Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.12

[Mysia mysz]

Napisane przez diabli

to samo chcialam napisac moj tez nie jest typem wrednego kanapowca wrecz przeciwnie wraca do domu, jemy obiad i ciagnie mnie na spacer, bo "caly dzien tu boroku siedzisz sama"

u mnie jak przychodzi to albo spędzamy czas razem, albo idzie coś robić np. malować pokój młodego w domu prawie w ogóle nie gotujemy, a kanapek do pracy nie chce w ogóle jets bezobsługowy

[axella]

Napisane przez banka26

dobree

mam nadzieje ze dotrze hehe nie ma co podziwiac za pare lat tez bedziesz jedna z nas heheh jak bedziesz z 2 lub 3 na plac zabaw szla heheh a co do malza to fakt moj kanapowiec lubi leniuchowac hehhe ale jak jest cos do zrobienia to zrobi, i odkurzy i okna umyje czy pozmyw s nawet obiad zrobi eheh
terax dobie przypomnialam jak w 1 ciazy bylo blogo moglam lezec, po kolexankach latac itp. a teraz nie mam na to czasu heheh

2 lub 3 bedzie jeśli tż się zmieni.. jak nie to nie ma opcji hehe
mój też kanapowiec ale jak trzeba to zrobi...

a ja swierdziłam,że całą ciąże miałam chodzic na spotkania ze znajomymi,latac po sklepach i robic milion przyjemnych rzeczy... a tu i siedze w domku

[XxXJuSstiii]

Napisane przez happy blue

ta, pięknie zszyte, jakbyś zobaczyła na odwrocie...nie wiem jak Wy, ale ja kompletnie nie zwracałam uwagi na tył i wyszło szkaradnie przód jest zszyty jak przez sześciolatka, Kochana dzięki

mój tył też pozostawia wiele do życzenia ale nie będzie go widać przecież

Napisane przez diabli

hehe, motylek dorzucila axelli trzecia opcje godna uwagi
toż to chociaz wszystkie 3 baaardzo mi sie podobaja!

ja bym dodała jeszcze dyć

Napisane przez lonely_lady

Wpadłam żeby sie przywitać
Jestem juz w drodze do ginekologa. Dziś mamy usg III trymestru wiec jedziemy do innego miasta. Zdam pózniej relacje.
Przyjemnego plotkowania Wam życzę, do napisania pózniej

powodzenia

Napisane przez cloche

no, czasem niezłe opcje powstają!
a tak dla informacji - "toć" to zdaje się znaczy tyle co "przecież". nie znałam wcześniej, ale w domu małża, na ślunsku, używają "toć" właśnie zamiast "przecież". np.:
- po A w alfabecie przychodzi B, co nie?
- no toć!
mnie się to trochę wsiowe wydaje, ale w ogóle cały ten śląski jakiś taki... śmiszny...

Napisane przez Atena564

1) tygodnie ciąży powinniy być podawane skończone, czyli jak ja teraz mam 31 tc 5 d to tak naprawde powinnam mówić, ze skończony 30 tc, a nie 32 jak wiekszość podaje - bo np. wymiary dziecka różne są w 30 a 32 tyg ciażu i czesem oceninie stanu zdrowia dziecka jest trudne lub poprostu wychodzi,że dziecko jest np. zaduże jak na swój wiek, a po drugie ginka mówi że podawanie "na wyrost" tyg ciąży powoduje ,ze np. pacjentka zgłasza sie na izbe przyjęć zę niby jest po terminie a tak naprawde przed.....

2) niewolno jeść sera mozarella- a ja jadłam do tej pory w sałątkach, bo ser ten jest niezpasteryzowanego maleka i może mieć szkodliwe bakterie dla dziecka



5) jeśli np. pacjentka bardzo tyje w ciaży a twierdzi,że nieje zadużo, niejej np. słodyczy a je mandarynki w duzych ilościach, to od nich się tyje, trzeba je ograniczać w ciązy

I takie tam inne rzeczy mówiła, nawet spoko wiadomości jak dla mnie, o wielu niewiedziałąm,lub po czyatniu na necie miałąm zlą wiedze

Ide teraz nadrabiać

Z tymi tygodniami to jakoś dziwnie to byś musiała 42 tygodnie w niej chodzić. Przecież jak się kończy tydzień, 7 dni to tydzień jest skończony

co do sera to chyba jej chodziło o te prawdziwe, nie ma co świrować, z mleka pasteryzowanego można jeść wszystko

no a co do tego tycia to wg mnie nie same mandarynki tylko ogólnie owoce jedzone w dużych ilościach wieczorem mogą to powodować

Napisane przez lonely_lady

My juz po wizycie. Wracamy do domku wiec tak na szybko tylko napisze ze wszystko ok. Wiktorek ma bardzo długie nóżki i spora główkę a brzuszek znacznie mniejszy. Lekarz jednak powiedział ze wszystko jest idealnie, także Cloche nie martw sie wytłumaczył mi jak to jest z tym brzuszkiem i nie ma powodów do obaw. Lozysko nie ma żadnych zwapnien i jest bardzo młode. Wody płodów ok. Mały ma dużo włosów
Cały czas leży główka w dół .
Wpadnie wieczorkiem na dłużej bo teraz juz muszę uciekać.

Napisane przez Elusiek

Wizyta u gina pozytywna, wyniki w normie Za 2 tygodnie idę na usg. Lekarki trochę zdenerwowane bo eWuś im nie działał i miały dość pretensji dziewczyn stojących w kolejce, które narzekały że długo muszą siedzieć i czekać aż każda wypełni oświadczenie

Napisane przez axella

PYTANIE WYPRAWKOWE!
materac kokos=pianka-gryka dwustronny jest ok?
bo juz kuwa nie wiem

niby tak a niby nie, ja mam lateks

Napisane przez Atena564

no wg tej ginki co prowadziła wczrej sr i mojej też to to jest pełne 30 tyg, a dopiero jak bedzie 32 tc 1d to mówimy o skończonych,pełnych 31 tc

ja tak mam od poczatku ciaży,ze niepodaje tc nieskonczonych , bo teraz to już bym musiałą podawać 32 tak jak dużo z mamusiek podaje na forum, atak mówi że mam pełne 3o tc,

dziwne przecież jak masz pierwszy tydzień i dochodzisz do siódmego dnia to skończył się ten pierwszy tydzień, ósmego dnia zaczął się drugi a czternastego się skończył

ja tam liczę jak liczyłam, mam 32+1, więc skończyłam 32 tygodnie ciąży i jestem w 33, o !


Magiusa 100lat dla kotków! Piękne i urocze


---

dzień dobry, dopiero wstałam

[xal]

Napisane przez cloche

potem facet ma 45 lat i nagle baby brakuje u boku, no i jak tu teraz uruchomić tą cholerną pralkę?

Przypomniałaś mi jak ostatnio mówię mezowi, żeby włączył wirówkę bo pranie się skończyło. a ten oczywiście "jak?" Zaocznie udało mi się wytłumaczyć "taki ślimak na godzinie 5"
Obsługa innych urządzeń bez problemowa, ja do dzisiaj nie zaskoczyłam o co chodzi z biegami w wiertarce z udarem więc wybaczam mu pralkę
A właśnie, dumna z niego jestem, bo szampon mu się skończył dzisiaj rano i mnie nie obudził i sam znalazł nastepny Ja już swoje wiem, że on wie co gdzie w domu leży i gdzie są zapasy, ale to tak fanie jak się żona tym zajmuje

Napisane przez sharpnowaja

Miałam iść od fotografa i sklepu. Ale stwierdziłam że mi się nie chce więc zdjęcia zamówiłam online w swojej mieścinie i co? ziemniaków nie mam więc i tak muszę się wygramolić z domu

Męża wygoń, albo po drodze z pracy niech kupi, ziemniaki to każdy chyba potrafi kupić
Zawsze możecie jeść ryż czy kaszę, o ile masz w domu.

Napisane przez sharpnowaja

głodny głodnemu wypomni

A wiesz, że nie mam ochoty na ten sport? Jak sobie jeszcze dodatkowo pomyślę, że młoda mogłaby się obudzić w trakcie i zacząć kopać to tak jakoś dziwnie mi się robi, że sex przy dziecku ... że o mogę zapomnieć, bo cały czas byłabym myślami przy "spi czy podgląda i kopnie zaraz".

Napisane przez axella

PYTANIE WYPRAWKOWE!
materac kokos=pianka-gryka dwustronny jest ok?

Ja mam kokos-gąbka (pianka czy jako t zwać)- gryka ale 12cm gruby. Te grubsze jakoś lepsze mi się wydają,

Napisane przez ankaaa206

a kupiłyście już staniki do karmienia czy dopiero po porodzie ja juz będzie wiadomo jaki rozmiar cyca?

Dopiero po porodzie bo nie wiem czy mi obwód pod biustem zejdzie czy nie no i jak tam mój cyc się rozrośnie, bo nie chcę chodzić w luźnym pod biustem a wrzynającym się w cycki.

[MoTyleKsw]

Napisane przez Magiusa

o to za wizytę



No właśnie bo trza czytać etykiety. Ja też połowę ciąży nie jadłam pleśniowego bo naczytałam się, że nie wolno, że są niepasteryzowane, aż któregoś dnia chwyciłam Turek i czytam skład, a tam jak byk napisane "mleko pasteryzowane"




Ja nie kupiłam jeszcze bo właśnie nie wiem jaki rozmiar, bo one są pakowane w takie małe opakowania z rozmiarami a przymierzyć nie można, więc cały czas to odkładam

A moje kociaki miały niedawno roczek Lapis ( on) 20.03, a Amber ( ona) 22.03 z tej okazji foteczka słodziaków z okazji ich roczku
Załącznik 5179825

Przepiękne te koty

[vil84]

Napisane przez lonely_lady

My juz po wizycie. Wracamy do domku wiec tak na szybko tylko napisze ze wszystko ok. Wiktorek ma bardzo długie nóżki i spora główkę a brzuszek znacznie mniejszy. Lekarz jednak powiedział ze wszystko jest idealnie, także Cloche nie martw sie wytłumaczył mi jak to jest z tym brzuszkiem i nie ma powodów do obaw. Lozysko nie ma żadnych zwapnien i jest bardzo młode. Wody płodów ok. Mały ma dużo włosów
Cały czas leży główka w dół .

brawa dla Wiktorka

Napisane przez Atena564

1) tygodnie ciąży powinniy być podawane skończone, czyli jak ja teraz mam 31 tc 5 d to tak naprawde powinnam mówić, ze skończony 30 tc, a nie 32 jak wiekszość podaje - bo np. wymiary dziecka różne są w 30 a 32 tyg ciażu i czesem oceninie stanu zdrowia dziecka jest trudne lub poprostu wychodzi,że dziecko jest np. zaduże jak na swój wiek, a po drugie ginka mówi że podawanie "na wyrost" tyg ciąży powoduje ,ze np. pacjentka zgłasza sie na izbe przyjęć zę niby jest po terminie a tak naprawde przed.....

no tu też bym miała wątpliwości. dziś mam 35t+5d i zgadzam się z tym, że dla lekarzy to jeszcze nie jest 36t, ale 35, bo jest skończony. dlaczego miałby być 34?
dla siebie to ja już prawie w 37 jestem jakoś fajniej się tak myśli

[Mysia mysz]

btw. jakbyście kupowały pościel to widzę, że jest kilka wzorów z feretti za 1/3 ceny, normalnie zestaw 200-300 a jest kilka po 100, chyba zamówię młodemu

http://allegro.pl/nino-feretti-posci...111452105.html
http://allegro.pl/posciel-feretti-ni...104072662.html

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Napisane przez Magiusa

A moje kociaki miały niedawno roczek Lapis ( on) 20.03, a Amber ( ona) 22.03 z tej okazji foteczka słodziaków z okazji ich roczku
Załącznik 5179825

maine coon są najpiękniejsze mój już 2,5 roczku

[axella]

pieczecie same chleb do żurku ?
nigdy nie robiłam żurku(u mnie w domu się nie je)ale w tym roku robie tacie i tż i chlebki tez chce sama zrobic i mam przepis gdzie na 600g maki jest 15g drozdzy i boje sie,ze bedzie okropny drozdzowy smak
ma ktoras jakis sprawdzon przepis
zaraz musze wyjsc

[cloche]

Napisane przez lonely_lady

My juz po wizycie. Wracamy do domku wiec tak na szybko tylko napisze ze wszystko ok. Wiktorek ma bardzo długie nóżki i spora główkę a brzuszek znacznie mniejszy. Lekarz jednak powiedział ze wszystko jest idealnie, także Cloche nie martw sie wytłumaczył mi jak to jest z tym brzuszkiem i nie ma powodów do obaw. Lozysko nie ma żadnych zwapnien i jest bardzo młode. Wody płodów ok. Mały ma dużo włosów
Cały czas leży główka w dół .
Wpadnie wieczorkiem na dłużej bo teraz juz muszę uciekać.

to może jakiegoś misia urodzisz? lubię jak niemowlaki mają bujne czuprynki ta mała wczoraj z porodówki miała... achhh... zabrałabym ją sobie na trochę...

Napisane przez justyna_g4

Jeszcze dzisiaj przy śnaidaniu cos tam jej mówię, że sistra Tż się pytała czy chce sukienkeczki po jej córkach. A mama na mnie, że to wszytsko za wczesnie. Ze jak mnie rodziła to nic nie było przygotowane i wyprane. Ja jej mówię, że ja będzie okazja to wózek i tak kupię. Mamy jeden na oku i może po świętach byłby już. Niby używany, ale jeszcze z gwarancją i babka twierdzi że dziecko mało jeździło w nim bo drugi od dziadków dostało. Poza tym taki wózek jest na rok zazwyczaj. A ona, że mam jeszcze nie kupować, że wogole jakiegoś "dziada używanego" chcę kupić. I na koniec stwierdziła, że miała mi nie mówić ale oni nam kupią wózek. No co jeszcze już powiedziała, że dadzą nam 600zł na wyprawkę to co odliczyli za mnie podatek. Ja nie chce zeby wszystko nam kupowali i przede wszytskim nie chce czekać z zakupami do samego porodu!!

co za głupota w ogóle z tym czekaniem z wyprawką na po porodzie
kiedyś inne czasy były, np. fotelika samochodowego nie było trzeba mieć no ale ubrania dla dziecka na ostatnią chwilę zostawiać? najlepiej na głowie zaaferowanego tatuśka? i co, potem przychodzicie do domu i nie masz gdzie dziecka położyć? pewnie, może wcześniej się na szybko od sąsiada coś dostało, jakaś ciotka przywiozła gnijący już materac i chlaś dzieciaka na taki syf!
niech mamusia sobie tak robi ze swoimi dziećmi, ale teraz to ty jesteś matką i ty decydujesz

Napisane przez axella

PYTANIE WYPRAWKOWE!
materac kokos=pianka-gryka dwustronny jest ok?
bo juz kuwa nie wiem

ja już się oswoiłam z myślą, że na materac muszę wydać minimum 60 euro. będzie piankowy, oddychający, antyalergiczny. żadnego kokosa ani gryki ale u mnie w rodzinie same problemowe dzieciaki, więc dmucham na zimne.

Napisane przez Mysia mysz

polecam zgagę od miesiąca nie tknęłam owoców ani soków

hehe a mi się zgaga robi po pieczywie pełnoziarnistym, z jakimiś ziarenkami różnymi, m.in. siemieniem lnianym... taki paradoks ale ze zgagą uporały się migusiem pastylki rossmannowskie. jakieś z algami... no ale ja jakiejś masakry też nie miałam.

Napisane przez Atena564

no wg tej ginki co prowadziła wczrej sr i mojej też to to jest pełne 30 tyg, a dopiero jak bedzie 32 tc 1d to mówimy o skończonych,pełnych 31 tc

ja tak mam od poczatku ciaży,ze niepodaje tc nieskonczonych , bo teraz to już bym musiałą podawać 32 tak jak dużo z mamusiek podaje na forum, atak mówi że mam pełne 3o tc,

ja tu nie rozumiem wielce filozofii... jak coś trwa powiedzmy 2 tygodnie... i jest pierwszy dzień tego okresu. to podajemy 0t + 1d. zaczął się pierwszy tydzień, skończony jest zerowy, znaczy się żaden
potem np. podając 1t + 3d to jest to 7+3 dni, czyli 10. to jest skończony 1 tydzień, pełny tydzień... i leci drugi. jak skończy się drugi, po 14 dniach (ale okdkrywcze ), to będzie 2t + 0d. koniec. poród!
ta ginka chyba inaczej rozumie zapis x t + y d, bo my i nasi ginekolodzy podają x = ilość pełnych, skończonych tygodni i y = który dzień następnego tygodnia leci.

Napisane przez Ashyshqa

Dziewczyny przecież tu chodzi o pasteryzowane lub nie mleko! Atena popłoch nam wprowadziła, bo położna na SR chyba sobie mozzarelle prosto z Italii sprowadza
To co jest na naszych półkach w sklepach jest z pasteryzowanego mleka: i pleśniowe i mozzarelle i fety - przeczytajcie sobie skład

Według tej zasady naszego zwykłego twarogu też nie można, jeśli nie jest z pasteryzowanego mleka

Na szczęście dla nas, ciężarnych, a na nieszczęście dla nas w ogóle większość produktów mlecznych, które w sklepie znajdziemy jest pasteryzowana, więc nie ma co się bać tylko wcinać i chłonąć białko i wapń!

dokładnie tak!
ewentualnie u włocha na targu trzebaby się dopytać, czy jego twory z pasteryzowanego mleka są... i spotkałam się też u nas w marketach z serami ze świeżego mleka. tych mi nie wolno, albo wolno po obróbce termicznej - np. zapiekany camembert nieważne wtedy z jakiego mleka.

[axella]

Napisane przez cloche

to może jakiegoś misia urodzisz? lubię jak niemowlaki mają bujne czuprynki ta mała wczoraj z porodówki miała... achhh... zabrałabym ją sobie na trochę...


co za głupota w ogóle z tym czekaniem z wyprawką na po porodzie
kiedyś inne czasy były, np. fotelika samochodowego nie było trzeba mieć no ale ubrania dla dziecka na ostatnią chwilę zostawiać? najlepiej na głowie zaaferowanego tatuśka? i co, potem przychodzicie do domu i nie masz gdzie dziecka położyć? pewnie, może wcześniej się na szybko od sąsiada coś dostało, jakaś ciotka przywiozła gnijący już materac i chlaś dzieciaka na taki syf!
niech mamusia sobie tak robi ze swoimi dziećmi, ale teraz to ty jesteś matką i ty decydujesz

ja już się oswoiłam z myślą, że na materac muszę wydać minimum 60 euro. będzie piankowy, oddychający, antyalergiczny. żadnego kokosa ani gryki ale u mnie w rodzinie same problemowe dzieciaki, więc dmucham na zimne.

hehe a mi się zgaga robi po pieczywie pełnoziarnistym, z jakimiś ziarenkami różnymi, m.in. siemieniem lnianym... taki paradoks ale ze zgagą uporały się migusiem pastylki rossmannowskie. jakieś z algami... no ale ja jakiejś masakry też nie miałam.

ja tu nie rozumiem wielce filozofii... jak coś trwa powiedzmy 2 tygodnie... i jest pierwszy dzień tego okresu. to podajemy 0t + 1d. zaczął się pierwszy tydzień, skończony jest zerowy, znaczy się żaden
potem np. podając 1t + 3d to jest to 7+3 dni, czyli 10. to jest skończony 1 tydzień, pełny tydzień... i leci drugi. jak skończy się drugi, po 14 dniach (ale okdkrywcze ), to będzie 2t + 0d. koniec. poród!
ta ginka chyba inaczej rozumie zapis x t + y d, bo my i nasi ginekolodzy podają x = ilość pełnych, skończonych tygodni i y = który dzień następnego tygodnia leci.

dokładnie tak!
ewentualnie u włocha na targu trzebaby się dopytać, czy jego twory z pasteryzowanego mleka są... i spotkałam się też u nas w marketach z serami ze świeżego mleka. tych mi nie wolno, albo wolno po obróbce termicznej - np. zapiekany camembert nieważne wtedy z jakiego mleka.

no ja nie wiem co z tym materacem..
choleeeerka...

spadam! jeszcze do rodzicow zaniesc im maselkowe barany

[xal]

Napisane przez axella

pieczecie same chleb do żurku ?
nigdy nie robiłam żurku(u mnie w domu się nie je)ale w tym roku robie tacie i tż i chlebki tez chce sama zrobic i mam przepis gdzie na 600g maki jest 15g drozdzy i boje sie,ze bedzie okropny drozdzowy smak
ma ktoras jakis sprawdzon przepis
zaraz musze wyjsc

To nie jest tak dużo drożdży, nie wyczujesz ich.

[cloche]

Napisane przez Atena564

a moja nigdy niema pod reka "kapturków"( jak je nazywa) by dopochwo zrobic usg i kiedyś do mojego tż z tekstem : " niema pan w portfelu gumeczki zapasowej, bo mi się niechce wstawać i szukać moich kapturków a żonie szyjke trzeba zmierzyć" tż oczywiście buraczka lekkiego złapał- bo nieprzyzwyczajony do jej gadek noi jak twierdzi sam gabinet go onieśmiela, i z tekstem tylko do niej powiedział : " niesteyy niemam, teraz z żona nieużywamy"

[Magiusa]

Napisane przez diabli

jakie cudne wlochate kociska! zazdroszcze, masz sie do kogo przytulac bardzo sie lenia? wygladaja identycznie, jak rodzenstwo, a daty urodzin inne. tak dlugo sie kocily? heheh biedna kocia mama

Kociaki są takim "przyszywanym" rodzeństwem. Mają tego samego tatę, ale inną mamę A co do lnienia to okropnie. Codziennie odkurzacz, dlatego jakiś czas temu nieco podcieliśmy im sierść i na tym zdjątku są już w "skróconej" wersji
Ale sierść jest faktycznie taka maskotkowa, mięciutka, zero szorstkości

[vil84]

Napisane przez ankaaa206

a kupiłyście już staniki do karmienia czy dopiero po porodzie ja juz będzie wiadomo jaki rozmiar cyca?

ja niby mam bo kupiłam na początku ciąży (na mój rozmiar do karmienia okazały się tańsze niż zwykłe ) ale już mnie dawno cisną, z tym że nie chcę kupować nowych bo licho wie jak się powiększą ... z dwa tyg po porodzie pojedziemy do GL i tam jest w miarę fajny sklep z ciuchami ciążowymi i do karmienia i kupię. chyba że znacie jakiś fajny w Katowicach? na allegro wolę nie zamawiać, muszę przymierzyć.

[cloche]

Napisane przez diabli

to samo chcialam napisac moj tez nie jest typem wrednego kanapowca wrecz przeciwnie wraca do domu, jemy obiad i ciagnie mnie na spacer, bo "caly dzien tu boroku siedzisz sama"

i jeszcze posprząta, i to nie tylko po sobie! no, axella, ty nie klaskaj, tylko przyjmij do wiadomości, że TAK TO POWINNO WYGLĄDAĆ

kurde, słucham sobie mozarta dla maluchów... eeee... czasem mi się z zaskoczenia podskakuje na kanapie do spania to to chyba niezbyt... dziecko nerwicy się nabawi...

[justyna_g4]

Napisane przez cloche

co za głupota w ogóle z tym czekaniem z wyprawką na po porodzie
kiedyś inne czasy były, np. fotelika samochodowego nie było trzeba mieć no ale ubrania dla dziecka na ostatnią chwilę zostawiać? najlepiej na głowie zaaferowanego tatuśka? i co, potem przychodzicie do domu i nie masz gdzie dziecka położyć? pewnie, może wcześniej się na szybko od sąsiada coś dostało, jakaś ciotka przywiozła gnijący już materac i chlaś dzieciaka na taki syf!
niech mamusia sobie tak robi ze swoimi dziećmi, ale teraz to ty jesteś matką i ty decydujesz

W życiu na coś takiego nie pozwolę! Zamirzam początkiem maja najpóźniej wszytsko kupić i nie interesuje mnie jej zdanie. Jak pójde do szpitala to wszytsko ma być gotowe i już. Jak wrócę to będe chciała odpoczywać, a nie prac i prasować sterte ubranek bo wcześniej tego nie zrobiłam.

[XxXJuSstiii]

Wczoraj spotkałam się z koleżankami i jedna pyta czy mam już łóżeczko, mówię, że tak a ona "noo, i powiedz mi jeszcze, że skręcone?!" potwierdziłam "taaak się nie rooobiii!!!!" wg niej powinien zostać przytachany do domu jak się młody urodzi i to jest dziewczyna 23 lata

[Mysia mysz]

Napisane przez cloche

t
ja już się oswoiłam z myślą, że na materac muszę wydać minimum 60 euro. będzie piankowy, oddychający, antyalergiczny. żadnego kokosa ani gryki ale u mnie w rodzinie same problemowe dzieciaki, więc dmucham na zimne.

no tyle kosztuje dobry materac my daliśmy 245, dzisiaj przyjedzie

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez axella

pieczecie same chleb do żurku ?
nigdy nie robiłam żurku(u mnie w domu się nie je)ale w tym roku robie tacie i tż i chlebki tez chce sama zrobic i mam przepis gdzie na 600g maki jest 15g drozdzy i boje sie,ze bedzie okropny drozdzowy smak
ma ktoras jakis sprawdzon przepis
zaraz musze wyjsc

wczoraj widziałam w lidlu gotowce po niecałe 3 zł/szt

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

laski ale czaaaaaad
zrobili nam w pracy stretching przychodzi bardzo fajnie wyglądający pan i 15 minut ćwiczymy w konferencyjnej, ale sie super rozbudziłam

[cloche]

Napisane przez XxXJuSstiii

ja bym dodała jeszcze dyć

a właśnie! jeszcze to dyć było - jak szwagier to powiedział, to już w ogóle polewkę miałam dyć jest najbardziej wsiowe ze wszystkiego, co do tej pory od niego słyszałam!

Napisane przez xal

Przypomniałaś mi jak ostatnio mówię mezowi, żeby włączył wirówkę bo pranie się skończyło. a ten oczywiście "jak?" Zaocznie udało mi się wytłumaczyć "taki ślimak na godzinie 5"
Obsługa innych urządzeń bez problemowa, ja do dzisiaj nie zaskoczyłam o co chodzi z biegami w wiertarce z udarem więc wybaczam mu pralkę
A właśnie, dumna z niego jestem, bo szampon mu się skończył dzisiaj rano i mnie nie obudził i sam znalazł nastepny Ja już swoje wiem, że on wie co gdzie w domu leży i gdzie są zapasy, ale to tak fanie jak się żona tym zajmuje

no to bardzo ładnie. raz powiesz, następnym razem będzie wiedział mój małż pewnie lepiej się na naszej pralce zna ode mnie

Napisane przez justyna_g4

W życiu na coś takiego nie pozwolę! Zamirzam początkiem maja najpóźniej wszytsko kupić i nie interesuje mnie jej zdanie. Jak pójde do szpitala to wszytsko ma być gotowe i już. Jak wrócę to będe chciała odpoczywać, a nie prac i prasować sterte ubranek bo wcześniej tego nie zrobiłam.

no, to jesteś nastawiona bojowo, prawidłowo! będzie dobrze, dasz radę

Napisane przez XxXJuSstiii

Wczoraj spotkałam się z koleżankami i jedna pyta czy mam już łóżeczko, mówię, że tak a ona "noo, i powiedz mi jeszcze, że skręcone?!" potwierdziłam "taaak się nie rooobiii!!!!" wg niej powinien zostać przytachany do domu jak się młody urodzi i to jest dziewczyna 23 lata

no, a że niby co się stanie, jak łóżeczko będzie przygotowane przed porodem??? goofniary durne ja nie wiem w ogóle skąd te zabobony się wzięły...

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Napisane przez Mysia mysz

no tyle kosztuje dobry materac my daliśmy 245, dzisiaj przyjedzie

laski ale czaaaaaad
zrobili nam w pracy stretching przychodzi bardzo fajnie wyglądający pan i 15 minut ćwiczymy w konferencyjnej, ale sie super rozbudziłam

no, kupię taki do łóżeczka 140/70, więc na długo wystarczy. sobie wypasiony materac kupiłam (i opłacało się!!!), to dlaczego miałabym na dziecku oszczędzać

stretching jest super! zapamiętaj sobie te ćwiczenia i potem rób w domciu

jejku jak mi brzuch skacze... nie wiem, czy to dlatego, że młody domaga się mozarta albo obiadu, czy tak sobie skacze... no zrozum tu dziecko! nic to, trzeba głaskać

[happy blue]

Napisane przez Mysia mysz

btw. jakbyście kupowały pościel to widzę, że jest kilka wzorów z feretti za 1/3 ceny, normalnie zestaw 200-300 a jest kilka po 100, chyba zamówię młodemu

http://allegro.pl/nino-feretti-posci...111452105.html
http://allegro.pl/posciel-feretti-ni...104072662.html

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------



maine coon są najpiękniejsze mój już 2,5 roczku

Mysia, zwróć uwagę na ten ochraniacz, jest wyższy niż polskie i na pierwszy etap jak dzidzia wysoko leży to chyba będzie wystawał nad łóżeczko, oświeciła mnie kiedyś Lublana. Też mi się podobają ich komplety może będzie jeszcze później okazja, narazie nie kupuję pościeli.

Napisane przez axella

no ja nie wiem co z tym materacem..
choleeeerka...

spadam! jeszcze do rodzicow zaniesc im maselkowe barany

a Ty już nie musisz leżeć?

Napisane przez Mysia mysz

no tyle kosztuje dobry materac my daliśmy 245, dzisiaj przyjedzie

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------



wczoraj widziałam w lidlu gotowce po niecałe 3 zł/szt

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

laski ale czaaaaaad
zrobili nam w pracy stretching przychodzi bardzo fajnie wyglądający pan i 15 minut ćwiczymy w konferencyjnej, ale sie super rozbudziłam

wow

[Mysia mysz]

Napisane przez cloche

no, kupię taki do łóżeczka 140/70, więc na długo wystarczy. sobie wypasiony materac kupiłam (i opłacało się!!!), to dlaczego miałabym na dziecku oszczędzać

stretching jest super! zapamiętaj sobie te ćwiczenia i potem rób w domciu

jejku jak mi brzuch skacze... nie wiem, czy to dlatego, że młody domaga się mozarta albo obiadu, czy tak sobie skacze... no zrozum tu dziecko! nic to, trzeba głaskać

ja kupiłam 120x60 bo takie łożeczko akurat, kokos na pierwsze 8 miesięcy potem lateks, własnie uważam tak jak Ty, że sobie bym nie kupiła materaca taniego to an dziecku też nie będę oszczędzać

ja chodzę 1x w tygodniu an gimnastykę i 1x na jogę dla ciężarówek i dużo mi to daję, nie mam w ogóle problemów z kręgosłupem i super śpię

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Napisane przez happy blue

Mysia, zwróć uwagę na ten ochraniacz, jest wyższy niż polskie i na pierwszy etap jak dzidzia wysoko leży to chyba będzie wystawał nad łóżeczko, oświeciła mnie kiedyś Lublana. Też mi się podobają ich komplety może będzie jeszcze później okazja, narazie nie kupuję pościeli.

o, to nie wiedziałam dzięki za cynk dzisiaj powinnam mieć łóżeczko to pomierzę, bo kształt mam taki http://www.ceneo.pl/20013273

mam juz jeden zestaw z mothercare tez muszę sprawdzić, chciałam drugi na zmianę do prania mieć

[vvgh]

Ech,mam jakieś 30 stron do nadrobienia... Nie dam rady. Coś się działo?

[vil84]

Napisane przez xal

A właśnie, dumna z niego jestem, bo szampon mu się skończył dzisiaj rano i mnie nie obudził i sam znalazł nastepny Ja już swoje wiem, że on wie co gdzie w domu leży i gdzie są zapasy, ale to tak fanie jak się żona tym zajmuje

skąd my to znamy .... w pon wróciliśmy z Rossmana z trzema siatami zakupów. ja się położyłam, mąż zabrał się za sprzątanie i pytał co gdzie ma odłożyć. w garderobie mamy jedno pudełko takie duże z kosmetykami "na zapas" bo czasem coś kupuje w promocji, czy jak się kupuje większą ilość np mydeł czy czegoś to tam wrzucamy. i jedno z rzeczami nie-kosmetykami, czyli jakieś ściereczki, gąbki do naczyń, zapas worków na śmieci itp. to mu ładnie podzieliłam - jedna siateczka z rzeczami dziecięcymi - do małego pokoju. druga - ze ściereczkami itp - do mniejszego pudełka. trzecia - z kosmetykami - łatwo chyba poznać bo miał tam swój dezodorant, balsam po goleniu itp - do pudełka z kosmetykami - i co? dostał posegregowane siateczki, włożył do garderoby i stwierdził "jakbyś miała chwilkę to weź to jakoś poukładaj bo ja nie wiem gdzie"

[pawie_oczko]

Napisane przez sharpnowaja

ja tak podaję u gina- skończone tc, ale 31 tc i 5 d to chyba skończony 31 a nie 30

jadałam dość często, teraz mi przeszło

ja piję codziennie

dziwne bo czytałam w ostatnim wydaniu miesięcznika "dziecko" że to jest polecane

loney za wizytę

Moj gin liczy dokladnie taj jak pisala Atena, wiec cos w tym prawdy musi byc 31 t jest skonczony jak jestesmy w 32t+ 0d

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Siemka

Kupilam dzis w moim outlecie legginsy i bluzeczke z early days, wszystko z metkami za 14 zl od rana tez mecze sie z prasowaniem ale jakos nie odstrasza mnie ta praca od dalszego kupowania

Jutro gin i wyjazd do rzeszowa.. Musimy poogarniac materialy wykonczeniowe i skompletowac wyprawke

Lonely- super, ze z synkiem wszystko ok

[antoinettee]

Hejka. Niestety nie załatwiłam dziś dermatologa Kobiecina się chyba rozchorowała bo ma napisane, że z powodu choroby do końca czerwca nie przyjmuje. Teściowa poleciła mi inną przychodnie. Zadzwoniłam i umówiłam się na 6 kwietnia. Zdziwiłam się tylko, że to sobota. Mam nadzieje, że pani z rejestracji nie wcisnęła mnie prywatnie bo mówiłam, że chce na NFZ.
Czytałam właśnie opis porodu dziewczyny z marcowo-kwietniowych i oczywiście musiałam się popłakać Ja to się mam z tymi hormonami. Ostatnio popłakałam się, bo TŻ poganiał mnie na miasto. Zaczęłam płakać, że nie mam siły tak szybko się szykować, pół godziny zastanawiam się co założyć, bo wszystkie ciążowe łachy mi się znudziły a on chwili nie może poczekać. Wpadł w niezłą panikę

[Ashyshqa]

Napisane przez ankaaa206

a kupiłyście już staniki do karmienia czy dopiero po porodzie ja juz będzie wiadomo jaki rozmiar cyca?

Słyszałam teorię, żeby kupić w obwodzie jak sprzed porodu i 1 rozmiar miseczki większy. Ale ja nie kupuję. Dopiero po nawale, jeśli u mnie wystąpi...

Napisane przez Magiusa

A moje kociaki miały niedawno roczek Lapis ( on) 20.03, a Amber ( ona) 22.03 z tej okazji foteczka słodziaków z okazji ich roczku
Załącznik 5179825

Kociaki czaderskie! Sto latek dla nich!

Napisane przez Mysia mysz

u mnie jak przychodzi to albo spędzamy czas razem, albo idzie coś robić np. malować pokój młodego w domu prawie w ogóle nie gotujemy, a kanapek do pracy nie chce w ogóle jets bezobsługowy

Mysia, powiedz mi zatem: co jecie? Rozumiem, że w pracy macie jakieś lunch bary, ale w weekendy?

Napisane przez Mysia mysz

[/COLOR]laski ale czaaaaaad
zrobili nam w pracy stretching przychodzi bardzo fajnie wyglądający pan i 15 minut ćwiczymy w konferencyjnej, ale sie super rozbudziłam

Wow, super sprawa! Ja też chce takie zajęcia w pracy! Może w mojej kolejnej będą

[justyna_g4]

Dziewczyny czytała któraś książkę "Zaklinaczka dzieci"?? Podobno bardzo fajna.

Jeśli tak to ma ktoś pdf i wyśle mi

[sharpnowaja]

haloo
jestem trochę zesżło mi w sklepie, nigdzie nie mogłam dostać truskawek ale w końcu mam więc na obiadek kluski na parze z sosikiem truskawkowym

Napisane przez Elusiek

Wizyta u gina pozytywna, wyniki w normie

justyna ja mam większość rzeczy dla małej już od grudnia na Twoim miejscu kupowałabym bo nie ma na co czekać

ankaa ja stanik kupuję po porodzie, bo nie mam pojęcia jaki rozmiar

[maarchewka]

Napisane przez justyna_g4

Nie wiem jeszcze bo ona jest w Krk i wizyte u lekarza ma dopiero w piątek. Bo ma jakieś ważne zajęcia co musi być na każdych.
Powiem wam szczerze, że aż się zdiwiłam bo on sam się zaitereował mną,a nie mamy zbyt dobrych kontaktów. I sam napisał, że nawyzej sie zamknie w pokoju i nie będzie wychodził. A mamusia stwierdziła, że "przecież nie zamkniesz go w pokoju ".

Jeszcze dzisiaj przy śnaidaniu cos tam jej mówię, że sistra Tż się pytała czy chce sukienkeczki po jej córkach. A mama na mnie, że to wszytsko za wczesnie. Ze jak mnie rodziła to nic nie było przygotowane i wyprane. Ja jej mówię, że ja będzie okazja to wózek i tak kupię. Mamy jeden na oku i może po świętach byłby już. Niby używany, ale jeszcze z gwarancją i babka twierdzi że dziecko mało jeździło w nim bo drugi od dziadków dostało. Poza tym taki wózek jest na rok zazwyczaj. A ona, że mam jeszcze nie kupować, że wogole jakiegoś "dziada używanego" chcę kupić. I na koniec stwierdziła, że miała mi nie mówić ale oni nam kupią wózek. No co jeszcze już powiedziała, że dadzą nam 600zł na wyprawkę to co odliczyli za mnie podatek. Ja nie chce zeby wszystko nam kupowali i przede wszytskim nie chce czekać z zakupami do samego porodu!!

szczerze współczuje!!

Napisane przez Ashyshqa

Dziewczyny przecież tu chodzi o pasteryzowane lub nie mleko! Atena popłoch nam wprowadziła, bo położna na SR chyba sobie mozzarelle prosto z Italii sprowadza
To co jest na naszych półkach w sklepach jest z pasteryzowanego mleka: i pleśniowe i mozzarelle i fety - przeczytajcie sobie skład

Według tej zasady naszego zwykłego twarogu też nie można, jeśli nie jest z pasteryzowanego mleka

Na szczęście dla nas, ciężarnych, a na nieszczęście dla nas w ogóle większość produktów mlecznych, które w sklepie znajdziemy jest pasteryzowana, więc nie ma co się bać tylko wcinać i chłonąć białko i wapń!

a jak na mojej mozarelli jest napisane ze mleko podpuszczka to to też jest pasteryzowane?? bo nakupiłam dzisiaj mozarelli i mam teraz stracha

[ankaaa206]

poprasowałam i wstawiłam ostatnią pralkę ubranek, ale tam już same popierdółki skarpetki, czapeczki i moje piżamy
wczoraj też się popłakałam a to dlatego że nie mam co ubrać, wszystko mnie ciśnie, bluzki za krótkie i wgl tragedia w mej szafie no i tż przed chwilą dzwoni że mam się szykować do miasta żeby coś sobie ładnego kupić