8 godzin na kreceniu lokow na perukach ) i uwielbiam ludzi z ktorymi pracuje (przynajmniej wiekszosc, bo sa wyjatki )

Napisane przez Gwizdak

uuuuuu, to nie moje czasy

moje tez nie - co to pikachu?

[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

za podejście do tematu.

Napisane przez Anastazjaaa87

uu to ja dziękuję

jest jeszcze inna wersja - wmawiasz mu, że oświadczył się przez sen/tuż przed zaśnięciem. i w związku z tym od teraz planujecie ślub

[Kinqaa]

Dogadać sie z wami nie idzie rzucasz ironia nie rozumieją.

[karola991]

taki pokemon

[arrakis]

Napisane przez karola991

juuuz

zachcialo mi sie slodkiego a nie chce mi sie do sklepu isc to budyn czekoladowy zrobilam

[Anastazjaaa87]

Napisane przez najfajniejsza

co powiesz o mnie? praca 7 dni w tygodniu, często do północy (w tym tygodniu tak mam: w czwartek do północy, w piątek na ósmą, czad ).

nie no, to ja wiem ale chwile zwątpienia są normalne. pozostaje kochać, bo cóż więcej można/

Najuś powiem tak... gdzie tak każą harować ? ja bym w piątek nie ogarniała w ogole jakbym do 00 pracowała poprzedniego dnia...

Heh taaak :
"Zrobię dla Ciebie wszystko
-nie trzeba wszystko
-tylko co?
-tylko mnie kochaj" czy jakoś tak to leciałoo

Napisane przez arrakis

za to co oni nam tam placa to nie siedzialabym tam gdyby nie to, ze kocham teatr, uwielbiam moja prace (choc czasem mnei wkurza - np jak musze przygotowac spektakl i spedzam 8 godzin na kreceniu lokow na perukach ) i uwielbiam ludzi z ktorymi pracuje (przynajmniej wiekszosc, bo sa wyjatki )



moje tez nie - co to pikachu?

dobrze , że lubisz to co robisz każdemu zdarzają się chwile , że praca go tak wkurzaaa (nawet jak ją uwielbia i żyje nią itd.) tak samo ludzie z którymi się pracuje wiele zmieniają... czasami jak wstawałam i myślałam "ja pier... znowu ta praca" ale potem , że będa moi ulubieni kierowcy z którymi sie posmieję tak , że aż mnie brzuch boli, to od razu miałam lepsze nastawienie

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Napisane przez najfajniejsza

jest jeszcze inna wersja - wmawiasz mu, że oświadczył się przez sen/tuż przed zaśnięciem. i w związku z tym od teraz planujecie ślub

o .... TŻ często gada i brechta przez sen to jest myśl

[najfajniejsza]

Napisane przez Anastazjaaa87

Najuś powiem tak... gdzie tak każą harować ? ja bym w piątek nie ogarniała w ogole jakbym do 00 pracowała poprzedniego dnia...

u czwartej władzy

[carmelova]

karola dzieki za wrzucenie zdjęcia. Pieknota!

[Kinqaa]

Mam dość tej pogody chyba jak z resztą każdy

[najfajniejsza]

powiem Wam co do mnie dotarło - skoro kupiłam dżinsy w rozmiarze 38, to choć schudłam o te dwa rozmiary, co jest plusem, to jednak muszę przyznać, że rozmiarówka jest kosmicznie zawyżona
w 2008-2009 roku ważylam 57 kilo mniej więcej i na bank nie nosiłam spodni 36, tylko 38. Teraz ważę z 8 kilo więcej i też mam 38? na bank

[czarnula4321]

Ewka jest na ekino

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Napisane przez czarnula4321

Ewka jest na ekino

znaczy się na ☠☠☠☠☠☠☠☠☠ ;d

[carmelova]

Napisane przez najfajniejsza

powiem Wam co do mnie dotarło - skoro kupiłam dżinsy w rozmiarze 38, to choć schudłam o te dwa rozmiary, co jest plusem, to jednak muszę przyznać, że rozmiarówka jest kosmicznie zawyżona
w 2008-2009 roku ważylam 57 kilo mniej więcej i na bank nie nosiłam spodni 36, tylko 38. Teraz ważę z 8 kilo więcej i też mam 38? na bank

Wiesz, co sklep to inna rozmiarówka. Liczą się centymetry

[Grapefrutka]

Napisane przez najfajniejsza

powiem Wam co do mnie dotarło - skoro kupiłam dżinsy w rozmiarze 38, to choć schudłam o te dwa rozmiary, co jest plusem, to jednak muszę przyznać, że rozmiarówka jest kosmicznie zawyżona
w 2008-2009 roku ważylam 57 kilo mniej więcej i na bank nie nosiłam spodni 36, tylko 38. Teraz ważę z 8 kilo więcej i też mam 38? na bank

ciesz się ciesz bo ja w dalszym ciągu w 38 się nie mieszczę
ale z tą rozmiarówką to masz rację, no ale co się dziwić społeczeństwo tyje to i rozmiary muszą zmieniać pod społeczeństwo

kurde, górna ósemka mi się zaczyna przebijać przez co pcha mi resztę zębów i czuje że dwójka mi się zaczyna krzywić poczytałam o aparatach i ceny porażają - taniej wyjdzie wybić zęby i sztuczną szczenę wstawić

[najfajniejsza]

Napisane przez czarnula4321

Ewka jest na ekino

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------



znaczy się na ☠☠☠☠☠☠☠☠☠ ;d

Napisane przez carmelova

Wiesz, co sklep to inna rozmiarówka. Liczą się centymetry

no wiem, wiem ale fakt - nie mierzyłam teraz gaci w Reserved, natomiast ostatnio kupowałam 31, więc jeśli i tu zeszłam o dwa rozmiary, a pewnie zeszłam, bo straciłam po 3 cm w udach i 7 w biodrach, to miałabym 29. A w najlepszym okresie mojego życia miałam 28...
fakt, że jestem niska. dziewczyna 10-15 cm wyższa ode mnie wyglądałaby z moimi wymiarami apetycznie

[Kinqaa]

Tutaj rozmiarówka jest tak rozbudowana,ze szok
O rozmiarach nic mi nie mówcie marze o 38

[najfajniejsza]

Napisane przez Grapefrutka

kurde, górna ósemka mi się zaczyna przebijać przez co pcha mi resztę zębów i czuje że dwójka mi się zaczyna krzywić poczytałam o aparatach i ceny porażają - taniej wyjdzie wybić zęby i sztuczną szczenę wstawić

no nie wiem czy taniej
idź do dentysty koniecznie!

[Claris]

Napisane przez Grapefrutka

kurde, górna ósemka mi się zaczyna przebijać przez co pcha mi resztę zębów i czuje że dwójka mi się zaczyna krzywić poczytałam o aparatach i ceny porażają - taniej wyjdzie wybić zęby i sztuczną szczenę wstawić

ósemka to do wyrwania

Byłam dzisiaj na shoppingu, nawet udanym, tylko mam doła bo się spłukałam kupiłam czarne spodnie i elegancką bluzkę w mohito, czarną prostą spódnicę w h&m oraz elegancką bluzkę w c&a. I kolejne buty w Ryłko które mnie zrujnowały kupiłam jeszcze czarną sukienkę w c&a, ale jutro jadę ją zwrócić, bo jednak zbyt poważnie i pogrzebowo się w niej czuję. Biorę ze sobą mamę i albo wymienię albo oddam. W każdym razie mam już ciuchy na delegację

Przede mną jeszcze dzisiaj angielski na 19....