Zaczynamy wątek czwarty, macierzyństwo to nie żarty! Mamusie IX-X 2012

[lukrecja_25]

ło booooszeee co za puuuuuchyyy... opowiem wam dzieci drogie jak moje cudne grzeczne dziecko przywitało dzis gości... no to wiele opowiadac nie trza łeeeeeeeeeee buuuuuu łaaałaaałaaaaaa noo.. moje dziecki uwielbuające ludzi wystraszyło sie mojej bratowej i brata i chrzesniaka mojego bosze ale wstyd hehehehehe nie mogłam go uspokoic tak sie zanosił.... dobra godzinę go uspokajałam bez skutku az w koncu zjadł cyca i poszedł spac... masakrejszon hehe

[Lewek]

Ale się objadłam....... Na wagę nie staję, mowy nie ma, bo się załamię.
Byliśmy dziś u moich rodziców. Moja dziecina grzeczna, choć on też strachliwy. Dzieciaki się nim zajmowały i też się wystraszył, ale wystarczy na chwilę do mamusi i już spokój. Pojadł u babci i pospał i wróciliśmy do domku.

A jutro do teściowej... Wolę u swoich siedzieć

[weronika_91]

A my dziś w domu jutro jedziemy do moje mamy i ja z małym zostanę na kilka dni
Jaś dziś przechodzi sam siebie spać nie chce,jeść też nie tylko turla się po podlodze i oczywiście chwila nieuwagi a on już do czegoś się dobiera . Dziś upodobał sobie tz ladowarke która zwisala z mebli. Jaś próbuje raczkowac z nóżkami sobie radzi super ale zamiast podpierac się rękoma to on głową Wasze dzieci też tak robia?

[Anusia479]

Wróciliśmy do domciu. Rano śniadanko u mojej mamci,później u Teściowej. Objedliśmy sie
Na dworze paskudnie zimno i snieg sypie,mamy piękne białe święta .
Fabianek lubi w gości jeździć,jemu nic nie przeszkadza.
Jutro jedziemy do mojej siostry i do Teścia,także też coś podjemy.
Miałam sie odchudzać a coś w drugą strone to idzie .

Miłego popołudnia

[Konczita]

Wesołego

My wróciliśmy z wojaży, rano u nas się rodzinka gościła .. jestem przeżarta ...
Duśka grzeczniutka aż dziwnie ... ludzi przybyło do nas 5 i nie bała się nikogo ... później znowu brygada spora i też hihi hahay ... złote dziecko ... aż dziwne .. ale tfu tfu coby nie zapeszyć

Śniegu u nas tak po łydki .. no jak Boże Narodzenie nie było śnieżne to Wielkanoc nadrobiła nie ?

Duśka w prezenty od zajączka się obłowiła i szczęśliwa

[lourose]

Ale puchy
Wrocilismy do domu dopiero teraz, tzn od sniadania u moich rodzicow i obiedzie u tesciow. Obżarliśmy się jak dzicy i pijemy miętkę. Zosia spala tylko godzine od rana teraz padla mi na rekach

[Nisia4]

Napisane przez weronika_91

A my dziś w domu jutro jedziemy do moje mamy i ja z małym zostanę na kilka dni
Jaś dziś przechodzi sam siebie spać nie chce,jeść też nie tylko turla się po podlodze i oczywiście chwila nieuwagi a on już do czegoś się dobiera . Dziś upodobał sobie tz ladowarke która zwisala z mebli. Jaś próbuje raczkowac z nóżkami sobie radzi super ale zamiast podpierac się rękoma to on głową Wasze dzieci też tak robia?

Maja też tak z tydzień temu robiła, a dzisiaj już ogarnia i wiecie co robi, pompki Podnosi się na rączkach i na stopach, zrobiłam zdjęcie to Wam wrzucę zaraz.

My cały dzień u rodziców, Maja była grzeczna, cały dzień ją zabawiali kuzyni. Cieszy mnie, że oni sami się tak do niej rwą Dałam jej dzisiaj z Hippa słoiczek jogurt z malinami i truskawkami i jadła aż jej się uszy trzęsły.
Jutro mieliśmy jechać do siostry męża, ale jest taka pogoda u nas, że nie wiem czy się zdecydujemy a to około 50 km, ale drogi są u nas masakra.
Ja ledwo się ruszam i mam wyrzuty sumienia ile zjadłam. Nie mogę patrzeć na siebie.

[Asiuulka89]

Dobry wieczór czekam aż Jaś uśnie i wolne. Dzisiaj na spokojnie trochę u teściów trochę u moich. Niestety u moich jakieś fatum więc tak trochę nie fajna atmosfera w domu panowała. Szybki sie ewakuowalismy jutro do znajomych ... Nawet mi sie nie chce o tym myśleć... Trudno trzeba jechać.

[marta1986222]

Dobry wieczór

U nas niedziela wielkanocna minęła spokojnie niestety małż chory

Śniegu nasypało po kolana

[Nisia4]

Maja i jej pompki

[Katee27]

Hej.Wpadam na chwilę,wreszcie dostęp do laptopa
A u nas zima w pełni!!napadało śniegu co niemiara!

Życzę miłego świętowania

aga_ton dzięki kochana za cynk

[Katee27]

Napisane przez Nisia4

Maja i jej pompki

no pięknie
Kubuś też to ćwiczy,tyle że wygląda jakby kicał

[marta1986222]

Napisane przez Nisia4

Maja i jej pompki

ale super

[Dearlie]

Hej.

Meldujemy się i my. Dopiero niedawno zlądowaliśmy w domu, bo cały dzień byliśmy u teściów. Jutro TŻ jedzie już rano w trasę, a my z Antkiem jedziemy do mojej mamy. Ancior wyjątkowo grzeczny był u dziadków, nawet dużo spał jak na niego. Pewnie dlatego, że od 6 byliśmy na nogach ( a właściwie to od starej 5).

W ogóle to ja jestem dziwoląg, bo wzruszałam się wczoraj do łez tą zmianą czasu. A dlaczego? Bo mój bąbel rodził się w noc zmiany czasu na czas zimowy i mnie wzięło na intensywne wspominki tamtej nocy. Nawet teraz jak Wam o tym piszę, to mi znowu łzy do oczy napłynęły.

Nisia niesamowicie to wygląda! Brawo Majka!

[Sojka1990]

W Zoske dzisiaj diabel wstapil :/ taka jedza to jeszcze nigdy nie byla wyjde z siebie i stane obok - tak bedzie dla wszystkich najbezpieczniej

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

[Lewek]

Napisane przez Nisia4

Maja i jej pompki

Przesłodka Niezła gimnastyka A jaką ma cudna sukienusię.

[kraven]

Jestśmy i my.
Byliśmy dzisiaj u mojej siostry. Jasiem zajmowało się 3 kuzynó i był zachwycony.

A teraz leży na łóżku i śmieje się w głos do lampy

Jutro idziemy do mojego brata, tam 2 kuzynki, które pierwszy raz poznają Jasia

Nisia świetne Maja robi pompki.

W ogóle Jaś mi się tu strasznie rozbestwił, spać nie chce, je mniej i tylko by się bawił. Całe szczęście mało marudzi

[Lewek]

Aaaaa! Właśnie się dopchałam mazurkiem, matko, po co ja go zrobiłam...??

[katiem]

Hejka

jestem i ja z życzonkami dla wszytkich

Wróciliśmy od teściów i jutro do moich rodziców pojadę.
Kuba przechodził samego siebie. Tylko na rękach

Pawełek był z dziadkiem i tatą ze święconką i jak wrócił powiedział, że był w zamku i Pan pochlapał wszystkich wodą

[lourose]

Toście mi dziewczyny z rana humor poprawiły

Napisane przez Lewek

Aaaaa! Właśnie się dopchałam mazurkiem, matko, po co ja go zrobiłam...??

Napisane przez katiem

Pawełek był z dziadkiem i tatą ze święconką i jak wrócił powiedział, że był w zamku i Pan pochlapał wszystkich wodą

Co za zdolniacha z Mai

[Asiuulka89]

Napisane przez lourose

Toście mi dziewczyny z rana humor poprawiły









Co za zdolniacha z Mai

Czytalas już najnowszego cobena?

U nas piękna wiosna za oknem my z Jasiem na nogach a z Zuzia z tata śpią

[marta1986222]

Napisane przez Lewek

Aaaaa! Właśnie się dopchałam mazurkiem, matko, po co ja go zrobiłam...??

Nie przejmuj się przecież są święta

Napisane przez katiem

Hejka

jestem i ja z życzonkami dla wszytkich

Wróciliśmy od teściów i jutro do moich rodziców pojadę.
Kuba przechodził samego siebie. Tylko na rękach

Pawełek był z dziadkiem i tatą ze święconką i jak wrócił powiedział, że był w zamku i Pan pochlapał wszystkich wodą

Hej

Córcia dała pospać dzisiaj do 7
Małż jeszcze śpi ja właśnie zjadłam śniadanie i idę myć głowę,śniegu tyle za oknem że patrzę i nie wierzę.

[Konczita]

hej
My wczoraj mieliśmy paskudny wieczór i jeszcze gorszą noc ... pewnie większość uzna mnie za panikarę ale nogi miałam jak z waty ...
wieczorem około 20 Duśka dostała gorączki 38,4 -38,5 podaliśmy przeciwgorączkowy 2,5 ml po czym około 21 temperatura wzrosła do 39,4 Dusia zaczęła zasypiać i oczka jej uciekały więc szybko po pogotowie gdzie nam powiedziano że skończył się kontrakt .. szybko na eskulap nie mają karetki - szpital również więc spakowałam Ade i do całodobowego pediatry tam temperatura 37,9 bo cały czas jej zbijała ... lekarz zbadał i że tylko gardełko czerwone - dostała syrop. psikawkę i czopki na gorączkę, wróciliśmy do domu ... przed 1 powtórzyła się temperatura więc jej zbiliśmy o 4 dzwoniłam na pogotowie by skonsultować skoki i czy mamy do szpitala jechać bo znowu 39 było ... dostała czopek i o 5 36,9 ... jakiś koszmar ... teraz ma 37,8 nie wiem jak będzie w ciągu dnia aż się boję ... jak wieczorem będzie 39 jadę do szpitala .. dla mnie to nienaturalne takie skoki ... mam nadzieje że skończy się dobrze a tak boje się o moją perełkę

[marta1986222]

Napisane przez Konczita

hej
My wczoraj mieliśmy paskudny wieczór i jeszcze gorszą noc ... pewnie większość uzna mnie za panikarę ale nogi miałam jak z waty ...
wieczorem około 20 Duśka dostała gorączki 38,4 -38,5 podaliśmy przeciwgorączkowy 2,5 ml po czym około 21 temperatura wzrosła do 39,4 Dusia zaczęła zasypiać i oczka jej uciekały więc szybko po pogotowie gdzie nam powiedziano że skończył się kontrakt .. szybko na eskulap nie mają karetki - szpital również więc spakowałam Ade i do całodobowego pediatry tam temperatura 37,9 bo cały czas jej zbijała ... lekarz zbadał i że tylko gardełko czerwone - dostała syrop. psikawkę i czopki na gorączkę, wróciliśmy do domu ... przed 1 powtórzyła się temperatura więc jej zbiliśmy o 4 dzwoniłam na pogotowie by skonsultować skoki i czy mamy do szpitala jechać bo znowu 39 było ... dostała czopek i o 5 36,9 ... jakiś koszmar ... teraz ma 37,8 nie wiem jak będzie w ciągu dnia aż się boję ... jak wieczorem będzie 39 jadę do szpitala .. dla mnie to nienaturalne takie skoki ... mam nadzieje że skończy się dobrze a tak boje się o moją perełkę

Nie jesteś panikara,tak samo bym postąpiła na Twoim miejscu,biedna Dusia mam nadzieję ze się poprawi,dużo zdrówka

[lourose]

Napisane przez Asiuulka89

Czytalas już najnowszego cobena?

U nas piękna wiosna za oknem my z Jasiem na nogach a z Zuzia z tata śpią

Nie, ale widziałam na wystawie czeka na mnie
A Ty?
Na razie kończę 2gą część Childa i Prestona - Bez litości. Tzn. to jest któraś tam część o agencie Pendergaście (nigdy nie pamiętam jak się pisze ;-) ), ale druga o śmierci jego żony.

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez Konczita

hej
My wczoraj mieliśmy paskudny wieczór i jeszcze gorszą noc ... pewnie większość uzna mnie za panikarę ale nogi miałam jak z waty ...
wieczorem około 20 Duśka dostała gorączki 38,4 -38,5 podaliśmy przeciwgorączkowy 2,5 ml po czym około 21 temperatura wzrosła do 39,4 Dusia zaczęła zasypiać i oczka jej uciekały więc szybko po pogotowie gdzie nam powiedziano że skończył się kontrakt .. szybko na eskulap nie mają karetki - szpital również więc spakowałam Ade i do całodobowego pediatry tam temperatura 37,9 bo cały czas jej zbijała ... lekarz zbadał i że tylko gardełko czerwone - dostała syrop. psikawkę i czopki na gorączkę, wróciliśmy do domu ... przed 1 powtórzyła się temperatura więc jej zbiliśmy o 4 dzwoniłam na pogotowie by skonsultować skoki i czy mamy do szpitala jechać bo znowu 39 było ... dostała czopek i o 5 36,9 ... jakiś koszmar ... teraz ma 37,8 nie wiem jak będzie w ciągu dnia aż się boję ... jak wieczorem będzie 39 jadę do szpitala .. dla mnie to nienaturalne takie skoki ... mam nadzieje że skończy się dobrze a tak boje się o moją perełkę

Ojej Konczi nie denerwuj się tylko spokojnie obserwuj córcię. Absolutnie dla mnie to nie panika, zrobiłabym tak samo. Mam nadzieję że gorączka minie

[Asiuulka89]

Napisane przez lourose

Nie, ale widziałam na wystawie czeka na mnie
A Ty?
Na razie kończę 2gą część Childa i Prestona - Bez litości. Tzn. to jest któraś tam część o agencie Pendergaście (nigdy nie pamiętam jak się pisze ;-) ), ale druga o śmierci jego żony.

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------



Ojej Konczi nie denerwuj się tylko spokojnie obserwuj córcię. Absolutnie dla mnie to nie panika, zrobiłabym tak samo. Mam nadzieję że gorączka minie

Mam ja w domu. Zamierzam dzisiaj ja zacząć

Konczi dobrze zrobilas akurat z gorączka nie ma żartów. Może to będzie wirus lub trzydniowka. Obserwuj

[Lewek]

Cześć Dziewczynki

Konczi, też uważam, że panikarą nie jesteś, lepiej zrobić za dużo niż o krok za mało. Mam nadzieję, że Dusia zdrowa będzie

Marta, toteż się aż tak nie przejmuję, im szybciej go zjem tym szybciej przejdę znów na dietę

[kraven]

Cześć.
U nas póki co świeci słońce ale zbierają się ciężkie chmury.

Jasiowi po zmianie czasu się przestawiło i usypia około 22 a wstaje o 8,30

Konczi nie panikujesz, każda mama zrobiła by tak samo. Takie skoki gorączki to troche na 3-dniówke pasują. Obserwuj i jak coś to pisz

[Konczita]

Dzięki dziewczynki ... u nas 36,6 Mała uśmiechnięta i skora do zabawy ... apetyt ma mniejszy ale je ...

[marta1986222]

Napisane przez Konczita

Dzięki dziewczynki ... u nas 36,6 Mała uśmiechnięta i skora do zabawy ... apetyt ma mniejszy ale je ...

to dobrze