Sposoby Japonek na piękną cerę.

[201711281122]

Napisane przez aszuelka

Ooo nastepny watek gdzie kusza no nic, dolaczam do grona zarazonych zakupami u azjatow dzisiaj przyszla do mnie pierwsza paczuszka z azji z cudenkami i juz intensywnie je testuje. Na pierwszy ogien poszedl BB Skin79 orange i bylam przemile zszokowana - juz dawno nie czulam sie tak ladna

bo to jest najlepszy BB aszuelko Przynajmniej z tych co ja miałam

[aszuelka]

Napisane przez aardbei77

bo to jest najlepszy BB aszuelko Przynajmniej z tych co ja miałam

Jutro bede testowala Lioele Dollish zielonego, wiec dam znac jak ten mi podpasowal

[201711281122]

Napisane przez aszuelka

Jutro bede testowala Lioele Dollish zielonego, wiec dam znac jak ten mi podpasowal

bebików nigdy dość

[aszuelka]

Napisane przez aardbei77

bebików nigdy dość

Zeby tylko bebikow

[201711281122]

Napisane przez aszuelka

Zeby tylko bebikow

Taaa... ja od stycznia nie mam żadnego nowego, koncentruję się na pielęgnacji... Ale teraz szukam jakiegoś nieco ciemniejszego na lato

[ilonette]

Napisane przez aardbei77

bo to jest najlepszy BB aszuelko Przynajmniej z tych co ja miałam

Święte słowa Z tych kilkunastu BB, które dotychczas testowałam, Orange jest jak dotąd moim numerem 1. Chociaż jak w przypadku wszystkich kremów- zdania są podzielone. Niestety nie ma uniwersalnych pewniaków.

[aszuelka]

Testowalam dzisiaj Lioele Dollish zielony. Jest duzo ciemniejszy od skin79 orange, mniej wydajny, musialam zuzyc z 3-4 pompki zeby sie wymaziac. Duzo gorzej sie go mazia, jest dosyc gesty. Skora mimo wszystko delikatna w dotyku, miekka, nawilzona

[201711281122]

Napisane przez ilonette

Święte słowa Z tych kilkunastu BB, które dotychczas testowałam, Orange jest jak dotąd moim numerem 1. Chociaż jak w przypadku wszystkich kremów- zdania są podzielone. Niestety nie ma uniwersalnych pewniaków.

Jednej osobie będzie pasowało to, drugiej tamto - norma Ile cer, tyle zdań

[Mademoiselle_Pauline]

To i ja się przyłączę

Przygodę z kosmetykami azjatyckimi rozpoczęłam na początku roku, natomiast kremów bb (a właściwie jednego, bo wszystko jest dla mnie za ciemne) używam od mniej więcej maja zeszłego roku.

[201711281122]

Napisane przez Mademoiselle_Pauline

To i ja się przyłączę

Przygodę z kosmetykami azjatyckimi rozpoczęłam na początku roku, natomiast kremów bb (a właściwie jednego, bo wszystko jest dla mnie za ciemne) używam od mniej więcej maja zeszłego roku.

To szukaj firm, które mają po dwa odcienie w ofercie. Jaśniejszy jest zazwyczaj faktycznie jasny.

[Mademoiselle_Pauline]

Napisane przez aardbei77

To szukaj firm, które mają po dwa odcienie w ofercie. Jaśniejszy jest zazwyczaj faktycznie jasny.

Oto chodzi, że mam naprawdę bardzo jasną karnację i przetestowałam wiele bb kremów, począwszy od Skin79, Lioele, Skinfood, Elemong i skończywszy na Missha - z czego używam Missha Signature Real Complete #13 i mimo wszystko byłabym niezmiernie szczęśliwa znajdując coś jaśniejszego

[201711281122]

Napisane przez Mademoiselle_Pauline

Oto chodzi, że mam naprawdę bardzo jasną karnację i przetestowałam wiele bb kremów, począwszy od Skin79, Lioele, Skinfood, Elemong i skończywszy na Missha - z czego używam Missha Signature Real Complete #13 i mimo wszystko byłabym niezmiernie szczęśliwa znajdując coś jaśniejszego

To straszny bladzioch musisz być. Pozostał Ci chyba już tylko StarGazer

[Burbery]

Napisane przez Mademoiselle_Pauline

Oto chodzi, że mam naprawdę bardzo jasną karnację i przetestowałam wiele bb kremów, począwszy od Skin79, Lioele, Skinfood, Elemong i skończywszy na Missha - z czego używam Missha Signature Real Complete #13 i mimo wszystko byłabym niezmiernie szczęśliwa znajdując coś jaśniejszego

Napisane przez aardbei77

To straszny bladzioch musisz być. Pozostał Ci chyba już tylko StarGazer

Myślę że bioEssence platinum będzie dobry. Skin 79 pomarańczowy wg mnie też jest dosyć jasny

[201711281122]

Napisane przez Burbery

Myślę że bioEssence platinum będzie dobry. Skin 79 pomarańczowy wg mnie też jest dosyć jasny

Dla mnie to był jeden z ciemniejszych BB jakie testowałam

[tekila901]

Napisane przez Burbery

Myślę że bioEssence platinum będzie dobry. Skin 79 pomarańczowy wg mnie też jest dosyć jasny

właśnie dzisiaj zaczęłam testowanie kremów bb na mojej skórze. wprzez przypadek trafiłam na ten wątek i od razu rozmowa na temat mnie interesujący. również mam bardzo jasną karnację, więc może znajdzie się coś dla mnie.
u mnie na pierwszy ogień poszedł Skin79 Orange i jest za ciemny na szczęście to tylko próbka, ale może znacie jakieś jaśniejsze kremy bb?

[201711281122]

Napisane przez tekila901

właśnie dzisiaj zaczęłam testowanie kremów bb na mojej skórze. wprzez przypadek trafiłam na ten wątek i od razu rozmowa na temat mnie interesujący. również mam bardzo jasną karnację, więc może znajdzie się coś dla mnie.
u mnie na pierwszy ogień poszedł Skin79 Orange i jest za ciemny na szczęście to tylko próbka, ale może znacie jakieś jaśniejsze kremy bb?

To ja nie wiem, jakie Wy macie cery, zawsze wydawało mi się, że to ja jestem ultra blada

Może jakiś Skinfood, nr 1?

[Mademoiselle_Pauline]

Napisane przez aardbei77

To straszny bladzioch musisz być. Pozostał Ci chyba już tylko StarGazer

Tak jestem bladziochem, ale niestety do gejszy sporo mi brakuje

Napisane przez Burbery

Myślę że bioEssence platinum będzie dobry. Skin 79 pomarańczowy wg mnie też jest dosyć jasny

Przy najbliższej okazji na pewno wypróbuję bioEssence, ale zawsze wydawał mi się ciemny

Napisane przez tekila901

właśnie dzisiaj zaczęłam testowanie kremów bb na mojej skórze. wprzez przypadek trafiłam na ten wątek i od razu rozmowa na temat mnie interesujący. również mam bardzo jasną karnację, więc może znajdzie się coś dla mnie.
u mnie na pierwszy ogień poszedł Skin79 Orange i jest za ciemny na szczęście to tylko próbka, ale może znacie jakieś jaśniejsze kremy bb?

Dla mnie Skin79 również był za ciemny. Wg mnie najjaśniejsze bb kremy produkuje missha, z tym że Missha Perfect Cover #13 jest odrobinę ciemniejsza od Missha Signature Real Complete #13

W najbliższym czasie planuję zamówić azjatycki filtr i myślę nad : SKIN79 Perfect UV Protection Sun Cream SPF50+ lub Missha All Around Safe Block Waterproof Sun Milk. Macie jakieś porównanie tych filtrów ?

I jeszcze potrzebuję żelu/pianki do oczyszczania twarzy, z tym że moja cera ma duże skłonności do przesuszeń, więc byłoby dobrze, gdyby ewentualny żel miał też właściwości nawilżające ... Możecie coś polecić ?

[BandB]

Wszystkie piszecie tu i zbyt ciemnych bb creamach a ja mampytanie w druga stronę pierwszy raz w życiu użyłam dziś takiego kremu, to byl ten rówżowy Skin79 jednak dla mnie jest zbyt jasny (zawsze byłam pewna, że jestem wyjatkowo blada, ale chyba jednak nie ). Czy pomarańczowy będzie ciemniejszy? Mam jasną, ale taką ciepłą karnację więc może to kwestia odcienia.

Strasznie spodobał mi się idealnie naturalny efekt na twarzy, nawet chyba na co dzień mogłabym przy takim kremie zrezygnować z podkladu, ale muszę potestować inne odcienie chyba.


Moje drugie pytanie dotyczy japońskich kosmetykow do włosów, uzywalyście albo uzywacie?

[201711281122]

Napisane przez BandB

Wszystkie piszecie tu i zbyt ciemnych bb creamach a ja mampytanie w druga stronę pierwszy raz w życiu użyłam dziś takiego kremu, to byl ten rówżowy Skin79 jednak dla mnie jest zbyt jasny (zawsze byłam pewna, że jestem wyjatkowo blada, ale chyba jednak nie ). Czy pomarańczowy będzie ciemniejszy? Mam jasną, ale taką ciepłą karnację więc może to kwestia odcienia.

Strasznie spodobał mi się idealnie naturalny efekt na twarzy, nawet chyba na co dzień mogłabym przy takim kremie zrezygnować z podkladu, ale muszę potestować inne odcienie chyba.


Moje drugie pytanie dotyczy japońskich kosmetykow do włosów, uzywalyście albo uzywacie?

pomarańczowy jest jaśniejszy. Zainteresuj się firmami, które w swojej ofercie mają 2-3 odcienie danego BB (np. Skinfood, Missha)

Czaiłam się na Kaminomoto, ale w sumie na moje włosy są znacznie tańsze, dostępne w Polsce sposoby.

[Shazney]

Napisane przez tekila901

u mnie na pierwszy ogień poszedł Skin79 Orange i jest za ciemny na szczęście to tylko próbka, ale może znacie jakieś jaśniejsze kremy bb?

Może Elishacoy Always BB?

[BandB]

Napisane przez aardbei77

pomarańczowy jest jaśniejszy. Zainteresuj się firmami, które w swojej ofercie mają 2-3 odcienie danego BB (np. Skinfood, Missha)

Czaiłam się na Kaminomoto, ale w sumie na moje włosy są znacznie tańsze, dostępne w Polsce sposoby.

Muszę sobie o tych bb cremach poczytać koniecznie, bo ten efekt mi się strasznie spodobał

O Kaminomoto czytalam ostatnio, gdzieś w internecie sie na to natknelam nie jestem tylko pewna, czy stosowałabym je systematycznie rano i wieczorem Obawiam się, że mogłabym zapominac idąc do pracy.

Mam strasznie zniszczone i cienkie włosy, które się łamią do tego. Kiedyś chcialam im "pomóc" olejami, jednak w moim przypadku nie sprawdzila się ani Amla, ani kokos, ani migdał więc odpuścilam. Na chwilę obecną inwestuję w dobrej jakości odżywki i maski. Zastanawiałam sie bardziej nad czymś na zasadzie Tsubaki Shiseido. Używałyście tych kosmetyków?

[phero_nike]

Napisane przez Mademoiselle_Pauline

Tak jestem bladziochem, ale niestety do gejszy sporo mi brakuje



Przy najbliższej okazji na pewno wypróbuję bioEssence, ale zawsze wydawał mi się ciemny



Dla mnie Skin79 również był za ciemny. Wg mnie najjaśniejsze bb kremy produkuje missha, z tym że Missha Perfect Cover #13 jest odrobinę ciemniejsza od Missha Signature Real Complete #13

W najbliższym czasie planuję zamówić azjatycki filtr i myślę nad : SKIN79 Perfect UV Protection Sun Cream SPF50+ lub Missha All Around Safe Block Waterproof Sun Milk. Macie jakieś porównanie tych filtrów ?

I jeszcze potrzebuję żelu/pianki do oczyszczania twarzy, z tym że moja cera ma duże skłonności do przesuszeń, więc byłoby dobrze, gdyby ewentualny żel miał też właściwości nawilżające ... Możecie coś polecić ?

Może spróbuj Flebeaute White Crystal BB z Face Shop, podobno jest bardzo jaśniutki.

Z produktów do mycia buźki mogę polecić Missha Brown Rice (proszek, który się rozpuszcza w małej ilości wody), skóra jest gładka i nie wysuszona. Albo Skinfood Tea Tre Cleasing Foam. Dobrze oczyszcza i nie wysusza tak bardzo (też mam z tym problem)

[201711281122]

Napisane przez phero_nike

Może spróbuj Flebeaute White Crystal BB z Face Shop, podobno jest bardzo jaśniutki.

Z produktów do mycia buźki mogę polecić Missha Brown Rice (proszek, który się rozpuszcza w małej ilości wody), skóra jest gładka i nie wysuszona. Albo Skinfood Tea Tre Cleasing Foam. Dobrze oczyszcza i nie wysusza tak bardzo (też mam z tym problem)

Ta Missha generalnie jest fajna, buzia jest gładka, ale po kilkunastu minutach od umycia mam nieprzyjemnie ściągniętą twarz.

[Burbery]

Na szczęście jest na allegro dużo próbek i zanim się coś kupi można potestować.
A skin79 i bioessence bym nie porównywała, to zupełnie inne efekty na skórze. Skin79 jest wg mnie jaśniutki (jezu, jestem w szoku że są jeszcze takie dziewczyny, dla których jest za ciemny???) i ma taki cudny kolor - wpada raczej w kość słoniową, zero pomarańczu, różu czy żółci. Natomiast BioEssence jest w postaci kremu taki jakby szary (?!) co mnie zszokowało na początku, myślałam że będzie klapa. Ale po nałożeniu na skórę zachowuje się dość ciekawie - rozjaśnia cerę. To taki efekt co występuje np. z korektorami zielonymi - patrzysz na to i się dziwisz, że można coś zielonego nałożyć na twarz, a jak się stapia, to zupełnie inny efekt. tak jest z bioessence.
Obecnie mam pełnowymiarowe opakowanie. Ale powiem Wam że nadal nie wiem co lepsze - czy on, czy skin79. Na pewno bioessence dłużej się trzyma - nawet po 12 godzinach, jak robię demakijaż, to idą dwa waciki. Przy skin79 jeden jest brudny. A dotychczas jak używałam podkładów, to po 13 godzinach zostawały jakieś drobne resztki. Widać BB są bardziej "przyczepne".
Z różnic między 79 i Bio, to zauważyłam, że skin79 wygląda zaje***ście, ale tak do 6 godzin. A potem już tak sobie . A bioessence wygląda "bardzo ok" przez cały dzień

[tekila901]

Napisane przez Shazney

Może Elishacoy Always BB?

o, dzięki. przyjrzę mu się dokładniej jak tylko znajdę chwilę wolnego.

[tygrysiakpasiak]

[QUOTE=Burbery;39912938]Tylko wiesz, nie chodzi czasem nawet o to działanie, tylko o czystą chęć konsumpcji. Ja zaczęłam swoją przygodę z zagranicznymi kosmetykami od rosyjskich kosmetyków naturalnych (1reshenie, natura syberica itd.). Mania trwała kilka dobrych miesięcy, a ja potrzebowałam nowych bodźców... I wtedy trafiłam na stronę azjatyckiegocukru i wpadłam znowu po uszy.
I mam wrażenie, że nawet jak działanie się zbytnio nie różni od kosmetyków polskich, to chodzi o tą "otoczkę" że znalazłam źródło czegoś, do czego inne kobiety nie mają dostępu (bo nie wiedzą, kupują tylko w rossmanie i to wystarcza, itd.). Mi kupowanie takich kosmetyków "ze świata" daje poczucie pewnej odkrywczości i większych "możliwości" w dbaniu o urodę.[COLOR="Silver"]


Tyle się napisałam, że zgubiłam sens całej swojej wypowiedzi Chodziło mi o to, że w przypadku poważniejszych problemów z cerą warto zainwestować w specjalistyczne kosmetyki zamiast kupować te azjatyckie, bo często zamiast pomóc jeszcze bardziej sobie szkodzimy. Z całą resztą się z tobą zgadzam. I od siebie dodam, że azjatyckie kosmetyki są często atrakcyjniejsze wizualnie Ja tam uwielbiam kolorowe, ładne opakowania

[201711281122]

[QUOTE=tygrysiakpasiak;400 49624]

Napisane przez Burbery

Tylko wiesz, nie chodzi czasem nawet o to działanie, tylko o czystą chęć konsumpcji. Ja zaczęłam swoją przygodę z zagranicznymi kosmetykami od rosyjskich kosmetyków naturalnych (1reshenie, natura syberica itd.). Mania trwała kilka dobrych miesięcy, a ja potrzebowałam nowych bodźców... I wtedy trafiłam na stronę azjatyckiegocukru i wpadłam znowu po uszy.
I mam wrażenie, że nawet jak działanie się zbytnio nie różni od kosmetyków polskich, to chodzi o tą "otoczkę" że znalazłam źródło czegoś, do czego inne kobiety nie mają dostępu (bo nie wiedzą, kupują tylko w rossmanie i to wystarcza, itd.). Mi kupowanie takich kosmetyków "ze świata" daje poczucie pewnej odkrywczości i większych "możliwości" w dbaniu o urodę.[COLOR="Silver"]


Tyle się napisałam, że zgubiłam sens całej swojej wypowiedzi Chodziło mi o to, że w przypadku poważniejszych problemów z cerą warto zainwestować w specjalistyczne kosmetyki zamiast kupować te azjatyckie, bo często zamiast pomóc jeszcze bardziej sobie szkodzimy. Z całą resztą się z tobą zgadzam. I od siebie dodam, że azjatyckie kosmetyki są często atrakcyjniejsze wizualnie Ja tam uwielbiam kolorowe, ładne opakowania

I tu masz rację - ktoś może być np. na skład azjatyckiego kosmetyku uczulony. Ale do zwyczajowej pielęgnacji, polepszania cery azjatyckie kosmetyki nadają się idealnie.

[phero_nike]

Napisane przez aardbei77

Ta Missha generalnie jest fajna, buzia jest gładka, ale po kilkunastu minutach od umycia mam nieprzyjemnie ściągniętą twarz.

Ja też tak mam, ale skóra jest po nim mniej ściągnięta niż po innych produktach, a potem i tak trzeba tonikiem przetrzeć i nałożyć esencję czy krem, więc nie przejmuję się. Straciłam nadzieję, że znajdę produkt, który w ogóle nie będzie mi ściągał skóry po myciu

[201711281122]

Napisane przez phero_nike

Ja też tak mam, ale skóra jest po nim mniej ściągnięta niż po innych produktach, a potem i tak trzeba tonikiem przetrzeć i nałożyć esencję czy krem, więc nie przejmuję się. Straciłam nadzieję, że znajdę produkt, który w ogóle nie będzie mi ściągał skóry po myciu

Podejrzewam, że to wina proszku do pieczenia, bo po Etude House mam to samo.

[Puszyslawa]

Napisane przez BandB

Muszę sobie o tych bb cremach poczytać koniecznie, bo ten efekt mi się strasznie spodobał

O Kaminomoto czytalam ostatnio, gdzieś w internecie sie na to natknelam nie jestem tylko pewna, czy stosowałabym je systematycznie rano i wieczorem Obawiam się, że mogłabym zapominac idąc do pracy.

Mam strasznie zniszczone i cienkie włosy, które się łamią do tego. Kiedyś chcialam im "pomóc" olejami, jednak w moim przypadku nie sprawdzila się ani Amla, ani kokos, ani migdał więc odpuścilam. Na chwilę obecną inwestuję w dobrej jakości odżywki i maski. Zastanawiałam sie bardziej nad czymś na zasadzie Tsubaki Shiseido. Używałyście tych kosmetyków?

A próbowałaś używać popularnych w Polsce wcierek? Ja od trzech dni testuję Jantar. Trochę pechowe oleje wybrałaś, Amla i kokos sprawdzają się na zdrowych włosach... A z azjatyckich produktów (ale nie Japońskich czy Koreańskich, bardziej Indyjskich) dobre opinie mają produkty Hesh - zioła, które można nałożyć solo lub dodawać do masek. Miałam okazję przetestować, teraz chcę zamówić całe opakowanie.

Przeczytałam ostatnie dwie strony wątku (a już dawno, dawno 50 pierwszych) i zdecydowałam się na zakup próbek kremów bb. Mam bardzo jasną skórę, ale niestety - trądzik :/

Zastanawiałam się nad przetestowaniem azjatyckich kosmetyków do pielęgnacji - szczególnie jakichś serów () czy essence oraz sleeping packów. Ale całej reszty też. Jakie produkty najlepiej sprawdziły się u Was?

http://www.orientana.pl/category/uro...-twarzy-na-noc co sądzicie o tych maskach-kremach? Miałyście z nimi jakiś kontakt?
A z tymi maseczkami?
http://www.alledrogeria.pl/product.php?id_product=727