Brzuchatki radosne witają wiosnę- Mamy lipiec/sierpień 2013! cz.9

[iwona335]

Napisane przez dzoan

Przy moich nieregularnych (od 33 do 49 dni cyklu) też ciężko byłoby wyczaić dokładny dzień zapłodnienia.. Mniej więcej tylko mogę być pewna, bo wiem, że w długi listopadowy weekend (ten ze świętem zmarłych) dużo się seksiliśmy


dobrze, że się poprawił, bo byłby kaput

a ja dwa dni przed świetem zmarłym zrobiłam test i był pozytywny a 2 listopada załapałam sie do lekarza gin-endo do którego zapisy są 4 m-ce wczesniej, a ja posżłam z marszu z dnia na dzien

[d0tkaaa]

Czesc Pupuleńki w ten sloneczny dzionek

Napisane przez enlevee

uwaga uwaga,

Moje zdebilenie ciążowe sięgnęło zenitu. Mam na sobie bluzkę + bluzę i nagle patrzę, a tu cycek jeden cały ciemnobrązowy... pierwsze co to pomyślałam, że ta siara to już przesadziła i o ile się pojawiła, o tyle ciemnobrązowa to już gruba przesada.. dotknęłam tego i powąchałam, a to czekolada z ciasteczek, które przed chwilą jadłam

hahahha Miazdzysz

Napisane przez madi82

coś się czepiłą tego biurka:P

PS. A po co Wam biurko tak szybko...przeca za 6 lat to ono już bedzie stare:P

no wlasnie? chcecie wychowac kujona od maleńkosci?

Napisane przez madi82

ja juz nawet nie oglądam,,,zeby się nie wkurzać....

Dziewuszki krakowskie powiedzcie mi....zimno fest w KRakowie?bo kompletnie nie wiem co pakować:/

Dzis ladne sloneczko

Napisane przez Charlize89

Pewnie zna, ale nie rozumie znaczenia.
U mnie w domu krąży legenda z pewną historią. Rzecz działa sie przy siadaniu, miałam może 4 lata, brat 10 lat

Brat dobiera się do nie wiem czy do mamy kubka z kawą i mama pacneła go po rękach i mówi
Mama: Weź te kuty (czyt. ręce) od mojej kawy.
Brat: (lekkie zdziwienie)
Ja: Właśnie, ty kutasie!

Wszyscy w śmiech, tylko ja biedna nie wiedziałam "o co kaman". Do tej pory mi to wypominają czy wszystkich uroczystościach rodzinnych.

hahahahah ale sie usmialam przy Waszych historiach ja tez mam taka .. niewiem ile mialam lat ale bylam mala mielismy kota i wieczor sie modlilam przed spaniem i ...
"Boziu chcialabym Cie prosic o zdrowie dla mamusi,tatusia i zeby mnie ten piel.dolony kot wiecej nie drapał..." hahhahaahahahah

Napisane przez magdalennne

Robiłyśmy na studiach takie badania, jak ludzie reagują na ciężarne. I generalnie mało kto ustępował. A jeśli już, to kobiety - faceci głęboko gdzieś to mieli. Wyobraźcie sobie, że nawet jak koleżanka udająca ciężarną mówiła do drugiej głośno, że jej słabo i zaraz zemdleje, to ludzie patrzyli i nic...

ja dlatego sie ciesze ze moj tz jest taki ze drzwi otworzy, ustąpi miejsca itp

Napisane przez enlevee

W ogóle chciałam się Wam trochę pożalić dziewczyny tak na dobranoc..

Wiem, że Tż mnie kocha i w ogóle się martwi itp itd.. ale jakoś nie czuję takiej troski jak jestem w ciąży. Chodzi mi o pytanie się o dzidziola, o dotykanie brzucha- w ogóle tego nie robi.. jakoś mam do niego taki podświadomy żal i mimo, że wiem, że będzie dobrym ojcem to chciałabym uzyskać trochę więcej czułości bo tego potrzebuję. Próbowałam mu to powiedzieć, ale on jakby problemu nie widzi. Nie jest może nazbyt wylewny uczuciowo, ale jakoś w ciąży mnie to 3x bardziej dotyka niż normalnie


No, to sobie popłakałam

Ojjj skarbku,napewno Was oboje kocha i bardzo sie cieszy.Faceci tacy są .. moj tez jakos zabardzo nie okazuje..od czasu do czasu cos mu sie wyrwie,badz dotknie brzucha i tyle ale to rzadko.. jak on to mowi "bedzie czas na dotykanie brzucha i patrzenie jak sie rusza"..my czujemy kopniaczki i kazdy nas cieszy a oni wiesz.. przygotowuja sie do tego psychicznie zobaczysz jak sie maly urodzi albo juz bedziesz na koncowce to zwariuje na jego pkt
Ja to znowu ostatnio zrobilam sie troszke zazdrosna o malego K. (szwagierki synka) on go nosi,caluje i troszczy a mnie sciska bo juz chcialabym zeby nasza tak nosił i dbał i mam nadzieje ze do naszej jeszcze bardziej bedzie kochany i wogole jako tata.Ale stara sie bardzo chodziaz teksty tz sa niesamowite nieraz.. jak np wczoraj młody zrobil kupę tz pobiegl chcial zobaczyc jak sie przebiera itp i nagle slyszymy w kuchni OOO FU..CK co za kupaaaaaa hahhah )

Napisane przez enlevee

Mój mówi, że mnie kocha.. no ok, już Wam tu nie smęcę bo i tak to niewiele zmieni, tylko musiałam jakoś się wygadać. Wiem, ze oddałby życie za mnie i za dzidziola ale wiecie jak to jest- kobieta czasami musi to usłyszeć, a nie tylko podświadomie wiedzieć. Tak jak potrzebuje się słyszeć, że jest się kochanym, że ktoś jest z Tobą szczęśliwy, że jesteś dla kogoś piękna...

Ja jestem ekstrawertykiem, Tż introwertykiem jeżeli chodzi o uczucia. Ja muszę mówić codziennie "kocham Cię", a on uważa, że jak powiedział 3 lata temu "kocham Cię" i tego nie odwołał to znaczy, że dalej mnie kocha.

Ehhh rozmazałam się i ryczę przez to wszystko jakoś mi się może lżej zrobi. Nigdy mnie to tak nie dotykało, ale coś pękło dzisiaj we mnie

smiesznie zabrzmialo i tego nie odwolal :P ojj ja tez jestem taka ze musze slyszec codziennie Kocham Cie a wogole to chcialam jeszcze dopisac do poprzedniego ze nawet szwagierka i tesciowa ostatnio mowila tz ze nie pyta sie mnie jak sie czuje,niedotyka brzucha i nie jest taki "kochany" i tz przejety dzwonil czy faktycznie tak jest a ja mowie ze juz sie przyzyczilam he..

[tweedledee]

Napisane przez lachryma

wczoraj zrobiliśmy spory postęp w wyprawce- zamówiliśmy w sklepie wózek pierwsze co mąż powiedział już po podjętej decyzji "wreszcie mamy ten temat za sobą". Zamówiliśmy Navingtona Caravel, kolor taki jak w załączniku. Razem mamy zamówione: wiadomo gondola+ spacerówka, torba, śpiworek na zimę, adaptery do fotelika samochodowego, mufki () i coś co mnie bardzo cieszy: specjalny stelaż taki parasolkowy, do którego można wpiąć i gondolę i budkę od spacerówki. Ten stelaż jest mega lekki i po złożeniu wąski- przyda się na pewno na nasze samolotowe wakacje jak i szybkie wypady do sklepu ten dodatkowy stelaż też w załączniku.

no i dzwonił stolarz- montaż mebli do pokoju Oliwki będzie 02 kwietnia

Ale super furka dla małej... widzę, że ruszyłaś z kopyta

Ja niestety aż tak popisywać się nie mogę, bo tak jak pisałam - większość rzeczy dostaniemy... ostatnio rozmawiałam z siostrą przez telefon ciesząc się, że kupiłam rzeczy dla małego, a ona tylko do mnie "ale pamiętaj, nie kupuj za dużo" Pomijam fakt, że ona sama mojemu synkowi ubranka kupuje od miesiąca

[d0tkaaa]

Napisane przez Oliath

Alez od poczatku Wam, przeciwniczkom rozowego, klaruję jak krowie na rowie, ze nie ma wala, BEDZIE kochala rozowe, blyszczace, z cekinami, dżetami i brokatem - normalny etap rozwoju i chocbyscie na glowach stawaly nic nie poradzicie na to i juz
Uwaga, odmawianie rozowego i blyszczacego mocno unieszczesliwa male strojnisie od pewnego momentu

Ekstra sprytne tylko ze wiesz, przewaznie jednak jest taki pluszak wyswiechtany przy okazji, chocby zwyczajnie zakurzony, nie mowie juz o tych mocno wykochanych . A po praniu tak swiezo pachnie
Ja bym musiala miec całą halę chłodni przemysłowych zeby ogarnac pluszaki Lali



Kochana, ten typ tak ma i niestety jedyne, co mozesz zrobic, to to zaakceptowac moj jest taki sam, choc juz "przerobil" malych ludzi w zyciu - wielki twardziel beczal jak owca, gdy male paluszki po raz pierwszy zacisnely sie na jego kciuku. Nauki z tego zadnej ofkozz - podejscie do ciuszkow i pierdółek ma raczej pragmatyczne, gadzetom i elektronice za to okazuje ogromna wylewnosc uczuc . Natomiast za dzieci dalby sie pokroic i odkad sa w jego zyciu zrobil sie znacznie milszy, miekszy i przystepniejszy . Znikl bez sladu ten pancerz, przez ktory moj maz sprawial na obcych wrazenie antypatycznego, zimnego drania bez uczuc (powaga, tylko ja wiedzialam, jaki mi sie diament trafil ). Dziewczynki nauczyly go czulosci, okazywania uczuc, mowienia Kocham Cie, cierpliwosci, kompromisow; poustawialy od nowa hierarchie wartosci, no cud . Wydrazyly go jak kropla skale, wypchaly miloscia i wyszedl grozny pluszowy niedzwiedz, cokolwiek to mialoby byc .
Dla naszych Groznych Pluszowych, En, byt realny zaczyna sie od pisku na porodowce i ani sekundy wczesniej, Kochana

Oliath jak ty cos napiszesz
a co do rozowego.. jak wiesz ze bedziesz miec coreczke i przejdziesz sie po sklepach i zobaczysz malutkie rozowiutkie skarpetunie czy sukieneczke to az sciska w dolku hahah

Napisane przez magdalennne

Witajcie porannie.
Ja od razu z pytaniem. Pisałyście kiedyś, że wasi TŻ dostali maści do smarowania przy waszych infekcjach/grzybkach. Czy taką maść można kupić bez recepty i jak ona się nazywa?
A dla mnie jest coś, co można stosować bez recepty?
Do ginki idę za tydzień, a obawiam się, że zaczyna mi wracać i niestety jest to po stosunku z TŻ, więc pewnie się zarażamy nawzajem

On moze clotrimazolum ale uwazajcie bo podobno kobietą w ciazy nie wolno sie tym smarowac ( to zeby nie przeniosl jak by Was na cos zebralo) chodziaz do konca niewiem jak to jest na ulotce pisze ze nie moga kobiety w ciazy.a dla Ciebie to niewiem?
ja mialam globulki ale na recepte.

Napisane przez kayka11

Hej dziewczyny!Mało w tym tygodniu pisałam,ale za to cały czas was czytam.Coś po tym upadku w poniedziałek obolała cała byłam,kark miałam sztywny jeszcze wczoraj,ale dziś już lepiej.Trzeba się wziąść za sprzątanie i prasowanie.Dobrze że TŻ mi w tamten weekend okna pomył i pomógł sprzątać w szafkach więc nie ma tego dużo.Za to tona prasowania! I proszę dziś za nas trzymać kciuki o 16 mamy wizyte i mam nadzieję że dzidziolek się ujawni!!!Miłego dnia!

Trzymam kciuki,tez mam wizyte o 16

Witam sie wogole w 24 tyg (wedlug usg) : love: i prosze trzymac kciuki o 16 bo mam wizytę Nie moge sie doczekac az zobacze perelke na usg i mam nadzieje ze da mi jakies zdjecie jej bo ostatnio mowil ze juz jest zaduza na zdjecia ( chodziaz by buzki.. ) a pare dni pozniej mialam polowkowe i bezproblemu dalo sie zrobic zdjecie- place wymagam haaaa )))
Zmienilam juz posciel,zjadlam sniadanko zaraz pochlone jeszcze muffinke Sloneczko swieci,posprzatalam wczoraj mam nowa firanke i zolto zielone story ktore mnie nastrajaja i przyprawiaja o usmiech i trzeba sie zbierac kompac ide do tz na chwile a pozniej na wizyte,zaniesc l4 do pracy podejsc do rosmana i tak zleci Milego dnia.

[lachryma]

Napisane przez Neni1984

Lachryma gratki
I mebelki będą - hoho - idziesz jak burza
Wózek prezentuje się świetnie. Ile kosztuje?

dzięęekujemy
cały zestaw wraz ze wszystkimi bajerami do niego 2300 zł
(sam wózek z gondolą i spacerówką 1860 zł, dodatki reszta)

[fiazo]

Napisane przez surka

Ja myślę, że na porodówkę wyskoczysz w przetrwie śniadaniowej

heheh raczej nie bo od maja planuję l4 ;p
a mówiąc o przerwie to zaraz na nią idę zjeść kanapeczki

[dzoan]

Napisane przez tweedledee

Ja planuję małego wyganiać wcześniej i nie uważam się za wyrodną matkę... skoro ciąża uznana jest za donoszoną, tzn. że mały może już żyć poza moim organizmem, a skoro może, to rozpoczniemy naukę życia
A tak na serio zrobię co w mojej mocy już od początku sierpnia, a wiadomo, że nic z takiego wyganiania może nie wyjść. Ja się znacznie bardziej obawiam przeterminowania, zwłaszcza, że znajoma mojej siostry tak straciła dziecko 2 lata temu[COLOR=Silver] Mały był zupełnie zdrowym pulpecikiem, tylko lekarz tak przekładał wywoływanie porodu, że zrobiły się z tego praktycznie 3tyg po(! Być może jej mały też był o tydzień starszy) no i niestety aniołek nie przeżył tego
[COLOR=Black]

Ja też od 38tc planuję się uaktywnić i stosować wszystko co znane i dozwolone na wywołanie skurczy począwszy od sexu poprzez wszelkie prace domowe..łażenie po schodach i co tam jeszcze ktoś nie wymyślił
Straszne to co napisałaś o znajomej siostry..

[tweedledee]

Napisane przez dzoan

Przy moich nieregularnych (od 33 do 49 dni cyklu) też ciężko byłoby wyczaić dokładny dzień zapłodnienia.. Mniej więcej tylko mogę być pewna, bo wiem, że w długi listopadowy weekend (ten ze świętem zmarłych) dużo się seksiliśmy

My mieliśmy w sumie tylko jeden() wieczór totalnego szaleństwa, z którego mógł powstać nasz synek Ale momentu owulacji akurat nie wyczułam, bo zdarzały mi się dość bolesne, tym razem akurat nic nie czułam

Napisane przez dzoan

A wiesz, ze mój też jest przerażony wyglądem pępka w ciąży.. ale takiego już typowo ciążowego.. Widział u naszej przyjaciółki..no fakt, że pięknie to nie wygląda..ale jednak to nasze ciało, co dzień widzimy w nim zmiany i na bieżąco się z nimi oswajamy.. A mąż jest przerażony już teraz wizją jego końcowej wersji..i krzywi mordkę na samo wspomnienie..chyba będę musiała zaklejać go plastrem

U nas jest na odwrót - to ja jestem przerażona wizją siebie pod koniec - bo wiem, że mam problemy z krążeniem, wiem jak normalnie czuję się w lecie, a co dopiero w ciąży
Nawet jeżeli zbyt wiele nie przytyje, to i tak widzę siębie jako spuchniętego, wielkiego bąka, siedzącego z dwiema balami zamiast nóg do góry tż oczywiście silnie odpycha tą wizję twierdząc, że skoro teraz tylko brzuszek mi urósł, to czemu później ma być taki hardcore... cóż, zobaczy czemu

[domciatko]

Napisane przez idzia111

domciatko jakie są ceny ubrań Nexta w UK? Jeśli wiesz to podaj jakieś przykłady. Czy to prawda, że w UK rozm. jest zaniżona? Mój szwagier wylatuje do UK po świętach i złożyłabym u niego zamówienie, ale muszę mu konkrety podać, co i ile. On się nie orientuje w cenach. Myślę, że są tańsze niz w Pl.

renówka wygląda tak, od najdroższego:

1.NEXT
2.MOTHERCARE
3.ZARA
4.BABY GAP
5.H&M
6.PRIMARK
7. GEORGE

ale jak są przeceny to H&M przebija wszystkich i mozna perełki znaleźć.
ja za 3 funty sukienkę kupilam i spiochy, kiedys zdjecia pokazywalam.
na promocjach warto kupować bo czasami za 3-5 funtów fajne ciuchy, jak kurteczki, kombinezony można kupić.

jak chcesz dam Ci linka do nexta sama zobaczysz ceny.

co do rozmiarowki to ubrania opisane sa na długość i na kilogramy.
i powiem Ci, ze tak jak wszedzie rozmiar rozmiarowi nie równy, trzeba mierzyc.
najlepiej by bylo znac rozmiar dziecka, przylozyc dziecko do reki, ramienia i wtedy widziec jak ono duze jest i tak ubranka dopierac.
ze na przyklad dziecko jst dlugie od lokcia do nadgarstka, albo od lokcia do palców itp

[Neni1984]

Napisane przez d0tkaaa

hahahahah ale sie usmialam przy Waszych historiach ja tez mam taka .. niewiem ile mialam lat ale bylam mala mielismy kota i wieczor sie modlilam przed spaniem i ...
"Boziu chcialabym Cie prosic o zdrowie dla mamusi,tatusia i zeby mnie ten piel.dolony kot wiecej nie drapał..." hahhahaahahahah

Padłam
Jesteś na podium razem z Perse i jej koniem

Napisane przez d0tkaaa

ja dlatego sie ciesze ze moj tz jest taki ze drzwi otworzy, ustąpi miejsca itp

Mój też taki jest-czasami mnie to wkurza, bo potrafi się w Tesco z tym wózkiem zatrzymać i czekać aż pójdę pierwsza A ja stanę i patrzę o co mu chodzi

Napisane przez d0tkaaa

Witam sie wogole w 24 tyg (wedlug usg) : love: i prosze trzymac kciuki o 16 bo mam wizytę Nie moge sie doczekac az zobacze perelke na usg i mam nadzieje ze da mi jakies zdjecie jej bo ostatnio mowil ze juz jest zaduza na zdjecia ( chodziaz by buzki.. ) a pare dni pozniej mialam polowkowe i bezproblemu dalo sie zrobic zdjecie- place wymagam haaaa )))

Gratki
I czekamy na relację z wizyty

[tweedledee]

Napisane przez d0tkaaa

Trzymam kciuki,tez mam wizyte o 16

Witam sie wogole w 24 tyg (wedlug usg) : love: i prosze trzymac kciuki o 16 bo mam wizytę Nie moge sie doczekac az zobacze perelke na usg i mam nadzieje ze da mi jakies zdjecie jej bo ostatnio mowil ze juz jest zaduza na zdjecia ( chodziaz by buzki.. ) a pare dni pozniej mialam polowkowe i bezproblemu dalo sie zrobic zdjecie- place wymagam haaaa )))

Trzymamy kciuki mocno, za ładne foteczki też
Ja teraz chodzę do gina na nfz, który przyjmuje mnie na tym samym sprzęcie, na którym przyjmowała mnie ginka za 150zł więc mam nadzieję, że nie będzie lipy

Napisane przez dzoan

Ja też od 38tc planuję się uaktywnić i stosować wszystko co znane i dozwolone na wywołanie skurczy począwszy od sexu poprzez wszelkie prace domowe..łażenie po schodach i co tam jeszcze ktoś nie wymyślił
Straszne to co napisałaś o znajomej siostry..

No okropne, dlatego tak jak i ty napisałaś, dom będzie w sierpniu wyczyszczony na błysk, a tż najbardziej zadowolonym człowiekiem świata

[fiazo]

Napisane przez d0tkaaa

Witam sie wogole w 24 tyg (wedlug usg) : love: i prosze trzymac kciuki o 16 bo mam wizytę Nie moge sie doczekac az zobacze perelke na usg i mam nadzieje ze da mi jakies zdjecie jej bo ostatnio mowil ze juz jest zaduza na zdjecia ( chodziaz by buzki.. ) a pare dni pozniej mialam polowkowe i bezproblemu dalo sie zrobic zdjecie- place wymagam haaaa )))
Zmienilam juz posciel,zjadlam sniadanko zaraz pochlone jeszcze muffinke Sloneczko swieci,posprzatalam wczoraj mam nowa firanke i zolto zielone story ktore mnie nastrajaja i przyprawiaja o usmiech i trzeba sie zbierac kompac ide do tz na chwile a pozniej na wizyte,zaniesc l4 do pracy podejsc do rosmana i tak zleci Milego dnia.

trzymam kciuki
mmm mufinki od wczoraj za mną chodzą i dziś będę robić-taki mam plan

[tweedledee]

Napisane przez Neni1984

Mój też taki jest-czasami mnie to wkurza, bo potrafi się w Tesco z tym wózkiem zatrzymać i czekać aż pójdę pierwsza A ja stanę i patrzę o co mu chodzi

Hahah, u nas to samo

[stokrotka24]

Dzień dobry
Przyszłam się przywitać tylko bo na dzisiaj wyznaczyłam sobie sporo zadań aby mieć mnie do roboty na święta wiec czasu za bardzo nie mam dla was dzisiaj, a wieczorem idę z kumpelami na pizze.

Co do tz to mój podobnie jak wasi nie jest jakiś wylewny. Zresztą on w stosunku do mnie jest mało uczuciowy, rzadko sam z siebie coś miłego powie, ale taki już jest. A w ciąży nie pyta się mnie jak się czuję bo jak stwierdził sama od razu mu to mówię na brzuchu rękę trzyma tylko jak jak powiem, ze by pogłaskał dzidziusia, czasami mu cześć powie, ale generalnie nie przeżywa tego tak jak ja. Wiem, że się martwi bo widzę jak się źle czuję lub mały się mniej rusza. Ja się do tego przyzwyczaiłam, zresztą już przed ciążą wiedziałam, że za wylewny nie będzie. Mój szwagier miał podobnie, a jak się mu córa urodziła to teraz świata bez niej nie widzi, nawet on sam jak mnie widzie głaszcze mnie po brzuchu, już inaczej to przeżywa po swoim dziecku. Też oczywiście jest mi czasami przykro z tego powodu, że tz sam z siebie tak do małego nie mówi ale co zrobić, oni tacy są ci nasi kochani faceci

[d0tkaaa]

Napisane przez Neni1984

Padłam
Jesteś na podium razem z Perse

Mój też taki jest-czasami mnie to wkurza, bo potrafi się w Tesco z tym wózkiem zatrzymać i czekać aż pójdę pierwsza A ja stanę i patrzę o co mu chodzi

Gratki
I czekamy na relację z wizyty

hah dobre z tym wozkiem,tez nieraz tak mam sobie mysle co on chce po chwili sie kapne ze mam isc :P haha
Napewno Wam napisze,ciekaawe ile moja kruszyna wazy.. mam nadzieje ze juz z pol kg .. bo ostatnio cos malutka byla haa..

[surka]

Napisane przez tweedledee

Ja planuję małego wyganiać wcześniej i nie uważam się za wyrodną matkę... skoro ciąża uznana jest za donoszoną, tzn. że mały może już żyć poza moim organizmem, a skoro może, to rozpoczniemy naukę życia
A tak na serio zrobię co w mojej mocy już od początku sierpnia, a wiadomo, że nic z takiego wyganiania może nie wyjść. Ja się znacznie bardziej obawiam przeterminowania, zwłaszcza, że znajoma mojej siostry tak straciła dziecko 2 lata temu Mały był zupełnie zdrowym pulpecikiem, tylko lekarz tak przekładał wywoływanie porodu, że zrobiły się z tego praktycznie 3tyg po(! Być może jej mały też był o tydzień starszy) no i niestety aniołek nie przeżył tego Co gorsza to miało miejsce też we Wrocławiu i jakoś chyba też przez to tak się boję takiego przeterminowania...

Ja od 38 tc. też będę dzidzię namawiała do wyjścia

A z koleżanką naprawdę przykra historia

Napisane przez d0tkaaa

hahahahah ale sie usmialam przy Waszych historiach ja tez mam taka .. niewiem ile mialam lat ale bylam mala mielismy kota i wieczor sie modlilam przed spaniem i ...
"Boziu chcialabym Cie prosic o zdrowie dla mamusi,tatusia i zeby mnie ten piel.dolony kot wiecej nie drapał..." hahhahaahahahah
ja dlatego sie ciesze ze moj tz jest taki ze drzwi otworzy, ustąpi miejsca itp

Napisane przez d0tkaaa

Witam sie wogole w 24 tyg (wedlug usg) : love: i prosze trzymac kciuki o 16 bo mam wizytę Nie moge sie doczekac az zobacze perelke na usg i mam nadzieje ze da mi jakies zdjecie jej bo ostatnio mowil ze juz jest zaduza na zdjecia ( chodziaz by buzki.. ) a pare dni pozniej mialam polowkowe i bezproblemu dalo sie zrobic zdjecie- place wymagam haaaa )))
Zmienilam juz posciel,zjadlam sniadanko zaraz pochlone jeszcze muffinke Sloneczko swieci,posprzatalam wczoraj mam nowa firanke i zolto zielone story ktore mnie nastrajaja i przyprawiaja o usmiech i trzeba sie zbierac kompac ide do tz na chwile a pozniej na wizyte,zaniesc l4 do pracy podejsc do rosmana i tak zleci Milego dnia.

Gratuluję tygodnia i zaciska za wizytę


I tak jak pisałam wcześniej sama stworzę różowego potworka

[d0tkaaa]

Napisane przez fiazo

trzymam kciuki
mmm mufinki od wczoraj za mną chodzą i dziś będę robić-taki mam plan

ja mam piekarnik zepsuty tzn grzałki na dole czy u gory niepamietam w kazdym badz razie jedna strona dziala tylko nno i efekt jest taki ze duzo rzeczy nie wyjdzie wiec ratuje sie tymi z biedronki,ale ostatnio kupilam w lidlu i sa lepsze niz biedronkowe a jakie maja lidlowskie rozki czekoladowe musze zrobic dzis zapas mmmmm

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

wogole to rozmiawialam z kuzynka wczoraj co urodzila w 30 tyg. ( miala termin na styczen a ur w listopadzie eh) i tylko utwierdziła mnie w przekonaniu zeby kupic rzeczy do szpitala i niech sobie czekaja.. zeby pozniej nie bylo zaskoczenia ,ona mowi ze jej TZ biegał i kupował wszystko zestresowany cala sytuacja i wogole..

[surka]

Napisane przez d0tkaaa

hah dobre z tym wozkiem,tez nieraz tak mam sobie mysle co on chce po chwili sie kapne ze mam isc :P haha
Napewno Wam napisze,ciekaawe ile moja kruszyna wazy.. mam nadzieje ze juz z pol kg .. bo ostatnio cos malutka byla haa..

A ile wazyłą i w którym tygodniu

[iwona335]

wlasnie sie poklóciłam z TŻ, powiedzialam mu że jest leniwy i wiecznie mu sie nic nie chce, zachowuje sie jak 40-latek, bedzie trudny dzien, widac , że świeta ida i musi byc jakiś problem

[domciatko]

witam z rana!!
doczytuje co przegapilam,
wykremowalam sobie brzuch i juz jestem.

jeszcze tylko sniadanie musze zrobic

[Neni1984]

Surka śliczności A body w czerwono-różowe paseczki mam też - dla synka mojego

[dzoan]

Napisane przez iwona335

a ja dwa dni przed świetem zmarłym zrobiłam test i był pozytywny a 2 listopada załapałam sie do lekarza gin-endo do którego zapisy są 4 m-ce wczesniej, a ja posżłam z marszu z dnia na dzien

no to Ci się udało z tym lekarzem

Napisane przez d0tkaaa

Witam sie wogole w 24 tyg (wedlug usg) : love: i prosze trzymac kciuki o 16 bo mam wizytę Nie moge sie doczekac az zobacze perelke na usg i mam nadzieje ze da mi jakies zdjecie jej bo ostatnio mowil ze juz jest zaduza na zdjecia ( chodziaz by buzki.. ) a pare dni pozniej mialam polowkowe i bezproblemu dalo sie zrobic zdjecie- place wymagam haaaa )))

za tydzień i oczywiście za wizytę
(ale że dziecko za duże na zdjęcia )

Napisane przez tweedledee

My mieliśmy w sumie tylko jeden() wieczór totalnego szaleństwa, z którego mógł powstać nasz synek Ale momentu owulacji akurat nie wyczułam, bo zdarzały mi się dość bolesne, tym razem akurat nic nie czułam

U nas jest na odwrót - to ja jestem przerażona wizją siebie pod koniec - bo wiem, że mam problemy z krążeniem, wiem jak normalnie czuję się w lecie, a co dopiero w ciąży
Nawet jeżeli zbyt wiele nie przytyje, to i tak widzę siębie jako spuchniętego, wielkiego bąka, siedzącego z dwiema balami zamiast nóg do góry tż oczywiście silnie odpycha tą wizję twierdząc, że skoro teraz tylko brzuszek mi urósł, to czemu później ma być taki hardcore... cóż, zobaczy czemu

Wiesz ja się nastawiam, że nie będą mi stopy puchły.. wiem, głupie to..ale serio tak sobie wmawiam, ze skoro normalnie nie miałam nigdy z tym problemu..to że w ciąży zostanę również oszczędzona.. ze mój organizm najwyraźniej sobie radzi

[d0tkaaa]

Napisane przez surka

A ile wazyłą i w którym tygodniu

ostatnio- 21 tydz( wedlug usg) i wazyla 370 gr..
(pewnie normalnie ale jak czytam ze wasi juz maja/mieli po ok 500 gr to mala ..)

[elaine-blath]

gratuluję rozpoczętych tygodni))

Napisane przez enlevee

W ogóle chciałam się Wam trochę pożalić dziewczyny tak na dobranoc..

przytulam mocno, bo dziewczyny już wszystko napisały

Napisane przez kayka11

Hej dziewczyny!Mało w tym tygodniu pisałam,ale za to cały czas was czytam.Coś po tym upadku w poniedziałek obolała cała byłam,kark miałam sztywny jeszcze wczoraj,ale dziś już lepiej.Trzeba się wziąść za sprzątanie i prasowanie.Dobrze że TŻ mi w tamten weekend okna pomył i pomógł sprzątać w szafkach więc nie ma tego dużo.Za to tona prasowania! I proszę dziś za nas trzymać kciuki o 16 mamy wizyte i mam nadzieję że dzidziolek się ujawni!!!Miłego dnia!

3mamy kciuki!

Napisane przez yevele

O, to do mnie przyjeżdżasz

i do mnie i Guuusii i Irmith)

Napisane przez dzoan

Spoko ja na pewno już zapamiętam No, a teraz weź głęboki oddech i luzzz...

chwilę mi zajęło ale już dobrze jest:P dzieki!

Napisane przez surka

Dzień Dobry Słonka






Ja nie jestem, ani weganką, ani wegetarinaką, ale znam różnicę tych dwóch sposóbów odżywaniania Media powinny być źródełem rzetelnych informacji, ale jak widać różnie z tym bywa

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40020349]Elaine, oglądam to DDTVN i oni tam wiecznie mówią takie bzdury, że włączam to tylko dla Prokopa, bo lubię jego poczucie humoru
[/QUOTE]

Niestety, media nie są. Sama jestem po dziennikarstwie (i polonistyce) i kurde media są strasznym manipulatorem. Dlatego mało wiadomości słucham i staram się nie nastawiać na coś, dopóki nie przeczytam o tym samym z kilku różnych (frakcyjnych, politycznych, religijnych) źródeł medialnych. Ale żeby aż tak przekręcać! eh..no nic. Pierwszy raz oglądałam śniadaniówke w TVN i chyba już ostatni.

Napisane przez Neni1984

Jednym słowem-babie w ciąży nie dogodzisz!

fakt:P

Napisane przez fiazo

dziś otrzymałam certyfikat w złotej ramie za ukończone szkolenie

dziś mi powiedzieli, że sądzą że ja będę pracować do czerwca, nie wyprowadzałam ich z błędu

hahha. dobre

podglądam was, ale muszę pisac,a potem do 16tej jeszcze dużą robotę do pracy muszę zrobić. AA i gdzieś obiad upchnąć.

[d0tkaaa]

Napisane przez dzoan

za tydzień i oczywiście za wizytę
(ale że dziecko za duże na zdjęcia )

niop i dostalam tylko taka kartke wydrukowana jakie duze jest dziecko ktory tydz termin porodu itp.. dzis mu powiem ze chce zdjecie chodziazby to mialo byc zdjecie nozki albo rączki:P

[elaine-blath]

aaa i 3mam kciuki za wizyty.!!

Surka: świetne zakupy!!

Dotkaa: Twoje maleństwo też zacznie rosnąć jak na drożdżach tak że ho ho..to się jakoś tak nagle dzieje. na przedostatniej wizycie Igorek ważył 240g, 3 tyg później już 588g (3 tyg temu..niecałe) a wizytę mamy 15,04 i podejrzewam że może już być ponad kilo.

[surka]

Napisane przez Neni1984

Surka śliczności A body w czerwono-różowe paseczki mam też - dla synka mojego

Tak na parwdę to róż

Napisane przez d0tkaaa

ostatnio- 21 tydz( wedlug usg) i wazyla 370 gr..
(pewnie normalnie ale jak czytam ze wasi juz maja/mieli po ok 500 gr to mala ..)

Moa w 20 tc 1 d ważyła 340 gram

[domciatko]

Napisane przez surka

W
Ja tak od czasu do czasu wchodze na strony brytyjskich marek i przeglądam ofertę i wtedy żałuję, że mieszkam w Polsce

a mnie zadziwia, ze dziewczyny placa za wizyty prywatne po 100-150 zloty na miesiac, a jakby to oszczedzic, to wiecie ile rzeczy mozna by bylo dziecku kupic??

ja ostatnio wlansie wszystko przeliczam na pieluchy, wozek, ciuszki dla malej, hahaha
normalna jestem??

[d0tkaaa]

Napisane przez elaine-blath

aaa i 3mam kciuki za wizyty.!!

Surka: świetne zakupy!!

Dotkaa: Twoje maleństwo też zacznie rosnąć jak na drożdżach tak że ho ho..to się jakoś tak nagle dzieje. na przedostatniej wizycie Igorek ważył 240g, 3 tyg później już 588g (3 tyg temu..niecałe) a wizytę mamy 15,04 i podejrzewam że może już być ponad kilo.

Fajnie ze to napisalas.. tez mam nadzieje ze moja juz wazy ok 500 g,albo bedzie drobna po mamusi

[Neni1984]

Zmykam, będę później