MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

[Demeter]

Napisane przez nestelle

cześć ,
witamy się z 3 tygodniowym Roszkiem dzisiaj .
Juz po sesji .... wykańczające to było
zostałam 2 razy "okupkana",2 razy osikana i raz na mnie ulał ,tż raz okupkany i raz na niego ulał i raz osikał Jakuba , tylko Nina wyszła z tego na czysto ...........

Napisane przez bmma

Kochane mamusie, te przyszłe również.
Córcia śpi, mam chwilkę przerwy w obowiązkach domowych.
Korzystając z wolnej chwili
[COLOR=Blue]Świąt świątecznych i wesołych, zdrowych, miłych i pogodnych. Smacznych jajek i kiełbasek, by popuścić w spodniach pasek, jeść do syta, pić do woli by swe ciało zadowolić.

Dziękuję bardzo
Również zdrowych i wesołych Świąt Wielkanocnych dla wszystkich

Napisane przez eluśka87

moj brzucho obecnie

Bardzo ładnie wyglądasz

Napisane przez despa

Dziecinka jest grzeczna pokwękuje tylko, płacze jak głodna- problem z karmieniem jest - bo w sumie ssie ładnie, często ja przystawiam, tyle że po moim pokarmie nie przybiera na wadze, więc od wczoraj po rozmowach z położnymi, daję cyca na każde zawołanie , a co trzy godziny po cycu ciut mieszanki- tak żeby przybierała wagowo, Mam nadzieję, ze się to unormuje. No i ma tendencję do utraty temperatury ciała, wiec ja okrywam ubieram ciepło...

Sam poród przez cc- czad- opiszę go później, gorzej po wstaniu, o nie ukrywam że boli jak szlag i łażę jak paralityk, ale leżąc i słysząc krzyki na porodówce, nie zamieniłabym go na sn.

za powrót do domku!
Co do pogrubionego - to mnie pocieszyłaś

[Anies06]

Napisane przez maria28

A przypomnij, na kiedy mialaś termin? I juz 2 kwietnia na patologię? To mniej niż 10 dni po tp w Twoim przypadku chyba? Ile wazy?
Też się obawiam, że wyhoduję klocuszka. Brzuch mi popękał na dole (a do tp nie miałam żadnych rozstępów), ledwo go dźwigam. Nie dopinam się w ciążowej kurtce.
Mnie wczoraj na ktg wyszły pojedyncze skurcze, ale malutkie.

Miałam termin na 26 marca, więc 2 kwietnia to bedzie 7 dni po terminie, chyba przez wysoką wagę tak mam sie zgłosić, tydzień temu ponad 4 kg tak jakoś wychodziło. A jaka waga u Ciebie? Nic na razie nie mówią o wywoływaniu?

[Tasia34]

Miałam iść spać... Zamówiłam ciuszki na allegro; licytuję następne...


Szukam jeszcze śpiworka, ale chcę jakiś ładny i tani (no ba!); ale to już jutro. To znaczy dziś rano

Krzyś ma czkawkę, idziemy spać

[kasia86bgo]

Napisane przez trolla2405

4200gr

chciałam cos wiecej napisać jak siedziałam w szpitalu ale mój telefon jest beznadziejny(wiesza się, wyłacza, nie ładuje stron) a ma dopiero pół roku

Och kochana nie przejmuj sie ... Kupilam Lapka w marcu rok temu ... - w lipcu nuz byl w naprawie (pekl mi ekran, tak wiem moja wina byla ) i od tego czasu juz 4 razy mialam formata robionego teraz ost byl w naprawie bo sie "spalil" - A ten znowu zachowuje sie jak stary dziad
Wiec zyc nie umierac

Despa dla Emilki witajcie w domku


Moj najedzony i spi ... Mama przyniosla mi go nakarmionego przebranego juz spiacego o 23-15 i obudzil sie rowno o 3 wiec jak na niego to wyczyn spac tak dlugo

Przy okazji :
- zdrowych i wesolych swiat zyczymy z Emilianem <3


.

[megi-megi]

No to moje dziecko postraszone wywołaniem P ruszyło do boju.
Coś tak czułam... do pierwszej w nocy zasnąć nie mogłam. A teraz... jak tu spać?

[kasia86bgo]

Napisane przez megi-megi

No to moje dziecko postraszone wywołaniem P ruszyło do boju.
Coś tak czułam... do pierwszej w nocy zasnąć nie mogłam. A teraz... jak tu spać?

Aaaaaa nie mowilam ze do konca swiat urodzisz hihi
Yhmmm no w sumie drzemka by ci sie przydala - sprobuj
A ja z Mlodym zaciskam
Powodzenia i "cisnij cisnij " ile wlezie


A moj sie przebudzil ... Dostal cyca mega ekspres 5mij ciumkal i usnol
I jak go tu nie Kochac


.

[megi-megi]

Aj Kasia- musisz zacząć na tym darze zarabiać. Skurcze co 9 minut. Mam nadzieję, że jeszcze polecimy wszyscy razem święcić.
Zaraz biorę się za farbowanie jajek.

[pani22ka]

Napisane przez achna79

Który lepszy? Te 3 cm różnicy ma duże znaczenie dla dzidziusia czy nie?

nie wiedziałam, że są różne... my raczej mamy te 3 cm... Torres nie wyraża nie zadowolenia

Napisane przez despa

a ważyła 2750

też masz Kruszynkę... dobrze, że miałaś CC. przy najmniejszej obsuwie porodowej miałabyś cuda na kiju - jak my...

Napisane przez despa

ale leżąc i słysząc krzyki na porodówce, nie zamieniłabym go na sn.

Napisane przez despa

u Was też mi trudno z Torresiątka na Michasia

hehe nowa ksywa to Talib. serio jest terrorystą cyckowym. wczoaj byl przystawiany 16 razy...

Napisane przez Chanel_Coco

No to dołączam i ja do Was, mój książe cały dzisiejszy dzień krzyczał w niebo głosy

a jak noc?!

Napisane przez Demeter

okazuje się, że ta kokardka będzie malutka. Muszę chyba ją przeciąć i przykleić na taśmę z tyłu brzucha

Napisane przez megi-megi

No to moje dziecko postraszone wywołaniem P ruszyło do boju.

a co bedzie córa wychodzić w jakiś zwykły dzień. ona chce w WIELKĄ sobotę

[Dragusia88]

Napisane przez Chanel_Coco

No to dołączam i ja do Was, mój książe cały dzisiejszy dzień krzyczał w niebo głosy, nie wiem co mu było, po kąpieli i nakarmieniu nie chciał nawet odrazu zasnąć, tylko bujałam się z nim jeszcze z godzinę. Teraz na szczęście ładnie śpi.
Boję się że to kolki, bo jeśli chodzi o pokarm to mam, więc głodny nie jest (chyba że to moje mleczko jakiejś kiepskiej jakości ). Mały ciągnie cyca po czym nagle go wypluwa i w ryk....macie jakieś pomysły co to może być??

moj puszcza cyca i sie denerwuje jak bąki puszcza

Napisane przez megi-megi

Aj Kasia- musisz zacząć na tym darze zarabiać. Skurcze co 9 minut. Mam nadzieję, że jeszcze polecimy wszyscy razem święcić.
Zaraz biorę się za farbowanie jajek.

aaaaa i jak na froncie?

[oldzinx]

Cześć Dziewczyny,
Radosnych świąt życzymy z Tomaszkiem, pełnych brzuchów i zdrowych maluchów. Dużo cierpliwości dla wszystkich mam, no i oczywiście dla tych po terminie szybkiego rozwiązania czekamy na was maluszki.
My właśnie wstajemy, idziemy święcić koszyczek (ten cukrowy baranek już od wczoraj na mnie dziwnie paczał, chyba będę musiała mu pokazać kto tu rządzi ). Jedziemy później do rodziców na wieś. W pon wracamy to pewnie ponadrabiam zaległości. Ja zdrowa, pełna energii. Wczoraj zakupowy szał był, trochę wyprawki zorganizowałam bo gin mnie wystraszył z tym rozwarciem aż śniło mi się że 8 kwietnia urodziłam
Uściski dla was wielkie i oby wiosna wróciła

[achna79]

Megi trzymam kciuki mocno A to dziś chyba przychodzi zając? Będziesz miała w takim razie wielkanocnego zajączka

Pani, ja też nie wiedziałam, że są różne grubości, wielkości itd itd. Mieszają biednym przyszłym matkom w głowach i połapać się nie idzie. A jak się trafi jeszcze jedna taka niezdecydowana (---->Achna79 ) to już w ogóle jakiś kosmos


Aha aha i Wesołych Świąt Dużo zdrówka dla Was i dzieciaczków i dla tych nierozpakowanych i tych rozpakowanych. I spokojnych przede wszystkim.

[czarny flamaster]

Napisane przez eluśka87

Owinęłaś maluszka w pieluszkę, czy połozyłaś go na pieluszcze w wanience?? fajna sprawa i brawo za kapiel

Mam pytanie male dziecko cale kapie sie co kilka dni, a pupke buzke i susiaka w moim przypadku to codzienna pielegnacja oczywiscie no i pepuszek..te wiaderka do kapieli tez sa super ma ktos??? jak to u Was wyglada, pewnie powiedza ale... poslucham (poczytam ) chetnie
O wlasnie zapomnialam o oczkach, sol fizjologiczna lub woda przegotowana do przemywania jest ok i do tego gaziki, waciki??
.

My myjemy malucha codziennie by wyrobić mu taki zwyczaj, ze o danej porze jest kąpiel, karmienie i usypianie. Główkę myjemy co 2 dni, a oczek tak naprawdę ani razu mu nie przemywałam. Położna mówiła, że jak nie ma potrzeby, to nie ma co malucha denerwować.
Co do przebiegu kąpieli, to posłuchałam rady położnej. Wpierw nagrzałam ręcznik małego i gdy go rozebraliśmy owineliśmy go nim by się uspokoił, potem zawinęłam Kluska w pieluszkę tetrową i wraz z nią do wody. Delikatnie polewałam go wodą i rozsuwałam pieluchę. A potem siup! na ręcznik i znów owinięty by się nie stresował.

Noc przeszła w miarę. Mały chociaż wpierw zasnął koło 20stej, to jednak się przebudził, zasnął znów, przebudził koło północy i działał do 1. A potem....pobudka o 4 i 7. Szok! Sama się obudziłam by zobaczyć czy dziecko żyje, mleko odciągnęłam, bo szkoda go było budzić i w efekcie mieliśmy 150ml. Wyżłopał wszystko, a ja zaczęłam znów do piersi go przystawiać. Lepiej ssie.
Robimy z mężem menu Wielkanocne. Pierwsze święta w trójkę!
Jutro powinni odwiedzić nas rodzice by zobaczyc wnuka. Zobaczymy jak to będzie

[jolanT]

hej dziewczyny!

zabieram się za porządki i pichcenie

wczoraj miałam chwile wrażeń..
od 3,4 dni mam dziwne objawy..
moja mała schodzi mi bardzo nisko, czuję ją dosłownie "na wylocie" i zaczyna mi się bardzo nieprzyjemne kłucie, na które nic nie pomaga tylko leżenie ;/
nie wiem czy jest coś na rzeczy bo i skąd.. ale były 2 razy silne co godzinę., później po pół godziny znowu ale mniej ciągnęło, aż przeszło!
z tego wszystkiego przygotowałam wszystko do szpitala

Moderna
myślę cały czas o tej chuście..
na innej aukcji jest tkana+elastyczna..
i już sama nie wiem czy lepsza tkana+kółkowa czy tkana+elastyczna:confused :
może coś poradzicie dziewczyny? wiem, że Strippi jesteś w temacie;>
czytałam trochę na forum ale ile dziewczyn tyle opinii..


życzę wszystkim mamom
WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

megi-megi
trzymamy kciuki za rozwój akcji
dziś taka ładna data

[monicca1989]

Dzięki dziewczyny za rady do wtorku spróbuje tylko na cycu i poproszę o zważenie przy okazji wizyty u neonatologa.
A jeszcze co do bilirubiny to ja mam w innych jednostkach podane przy wypisie 13,0 wcześniej nawet 15,6

[megi-megi]

Skurcze co 2 minuty. Godzinę temu były co 9. Ledwo wychodzimy.
Wesołych Świąt. Trzymajcie za nas kciuki, bo umieram.

[Luna0]

Megi trzymam kciuki

Dziewczyny nie bójcie się cesarki! Ja "ta co miała dwa porody" (tak mnie nazywali na poloznictwie) mówię wam że cesarka to coś pięknego a porównanie niestety mam

Zdrowych i wesołych świąt

Aa i mojemu ropialo oczko po nocy i polozna kazała przemywac wacikiemmoczonym w zwykłej herbacie. Pomogło odrazu

[nestelle]

cześć .,

Napisane przez achna79

Mam pytanko co do przewijaków. Posiadam taki regał i potrzebuję do tego przewijak miękki. I tak sobie patrzę na to allegro i widzę, że niektóre mają 2 cm grubości, a inne 5 cm. Który lepszy? Te 3 cm różnicy ma duże znaczenie dla dzidziusia czy nie? Kompletnie zielona jestem w tym temacie (w ogóle w dzieciowym temacie jestem zielona ale to taki mały nieistotny szczegół )

ja nawet nie wiedziałam,że mogą być różne grubości ?
ale po sprawdzeniu - mam z tych grubszych .....
myślę ,że dziecko do wszystkiego się przyzwyczai ale jak masz wybór to moim zdaniem lepiej grubszy .......

Napisane przez despa

wielkie, wielkie dzięki za gratulacje- Emilka jest cudna chłop i siostra zakochani...tyle ,że bardzo malutka- co dziwne bo na żadnym usg nawet tym robionym przed cc takiej wagi i wzrostu nie pokazywało- tylko wagę ponad 3 kg a ważyła 2750 ( napisałam chyba więcej- bo tak mi chłop podał po rozmowie z położną)

bałam się bo mówili, ze ma syndrom wcześniaka w sensie- tej mazi na skórze, która jest po porodzie i że ogólnie malutka, ale pani doktór powiedziala, ze ja tez z tych małych brzuszek był niewielki- a to że Oliwka była większa to ma znaczenie o tyle,że Oliwka się urodziła w 42 tc a Emilka w 38 i 5 d.

Dziecinka jest grzeczna pokwękuje tylko, płacze jak głodna- problem z karmieniem jest - bo w sumie ssie ładnie, często ja przystawiam, tyle że po moim pokarmie nie przybiera na wadze, więc od wczoraj po rozmowach z położnymi, daję cyca na każde zawołanie , a co trzy godziny po cycu ciut mieszanki- tak żeby przybierała wagowo, Mam nadzieję, ze się to unormuje. No i ma tendencję do utraty temperatury ciała, wiec ja okrywam ubieram ciepło...

Sam poród przez cc- czad- opiszę go później, gorzej po wstaniu, o nie ukrywam że boli jak szlag i łażę jak paralityk, ale leżąc i słysząc krzyki na porodówce, nie zamieniłabym go na sn.

super ,że w domu to terz oby mała się dobrze chowała i przybierała

Napisane przez megi-megi

Skurcze co 2 minuty. Godzinę temu były co 9. Ledwo wychodzimy.
Wesołych Świąt. Trzymajcie za nas kciuki, bo umieram.

aaaaaaaaa !!!! , kochana wreszcie !!!!!
no to trzymam kciuki z całych sił aby wszystko poszło dobrze i w miare bezboleśnie i szybko !!!!!!!!!!!!

[LiwkaO]

Megi - kciukasy zaciśnięte!!! to będziesz miała prezencik na Święta

---------------------------------------
yh...z moim cyckiem coraz gorzej...dziś to nawet mnie boli jak mi bluzka do niego dotyka...boli jak Miśka ssie i jeszcze gorzej jak laktatorem ściągam;( inny antybiotyk biore juz trzeci dzien i na razie nic nie pomaga...dalej rwie jak rwało a nawet jeszcze bardziej moje karmienie naturalne dobiega końca...strasznie mi przykro z tego powodu i jak tylko tym pomyśle, ze to moje ostatnie dni takiej bliskości z Misią to od razu ryczę ;(

[bzinka]

Megi! Trzymam kciuki!

Wszystkim życzę udanych Świąt

U nas niestety "szpital", Tż ma gorączkę i leży, mnie już znowu boli gardło, kaszle i kicha Nienawidze tej pogody, prawie z domu nie wychodzę a i tak choruję co 2 tygodnie Załamana jestem. A godzina zero za 9 dni

[kasia86bgo]

Napisane przez LiwkaO

moje karmienie naturalne dobiega końca...strasznie mi przykro z tego powodu i jak tylko tym pomyśle, ze to moje ostatnie dni takiej bliskości z Misią to od razu ryczę ;(

oj moja kochana przykrusio mi ...
ale zdrowko twoje i twoich Cycuiow tez jest wazne
wiec glowa do Gory


flamaster ze co :szok: 150 ml za jednym razem ci wypil
boshe nie za duzo ....
moj ledwo co 80 wypija za jednym razem raz zdarzylo mu sie wypic 100
no ale moze ja sie nie znam

[anika_s]

Napisane przez megi-megi

Skurcze co 9 minut. Mam nadzieję, że jeszcze polecimy wszyscy razem święcić.

trzymam Kochana!

[Mi6ka]

Napisane przez megi-megi

Skurcze co 2 minuty. Godzinę temu były co 9. Ledwo wychodzimy.
Wesołych Świąt. Trzymajcie za nas kciuki, bo umieram.

Trzymam kciuki Swoja droga niezly wynik w godzine przejsc z 9 na 2 minuty Oby poszlo szybko i jak najmniej bolesnie + szczesliwie Wesolych swiat!!!

[anika_s]

Napisane przez megi-megi

Skurcze co 2 minuty. Godzinę temu były co 9. Ledwo wychodzimy.
Wesołych Świąt. Trzymajcie za nas kciuki, bo umieram.

o mateńko! będzie dobrze! trzymaj się i ciśnij na maxa

[Mi6ka]

Napisane przez LiwkaO

Megi - kciukasy zaciśnięte!!! to będziesz miała prezencik na Święta

---------------------------------------
yh...z moim cyckiem coraz gorzej...dziś to nawet mnie boli jak mi bluzka do niego dotyka...boli jak Miśka ssie i jeszcze gorzej jak laktatorem ściągam;( inny antybiotyk biore juz trzeci dzien i na razie nic nie pomaga...dalej rwie jak rwało a nawet jeszcze bardziej moje karmienie naturalne dobiega końca...strasznie mi przykro z tego powodu i jak tylko tym pomyśle, ze to moje ostatnie dni takiej bliskości z Misią to od razu ryczę ;(

Bidulka, ale zdrowie najwazniejsze. Bedzie dobrze

[anika_s]

Napisane przez LiwkaO

yh...z moim cyckiem coraz gorzej...dziś to nawet mnie boli jak mi bluzka do niego dotyka...boli jak Miśka ssie i jeszcze gorzej jak laktatorem ściągam;( inny antybiotyk biore juz trzeci dzien i na razie nic nie pomaga...dalej rwie jak rwało a nawet jeszcze bardziej moje karmienie naturalne dobiega końca...strasznie mi przykro z tego powodu i jak tylko tym pomyśle, ze to moje ostatnie dni takiej bliskości z Misią to od razu ryczę ;(

oj bidulko nie załamuj się! cóż czasami tak bywa...

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

a ja wróciłam ze szpitala po badaniu i lekarz stwierdził: że wszystko chce się już urodzić oprócz bobaska, ale mamy jeszcze czas...
w środę znów na badanko

[Mi6ka]

No dziewczynki, to ja Wam tez skladam wszystkim zyczenia z okazji swiat Smacznego jajka, jednak slonecznych dni - moze cos tam poswieci hihi i samych pozytywnych emocji i pieknych chwil z maluchami tymi w brzuchach jak i tymi co juz na zewnatrz

U nas ok, choc ostatni tydzien mialam dosyc ciezkawy i emocjonalny... Ale fizycznie ok, porodu na razie ani widu, ani slychu. Niby szyjka bardzo skrocona ale w zasadzie nic poza tym, nawet nie ma pol skurcza. Zostalo 7 pelnich dni do porodu

Na swieta zostajemy w domu, wiec na pewno bede wchodzic na forum

Do pozniej - teraz trzeba skomponowac koszyczek, troche posprzatac, obiadek, swiecenie i potem relaxik z mezulkiem tylko we dwoje.

Aha, a wieczorem bedziemy malowac pisanke - brzuszek -kupilam dzis kredki do ciala

[Dragusia88]

Napisane przez LiwkaO

---------------------------------------
yh...z moim cyckiem coraz gorzej...dziś to nawet mnie boli jak mi bluzka do niego dotyka...boli jak Miśka ssie i jeszcze gorzej jak laktatorem ściągam;( inny antybiotyk biore juz trzeci dzien i na razie nic nie pomaga...dalej rwie jak rwało a nawet jeszcze bardziej moje karmienie naturalne dobiega końca...strasznie mi przykro z tego powodu i jak tylko tym pomyśle, ze to moje ostatnie dni takiej bliskości z Misią to od razu ryczę ;(

kurcze strasznie nam przykro. ale żeby antybiotyk nie pomógł

Napisane przez bzinka

U nas niestety "szpital", Tż ma gorączkę i leży, mnie już znowu boli gardło, kaszle i kicha Nienawidze tej pogody, prawie z domu nie wychodzę a i tak choruję co 2 tygodnie Załamana jestem. A godzina zero za 9 dni

Megi

my z Florianem też wam życzymy WESOŁYCH ŚWIĄT

[kasia86bgo]

Napisane przez Mi6ka

Aha, a wieczorem bedziemy malowac pisanke - brzuszek -kupilam dzis kredki do ciala

oczywiscie pochwalisz sie Efektem cioooo


u nas spokojnie ... chociaz Mlodemu dzis sie 4 razy ulalo co mnie martwi bo wczesniej mu sie tak nie robilo
zawsze ladny Beczek i Lulu ... a dzis zjadl o 10.15 i te ulewania



.

[nestelle]

Napisane przez LiwkaO

yh...z moim cyckiem coraz gorzej...dziś to nawet mnie boli jak mi bluzka do niego dotyka...boli jak Miśka ssie i jeszcze gorzej jak laktatorem ściągam;( inny antybiotyk biore juz trzeci dzien i na razie nic nie pomaga...dalej rwie jak rwało a nawet jeszcze bardziej moje karmienie naturalne dobiega końca...strasznie mi przykro z tego powodu i jak tylko tym pomyśle, ze to moje ostatnie dni takiej bliskości z Misią to od razu ryczę ;(

ojej,bardzo mi przykro ,nawet nie umiem sobie wyobrazic jak mocno cie boli ..... no cóz zrobiłaś co mogłas aby karmic a Twoje zdrowie tez ważne . A bliskość z dzieckiem przeciez jest nie tylko poprzez karmienie takze głowa do góry i nie smucic się prosze bo wszystkie nasze mamine emocje przenosimy na dzidzie .... ,bedzie dobrze ,zobaczysz....

Napisane przez bzinka

U nas niestety "szpital", Tż ma gorączkę i leży, mnie już znowu boli gardło, kaszle i kicha Nienawidze tej pogody, prawie z domu nie wychodzę a i tak choruję co 2 tygodnie Załamana jestem. A godzina zero za 9 dni

[Sorceresss]

Witajcie!
Wr... pozjadało mi wcześniejsze cytowania... ale...

Poproszę przepis na karpatkę! Może kiedyś zrobię,.. teraz mi zaczyn na drożdżowe kiełkuje

Despa, no problemo... mam nadzieję, że pomogłam.... powiedz kto Cię ciachał? Jak wrażenia z pobytu w szpitalu? Cudnie się leży i słucha jak kobity wrzeszczą i ryczą, nieprawdaż?

Napisane przez megi-megi

No to moje dziecko postraszone wywołaniem P ruszyło do boju.
Coś tak czułam... do pierwszej w nocy zasnąć nie mogłam. A teraz... jak tu spać?

o ho!

Napisane przez pani22ka

hehe nowa ksywa to Talib. serio jest terrorystą cyckowym. wczoaj byl przystawiany 16 razy...

o fuck! 16??? a ja narzekam na 8!

Napisane przez megi-megi

Skurcze co 2 minuty. Godzinę temu były co 9. Ledwo wychodzimy.
Wesołych Świąt. Trzymajcie za nas kciuki, bo umieram.

o ho 2! Trzymamy Megusia mocno za Was! Szybko dawajta znać jak córcia

Napisane przez LiwkaO

yh...z moim cyckiem coraz gorzej...dziś to nawet mnie boli jak mi bluzka do niego dotyka...boli jak Miśka ssie i jeszcze gorzej jak laktatorem ściągam;( inny antybiotyk biore juz trzeci dzien i na razie nic nie pomaga...dalej rwie jak rwało a nawet jeszcze bardziej moje karmienie naturalne dobiega końca...strasznie mi przykro z tego powodu i jak tylko tym pomyśle, ze to moje ostatnie dni takiej bliskości z Misią to od razu ryczę ;(

współczuję... jeśli nawet przestaniesz karmić piersią to i tak będziesz miała swoją córcię blisko siebie

Napisane przez bzinka

U nas niestety "szpital", Tż ma gorączkę i leży, mnie już znowu boli gardło, kaszle i kicha

zdrówka!


Dziewczyny...Filip poświęcił jajka! Darł się przed kościołem troszkę - stwierdziliśmy z TŻ, że go diabliki w nóżki łaskotały


Mam pytanie, bo nie do końca rozumiem, dlaczego niektóre z Was odciągają pokarm i dają go butlą dziecku? Czemu nie przystawiacie dziecka? Macie za dużo i bolą piersi?