Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-) - Strona 47 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-03-28, 13:57   #1381
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

CZesio czesio
Ja tylko wpadlam sie przywitac i spadam do tej okropnej roboty .

Witam wszystkie nowe mamusie

Babku ? ja juz mam ponad 5 kg na plusie wiec jestem przygotowana nawet na +30 pod koniec. Ale nie martw sie podobno takie 20/30
kg jest latwiej zrzucic niz 8 czy 9 kg

Co do samków to na poczatku mialam chcice na majonez , jadlam wszystko z majonezem , i to mi dalo do myslenia bo majonezu nie cierpie od zawsze. Teraz mam obsjesje na puncie kefiru

Lece , postaram sie Was nadrobic wieczorem . Buzka
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 13:59   #1382
paulinaizabela
Zakorzenienie
 
Avatar paulinaizabela
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 934
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

Cytat:
Napisane przez ania_cz79 Pokaż wiadomość
Chciałam sie przywitac.
Postanowiłam się odezwać ponieważ w poniedziałek dowiedziałam się że prawdopodobnie zostanę mamusią. Dla mnie samej to jest szok i jestem pełna obaw. O dzieciątko starałam się 9 lat. W tym czasie moje życie spłatało figla, małżeństwo się rozpadlo, wyjechałam z kraju i porzuciłam całowicie myśl o dziecku. Poznałam mojego TŻ, ale nie zastanawiałam się nad tym czy kiedykolwiek bede miec dzidziusia. Wcześniej miewałam długie przerwy miedzy @ leczenia tabletki po wyjeździe dałam sobie spokój. @ jakos sama sie regulowała ale ostani stres i blokada 5 m-cy.
W koncu jakies 3-4 tyg temu zaczeły się potworne bóle piersi, bóle podbrzusza i tak 3 tyg. Myślałam że w końcu przyjdzie @. Nigdy nie przeszła mi przez głowe myśl o ciąży.
W końcu znalzłam dobrego lekarza polaka. Umówiłam sie na wizyte w poniedziałek. Lekarz zrobił usg i powiedział że w zasasdzie nie widać pełcherzyka ale narządy jakby w bardzo wczesnej ciąży. Zlecił oddanie moczu do laboratorium gdzie wykonano test ciążowy. Po 5 min zaprosił mnie do gabinetu i poinformował, że jestem w ciąży, zlecił pobranie krwi i wizytę za 2 tyg. czyli 8.04 w celu sprawdzenia czy wszystko jest ok i czy ciąża nie jest pozamaciczna.
Staram się bć spokojna ale strasznie się boję. To moja pierwsza ciąża po tylu latach starań. Cały dzień leżę boję się nawet cieszyć. A obiawy tak jak pisałam. Bałam sie o te bóle w podbrzuszu, ale poczytałam że to normalne.

To jak mogę do was dołączyć.... Wydaje mi się że w grupie jakoś raźniej....
Witaj i Gratulacje

Pewnie, że możesz

Taką długą drogę przeszłaś i wreszcie spełnia się Twoje marzenie Ciesz się tym i myśl pozytywnie, na pewno wszystko będzie dobrze

A w jakim kraju jesteś??

Tu międzynarodowe towarzycho, z Irlandii, UK, Hiszpanii, Niemiec...

Trele to miłej pracki
__________________
Calineczka
paulinaizabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 14:06   #1383
Mya1989
Zakorzenienie
 
Avatar Mya1989
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Dziwnów
Wiadomości: 4 968
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

Cytat:
Napisane przez ania_cz79 Pokaż wiadomość
Chciałam sie przywitac.
Postanowiłam się odezwać ponieważ w poniedziałek dowiedziałam się że prawdopodobnie zostanę mamusią. Dla mnie samej to jest szok i jestem pełna obaw. O dzieciątko starałam się 9 lat. W tym czasie moje życie spłatało figla, małżeństwo się rozpadlo, wyjechałam z kraju i porzuciłam całowicie myśl o dziecku. Poznałam mojego TŻ, ale nie zastanawiałam się nad tym czy kiedykolwiek bede miec dzidziusia. Wcześniej miewałam długie przerwy miedzy @ leczenia tabletki po wyjeździe dałam sobie spokój. @ jakos sama sie regulowała ale ostani stres i blokada 5 m-cy.
W koncu jakies 3-4 tyg temu zaczeły się potworne bóle piersi, bóle podbrzusza i tak 3 tyg. Myślałam że w końcu przyjdzie @. Nigdy nie przeszła mi przez głowe myśl o ciąży.
W końcu znalzłam dobrego lekarza polaka. Umówiłam sie na wizyte w poniedziałek. Lekarz zrobił usg i powiedział że w zasasdzie nie widać pełcherzyka ale narządy jakby w bardzo wczesnej ciąży. Zlecił oddanie moczu do laboratorium gdzie wykonano test ciążowy. Po 5 min zaprosił mnie do gabinetu i poinformował, że jestem w ciąży, zlecił pobranie krwi i wizytę za 2 tyg. czyli 8.04 w celu sprawdzenia czy wszystko jest ok i czy ciąża nie jest pozamaciczna.
Staram się bć spokojna ale strasznie się boję. To moja pierwsza ciąża po tylu latach starań. Cały dzień leżę boję się nawet cieszyć. A obiawy tak jak pisałam. Bałam sie o te bóle w podbrzuszu, ale poczytałam że to normalne.

To jak mogę do was dołączyć.... Wydaje mi się że w grupie jakoś raźniej....
Gratulacje
Jak nasze własne ciało może nas zaskoczyć
Widocznie ex nie był odpowiednim kandydatem na tatusia i dzidzia czekała na obecnego tż
__________________
Samotna mama od 6.03. :/



Ulka
28.11.2013r.
55cm, 3180g
Mya1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 14:22   #1384
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

Cytat:
Napisane przez ania_cz79 Pokaż wiadomość
Chciałam sie przywitac.
Postanowiłam się odezwać ponieważ w poniedziałek dowiedziałam się że prawdopodobnie zostanę mamusią. Dla mnie samej to jest szok i jestem pełna obaw. O dzieciątko starałam się 9 lat. W tym czasie moje życie spłatało figla, małżeństwo się rozpadlo, wyjechałam z kraju i porzuciłam całowicie myśl o dziecku. Poznałam mojego TŻ, ale nie zastanawiałam się nad tym czy kiedykolwiek bede miec dzidziusia. Wcześniej miewałam długie przerwy miedzy @ leczenia tabletki po wyjeździe dałam sobie spokój. @ jakos sama sie regulowała ale ostani stres i blokada 5 m-cy.
W koncu jakies 3-4 tyg temu zaczeły się potworne bóle piersi, bóle podbrzusza i tak 3 tyg. Myślałam że w końcu przyjdzie @. Nigdy nie przeszła mi przez głowe myśl o ciąży.
W końcu znalzłam dobrego lekarza polaka. Umówiłam sie na wizyte w poniedziałek. Lekarz zrobił usg i powiedział że w zasasdzie nie widać pełcherzyka ale narządy jakby w bardzo wczesnej ciąży. Zlecił oddanie moczu do laboratorium gdzie wykonano test ciążowy. Po 5 min zaprosił mnie do gabinetu i poinformował, że jestem w ciąży, zlecił pobranie krwi i wizytę za 2 tyg. czyli 8.04 w celu sprawdzenia czy wszystko jest ok i czy ciąża nie jest pozamaciczna.
Staram się bć spokojna ale strasznie się boję. To moja pierwsza ciąża po tylu latach starań. Cały dzień leżę boję się nawet cieszyć. A obiawy tak jak pisałam. Bałam sie o te bóle w podbrzuszu, ale poczytałam że to normalne.

To jak mogę do was dołączyć.... Wydaje mi się że w grupie jakoś raźniej....
witaj pewnie że przyjmujemy

Ja też mam wizytę 8 kwietnia Zobaczysz, wszystko będzie dobrze. Jak usłyszysz serducho to się zakochasz a teraz kwestia przyzwycajenia się do myśli że będzie dzidziol
Gratuluję!!!!k laski:
Gdzie mieszkasz?


Trele- ja do dzisiaj jem wszystko z majonezem i sądzę, że też dojdę do wyniku 20+
Ale nie umiem sobie jakoś go odmówić..
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 14:26   #1385
Dzastin08
Wtajemniczenie
 
Avatar Dzastin08
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 2 958
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

Cytat:
Napisane przez blistex Pokaż wiadomość
Hej
czy mogę do was dołączyć Jestem mamusią z 4 kwietnia 2010, a teraz termin porodu mam na 2 listopad 2013
gratuluje wszystkim mamusiom
Witaj

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Boshe jaki tu ruch jak w Rzymie normalnie....nie nadążam za Wami!!

Witam nowe mamusie

Ja wizytę mam dopiero jutro i już trzęsę gaciami bo czuje się ogólnie bardzo dobrze, tylko lekko zmęczona jestem i mogłabym cały dzień w łóżku przeleżeć....porządków tez praktycznie nie robiłam wcale na święta....mama umyła mi okna, Tż pozmieniał firanki powycierał wszędzie kurze i porobił ogólnie porządki w domu....

Przepraszam że nie piszę do każdej z osobna ale coraz nas więcej i już nie ogarniam kto jest kto....

Motylek gratuluję udanej wizyty!!

i za dzisiejsze wizyty trzymam !
Agatka to 3mam kciuki za wizytę jutrzejszą i czekamy na relację

Cytat:
Napisane przez ania_cz79 Pokaż wiadomość
Chciałam sie przywitac.
Postanowiłam się odezwać ponieważ w poniedziałek dowiedziałam się że prawdopodobnie zostanę mamusią. Dla mnie samej to jest szok i jestem pełna obaw. O dzieciątko starałam się 9 lat. W tym czasie moje życie spłatało figla, małżeństwo się rozpadlo, wyjechałam z kraju i porzuciłam całowicie myśl o dziecku. Poznałam mojego TŻ, ale nie zastanawiałam się nad tym czy kiedykolwiek bede miec dzidziusia. Wcześniej miewałam długie przerwy miedzy @ leczenia tabletki po wyjeździe dałam sobie spokój. @ jakos sama sie regulowała ale ostani stres i blokada 5 m-cy.
W koncu jakies 3-4 tyg temu zaczeły się potworne bóle piersi, bóle podbrzusza i tak 3 tyg. Myślałam że w końcu przyjdzie @. Nigdy nie przeszła mi przez głowe myśl o ciąży.
W końcu znalzłam dobrego lekarza polaka. Umówiłam sie na wizyte w poniedziałek. Lekarz zrobił usg i powiedział że w zasasdzie nie widać pełcherzyka ale narządy jakby w bardzo wczesnej ciąży. Zlecił oddanie moczu do laboratorium gdzie wykonano test ciążowy. Po 5 min zaprosił mnie do gabinetu i poinformował, że jestem w ciąży, zlecił pobranie krwi i wizytę za 2 tyg. czyli 8.04 w celu sprawdzenia czy wszystko jest ok i czy ciąża nie jest pozamaciczna.
Staram się bć spokojna ale strasznie się boję. To moja pierwsza ciąża po tylu latach starań. Cały dzień leżę boję się nawet cieszyć. A obiawy tak jak pisałam. Bałam sie o te bóle w podbrzuszu, ale poczytałam że to normalne.

To jak mogę do was dołączyć.... Wydaje mi się że w grupie jakoś raźniej....
Witaj, nie zamartwiaj się na zapas... długą drogę przeszłaś więc musi być dobrze


Faktycznie grono się Nam powiększa...super
Mi już humorki przeszły... z tego wszystkiego wysprzątałam powolutku dziś całą łazienkę

Trele- a widać już coś u Ciebie, brzuszek rośnie?

Co do kg, to ja wczoraj siupłam na wagę... stan na 9t1d= + 0,9 kg.... nie podoba mi się to ale fakt ostatnio jak przeszły mi mdłości to dostałam wilczego apetytu.


Można powiedzieć że do mojej wizyty zostało ok 1,5 tyg... oby to zlecialo jakoś.
__________________

Maleńka kruszyna pod mym sercem zamieszkała..
Całe jej maleńkie ciałko w moim brzuszku żyło..
W chwili kiedy go ujrzałam, spełniły się moje marzenia i najpiękniejsze sny,
bo tą kruszyną jesteś Ty...


Kamilek ur 18.10.13




17.05.2014- Nasz Dzień



Edytowane przez Dzastin08
Czas edycji: 2013-03-28 o 14:37
Dzastin08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 14:33   #1386
blistex
Rozeznanie
 
Avatar blistex
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 592
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

ania_cz79 witaj

ja w poprzedniej ciąży przytyłam 25 kg ale zrzuciłam nadprogramowe kg w ciągu 3 miesięcy teraz na razie jestem 4 kg na minusie ale spodziewam się jak w poprzedniej było tak wchodził najpierw brzuch, potem długo długo nic i na końcu było mnie widać pod koniec ciąży w obwodzie miałam ponad 120 cm
__________________
Moje ciuszki na wymianke https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=233834
zapraszam
blistex jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 15:00   #1387
ania_cz79
Raczkowanie
 
Avatar ania_cz79
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 196
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

Mieszkam w Niemczech i jak czytam tyle słów pocieszeń od razu mi lepiej...

A wiecie oprócz bóli podbrzusza i piersi mam jeszcze wzdęcia i zaparcia, mdłości żadnych trochę zachcianek..

Edytowane przez ania_cz79
Czas edycji: 2013-03-28 o 15:04
ania_cz79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 15:03   #1388
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

Przeciez nie ma się czym przejmować. Dałaś nowe życie !
a jak tam opieka medyczna w Niemczech? ;>
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 15:09   #1389
ania_cz79
Raczkowanie
 
Avatar ania_cz79
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 196
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

Jak narazie byłam na jednej wizycie ale ogólnie jestem pozytywnie zaskoczona, poza tym klinika do której chodzę prowadzona jest przez polskie małżeństwo, z bar;0dzo długim stażem pracy w Niemczech...polecanych przez kilka znajomych polek..
ania_cz79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 15:32   #1390
misia332
Zakorzenienie
 
Avatar misia332
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 955
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

Witam nowe ciężaróweczki.

Trzymam kciukasy za wszystkie wizyty i musze jechać na zakupy. OMG, a tak mi się nie chce. Nawet ubierać.
__________________
Ślub 6 lipiec 2013
Kornel 24 październik 2013
Antoni 8 stycznia 2015


http://onaiich3.blogspot.com.es/
misia332 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 15:32   #1391
paulinaizabela
Zakorzenienie
 
Avatar paulinaizabela
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 934
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

Cytat:
Napisane przez ania_cz79 Pokaż wiadomość
Mieszkam w Niemczech i jak czytam tyle słów pocieszeń od razu mi lepiej...

A wiecie oprócz bóli podbrzusza i piersi mam jeszcze wzdęcia i zaparcia, mdłości żadnych trochę zachcianek..
W grupie raźniej
Zawsze można się wygadać, wyżalić ale i pochwalić Wspieramy się i to jest super!

Mnie dziś lekko brzuszek pobolewa...ale znośnie. Z wzdęciami i zaparciami też się męczę Piersi nie bolą, ale trochę się powiększyły i niedługo chyba będzie trzeba staniory dokupić większe Zachcianek nie mam...ani speclajnie apetytu, właściwie jem jak zwykle, tylko trochę więcej owoców dorzuciłam
__________________
Calineczka
paulinaizabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 16:18   #1392
Inez92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 41
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

Hej dziewczyny!
Ostatnio tylko was podczytywałam, bo nie miałam już na nic więcej siły jak wracałam z pracy. Całe szczęście teraz można odpocząć.
Ja dzisiaj zaliczyłam nieplanowaną wizytę u gin, bo zaobserwowałam u siebie przedpołudniem brązowe plamienie i to całkiem spore. Całe szczęście pracowałam tylko do 13, więc od razu po pracy pojechałam do lekarza. Przyjęli mnie dość szybko mimo braku terminu i mnóstwa osób w poczekalni. Lekarka była trochę zestresowana podczas badania, co i mnie też dodatkowo zmartwiło. Ale niby wszystko jest ok, serce bije i nie zaobserwowała nic niepokojącego oprócz tej krwi. Dostałam Utrogest, czyli progesteron, mam leżeć i nic nie robić. Chciała mi wypisać zwolnienie na po świętach, ale w końcu doszłyśmy do wniosku, że jak nie będzie żadnych plamień, to mogę we wtorek iść do pracy. U mnie w pracy nikt jeszcze nic nie wie, ja planowałam pracować do końca, bo jak teraz pójdę na zwolnienie to nie ma nikogo, kto by mnie zastąpił, zwłaszcza że i teraz ze mną pracowników jest za mało.
Także jak do tej pory niczym się nie przejmowałam, to od teraz każde wyjście do łazienki jest stresem. Mój TŻ już w drodze do Polski do rodziców, strasznie się cieszę że zdecydowałam się zostać.
Inez92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 16:22   #1393
paulinaizabela
Zakorzenienie
 
Avatar paulinaizabela
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 934
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

Cytat:
Napisane przez Inez92 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny!
Ostatnio tylko was podczytywałam, bo nie miałam już na nic więcej siły jak wracałam z pracy. Całe szczęście teraz można odpocząć.
Ja dzisiaj zaliczyłam nieplanowaną wizytę u gin, bo zaobserwowałam u siebie przedpołudniem brązowe plamienie i to całkiem spore. Całe szczęście pracowałam tylko do 13, więc od razu po pracy pojechałam do lekarza. Przyjęli mnie dość szybko mimo braku terminu i mnóstwa osób w poczekalni. Lekarka była trochę zestresowana podczas badania, co i mnie też dodatkowo zmartwiło. Ale niby wszystko jest ok, serce bije i nie zaobserwowała nic niepokojącego oprócz tej krwi. Dostałam Utrogest, czyli progesteron, mam leżeć i nic nie robić. Chciała mi wypisać zwolnienie na po świętach, ale w końcu doszłyśmy do wniosku, że jak nie będzie żadnych plamień, to mogę we wtorek iść do pracy. U mnie w pracy nikt jeszcze nic nie wie, ja planowałam pracować do końca, bo jak teraz pójdę na zwolnienie to nie ma nikogo, kto by mnie zastąpił, zwłaszcza że i teraz ze mną pracowników jest za mało.
Także jak do tej pory niczym się nie przejmowałam, to od teraz każde wyjście do łazienki jest stresem. Mój TŻ już w drodze do Polski do rodziców, strasznie się cieszę że zdecydowałam się zostać.
Dobrze, że wybrałaś się do ginki i że wszystko jest ok
Odpoczywaj i się oszczędzaj a jak będzie trzeba to idź na zwolnienie, bo dzidiza najważniejsza a w pracy sobie jakoś poradzą.

Przypomnij skąd jesteś?? bo jakoś mi wyleciało

Na ile Tż pojechał??
Mój mąż za 3 tygodnie leci do Polski na 2 tygodznie...jeszcze się na tyle nie rozstawaliśmy... ale damy radę
__________________
Calineczka
paulinaizabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 16:28   #1394
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

Cytat:
Napisane przez motylek85 Pokaż wiadomość
Acelinko witaj kochana
heeej
[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;40000817]Mam jakiś gorszy dzień Smutno mi, że usg mam mieć dopiero za miesiąc, czyli w 9 tygodniu. Będzie mi się to strasznie dłużyło. do tego 2 dzień jest mi niedobrze. Nie wymiotuję ale mdli mnie strasznie, boli mnie głowa i jakoś kiepsko widzę. Najchętniej bym się znowu połozyła, ale z córcią to nierealne.
Na szczęście dziś przyjeżdża z Krakowa mój młodszy brat, który jest tak zaaferowany 2 dzidzią, że już zgodził się mi pomóc.

Dziewczyny i najgorsze... mam schiza jakiegoś... co chwilę biegam do łazienki i oglądam majtki, papier z każdej strony. Jakoś strasznie się boję, stresuję :/ W 1 ciąży tak nie miałam, dowiedziałam się w 4 tygodniu, od razu miałam usg, widziałam pęcherzyk i byłam spokojniejsza.

Ech i jak tu być spokojnym i wypoczywać..[/QUOTE]
Przytulam mocno, tzreba się niestety ubzroić w cierpliwość. Wszystko bęzie dobrze


Cytat:
Napisane przez Dzastin08 Pokaż wiadomość

Oczywiście,że przygarniemy. Witaj:roza"

A ja wczoraj nie wytrzymałam i skusiłam się na Mc Donald's ;D
ciesze się
jaw poprzedniej ciązy miałam mega smaki na fast foody i teraz też ale przecież żdna z nas tego nie je codziennie więc nie ma się co stresować
Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
Właśnie orientujecie się do którego tygodnia jest robione USG dowcipne??? Przez pierwszy trymestr czy jakoś inaczej to jest?
coś mi świta że ta do ok. 12 tygodnia docipnie robią usg, ale pewnie zależy od sprzętu jaki gin posiada i od umiejscowienia dzidziusia
Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
Moje szczęście.
jaki człowieczek malutki
Cytat:
Napisane przez De28 Pokaż wiadomość
Dla was to problem,ze bedziecie mialy dowcipne w obecnosci meza? Dla mnie nie.Szczegolnie, ze widzial mnie w czasie porodu-choc mial nie patrzec Ale jak lekarze krzyczeli,ze glowke widac, to sie nie mogl powstrzymac.Ale w zadnym stopniu nie wplynelo to na jego stosnek do mnie.Przeciwnie.Byla pelen podziwu
Ja mam usg 4 kwietnia.Pewnie bedzie juz cos widac.
mój gin nie bad ai nie robi dowcipnego usg w obecność mężczyzn, tylko normalne usg Dziwnie troche, ale takie ma zasady i już.
Cytat:
Napisane przez blistex Pokaż wiadomość
Jestem mamą prawie 3 letniej córci Juleczki - strasznego łobuza i wymuszacza
Byłam juz na 3 wizytach u lekarza dopiero po ostatniej 18 marca wyszłam spokojna. Na pierwszą wizyte poszłam 2 tygodnie po terminie spodziewanej miesiączki Pani dr. stwierdzila, że nie ma ciazy, że ona nic nie wyczuwa, ze najprawdopodobniej jest to choroba ciążowa i dała skierowanie do drugiego lekarza na usg < obaj lekarze przyjmowali na NFZ. trzy dni później z samego rana wystarsznoa stawiłam się na usg. W trakcie badania lekarz stwierdził puste jajo płodowe i kazał się zjawić na kolejnej wizycie za 5 tygodni w celu sprawdzenia czy coś sie dzieje, dostałam też tabletki na wywołanie okresu. Wróciłam do domu załamana, jednak cos ciągle nie dawało mi spokoju i tabletek nawet nie wykupiłam < chciałam czekać dalej> 3 dni póżniej umówiłam się na izyte tym razem prywatnie do ginekologa, który stwierdził juz podczas badania ciążę, a usg potwierdziło to, jak zobaczylam bijace serduszko rozbeczałam się ze szczęścia mimo, ze nie staralismy się o drugiego dzidziusia widok tego serduszka był najcudowniejszym momentem w tamtej chwili dostałam leki na podczymanie ciązy, tak profilaktycznie, bo mialam niewielkie plamienia brunatne.
Jesli chodzi o mdłości, to towarzysza mi przez ały dzień i jedyną rzeczą jaka na chwilke pomaga są to paluszki chlebowe z biedronki i coca cola cierpie na bóle podbrzusza i okropne zaparcia ot moja cała historia z początków ciąży
a tak dodatkowo to jestem mama aktywnie zawodową żyjacą w stresie, bo nie wiem czy mój pracodawca przedłuzy mi umowę, w przyszłym miesiącu jest jej koniec, a nie bedę wtedy w pełnych 3 miesiacach ciązy i nie wiem czy iść na L4 mimo moich dolegliwości, czy czekać do końca umowy, a potem zostać bez środków do zycia
witam
ale Ci stres zafundowali, ciesze się bardzo że wszystk jest dobrze
Co do pracy to ja na pewno nie mam gdzie wracać po macierzyńskim, bo odpiero co pod koniec lutego zaczęłam prace, umowe mam na zastępstwo do końca grudnia, podobno jak tylko pani którą zastępuje załatwi sobie przejście na emeryture bądź rente mam dostać umowe na stałe, ale po 1. nie wiadomo kiedy ona to załatwi, a po 2 jak powie o ciąży lub będzie już widoczna to na pewno mi takiej mowy nie dadzą nie ma się co czarować Chociaż teraz wszyscy mówią że chcą żeby została, ale cóż

Łobuz mówisz? Moja własnie wyciągnęła krem do stóp i próbuje go zjeść, a teraz wszystko wyrzuciła z szuflady i w niej siedzi a ma dopiero rok i 7 miesięcy, co to będzie dalej to nie wiem
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 16:34   #1395
Inez92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 41
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Dobrze, że wybrałaś się do ginki i że wszystko jest ok
Odpoczywaj i się oszczędzaj a jak będzie trzeba to idź na zwolnienie, bo dzidiza najważniejsza a w pracy sobie jakoś poradzą.

Przypomnij skąd jesteś?? bo jakoś mi wyleciało

Na ile Tż pojechał??
Mój mąż za 3 tygodnie leci do Polski na 2 tygodznie...jeszcze się na tyle nie rozstawaliśmy... ale damy radę
My mieszkamy w niemczech, zresztą widzę, że to bardzo międzynarodowy wątek
Mój niby w poniedziałek wraca, też mi smutno bez niego będzie, zwłaszcza w tej sytuacji, ale mam tutaj rodziców i siostrę, więc liczę na to, że ktoś coś na święta ugotuje i upiecze, kiedy ja będę się lenić

2 tygodnie to trochę czasu jest, ale jak pracujesz (?) to na pewno zleci szybko. Ja mam nadzieję, że ten cały pierwszy trymestr szybko zleci. I cała ciąża! Nigdy nie postrzegałam tego jako jakiegoś stresującego okresu, a to jednak jest dużo zmartwień czasami.
Inez92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 16:37   #1396
paulinaizabela
Zakorzenienie
 
Avatar paulinaizabela
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 934
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

Cytat:
Napisane przez Inez92 Pokaż wiadomość
My mieszkamy w niemczech, zresztą widzę, że to bardzo międzynarodowy wątek
Mój niby w poniedziałek wraca, też mi smutno bez niego będzie, zwłaszcza w tej sytuacji, ale mam tutaj rodziców i siostrę, więc liczę na to, że ktoś coś na święta ugotuje i upiecze, kiedy ja będę się lenić

2 tygodnie to trochę czasu jest, ale jak pracujesz (?) to na pewno zleci szybko. Ja mam nadzieję, że ten cały pierwszy trymestr szybko zleci. I cała ciąża! Nigdy nie postrzegałam tego jako jakiegoś stresującego okresu, a to jednak jest dużo zmartwień czasami.
O to fajnie, że masz rodzinkę przy sobie Ja będę sama...ale akurat przed jego wyjazdem przprowadzamy się to będę miała co robić po pracy

Ja zawsze uważałam, że ciąża to piękny stan i mam nadzieję, że tak będzie fakt, że stresik jest o maleństwo, ale trzeba być dobrej myśli I też bym chciałą, żeby I trymestr szybko zleciał ... potem już może wolno czas lecieć
__________________
Calineczka

Edytowane przez paulinaizabela
Czas edycji: 2013-03-28 o 16:38
paulinaizabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 16:47   #1397
ania_cz79
Raczkowanie
 
Avatar ania_cz79
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 196
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

A ja niestety z dala od kochanej rodzinki ale za to z TŻ u boku...
ania_cz79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 16:52   #1398
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

kochane w ciąży jedne stresy a po porodzie to dopiero będzie
to taki piękny czas ale ile się namartwimy o maleństwo zazwyczaj bez powodu to nasze będzie co wspominać na starość
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 17:03   #1399
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
W grupie raźniej
Zawsze można się wygadać, wyżalić ale i pochwalić Wspieramy się i to jest super!

Mnie dziś lekko brzuszek pobolewa...ale znośnie. Z wzdęciami i zaparciami też się męczę Piersi nie bolą, ale trochę się powiększyły i niedługo chyba będzie trzeba staniory dokupić większe Zachcianek nie mam...ani speclajnie apetytu, właściwie jem jak zwykle, tylko trochę więcej owoców dorzuciłam
Mnie na początku ciąży też męczyły zaparcia i wzdęcia.. zjadłam kilogram! kkiwi i jak mnie pocisło to ino roz ;d i od tamtej pory nie mam z tym żadnych problemu

Cytat:
Napisane przez Inez92 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny!
Ostatnio tylko was podczytywałam, bo nie miałam już na nic więcej siły jak wracałam z pracy. Całe szczęście teraz można odpocząć.
Ja dzisiaj zaliczyłam nieplanowaną wizytę u gin, bo zaobserwowałam u siebie przedpołudniem brązowe plamienie i to całkiem spore. Całe szczęście pracowałam tylko do 13, więc od razu po pracy pojechałam do lekarza. Przyjęli mnie dość szybko mimo braku terminu i mnóstwa osób w poczekalni. Lekarka była trochę zestresowana podczas badania, co i mnie też dodatkowo zmartwiło. Ale niby wszystko jest ok, serce bije i nie zaobserwowała nic niepokojącego oprócz tej krwi. Dostałam Utrogest, czyli progesteron, mam leżeć i nic nie robić. Chciała mi wypisać zwolnienie na po świętach, ale w końcu doszłyśmy do wniosku, że jak nie będzie żadnych plamień, to mogę we wtorek iść do pracy. U mnie w pracy nikt jeszcze nic nie wie, ja planowałam pracować do końca, bo jak teraz pójdę na zwolnienie to nie ma nikogo, kto by mnie zastąpił, zwłaszcza że i teraz ze mną pracowników jest za mało.
Także jak do tej pory niczym się nie przejmowałam, to od teraz każde wyjście do łazienki jest stresem. Mój TŻ już w drodze do Polski do rodziców, strasznie się cieszę że zdecydowałam się zostać.
Super że wszystko ok!
Cytat:
Napisane przez Inez92 Pokaż wiadomość
My mieszkamy w niemczech, zresztą widzę, że to bardzo międzynarodowy wątek
Mój niby w poniedziałek wraca, też mi smutno bez niego będzie, zwłaszcza w tej sytuacji, ale mam tutaj rodziców i siostrę, więc liczę na to, że ktoś coś na święta ugotuje i upiecze, kiedy ja będę się lenić

2 tygodnie to trochę czasu jest, ale jak pracujesz (?) to na pewno zleci szybko. Ja mam nadzieję, że ten cały pierwszy trymestr szybko zleci. I cała ciąża! Nigdy nie postrzegałam tego jako jakiegoś stresującego okresu, a to jednak jest dużo zmartwień czasami.
Hehe, ja uważałam tak : I trymestr to nic nie widać więc może trwać nawet 5 miesięcy.. nie chciałąm żeby wszyscy wszystko wiedzieli i widzieli i gadali .. ale teraz z perspektywy czasu ciężko jest jak ktoś nie wie i nie widać że jest się w ciąży np u mnie w pracy. Czasem mam dostawę z hurtowni z cięzkim sprzętem i jest jeden taki "kurier" który zawsze każe mi przez pół sklepu ciągać tą paczkę bo mu się śpieszy i nie może wchodzić
I jak mu powiedziałam że jestem kobietą i nie będę tachać takich ciężarów to powiedział ze jest równouprawnienie a jak potem mu powiedziałam że jestem w ciązy to zrobił dziwną minę i powiedział ze jak nie zobaczy to nie uwierzy.. a w pracy nie mogę jeszcze nikomu powiedzieć.
Więc stwierdziłam ze w sumie lepiej jak widać. No bo jakiś wielkich to ja dolegliwości nie miałam i nie mam
Póki co czas mi naprawdę szybko leci , już niebawem będzie II trymestr
A dziś mam już skończony 11t
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 17:13   #1400
Dzastin08
Wtajemniczenie
 
Avatar Dzastin08
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 2 958
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

Cytat:
Napisane przez Inez92 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny!
Ostatnio tylko was podczytywałam, bo nie miałam już na nic więcej siły jak wracałam z pracy. Całe szczęście teraz można odpocząć.
Ja dzisiaj zaliczyłam nieplanowaną wizytę u gin, bo zaobserwowałam u siebie przedpołudniem brązowe plamienie i to całkiem spore. Całe szczęście pracowałam tylko do 13, więc od razu po pracy pojechałam do lekarza. Przyjęli mnie dość szybko mimo braku terminu i mnóstwa osób w poczekalni. Lekarka była trochę zestresowana podczas badania, co i mnie też dodatkowo zmartwiło. Ale niby wszystko jest ok, serce bije i nie zaobserwowała nic niepokojącego oprócz tej krwi. Dostałam Utrogest, czyli progesteron, mam leżeć i nic nie robić. Chciała mi wypisać zwolnienie na po świętach, ale w końcu doszłyśmy do wniosku, że jak nie będzie żadnych plamień, to mogę we wtorek iść do pracy. U mnie w pracy nikt jeszcze nic nie wie, ja planowałam pracować do końca, bo jak teraz pójdę na zwolnienie to nie ma nikogo, kto by mnie zastąpił, zwłaszcza że i teraz ze mną pracowników jest za mało.
Także jak do tej pory niczym się nie przejmowałam, to od teraz każde wyjście do łazienki jest stresem. Mój TŻ już w drodze do Polski do rodziców, strasznie się cieszę że zdecydowałam się zostać.
Całe szczęście,że to plamienie to nic groźnego.
Odpoczywaj
__________________

Maleńka kruszyna pod mym sercem zamieszkała..
Całe jej maleńkie ciałko w moim brzuszku żyło..
W chwili kiedy go ujrzałam, spełniły się moje marzenia i najpiękniejsze sny,
bo tą kruszyną jesteś Ty...


Kamilek ur 18.10.13




17.05.2014- Nasz Dzień


Dzastin08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 18:01   #1401
maomami
Wtajemniczenie
 
Avatar maomami
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 385
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

Hej dziewczyny Przepraszam od razu że bez cytowania ale jakoś tak mnie popołudniu głowa rozbolała i wogóle spać mi się chce, zimno mi.
Ja po wizycie u lekarza, no cóż mąż jednak nie zobaczył bąbelka bo dzisiaj nie było USG, pan doktor powiedział żebym go źle nie zrozumiała ale nie jest zwolennikiem robienia USG na każdej wizycie (co prawda gdzieś czytałam że faktycznie nie jest zbyt wskazane), dostałam za to skierowanie na USG położnicze, powiedział mi że tam bez problemu mogę wejść z mężem i pooglądać spokojnie z każdej strony.
Ale zbadał mnie, powiedział że wszystkie narządy jak najbardziej prawidłowo się przygotowują do swojej roli.
Tak więc teraz czekam do 15.04 na USG a wizyta u pana doktora 18.04

Miłego wieczorku ja idę się położyć pod kocyk i rozgrzać.
__________________
Nasze małe cudo



maomami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 18:04   #1402
Inez92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 41
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

Cytat:
Napisane przez ania_cz79 Pokaż wiadomość
A ja niestety z dala od kochanej rodzinki ale za to z TŻ u boku...
A w której części Niemiec mieszkasz?

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
kochane w ciąży jedne stresy a po porodzie to dopiero będzie
to taki piękny czas ale ile się namartwimy o maleństwo zazwyczaj bez powodu to nasze będzie co wspominać na starość
Ja właśnie dzisiaj jak siedziałam zestresowana u gin, to obserwowałam laskę z 2 miesięcznym bobasem i strasznie jej zazdrościłam, że to wszystko ma już za sobą.
Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
Hehe, ja uważałam tak : I trymestr to nic nie widać więc może trwać nawet 5 miesięcy.. nie chciałąm żeby wszyscy wszystko wiedzieli i widzieli i gadali .. ale teraz z perspektywy czasu ciężko jest jak ktoś nie wie i nie widać że jest się w ciąży np u mnie w pracy. Czasem mam dostawę z hurtowni z cięzkim sprzętem i jest jeden taki "kurier" który zawsze każe mi przez pół sklepu ciągać tą paczkę bo mu się śpieszy i nie może wchodzić
I jak mu powiedziałam że jestem kobietą i nie będę tachać takich ciężarów to powiedział ze jest równouprawnienie a jak potem mu powiedziałam że jestem w ciązy to zrobił dziwną minę i powiedział ze jak nie zobaczy to nie uwierzy.. a w pracy nie mogę jeszcze nikomu powiedzieć.
Więc stwierdziłam ze w sumie lepiej jak widać. No bo jakiś wielkich to ja dolegliwości nie miałam i nie mam
Póki co czas mi naprawdę szybko leci , już niebawem będzie II trymestr
A dziś mam już skończony 11t
No ja też czasami muszę ciężkie rzeczy nosić, ale ostatnio staram się od tego wymigiwać, przeważnie wkręcam w to kogoś innego A czemu w pracy nie chcesz jeszcze powiedzieć? Jaką masz umowę?
Ja odetchnę z ulgą jak już będę miała to za sobą. Z moją szefową mam bardzo dobry kontakt, to świetna kobieta, dużo jej zawdzięczam i wiem, że w tym momencie, w sytuacji, w której jest firma i przy deficycie wykwalifikowanych pracowników, moja ciąża będzie jej bardzo, bardzo nie na rękę. A kobieta ostatnio dużo przeszła i mi też zależy, żeby znaleźć jakieś dobre rozwiązanie, żebym i ja i ona była zadowolona. Mam nadzieję, że będzie dobrze
Cytat:
Napisane przez Dzastin08 Pokaż wiadomość
Całe szczęście,że to plamienie to nic groźnego.
Odpoczywaj
Mam nadzieję, że skończy się na tym jednym dniu. Dzięki
Inez92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 18:14   #1403
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

Cytat:
Napisane przez Inez92 Pokaż wiadomość
A w której części Niemiec mieszkasz?



Ja właśnie dzisiaj jak siedziałam zestresowana u gin, to obserwowałam laskę z 2 miesięcznym bobasem i strasznie jej zazdrościłam, że to wszystko ma już za sobą.


No ja też czasami muszę ciężkie rzeczy nosić, ale ostatnio staram się od tego wymigiwać, przeważnie wkręcam w to kogoś innego A czemu w pracy nie chcesz jeszcze powiedzieć? Jaką masz umowę?
Ja odetchnę z ulgą jak już będę miała to za sobą. Z moją szefową mam bardzo dobry kontakt, to świetna kobieta, dużo jej zawdzięczam i wiem, że w tym momencie, w sytuacji, w której jest firma i przy deficycie wykwalifikowanych pracowników, moja ciąża będzie jej bardzo, bardzo nie na rękę. A kobieta ostatnio dużo przeszła i mi też zależy, żeby znaleźć jakieś dobre rozwiązanie, żebym i ja i ona była zadowolona. Mam nadzieję, że będzie dobrze


Mam nadzieję, że skończy się na tym jednym dniu. Dzięki
No można powiedzieć że śmieciową, niby w kwietniu miałoby się to zmienić ,ale nie wiem jak będzie. Mało tego jest kilka osób które z chęcią by mnie stąd wyrzuciły i "poleciły" pracodawcy swoich braci/siostry/kolegów itd ;/
Więc nie bardzo byłoby się z czego cieszyć. Chociaż ostatnio powiedziałam, że jak tylko "złapię" szefa ( nie jest na miejscu) to mu powiem, ale też "dogadam" się żeby pracować do 8 miesiąca, a potem żebym mogła wrócić po macierzyńskim. Mam nadzieję że mi się uda


maomami - a to położnicze USG to jakieś inne? ;> sorki ze tak pytam ale nie wiem
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 18:15   #1404
ania_cz79
Raczkowanie
 
Avatar ania_cz79
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 196
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

Cytat:
Napisane przez Inez92 Pokaż wiadomość
A w której części Niemiec mieszkasz?

Mieszkam w Bawarii
ania_cz79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 18:56   #1405
maomami
Wtajemniczenie
 
Avatar maomami
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 385
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
maomami - a to położnicze USG to jakieś inne? ;> sorki ze tak pytam ale nie wiem
Z tego co wiem to położnicze to jest to samo co genetyczne.
__________________
Nasze małe cudo



maomami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 18:56   #1406
dzidziadziumdzia
Zakorzenienie
 
Avatar dzidziadziumdzia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Szczecin/Bydgoszcz
Wiadomości: 3 841
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

Witajcie Mamuśki.
Wybaczcie, nie Czytałam co u Was od kilku dni.
Mnie wypisali we wtorek. Dziś dostałam bardzo silnego krwotoku.skrzepy, mnóstwo żywej krwi. Nie miałam już nadziei. Leciało i leciało.Nie mogłam się dodzwonić do ukochanego; nie chciałam wzywać karetki.to przecież takie intymne.w końcu mój ukochany przyjechał, w szpitalu nadal krew...a na usg zywa ciąża! Krwotok wystąpił z nieciężarnego rogi macicy (mam dwurożną). Można potocznie uznać że pół mojej macicy ma okres. Przeżyłam koszmar, nikomu nie życzę. Dostaję leki na podtrzymanie, kroplowki na powstrzymanie krwawienia.no i leze.z ogromną nadzieja. Buziaki dla Was.
__________________
Wituś przyszedł na świat 18.09.2013; (33Hbd)

Aliska przyszła na świat 18.08.2010
. Witaj Kochanie


Aniołki 05.2009 i 08.2009 oraz Aniołek bliźniak 03.2013
dzidziadziumdzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 19:10   #1407
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

czytam sobie właśnie relacje porodowe mamusiek marcowo-kwietniowych
i zastanawiam się jak to będzie u mnie

Wasi mężowie będą przy porodzie? ;>
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 19:11   #1408
misia332
Zakorzenienie
 
Avatar misia332
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 955
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość
Witajcie Mamuśki.
Wybaczcie, nie Czytałam co u Was od kilku dni.
Mnie wypisali we wtorek. Dziś dostałam bardzo silnego krwotoku.skrzepy, mnóstwo żywej krwi. Nie miałam już nadziei. Leciało i leciało.Nie mogłam się dodzwonić do ukochanego; nie chciałam wzywać karetki.to przecież takie intymne.w końcu mój ukochany przyjechał, w szpitalu nadal krew...a na usg zywa ciąża! Krwotok wystąpił z nieciężarnego rogi macicy (mam dwurożną). Można potocznie uznać że pół mojej macicy ma okres. Przeżyłam koszmar, nikomu nie życzę. Dostaję leki na podtrzymanie, kroplowki na powstrzymanie krwawienia.no i leze.z ogromną nadzieja. Buziaki dla Was.
Boże kochana, ale musiałaś się wystraszyć. Wszystko będzie dobrze. U każdej która ma problemy. Będzie dobrze.
__________________
Ślub 6 lipiec 2013
Kornel 24 październik 2013
Antoni 8 stycznia 2015


http://onaiich3.blogspot.com.es/
misia332 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 19:15   #1409
Mya1989
Zakorzenienie
 
Avatar Mya1989
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Dziwnów
Wiadomości: 4 968
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość
Witajcie Mamuśki.
Wybaczcie, nie Czytałam co u Was od kilku dni.
Mnie wypisali we wtorek. Dziś dostałam bardzo silnego krwotoku.skrzepy, mnóstwo żywej krwi. Nie miałam już nadziei. Leciało i leciało.Nie mogłam się dodzwonić do ukochanego; nie chciałam wzywać karetki.to przecież takie intymne.w końcu mój ukochany przyjechał, w szpitalu nadal krew...a na usg zywa ciąża! Krwotok wystąpił z nieciężarnego rogi macicy (mam dwurożną). Można potocznie uznać że pół mojej macicy ma okres. Przeżyłam koszmar, nikomu nie życzę. Dostaję leki na podtrzymanie, kroplowki na powstrzymanie krwawienia.no i leze.z ogromną nadzieja. Buziaki dla Was.
Drugi raz dzisiaj to napiszę - ludzkie ciało nie przestanie mnie zadziwiać:O
Biedactwo Nawet sobie nie wyobrażam ile musiałaś najeść się nerwów. Muszę oddychać, bo zaraz zacznę płakać...
__________________
Samotna mama od 6.03. :/



Ulka
28.11.2013r.
55cm, 3180g
Mya1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 19:16   #1410
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość
Witajcie Mamuśki.
Wybaczcie, nie Czytałam co u Was od kilku dni.
Mnie wypisali we wtorek. Dziś dostałam bardzo silnego krwotoku.skrzepy, mnóstwo żywej krwi. Nie miałam już nadziei. Leciało i leciało.Nie mogłam się dodzwonić do ukochanego; nie chciałam wzywać karetki.to przecież takie intymne.w końcu mój ukochany przyjechał, w szpitalu nadal krew...a na usg zywa ciąża! Krwotok wystąpił z nieciężarnego rogi macicy (mam dwurożną). Można potocznie uznać że pół mojej macicy ma okres. Przeżyłam koszmar, nikomu nie życzę. Dostaję leki na podtrzymanie, kroplowki na powstrzymanie krwawienia.no i leze.z ogromną nadzieja. Buziaki dla Was.
jak zaczęłam czytać to przerażenie, jak skończyłam to ulga. Dobrze że wszystko się skończyło dobrze! Leż i odpoczywaj
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.