Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.12

[nuna2]

Swięta święta i po świętach Witam

[pawie_oczko]

Witam

Jak ja się cieszę, że już po świętach........

Metro- mam nadzieję, że Blanka szybko wyzdrowieje, 3mam kciuki Dużo zdrówka dla Was!

Co myślicie o tej torbie do szpitala? Chce mieć 2 - 1wsza dla mnie i dzieciaczka, 2gą na poród. Zastanawiam się czy nie zamówić .

http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠.pl/product-...70-Hi-Tec.html



Zaraz zmykam na spacerek do Apteki i jakiegoś dzieciaczkowego sklepu dokupić kilka drobiazgów wyprawkowych

[vvgh]

Napisane przez Aaś

Czy wasza dzieciarnia też lubi sobie polegiwać na żebrach tak że nie możecie złapać tchu?
Ja tu się kiedyś normalnie uduszę.

Od paru dni tak wczoraj u teściowej to nie wiedziałam już jak mam siedzieć, bo z jednej strony bolała mnie kość ogonowa,a z drugiej Jurek naciskał na żebra i już się śmiałyśmy ze szwagierką żebym się powiesiła na drzwiach

Ale w ogole ostatnio często ciężko mi się oddycha..

[MoTyleKsw]

Napisane przez Aaś

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

O kurde. Już się boję jutrzejszego ruchu na wątku jak wszyscy powracają ze świąt


Właśnie dostałam zaproszenie na panienski na 27.04
A co najgorsze zapowiada się super

Może w szpitalu zrobią panieński Jakiegoś lekarza zatrudnią do striptizu i już

Napisane przez metropolitan

no i masz.... dzisiaj już się wkurzyłam po południu, bo tylko widziałam, że się dziecku pogarsza zamiast polepszać i zadzwoniliśmy do innego lekarza. Diagnoza: zapalenie płuc. tak mi szkoda mojego aniołka.

hump, ashyshqa, dzięki za pocieszenie

motylek, niestety jak poszła do przedszkola to się wtedy zaczęło, wcześniej prawie wcale nie chorowała. WIęc to nie tak, że chorowita, tylko po prostu wiadomo, wszystko teraz się zwala na nią... wszystkie wirusy i inne świństwa.

banka, zgadzam się z tobą, dla mnie też ten wykrztuśny podpadał od razu. No a antybiotyk dałam, bo pytałaś, ale teraz to i tak wiadmomo, że musi być, ale uważam, że on za szybko zap0isuje anty. Teraz tż kupił właśnie ten nebulizator, bo mamy zalecone właśnie leczenie tymi wziewnymi lekami, mam nadzieję, że po tym będzie poprawa i nie wylądujemy w szpitalu. Jeśli masz jeszcze jakieś rady, to wal śmiało, bo moja nigdy aż tak poważnie nie chorowała przedtem i czasem jestem skołowana już co robić...

No masz rację, jak dzieciaki zaczynają chodzić do przedszkola to chorują, ale przejdzie swoje i będziesz miała później spokój Miejmy nadzieję





Aleee awariaaa z rana, ho ho ho.
Ja poleguję w łożu, wczoraj jakiś kiepski dzień był dla mnie bo brzuch non stop bolał coś w stylu jak na okres, jakbym miała za ciężkie jajniki - ciężko mi to określić. Na szczęście za dwa dni wizyta
Mój piękny w końcu po 2 dniach znalazł swój prezent zajączkowy i aż musiał mnie obudzić i powiedzieć mi o tym, że jego też zajączek odwiedził i nie zapomniał o Nim i poleciał do pracy Lepiej niż dziecko

[vvgh]

Napisane przez Magiusa

O tu się zgadzam. Sobie w święta ponarzekałam na mnóstwo rzeczy z naszej polityki:
- bezrobocie ( i marnie z tym coś robią)
- więzienia ( jak to ma być kara np. za zabójstwo to czemu oni mają więcej niż niejeden uczciwie pracujący człowiek)
- wsparcie młodych matek i noworodków
etc

Właśnie! Mój tż zawsze mi mówi ile wynosi utrzymanie jednego więźnia, nie pamiętam teraz ile, ale dużo... to jest chore.

[xal]

Napisane przez Mysia mysz

Wrzucam fotki pokoju młodego dopiero połowę rzeczy zniosłam z poddasza chyba powariowaliśmy z wyprawką dla młodego

Fajnie wam wyszedł ten pokoik i kolory

[vvgh]

Napisane przez axella

nachyliłam się i podarłam na sobie stanik
wiec latam z gołymi cycami i gołym wszystkim..normalnie uwolnić orkę
ale jest mi przewygodnie..

Wybacz

Tylko żeby jakiś sąsiad Cię z okna nie wypatrzył

[nuna2]

wizaz szfankuje od rana

[MoTyleKsw]

Ano szwankuje Od rana próbowałam się tutaj dostać

[vvgh]

I znów nie działał

[banka26]

ach ten wizazzzzz wrr pocytowalam a potem nie moglam wejsc na strone przez 30 minnn
Metro - no przy Zapaleniu pluc nie ma wyjscia, mam nadzieje ze Blanka nie cierpi za duzooo , nebulizator teraz sie przyda napewno , okres przedszkolnyy too czeste wirusy i nbakterie niestety .... do wziewow na zmiane mozesz z soli robic inhalacje i jak kaszel zmieni sie sie na taki mokrawy acc mini - pare dni i plucka sie oczyszcza.
Moj Dawid mial zapalenie pluc 3 lata temu i to byl ostatni raz kiedy dalalm mu antybiotyk, ale on mial bez objawowe zapalenie ze moj upor tylko ze cos jest nie tak bo ciagle kaszlal , sprawil ze dostal skierowanie na rtg bo osluchowo bylo czysto i na zdjeciu wyszlo zapalenie, wrocilismy do lekarki i wiedzac ze ma zapalenie pluc osluchiwala go i dalej nic nie slyszala ..... wiec szczescie w nieszczesciu ze na to zdjecie poszlismy.... zycze zdrowka dla malej )


o pamietam ze Axela uwolnila orke hehehe dobree

ja zjadlam ciemna buleczke z lososiem , wypilam activie i ide umyc glowe , potem odkurzanko, sprzatanko , obiados i do fryzjera z mlodym :P

[nuna2]

to chyba tak na mój powrót tu

[katherine271]

Witam się i ja
dawno mnie nie było, tj. podczytywałam chwilami ale nie miałam nawet weny pisać bo musiałabym same smuty, tak niestety ostatnio u mnie, cała ciąża z przebojami, kiedy wychodzę z jednego i myślę, no może spokój w końcu to wpadam w drugi. Przez zęba przeżyłam 2,5 tygodnia horroru, nie będę się wdawać w szczegóły ale tyle czasu bezustannego bólu w buzi, kości, gardle i uchu od tego to ciężko wytrzymać, czułam się jak męczennica, która świętą nawet nie zostanie to już zamknięty temat na szczęście to nowe wpadają.
Ale najważniejsze że z małą wszystko ok. Wczoraj przeleżałam cały dzień po nieprzespanej nocy z bólem i ciężkością w brzuchu że już się mocno zastanawiałam od czego to, ale pewnie coś żołądkowego po jedzeniu niedzielnym

Diabli, do Ciebie mam romansidło małe jak się pojawisz. Jako że jesteś ekspertką od wyszukiwania na allegro ciuszków dla maleństw może mi doradzisz w drugą stronę, tj. mam sporo świetnych ciuszków dla chłopczyka, które chciałbym sprzedać żeby coś za to małej kupić jeszcze no i wystawiałam już raz ale nie wiem czy źle umieściłam czy co ale nie było odzewu za bardzo, mało wyświetleń nawet. A wystawiałam po dwie sztuki, takie mini komplety w zestawach ubrań. Chcę spróbowac jeszcze raz a jak nie to pewnie wyślę kuzynce która będzie miała synka bo nie ma co trzymać. Jakbyś miała jakieś rady to pisz pliss

[banka26]

Katherine cos wizaz nei cytuje i moglam nicka pomyliccc- a to nie ty mialas miec chclopca , potem wyszlo ze bedzie dziewczynka i stad te ciuszki?? bo dalas haslo do mamusiek chlopcow o emaila kto bylby zainteresowany i ja podalam emaila wyrazilam chęć ale nic nie dostalammmm

[Tity]

Napisane przez metropolitan

no i masz.... dzisiaj już się wkurzyłam po południu, bo tylko widziałam, że się dziecku pogarsza zamiast polepszać i zadzwoniliśmy do innego lekarza. Diagnoza: zapalenie płuc. tak mi szkoda mojego aniołka.

Ojoj, współczuję bardzo. Niech szybko zdrowieje

Witam z rana, u nas dzisiaj nawet jakieś słońce....szał... W nocy się obudziłam o 1 i zasnęłam może koło 4...a o 6.30 pobudka, bo dziecię się wyspało.... Z brzuchem w miarę, ale jak dłużej jestem pionowo to kiszka.

[vvgh]

U mnie też wyszło słońce. Na termometrze 30 stopni

[XxXJuSstiii]

Widzę, że wizaż dalej szwankuje

ale to nic, i tak się pochwalę

Zostało nam z Bartusiem 7 tygodni - 49 dni - kończymy 33 tydzień

[Ag_nes]

hej dziewczyny

i po świętach... teraz trzeba podojadać świąteczne resztki

Napisane przez Magiusa

O tu się zgadzam. Sobie w święta ponarzekałam na mnóstwo rzeczy z naszej polityki:
- bezrobocie ( i marnie z tym coś robią)
- więzienia ( jak to ma być kara np. za zabójstwo to czemu oni mają więcej niż niejeden uczciwie pracujący człowiek)
- wsparcie młodych matek i noworodków
etc

Nie ma wsparcia ? przecież chcą dać roczny macierzyński, jakieś wsparcie to jest Jak mnie bierze narzekanie na polską rzeczywistość, to odpalam w necie artykuły o zyciu np w republice Czadu i odrazu mi lepiej

Napisane przez axella

zaczyna się robić gorąco,jaram się jak głupia

PS u rodzicow weszlam na wage. do 20kg na plusie dobije jak nic
ale czym jest kilka zbednych kilogramow wobec bezgranicznej milosci do malutkiej istotki,ktora tak niedlugo zawita na tym świecie

gdzie te gorąco chyba nie na dworze, czekaj z rozpakowywaniem jak nadejdzie jakaś sensowna pogoda

20 kg ? Ty ? w życiu, widziałam Twoje zdjęcie, laska jesteś, proporcje zachowane, nie ma opcji jak na moje oko

Napisane przez cloche

Ash, z imieniem wyskoczę, jak już będzie pewniak czyli cholera wie, czy do porodu nie trzeba będzie zaczekać...

Cloche, czekam z niecierpliwością na decyzje o imieniu dla Waszego synka, ma byc takie niemieckie czy bardziej polskie ? mam dużo rodziny w Niemczech i tam są takie egzotyczne imiona jak dla mnie np Denis, Gunter, Florian, Pascal, mamy też w rodzinie małą Fionę Jestem naprawdę ciekawa co wybierzecie

[justyna_g4]

Widzę, że nadal nic nie cytuje...

Witam się z wami po świętach dzisiaj juz z łóżka. Czuję się nadzwyczaj dobrze, W niedziele byłam na chwilę u babci, a wczoraj u teściowej i siostry Tż. Nawet nie czułam, żeby mi brzuch twardniał wiec nie wiem czy nie twardniał czy po prostu o tym nie myślałam.

Też mnie kość ogonowa bolała od siedzenia ale to przez to, że strasznie niewygodne krzesła były.

MoTyleKsw Też wizytuję w czwartek. Tym razem mam zamiar się "ogarnąć: w środę, w czwartek tylko prysznic i wizyta bo ostatnio lekko się napracowałam przed wiztyta ( depolacja, obiad, mycie podłóg w całym domu ) i myślę, że to też mogło mieć wpływ na badanie. Mam nadzieję, że będzie lepiej i każe mi się oszczędzać ale nie leżeć plackiem.

[vvgh]

Moja mama mnie wczoraj uświadomiła. Mówi: "Za dwa miesiące będziesz się już śmiać i nie będziesz się juz przejmować porodem" Kumacie?! Za dwa miesiące już po wszystkim będzie!!!!!!!!!!!! A dopiero co był 16.09. kiedy zrobiliśmy z TŻem test!!!!!!

[cloche]

poświąteczny nalot wizażanek i serwery nie wyrabiały

Napisane przez metropolitan

no i masz.... dzisiaj już się wkurzyłam po południu, bo tylko widziałam, że się dziecku pogarsza zamiast polepszać i zadzwoniliśmy do innego lekarza. Diagnoza: zapalenie płuc. tak mi szkoda mojego aniołka.

ojjj, tego się obawiałam... też jako mała dziewczynka przechodziłam zapalenie płuc. jakieś 2,5 roczku miałam. podobno kiepsko ze mną było, ale wtedy w szpitalach rodzice nie mogli zostawać z dzieckiem i mama wybłagała, żeby mnie do domu wziąć. dużo spałam, mama robiła mi dobre papu, leki podawała według zaleceń lekarza i powoli jakoś się wykaraśkałam ważne, żeby kontrolować temperaturę. jak nie jest za wysoka, to dobrze - organizm walczy... bo z bakcylem poradzi sobie antyk, ale co z wirusami, które to często bezkarnie się tam roznoszą? no, ale jak tylko temperatura wzrasta do poziomu nieodpowiedniego dla danego wieku dziecka, to zbijać. lekarz powinien jasno określić kiedy co
lubi twoja mała zupki? jakieś papki... żeby organizm się nie męczył zbytnio z trawieniem, a dostał wszystko. coś lekkiego, ale pożywnego... kurczę no coś trza działać. ale nie martw się zbytnio, wiele dzieci to przechodzi - takie cholerstwo, no ale co zrobić... trzymajcie się tam!

Napisane przez Aaś

ewentualnie na 4.05 bo 11.05 ślub dupa sraka madafaka. pierwsze wesele w życiu na które nie pójdę.

zaproponowałam już dziewczynom przeniesienie chociaż części imprezy do szpitala może się dadzą namówić

a orka to jestem ja. dziś pierwszy raz od 3 tyg przejrzalam się porządnie na stojąco w lustrze (nie nie pozwolili jeszcze wstawać - to było tajne wyjście na tajną dwójkę ) o matko. następnym razem przejrze się po porodzie

oj tam, niech i ślub przeniosą albo przynajmniej tą część artystyczną odwalą przy twoim łóżku
a propos orki i dwójki - ja w końcu dwójkę odklepałam! po tygodniu! od razu mniej orkowata się czuję... więc przypuszczam, że po porodzie to dopiero będziemy czuły się eleganckie tylko może nie przeglądaj się bezpośrednio po porodzie. wiesz, odczekaj trochę, umyj się i dopiero

Napisane przez Ashyshqa

A ja dziś kupiłam lakator (tzn. odbiorę go jakoś na tygodniu). I to w ogóle zupełnie inny niż planowałam... Trafiła mi się okazja kupna nowego, fabrycznie zapakowanego laktatora ręcznego Lansinoh w zestawie z 4. pojemnikami na mleko za 60zł więc wzięłam Nie ma na jego temat zbyt wielu opinii w polskim internecie, ale poczytałam opinie zagraniczne i wygląda na to, że jest ok. W razie jakby czekało mnie w przyszłości kupno elektrycznego to będę się pocieszać, że nie ja jedna przechodzę przez więcej niż jeden laktator w macierzyńskiej karierze A już lepiej w takiej kolejności je kupować niż odwrotnie, tak mi się wydaje

jak dobry laktator ręczny, to elektrycznego nie trzeba będzie - chyba że naprawdę jakieś problemy się zaczną... o tej firmie tu też czytałam i opinie spoko - więc za tą cenę jak najbardziej!

[MoTyleKsw]

justyna_g4 u mnie bez zmian niestety i męczę się strasznie z tym - mam najgorsze wizje, że na bank na dniach urodzę i wyniki mam do kitu (choć jeszcze ich nawet nie widziałam, odbiorę przed wizytą co by się nie stresować)
A bez kitu mam dość swojego narzekania, ale jak tu nie narzekać, jak ustać w pionie 5 minut ciężko

Ale jak powie mi, że jest kiepsko - choć on nie z tych to każę się wsadzić do szpitala i tam będę umierać na nudę, ale może jakoś wszystko wyciszą

A Ty się oszczędzaj by do czwartku było wszystko w porządku i byś nie musiała jak kołek leżeć



vil w którym tygodniu ciąży zakładałaś pessar?[COLOR="Silver"]

[justyna_g4]

Napisane przez MoTyleKsw

justyna_g4 u mnie bez zmian niestety i męczę się strasznie z tym - mam najgorsze wizje, że na bank na dniach urodzę i wyniki mam do kitu (choć jeszcze ich nawet nie widziałam, odbiorę przed wizytą co by się nie stresować)
A bez kitu mam dość swojego narzekania, ale jak tu nie narzekać, jak ustać w pionie 5 minut ciężko

Ale jak powie mi, że jest kiepsko - choć on nie z tych to każę się wsadzić do szpitala i tam będę umierać na nudę, ale może jakoś wszystko wyciszą

A Ty się oszczędzaj by do czwartku było wszystko w porządku i byś nie musiała jak kołek leżeć



vil w którym tygodniu ciąży zakładałaś pessar?[COLOR="Silver"]

Od dzisiaj leżę już jak wcześniej. Nawet znów biodro zaczyna mnie boleć. JA tam Cię rozumiem, że narzekasz. Wszscy mi mówią, żeby leżała póki mogę bo później ani czasu ani warunków do leżenia, ale nie rozumieją jakie to jest dobijające.

Z tego co kojarzę ro vil zakładała jeszcze w dwudzustym którymś tygodniu. Kojarzy mie się 27 do 29 ale nie wiem dokładnie i czy na pewni.


A w netto znów kocyki. Ciekawe jakie

[kalka]

Co jest? Nikt wczoraj nie wkręcał że rodzi???????????

[kalka]

Co jest? Nikt wczoraj nie wkręcał że rodzi???????????

[cloche]

coś nie chce cytować... no ale żebym nie zapomniała:

Mysia, do lekarza, ale to mi już!

Ag_nes - imię jednak ma być bardziej niemieckie niż polskie, bo w końcu to w niemczech dzieciak się będzie chował. przesz nie nazwę go Jaroslav ale nawet to niemieckie imię ma być na tyle proste, żeby nie było kłopotu w rodzinie z wymową. no i też w niemczech - tak jak mówisz - strasznie dużo tych egzotyków... i niektóre imiona niemieckie można na tysiąc sposobów pisać - np. takie ładne imię Filip. a można napisać Philip, Filip, Phillip, Fillip, Philipp, Filipp, Phillipp, Fillipp... nosz potrzaskać się można wystarczy, że nazwisko będzie trzeba przeliterowywać za każdym razem... nie dość, że polskie, to ekstremalnie niespotykane, nawet polacy nie są pewni jak to pisać

oj, wiecie co? niech będzie! wpadło nam do głowy Felix. jest takie normalne, bez złych skojarzeń... no - tak myślałam wystarczy spytać moją mamę, a ona z jakąś książką wyskoczy... "Feliks? oj... to ten leń z pani Dulskiej... parę kroków po pokoju robił i uważał to za spacer. i tylko jedno słowo powiedział" ("no ale zrób jak uważasz, to tobie ma się podobać" ). nie no, fajnie, że szczera jest. i już ustaliłyśmy, że tak to nigdzie nie dojdziemy. wszelkie dulskie i inne książki ignorujemy. pomysłów jeszcze parę mam, ale do żadnego nie jestem 100% przekonana. i nawet jak już coś mi się spodoba, to jest ktoś, kto zasieje wątpliwości... no, nikt nie mówił, że będzie lekko!

vvgh u mnie za 2 miechy to akurat będzie krzyk ale nie boję się. naprawdę jakoś luzik... no i pewnie dopiero "po" się zacznie - nie będziemy miały sił na myślenie i martwienie się

[MoTyleKsw]

Napisane przez kalka

Co jest? Nikt wczoraj nie wkręcał że rodzi???????????

Szczerze? To miałam to w zanadrzu ale pomyślałam, że zestresowałyby się kobitki i po cóż na cóż? Jeszcze by mi myszy nasłały

[cloche]

kalka no faktycznie, nie wpadła żadna na to w ogóle coś cicho było...

[XxXJuSstiii]

Cloche mnie Felix co najwyżej może się z orzeszkami skojarzyć

a co do rodzenia w prima aprilis - jeszcze by się któraś przejęła za bardzo i sama zaczęła rodzić


zaczęłam pakować torbę i nie wiem, chyba będę musiała wziąć taką wielką co to na kolonie na 2 tyg brałam

[xal]

U mnie w rodzinie jest 2 dzieci z 1 kwietnia, wystarczy