Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.12

[banka26]

Napisane przez vvgh

Co za wiersz:
Kiedy moja matka mnie rodziła,
spomiędzy nóg jej płynęła krew.
Cierpiałysmy obie,
ona więcej niż ja.


W sam raz na chrzest, hahahaa.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

P r z e d c e s a r s k i m c i ę c i e m
Naga na nagim
stole,
schwytana w potrzask
ulewy swiatła,
osaczona przez białych mężczyzn
w białych maskach,
sledzę nader uważnie
rękę w gumowej rękawiczce,
która za chwilę wbije mi w grzbiet
igłę
znieczulającego zastrzyku.

ten pierwszy fuuujjjjjj
jakies zatrwazajace hehhehe

[Ashyshqa]

Dzięki Banka za opinię. Muszę wreszcie zdecydować się na proszek. Mam płatki mydlane, ale chyba je zachowam na wypadek jakiś podrażnień czy uczulenia. A tak kupię tego dzidziusia i zobaczymy
Znazazłam też kocyk idealny! Bawełniany ale troszkę grubszy, pleciony Sama takie uwielbiam
http://www.blizejciebie.pl/kocyk_baw...696_699,3314,1
Na gorące dni będę używać tych flanelek z ikei, a na chłodniejsze tego kocyka

Napisane przez vvgh

Co za wiersz:
Kiedy moja matka mnie rodziła,
spomiędzy nóg jej płynęła krew.
Cierpiałysmy obie,
ona więcej niż ja.


W sam raz na chrzest, hahahaa.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

P r z e d c e s a r s k i m c i ę c i e m
Naga na nagim
stole,
schwytana w potrzask
ulewy swiatła,
osaczona przez białych mężczyzn
w białych maskach,
sledzę nader uważnie
rękę w gumowej rękawiczce,
która za chwilę wbije mi w grzbiet
igłę
znieczulającego zastrzyku.

poezja naturalistyczna... O ile poezją można to nazwać bo serca nie porywa

[banka26]

Napisane przez Ashyshqa

Dzięki Banka za opinię. Muszę wreszcie zdecydować się na proszek. Mam płatki mydlane, ale chyba je zachowam na wypadek jakiś podrażnień czy uczulenia. A tak kupię tego dzidziusia i zobaczymy
Znazazłam też kocyk idealny! Bawełniany ale troszkę grubszy, pleciony Sama takie uwielbiam
http://www.blizejciebie.pl/kocyk_baw...696_699,3314,1
Na gorące dni będę używać tych flanelek z ikei, a na chłodniejsze tego kocyka



poezja naturalistyczna... O ile poezją można to nazwać bo serca nie porywa

Ja znam LOVELE wczesniej tez jej uzywalam i pewnie dlatego tez teraz mam , ale jak skoncze to moze i skusze sie na dzidziusia ..
a kocyk wyglada na milusi

[Elusiek]

Napisane przez vvgh

Co za wiersz:
Kiedy moja matka mnie rodziła,
spomiędzy nóg jej płynęła krew.
Cierpiałysmy obie,
ona więcej niż ja.


W sam raz na chrzest, hahahaa.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

P r z e d c e s a r s k i m c i ę c i e m
Naga na nagim
stole,
schwytana w potrzask
ulewy swiatła,
osaczona przez białych mężczyzn
w białych maskach,
sledzę nader uważnie
rękę w gumowej rękawiczce,
która za chwilę wbije mi w grzbiet
igłę
znieczulającego zastrzyku.

jaka realistyczna poezja

[Tity]

Napisane przez Aaś

Taka mata shitsu? Z kulkami jeżdżącymi z góry na dół? Ja taką się czasami masowalam jak mnie bardzo plecy bolały.

A szpitalne śniadanie wielkanocne wyglądało tak;-)

Załącznik 5185850

To Ty nie masz co narzekać Jak leżałam w życiu nie dostałam warzywa, nie mówiąc o owocu i ciemnym chlebie Jak było jajko, to do niego tylko bułka z masłem, albo sama mielonka tyrolska, lub szybka konserwowa...

Napisane przez vvgh

Ja to bym nic z tego nie zjadła, mięsa od połowy ciąży nie toleruję, jajek mój żołądek nigdy nie trawił, a od papryki mi niedobrze A kiwi na śniadanie?

Same sery jesz?
Ja mięsna byłam zawsze, jajka jem co 2 dzień, razem z dzieckiem Podobno wpływają na inteligencję dziecka, ale to się w szkole okaże

Napisane przez vvgh

Co za wiersz:
Kiedy moja matka mnie rodziła,
spomiędzy nóg jej płynęła krew.
Cierpiałysmy obie,
ona więcej niż ja.


W sam raz na chrzest, hahahaa.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

P r z e d c e s a r s k i m c i ę c i e m
Naga na nagim
stole,
schwytana w potrzask
ulewy swiatła,
osaczona przez białych mężczyzn
w białych maskach,
sledzę nader uważnie
rękę w gumowej rękawiczce,
która za chwilę wbije mi w grzbiet
igłę
znieczulającego zastrzyku.

Jakie to wzniosłe....

Witam, u mnie po porannym śniegu pada deszcz No to już bardziej wiosenny opad Leżę prawie cały dzień. Jak chodzę to mam wrażenie, że Julek już wychodzi...takie mam uczucie, jakby już był na wylocie...masakra:brzydal : Ale nic to, twardo zaciskam nogi. Jeszcze tylko miesiąc i można rodzić...albo chociaż do wizyty muszę wytrzymać.
Poza tym napchałam się mazurkami.... jak mi dobrze.....zaraz mi będzie na odwrót pewnie
Udanych świąt

[potterka]

Napisane przez Aaś

Taka mata shitsu? Z kulkami jeżdżącymi z góry na dół? Ja taką się czasami masowalam jak mnie bardzo plecy bolały.

A szpitalne śniadanie wielkanocne wyglądało tak;-)

Załącznik 5185850

nie, taka wibrująca

a śniadanie niezłe

[vvgh]

Napisane przez Tity

Same sery jesz?
Ja mięsna byłam zawsze, jajka jem co 2 dzień, razem z dzieckiem Podobno wpływają na inteligencję dziecka, ale to się w szkole okaże

Wszystko byle nie szynka, ser, twaróg , dżem, miód co kolwiek, byle nie szyna

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Napisane przez Tity

Jakie to wzniosłe....

Napisane przez Elusiek

jaka realistyczna poezja

Napisane przez Ashyshqa

poezja naturalistyczna... O ile poezją można to nazwać bo serca nie porywa

Napisane przez banka26

ten pierwszy fuuujjjjjj
jakies zatrwazajace hehhehe

No na prawdę, okropne te wiersze

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

O, grozi nam katastrofa demograficzna, każą rodzić Polkom dzieci.... Oni są nienormalni.. Każą mieć dużo dzieci, ale miszkania drogie, pracy nie ma, nic nie pomagają...

[Tity]

Nich barany ZUSy zmniejszą pracodawcom, to się znajdą miejsca pracy, a nie wywalają bez sensu kasę na"aktywizację" bezrobotnych. Z czego 85% bezrobotnych to ludzie zarejestrowani tylko po to, żeby mieć ubezpieczenie...eh.

[Ashyshqa]

Nie mogłam się powstrzymać: oto mój widok za oknem, szkoda, że aparat nie uchwycił śniegu sypiącego się z nieba w zastraszającym tempie pod kątem 70st.... A za pół godziny wychodzę do kościoła.... Chyba dotrę tam jako bałwanek, albo śnieżny baranek

[vvgh]

Napisane przez Ashyshqa

Nie mogłam się powstrzymać: oto mój widok za oknem, szkoda, że aparat nie uchwycił śniegu sypiącego się z nieba w zastraszającym tempie pod kątem 70st.... A za pół godziny wychodzę do kościoła.... Chyba dotrę tam jako bałwanek, albo śnieżny baranek

ale widok...

[potterka]

Assh u mnie pada poziomo

[MoTyleKsw]

Napisane przez Ashyshqa

Dzięki Banka za opinię. Muszę wreszcie zdecydować się na proszek. Mam płatki mydlane, ale chyba je zachowam na wypadek jakiś podrażnień czy uczulenia. A tak kupię tego dzidziusia i zobaczymy
Znazazłam też kocyk idealny! Bawełniany ale troszkę grubszy, pleciony Sama takie uwielbiam
http://www.blizejciebie.pl/kocyk_baw...696_699,3314,1
Na gorące dni będę używać tych flanelek z ikei, a na chłodniejsze tego kocyka



poezja naturalistyczna... O ile poezją można to nazwać bo serca nie porywa

To jest mój wymarzony kocyczek Upatrzony kilka miesięcy temu na all, ale cena na all wtedy była 90 zł.
Kupuj, kupuj Wspieram Cię w kupowaniu

Napisane przez Aaś

Taka mata shitsu? Z kulkami jeżdżącymi z góry na dół? Ja taką się czasami masowalam jak mnie bardzo plecy bolały.

A szpitalne śniadanie wielkanocne wyglądało tak;-)

Załącznik 5185850

Aleeee porządne śniadanie. Woooow


Jak wszyscy pokazują swoją zimę, pokazuję i ja
Śnieg sypie od rana. Na drodze już 30 cm
To słońce to lampa


Odwiedził Was zajączek wielkanocny?

[vvgh]

Napisane przez MoTyleKsw

Odwiedził Was zajączek wielkanocny?

Przyniósł czekoladowego zajączka z Lindt
I mój zajączkowy Jurek rano skakał w prawo lewo góra dół, więc chyba chciał mi pokazać, że też jest zajączkiem

[Ashyshqa]

Napisane przez MoTyleKsw

To jest mój wymarzony kocyczek Upatrzony kilka miesięcy temu na all, ale cena na all wtedy była 90 zł.
Kupuj, kupuj Wspieram Cię w kupowaniu

Jak wszyscy pokazują swoją zimę, pokazuję i ja
Śnieg sypie od rana. Na drodze już 30 cm
To słońce to lampa


Odwiedził Was zajączek wielkanocny?

No widzisz, a w tym sklepie nie dość, że taniej to jeszcze od 115zł przesyłka gratis więc dobrałam proszki i jest git |Może też się skusisz

A ja tę lampę wzięłam za zajączka, o którym piszesz
A co do takiego co prezenty daje to u mnie nie ma takiej tradycji, niestety

[vil84]

Aaś to poszaleli za śniadankiem ... nie żeby niedobre, ale myślałam że chociaż na święta dadzą coś specjalnego

rodzinka pojechała, mam nadzieję że dojadą przez te zaspy. a mnie od rana pobolewa podbrzusze, nie żeby jakoś okropnie mocno ale ciągle pokłuwa nieprzyjemnie ...

[metropolitan]

Wesołych Świąt, dużo zdrówka i spokoju oraz mokrego dyngusika!

troszkę poźno....ale jakoś weny nie mam... mała dalej chora, ma jeszcze od wczoraj włączony antybiotyk, jednak, i jesteśmy uziemieni w domu. Nawet do rodziców nie mogę pojechać...

[vvgh]

Zachciało mi się rodzić czytam opisy porodów.

[Aaś]

Tak, dali kiwi na śniadanie pierwszy raz w historii mojego pobytu tutaj
I naprawde śniadanie nie było złe. Na normalnej diecie dostali nawet ciasto. CIASTO!

Obiadu za to już nie tknelam...jak zwykle gotowany kurczak, mizeria i ziemniaki...wolalam zjeść mamine flaczki

A nowa współlokatorka na razie spoko trochę ode mnie starsza. Po 4 poronieniach :-( ale jak już się udało to od razu podwójnie też pewnie krótko posiedzi bo to 35 tydzień już a przy blizniakach to już jest super wynik
Zazdroszczę strasznie że tak bezproblemowo do tej pory przeszła przez ciążę ;-)

[MoTyleKsw]

Dzień dobry w Wielkanocny Poniedziałek

Powiem Wam szczerze, że tyle śniegu to jeszcze u Nas nie było
TŻ dziś zapewne pół dnia spędzi na odśnieżaniu by jutro móc jechać do pracy
Poszlibyśmy do sąsiada co ma koparkę, ale tak w Święta chyba nie wypada?!

I jeszcze jedno - nie pamiętam dnia by przez tyle godzin nie było nowego posta

[Aaś]

Napisane przez MoTyleKsw

Dzień dobry w Wielkanocny Poniedziałek

Powiem Wam szczerze, że tyle śniegu to jeszcze u Nas nie było
TŻ dziś zapewne pół dnia spędzi na odśnieżaniu by jutro móc jechać do pracy
Poszlibyśmy do sąsiada co ma koparkę, ale tak w Święta chyba nie wypada?!

I jeszcze jedno - nie pamiętam dnia by przez tyle godzin nie było nowego posta

W święta to tymbardziej możecie iść bo na pewno wam nie odmówi

A mały ruch na wątku dlatego że do ciąży normalnej doszła ciąża spożywcza

Zaraz śniadanie podadzą - ciekawe jakie dziś frykasy.

[nuna2]

Napisane przez humpback

nuna jak tam po wizycie? jak twój brzuszek i co słychać u Julki?

Dziękuję za pamięć
No więc Julcia ma ok. 1380 gram. Lekarz mówi, że szyjka trzyma, twarda, ale na święta nie pozwolił jechać do teściów. Powiedział, że jeszcze nie jedne będą a lepiej uważać w tym 7 msc. I dobrze wyczuł, bo wczoraj czułam się masakrycznie. Cały dzień przeleżałam w łóżku wstawałam tylko siku. Dziś trochę lepiej. Ale kościół odpuszczam.
Teraz odliczam czas do 32 tyg

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

Napisane przez Aaś

W święta to tymbardziej możecie iść bo na pewno wam nie odmówi

A mały ruch na wątku dlatego że do ciąży normalnej doszła ciąża spożywcza

Zaraz śniadanie podadzą - ciekawe jakie dziś frykasy.

ja Ci mogę posłać jakieś pyszności

[Mysia mysz]

Napisane przez axella

Helou!
Za mną najgorsza noc jaką pamiętam o północy szybka kłótnia z tż,a potem bezsenność i kopniaki Z do 4tej rano..wstalićmy godzinę temu i szykujemy się do moich rodziców..
Teściówka będzie koło 14,tak więc dziś familijnie..
Potem tż jedzie do niej i zostaje do jutra,ja zostaje u moich.
ot,takie święta

Miłego babeczki,jeszcze raz smacznego jajca i wszystkiego naj!

Nie stresowac ZU o co poszło? Jak teściowa? My przezarci po trasie teściowa, rodzice,teść dzisiaj obiad u teściowej i planszowki ze znajomymi TZ skręcił meble u młodego jak sie ogarnę to pokaże fotki

[humpback]

Napisane przez vvgh

Co za wiersz:
Kiedy moja matka mnie rodziła,
spomiędzy nóg jej płynęła krew.
Cierpiałysmy obie,
ona więcej niż ja.


W sam raz na chrzest, hahahaa.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

P r z e d c e s a r s k i m c i ę c i e m
Naga na nagim
stole,
schwytana w potrzask
ulewy swiatła,
osaczona przez białych mężczyzn
w białych maskach,
sledzę nader uważnie
rękę w gumowej rękawiczce,
która za chwilę wbije mi w grzbiet
igłę
znieczulającego zastrzyku.

co za poezja

Napisane przez metropolitan

Wesołych Świąt, dużo zdrówka i spokoju oraz mokrego dyngusika!

troszkę poźno....ale jakoś weny nie mam... mała dalej chora, ma jeszcze od wczoraj włączony antybiotyk, jednak, i jesteśmy uziemieni w domu. Nawet do rodziców nie mogę pojechać...

wesołych Świąt i zdrowia dla małej

Napisane przez Aaś

I naprawde śniadanie nie było złe. Na normalnej diecie dostali nawet ciasto. CIASTO!

no to poszaleli

Napisane przez nuna2

Dziękuję za pamięć
No więc Julcia ma ok. 1380 gram. Lekarz mówi, że szyjka trzyma, twarda, ale na święta nie pozwolił jechać do teściów. Powiedział, że jeszcze nie jedne będą a lepiej uważać w tym 7 msc. I dobrze wyczuł, bo wczoraj czułam się masakrycznie. Cały dzień przeleżałam w łóżku wstawałam tylko siku. Dziś trochę lepiej. Ale kościół odpuszczam.
Teraz odliczam czas do 32 tyg

no to super, uważajcie na siebie dalej

my zaraz idziemy do kościoła, potem na basen, i obiad u teściów. a ja już nie mogę patrzeć na jedzenie, tak się wczoraj najadłam ciastami, owocami, jajkami z chrzanem..nawet synek brykał wieczorem z nadmiaru smaków zamiast spać grzecznie jak ma to w zwyczaju

miłego dnia wszystkim

[xal]

Witam się w ten śnieżny poranek. Takie całodniowe posiadówki to nie dla mnie, a dzisiaj nastepna. Jakoś wczoraj dziwnie mnie gniótł brzuszek, przyszliśmy do domu, chwila leżenia i zaczęło mniej gnieść.
Na drogach masakra, dobrze, że mąż jechał, bo niby 5km przez miasto a czułam jak autem rzuca. Dzisiaj dalsza trasa, pewnie ja będę jechać w jedną stronę bo nie wiem czy z męża wywietrzały wszystkie % (u kuzynki bylismy wczoraj ...) ale dam radę. Jak to wczoraj przy jednym ze ślizgów zakrętowych mąż powiedział "po coś mamy to AC"

[Aaś]

Napisane przez nuna2

ja Ci mogę posłać jakieś pyszności

Dziękuje bardzo ale wczoraj dostałam taką walowke od męża i rodziny że wieczorem ledwo przekrecalam się z boku na bok. A że w ogóle ostatnio ciężko mi się przekreca to już masakra totalna

[nuna2]

Napisane przez Aaś

Dziękuje bardzo ale wczoraj dostałam taką walowke od męża i rodziny że wieczorem ledwo przekrecalam się z boku na bok. A że w ogóle ostatnio ciężko mi się przekreca to już masakra totalna

święta są, pofolgować sobie można

hump no moja wczoraj też torpedowała jak nie wiem

[colorblue]

Witam się świątecznie.

Wczoraj pół dnia u rodziny,dość późno wrocilismy i padłam jak śledź. Już nie dla mojego brzuszka takie siedzenie

Tak wogóle to mąż w domu od 5 marca. Wrocił jak zobaczzł ile zarobił. O warunkach tam wam pisałam,ale miał nadzieje że chociaż w miare normalnie zarobi skoro codziennie po te 10-12 godz robi. A tu na konto dostał 510 euro za miesiąc pracy po odciągnięciu mieszkania,ubezpieczenia, podatku,za buty oraz zaliczki( 2 razy po 50e)no ale jeść coś musiał:-/
Z tego musiał oddac mojemu bratu za busa bo mu opłacał w tamta strone i sobie zamowił. Do domu przywiózł 400e. Także szał poprostu. Nie pisałam prędzej bo żyć się odechciało wojgóle.
Ale w tym tygodniu zaczyna pracę na miejscu,a w tym czasie załatwia inny wyjazd ale już za normalne pieniądze póki nie załatwi to będzie pracował tutaj.

Także jedyne zmartwienie to brak mieszkania bo nadal nic nie mamy. Ale wierzę że i z tym damy radę


No i wogóle witam w 31 tygodniu z 97cm w obwodzie brzucha i 11kg na plusie

[nuna2]

colorku to się po was ściga... ile jeszcze czasu na znalezienie mieszkania??

[colorblue]

Wypowiedzenie konczy się w te sobote:-(
Ale właścicielka jak dzwoniła to mówiłaże jak do miesiąca się przeciągnie to ok. Tak czy siak na już musimy coś mieć:-/

[MoTyleKsw]

Napisane przez colorblue

Witam się świątecznie.

Wczoraj pół dnia u rodziny,dość późno wrocilismy i padłam jak śledź. Już nie dla mojego brzuszka takie siedzenie

Tak wogóle to mąż w domu od 5 marca. Wrocił jak zobaczzł ile zarobił. O warunkach tam wam pisałam,ale miał nadzieje że chociaż w miare normalnie zarobi skoro codziennie po te 10-12 godz robi. A tu na konto dostał 510 euro za miesiąc pracy po odciągnięciu mieszkania,ubezpieczenia, podatku,za buty oraz zaliczki( 2 razy po 50e)no ale jeść coś musiał:-/
Z tego musiał oddac mojemu bratu za busa bo mu opłacał w tamta strone i sobie zamowił. Do domu przywiózł 400e. Także szał poprostu. Nie pisałam prędzej bo żyć się odechciało wojgóle.
Ale w tym tygodniu zaczyna pracę na miejscu,a w tym czasie załatwia inny wyjazd ale już za normalne pieniądze póki nie załatwi to będzie pracował tutaj.

Także jedyne zmartwienie to brak mieszkania bo nadal nic nie mamy. Ale wierzę że i z tym damy radę


No i wogóle witam w 31 tygodniu z 97cm w obwodzie brzucha i 11kg na plusie

Dobrze, że znalazł tutaj na miejscu cokolwiek
A brzuszek taki w sam raz

Napisane przez Mysia mysz

Nie stresowac ZU o co poszło? Jak teściowa? My przezarci po trasie teściowa, rodzice,teść dzisiaj obiad u teściowej i planszowki ze znajomymi TZ skręcił meble u młodego jak sie ogarnę to pokaże fotki

Czekamy na zdjęcia

Napisane przez nuna2

Dziękuję za pamięć
No więc Julcia ma ok. 1380 gram. Lekarz mówi, że szyjka trzyma, twarda, ale na święta nie pozwolił jechać do teściów. Powiedział, że jeszcze nie jedne będą a lepiej uważać w tym 7 msc. I dobrze wyczuł, bo wczoraj czułam się masakrycznie. Cały dzień przeleżałam w łóżku wstawałam tylko siku. Dziś trochę lepiej. Ale kościół odpuszczam.
Teraz odliczam czas do 32 tyg

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------


ja Ci mogę posłać jakieś pyszności

Napisane przez Aaś

W święta to tymbardziej możecie iść bo na pewno wam nie odmówi

A mały ruch na wątku dlatego że do ciąży normalnej doszła ciąża spożywcza

Zaraz śniadanie podadzą - ciekawe jakie dziś frykasy.

No to nie taka drobinka z tej Twojej pannicy. Nawet większa od mojej, bo Ty miałaś kilka dni wcześniej USG