Brzuchatki radosne witają wiosnę- Mamy lipiec/sierpień 2013! cz.9

[katarzynkajg]

Dzień dobry

Wczoraj jak wróciłam ponadrabiałam was na raty ale nie pisłam bo ledwo na oczy patrzyłam
Gratuluje wczorajszych wizyt i ujawnionych maluszków

Witam nową mamę

Malaczarnakejt super że wszystko okazało się w porządku, cały dzień gdzieś mi po głowie chodziłaś.

[roxi1980]

Pobudka o 5:30... przeczytałam już 3 książki... z bajkami

Kawka wypita, obudziłam się w końcu

ps. Norbert przyszedł o 5:30 i mówi mi na ucho - wstawaj i chodź do mnie do pokoju, tatuś niech się wyśpi

[karolajn1987]

Napisane przez magdalennne

Witajcie porannie.
Ja od razu z pytaniem. Pisałyście kiedyś, że wasi TŻ dostali maści do smarowania przy waszych infekcjach/grzybkach. Czy taką maść można kupić bez recepty i jak ona się nazywa?
A dla mnie jest coś, co można stosować bez recepty?
Do ginki idę za tydzień, a obawiam się, że zaczyna mi wracać i niestety jest to po stosunku z TŻ, więc pewnie się zarażamy nawzajem




Gratulujemy córy Potwierdzam, że raczej różu nie uda ci się uniknąć



Ja mojemu walę takie rzeczy prosto z mostu. A jak nie docierają do niego argumenty, to mówię, że jestem w ciąży i domagam się tego dla siebie i dziecka. I zawsze robi to, co chcę. Facetom trzeba bezpośrednio, bo oni aluzji nie rozumieją.
I rozumiem, że cię to boli Myślę, że twój TŻ się przełamie w końcu.



A to ci argument, żeby zostawić ciężarną żonę samą w sypialni. Mój TŻ np codziennie przeżywa jak w nocy go maluch kopnie. Na początku był w stanie mnie obudzić, że poczuł kopniaka. Teraz na szczęście czeka do rana, żeby mi o tym powiedzieć On chodzi później spać niż ja i jak się przytula, to zawsze kładzie rękę na brzuchu i mały go obdarowuje kopniakami

Ja go po części rozumiem, bo mamy małe łóżko a ostatnio tak mi brzuch przeszkadza, że praktycznie śpię w poprzek i go zrzucam plus jeszcze to nasze chrapanie ( a zapewniam was, ze moj pies chrapie gorzej niz stary chlop, ze względu na krótki pysk)
A on nie ma serca mnie przewalic, bo skoro tak robie to pewnie tak potrzebuje no nic, mam psa z którym się wzajemnie spychamy

[katarzynkajg]

Napisane przez magdalennne

Witajcie porannie.
Ja od razu z pytaniem. Pisałyście kiedyś, że wasi TŻ dostali maści do smarowania przy waszych infekcjach/grzybkach. Czy taką maść można kupić bez recepty i jak ona się nazywa?
A dla mnie jest coś, co można stosować bez recepty?
Do ginki idę za tydzień, a obawiam się, że zaczyna mi wracać i niestety jest to po stosunku z TŻ, więc pewnie się zarażamy nawzajem

Twój TZ może kupić sobie maść Clotrimazolum, jest bez recepty.
Niestety odnoście ciebie to nie wiem, ja miałam globulki dopochwowe ale to na receptę.

[karolajn1987]

Napisane przez roxi1980

Pobudka o 5:30... przeczytałam już 3 książki... z bajkami

Kawka wypita, obudziłam się w końcu

ps. Norbert przyszedł o 5:30 i mówi mi na ucho - wstawaj i chodź do mnie do pokoju, tatuś niech się wyśpi

Jaki kochany

[roxi1980]

Napisane przez karolajn1987

Jaki kochany

hehe Kochany????? Tylko czemu nie: "tata chodź to mnie do pokoju, niech mamusia pośpi"???

[magdalennne]

Napisane przez katarzynkajg

Twój TZ może kupić sobie maść Clotrimazolum, jest bez recepty.
Niestety odnoście ciebie to nie wiem, ja miałam globulki dopochwowe ale to na receptę.

Chyba wykonam jeszcze telefon do ginki... Najwyżej podjadę do niej dzisiaj tylko po receptę...

[lachryma]

hejka,
co ja robie tutaj o tej godzinie? jeszcze dluugo powinnam spac:/ noc byla slaba, budzilam sie co godzine i wiercilam. spawdzialam, ze mielismy wczoraj pelnie, wiec to pewnie przez to

ide dalej probowac zasnac

[skylie]

Napisane przez roxi1980

ps. Norbert przyszedł o 5:30 i mówi mi na ucho - wstawaj i chodź do mnie do pokoju, tatuś niech się wyśpi

Dzień Dobry

[fiazo]

Dzień dobry przy śniadaniu ze słońcem i mrozem -5 dziś czuje się lepiej więc idę do pracy

[dzoan]

Cześć
Zabieram się zaraz za nadrabianie. Wczoraj kolejne zakupy, wróciliśmy wieczorem i już nie dałam rady pospamować. A i jeszcze chciałam jedną wydmuszkę ozdobić..mama z siostrą metodę nową znalazły.. Na jajko przykleja się wycinki z kolorowych serwetek, jakieś wzorki, kwiatki itp...w zależności z jakimi motywami kupimy.. Jak wyschnie pędzelkuje się lakierem i jajo takie fajne błyszczące Muszę porobić dzisiaj więcej. I część powiesić, a część do koszyczka.. Spróbuję jeszcze zrobić jednokolorowe z barwnika i lakierem objechać

---------- Dopisano o 07:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:13 ----------

Napisane przez fiazo

Dzień dobry przy śniadaniu ze słońcem i mrozem -5 dziś czuje się lepiej więc idę do pracy

a ja właśnie wypisałam urlop na jutro

[karolajn1987]

Napisane przez roxi1980

hehe Kochany????? Tylko czemu nie: "tata chodź to mnie do pokoju, niech mamusia pośpi"???

Solidarność jajek

[Anulka_p]

Dzień dobry Dziś wreszcie świeci u mnie mocno słoneczko. Mam nadzieję, że zostanie tak przez caaaaały dzień

Napisane przez rasha90

Witam z powrotem

A więc, lekarz zaliczony, od początku lutego przybyło mi 2,5 kg, więc nie jest źle. Co ważniejsze, moje Dziecię w końcu posłuchało mamy i ładnie proszę o wpisanie do różowej grupy, chociaż WIKTORI A na pewno nie będzie lubiła tego koloru, w innym przypadku będę mieć podejrzenia, że nie jest moim dzieckiem do końca tygodnia będę się chyba śmiać do wszystkiego i wszystkich

a teraz idę ponadrabiać świat jest taki piękny...

Gratulacje

Napisane przez roxi1980

ps. Norbert przyszedł o 5:30 i mówi mi na ucho - wstawaj i chodź do mnie do pokoju, tatuś niech się wyśpi

[dzoan]

Napisane przez karolajn1987

I muszę się pożalić : tż się wyniósł się ode mnie w nocy, bo mówi, że chrapiemy z psem! ( pies śpi z nami, a dokładniej na głowie Tżta) Że pies chrapie to ja wiem, ale ja?!

A mój mąż za to co jakiś czas zwraca mi uwagę, że sapię.. nawet w poczekalni do lekarza nie raz mi to powiedział A ja nawet tego nie słyszę u siebie.. w nosie ciągle jakieś gluty mi się produkują..masa ciała większa.. to może i mi się sapie jak konisku po oraniu pola

Neni te ciuszki to super zamówiłaś.. zwłaszcza te na szelkach z żyrafką A bluzeczka z kołnierzykiem też mi się podoba..ładnie w niej wyglądasz.. tylko ja bym wolała dłuższą za tyłek, nie lubię w obcisłych getrach mieć tyłka na wierzchu źle się czuję.. a widzę, że Ty i Enlevee do getrów krótkie bluzeczki zakładacie (Enlevee bluzka w panterkę też wymiata )

Oliath sukienusia małej księżniczki..nie dziwię się, że młoda nie chce jej ściągać

[kayka11]

Hej dziewczyny!Mało w tym tygodniu pisałam,ale za to cały czas was czytam.Coś po tym upadku w poniedziałek obolała cała byłam,kark miałam sztywny jeszcze wczoraj,ale dziś już lepiej.Trzeba się wziąść za sprzątanie i prasowanie.Dobrze że TŻ mi w tamten weekend okna pomył i pomógł sprzątać w szafkach więc nie ma tego dużo.Za to tona prasowania! I proszę dziś za nas trzymać kciuki o 16 mamy wizyte i mam nadzieję że dzidziolek się ujawni!!!Miłego dnia!

[Oliath]

Bry
Jestem dzis a Wami ostatni dzien przed Wielkanoca - jutro skoro swit ruszamy do tesciow do Tricity, bede z powrotem dopiero w pn wieczorem moze uda mi sie zajrzec w miedzyczasie, ale na krociutko.
Kurczę, bedzie mi brak porankow z Wizazem
Plan na dzis - bejca na krzeselko i/lub przewijaczek, pakowanie, bigos i ogarnac domek z praniem wlacznie, wyprasowac co konieczne.
Boshee, zanim dojedziemy do Tricity, bede pewnie zmasakrowana siedzeniem w samochodzie
Ok, ja juz po sniadanku, ide szukac bejcy w skarbcu meza

[yevele]

Hej dziewczyny

Napisane przez Oliath

Bry
Jestem dzis a Wami ostatni dzien przed Wielkanoca - jutro skoro swit ruszamy do tesciow do Tricity, bede z powrotem dopiero w pn wieczorem moze uda mi sie zajrzec w miedzyczasie, ale na krociutko.
Kurczę, bedzie mi brak porankow z Wizazem
Plan na dzis - bejca na krzeselko i/lub przewijaczek, pakowanie, bigos i ogarnac domek z praniem wlacznie, wyprasowac co konieczne.
Boshee, zanim dojedziemy do Tricity, bede pewnie zmasakrowana siedzeniem w samochodzie
Ok, ja juz po sniadanku, ide szukac bejcy w skarbcu meza

O, to do mnie przyjeżdżasz

[magdalennne]

Zbieram się do pracy
Trzymam za wizyty dzisiejsze

[Anulka_p]

Napisane przez kayka11

I proszę dziś za nas trzymać kciuki o 16 mamy wizyte i mam nadzieję że dzidziolek się ujawni!!!Miłego dnia!

[karolajn1987]

Napisane przez dzoan

A mój mąż za to co jakiś czas zwraca mi uwagę, że sapię.. nawet w poczekalni do lekarza nie raz mi to powiedział A ja nawet tego nie słyszę u siebie.. w nosie ciągle jakieś gluty mi się produkują..masa ciała większa.. to może i mi się sapie jak konisku po oraniu pola

Ja też właśnie sapie, sama to nawet słyszę i mam ciągle sucho w nosie.

[rasha90]

dzień dobry
Oliath, Magdalennne - nie zamierzam zabraniać Młodej wybierania tego 'cudownego' koloru jak już koniecznie będzie chciała (na praktykach widziałam dziewczynki 7-9 lat - KAŻDA miała jakiś różowy element, albo od stóp do głów, albo chociaż buty), ale sami nie chcemy na ten moment same różowe rzeczy pokupować - jest przecież tyle ślicznych kolorów

Napisane przez enlevee

W ogóle chciałam się Wam trochę pożalić dziewczyny tak na dobranoc..

Wiem, że Tż mnie kocha i w ogóle się martwi itp itd.. ale jakoś nie czuję takiej troski jak jestem w ciąży. Chodzi mi o pytanie się o dzidziola, o dotykanie brzucha- w ogóle tego nie robi.. jakoś mam do niego taki podświadomy żal i mimo, że wiem, że będzie dobrym ojcem to chciałabym uzyskać trochę więcej czułości bo tego potrzebuję. Próbowałam mu to powiedzieć, ale on jakby problemu nie widzi. Nie jest może nazbyt wylewny uczuciowo, ale jakoś w ciąży mnie to 3x bardziej dotyka niż normalnie


No, to sobie popłakałam

Mój ma podobnie, nawet ostatnio gdzieś usłyszał albo przeczytał że facet łapie relację dopiero jak zobaczy faktyczne dziecko do moich doniesień odnośnie ruchów jego ciągłym punktem zainteresowania jest 'a to boli?' i się ze mnie nabija jak wieczorem w łóżku obserwuję jak Mała skacze ale zdecydowanie ucieszył się że 'zamówienie' na dziewczynkę zostało zrealizowane i on też z tych że ważniejsza powinna dla mnie być świadomość, że mogę na niego polegać i liczyć i że pomoże niż marudzić że mnie za rękę nie trzyma i nie przytula. I to jest ważne, pewnie, ale ja potrzebuję przytulania do życia

Zobaczysz, ułoży się

[Charlize89]

Hello!

Napisane przez madi82

CHARLIZE nie no przebiłąś wszystko!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wiem, wiem. Wiedziałam, że moja historia wszystkim się spodoba.

Napisane przez elaine-blath

Tak po raz kolejny rzuciły mi się Twoje daty w podpisie. Ja swojego męża poznałam 13 lipca 2009, 25 czerwca 2010 oświadczył sie, a 1 października 2011 wzięliśmy slub. Zbliżone te nasze daty

No naprawdę te daty mamy zbliżone, a ślub w tym samym dniu. Jeszcze trochę i będę zmuszona ściągnąć obrączkę, bo palce mi puchną

Napisane przez roxi1980

ps. Norbert przyszedł o 5:30 i mówi mi na ucho - wstawaj i chodź do mnie do pokoju, tatuś niech się wyśpi

Jaki grzeczny ten Norbercik, tak się o tatusia troszczy

Śniadanko już zjedzone, kanapeczki z paróweczką, mniam
Kawusia i cosik słodkiego. Poranek idealny.

[czerwony_balonik]

Dzień dobry
Wpadłam na chwilkę i zaraz lecę się ogarniać i na usg Dziś podjadę też odebrać prewijaczek, strasznie mi się podoba wzór na nim: http://tablica.pl/oferta/przewijak-I...bf14;r:2;s:287
Wynegocjowałam za 20zł Powoli,małymi krokami,coraz więcej rzeczy dla dzidzi gromadzę. Na dniach planuję zamówić materacyk, pościel i wypełnienie czyli kołderkę i podusię. I może kocyki jak starczy pieniędzy. Te rzeczy akurat postanowiłam sobie,że muszą być nowe, tak jak i laktator,butelki,smoczki i kilka innych ze względów higienicznych.

Napisane przez dzoan

A mój mąż za to co jakiś czas zwraca mi uwagę, że sapię.. nawet w poczekalni do lekarza nie raz mi to powiedział A ja nawet tego nie słyszę u siebie.. w nosie ciągle jakieś gluty mi się produkują..masa ciała większa.. to może i mi się sapie jak konisku po oraniu pola

Mój tż mi ostatnio zwrócił uwagę,że całkiem inaczej się poruszam,inaczej chodzę-ja tam nie widzę różnicy,ale on twierdzi że jest znaczna różnica,ale nie wiem o co kaman

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Bry.

Ja już też nie śpię. Zaraz podleję moje kwiatuszki i biorę się za wybieranie zdjęć, które chcę powiesić na ścianie w ramce. Mam już nowe meble, to teraz mogę dekorować Na dworze świeci słońce, a więc korzystam chociaż z pozorów lepszej pogody, bo domyślam się, że jest zimno :/

Napisane przez enlevee

W ogóle chciałam się Wam trochę pożalić dziewczyny tak na dobranoc..

Wiem, że Tż mnie kocha i w ogóle się martwi itp itd.. ale jakoś nie czuję takiej troski jak jestem w ciąży. Chodzi mi o pytanie się o dzidziola, o dotykanie brzucha- w ogóle tego nie robi.. jakoś mam do niego taki podświadomy żal i mimo, że wiem, że będzie dobrym ojcem to chciałabym uzyskać trochę więcej czułości bo tego potrzebuję. Próbowałam mu to powiedzieć, ale on jakby problemu nie widzi. Nie jest może nazbyt wylewny uczuciowo, ale jakoś w ciąży mnie to 3x bardziej dotyka niż normalnie


No, to sobie popłakałam

Napisane przez enlevee

Mój mówi, że mnie kocha.. no ok, już Wam tu nie smęcę bo i tak to niewiele zmieni, tylko musiałam jakoś się wygadać. Wiem, ze oddałby życie za mnie i za dzidziola ale wiecie jak to jest- kobieta czasami musi to usłyszeć, a nie tylko podświadomie wiedzieć. Tak jak potrzebuje się słyszeć, że jest się kochanym, że ktoś jest z Tobą szczęśliwy, że jesteś dla kogoś piękna...

Ja jestem ekstrawertykiem, Tż introwertykiem jeżeli chodzi o uczucia. Ja muszę mówić codziennie "kocham Cię", a on uważa, że jak powiedział 3 lata temu "kocham Cię" i tego nie odwołał to znaczy, że dalej mnie kocha.

Ehhh rozmazałam się i ryczę przez to wszystko jakoś mi się może lżej zrobi. Nigdy mnie to tak nie dotykało, ale coś pękło dzisiaj we mnie

Powiem Ci, że faceci po prostu tacy są. Ja wiem, że może ich usprawiedliwiam, ale obserwuję ich od długiego czasu, bo sama mam takiego introwertyka i upewniam się tylko, że wielu z nich takich jest. Tak jest chyba najczęściej jednak, że kobieta dużo mówi i mówić musi, a facet powie raz i wystarczy.
U nas rozmowy wyglądają tak, że ja powiem 1000 słów, TŻ 10 i tak w kółko. A jak go proszę, żeby odpowiedział na moje pytanie, które już zresztą zadałam tylko w innych słowach, to się wkurza, że już to mówił przecież.
U niego nie znaczy nie, tak znaczy tak, nie ma 1000 odcieni jednego słowa i są raczej proste komunikaty.
Co do brzucha - u nas jest trochę inna sytuacja, ale w pierwszej ciąży TŻ też się jakoś specjalnie nie garnął do tego. Jak mu powiedziałam, to przyszedł i popatrzył, dotknął, ale tak sam od siebie raczej nie.
Wiesz co, oni podchodzą do tego zadaniowo.
Przynajmniej mój: mamy mieć dziecko, a więc teraz muszę zapewnić jego mamie wszystko, co najlepsze (lekarz, pomoc w domu, itd.) + zarobić na jego potrzeby.
A dla nas to jest nasz kochany dzidziuś, który się rusza, który nas kopie, który na pewno już rozumie, co do niego mówimy i że mu puszczamy muzyczkę i że mu czytamy bajeczki i że go głaszczemy
Po prostu zupełnie inne podejście, ale nie oznaczające wcale mniej troski ani miłości.

Napisane przez malaczarnakejt

Hej Kochane,
Ja właśnie mam chwilę oddechu, ale za moment idę spać, bo już jestem wypompowana po tych emocjach i po całym dniu na nogach.
Jeszcze raz dziękuje za kciuki i wsparcie. Fi skacze pod sufit, a tak w ogole to zmienił położenie i juz główką zanurkował w dół.
Łożysko mam na przedniej ścianie.

Gratuluję dzisiejszych wizyt i trzymam kciuki za jutrzejsze - już jutro planuję się wyspać i wybyczyć

Jeszcze Ci nie gratulowałam: strasznie się cieszę, że u Was wszystko dobrze.
Ja wczoraj ustaliłam z ginem, że zrobię też te d-dimery, więc następnym razem pojadę do tego lepszego lab i zrobię:
- glukozę
- morfologię
- d-dimery
- krzepliwość
- bad. wątrobowe
- mocz
Pewnie 100 nie będzie moja, ale co zrobić, Mały najważniejszy.

[Charlize89]

Módlmy się aby nasze córki, obecne i przyszłe nie miały aż takiego zamiłowania do różu... Amen

http://www.pudelek.pl/artykul/53813/...&utm_medium=33

[rasha90]

Napisane przez czerwony_balonik

Mój tż mi ostatnio zwrócił uwagę,że całkiem inaczej się poruszam,inaczej chodzę-ja tam nie widzę różnicy,ale on twierdzi że jest znaczna różnica,ale nie wiem o co kaman

Mój mi już ponad tydzień temu powiedział, że jakoś inaczej siadam, jakby 'ostrożniej'... ja tam tego nie widzę, ale fakt, brzucho rośnie więc ze środkiem ciężkości te rzeczy też się zmieniają i ostatnio PODOBNO chrapałam jak szedł spać. I na jego stwierdzenie 'chrapiesz!' podobno mruknęłam jakieś 'mhmmmm' i jechałam dalej...

Napisane przez Charlize89

Módlmy się aby nasze córki, obecne i przyszłe nie miały aż takiego zamiłowania do różu... Amen

http://www.pudelek.pl/artykul/53813/...&utm_medium=33

dobrze mówisz...


A tak będzie wyglądało moje dziecko jak powiem 'A dziś mamusia idzie na zajęcia i wróci za 4 godziny'

http://bebzol.com/pl/Jak-to-dzisiaj-...ki.108318.html

[dzoan]

angelak86 witam nową Mamusię

Persephone, cynamon_owa, enlevee za wizyty

roxi wyników hemoglobiny na pewno nie jedna mogłaby Ci pozazdrościć Ja póki co lecę pod dolną kreską.. zobaczymy co wyjdzie na kolejnych badaniach..czy mi żelazo coś pomogło

fiazo paranoja jakaś z tymi opłatami!

[Anulka_p]

Napisane przez Charlize89

Módlmy się aby nasze córki, obecne i przyszłe nie miały aż takiego zamiłowania do różu... Amen

http://www.pudelek.pl/artykul/53813/...&utm_medium=33

...i do koni...

[iwona335]

WItam sie w 27 t.c (wg usg 28)

coś kiepsko się czuje, gardło jakieś zaropiałe, i czuje moje zatoki a to niedobry objaw u mnie.

Wczoraj wieczorem za mało zjadłam i w nocy budziłam sie z burczeniem w brzuchu, ale juz nie chciało mi sie wstawać, pedze coś zjeśc i dzisiaj sie bede lenić!
Ostatni tydzien ciagle wiosenne sprzatnaie, gotowanie, wiec dziś odpoczywam

Juz chce mieć maleństwo przy sobie i ją przytulić

[idzia111]

Hej !

Napisane przez roxi1980

hehe Kochany????? Tylko czemu nie: "tata chodź to mnie do pokoju, niech mamusia pośpi"???

Właśnie, dlaczego? Solidarność męska. Mam nadzieję, że ja taka biedna nie będę



GRATULUJĘ NOWYCH TYGODNI I TRZYMAM KCIUKI ZA WIZYTY