Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

[Ewik86]

Znowu zrobił mi się zator w prawej piersi. W porę na szczęście zauważyłam i laktator pomógł. Ta moja pierś jest jakaś nieudana

[hope01]

Piekne zdjęcia w klubie, ale z Was laski
witam nową mamę
Ja cierpię dziś na nicmisięniechcizm, ale zaraz zepnę poślady..
Black mam nadzieję, że po szczepieniu ok, potrzebuje Twej rady czy te palety sa ok, czy dziady? Ewentualnie czy mogłabyś jakąś dobrą znaleźć, bonie mam zaupełnie pomysłu na prezent na 40 urodziny mamy
http://allegro.pl/zestaw-do-makijazu...120426451.html
http://allegro.pl/technic-adorn-ador...085419698.html

może coś wymyślicie?
zaraz wrzucę do klubu zdjęcia młodego...
i mam sukienkę na chrzciny, uff (Bokeh, Twoja kieca zaje*iaszcza )

[s i l v e r]

Umyłam okna iiii Ale wreszcie widać jak wygląda świat za oknem
Daria i Tż przewietrzyli się na spacerku.
A zaraz będę zupe ogórkową Mniam

Napisane przez meneq

Yae sie usmiecha a wlasciwie odwzajemnia usmiech. U nas pajacowanie nie dziala jeszcze, ale wystarczy szeroko sie usmiechnac i ona tez sie usmiecha.

A Daria lubi jak pajacujemy najpierw patrzy jak na głupków a po chwili się śmieje do nas...albo raczej Z NAS

Napisane przez LadyWhisper

eh dziewczyny ale mi smutno straszliwie
moja bardzo dobra koleżanka z mężem starają się o dzidzi od września gdzieś, w końcu pojechali do kliniki leczenia bezpłodności i się okazało, że on jest praktycznie bezpłodny tak straszliwie chcą mieć dziecko..... a on jak u nas był to od łóżeczka Pietraszka nie odchodził...... takie to niesprawiedliwe że szok

jakie życie jest niesprawiedliwe

ale naprawdę zdarzają się Cuda. Moja znajoma też miała taką sytuacje tyle że lekarz powiedział że ona jest bezpłodna i napewno nie będzie mogła mieć dzieci. Starali się 7 lat i co??? Miesiąc temu dowiedziała się że jest w ciąży...
A my z Tż staraliśmy się o dzidzie 6 lat!! Już myślałam że nic z tego nie wyjdzie. W styczniu 2012 zrobiłam test i dwie kreski...Cieszylismy się niesamowicie,po czym w lutym (w 7 czy 8 tc dowiedziałam się że jest pusty pęcherzyk ciążowy i ciąża się nie rozwija) miałam robione łyzeczkowanie bo tabl na poronienie nie pomagały...Byłam załamana bo po 6 latach myśłałam że wreszcie się udało. A w kwietniu znów zrobiłam test i znów 2 kreseczki....i urodziła się DARIA ( ale tym razem tego nie planowałam,bo ginka powiedziała żeby zaczekać po tym łyzeczkowaniu przynajmniej 4 miesiące.....raz się nie zabezpieczyliśmy i wyszło).... Także CUDA się zdarzają...

Napisane przez LadyWhisper

silver jestem z Tobą (duchem )

czułam że jesteś ze mną duchem od razu lepiej się myło te okna

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39986381]Zrobiłam butki do chusty [/QUOTE]

Jakie Piękneeeee

Napisane przez LadyWhisper

heh, znalazłam kolejne właściwości chustowania małego wsadzę i po pięciu minutach robi mega wielkiego i śmierdzącego kupsztala. ZAWSZE

No teraz to MUSZE kupić chuste! Moja Daria znowu wczoraj wogóle kupki nie zrobiła...dziś jeszcze też nie.

Napisane przez LadyWhisper

Wiecie, jakie z nas inteligenty od siedmiu boleści?! M. mi zostawia wózek w aucie pod blokiem, żebym nie musiała targać z mieszkania, poza tym mamy małe mieszkanko więc średnio jest gdzie trzymać. No a że do pracy jeździ służbowym busem to nie ma problema. No tylko że dzisiaj jechał do Katowic na targi pracy jako przedstawiciel i zabrał i auto, i wózek a jeszcze wczoraj mówi, kotuś, ja jak zwykle zostawiam Ci wózek w aucie, żebyś targać nie musiała

no i znów Rozbawiłaś mnie do łez
Fajni jesteście

Napisane przez meneq

Ale mam radoche. Dostalam paczke wielkanocna ze smakolykami z Polski i dzis tz wrzucil kielbase mysliwska do spaghetti. Mniam mniam.

[hope01]

Dada w klubie

[meneq]

Napisane przez pstryczek84

wrocilismy ze sczepienia... uffff. mlody zdrowy to najwazniejsze, ladnie podrosl, wazy 6 kg, 66cm, ladnie zwiekszyl sie obwod glowki i klaty
jak tylko weszlismy d lekarza to od razu - o, ale podrosl
Malutki dzielnie zniosl szczepienie, tylko pani pielegniarka troche nie wydarzona i za szybko mu podala szczepionke na rota i sie bidulek zachlysnal ale potem juz bylo ok.
za wszystko zaplacilam 680zl a szczepionki mam zamawiane bezposrednio w przychodni wiec podobno taniej
5w1 - 93zl
rota -257zl
pneumo - 330zl

pytalam sie o okuliste po naswietlaniu, powiedzial ze mozna spr, mam zadzwonic i sie umowic, powinni przyjac bez skierowania, w razie czego wypisze.
pytalam sie tez o wprowadzanie poarmow stalych, czy od 4 czy od 6, powiedzial zeby wyposrodkowac i zeby podawac rybe, najlepiej sandacza...
hm, to chyba wszystko
lee nadrabiac bo malenstwo spi po tych wszystkich przezyciach

oj tak, u nas zawsze brakuje im grosika

Jak byl Twoj Kubus naswietlany? W takim a la inkubatorze z lampami? To nie mial wtedy chronionych oczu?
Yae tez miala zoltaczke i tez byla naswietlana, ale od spodu, wygladala wtedy nie jak noworodek, a jakby w kosmos leciec miala. Jak zdjecie znajde, o Wam pokaze.

[s i l v e r]

Napisane przez pstryczek84

oj tak, u nas zawsze brakuje im grosika

Ja-jako że pracuje w rossmanie...musze usprawiedliwic Nas- sprzedawców Każdy produkt KAŻDY! ma końcówke ceny 99gr...no więc naprawdę ciężko z tymi grosikami. Powinni te grosze wycofać całkowicie, bo po co to komu
A jak niektórzy kilenci sie buntują jak im grosika ni wydam! MA SA KRA, jakby mogli to by mnie

Napisane przez Ewik86

Znowu zrobił mi się zator w prawej piersi. W porę na szczęście zauważyłam i laktator pomógł. Ta moja pierś jest jakaś nieudana

Moja prawa pierś też jakaś dziwna, źle mi się z niej karmi i tez mi sie w niej zator wtedy zrobił.

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Lecę do klubu obadać Wasze foteczki

[meneq]

Napisane przez s i l v e r

Umyłam okna iiii Ale wreszcie widać jak wygląda świat za oknem
Daria i Tż przewietrzyli się na spacerku.
A zaraz będę zupe ogórkową Mniam



A Daria lubi jak pajacujemy najpierw patrzy jak na głupków a po chwili się śmieje do nas...albo raczej Z NAS



jakie życie jest niesprawiedliwe

ale naprawdę zdarzają się Cuda. Moja znajoma też miała taką sytuacje tyle że lekarz powiedział że ona jest bezpłodna i napewno nie będzie mogła mieć dzieci. Starali się 7 lat i co??? Miesiąc temu dowiedziała się że jest w ciąży...
A my z Tż staraliśmy się o dzidzie 6 lat!! Już myślałam że nic z tego nie wyjdzie. W styczniu 2012 zrobiłam test i dwie kreski...Cieszylismy się niesamowicie,po czym w lutym (w 7 czy 8 tc dowiedziałam się że jest pusty pęcherzyk ciążowy i ciąża się nie rozwija) miałam robione łyzeczkowanie bo tabl na poronienie nie pomagały...Byłam załamana bo po 6 latach myśłałam że wreszcie się udało. A w kwietniu znów zrobiłam test i znów 2 kreseczki....i urodziła się DARIA ( ale tym razem tego nie planowałam,bo ginka powiedziała żeby zaczekać po tym łyzeczkowaniu przynajmniej 4 miesiące.....raz się nie zabezpieczyliśmy i wyszło).... Także CUDA się zdarzają...




czułam że jesteś ze mną duchem od razu lepiej się myło te okna



Jakie Piękneeeee




No teraz to MUSZE kupić chuste! Moja Daria znowu wczoraj wogóle kupki nie zrobiła...dziś jeszcze też nie.



no i znów Rozbawiłaś mnie do łez
Fajni jesteście

Tylko Daria jest od Yae az o miesiac starsza a to wszystko zmienia

[s i l v e r]

Napisane przez meneq

Jak byl Twoj Kubus naswietlany? W takim a la inkubatorze z lampami? To nie mial wtedy chronionych oczu?
Yae tez miala zoltaczke i tez byla naswietlana, ale od spodu, wygladala wtedy nie jak noworodek, a jakby w kosmos leciec miala. Jak zdjecie znajde, o Wam pokaze.

Moja tez byla naświetlana. Mają dzieciaczki takie okularki ale i tak trzeba zbadać oczka.
Z tym że ja dzwonilam do Katowic do okulisty i do Chorzowa i nie ma juz wolnych terminow na ten rok!!! Chyba bede musiala isc prywatnie

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez meneq

Tylko Daria jest od Yae az o miesiac starsza a to wszystko zmienia

No tak

[pstryczek84]

Napisane przez ezzo

my juz po szczepieniu, było strasznie, ja starałam się być dzielna, ale tż mi się prawie rozkleił jak mały tak przeraźliwie krzyczał, a to on miał być tym twardym dzisiaj ech..

najwazniejsze ze juz po, teraz w nagrode nalezy sie dzien na raczkach

Napisane przez LadyWhisper

eh dziewczyny ale mi smutno straszliwie
moja bardzo dobra koleżanka z mężem starają się o dzidzi od września gdzieś, w końcu pojechali do kliniki leczenia bezpłodności i się okazało, że on jest praktycznie bezpłodny tak straszliwie chcą mieć dziecko..... a on jak u nas był to od łóżeczka Pietraszka nie odchodził...... takie to niesprawiedliwe że szok

o kurcze, no ale jeszcze minimalna sznasa jest. niech nie traca nadziei....

Napisane przez sarah67

a kiedy najpozniej mozna szczepic przeciw pneumo i meningo???

najpozniej nie wiem, ja zaczelam szczepic "dopiero" przy drugim szczeieniu. najlepiej najwczesniej, przy pierwszym szczepieniu no ale nie raz prezciez szczepienia sa przekladane itd....

Napisane przez blogerka

a do jakiego czasu moga / albo kiedy po porodzie zaczna wypadac wlosy .. bo panicznie sie tego boje, cos tam mi wypada ale nie wiem czy to juz to, czy czeka mnie jeszcze gorsze ... dodam ze karmie mm
ja tez mam wrazenie ze moje sa cholernie suche, wrecz sianowate a nic z nimi nie robilam, czego nie robilabym przed ciaza ... ehh

mi zaczely wypadac ze 2 tyg temu, wypadaja w mega ilosciach!!!! dobrze ze mam ich duzo wiec moze nie bedzie widac przeswitow a do kiedy to nie wiem, mam nadzeje ze do jutra
moje tez sa takie suche, a ja se jeszcze pierdyknelam blond balejaz, a co! za duzo ich mam

Napisane przez blogerka

Wiecie moze czy maxi-cosi mozna uzywac tez bez tej bazy = adaptera zabezpieczajac samymi pasami?

mozna, mozna. chyba kazdy fotelik mozna zapiac w pasy a tylko wybrane w baze

Napisane przez LadyWhisper

K. 3 miechow po porodzie wypadaja.

Wybralismy kuchnie za 699zl

bardzo fajna, my tez mamy taka "zwykla" z obi, za niecaly tysiak

Napisane przez LadyWhisper

Napisane przez LadyWhisper

Zaczynaja leciec ale ile leca to nie wiem
I sposob karmienia podobno nie ma wplywu, podobno wtedy sie normuje cala gospodarka hormonalna - no ale ja ekspertem nie jestem, dlatego wszystko podobno

a kiedy ta gospodarka sie unormuje?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39978832]3mce po porodzie włosy zaczynają wypadać, karmienie nie ma na to żadnego wpływu, to kwestia hormonów. Przy Agatce trwało to u mnie koło 3mcy, czyli do pół roku dziecka.
[/QUOTE]
j.w... kiedy? po 6 miesiacach?
pytam bo musze ( po raz 3!!!!) zrobic ta glukoze i chce zeby wynik byl jak najardziej wiarygodny. niby w poradni kazali po 3 miechach zrobib ale zastanawiam sie czy jeszcze nie zaczekac "chwilke"

[meneq]

Napisane przez pstryczek84

wrocilismy ze sczepienia... uffff. mlody zdrowy to najwazniejsze, ladnie podrosl, wazy 6 kg, 66cm, ladnie zwiekszyl sie obwod glowki i klaty
jak tylko weszlismy d lekarza to od razu - o, ale podrosl
Malutki dzielnie zniosl szczepienie, tylko pani pielegniarka troche nie wydarzona i za szybko mu podala szczepionke na rota i sie bidulek zachlysnal ale potem juz bylo ok.
za wszystko zaplacilam 680zl a szczepionki mam zamawiane bezposrednio w przychodni wiec podobno taniej
5w1 - 93zl
rota -257zl
pneumo - 330zl

pytalam sie o okuliste po naswietlaniu, powiedzial ze mozna spr, mam zadzwonic i sie umowic, powinni przyjac bez skierowania, w razie czego wypisze.
pytalam sie tez o wprowadzanie poarmow stalych, czy od 4 czy od 6, powiedzial zeby wyposrodkowac i zeby podawac rybe, najlepiej sandacza...
hm, to chyba wszystko
lee nadrabiac bo malenstwo spi po tych wszystkich przezyciach

oj tak, u nas zawsze brakuje im grosika

Nie zrozumialysmy sie z ta reszta. Chodzilo mi o to, ze banknoty i monety osobno. Tak liczy, ze mozna sprawdzac, czy sie nie pomylili i zawsze tak podadza monety, zeby nie wysypaly Ci sie z dloni na wszystkie stronu swiata. A z tym brakujacym grosikiem, tez mnie zawsze szlag trafial, bo do czego to podobne. Albo pytanie, czy nie mam drobniejszych. Sorry silver, ale w kasie powinno byc tyle, zeby kasjer takich glupich pytan zadawac nie musial.

[pstryczek84]

Napisane przez YellowSheep

Szajka dobiłaś mnie, bo z tego wynika że zostanę całkiem łysa już teraz wiążę włosy w taką cienką kitkę... i rzęsy mi się skróciły i przerzedziły, za to włosy na nogach na przykład mają się świetnie, ehh

u mnie tez, na glowie mam w miare krotkie-kity nie zrobie ale na nogach jakbym dluzej potrzymala to bym mogla dobieranego zaplesc

Napisane przez blogerka

u mnie nue dziala . prawdziwa musi byc..
a w dzien sadxam Borysa w maxi cosi pod wlaczonym okapem i ladnie mi zasypia

na kuchni?

Napisane przez meneq

I ostatnie

bosze, a u nas zima w pelni

Napisane przez fewcia

A tak szczerze mówiąc to ani razu nie karmiłam na leżąco i nie wiem czy potrafię

o jejku, ja teraz nawet w dzien juz na lezaco karmie. mlody juz swoje wazy i jest mi poprostu ciezko .
na poczatku tez nie porafilam ale potem jakos tak sie naumialam i teraz sobie ne wyobrazam inaczej. poprobuj, naprawde warto. mega wydoga i odpoczynek

Napisane przez litllesweetangel

Jeszcze odnosnie mojej kolezanki. Napisala, ze juz po wszystkim. Chyba ja nacieli bo pisala ze ma szwy ale nie widziala malego, bo byl juz zgnity....

o matko

Napisane przez fewcia

posadzić na przednim siedzeniu i zapiąć pasami

e tam, niech sam dziec prowadzi!

Napisane przez nancykenator

aha u mnie suszarka nie działa, próbowałam takiej na żywo i z neta i nic z tego
za to Kubulek uspokaja się przy piosence "ona tańczy dla mnie"z moim wokalem,niestety wytrzymuje taki uradowany tylko przez jedna piosenke, przy drugiej znów sie robi marudny

moj tez lubi tego sluchac

[LadyWhisper]

wzięłam się za sprzątanie ale idzie mi jak po grudzie blleeee

[s i l v e r]

Napisane przez meneq

Nie zrozumialysmy sie z ta reszta. Chodzilo mi o to, ze banknoty i monety osobno. Tak liczy, ze mozna sprawdzac, czy sie nie pomylili i zawsze tak podadza monety, zeby nie wysypaly Ci sie z dloni na wszystkie stronu swiata. A z tym brakujacym grosikiem, tez mnie zawsze szlag trafial, bo do czego to podobne. Albo pytanie, czy nie mam drobniejszych. Sorry silver, ale w kasie powinno byc tyle, zeby kasjer takich glupich pytan zadawac nie musial.

Racja POWINNO być....ale niestety drobne w kasetkach nam sie nie mnożą i same musimy je zbierać...właśnie pytając klientów czy nie mają drobniej.A ile razy się zdarza że mają cały portfel drobnych a specjalnie dają "grube" żeby rozmienić. Ehh co zrobić. Nie chce mi sie wracać do pracy,do tych marudnych klientów

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Napisane przez LadyWhisper

wzięłam się za sprzątanie ale idzie mi jak po grudzie blleeee

Lady,jestem z Toba (duchem )

[hope01]

Napisane przez LadyWhisper

wzięłam się za sprzątanie ale idzie mi jak po grudzie blleeee

piąteczka, mi też

[szklanka19]

Napisane przez Ewik86

Znowu zrobił mi się zator w prawej piersi. W porę na szczęście zauważyłam i laktator pomógł. Ta moja pierś jest jakaś nieudana

Współczuję, u mnie też co chwilę się ostatnio zatory robią, nie wiem od czego to zależy. I jak już czuję, że jest to najlepiej mi pomaga gorący okład jak karmię. Albo sobie gotuję nasionka lnu, a jak mam pilny alarm to torebkę od świeżo zaparzonej herbaty Tylko gorzej jak ten zator jest w takim miejscu gdzie jest trudny dostęp bo lawiruję z tym okładem, żeby Małej nie sparzyć

A jak problemy z kupkami u Dominisi? Odstawienie chleba pomogło?

Mi też włosy potwornie wypadają. Odrosty mam gigantyczne, ale już muszę zafarbować w końcu, może dzisiaj się uda.

A na szczepienie idziemy w czwartek, bierzemy zwykłe i może potem zaszczepimy na pneumokoki, ale to się jeszcze zobaczy jak z kasą będzie.

Ewcia mi właśnie śpi na brzuchu i na przemian robi podkówkę i się śmieje ciekawe jaki sen ma

[pstryczek84]

Napisane przez hope01

Piekne zdjęcia w klubie, ale z Was laski
witam nową mamę
Ja cierpię dziś na nicmisięniechcizm, ale zaraz zepnę poślady..

Napisane przez s i l v e r

Ja-jako że pracuje w rossmanie...musze usprawiedliwic Nas- sprzedawców Każdy produkt KAŻDY! ma końcówke ceny 99gr...no więc naprawdę ciężko z tymi grosikami. Powinni te grosze wycofać całkowicie, bo po co to komu
A jak niektórzy kilenci sie buntują jak im grosika ni wydam! MA SA KRA, jakby mogli to by mnie

rosman uwielbiam wiec jestes rozgrzeszona

Napisane przez meneq

Jak byl Twoj Kubus naswietlany? W takim a la inkubatorze z lampami? To nie mial wtedy chronionych oczu?
Yae tez miala zoltaczke i tez byla naswietlana, ale od spodu, wygladala wtedy nie jak noworodek, a jakby w kosmos leciec miala. Jak zdjecie znajde, o Wam pokaze.

tak, w inkubatorze i mial opaske na oczkach. dziewczyny mialy polecenie zbadania oczek/oczkow????? a mi nikt nic nie mowil wiec wzielam sprawy w swoje rece

Napisane przez s i l v e r

Moja tez byla naświetlana. Mają dzieciaczki takie okularki ale i tak trzeba zbadać oczka.
Z tym że ja dzwonilam do Katowic do okulisty i do Chorzowa i nie ma juz wolnych terminow na ten rok!!! Chyba bede musiala isc prywatnie [COLOR="Silver"]

lo matko, u nas w miescie ponoc tylko jedna przchodnia przyjmuje dzieci wiec najblizszy wolny termin bedzie pewnie w nastepnym tysiacleciu

[bokeh]

Napisane przez s i l v e r

Racja POWINNO być....ale niestety drobne w kasetkach nam sie nie mnożą i same musimy je zbierać...właśnie pytając klientów czy nie mają drobniej.A ile razy się zdarza że mają cały portfel drobnych a specjalnie dają "grube" żeby rozmienić. Ehh co zrobić. Nie chce mi sie wracać do pracy,do tych marudnych klientów

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------



Lady,jestem z Toba (duchem )

chce mi się jeść...

[Krowa1989]

Hmm, a przynajmniej tutaj zamierzałam być na bierzaco. Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle. A nie mogę naorzekać na Ale, bo daje mi dużo zrobić w ciągu dnia. Ale ten czas wykorzystuje na zajęcia domowe albo spędzam go z Tz.

Teraz dziec leży w lozeczku gada z karuzela, ja robię pyzy z mięsem, a po obiedzie walniemy się na spacerek. Same, bo tz w pracy. Ale to dobrze, bo tak to się o prowadzenie wózka klocimy.

Zaraz mnie coś trafi... Pierwszy raz pisze na tablecie i pół godziny mi to zajęło. Bo na tym cholerstwie Was tylko podczytuje, a pisze na laptopie.

[ewadylewska]

Wrocilismy ze szczepienia, biedna Mala, pierwszy raz uslyszalam jej placz z bolu, w domu to jest nic w porownaniu z tym...
W koncu zaszczepilismy na pneumo i zoltaczke bez rteci za 50 pln...
Pneumo i meningo mozna pozniej kiedy sie chce, z tego co,slyszalam.oby pol roku przed wyslaniem dziecka.do zloba czy przedszkola...

Ide, bo.wstala i glodna

[s i l v e r]

Napisane przez pstryczek84

u mnie tez, na glowie mam w miare krotkie-kity nie zrobie ale na nogach jakbym dluzej potrzymala to bym mogla dobieranego zaplesc

Napisane przez pstryczek84

rosman uwielbiam wiec jestes rozgrzeszona

Napisane przez bokeh

chce mi się jeść...

a ja wcinam ogórkową

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Moja córunia dziś jak ANIOŁEK. A dlaczego?? Bo tatuś ma wolne i w domu jest Przy mnie całkiem inne dziecko jest

[Aga8484]

Napisane przez meneq

Nie zrozumialysmy sie z ta reszta. Chodzilo mi o to, ze banknoty i monety osobno. Tak liczy, ze mozna sprawdzac, czy sie nie pomylili i zawsze tak podadza monety, zeby nie wysypaly Ci sie z dloni na wszystkie stronu swiata. A z tym brakujacym grosikiem, tez mnie zawsze szlag trafial, bo do czego to podobne. Albo pytanie, czy nie mam drobniejszych. Sorry silver, ale w kasie powinno byc tyle, zeby kasjer takich glupich pytan zadawac nie musial.

Napisane przez s i l v e r

Racja POWINNO być....ale niestety drobne w kasetkach nam sie nie mnożą i same musimy je zbierać...właśnie pytając klientów czy nie mają drobniej.A ile razy się zdarza że mają cały portfel drobnych a specjalnie dają "grube" żeby rozmienić. Ehh co zrobić. Nie chce mi sie wracać do pracy,do tych marudnych klientów

Hmm tylko problem w tym, że klienci czepiają się kasjerów bo nie ma grosika, a prawda jest taka, że kasjer nie zawsze je dostaje do kasetki. Więc co uzbiera to ma .
Ale relacje kasjer-klient to temat rzeka..............

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Napisane przez s i l v e r

a ja wcinam ogórkową

A możemy ogórkową ??????? bo bym zjadła
Moje dziecko śpi już 3 godziny na brzuszku ale ona jest słodka

[s i l v e r]

Napisane przez pstryczek84

lo matko, u nas w miescie ponoc tylko jedna przchodnia przyjmuje dzieci wiec najblizszy wolny termin bedzie pewnie w nastepnym tysiacleciu

Pewnie tak będzie

[bokeh]

Napisane przez s i l v e r

a ja wcinam ogórkową

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Moja córunia dziś jak ANIOŁEK. A dlaczego?? Bo tatuś ma wolne i w domu jest Przy mnie całkiem inne dziecko jest

ogórkowa !!!!!!! moja ulubiona mogłabym wlewać w siebie garnkami

Nie martw się moja też przy tż jest inna nie wiem może wynika to z tego że jest więcej osob w domu wieksza różnorodność słyszy gadanie do siebie itp.
U mnie ejst tak że jak goście przychodzą to dziecko aniołek a jak zostajemy same to placz...

[s i l v e r]

Napisane przez Aga8484

Hmm tylko problem w tym, że klienci czepiają się kasjerów bo nie ma grosika, a prawda jest taka, że kasjer nie zawsze je dostaje do kasetki. Więc co uzbiera to ma .
Ale relacje kasjer-klient to temat rzeka..............

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------



A możemy ogórkową ??????? bo bym zjadła
Moje dziecko śpi już 3 godziny na brzuszku ale ona jest słodka

Co do klientów...święta racja

A ogórkową możemy , chyba ja jem od początku i nic się nie dzieje złego

Napisane przez bokeh

Nie martw się moja też przy tż jest inna nie wiem może wynika to z tego że jest więcej osob w domu wieksza różnorodność słyszy gadanie do siebie itp.
U mnie ejst tak że jak goście przychodzą to dziecko aniołek a jak zostajemy same to placz...

Jakbym czytała o mojej Darii Jak u nas sa goście to ona tez - aniołek, a znajomi mówią "jaka ona grzeczna, fajnie z nią macie" Taaa mhmm ... jak goście wychodzą to Ona pokazuje swoją druga twarz

[fewcia]

Byłyśmy na spacerku Zimno, ale nie wieje przynajmniej Niunia pospała 20 min,a jak ją wniosłam na górę do mieszkania, to już oczy jak 5zł

Ja dzisiaj dla TŻta zrobiłam kotlety z piersi kurczaka, a sobie upiekłam pierś w ziołach. Pycha! Powiedzcie mi mogę zjeść frytki? Ale takie z piekarnika, bez tłuszczu?

[BlackSanctum]

Hej laseczki.
My już po szczepieniu - mała była całkiem dzielna, choć nie obyło się bez płaczu, ale łatwo udało się ją uspokoić - myślałam, że przy okazji sama też się rozpłaczę, dobrze, że to TŻ trzymał małą, ja kawałek odeszłam i się odwróciłam, żeby nie patrzeć na ten okropny widok... Teraz moje maleństwo śpi mi na klatce piersiowej i jest okej, trochę popłakuje momentami, ale z godziny na godzinę jest lepiej.

Waży 4600g i mierzy 58cm - 07.02. ważyła 3300 i mierzyła 53cm, elegancko nam rośnie.

No i pediatra jest super facetem - powiedziałam, że już nie karmię piersią, bo zanikło mleczko po tym, jak kazał mi małą dokarmiać, a on na to, że trudno, nie każda kobieta może i trzeba się z tym pogodzić, najważniejsze, że dziecko zadowolone. Kurczę, każdy lekarz mógłby tak do tego podchodzić. A jest to lekarz starszej daty, taki dziadek już siwy.

Mała - ja dostałam skierowanie w szpitalu. Wszystkie dzieciaczki urodzone w tym szpitalu dostają taki świstek od pediatry.

Hope - raczej dziady. Nie znam, ciężko powiedzieć, ale lepiej kupić coś mniejszego, a dobrej jakości, bo Twoja mama i tak nie będzie używać tych wszystkich kolorów... Jaką kolorystykę preferuje? Jaką ma skórę wokół oczu - ma już widoczne zmarszczki, czy jeszcze jest znośnie? Może coś doradzę.

[s i l v e r]

Widziałam zdjęcia w klubie Dzieciaczki PRZESŁODKIE a mamusie jakie laseczki no no no

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Napisane przez fewcia

Byłyśmy na spacerku Zimno, ale nie wieje przynajmniej Niunia pospała 20 min,a jak ją wniosłam na górę do mieszkania, to już oczy jak 5zł

Ja dzisiaj dla TŻta zrobiłam kotlety z piersi kurczaka, a sobie upiekłam pierś w ziołach. Pycha! Powiedzcie mi mogę zjeść frytki? Ale takie z piekarnika, bez tłuszczu?

Ja jadłam ostatnio

[nancykenator]

Napisane przez Ewik86

Znowu zrobił mi się zator w prawej piersi. W porę na szczęście zauważyłam i laktator pomógł. Ta moja pierś jest jakaś nieudana

moja prawa też jakaś niewydażona jest, Kubuś woli jednak lewą.

Napisane przez s i l v e r

Ja-jako że pracuje w rossmanie...musze usprawiedliwic Nas- sprzedawców Każdy produkt KAŻDY! ma końcówke ceny 99gr...no więc naprawdę ciężko z tymi grosikami. Powinni te grosze wycofać całkowicie, bo po co to komu
A jak niektórzy kilenci sie buntują jak im grosika ni wydam! MA SA KRA, jakby mogli to by mnie



Moja prawa pierś też jakaś dziwna, źle mi się z niej karmi i tez mi sie w niej zator wtedy zrobił.
---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Lecę do klubu obadać Wasze foteczki

mi też się gorzej karmi z prawej

Napisane przez bokeh

ogórkowa !!!!!!! moja ulubiona mogłabym wlewać w siebie garnkami

Nie martw się moja też przy tż jest inna nie wiem może wynika to z tego że jest więcej osob w domu wieksza różnorodność słyszy gadanie do siebie itp.
U mnie ejst tak że jak goście przychodzą to dziecko aniołek a jak zostajemy same to placz...

u mnie identyko, jak są goście to Kubuś aniołek i patrzy i słucha i nie płacze wcale, jak za gośćmi drzwi się zamykają tak koniec, płacz, lament i spazm wielki

Napisane przez fewcia

Byłyśmy na spacerku Zimno, ale nie wieje przynajmniej Niunia pospała 20 min,a jak ją wniosłam na górę do mieszkania, to już oczy jak 5zł

Ja dzisiaj dla TŻta zrobiłam kotlety z piersi kurczaka, a sobie upiekłam pierś w ziołach. Pycha! Powiedzcie mi mogę zjeść frytki? Ale takie z piekarnika, bez tłuszczu?

ja jadłam ostatnio z paluszkami rybnymi i Kubusiowi smakowało

[insolito]

Napisane przez BlackSanctum

Ja też właśnie idę na szczepienie, trzymajcie kciuki za minimalny płacz.

Trzymam kciuki My też dziś byliśmy

Napisane przez nafiyqa

My mamy dzis badanie bioderek, wlasciwie to za 3h, a tu mi dwa TZty spia

Kciuki zaciśnięte

Napisane przez litllesweetangel

Jeszcze odnosnie mojej kolezanki. Napisala, ze juz po wszystkim. Chyba ja nacieli bo pisala ze ma szwy ale nie widziala malego, bo byl juz zgnity....

Straszne

Napisane przez ezzo

Też o tym myśleliśmy, zdjeliśmy już nawet te boczne ochronki z łóżeczka, ale też nie dużo pomogło.
Co do wspólnego spania, to problem jest taki, że mamy za małe łóżko, boje się, że możemy małemu krzywdę zrobić, zwłaszcza tż, który ma dość twardy sen. Ja się staram czuwać kiedy mamy małego w łóżku, ale raz już mega zmęczenie wzięło górę i omały wlos się na małego nie obróciłam.
W nowe- szersze łóżko inwestować nie będziemy, bo za kilka miesięcy będziemy się przeprowadzać na swoje
Tak więc liczę na to, że się polubi z łóżeczkiem pewnego dnia

Za godzinkę mamy szczepienie, boję się bardzo, man nadzieję, że mały będzie dzielny i nie będzie miał skutków ubocznych, ponieważ jutro chcemy wyjechać już na świeta do stęsknionych wnuka dziadków.

Za was też kciuki

Napisane przez nafiyqa

Kurcze, czekam, czekam na swiadomy usmiech i NIC... KIedy u Waszych dzieci sie pojawil?
Kubus usmiecha sie przez sen i w dzien jak sie zapatrzy na sciane A do mnie niet, mimo ze ja pajacuje ile wlezie...
.

U nas był szybko, w 4 tygodniu

Napisane przez blogerka

u


najcudowniejszy pierwszym usmiechem obdarzyl mnie i mojego K jak akurat razem stalismy nad przewijakiem - ale nie bylismy pewni czy to aby na pewno ju ten swiadomy ..
natomiast drugiego bylam juz pewna na 100% ze byl swiadomy, pamietam ze to bylo po jednej gorszych nocy, keidy prawie wcale nie spalam i juz mialam lzy w oczach a ten nagle obdarzyl mnie takim mega szerokim bezzebnym usmiechem -- az sie poplakalam i cale zmeczenie i zlosc przeszly mi w sekunde.

U mnie też była taka sytuacja. Ledwo patrzyłam na oczy i marzyłam o śnie, a tu trzeba dziecię nakarmić, ale jak posłał mi swój szczery uśmiech to cale zmęczenie odeszło

Napisane przez LadyWhisper

eh dziewczyny ale mi smutno straszliwie
moja bardzo dobra koleżanka z mężem starają się o dzidzi od września gdzieś, w końcu pojechali do kliniki leczenia bezpłodności i się okazało, że on jest praktycznie bezpłodny tak straszliwie chcą mieć dziecko..... a on jak u nas był to od łóżeczka Pietraszka nie odchodził...... takie to niesprawiedliwe że szok

Strasznie to smutne i niesprawiedliwe, ale cuda się zdarzają i trzeba wierzyć

Napisane przez Lenova

Dziewczyny help- u małej z tylu głowy wyczułam taki mały miękki guzek ,wielkości małego palca. Co to jest? Poważne coś?

Nie mam pojęcia co to może być, skonsultowałabym z lekarzem

Napisane przez s i l v e r

ale naprawdę zdarzają się Cuda. Moja znajoma też miała taką sytuacje tyle że lekarz powiedział że ona jest bezpłodna i napewno nie będzie mogła mieć dzieci. Starali się 7 lat i co??? Miesiąc temu dowiedziała się że jest w ciąży...
A my z Tż staraliśmy się o dzidzie 6 lat!! Już myślałam że nic z tego nie wyjdzie. W styczniu 2012 zrobiłam test i dwie kreski...Cieszylismy się niesamowicie,po czym w lutym (w 7 czy 8 tc dowiedziałam się że jest pusty pęcherzyk ciążowy i ciąża się nie rozwija) miałam robione łyzeczkowanie bo tabl na poronienie nie pomagały...Byłam załamana bo po 6 latach myśłałam że wreszcie się udało. A w kwietniu znów zrobiłam test i znów 2 kreseczki....i urodziła się DARIA ( ale tym razem tego nie planowałam,bo ginka powiedziała żeby zaczekać po tym łyzeczkowaniu przynajmniej 4 miesiące.....raz się nie zabezpieczyliśmy i wyszło).... Także CUDA się zdarzają...

Miałam ciarki jak czytałam

Napisane przez ewadylewska

Wrocilismy ze szczepienia, biedna Mala, pierwszy raz uslyszalam jej placz z bolu, w domu to jest nic w porownaniu z tym...
W koncu zaszczepilismy na pneumo i zoltaczke bez rteci za 50 pln...
Pneumo i meningo mozna pozniej kiedy sie chce, z tego co,slyszalam.oby pol roku przed wyslaniem dziecka.do zloba czy przedszkola...

Ide, bo.wstala i glodna

izajefajnie18
A jak teraz Malutka?

U nas na szczepieniu też był krzyk teraz jest ok, Mały się uśmiecha i gada, a teraz poszedł spać, zobaczymy co będzie się działo później.
My wzięliśmy 5w1 i płaciliśmy 160zł
Ciężko było zważyć Piotrusia bo to strasznie ruchliwy egzemplarz, waga skakała od 5,700 do nawt 6,700 No ale ostatecznie Pani wpisała 5,700 kg

[bokeh]

Napisane przez fewcia

Byłyśmy na spacerku Zimno, ale nie wieje przynajmniej Niunia pospała 20 min,a jak ją wniosłam na górę do mieszkania, to już oczy jak 5zł

Ja dzisiaj dla TŻta zrobiłam kotlety z piersi kurczaka, a sobie upiekłam pierś w ziołach. Pycha! Powiedzcie mi mogę zjeść frytki? Ale takie z piekarnika, bez tłuszczu?

ja jadam od czasu do czsu i takie ziemniaczki łódeczki tez

mi sie w piekarniku robi noga kurczaka ziemniaczki i do tego sałata z pomidorem i dresingiem z majonezu keczupu i olivy uż nie moge sie doczekać a pewnie jak mi sie upiecze to małą sie obudzi na cyca