Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I - Strona 135 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-03-29, 09:14   #4021
ezzo
Zadomowienie
 
Avatar ezzo
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Wczoraj przyjechaliśmy na święta do teściów, w drodze mąż mówi jedziemy do mnie na południe, to przeczekamy tam zimę, budzę się dzisiaj rano, a tu na południu- biało.To sobie przeczekamy zimę...

Widziałyście wielkanocnego bałwanka?
https://www.facebook.com/photo.php?f...type=3&theater
ezzo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 09:15   #4022
ninagg
Zakorzenienie
 
Avatar ninagg
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 129
GG do ninagg
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
U mnie jest bardziej skomplikowana sytuacja. Bo pracuję w Warszawie,a mieszkam 100km od stolicy i dojeżdżam do pracy codziennie. Więc niestety zostawienie maleństwa na 12 godz (6-18) nie wchodzi w grę. Tzn ja sobie tego nie wyobrażam. Jeśli udałoby mi się przenieść do pracy na miejscu, to wróciłabym do pracy, ale tak żeby Niunia miała przynajmniej rok. Ale dzięki naszemu kochanemu rządowi, nasz macierzyński trwa tylko 4 miesiące
Chyba,że coś nam odbije i się przeprowadzimy do Warszawy
Jakie 4 miesiące. Przecież 5,5 miesiąca jest. Cieszmy się , bo we Francji tylko 3 miesiące. Oczywiście nie pogardziłabym tym rocznym macierzyńskim nawet za te 80 %
__________________
Pierwszy kontakt: 04.02.09
Poznaliśmy się: 14.02.09
Jesteśmy razem: 22.03.09
Zaręczyny: 16.10.10
Data zaślubin: 02.06.2012


Ola 11.12.2012

Wojtek 14.10.2015
ninagg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 09:25   #4023
ezzo
Zadomowienie
 
Avatar ezzo
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

dorzucę swoje trzy grosze do wątku o teściowych

u nas też oczywiście małemu cały czas za zimno, bo ma zimne łapki i żeby nie zmarzł wszystkie parapety zostały obłożone ręcznikami (dodam, że okna plastikowe), ale to jeszcze nic, wieczorem idziemy z tż do pokoju gdzie mieliśmy spać z małym- położony najbliżej drzwi wejściowych, patrzymy, a tam pod drzwiamy (solidna Gerda) też leży ręcznik, żeby nie wiało
ezzo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 09:27   #4024
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 576
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość
dorzucę swoje trzy grosze do wątku o teściowych

u nas też oczywiście małemu cały czas za zimno, bo ma zimne łapki i żeby nie zmarzł wszystkie parapety zostały obłożone ręcznikami (dodam, że okna plastikowe), ale to jeszcze nic, wieczorem idziemy z tż do pokoju gdzie mieliśmy spać z małym- położony najbliżej drzwi wejściowych, patrzymy, a tam pod drzwiamy (solidna Gerda) też leży ręcznik, żeby nie wiało
no i najlepsze jest,że one chcą dobrze dla naszych maleństwciekawe jakimi teściowymi my będziemy
hehe ze mną nie będzie życia
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 09:27   #4025
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
U mnie jest bardziej skomplikowana sytuacja. Bo pracuję w Warszawie,a mieszkam 100km od stolicy i dojeżdżam do pracy codziennie. Więc niestety zostawienie maleństwa na 12 godz (6-18) nie wchodzi w grę. Tzn ja sobie tego nie wyobrażam. Jeśli udałoby mi się przenieść do pracy na miejscu, to wróciłabym do pracy, ale tak żeby Niunia miała przynajmniej rok. Ale dzięki naszemu kochanemu rządowi, nasz macierzyński trwa tylko 4 miesiące
Chyba,że coś nam odbije i się przeprowadzimy do Warszawy
u mnie wchodzi w grę zostawanie Małego na 12 h i do tego też w nocy tego sie najbardziej obawiam
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 09:28   #4026
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Odp: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Ja tez sie poryczalam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 09:30   #4027
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość
dorzucę swoje trzy grosze do wątku o teściowych

u nas też oczywiście małemu cały czas za zimno, bo ma zimne łapki i żeby nie zmarzł wszystkie parapety zostały obłożone ręcznikami (dodam, że okna plastikowe), ale to jeszcze nic, wieczorem idziemy z tż do pokoju gdzie mieliśmy spać z małym- położony najbliżej drzwi wejściowych, patrzymy, a tam pod drzwiamy (solidna Gerda) też leży ręcznik, żeby nie wiało
o masakra

marsi ja to już swojej przyszłej synowej nie lubię zabierze mi mojego małego Kubunia
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 09:42   #4028
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

nancy w nocy może będzie Ci łatwiej, bo troszkę śpisz jak jesteś z Małym... A Ty jesteś pielęgniarką?

Dziewczyny nie ryczeć tylko pokazać TŻtom! Niech posłuchają!
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 09:48   #4029
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
nancy w nocy może będzie Ci łatwiej, bo troszkę śpisz jak jesteś z Małym... A Ty jesteś pielęgniarką?

Dziewczyny nie ryczeć tylko pokazać TŻtom! Niech posłuchają!
właśnie bardziej się boję nocy, nawet nie wiem czemu. Zobaczymy jak to będzie. Pracuję w labie przyszpitalnym
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 09:50   #4030
ezzo
Zadomowienie
 
Avatar ezzo
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
no i najlepsze jest,że one chcą dobrze dla naszych maleństwciekawe jakimi teściowymi my będziemy
hehe ze mną nie będzie życia
dokładnie, moja również juz teraz chce dbać o dobra linie wnuka
mówi, że jest proporcjonalny i ładny, więc nie nalezy go przekarmiać, żeby nie był za ciężki
ezzo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 09:54   #4031
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość
dokładnie, moja również juz teraz chce dbać o dobra linie wnuka
mówi, że jest proporcjonalny i ładny, więc nie nalezy go przekarmiać, żeby nie był za ciężki
to odwrotnie niż u mnie, najlepiej jakby 5 kg w tydzień przytył
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 09:54   #4032
ninagg
Zakorzenienie
 
Avatar ninagg
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 129
GG do ninagg
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Specjalnie dla nieogarniętych TŻtów...
http://www.youtube.com/watch?v=lr5xDuLlqLQ
Piękne to
__________________
Pierwszy kontakt: 04.02.09
Poznaliśmy się: 14.02.09
Jesteśmy razem: 22.03.09
Zaręczyny: 16.10.10
Data zaślubin: 02.06.2012


Ola 11.12.2012

Wojtek 14.10.2015
ninagg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 09:57   #4033
hope01
Zakorzenienie
 
Avatar hope01
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez ewadylewska Pokaż wiadomość
Witajcie

my mamy za sobą ciężką noc...

zasnęła ok. 20, wstała minute po tym jak my się położyliśmy, czyli po 21 no i ryk, ale straszny, chyba ja brzuszek bolał ;( zasnęła na Tżcie ok 22, wstała o 0.30...pojadła troszkę i płacz...zastosowaliśmy suszarkę...no i usnęła razem z nią i spała do 5.30, czyli ponad 4 godziny...wstała zadowolona, popłakała podczas kupki, więc to chyba to ją męczyło, bo w sumie w nocy nie zrobiła...i teraz staram się ja położyć spać a w międzyczasie: http://www.youtube.com/watch?v=3yicvXejknk

wypiłam kawkę rozpuszczalną, bo bym zdechła, a mąż dziś na noc idzie, ale później ma 3 dni wolnego

aaa właśnie, czy zostały którejś z Was po ciąży hemoroidy?? ;( czego używacie?
u nas też wieczór niekolorowy.. w ogóle mi Młody cuduje zjedzeniem, zjada 60, 90 czasem 120 a już powinien chyba ze 150 około? przedwczoraj zjadł o 12 później dopiero przed 19 wczoraj o 17 później przed 22 zasnął jak go wycierałam po kąpieli obudził się zjadł 60 i problem ze spaniem, darł się nie chciał zasnąć, pić nie, jeść nie pierdział mokro, niespokojny był, dałam mu pedicytamol i zasnął jak ręką odjął... rano się budzę po 6i mówię do mojego PARTNERA że on się w ogóle w nocy nie obudził wstał dopiero przed 7 na amciu

A na hemoroidy proctoglyvenol (?) nie wiem czy dobrze napisałam ale taka maść, dziewczyny polecały i jest ok

Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość
O matulu fewcia, poryczałam się
ja teraz młodego przy tym usypiałam i ryczałam... jak czytam o waszych TŻtach, tak się utożsamiam z Wami.. zajmuje się nim ale mało, w nocy ja karmię, on butelkę zrobi i zaraz zasypia... w weekend może coś więcej pomoże wczoraj na niego najechałam że nie dość że z Małym jestem non stop to jeszcze pomyłam okna firanki wyorałam, podłogi pomyłam posprzątałam, posegregowałam za małe rzeczy małego, prania porobiłam, a on na mnie że on mi nie kazał. co wieczór JA usypiam Dawida, notabene -na rękach! Bo tak go kur*a nauczyła mamusia TZta! Kregosłup nie mój wyjechałam że on co wieczór idzie się myć siedzi godzinę w wannie i wychodzi "na gotowe" - dziecko śpi. Wczoraj nadzieje jego legły w gruzach bo dziecko nie chciało zasnąć i mówi żebym szła się SZYBKO umyc on go uśpi. No to się umyłam w 5 minut a on do mnie że się tłukę, że słychać jak prysznic odkładam itp. No sorry jak łazienka za ścianą to trudno nie słyszeć, jak ja nawet słyszę jak sąsiadka szcza i wodę spuszcza. Mowię że on sobie sprawy nie zdaje jak on się tłucze. I żeby się ciągnął bo już nie po jego myśli to on do mnie skończ pier*olić,obudziłaś go (nie spał). Wzięłam Młodego,przebrałam, polulałam, w końcu dałam troszkę leku i zasną,położyłam się z nim, warknęłam na tą męczycipę, że ma mnie nie dotykać i poszłam spać.
Już mnie szlag trafia, bo do jego mamuni jedziemy na święta. Nie do mnie bo rodzice remont mają i nie chce żeby mały w kurzu siedział. a poza tym nie mamy gdzie spać. Ojjak się będą dobre rady sypać to nie wytrzymam. Ostatnio mnie wkurzyła, bo ten boiler szczelił, to już biadoli do grześka że kto to porobi to tamto, on wieczorami jeździł, załatwiał jej z roboty taniej. Dla swojej wnusi nakupiła jejek czekoladowych i mówi do Dawidka - "Ty i tak nie pójdziesz z koszyczkiem" ja jej mówię: Bo kto mu zabroni? To ona że gdzie on do święcenia. Pff..
A później rozmawialam z nią o jadłospisie na chrzciny to ona że dla SWOICH to ona kupi. I oczywiście jak ja Grzesiek prosił żeby delikatnie powiedziała tej łajzie że nie chcemy żeby była na chrzcinach i pojechała do rodziców, to nie. bo się justysia obrazi.
Ja pierdziele jak narodziny dziecka potrafią wysłupać z czlowieka jego prawdziwe JA.

Bokeh, bo podobno też masz LIty na allegro kupowałaś, jeśli tak to jaki sprzedawca, bo ja bym najlepiej czarne chciała takie http://allegro.pl/k7-hit-2013-lity-b...111491555.html ale sprzedawca ma dużo negatywów
A sprzedawca od Deli ma pozytywy ale nie ma czarnych ale to bym wzięła te http://allegro.pl/karmel-zamsz-lity-...120637677.html
co myślicie?

Edytowane przez hope01
Czas edycji: 2013-03-29 o 10:03
hope01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 10:00   #4034
ezzo
Zadomowienie
 
Avatar ezzo
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

ach i powiem wam jeszcze, że mój synalek zaliczył wczoraj pierwszą wizytę w mc donaldsie
w połowie drogi do dziadków, wybudził się, narobił hałasu, wyciągnęłam go z fotelika ( wiem, że nie wolno tak, ale nie było się gdzie zatrzymać) pokarmiłam, ale nadal mu było mało, więc trzeba się było gdzieś zatrzymać i przygotować butlę i padło na mc donaldsa.
Generalnie dzielnie zniósł ta 400km podróż, trochę z tż sobie poodpoczywamy bo dziadki nie mogą się odkleić od wnusia.
ezzo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 10:02   #4035
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 924
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

marsi
Dzieki za info o ilosci

Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość
- chipsy?
- czekoladę?
- kapustę kiszoną (nie wiem czy jest w Japonii) ?
Widzialam psy, ktore jadly czekolade i chipsy i wrazenia, to na mnie nie robilo. A kiszonej kapusty niestety nie ma - jest tylko kiszona pekinska z papryczkami chili

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
u mnie w szpitalu nic takiego nie było

ja przed ciążą to byłam straszną pracoholiczką, pracowałam dużo i brałam z grafiku wszystko, co mi dawali,święta po 24h, weekendy, były takie miesiące, że można powiedzieć, że nocowałam w pracy, bo ponad 200 h miesięcznie wyrabiałam, ale mi to nie przeszkadzało, lubiłam swoją pracę, kontakt z pacjentem i to, że cały czas się coś działo. A teraz sobie nie wyobrażam powrotu i zostawienia tej małej Kruszynki samej
Szkoda, bo dzieki tym poduszk mozna bezbolesnie siedziec!
A innych dziewczyn byly?
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 10:03   #4036
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Odp: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

U was tez sniezyca??? jak mi maz dzisiaj rano powiedzial to nie chcialam wierzyc.

Maly w nocy po karmieniu mi sie krztusil straszliwie, obudzil sie glodny a ja mu dodatkowo podalam cyca jak bombe i nie moglam kurcze go odlozyc bo co odkladalam na plecki to nie mogl chycic oddechu, jejku, straszne wzielam go w koncu polozylam u siebie na klacie brzusio do brzuszka i zasnal na 2godz, a w miedzyczasie mu sie odbijalo, biedactwo moje....

Teraz lezy z gola pupa na przewijaku i gada z karuzelka

Aga strasznie mi przykro

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 10:06   #4037
hope01
Zakorzenienie
 
Avatar hope01
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

A! On wraca wieczorami, to do mamy, to do mechanika, to na przegląd, a ja ostatnio wyszłam na pocztę, wzięłam obiecaną rzecz do wysłania i co? i zawracam w połowie drogi bo gdzie ja jestem!
hope01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 10:10   #4038
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Specjalnie dla nieogarniętych TŻtów...
http://www.youtube.com/watch?v=lr5xDuLlqLQ
najpierw przeszły mnie ciarki a na koniec się popłakałam
Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
u nas też wieczór niekolorowy.. w ogóle mi Młody cuduje zjedzeniem, zjada 60, 90 czasem 120 a już powinien chyba ze 150 około? przedwczoraj zjadł o 12 później dopiero przed 19 wczoraj o 17 później przed 22 zasnął jak go wycierałam po kąpieli obudził się zjadł 60 i problem ze spaniem, darł się nie chciał zasnąć, pić nie, jeść nie pierdział mokro, niespokojny był, dałam mu pedicytamol i zasnął jak ręką odjął... rano się budzę po 6i mówię do mojego PARTNERA że on się w ogóle w nocy nie obudził wstał dopiero przed 7 na amciu

A na hemoroidy proctoglyvenol (?) nie wiem czy dobrze napisałam ale taka maść, dziewczyny polecały i jest ok



ja teraz młodego przy tym usypiałam i ryczałam... jak czytam o waszych TŻtach, tak się utożsamiam z Wami.. zajmuje się nim ale mało, w nocy ja karmię, on butelkę zrobi i zaraz zasypia... w weekend może coś więcej pomoże wczoraj na niego najechałam że nie dość że z Małym jestem non stop to jeszcze pomyłam okna firanki wyorałam, podłogi pomyłam posprzątałam, posegregowałam za małe rzeczy małego, prania porobiłam, a on na mnie że on mi nie kazał. co wieczór JA usypiam Dawida, notabene -na rękach! Bo tak go kur*a nauczyła mamusia TZta! Kregosłup nie mój wyjechałam że on co wieczór idzie się myć siedzi godzinę w wannie i wychodzi "na gotowe" - dziecko śpi. Wczoraj nadzieje jego legły w gruzach bo dziecko nie chciało zasnąć i mówi żebym szła się SZYBKO umyc on go uśpi. No to się umyłam w 5 minut a on do mnie że się tłukę, że słychać jak prysznic odkładam itp. No sorry jak łazienka za ścianą to trudno nie słyszeć, jak ja nawet słyszę jak sąsiadka szcza i wodę spuszcza. Mowię że on sobie sprawy nie zdaje jak on się tłucze. I żeby się ciągnął bo już nie po jego myśli to on do mnie skończ pier*olić,obudziłaś go (nie spał). Wzięłam Młodego,przebrałam, polulałam, w końcu dałam troszkę leku i zasną,położyłam się z nim, warknęłam na tą męczycipę, że ma mnie nie dotykać i poszłam spać.
Już mnie szlag trafia, bo do jego mamuni jedziemy na święta. Nie do mnie bo rodzice remont mają i nie chce żeby mały w kurzu siedział. a poza tym nie mamy gdzie spać. Ojjak się będą dobre rady sypać to nie wytrzymam. Ostatnio mnie wkurzyła, bo ten boiler szczelił, to już biadoli do grześka że kto to porobi to tamto, on wieczorami jeździł, załatwiał jej z roboty taniej. Dla swojej wnusi nakupiła jejek czekoladowych i mówi do Dawidka - "Ty i tak nie pójdziesz z koszyczkiem" ja jej mówię: Bo kto mu zabroni? To ona że gdzie on do święcenia. Pff..
A później rozmawialam z nią o jadłospisie na chrzciny to ona że dla SWOICH to ona kupi. I oczywiście jak ja Grzesiek prosił żeby delikatnie powiedziała tej łajzie że nie chcemy żeby była na chrzcinach i pojechała do rodziców, to nie. bo się justysia obrazi.
Ja pierdziele jak narodziny dziecka potrafią wysłupać z czlowieka jego prawdziwe JA.

Bokeh, bo podobno też masz LIty na allegro kupowałaś, jeśli tak to jaki sprzedawca, bo ja bym najlepiej czarne chciała takie http://allegro.pl/k7-hit-2013-lity-b...111491555.html ale sprzedawca ma dużo negatywów
A sprzedawca od Deli ma pozytywy ale nie ma czarnych ale to bym wzięła te http://allegro.pl/karmel-zamsz-lity-...120637677.html
co myślicie?
co do pogrubionego zgadzam się w 100%
współczuję przepraw z tż, ja to bym się wczoraj w 5 minut na pewno nie wykąpała, siedziałabym w tej wannie aż by sam uśpił Maluszka, trudno, niech się wprawia.
A co do butów to te karmelowe są śliczne
Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość
ach i powiem wam jeszcze, że mój synalek zaliczył wczoraj pierwszą wizytę w mc donaldsie
w połowie drogi do dziadków, wybudził się, narobił hałasu, wyciągnęłam go z fotelika ( wiem, że nie wolno tak, ale nie było się gdzie zatrzymać) pokarmiłam, ale nadal mu było mało, więc trzeba się było gdzieś zatrzymać i przygotować butlę i padło na mc donaldsa.
Generalnie dzielnie zniósł ta 400km podróż, trochę z tż sobie poodpoczywamy bo dziadki nie mogą się odkleić od wnusia.
mc donalds zaliczony powinni dać Wam jakiś zestaw dla Malucha
a dla Małego za dzielne zniesienie podróży
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 10:17   #4039
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

hope, jak czytam co piszesz, to mnie ciarki przechodzą! Dziewczyno ile Ty masz w sobie siły żeby to wszystko znosić!
Pamiętajcie dziewczyny,że jesteście mega silnymi mamuśkami i na pewno sobie poradzicie. A TŻci obejrzą się jak dzieciaczki będą biegać i będą żałować,że tyle ich ominęło.
Co do teściowej Hope, to no comment. Czyżby nie umiała sobie poradzić,ze "stratą" syna na rzecz Ciebie i dziecka?
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 10:23   #4040
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Fewcia-Bęsiu był dzisiaj w PnŚ stąd to pewnie?
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 10:28   #4041
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Fewcia-Bęsiu był dzisiaj w PnŚ stąd to pewnie?
wczoraj w DDTVN widziałam
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 10:31   #4042
ILLUSION
Wtajemniczenie
 
Avatar ILLUSION
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Wróciłam...kurde ile cudeniek mam, głównie H&M oczywiście
Dzisiaj dzień masakrycznego ulewania, już od rana 3 razy przebierałam młodego. Dobrze że mam tyle ciuchów że bliźniaki bym mogła ubrać.

Hope...masakra...jakby mój TŻ tak się do mnie odzywał (np. tak jak piszesz "skończ pier..lić" to bym go wystawiła za drzwi. Kurde, jesteście parą, macie dziecko, trzeba sobie okazywac szacunek. Co jak Dawid będzie większy? Będzie słuchał jak tatuś do mamusi się odzywa w ten sposób?

meneq no napisz w końcu co ten pies jadł bo żadna nie zgadnie

Lady u nas piękne słońce, nic nie pada...kurde pewnie przyjdzie ta śnieżyca i na podlasie jutro albo na świeta.
ILLUSION jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 10:32   #4043
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Dziewczyny, co do tżtó naprawdę słów brak. Ja tam się nie szczypię i walę prawdę między oczy gdy coś mi nie pasuje (pomijam, że zawsze foch jest ), nie potrafię gdy mi źle nic się nie odezwać. No i nieodzywanie się pokazuje, że mimo wszystko godzicie się na takie zachowanie :/

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Illusion, ja tak wczoraj miałam - z 10 razy przebierałam
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 10:34   #4044
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
A! On wraca wieczorami, to do mamy, to do mechanika, to na przegląd, a ja ostatnio wyszłam na pocztę, wzięłam obiecaną rzecz do wysłania i co? i zawracam w połowie drogi bo gdzie ja jestem!
No nie ogarniam co piszecie, toż to egoizm w czystej postaci, byle tylko mieć święty spokój!

Halo, dziewczyny, co wy robicie? Miałaś do załatwienia coś na poczcie to tam idziesz, i nie ma że wracasz. Kąpiesz się też jak człowiek. Ty też masz potrzeby, zawalcz o nie
Pomijając już, że to takie błędne koło - Tż nawet nie będzie próbował działać sam bo wie, że zawsze będziesz, przybiegniesz, naprawisz, uspokoisz. On musi kurdę poznać własnego syna i nauczyć się sobie z nim radzić. Jak on to sobie na dłuższą metę wyobraża??

Się zdenerwowałam z rana.

Aga : przykro mi bardzo, niestety nie dociera do mnie, że rozmowa, wyjście z problemem, może się nie podobać partnerowi. To jak inaczej w ogóle tworzyć związek bez rozmów o tym co nie tak, czego potrzeba i tak dalej?
Przykro mi bardzo dziewczyny!:con fused:


I nie dajcie się, rozmawiajcie, tłuczcie do głów. Ty masz się szybko myć? To przypomnij Tżcikowi, ile jemu zajmuje kąpiel? Czy myśli wtedy o Tobie i dziecku? Boszzzzzz co za wygodnictwo!
Zła jestem
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 10:38   #4045
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

powiem Wam, co wczoraj mi mój tż powiedział. W sumie to jak zaczęłam myśleć o tym, to może być powód dla którego nasi tżci myślą że przy dziecku nie ma tyle roboty, co oni mają jak idą do pracy.
Jak byłam w ciąży to mąż codziennie do pracy obiad dostawał, swiężutki, codziennie coś innego, miałam czas, lubię gotować i dla mnie nie było problemu.
Po porodzie siedzi na stołówce i jakaś koleżanka do niego zagadała, czy nadal mu takie obiadki gotuję, on mówi, że teraz to nie, bo przy Małym jest bardzo dużo roboty i że nie mam na nic czasu. A ta mówi do niego, że jakto nie mam czasu, przecież tylko mam dziecko na głowie. Oczywiście laska nie ma dzieci.
I tak sobie myślę, że wystarczy że jedna osoba tak powie Waszym tżtom i zapala się w nich w głowie lampka może faktycznie nie jest tyle roboty co ona mówi, więc czemu ja mam jej pomagać, wstawać w nocy skoro idę do pracy itd, co myślicie?
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 10:45   #4046
litllesweetangel
Lurker ;)
 
Avatar litllesweetangel
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 112
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Hope straszne to co piszesz, zwlaszcza, ze z tego co pamietam znacie sie/jestescie razem bardzo dlugo...


Wczoraj juz pakowalam rzeczy malej tak bylam wkurwiona. Darlam sie i plakalam na przemian a eeeh ja sie nie dre. Serio ja nigdy nie krzycze, zazwyczaj siedze i milcze co doprowadza TZ do szalu. Bylam tak wsciekla o wszystko, ze zapalilam a obiecalalismy sobie z TZ ze juz nigdy palic nie bedziemy ale wymieklam.
Chyba pierwszy raz bylo tak ze to TZ zaczal rozmowe. Nawet przeprosil, ze krzyczal na mnie, zrobil masaz itp kupil hot doga( jestem uzalezniona od hot dogow z Fresha). Wydaje mi sie, ze widzac mnie w takim stanie uwierzyl, ze jestem sklonna sie wyprowadzic.

Illusion mialam tak wczoraj, tyle ze u nas nie ulewanie ale duuze kupy
__________________

It's okay
I got lost on the way
But I'm a supergirl
And supergirls don't cry
litllesweetangel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 10:48   #4047
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40038382]Dziewczyny, co do tżtó naprawdę słów brak. Ja tam się nie szczypię i walę prawdę między oczy gdy coś mi nie pasuje (pomijam, że zawsze foch jest ), nie potrafię gdy mi źle nic się nie odezwać. No i nieodzywanie się pokazuje, że mimo wszystko godzicie się na takie zachowanie :/

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Illusion, ja tak wczoraj miałam - z 10 razy przebierałam [/QUOTE]

O to to to. Ja to samo. Wale prosto z mostu i też przeważnie jest foch ale mam to gdzieś. Niech się obraża,niech robi z siebie kozła ofiarnego i cnotkę niewydymkę ja swoje muszę powiedzieć i koniec. I nie dam sobie na łeb nasr.. ć! A jak mu nie pasuje... To droga wolna,czy ja kogoś na siłę trzymam?

Wczoraj też się na mnie obraził (w dodatku o takie gów... ) ale że się obraził jego sprawa nie odzywał się do mnie do wieczora no ale jak mówię-on się obraził,nie ja. I ja wieczorem jakby nigdy nic przytuliłam się do niego (zawsze to robię ) mimo że on walnął focha. I co? Dzieciakowi przeszło Głupie nasienie- no i po co mu to było
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 10:55   #4048
gochaa_p
Zakorzenienie
 
Avatar gochaa_p
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I


Uploaded with ImageShack.us

ja ostatnio casu jakoś mniej mam - przepraszam więc z góry za nieobecność na forum. Życzę Wam zdrowych i pogodnych (mimo śniegu) Świąt Wielkanocnych i mokrego dyngusa
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008
Wojtuś - ur. 06.12.2009
Ewunia - ur. 10.01.2013
gochaa_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 10:56   #4049
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość
A moze ponos go brzuszkiem do dołu ? hmmm
moze ma zly wieczór bidulek;**
To chyba nie kwestia zlego dnia, bo od kilku dni wieczorem taki cyrk odstawia

Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość
Wtulam go w siebie i chodzę po domu, bujam. Jak się wyciszy to go znowu do cyca i jak za którymś razem zassie to momentalnie zasypia w ciągu pół minuty. Ale czasem jest z 5 takich podejść i jak tylko przystawiam to drze się jakby go ze skóry obdzierali. Sam z siebie bez cyca zasnął jak dotąd może ze 3 razy, ale też po wielkich żalach i chyba ze zmęczenia u TŻta na ramieniu.
Podziwiam Cie, ze potrafisz poradzic sobie bez smoczka!
Igus to wybredny kawaler, byle czego nie chce


Jak Wy poznajecie, ze maluchy boli brzuszek?
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 11:00   #4050
ezzo
Zadomowienie
 
Avatar ezzo
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
powiem Wam, co wczoraj mi mój tż powiedział. W sumie to jak zaczęłam myśleć o tym, to może być powód dla którego nasi tżci myślą że przy dziecku nie ma tyle roboty, co oni mają jak idą do pracy.
Jak byłam w ciąży to mąż codziennie do pracy obiad dostawał, swiężutki, codziennie coś innego, miałam czas, lubię gotować i dla mnie nie było problemu.
Po porodzie siedzi na stołówce i jakaś koleżanka do niego zagadała, czy nadal mu takie obiadki gotuję, on mówi, że teraz to nie, bo przy Małym jest bardzo dużo roboty i że nie mam na nic czasu. A ta mówi do niego, że jakto nie mam czasu, przecież tylko mam dziecko na głowie. Oczywiście laska nie ma dzieci.
I tak sobie myślę, że wystarczy że jedna osoba tak powie Waszym tżtom i zapala się w nich w głowie lampka może faktycznie nie jest tyle roboty co ona mówi, więc czemu ja mam jej pomagać, wstawać w nocy skoro idę do pracy itd, co myślicie?
Moja bezdzietna bratowa,rownież w rozmowach z moim mężem (bo mi oczywiście mówi jak to mnie podziwia,ze sobie tak daje radę sama) juz wielokrotnie go pytała jak to jest,ze ja nie ma na cos czasu skoro, to takie male dziecko to tylko spi i od czasu do czasu trzeba je nakarmic!!!

Ja na swojego tz nie mogę narzekać,bardzo duzo pomagał mi w ciąży, przejął większość obowiązków zaraz po porodzie i teraz tez sporo zajmuje sie malym, ale w zrozumieniu ile taki maluch wymaga uwagi pomogło to,jak kilka razy zostawiłam ich samych w ciagu dnia. Potem było niedowierzanie,ze nie mógł telefonów służbowych odbierać ani do wc skoczyć,może spróbujcie chociażby jakimś przebiegł sposobem zostawić tatuskow na kilka godzin z dzieciaczkami,myśle,ze dałoby im to do myślenia trochę.

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
To chyba nie kwestia zlego dnia, bo od kilku dni wieczorem taki cyrk odstawia


Podziwiam Cie, ze potrafisz poradzic sobie bez smoczka!
Nawijki, Deli dobrze radzi, u nas na wieczorne cyrki takie noszenie na brzuszku pomaga i nie zawsze,ale często wystarcza,żeby sie mały uspokoił.
ezzo jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.