Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. III

[ja-ika]

Ach no i oczywiście zaczęły się wywody po co chodzę do dwóch lekarzy, bo babcia była 2 razy w ciąży i nigdy u lekarza nie była Mama się szczyci tym, że w ciąży ze mną przytyła tylko 3 kg i pracowała do samego końca (praca biurowa w tamtych czasach oznaczała-nic nie robienie)

[dirtymagic85]

Napisane przez kaska87

no ja miałam mieć 20.04, ale nas nie będzie więc mam 18.04 o.......... 20:00

będzie dobrze

No to będziemy trząść razem portkami

[Snow_White1]

Napisane przez ja-ika

Ach no i oczywiście zaczęły się wywody po co chodzę do dwóch lekarzy, bo babcia była 2 razy w ciąży i nigdy u lekarza nie była Mama się szczyci tym, że w ciąży ze mną przytyła tylko 3 kg i pracowała do samego końca (praca biurowa w tamtych czasach oznaczała-nic nie robienie)

3kg?? to raczej niemożliwe...dziecko+wody to ok 10 kg, no chyba że przy okazji zrzuciła jakieś nadprogramowe...nie przejmuj się takim gadaniem. Co do pracy - teraz są inne czasy, inaczej się pracuje, ja też mam pracę "biurową", a swego czasu miałam taki zapier....że zasłabłam z przepracowania. Skutki 3 lat takiej pracy odczuwam do dziś, bo niestety wychodzą z opóźnieniem moja mama też pracowała prawie do końca, ale sama ma świadomość, że było inaczej i nie dziwi mi się, że wybrałam zwolnienie (zresztą lekarz nawet ze mną nie dyskutował, tylko mi je po prostu wypisał).

[policzanka]

Witam Was po swietachAle sie objadłam.Tyle pysznosci..mniamiTroche pewnie w boczki poszłoTrzeba bedzie na basenie nadrobic.Puki co lenie sie w domciu.Nic mi sie nie chce.w sumie to i nic nie musze robicZauwazylam u siebie na otoczkach dwie maluttkie narosle,wygladaja troche jak kurzajki..bede musiala to skonsultowac z lekrzem bo cods mi sie wydaje ze one ciagle rosna...Dobrze ze ja mam problem wozka z głowy.bede miala w spadku w zaleznosci od plci.Albo od bratowej albo od kuzynki mezaciesze sie bo bedzie pare stowek w kieszeniWogole to duzo rzeczy odzxiedziczymy po moim bratanku.Ciesze sie po sytuacja finansowa nie jest u nas za ciekawa..zyjemy tylko z jednej pensji:/ale i tak wierze ze jakos sobie poradzimy

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Zamowilismy na necie zwykły stetoskop zeby moc podssluchiwac dzidzieMam nadzieje ze dotrze do mnie w tym tygodniu.

[201704210903]

Napisane przez ja-ika

Witam się po świętach. W niedzielę założyłam obcisłą tunikę do legginsów i sweterek, a babcia mi z "komplementem" wyjechała, że przytyłam . 15 tydz i 2kg na plusie to dużo

ja mam to samo - przytyłam 3 kg - 18/19 tydz i usłyszałam od mamusi jakim to jestem grubaskiem; potem przyjechał mój brat i mama zawołała mnie bo chciał mnie zobaczyć i pierwsze co powiedział "przecież wcale nie jest taka gruba"....

[Madziuchna27]

Napisane przez ja-ika

Ach no i oczywiście zaczęły się wywody po co chodzę do dwóch lekarzy, bo babcia była 2 razy w ciąży i nigdy u lekarza nie była Mama się szczyci tym, że w ciąży ze mną przytyła tylko 3 kg i pracowała do samego końca (praca biurowa w tamtych czasach oznaczała-nic nie robienie)

Mnie też denerwują komentarze koleżanek z pracy, które dzieci rodziły ponad 20 lat temu, i ich teksty typu: "O, ja nie brałam ani jednego dnia zwolnienia w ciąży i pracowałam do porodu".
Mam ochotę odpowiedzieć, że ja będę brała zwolnienia, bo chcę odpocząć, a szkoda wykorzystywać urlop Taka jestem chytra

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Napisane przez Mlebidakin

ja mam to samo - przytyłam 3 kg - 18/19 tydz i usłyszałam od mamusi jakim to jestem grubaskiem; potem przyjechał mój brat i mama zawołała mnie bo chciał mnie zobaczyć i pierwsze co powiedział "przecież wcale nie jest taka gruba"....

Ja tam swoim brzuszkiem się szczycę

[shure]

Ktoras tu pisala o tych plackach ziemniaczanych ze az sama zrobilam mmmm

[policzanka]

Napisane przez Mlebidakin

ja mam to samo - przytyłam 3 kg - 18/19 tydz i usłyszałam od mamusi jakim to jestem grubaskiem; potem przyjechał mój brat i mama zawołała mnie bo chciał mnie zobaczyć i pierwsze co powiedział "przecież wcale nie jest taka gruba"....

No przeciez duzo nie przytylas..To Twoja mami musialaby mnie zobaczycOdrazu by zmieniala zdanie co do CiebieJa to przy Tobie walen błekitny jestemUwierz mi

[201704210903]

Napisane przez ja-ika

Ach no i oczywiście zaczęły się wywody po co chodzę do dwóch lekarzy, bo babcia była 2 razy w ciąży i nigdy u lekarza nie była Mama się szczyci tym, że w ciąży ze mną przytyła tylko 3 kg i pracowała do samego końca (praca biurowa w tamtych czasach oznaczała-nic nie robienie)

ja tez słyszę podobne farmazony

[policzanka]

Napisane przez shure

Ktoras tu pisala o tych plackach ziemniaczanych ze az sama zrobilam mmmm

SmacznegoPlacki sa pyszne..moglabym codziennie wcinac gdyby nie ten tłuszcz;/

[201704210903]

Napisane przez policzanka

No przeciez duzo nie przytylas..To Twoja mami musialaby mnie zobaczycOdrazu by zmieniala zdanie co do CiebieJa to przy Tobie walen błekitny jestemUwierz mi

ale moja mam zawsze się czepia mojej wagi i mi dogryza... jest to przykre, szczególnie w ciąży

[Madziuchna27]

Napisane przez shure

Ktoras tu pisala o tych plackach ziemniaczanych ze az sama zrobilam mmmm

Ja też lubię, ale nie chce mi się tarkować ziemniaków Dlatego czasem kroję sobie ziemniaki na plastry, smażę i wpierniczam z mlekiem

[policzanka]

Napisane przez Madziuchna27

Ja też lubię, ale nie chce mi się tarkować ziemniaków Dlatego czasem kroję sobie ziemniaki na plastry, smażę i wpierniczam z mlekiem

Trakowanie jest najgorsze.Ja od dluzszego czasy namawiam Tz na robota kuchennego tylko wlasnie po to bym wyreczyl mnie z tego nieszczesnego tarkowania..i tak wsumie juz jak robie, to staram sie na tych srednich oczkach tarkowac bo na tych standardowych nie lubie..

[cotynato]

Napisane przez Madziuchna27

Ja też lubię, ale nie chce mi się tarkować ziemniaków Dlatego czasem kroję sobie ziemniaki na plastry, smażę i wpierniczam z mlekiem

ze jak ? Nie znam połączenia


gdyby nie to ze placki z cebulą są najlepsze... to bym usmażyła, albo w sumi i bez cebuli zrobię..

[shure]

Napisane przez Madziuchna27

Ja też lubię, ale nie chce mi się tarkować ziemniaków Dlatego czasem kroję sobie ziemniaki na plastry, smażę i wpierniczam z mlekiem

ja mam taka smieszna maszynke na korbke rach ciach i juz starte a taka chcica na te placki mnie wziela ze szok ... przed ciaza nie jadlam bo mi nie smakowaly.
a ostatnio to startych ziemniakow i jajka i maki wsypuje te kostki knora smazona cebulka czy cos. mniami no ale fakt dupa rosnie

[bajka1807]

to u mnie dla odmiany, matka cale swieta mi gadala jak to ja slicznie wygladam i ze widac ze schudlam powiedziala tylko ze mam juz pokazny brzuszek milo bo ostatnimi czasy to ja tylko slyszalam jak sie zapuscilam wpadlam w swieta jeszcze do jej kolezanki to tez sie nie mogla nadziwic jak ladnie wygladam.

[cotynato]

Napisane przez policzanka

Trakowanie jest najgorsze.Ja od dluzszego czasy namawiam Tz na robota kuchennego tylko wlasnie po to bym wyreczyl mnie z tego nieszczesnego tarkowania..i tak wsumie juz jak robie, to staram sie na tych srednich oczkach tarkowac bo na tych standardowych nie lubie..

Ja ok roku temu kupowałam taki zestaw zelmera z blenderem i tam jest opcja tarkowania, ale jak mam to myć później to zawsze tż zagonię to tarki

[shure]

Moze wy mi powiecie bo ja juz sama niewiem...
Jak bylam w szpitalu to zakazywali wrecz nam siedzenia skrzyznie bo niby naciagaja sie miesnie macicy i latwiej przez to o jakies nieszczescie. A ja jak glupia sie wyginam skrecam ta kulochy zadzieram gdzie sie da ... ale nie jest tak wygodnie jak skrzyznie.
Moze wam cos ktos mowil czy faktycznie to prawda czy wymysly...

[bojatoja]

Napisane przez shure

a ja mam wrazenie ze mi chyba jakas tetnica wyrosla w brzuchu bo jak leze na plecech to mi brzuch pulsuje

Mi też pulsuje od jakiegoś tygodnia brzuch i to bardzo Pewnie jakaś tętnica.

Napisane przez Mlebidakin

ja mam to samo - przytyłam 3 kg - 18/19 tydz i usłyszałam od mamusi jakim to jestem grubaskiem; potem przyjechał mój brat i mama zawołała mnie bo chciał mnie zobaczyć i pierwsze co powiedział "przecież wcale nie jest taka gruba"....

To u mnie mama cały czas powtarza jaka to ja chuda jestem. Chociaż brzuch widoczny, 3kg na plusie, jak nie 4. Ale faktycznie lepiej usłyszeć jakieś miłe słowa, niż to, że jest się 'grubym'.

[kaska87]

Napisane przez bajka1807

to u mnie dla odmiany, matka cale swieta mi gadala jak to ja slicznie wygladam i ze widac ze schudlam

no moja mama mi dzisiaj tez mówi, że schudłam

wysłałam mężowi link do pościeli i rożka ciekawe co powie

[Madziuchna27]

Napisane przez cotynato

ze jak ? Nie znam połączenia


gdyby nie to ze placki z cebulą są najlepsze... to bym usmażyła, albo w sumi i bez cebuli zrobię..

No, popijam mlekiem Tradycyjne placki też

[bajka1807]

o kurcze, ale mnie mloda zaczyna juz dosyc mocno stukac od srodka

wstawie wam ciuszki ktore dzis przyszly kolory troche przeklamane, bo robilam fotki tel bo aparat mi sie rozladowal.

[bajka1807]

Napisane przez kaska87

wysłałam mężowi link do pościeli i rożka ciekawe co powie

pokaz jaka

[Madziuchna27]

Napisane przez bajka1807

o kurcze, ale mnie mloda zaczyna juz dosyc mocno stukac od srodka

wstawie wam ciuszki ktore dzis przyszly kolory troche przeklamane, bo robilam fotki tel bo aparat mi sie rozladowal.

Jezus! Jakie śliczności

[201704210903]

Napisane przez bajka1807

o kurcze, ale mnie mloda zaczyna juz dosyc mocno stukac od srodka

wstawie wam ciuszki ktore dzis przyszly kolory troche przeklamane, bo robilam fotki tel bo aparat mi sie rozladowal.

ale fajne ubranka..... ja tez chcę

[inwersja]

Napisane przez butterfly20

Cześć.

Zaraz nadrobię, ale dostałam właśnie wyniki badań genetycznych i pappa i nie wiem jak to rozumieć

Trisomia 21 (czyli ZD?) wyszła mi 1:8611
Trisomia 13: 1:100903
Trisomia 18: 1:38595

I to jest po ocenie usg+ test z krwi.No i to są chyba dobre wyniki?

Ale na wolnym hcg wyszło mi 75,18
a Pappa 2,640.
I to już chyba jest ponad normę?Zna się ktoś?

podam Ci moje wyniki z testu podwójnego zintegrowanego

pappa - 2,4mIU/ml - 1,00 MoM
wolna hcg - 81,1ng/ml - 2,54 MoM

komentarz:
stężenia badanych parametrów znajdują się w zakresie wartości prawidłowych

i statystki z testu krwi
ZD - 1:16281
ZE - 1:39598
ZP - 1:124266

wnioski:
wynik zintegrowanego testu podwójnego jest ujemny.
ryzyko ruodzenia dziecka z zespołem downa oraz zespołem edwards'a i patau jest niskie. brak wskazań do dalszej diagnostyki inwazyjnej.


nie znam się, ale na mój gust Twoje wyniki powinny być ok, bo parametry mamy bardzo podobne.

--

słuchajcie zrobiłam dziś badanie moczu i byłoby wszystko pięknię, ale wyszły mi "liczne kryształy szczawianu wapnia". nie wiem co to może oznacząć w ciąży? miałyście tak kiedyś?
ja dodam tylko, że w dzieciństwie leczyłam się na refluks cewki moczowej i teraz mam potworne problemy z oddawaniem moczu, chodzę czasami co 3min,bo nie mogę do końca się wysiusiać na raz.

[policzanka]

Bajka-piekne ciuszki.Ja tez jak juz tylko poznam płec zaczne kompletowac ciuszki i inne pierdułkiDzis chyba zaczne szukac jakiegos ciekawego termometru..

[87czarna]

matallewar oj ,to stanowczo nie jest Twój dzień! Przytulam mocno

[LaLoca]

Napisane przez butterfly20

Aaaa i chciałam jeszcze dodać,że wpadłam dzisiaj moim nowym autkiem w poślizg i nie udało mi się go wyprowadzić i wpadłam w płot.Na szczęście tylko krajem tylnego zderzaka, no ale zderzak do wymiany. To było straszne, nigdy nawet nie zarysowałam żadnego auta na parkingu ani nic,a tu coś takiego...

O qrcze współczuję. Musiałaś najeść się nerwów :/ Zderzakiem się nie przejmuj. Najważniejsze, że Wam nic się nie stało

Napisane przez ja-ika

Ach no i oczywiście zaczęły się wywody po co chodzę do dwóch lekarzy, bo babcia była 2 razy w ciąży i nigdy u lekarza nie była Mama się szczyci tym, że w ciąży ze mną przytyła tylko 3 kg i pracowała do samego końca (praca biurowa w tamtych czasach oznaczała-nic nie robienie)

Moja teściowa dzisiaj przyznała się, że z jedną ciążą poszła dopiero w 5. m-cu do lekarza a z drugą w 6. i ani jednego usg nie miała, bo wtedy nie robili a my tak panikujemy jak za mało mamy usg. Człowiek jednak szybko przyzwyczaja się do luksusów.

Napisane przez Snow_White1

3kg?? to raczej niemożliwe...dziecko+wody to ok 10 kg, no chyba że przy okazji zrzuciła jakieś nadprogramowe...nie przejmuj się takim gadaniem. Co do pracy - teraz są inne czasy, inaczej się pracuje, ja też mam pracę "biurową", a swego czasu miałam taki zapier....że zasłabłam z przepracowania. Skutki 3 lat takiej pracy odczuwam do dziś, bo niestety wychodzą z opóźnieniem moja mama też pracowała prawie do końca, ale sama ma świadomość, że było inaczej i nie dziwi mi się, że wybrałam zwolnienie (zresztą lekarz nawet ze mną nie dyskutował, tylko mi je po prostu wypisał).

Mi mama od razu mówiła, żebym szła na L4 i skupiła się na tym co najważniejsze. Jeszcze się w życiu dość narobię. Jak mam okazję na urlop 100% płatny to czemu nie korzystać Już nie prędko taki lajtowy urlop się powtórzy.

Napisane przez Madziuchna27

Ja też lubię, ale nie chce mi się tarkować ziemniaków Dlatego czasem kroję sobie ziemniaki na plastry, smażę i wpierniczam z mlekiem

Tarkować? hihi u nas się mówi trzeć Ja przed chwilą zjadłam posmażone na masełku ziemniaki (utłuczone) Ogólnie nie lubię ziemniaków, ale takie są super

[butterfly20]

Napisane przez bajka1807

http://cudownaplaneta.pl/pl/jane-rid...uganvilia.html

zakochalam sie w tym kolorze! ja go chceeee

Ale cudnyyyy!

Napisane przez your Angel

Teściowa zapowiedziała, że wózek dostaniemy w prezencie od nich. Zaskoczyli mnie i powiedziałam, że to hojny prezent bo ceny dochodzą nawet do 2-3 tysięcy za nówkę. Kobieta zrobiła wielkie oczy

Więc zaraz pospieszyłam z wyjaśnieniem, że nie upieramy się na nówkę, ale chcemy żeby był razem wózek, nosidełko i fotelik samochodowy, bo to najbardziej ekonomiczne. Zaraz szwagierka pospieszyła z ofertą, że może nam odsprzedać jakieś tam jej cudo na trzech kółkach sprzed 6 lat

W końcu za radą mamy zakomunikowałam im, że my wybierzemy, a jeśli będzie za drogi na ich kieszeń, to dopłacimy.
Kurczę, no nie chcę badziewia - a zauważyłam, że nasz gust z teściowym gustem ciutkę się czasem rozmija

My dostaniemy wózek od moich Rodziców.
Natomiast też ostatnio usłyszałam od Same-Wiecie-kogo,żebyśmy wzięli wózek od szwagierki. Ma 9 lat i jeździło nim troje dzieci. Czyli szwagierka skoro jest starsza mogła mieć nowy wózek, a my nie?

Napisane przez misia332

A dziewczyny, kupiłam poduszkę-dużą fasolkę motherhood i jest wspaniała, mogę spać na niej non stop. Głowę przyłożę i zaraz zasypiam. Mogę ją z czystym sumieniem polecić.

Potwierdzam I mój mąż też ją lubi

Napisane przez shure

a ja mam wrazenie ze mi chyba jakas tetnica wyrosla w brzuchu bo jak leze na plecech to mi brzuch pulsuje

Ja też to czasami czuję,że serce mi tak mocno bije jakby było w brzuchu.Chyba po prostu teraz jestem bardziej przeczulona, a kiedyś nie zwracałam uwagi.

Napisane przez shure

Moze wy mi powiecie bo ja juz sama niewiem...
Jak bylam w szpitalu to zakazywali wrecz nam siedzenia skrzyznie bo niby naciagaja sie miesnie macicy i latwiej przez to o jakies nieszczescie. A ja jak glupia sie wyginam skrecam ta kulochy zadzieram gdzie sie da ... ale nie jest tak wygodnie jak skrzyznie.
Moze wam cos ktos mowil czy faktycznie to prawda czy wymysly...

Oooo ja zawsze w domu siedzę po turecku!Lubię.

Napisane przez bajka1807

o kurcze, ale mnie mloda zaczyna juz dosyc mocno stukac od srodka

wstawie wam ciuszki ktore dzis przyszly kolory troche przeklamane, bo robilam fotki tel bo aparat mi sie rozladowal.

Aaaaaleee słit Wprawdzie fanką różu nie jestem,ale i tak są kochane