Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.5

[mikados]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40024832]
... były przede mną 4 panny, ale pan, że on chce otworzyć dla mnie zupełnie nowe stanowisko nie nakręcam się, bo jeszcze nie call, ale...
[/QUOTE]

Ale musiałaś na nim wywrzeć wrażenie, normalnie nowe stanowisko specjalnie pod Ciebie - gościu niezłe miał olśnienie podczas rozmowy z Tobą Zostałaś jego muzą

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez astra001

Ja jutro też dostanę odpowiedź. Chciała bym żeby była pozytywna

to jak dobrze pójdzie, to jutro wizażowy balet

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez mikados

Ale musiałaś na nim wywrzeć wrażenie, normalnie nowe stanowisko specjalnie pod Ciebie - gościu niezłe miał olśnienie podczas rozmowy z Tobą Zostałaś jego muzą

no kurde właśnie, aż mnie to zdziwiło...
stwierdził, że "nawijam jak kałasznikow, duże mówię, mam dużą wiedzę, znam potrzeby klienta i widzi mnie w swoim zespole"
oby się kurde nie rozmyślił. pal licho wynagrodzenie, to może mi dać furtkę do pracy w marketingu!!

[mikados]

Napisane przez tijaaa

.
A wczoraj w przypływie dobrego humoru zrobiłam babeczki i się pochwalę zdjęciem Czasami mam wrażenie, że się minęłam z powołaniem i moje studia to był błąd Lepiej bym się sprawdziła w gastronomii albo kosmetyce.

Co to za krem, taki różowy??

[Heledore]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40025288]to jak dobrze pójdzie, to jutro wizażowy balet[/QUOTE]
oby, oby jesteś mega pozytywną osobą, muszą dać ci szansę

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez tijaaa

A ja mam dzisiaj świąteczne porządki i szukaniu pracy mówię nie Zaraz mi nos eksploduje bo mam alergię na kurz A wczoraj w przypływie dobrego humoru zrobiłam babeczki i się pochwalę zdjęciem

rany, jakie piękne babeczki!!!!!

[mikados]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40025288]
stwierdził, że "nawijam jak kałasznikow, duże mówię, mam dużą wiedzę, znam potrzeby klienta i widzi mnie w swoim zespole"
oby się kurde nie rozmyślił. pal licho wynagrodzenie, to może mi dać furtkę do pracy w marketingu!!:ehem:[/QUOTE]

Super sprawa, zdobywasz doświadczenie i kontakty w tej branży i jeszcze niedaleko do pracy to można spokojnie za mniejszą kase popracować, bo wiesz że pracujesz na swój rozwój i dla siebie

[tijaaa]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40025288]pal licho wynagrodzenie, to może mi dać furtkę do pracy w marketingu!![/QUOTE]

Dokładnie, niestety w chwili obecnej do marketingu ciężko się dostać i przy takiej ofercie wynagrodzenie nie miałoby dla mnie znaczenia

Napisane przez mikados

Co to za krem, taki różowy??

To jest lukier maślany do cupcakes z barwnikiem. Robiłam go pierwszy raz, fajnie wygląda ale jest tak piekielnie słodki, że nawet ja miłośniczka wszystkiego co słodkie wymiękam

[astra001]

Chyba muszę iść do apteki po test ciążowy. Jakoś mi niedobrze od dłuższego czasu, nie wiem o co chodzi. Mam nadzieję że moim prezentem na święta okaże się praca a nie coś innego

[pulinaj]

Dostałam zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną na jutro do działu handlowego. Mam nadzieję, że nie telemarketing. Firma dość konkretna z tego co wygooglowałam. Nie wiem jak się przygotować, to moja druga rozmowa w życiu. Pierwsza (i do tej pory ostatnia) była 5,5 roku temu

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez pulinaj

Dostałam zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną na jutro do działu handlowego. Mam nadzieję, że nie telemarketing. Firma dość konkretna z tego co wygooglowałam. Nie wiem jak się przygotować, to moja druga rozmowa w życiu. Pierwsza (i do tej pory ostatnia) była 5,5 roku temu

tak samo jak u mnie. ostatnio szukałam 5 lat temu może jako asystentka? idź, nic nie tracisz. choć moja rozmowa poniedziałkowa też była w poważnej firmie i te 1600 zł brutto

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez astra001

Chyba muszę iść do apteki po test ciążowy. Jakoś mi niedobrze od dłuższego czasu, nie wiem o co chodzi. Mam nadzieję że moim prezentem na święta okaże się praca a nie coś innego

a kiedy miałaś okres? mi często jest niedobrze, jak za dużo zjem, jestem zmęczona ect.

[astra001]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40025836]tak samo jak u mnie. ostatnio szukałam 5 lat temu może jako asystentka? idź, nic nie tracisz. choć moja rozmowa poniedziałkowa też była w poważnej firmie i te 1600 zł brutto

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------


a kiedy miałaś okres? mi często jest niedobrze, jak za dużo zjem, jestem zmęczona ect.[/QUOTE]
8 marca ale jakoś od tygodnia ciągle mnie mdli. W zeszłą sobotę poszłam do znajomych i wypiłam trzy piwa. Upiłam się i wymiotowałam. W sumie to piję rzadko ale po 3 piwach to nigdy nie byłam w takim stanie jak wtedy. Teraz miałam sprzątać, leżę i się zastanawiam czy nie iść zwymiotować tego co zjadłam 20 min temu

[tijaaa]

Napisane przez astra001

Chyba muszę iść do apteki po test ciążowy. Jakoś mi niedobrze od dłuższego czasu, nie wiem o co chodzi. Mam nadzieję że moim prezentem na święta okaże się praca a nie coś innego

Ja też się ostatnio tak czułam i jeszcze cycki zrobiły mi się jakieś nabrzmiałe więc poleciałam po test ale nic nie wyszło.

[astra001]

Napisane przez pulinaj

Dostałam zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną na jutro do działu handlowego. Mam nadzieję, że nie telemarketing. Firma dość konkretna z tego co wygooglowałam. Nie wiem jak się przygotować, to moja druga rozmowa w życiu. Pierwsza (i do tej pory ostatnia) była 5,5 roku temu

Poczytaj o tej firmie żebyś była przygotowana jak zapytają np.: czy wie Pani czym się zajmujemy, ile jesteśmy na rynku lub kto jest prezesem itp. Musisz umieć powiedzieć coś o sobie, i oczywiście sto pytań do: dlaczego chce Pani u nas pracować, dlaczego Panią mamy wybrać, ile chce Pani zarabiać itp. Może to śmieszna ale na początku bardzo się denerwowałam przed każdą rozmową i zamykałam się w sobie. Napisałam sobie kartę z pytaniami i odpowiedziami które najczęściej padają . Zawsze miałam taką ściągę i czytałam przed rozmową

[Erite]

Tusia, mówiłam, że kolej na Ciebie

Pulinaj, powodzenia na rozmowie jutro

Tijaaa, śliczne babeczki Jeszcze nic straconego, może powinnaś uderzyć w gastronomię? Zrobić kurs na cukiernika i założyć działalność artystycznych wyrobów cukierniczych? Początkowo chociażby przez internet?

U mnie dalej cisza aż echem się odbija w telefonie.... Może się zepsuł?

[astra001]

Napisane przez tijaaa

Ja też się ostatnio tak czułam i jeszcze cycki zrobiły mi się jakieś nabrzmiałe więc poleciałam po test ale nic nie wyszło.

idę po test bo teraz to niedobrze mi ze zdenerwowania

[Erite]

Napisane przez astra001

idę po test bo teraz to niedobrze mi ze zdenerwowania

Spokojnie Pewnie nakręcasz się poszukiwaniem pracy i stąd to złe samopoczucie.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez astra001

8 marca ale jakoś od tygodnia ciągle mnie mdli. W zeszłą sobotę poszłam do znajomych i wypiłam trzy piwa. Upiłam się i wymiotowałam. W sumie to piję rzadko ale po 3 piwach to nigdy nie byłam w takim stanie jak wtedy. Teraz miałam sprzątać, leżę i się zastanawiam czy nie iść zwymiotować tego co zjadłam 20 min temu

no to może Ci niedobrze, bo zaraz okres? ja miałam 4 marca i wczoraj też się fatalnie czułam.
co do piw - ja kiedyś poległam po 3 kieliszkach wódki i rzygałam jak kot
poczekaj na okres. jak nie przyjdzie, to kup test.

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Napisane przez tijaaa

Ja też się ostatnio tak czułam i jeszcze cycki zrobiły mi się jakieś nabrzmiałe więc poleciałam po test ale nic nie wyszło.

ja to samo

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Napisane przez Erite

Spokojnie Pewnie nakręcasz się poszukiwaniem pracy i stąd to złe samopoczucie.

dokładnie

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Napisane przez Erite

Tusia, mówiłam, że kolej na Ciebie

nic przesądzonego... może się rozmyśli...

[mikados]

Napisane przez Erite

Spokojnie Pewnie nakręcasz się poszukiwaniem pracy i stąd to złe samopoczucie.

Właśnie, niestety nerwy robią swoje i od razu na zdrowiu się to odbija.

[Erite]

Tusia, nawet jakby to fakt, że zostałaś doceniona jest bardzo miły. Wydaje mi się, że dostaniesz pracę. Może jutro? Powtórzy się historia sprzed 6 lat.

[astra001]

Nie jestem w ciąży. Wynik ujemny I tak mi niedobrze. Dzisiaj już nie wysyłam CV. Mam moją nadzieję że jutro zadzwonią i nie będę musiała już szukać

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Erite

Tusia, nawet jakby to fakt, że zostałaś doceniona jest bardzo miły. Wydaje mi się, że dostaniesz pracę. Może jutro? Powtórzy się historia sprzed 6 lat.

dokładnie, było by tak samo! dzień przed świętami

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez astra001

Nie jestem w ciąży. Wynik ujemny I tak mi niedobrze. Dzisiaj już nie wysyłam CV. Mam moją nadzieję że jutro zadzwonią i nie będę musiała już szukać

no widzisz to wszystko na pewno ze stresu i urojeń w głowie

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez mikados

Właśnie, niestety nerwy robią swoje i od razu na zdrowiu się to odbija.

oj, to prawda

[tijaaa]

Napisane przez astra001

Nie jestem w ciąży. Wynik ujemny I tak mi niedobrze. Dzisiaj już nie wysyłam CV. Mam moją nadzieję że jutro zadzwonią i nie będę musiała już szukać

To wszystko przez nerwy, cały organizm potrafią rozwalić i zniszczyć życie. Oj coś o tym wiem, bo mam zjd ;d

[gwiazdeczka172]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40022762]Jestem!
Nie chce zapeszać, ale "nie widzę Pani na tym stanowisku na jaki Pani aplikowała...ale widzą Panią jako specjalistę ds. marketingu, właśnie trafiło do mnie, że nie mamy takiej osoby". Jest Pani super, prześpię się z tym i dam Pani znać do końca jutrzejszego dnia [/QUOTE]

[slonecznikow_a]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40022762]Jestem!
Nie chce zapeszać, ale "nie widzę Pani na tym stanowisku na jaki Pani aplikowała...ale widzą Panią jako specjalistę ds. marketingu, właśnie trafiło do mnie, że nie mamy takiej osoby". Jest Pani super, prześpię się z tym i dam Pani znać do końca jutrzejszego dnia [/QUOTE]

Super! Tzn. Ty jesteś super

Napisane przez szakal165

Od rana latam po lekarzach, okazało sie ze okulista musi być a nie lekarz med.pracy do badania. I okulista przyjmuje z zapisem na maj pozostaje prywatny, wtorki i piatki po południu.

Mnie lekarz med. pracy dał mi skierowanie do swojego znajomego okulisty (ma z nim podpisaną umowę czy coś w tym rodzaju) i nic nie musiałam płacić dodatkowo. W ogóle nic nie musiałam płacić, bo wzięłam rachunek na firmę pracodawcy

Dzisiaj wracałam z pracy, jadę obok kościoła i kurde o co chodzi, czemu tyle samochodów No tak, jest czwartek (godziny spowiedzi-spr. na stronie internetowej), a w niedzielę Wielkanoc. Faaajnie, jakoś w ogóle nie czuję świąt.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez slonecznikow_a

Faaajnie, jakoś w ogóle nie czuję świąt.

ani ja...
po części szykuję jedzenie, bo teściowa po szpitalu, więc część zrobię ja, część siostra tż. poniedziałek zaś u moich rodziców... jakoś chyba wyrosłam z magii świąt...

[gwiazdeczka172]

Ale u mnie się porobiło...
Jedna moja rodzina wymarła, dosłownie...
W grudniu zmarła ciocia. Ale najlepsze jest to, że w piątek zmarł jej syn, był chowany we wtorek, a dzisiaj zmarł wujek... Czaicie? Zabrał tatę ze sobą.
Ludzie mówią, że jak zmarły nie jest pochowany i leży przez niedzielę to potem kogoś ze sobą zabiera...

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez gwiazdeczka172

Ale u mnie się porobiło...
Jedna moja rodzina wymarła, dosłownie...
W grudniu zmarła ciocia. Ale najlepsze jest to, że w piątek zmarł jej syn, był chowany we wtorek, a dzisiaj zmarł wujek... Czaicie? Zabrał tatę ze sobą.
Ludzie mówią, że jak zmarły nie jest pochowany i leży przez niedzielę to potem kogoś ze sobą zabiera...

nie słyszałam tego. tzn słyszałam, że nie może być chowamy w innym tyg niż umarł, ale czemu, to nie wiem...
Oj Gwiazdka, niestety takie życie... U mnie była cisza, a nagle dwa pogrzeby zaczęły rok


ps. szczęka mi opadła jak zobaczyłam ostatniego posta na twoim blogu. dziewczyno, ty zdolna bestio!

[tajkuna]

Napisane przez gwiazdeczka172

Ale u mnie się porobiło...
Jedna moja rodzina wymarła, dosłownie...
W grudniu zmarła ciocia. Ale najlepsze jest to, że w piątek zmarł jej syn, był chowany we wtorek, a dzisiaj zmarł wujek... Czaicie? Zabrał tatę ze sobą.
Ludzie mówią, że jak zmarły nie jest pochowany i leży przez niedzielę to potem kogoś ze sobą zabiera...

Dwie osoby w jeden tydzień, przerażające. I to z jednej rodziny. I na dodatek przed świętami. Czyli to był twój kuzyn . Trzymaj się
Też o tym słyszałam.

[Krasko1]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40025288]to jak dobrze pójdzie, to jutro wizażowy balet
[/QUOTE]

Napisane przez astra001

Należą ci się DUŻE brawa . Na pewno dostaniesz pracę w tej firmie. Widocznie zrobiłaś na nim duże wrażenie. Ja jutro też dostanę odpowiedź. Chciała bym żeby była pozytywna

Ja też jutro dostanę odpowiedź

Napisane przez Heledore

Tijaaa super babeczki. Dopóki nie powiększyłam zdjęcia myślałam, że to jakieś kwiaty

Ja też Ale świetne są

[tajkuna]

U mnie od razu chowają. np jak ktoś umrze w środę to w piątek pogrzeb. Nie czeka się długo na pogrzeb, ale w dużych miastach się czeka podobno nawet tydzień.