najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement

[sambrija]

ostatnio kolega bardzo bliski: bardzoladnie dzi swygladasz,
ostatnio stwierdzoil z uwielbia moj nos. heeh a mi sie on osobiscie nei podoba az tak. no i ciagle powtzraaz ze mam piekne wlosy..

[_doraaa_]

Dzis kolezanka do mnie mówi : 'Ty przypominasz mi dziewczyne z gazety.Idz na modelkę'
nie powiem miły komplement

[Paris-Jolcia]

hmmm ja powiem najsmieszniejszy hahaha do dzisiaj skreca mnie ze smiechu jak latem taka nieco dziwna kobieta (okolo 55 lat) hmmm.... nie obrazajac nikogo byla zapewne ze wsi - sposob mowienia odwrocila sie za mną i krzyknęła: 'ale ona ma ładne kulosy' ... bylam z przyjaciolka.. ona sie ze mnie smieje do dzis...

a taki najmilszy?? nie wiem sama ... moze to jak taki chlopak powiedzial ze mam oczy od ktorych nie mozna oderwac wzroku i zapytal sie co tam ukrywam;p

a taki hmm... niemily... kiedy ktos na ulicy (przewaznie takie male gnojki po 12,14 lat) wołają na mnie 'ruda' a wcale nie jestem ruda... chociaz rudy kolor wlosow moze pieknie wygladac przy odpowiedniej karnacji i kolorze oczu... wiem jedno- w odcieniach ognistych nie wygladalabym dobrze...

[miss_seepy]

chym kolega, ktory zwykle bardzo pewny siebie traci rezon słyszac moj glos niesamowity "komplement"

a po uplywie czasu powie ze mowie zbyt kobieco jak na siebie :p (czyli ze jestem w zachowaniu mniej subtelna)

[kici_69]

Napisane przez Halinusek

A ten komplement został i chyba zostanie mi w pamięci na baardzo długo a mianowicie dostałam smsa, w którym facet pisał mi, że jeszcze nikt nigdy nie całował go tak namiętnie jak ja i że dziękuje mi za to

No to coś nas łączy mój obecny TŻ zanim zostaliśmy para i kręciliśmy ze sobą to był w cięzkim szoku kiedy prowokując mnie w końcu się na mnie rzucił, żeby pocałować... po kilkunastominutowym całowaniu się (to było w pracy jak byliśmy sami, więc za długo nie można bo trzeba pracować) to spojrzał na mnie jak kociak ze shreka... jak mnie odprowadzał na przystanek po pracy chwycił mnie spojrzał mi w oczy i powiedział, że nigdy (on już swoje lata ma) żadna kobieta nie całowała tak namiętnie i subtelnie jak ja...
i Powiem, że to nie było na zasadzie podrywu, bo po dziś dzień a jesteśmy ze soba prawie 2,5 roku kiedy się całujemy to on tak samo na mie patrzy i wzdycha

[kici_69]

jeszcze mi się przypomniało

wracam kiedyś od babci z obiadku rodzinnego... spódniczka buciki na obcasiku i mijam jakieś starsze małżeństwo i widzę, że ten dziadek sie gapi na moje nogi z wielkim uśmiechem na twarzy. Nagle słyszę takie "jeeeep" starsza Pani walnęła swojego męża w łeb i mówi - taki stary, że Ci nie wstyd Ty pryku, co sie gapisz! na słup chcesz wleść! - ale się uśmiałam

innym razem jak szłam w spódnicy to motorniczy w tramwaju mając zielone pomachał mi żebym przeszła sobie przez tory (bo najwyraźniej musiał sobie popatrzeć bo widziałam jak się patrzy), a jak przeszłam to wolno ruszał i sie oglądał

[jolla11]

Hmmm...Na mnie najwieksze wrazenie zrobił komplement babki od malarstwa:
Wiesz Jola, ty masz w sobie coś z Wenus Botticellego. Wow, bede do konca zycia to pamietac chyba...Albo jakas obca kobieta w pracy: ale pani pasuje ten kolor wlosów! Albo dziewczyna na imprezie u kolezanki, totalnie nieznajoma, w zyciu z nia slowa nawet nie zamienilam- dowiedzialam sie pózniej- powiedziala, ze jestem najładniejszą dziewczyna jaka widziała...

Najmniej mily- jaskis koleś ktory kiedyś pracował u nas, zapytal czy przyjęli oprócz mnie jakieś ladne dziewczyny, grr

Generalnie, to chyba bardziej babkom się podobam

[kici_69]

Napisane przez Talia

-Mój były na gg: "Cześć Żabo"
-Ja: "Co? Ja? Dlaczego Żaba?"
-Mój były: "Bo Żaby są fajne i ładne"

moja mama mówi do mnie żabo, żabko, żaba... albo jak sie ze mną droczy to mówi petronela uważa, że to najbrzydsze imie jakie zna...

Dziękuję Ci mamo, że nie mam tak na imie

[atka83]

Masz sliczny uśmiech.
Śliczna i słodka z ciebie dziewczyna.
Ale masz dlugie nogi...
Ty chyba jesz jogurt na dzień ta jasne suchy chleb dla konia

[phoebe]

Dzisiaj chwilowo zastępowałam koleżankę w sekretariacie i tak rozsiadłam się w fotelu i czekam na te "urywające się telefony" Nagle przychodzi kolega z pracy i zdziwiony moim widokiem pyta, co ja tu robię. Odpowiedziałam, że jestem w zastępstwie, a ten: "ale fajnie wyglądasz, pasuje Ci to"


Później idę korytarzem i zagadałam się z innym kolegą z pracy. Rozmowa zeszła na temat mojej młodszej siostry. I akuratnie przechodził jeszcze inny kolega Usłyszał o czym rozmawiamy, po czym pyta się mnie: "Ty masz młodszą siostrę ", ja mu odpowiadam, że mam, a on do mnie jeszcze raz z niedowierzaniem: "Ty masz JESZCZE MŁODSZĄ siostrę???? To ile ona ma lat???? Zero????" Po raz drugi dał mi do zrozumienia, że wyglądam na młodszą niż jestem Już kiedyś na jednej z imprez firmowych, pytał się mnie, czy już pełnoletnia jestem

[00aga00]

Siedzimy sobie z koleżanką w autobusie na samym końcu a tuż obok mnie jacyś dwaj chłopacy (też zagadani).
Po jakichś 5 min ten co siedział koło mnie powiedział: "Może mnie weźmiesz za wariata, ale musze Ci to powiedzieć: SUPER pachniesz...Normalnie jak się poruszysz to czuję takie mmm" szok I mówił to jak najbardziej serio z takim miłym uśmiechem do tej pory to pamiętam

A i od byłego TŻa, chyba najwięcej znaczący dla niego komplement skierowany do mnie:
"Jesteś dla mnie jak Hummer wśród aut..." (uwielbia Humvie)

[kiniaczeq]

" hm... na tej starej fotce bylo widac ze jestes ładna dziewczyna,ale teraz to widac bardzo dobrze !!
"


aż mi się cieplutko na sercu zrobiło

[miss_seepy]

non stop slysze "mmmm co tak ladnie pachnie" poczym okazuje sie, ze to ja )

[sportsmenka86]

Dziś dziewczyna brata mojego TŻ wzięła moją dłoń, pogłaskała ją i powiedziała, że mam piękne dłonie To miłe...

[phoebe]

Ostatnio koleś, którego nie darzę zbytnią sympatią przyglądał się, jak ubierałam kurtkę (a mam taką dopasowaną) i mówi: "A co Ty takie obcisłe rzeczy nosisz?", ja: "Bo lubię!", na co on: "No tak, podkreślasz swoje wdzięki"

[Ameria]

W pracy- pan w srednim wieku: "Pani ***, ma Pani najlepsze nogi w Układzie Warszawskim." ;-)

[sr.johanna]

A mnie kolega pare dni temu,ze jestem jak stokrotka taka delikatna i pelna wdzieku....
Nie powiem spodobal mi sie ten komplement ale.....
odpowiedzialam mu,ze chyba jak stokrota bo mam 33 lat.
Ach....zeby moj TZmi takie komplementy robil....

[Natalie of Green Gables]

Usłyszałam w życiu kilka komplementów, które zapadły mi w pamięć , na przykład:

- szłam po schodach w dół, a za mną mój przyjaciel, który stwierdził w pewnym momencie: Natalia... Jak ty płyniesz...

- ten sam przyjaciel: No proszę, nie tylko piękna, ale i mądra.

- byłam w sklepie i stał przede mną wózek z małym chłopcem, który bez przerwy się do mnie uśmiechał - wyglądało to tak, jakby próbował mnie poderwać Obok stał też facet, który w końcu zwrócił się do chłopca: A z czego ty się tak cieszysz? po czym spojrzał na mnie i z uśmiechem dodał: Aaa, już rozumiem...

Było więcej takich sympatycznych sytuacji, ale w tej chwili nie potrafię przypomnieć sobie niczego konkretnego

Antykomplementów nie pamiętam - staram się jak najszybciej wyrzucać je z pamięci

[phoebe]

Napisane przez sr.johanna

A mnie kolega pare dni temu,ze jestem jak stokrotka taka delikatna i pelna wdzieku....
Nie powiem spodobal mi sie ten komplement ale.....
odpowiedzialam mu,ze chyba jak stokrota bo mam 33 lat.
Ach....zeby moj TZmi takie komplementy robil....

Wczoraj zerwałam sobie dwie stokrotki i mój kuzyn powiedział do mnie: "Ty sama jesteś jak stokrotka" i zastanawiałam się z czym może się chłopakowi stokrotka kojarzyć A teraz już wiem

[kleo14]

Napisane przez kici_69

wracam kiedyś od babci z obiadku rodzinnego... spódniczka buciki na obcasiku i mijam jakieś starsze małżeństwo i widzę, że ten dziadek sie gapi na moje nogi z wielkim uśmiechem na twarzy. Nagle słyszę takie "jeeeep" starsza Pani walnęła swojego męża w łeb i mówi - taki stary, że Ci nie wstyd Ty pryku, co sie gapisz! na słup chcesz wleść! - ale się uśmiałam

genialne!

konkretnych sytuacji nie pamietam, ale wiele razy slyszalam, ze mam sliczne usta (takie pelne, ogromne ), dlugie nogi i piekne wlosy.
a antykomplementy? staram sie jak najszybciej o nich zapominac..

[kiniaczeq]

dzisiaj usłyszałam od kolegi że "jestem wielka" ... to chyba komplement

[Ashlee_]

1. komplementy - hmm od roznych osob, wiekszosci facetow, ze np. mam ładna skóre (to uslyszalam 2 razy w ciagu jednego dnia kiedys :P), super włosy, ze jestem ideałem i aniołem ..
2. anty komplementy - od przyjaciolki - ze przytylam, ze jestem brzydka i ze po prostu nie mam szans ...

[andziutek]

1.Komplementy : ladne oczka, ze jeslem sliczna, ze jestem zaje***** z charakteru, ostatnio: ale masz fajne usta taki niespodziewany kompement od kolezanki

2. Antykomlementy: oj bylo ich sporo: ostatnio mama mojej kolezanki stwierdzila ze ostatnio bardzo przytylam

[miu miu]

Wczoraj byłam w biurze paszportowym i cała ekipa tam pracująca zbiegła się, żeby podziwiać moje zdjęcie, że niby takie ładne, że aż miło robić ten paszport, że ładna dziewczyna itp. itd. A ja stałam zdziwiona, razem z siostrą, która była tam już chyba z 3 razy i mówiła, że jeszcze nigdy nie spotkała się z takim czymś

[atka83]

Ostatnio usłyszałam komplementy typu:
-jesteś fajnutka
-masz fajny tyeczek,taki zgrabniutki.

A antykomplement,dobra rada od kolegi przytyj troche. :rrolleyes:
Moja figura mi nie przeszkadza,noi ja doradzilam mu rownież ogól klate.

[Alvesta]

Ja usłyszałam od kolegi, kiedy powiedziałam że na www.deathclock.com wyszło, że będę żyła 80 lat że go zadziwiam spytałam czemu, odpowiedział "piękna, niezłą pracę ma, fajnego męża i jeszcze długo żyć będzie"

a od męża kiedyś usłyszałam, że sobie zrobiłam tapetę (chciał zauważyć, że się pomalowałam, ale nie bardzo wiedział co to znaczy gdy dziewczyna ma tapetę na twarzy i zonk)

[kapsel]

komplementy: najbardziej lubie te odnosnie koloru oczu
antykomplementy: "ale ty jestes chuda"

[Moobi]

Napisane przez 00aga00

Siedzimy sobie z koleżanką w autobusie na samym końcu a tuż obok mnie jacyś dwaj chłopacy (też zagadani).
Po jakichś 5 min ten co siedział koło mnie powiedział: "Może mnie weźmiesz za wariata, ale musze Ci to powiedzieć: SUPER pachniesz...Normalnie jak się poruszysz to czuję takie mmm" szok I mówił to jak najbardziej serio z takim miłym uśmiechem do tej pory to pamiętam

A i od byłego TŻa, chyba najwięcej znaczący dla niego komplement skierowany do mnie:
"Jesteś dla mnie jak Hummer wśród aut..." (uwielbia Humvie)

a jakich perfum uzywasz,jesli mogę wiedzieć?

[Ally83]

O, przypomniało mi się Zbieram jeszcze komplementy za fryzurę (znajomi faceci chcą mnie czasem głaskać po włosach i dotknąć ich, co mnie wkurza ) i zapach (kiedyś jeden to aż rzucił się na mnie by mnie wyprzytulać i wwąchiwać się we mnie )

[Chii1986]

Mi najczęściej komplemety sprawiają przyjemność njaczęściej słyszę, że jestem ładna, mam niesamowite, piękne oczy i ich kolor, mam fajny kolor włosów, mam zaje... ciało/ pupę/ piesi/ cała jestem zaje...- hmmm no ale to wiadomo takie komplementy typowo od facetów jeśli są to faceci, których znam lub mój TŻ to ok ale często tego typu rzeczy mówią po prostu napaleni, mało kulturalni kolesie a ich komplementy mają często seksualny podtekst... wtedy jest to już mniej miłe.

bardzo cenie sobie komplementy od dziewczyn bo wiem, że one jakby bardziej realnie mnie oceniają
trochę drażni mnie komplement o ile to komplement, że przypominam Sashe z The Jet Set. Ale, podsumowując, komplementy są mi potrzebne, wtedy jak spada mi samoocena.. każdy ma przecież taki dzień kiedy się sobie mniej podoba.. chociaż ostatnio od nadmairu komplementów muszę się pilnować, żeby nie wpaść w samozachwyt;-)