Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

[DDewik]

Hej Kobitki!
Dajcie mi prosze przepis na pyszna babkę np. czekoladową, czy inna fajna(zeby była troszke wilgotna w srodku, nie taka sucha), moze dzisiaj bym jeszcze upiekła.
Mazurki juz siedza w piecu

[aania_20]

Napisane przez patik87

Oglądała któraś jakiś czas temu odcinek pt :" mój facet się nie myje cośtam cośtam"? Była dziewucha od nas ze wsi ! Myślałam że padne jak ja zobaczyłam. Jak jej nie wstyd teraz się ludziom pokazywać, brechta jak cholera co ona tam wygadywała razem z nim.

widziałam kawałek, załamuje mnie czasem, o czym ludzie są skłonni opowiadać

Napisane przez Iwa_iw

Ania jakie warsztaty?

wrzuciłam link, kliknij w słowo "warsztaty" w poprzednim poście

[Iwa_iw]

Ania nie zauważyłam, że podlinkowane było
nie mam tam czego szukać
to dla kobiet w ciąży albo dla mam dzieci 0-1 roku
więc w żadnej kategorii się nie łapię

[Gomra]

:HI:

Dziewczyny zastanawiałyście się nad takimi zajęciami grupowymi dla dzieci pt. "Rytmika dla smyka" itp? zajecia taneczne, nauka spiewu przez zabawę, obcowanie z innymi dziećmi, przygotowanie przedszkolne itp. Zajęcia są organizowane z rodzicami, i mozę uczestniczyć w nich maluch który ukończył 1,5 roku.
Dziś natknęłam się na ogłoszenie, muszę zadwonić i dokładnie podpytać jak to wygląda cenowo, i czy trzeba chodzić co tydzień, bo mi pasowałoby max 2 razy w miesiącu, bo do Kalisza mam 30 km.
Karol co prawda jeszcze nie mówiacy płynnie, tylko słówkami, ale myslę że to świetna forma spędzenia wlnego czasu z dzieckiem.
Starszy chodzi na takie coś i bardzo sobie chwali.

[Scio]

Napisane przez Gomra

:HI:

Dziewczyny zastanawiałyście się nad takimi zajęciami grupowymi dla dzieci pt. "Rytmika dla smyka" itp? zajecia taneczne, nauka spiewu przez zabawę, obcowanie z innymi dziećmi, przygotowanie przedszkolne itp. Zajęcia są organizowane z rodzicami, i mozę uczestniczyć w nich maluch który ukończył 1,5 roku.
Dziś natknęłam się na ogłoszenie, muszę zadwonić i dokładnie podpytać jak to wygląda cenowo, i czy trzeba chodzić co tydzień, bo mi pasowałoby max 2 razy w miesiącu, bo do Kalisza mam 30 km.
Karol co prawda jeszcze nie mówiacy płynnie, tylko słówkami, ale myslę że to świetna forma spędzenia wlnego czasu z dzieckiem.
Starszy chodzi na takie coś i bardzo sobie chwali.

Jak najbardziej.
Ja miałam zapisać Młodą na grupy zabawowe, ale kolidowałoby mi to z moimi studiami.
A teraz usilnie się zastanawiam nad zajęciami umuzykalniającymi metodą Gordona, ale strasznie drogo chcą

[mamad1]

Brumek ja czytałam tą książkę Na jakimś forum własnie o niej pisano i mąż mi na gwiazdkę kupił. Teraz pożyczyłam koleżance, ale pamietam że dobrze mi się ja czytało i argumenty takie logiczne były

[Gomra]

Na babkę dobry jest przepis tulipan. Kolorowe ciasto babkowe wychodzi, klik ale trzeba na długiej formiw piec.
http://gotowanie.onet.pl/przepisy/ba...an,104651.html

ja na święta robię szarlotkę z jabłek i budyniu; i steropian. Sernika nie robię bo potrafie sama pół blachy zjesc. Babkę mamy kupioną gotową.

Do jedzenia będzie bigos, galat, sałatka warzywna no i jaja i kiełbasa
Mama mówi że jeszcze jakiś biszkopt z wiórkami i kremem zrobi, ale zastanawiam się czy to nie za dużo.

[CarmelaSoprano]

Chelsea91
oliwki, kapary, śledzie ale smakosz z Julasa

[brumek]

Napisane przez Scio

ale kup, to później pożyczę

Napisane przez mamad1

Brumek ja czytałam tą książkę Na jakimś forum własnie o niej pisano i mąż mi na gwiazdkę kupił. Teraz pożyczyłam koleżance, ale pamietam że dobrze mi się ja czytało i argumenty takie logiczne były

Ale coś "innowacyjnego" tam było? Czy takie oczywistości, które można i gdzie indziej poczytać?


U nas kolejny dzień ziuu Dziś jeździł gł. głową w dół - tak sobie wymyślił i tak mu się spodobało. I mi kazał jeździć

[telik]

Hi mamole
miałam piec sernik ale dopadło mnie lenistwo... jutro powrócę do tematu

Brumciu mam nadzieje ze się przejechałaś na prosbę synka na zjeźdżalni

Napisane przez zanetaa88

Monika o takie coś -> klik Emilie miała takich w sumie 5, musieliśmy to leczyć takim preparatem który miał jej "wypalić" a w czasie leczenia, ponoć to bardzo swędzi i nie można tego drapać, bo jak się zdrapie to roznosi się tego więcej, a że Ja siedzę w domu to Emilie siedziała ze mną. Na szczęście jej to zeszło, ale mam obawy że i tak wróci. Generalnie to nie robi żadnych powikłań, ale roznosi się i paskudnie wygląda. Wyczytałam, że dużo ludzi to leczy nieraz rok. Nam na szczęście pomógł ten preparat który przepisała nam dermatolog

jasiu też ma jednego
pediatra powiedział że jest to wirusowe i gdy liszba się powieli mamy sie udac do dermatojoga

Napisane przez Iwa_iw

Aga a Wy z dziewczynami na Krecie byliście tak?
masz jakieś podpowiedzi dla mnie?
co koniecznie zabrać (no wiadomo krem z wysokim filtrem, kapelusze, klapki etc) o czym mogłabym nie pomyśleć
a czego nie brać? coś mi się wydaje, że pojedziemy obładowani jak wielbłądy a chciałabym zabrać minimum

niestety bagaż dzieci bedzie wiekszy niz twoj
tym bardziej w przy wyjezdzie do Egiptu
w europie mozna sobie pozwolić na niezabieranie kaszki, mleka, pampersów
ale hurgada to olbrzymi kurort turystyczny wiec zapewne bedziecie mogli wszystko kupić
a którego jedziecie?

Jaś jakoś ostatnio mało mówi
tj nie powtarza słów które wcześnie ładnie wymawiał
ale dziś mnie zaskoczył mówiąć kilka razy naziędzia (mamy taki rytuałał że jaś siedzi na nocniku a tz daje mu skrzynę z narzędziami i sobie tam gawędzą o męskich narzędziach)

[Iwa_iw]

Gomra takie zajęcia to super sprawa dla dzieci

Brumku super, że Tymuś taki zakochany w zjeżdżalni

Telik no ja wiem, że bagaż dziewczyn będzie największy, ale będę go chciała okroić ile się da.
mleko chcąc nie chcąc zabrać muszę bo tylko na receptę jest.
pampersy już wyczytałam, że normalnie tam kupię (o ile nie w supermarkecie to w aptece)
wczasy mamy 9-23 maja
i jakoś nie dociera do mnie bo muszę sandały dziewczynom i sobie jakieś klapki kupić a za oknem śnieg

[myha82]

Tak mi się skojarzyło z MARINA
http://mamdziecko.interia.pl/wychowa...nek,nId,946230

[jacieeeee]

Od rana sypie snieg

[AgaGuernsey]

Napisane przez Iwa_iw

Aga a Wy z dziewczynami na Krecie byliście tak?
masz jakieś podpowiedzi dla mnie?
co koniecznie zabrać (no wiadomo krem z wysokim filtrem, kapelusze, klapki etc) o czym mogłabym nie pomyśleć
a czego nie brać? coś mi się wydaje, że pojedziemy obładowani jak wielbłądy a chciałabym zabrać minimum

Bylismy na Krecie i na Majorce. W zasadzie nic mi sie nie nasuwa co moglabym Ci doradzic, ponad to co juz sama wiesz. Na pewno mimo ubezpieczenia wzielabym jakies podstawowe leki. Mleko dla Ali i troche pieluch. Rok temu bralam dla Antka jeszcze sloiczki, ale teraz juz ich nie jada, wiec ten bagaz by nam odpadl.

Napisane przez Marina1

Aga oj, skromna jesteś, a napewno potrafisz dużo Mi to się marzy taka praca własnie w zaciszu, bez ludzi do okoła, żebym była gdzieś schowana :P. Nawet jak pracowałam jako kelnerka w restauracji, to marzyłam, by iść na zmywak, bo mnie wkurzał ten tłum dookoła mnie.

Oj to u mnie bys spokoju nie zaznala niestety. Siedzimy na open space, nie chce Ci sklamac ile tu jest ludzi, wiec liczby nie podam, ale w najblizszym sasiedztwie masz kogos obok siebie, przed soba za soba... gdzie nie spojrzysz biurko, komputer i czlowiek. Tez mi sie marzy zamkniecie w malym biurze z co najwyzej jeszcze jedna osoba...

Napisane przez aania_20

Krakowianki, zapisuje się może któraś na warsztaty? [/COLOR][COLOR="Silver"]

Nie lapie sie w zadnej z kategorii.

Napisane przez Gomra

:HI:

Dziewczyny zastanawiałyście się nad takimi zajęciami grupowymi dla dzieci pt. "Rytmika dla smyka" itp? zajecia taneczne, nauka spiewu przez zabawę, obcowanie z innymi dziećmi, przygotowanie przedszkolne itp. Zajęcia są organizowane z rodzicami, i mozę uczestniczyć w nich maluch który ukończył 1,5 roku.
Dziś natknęłam się na ogłoszenie, muszę zadwonić i dokładnie podpytać jak to wygląda cenowo, i czy trzeba chodzić co tydzień, bo mi pasowałoby max 2 razy w miesiącu, bo do Kalisza mam 30 km.
Karol co prawda jeszcze nie mówiacy płynnie, tylko słówkami, ale myslę że to świetna forma spędzenia wlnego czasu z dzieckiem.
Starszy chodzi na takie coś i bardzo sobie chwali.

Ja sie nie zastanawialam, bo nawet jesli, to nie ma kiedy ich wcisnac w "grafik" W domu jestesmy przy dobrych wiatrach kolo 17, jedzenie, zaraz kapiel i spanie. Rutyna.


Iwa przepraszam nie zdarzylam wczoraj zobaczyc za tymi kapeluszami, po pozno wrocilismy ze szczepienia. Podejrzewam, ze dopiero po swietach mi sie uda



Szczepienie sie odbylo, maly byl dzielny, nawet nie zajaknal sie podczas klucia. To juz gozej bylo na samym wejciu do gabinetu, bo nie za bardzo chcial sie dac zbadac. Nastepne szczepienie za 6 tygodni.


Nie uwierzycie.... u nas sypie sniegiem jak w srodku ostrej zimy. Porazka!

[Iwa_iw]

Jezu, ale śniegu :/

Aga dzięki właśnie Ala słoiczków to już się nie tknie
leki typu Nurofen czy Espumisan zabiorę i tak i tak
pewnie jeszcze Smectę jakąś i plasterki

brawa dla Antosia za szczepienie!!
z kapeluszem spokojnie po Świętach zerknij. znalazłam wczoraj 1 taki jak mi się podoba na wątku wizażowym, ale bez schematu. napisałam z prośbą do właścicielki - może odpisze

[Kajool]

I u nas śnieg. Masakra, ale swieta. Minus jeden.szymon wstał o siódmej. Ale całą noc się przewracal. Już się nie mogę doczekać kiedy jego łóżko przyjdzie.

[83monia]

u na slekko pada, ale jest 0 wiec nie utrzymuje sie. wieczorem jade do tesciow wiec lepiej zeby nie padało. samochod juz spakowany, po pracy wsiadamy i jedziemy. pierwszy raz o takiej porze a nie rano, mam nadzieje ze dzieci dadza rade normalnie wieczorem usnąć...

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

kinga tez jest smakoszem, szczegolnie wczoraj - zjadla arturowi zieloną farbkę wiedzialam ze jak za dlugo jest cisza w pokoju to źle

[myha82]

U nas solidnie sypie
Nam już łózko przyszło TZ ma dzisiaj wolne wiec chyba będziemy skręcać
Martyna zakatarzona ja tez cos kicham

[patik87]

Dzień dobry.

Coraz mniej piszecie. Tendencja spadowa jak zwykle przed Świętami.
U nas nie sypie, ale pogoda tez nie jest fajna. Zimno, wieje, bez słońca..

Nie mam o czym pisać

[AgaGuernsey]

No to co ja dzisiaj bede robila? Nie dosc, ze polowy biura nie ma, to i na wizazu pustki...

[aania_20]

Napisane przez brumek

U nas kolejny dzień ziuu Dziś jeździł gł. głową w dół - tak sobie wymyślił i tak mu się spodobało. I mi kazał jeździć

też głową w dół?

Napisane przez 83monia

kinga tez jest smakoszem, szczegolnie wczoraj - zjadla arturowi zieloną farbkę wiedzialam ze jak za dlugo jest cisza w pokoju to źle

macie przepis na szybkie, a fajne i ładne ciasto bananowe? Mam całą kiść mocno dojrzałych bananów, musze coś z nimi zrobić na szybko

[marzena_S]

Dzień dobry
My już u rodziców, podczytuję Was ale nie mam za bardzo jak pisać. Hania mnie i tż ma w nosie, tylko dziadkowie się liczą. Miałam zostać tu dłużej bo tż wyjeżdża, ale to chyba nie na moje nerwy.

Brumku, mam ogromną prośbę- wstawisz przepis na keks swojej mamy?
Dzisiaj chciałabym go upiec i biorę się za sernik Isi.

[mamad1]

Brumek ja miałam wrażenie, że część rzeczy to już ma na swojej stronie. Potem czytałam jeszcze "Twoje kompetentne dziecko" i nie chcę Ci namieszać teraz

Sypie i sypie...
Dzieć padł, ale nie dziwota, bo pobudka o 5.45. Ale on już się przestawił na nowy czas.

[zanetaa88]

Napisane przez telik

jasiu też ma jednego
pediatra powiedział że jest to wirusowe i gdy liszba się powieli mamy sie udac do dermatojoga

Emilie też miała jednego na brzuszku,
potem jakiś cudem znalazły się cztery na zgięciu u rączki
Powiem Ci, że miała na buzi taki maleńki myślałam że to potówki albo coś w tym rodzaju i wycisnęłam nieświadomie, potem okazało się że to był też mięczak, ma jeszcze jeden na nosie, ale smaruję go pudrokremem czy coś takiego krem na ospę i zanika.
Jeżeli Jasiu ma go większego Ja bym poszła do dermatologa, bo jak się rozsieje to nie daj Boże będzie miał tego więcej albo spróbuj tym pudrocoś tam w aptece bez recepty kupisz i do tego kup jodynę, najpierw jodyną przetrzyj a potem ten pudrocośtam daj. Ja Emilie robiłam tak na noc, żeby w dniu nie chodziła z białymi kropkami bo JA już potem każdą krostkę smarowałam, choć pewnie nie każda była mięczakiem.

Kiedy poszłam do dermatologa to doktorka powiedziała, że jak nie zejdzie po preparacie to do wymrożenia/wypalenia (nie pamiętam) a to wiąże się dla mnie i dla Emilie stresem, wiec wolałam tego uniknąć. Potem poczytałam trochę w necie i nie jest potwierdzone, że jak wypalę/wymrożę to to nie wróci i dużo ludzi polecała aby iść do hematologa, bo on zazwyczaj przepisuje jakieś leki na odporność i wtedy mięczak sam zanika. Nawet mam dane do jakiegoś dobrego pediatry/hematologa z jakiegoś forum, który specjalizuje się w mięczakach... No i mięczak się powiela kiedy zazwyczaj spada odporność dziecka i zostanie on naruszony.

To się rozpisałąm

Napisane przez jacieeeee

Od rana sypie snieg

U mnie też
Jaja pójdziemy święcić na sankach


DDewik Ja na pewno będę robić coś ze str KLIK robiłam już chyba z 10 ciast i każde zawsze wychodziło. Aby babka była wilgotna zazwyczaj dodają oleju


A się wczoraj strachu najadłam,
Emilie wymiotowała, tak się przestraszyła, że nawet nie chciała się potem napić gorzkiej herbaty, aby jej było ciut lepiej na żołądku.
Najpierw zwymiotowała na poduszkę bo już spała, a potem jak chciałam ją wziąć przytulić i uspokoić zwymiotowała na mnie, miałam cała bluzkę mokrą, włosy, nawet stanik był mokry. Okropność.
Całą noc czuwałam, na szczęście znam oprawcę i wiem co jej zaszkodziło Dama nawet płakała z tego, że Ja jestem taka brudna, dopiero jak się przebrałam i posprzątałam to się uspokoiła, tak się zestresowała

Doszedł mi program KUCHNIA + i DEMO

[brumek]

Marzenko, keks:


KEKS
6 jajek
1 szkl. cukru
1 kostka masła
1 cukier waniliowy
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 szklanki mąki pszennej
sok z 1 cytryny
bakalie (jakie kto lubi. Ja daję suszone daktyle i śliwki, kandyzowaną papaję lub ananasa, suszoną żurawinę i orzechy włoskie. Moja mama zamiast orzechów jeszcze rodzynki, suszone morele i figi, ale ja ich nie lubię)

Żółtka (oddzielone od białek) utrzeć na puszystą masę z cukrem, cukrem waniliowym i roztopionym masłem. Dodać mąkę, proszek do pieczenia, sok z cytryny i ubitą pianę z białek. Dobrze wymieszać.
Bakalie pokroić w kostkę. Następnie -UWAGA- oprószyć je mąką ziemniaczaną i dodać do ciasta. Wymieszać, przełożyć do blachy i piec w 180 stopniach przez ok. 1 godzinę. (Jak jest termoobieg to w 160 )

Rob szybko, bo on najlepszy po 2 dniach Chociaz od razu tez pycha.

[AgaGuernsey]

O widzisz Zaneta dobrze, ze jeszcze wrocilas do tych mieczakow.... wydaje mi sie, ze Zuzka ma kilka na rece ponad lokciem, chyba ze 6 takich kropek z plynem w jednym skupisku. Nie dam rady isc z nia dzis do lekarza. Na razie ma to smarowane fioletem, ale sprobuje tym pudrem, zwlaszcza, ze piszesz, ze mozna, a on tez "ukoi" to swedzenie, bo Zuzka mowi, ze swedzi.

[zanetaa88]

Napisane przez AgaGuernsey

O widzisz Zaneta dobrze, ze jeszcze wrocilas do tych mieczakow.... wydaje mi sie, ze Zuzka ma kilka na rece ponad lokciem, chyba ze 6 takich kropek z plynem w jednym skupisku. Nie dam rady isc z nia dzis do lekarza. Na razie ma to smarowane fioletem, ale sprobuje tym pudrem, zwlaszcza, ze piszesz, ze mozna, a on tez "ukoi" to swedzenie, bo Zuzka mowi, ze swedzi.

Tak to swędzi, dlatego Emilie siedziałą 2 tyg w domu, żebym miała ją na oku, ale na szczęście dopiero zaczęła to drapać jak został jej tylko jeden. Ten puder znalazłam na jakimś forum, ale widziałam że Emilie schodzi. Ma to duże, czy taki w wielkości pryszcza? bo te które smarowałam tym specyfikiem miała tak jakby odstający pieprzyk tylko właśnie kropki z płynem które się lekko świecą.
Na zdjęciu Ci pokaże jakie miała je duże i to był największe, reszta które smarowałam pudrem to w wielkości pryszcza. Jak uda mi się zrobić Emilie zdjęcie to Ci wstawie i pokaże jaki ma jeszcze jeden malutki.


Na zdjęciu w kółku.

[iustyna1]

no dziewczyny, kończymy wątek
(bo mnie znowu wyrzuca do ostatniej wiadomości)

[Marina1]

Hejo, pozdrawiam z Syberii ...
Masakra jednym słowem

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

myha kurde, gdyby dziadki były skomputerowane to bym im pokazała ten artykuł. I teściówce też.

[83monia]

zastanawiam sie czy lepiej jechac dzis - zanim zawieje drogi, czy jutro - jak juz zawieje... bo sypie pięknie w te swieta