Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.5

[Kukunia23]

Napisane przez niv_

heh...zależy od dnia. Lepiej dużo nie myśleć, być zajętm cały czas. W sumie pracuję, robię coś nowego może to wreszcie zaprocentuje. Ogólnie źle nie jest.

A u Ciebie?

u mnie czas leci szybko póki co, piszę tu dziewczynom, że dobija mnie to moje psie wynagrodzenie na 3/4 etatu, ale co mam zrobić? szefowa coś mówi że na jesień niby mam mieć cały etat, ale wiadomo to czy jeszcze będą mieć środki w budżetówce?...szukam czegoś jeszcze żeby dorobić ale nie ma nić.... chociaż tyle że praca jest spokojna a ludzie meeega życzliwi i wspierający

a jaka ta Twoja praca jeśkli można wiedzieć?

[mikados]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40011539]mam jutro rozmowę!! o 10.30!!! w firmie zajmującej się zaopatrzeniem eventów[/QUOTE]

Rozmowa rozmowę goni u Ciebie Zaraz będziesz znowu pracować bo tempo masz rewelacyjne

[niv_]

Napisane przez Kukunia23

u mnie czas leci szybko póki co, piszę tu dziewczynom, że dobija mnie to moje psie wynagrodzenie na 3/4 etatu, ale co mam zrobić? szefowa coś mówi że na jesień niby mam mieć cały etat, ale wiadomo to czy jeszcze będą mieć środki w budżetówce?...szukam czegoś jeszcze żeby dorobić ale nie ma nić.... chociaż tyle że praca jest spokojna a ludzie meeega życzliwi i wspierający

a jaka ta Twoja praca jeśkli można wiedzieć?

Niestety, w budżetówce też jest jak jest. Sama to przerabiałam. Najważniejsze żebyś dostała cały etat potem już będzie dobrze.

Pracuje w dziale windykacji, egzekucji. Na razie na okresie próbnym, ale jest całkiem fajnie. Mili i pomocni ludzie. Zobaczymy jakie warunki finansowe mi zaporponują jeżli uda mi się zostać. Na ten moment chciałabym tutaj trochę popracować i zdobyć doświadczenie.

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40011539]mam jutro rozmowę!! o 10.30!!! w firmie zajmującej się zaopatrzeniem eventów[/QUOTE]

Powodzenia

[Kukunia23]

Napisane przez niv_

Niestety, w budżetówce też jest jak jest. Sama to przerabiałam. Najważniejsze żebyś dostała cały etat potem już będzie dobrze.

Pracuje w dziale windykacji, egzekucji. Na razie na okresie próbnym, ale jest całkiem fajnie. Mili i pomocni ludzie. Zobaczymy jakie warunki finansowe mi zaporponują jeżli uda mi się zostać. Na ten moment chciałabym tutaj trochę popracować i zdobyć doświadczenie.

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------



Powodzenia

kurczę niv_ tak się cieszę że coś znalazłaś...życzę Ci wszystkiego najlepszego, żeby Ci się ułożyło tam, żeby to była w końcu noramlan praca z normalnymi ludźmi.

[niv_]

Napisane przez Kukunia23

kurczę niv_ tak się cieszę że coś znalazłaś...życzę Ci wszystkiego najlepszego, żeby Ci się ułożyło tam, żeby to była w końcu noramlan praca z normalnymi ludźmi.

Tobie życzę tego samego.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez mikados

Rozmowa rozmowę goni u Ciebie Zaraz będziesz znowu pracować bo tempo masz rewelacyjne

oby, oby bo też blisko domu w miarę i po części moja branża oczywiście padło pytanie "dlaczego Pani rezygnuje z tak fajnej pracy"

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Napisane przez niv_

Pracuje w dziale windykacji, egzekucji. Na razie na okresie próbnym, ale jest całkiem fajnie. Mili i pomocni ludzie. Zobaczymy jakie warunki finansowe mi zaporponują jeżli uda mi się zostać. Na ten moment chciałabym tutaj trochę popracować i zdobyć doświadczenie.

Ja bym się nadawała do windykacji. Zła kobieta jestem
Fajnie, że jesteś zadowolona

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Napisane przez Kukunia23

u mnie czas leci szybko póki co, piszę tu dziewczynom, że dobija mnie to moje psie wynagrodzenie na 3/4 etatu, ale co mam zrobić? szefowa coś mówi że na jesień niby mam mieć cały etat, ale wiadomo to czy jeszcze będą mieć środki w budżetówce?.

dla ciebie musi być!!!

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Napisane przez Erite

Zadzwoniła do mnie kobieta z prowork odnośnie tych wyjazdów au-pair. Dostałam teraz od niej 2 maile, chyba się skuszę na taki wyjazd jak nic nie znajdę.

gdybym nie miała męża to chyba też bym pojechała
moja koleżanka była i w USA i w Anglii, poznała super ludzi i ma gdzie jeździć na urlop

[niv_]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40012110]oby, oby bo też blisko domu w miarę i po części moja branża oczywiście padło pytanie "dlaczego Pani rezygnuje z tak fajnej pracy"



Ja bym się nadawała do windykacji. Zła kobieta jestem
Fajnie, że jesteś zadowolona[COLOR="Silver"]

[/QUOTE]

Kurde, a wydajesz się być miła.

Nie mam bezpośredniego konatku z dłużnkiami w sumie i dobrze.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez szakal165

Dostałam właśnie telefon i nie mogę uwierzyć...

praca, praca, praca?

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Napisane przez Auksencja

Spokojnie... Szakal musi dojść do siebie.

[szakal165]

Napisane przez Carpathia

Gratuluję. Tym bardziej że wymagania do niskich nie należały. Kiedy zaczynasz?

jej... no to teraz się boję. Nie wiem, czy dam radę
dojazdy to nie wiem, ale jak tam pracowałam (na stażu), to jeździłam autobusem dla pracowników więc myślę, że się zgodzą?

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez szakal165

Ta rozmowa, którą tak przeżywałam. Myślałam,że nie są przekonani (bo tak wyglądało) i w sumie na razie w to nie wierzę, bo już raz byłam b.blisko a się rozmyślili.
Praca jak niżej, druga: http://www.k-t-p.com.pl/kariera?page=3

super, no i widzisz?! nie wierzyłaś, a tu proszę!!
i jak widać, nie trzeba spełniać wszystkich wymagań

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Napisane przez szakal165

jej... no to teraz się boję. Nie wiem, czy dam radę
dojazdy to nie wiem, ale jak tam pracowałam (na stażu), to jeździłam autobusem dla pracowników więc myślę, że się zgodzą?

dasz, tylko uwierz.
na jazdę na pewno się zgodzą

[szakal165]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40012208]praca, praca, praca?

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------


[/QUOTE]
taaak. Ale nie wierzę

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Napisane przez szakal165

taaak. Ale nie wierzę

słuchajcie, jutro jakbym na czczo poszła zrobic badanie krwi to przyjma mnie tylko z tym wydrukowanym skierowaniem ? czy trzeba sie zapisywac? A do lekarza medycyny pracy tez mozna "z marszu"? Bo najwyzej jutro musze probówke na mocz dokupić (nie wiem czy dzisiaj zdaze) i w piatek bym doniosła a jutro med.pracy

[mikados]

Napisane przez niv_

Nie mam bezpośredniego konatku z dłużnkiami w sumie i dobrze.

To dobrze, bo miałabyś wtedy ciagle nerwówkę a tak to przynajmniej atmosfera fajna

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Napisane przez szakal165

t
słuchajcie, jutro jakbym na czczo poszła zrobic badanie krwi to przyjma mnie tylko z tym wydrukowanym skierowaniem ? czy trzeba sie zapisywac? A do lekarza medycyny pracy tez mozna "z marszu"? Bo najwyzej jutro musze probówke na mocz dokupić (nie wiem czy dzisiaj zdaze) i w piatek bym doniosła a jutro med.pracy

Każda placówka ma swoje zasady (raz się umawiasz a raz z marszu) więc najlepiej zadzwonić i się dowiedzieć.

[Auksencja]

Napisane przez szakal165

taaak. Ale nie wierzę

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------


słuchajcie, jutro jakbym na czczo poszła zrobic badanie krwi to przyjma mnie tylko z tym wydrukowanym skierowaniem ? czy trzeba sie zapisywac? A do lekarza medycyny pracy tez mozna "z marszu"? Bo najwyzej jutro musze probówke na mocz dokupić (nie wiem czy dzisiaj zdaze) i w piatek bym doniosła a jutro med.pracy

Na badania krwi/ moczu itp. nie trzeba się zapisywać. Pierwszy raz w życiu badania Ci robią , czy co? Nawet jak nie posiadasz skierowania, to możesz iść zrobić badania. Do lekarza medycyny pracy idziesz z marszu. Ewentualnie skiśniesz w kolejce 6 godzin.

Mikados ja byłam w sumie u 5 lekarzy medycyny pracy i nigdy się nie umawiałam.

[niv_]

Napisane przez mikados

To dobrze, bo miałabyś wtedy ciagle nerwówkę a tak to przynajmniej atmosfera fajna

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------



Każda placówka ma swoje zasady (raz się umawiasz a raz z marszu) więc najlepiej zadzwonić i się dowiedzieć.

Daj spokój pewnie bym osiwiła raz dwa i nabawiła się wrzodów żołądka.

Na dzień dzisiejszy jednak myślę o tym, żeby się dokształcić w tym kierunku - windykacja, kontrola należności. Zobaczymy jak mi pójdzie, bo w życiu bym nie pomyśla, że będę się zajmować zawodowo liczbami i innymi takimi pierdołami.

[niezapominaczka]

Hej, dziewczyny
ja jestem dalej na stażu (od 1 lutego) i jakoś powoli przyzwyczajam się do ludzi.. towarzystwo jest starsze (kobiety 55-60) a ja mam 25, więc czasami bywa ciekawie - co drugi dzień słucham o ich poglądach dotyczących mieszkania przed ślubem, antykoncepcji, wychowania dzieci itp. to budżetówka.. ale mam szanse na zatrudnienie, ale póki nie zobaczę umowy to się nie łudzę..


szakal165, z całego serca Ci gratuluję! wiele razy czytałam Twoje posty i trzymałam kciuki, bo sporo byłaś bez pracy.. mam nadzieję, że po kilku miesiącach pracy zdecydujesz się na podjęcie studiów i ruszysz ze swoim życiem.. przezwyciężysz kompleksy jesteś z pewnością bardzo zdolną osobą a pozostawanie bez pracy sprawiało, że często pisałaś tutaj baaaaaardzo smutne posty.. liczę, że teraz będziesz wspierać wszystkie dziewczyny

[anjuta]

Napisane przez Selaine

Ja mam dzisiaj okropny humor. Denerwuję się strasznie. 10 kwietnia to dzień sądu ostatecznego - dosłownie. W ten dzień w sądzie odbywa się ostatnia rozprawa w sprawie eksmisji mnie i ojca z mieszkania. Zapadnie niestety wyrok na naszą niekorzyść. Ostatnia nadzieja w spółdzielni, która stwierdziła, że dopóki na ich konto nie wpłynie żadna rata to o odwołaniu sprawy sądowej nie mamy co rozmawiać. Przez ostatni czas trochę dorobiłam, ale obawiam się, że wpłacone 800zł w tej sytuacji to stanowczo za mało. Warunki pogodowe nie pozwalają ojcu pracować - jest budowlańcem i cała zimę od stycznia spędził w domu.
Cały dzień płaczę, już nie mogę nic w tej sytuacji zrobić. Można nie mieć co jeść, można przeżyć brak pieniędzy na kupno środków czystości, ale nie ma nic gorszego niż perspektywa utraty dachu nad głową. Brak pracy to początek lawiny problemów, kiedy w tym kraju się coś zmieni?!
Nie mam perspektyw i pomysłu na to co będzie po 10 kwietnia, okropne uczucie.

idźcie z ojcem do zarzadu tej spółdzielni i zaproponujcie, że odrobicie dług jakimis pracami na rzecz spółdzielni.

[mikados]

Napisane przez Auksencja

Na badania krwi/ moczu itp. nie trzeba się zapisywać. Pierwszy raz w życiu badania Ci robią , czy co? Nawet jak nie posiadasz skierowania, to możesz iść zrobić badania. Do lekarza medycyny pracy idziesz z marszu. Ewentualnie skiśniesz w kolejce 6 godzin.

Mikados ja byłam w sumie u 5 lekarzy medycyny pracy i nigdy się nie umawiałam.

Ja się zawsze musiałam na badania do pracy zapisywać zarówno morfo jak i lekarza medycyny pracy bez zapisów wyznaczano termin na inny dzień i odsyłano do domu, dlatego napisałam że każda placówka ma swoje zasady. PS. pisze o Krakowie.

[szakal165]

Napisane przez Auksencja

Na badania krwi/ moczu itp. nie trzeba się zapisywać. Pierwszy raz w życiu badania Ci robią , czy co? Nawet jak nie posiadasz skierowania, to możesz iść zrobić badania. Do lekarza medycyny pracy idziesz z marszu. Ewentualnie skiśniesz w kolejce 6 godzin.

Mikados ja byłam w sumie u 5 lekarzy medycyny pracy i nigdy się nie umawiałam.

tak, pierwszy. Troszeczkę zrozumienia.

[verda]

Napisane przez mikados

Ja się zawsze musiałam na badania do pracy zapisywać zarówno morfo jak i lekarza medycyny pracy bez zapisów wyznaczano termin na inny dzień i odsyłano do domu, dlatego napisałam że każda placówka ma swoje zasady. PS. pisze o Krakowie.

Racja, ja już przerabiałam różne wersje, ale zasad jest jedna im wczesniej się zapiszesz i będziesz na miejscu tym lepiej! Czasem kolejka potrafi urosnac o 20 osób w przeciągu 10 minut wiec jeżeli coś jest czynne od 8.00 to warto tam być na 7.30 (najpóźniej!)

[pulinaj]

Gratuluję! Trzymam też kciuki za Wasze rozmowy zaplanowane na najbliższe dni.
Jednocześnie zazdroszczę. Ciekawe kiedy na mnie przyjdzie kolej....

[Auksencja]

Napisane przez szakal165

tak, pierwszy. Troszeczkę zrozumienia.

No teraz zemdlałam. Nie wiem, jak uchowałaś się tyle lat bez badań. Pisałaś, że pracowałaś już w tej firmie na stanowisku fizycznym, więc logiczne jest dla mnie, że musiałaś mieć robione badania. Ty piszesz, że na badania idziesz pierwszy raz. Ciekawe.

[szakal165]

ja wiem, że lekarz medycyny bez zapisów był ale za to niestety są kolejki, dziś nie dodzwoniłam sie nigdzie dopiero rano pewnie będzie to mozliwe.

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Krwi dla siebie nigdy nie badałam jedynie w szpitalu miałam te badania robione, więc nie chodziłam sama. A tamte do pracy miałam już u zakładowego lekarza, a morfo było od ręki robione.

[Erite]

Szakal, moje gratulacje Od kiedy masz rozpocząć pracę?

[kayra]

Ale nadrukowałyście, ale widzę czemu.

Napisane przez Erite

Nie ma sprawy

Napisane przez gwiazdeczka172

Trzymam mocno

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40000807]trzymamy!!

[/QUOTE]
Dziękuję za kciuki, bardzo się przydały.
[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40001510]linia przychodząca jest spoko - dla przykładu znam kogoś kto od tego zaczynał a teraz jest kierownikiem tego działu i zarabia dość dobrze

idę sprzątnąć chatę. na ogłoszenia dziś nie liczę, z resztą chyba w ogóle nie liczę, bo święta. choć równo 6 lat temu znalazłam pracę dzień przed świętami, więc... ;-)[/QUOTE]
Też mam znajomych którzy tak zaczynali a teraz sa na kierowniczych stanowiskach.

Napisane przez Erite

Kolega był na rozmowie w biedronce (jest po licencjacie, robi magisterkę) i rekruter powiedział, że z wyższym wykształceniem do sklepu na kasę czy do wykładania nie przyjmują, podobno taka polityka firmy. Tak więc już nie wiem, o co chodzi.

Tusia, nie załamuj się.Będzie dobrze

Zadzwoniła do mnie kobieta z prowork odnośnie tych wyjazdów au-pair. Dostałam teraz od niej 2 maile, chyba się skuszę na taki wyjazd jak nic nie znajdę.

Astra, gratuluję i powodzenia na rozmowie!

U mnie w biedronce pracują osoby z wyższym.

Napisane przez szakal165

Ta rozmowa, którą tak przeżywałam. Myślałam,że nie są przekonani (bo tak wyglądało) i w sumie na razie w to nie wierzę, bo już raz byłam b.blisko a się rozmyślili.
Praca jak niżej, druga: http://www.k-t-p.com.pl/kariera?page=3

Fantastycznie! Gratuluję! Wreszcie!

Napisane przez Kukunia23

Skoro szakal dostała pracę po 4 latach poszukiwań to tajkuna będzie następna w kolejce

A właśnie, że nie bo JA!
[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40011539]mam jutro rozmowę!! o 10.30!!! w firmie zajmującej się zaopatrzeniem eventów[/QUOTE]
Super, daj czadu.

[Wicked_Girl]

Napisane przez Auksencja

No teraz zemdlałam. Nie wiem, jak uchowałaś się tyle lat bez badań. Pisałaś, że pracowałaś już w tej firmie na stanowisku fizycznym, więc logiczne jest dla mnie, że musiałaś mieć robione badania. Ty piszesz, że na badania idziesz pierwszy raz. Ciekawe.

Calm down


Szakal gratuluję u mnie też zapisy były do lekarza med. tak jak pisały dziewczyny nie ma reguły

[Auksencja]

Napisane przez kayra

A właśnie, że nie bo JA!

Super, daj czadu.

Jak było na rozmowie? Fajna robota się szykuje?

[kayra]

Napisane przez Auksencja

Jak było na rozmowie? Fajna robota się szykuje?

Dostałam, tzn jeszcze nie całkiem, bo muszę się przeprowadzić. Fajna, ale pewnie nie dla Was, nie te klimaty. To praca w przedszkolu, moje pierwsze cv do Warszawy, moja pierwsza rozmowa Byłam ostatnią umówioną osobą.
Nie dochodzi to do mnie.

[Auksencja]

Napisane przez kayra

Dostałam, tzn jeszcze nie całkiem, bo muszę się przeprowadzić. Fajna, ale pewnie nie dla Was, nie te klimaty. To praca w przedszkolu, moje pierwsze cv do Warszawy, moja pierwsza rozmowa Byłam ostatnią umówioną osobą.
Nie dochodzi to do mnie.

Prześpij się z tym

[malina19]

Napisane przez kayra

Dostałam, tzn jeszcze nie całkiem, bo muszę się przeprowadzić. Fajna, ale pewnie nie dla Was, nie te klimaty. To praca w przedszkolu, moje pierwsze cv do Warszawy, moja pierwsza rozmowa Byłam ostatnią umówioną osobą.
Nie dochodzi to do mnie.

gratuluję

[verda]

Chyba dzisiaj dobry dzień