MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij! - Strona 41 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-04-02, 22:35   #1201
eluśka87
Zakorzenienie
 
Avatar eluśka87
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 105
GG do eluśka87
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Sunshine833 Pokaż wiadomość




ja do dunga dunga nie mogę się przemóc...jakoś tak dziwnie mi z tym brzuchem...zresztą nastroju też nie mam...poza tym jeszcze w czoło TZ by popukał małego i dopiero by był ambaras
To właśnie nie wiadomo czy małemu się spodoba taka atrakcja, też jakoś nie bardzo z brzuchem i w ogóle to mi pasuje..

WIDZIAŁYŚCIE TO https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater


mam ochotę sama coś takiego zrobić ) jutro kupię trochę materiału jak czas bedzie i zrobie, podoba mi sie to... tylko nie wiem gdzie powiesze
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...
PAWEŁEK
12.04.2013 R.

Edytowane przez eluśka87
Czas edycji: 2013-04-02 o 22:37
eluśka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-02, 22:36   #1202
Sorceresss
Wtajemniczenie
 
Avatar Sorceresss
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 935
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
Dziś mąż poszedł na 3 zmianę, więc zostałam na wieczór i pół nocy sama z moją dwójką
Pierwszy raz musiałam ogarnąć sama dzieciaki, wykąpać i położyć spać.
Na szczęście Michaś już zasnął i śpi w huśtawce (mój sposób na ukołysanie go do snu), Julka wykąpana, w łóżku czyta sobie (po swojemu) bajki
Ja już w piżamce, łóżko rozścielone. Czekam aż Jula zaśnie i też idę spać
Uffff pierwszy dzień za nami
ależ to błogo brzmi... aż pozazdrościłam mimo, że i ja wykąpana, Filip sobie śpi pachnący, TŻ pranie rozwiesza i zaraz myka do łóżka i będziemy oglądać Grę o Tron

Maria, oby się rozkręciło w końcu!

Tajgusia dla Ciebie podobne kciuki w sumie Tak na marginesie przypomniało mi się, że na IP oszacowali wagę Filipa na 3200... 5 godzin później urodził się z 3600

słodkich snów!
__________________
Filipek http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kzgx6wyof.png
Pchełka http://www.suwaczki.com/tickers/gg64zbmh53p3ubj5.png

"Szanse jedne na milion spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć"
Terry Pratchett
Sorceresss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-02, 22:44   #1203
maria28
Kniaginia
 
Avatar maria28
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 794
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Sorceresss Pokaż wiadomość
ależ to błogo brzmi... aż pozazdrościłam mimo, że i ja wykąpana, Filip sobie śpi pachnący, TŻ pranie rozwiesza i zaraz myka do łóżka i będziemy oglądać Grę o Tron

Maria, oby się rozkręciło w końcu!

Tajgusia dla Ciebie podobne kciuki w sumie Tak na marginesie przypomniało mi się, że na IP oszacowali wagę Filipa na 3200... 5 godzin później urodził się z 3600

słodkich snów!
Kochana, tez nie masz co narzekać.

Co do wagi, to szczególnie pod koniec ciąży przy szacowaniu wagi dziecka możliwe sa odchylenia o 500g w obie strony

Ja się boję,ile moja na, bo mi nie powiedzieli, tylko polozna pomacala i stwierdziła, ze nie takie duże. Niom, a 8 dni temu miała
3,5kg.
maria28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-02, 23:17   #1204
Chanel_Coco
Raczkowanie
 
Avatar Chanel_Coco
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: T
Wiadomości: 443
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez myaja Pokaż wiadomość
dnia: 28.03 - o godz. 18:15 - 3800g - 56cm
SN na swiat przybyła Nasza Kruszyna - Alicja
GRATULACJE

Cytat:
Napisane przez Ptaszysko16 Pokaż wiadomość
No a teraz poprosze o wielkie brawa dla mojej Natalki: wazymy juz 2030 g i wsuwamy butla nawet 40 ml na raz
klask i:

Cytat:
Napisane przez LiwkaO Pokaż wiadomość
Hej ja tylko na chwile. Dziś trafiłam na IP jestem juz po operacji...mialam aż trzy ropnie. Tak bolała mnie ta pierś od wczoraj ze myślałam ze zejdę z bólu. Leze pod kroplówką przeciwbólowa. Mam nadzieje ze jutro bd tylko lepiej.
Ojjj szkoda mi Ciebie..się nacierpisz..:kciu ki: żeby to był koniec Twoich przygód ze szpitalami.

Cytat:
Napisane przez despa Pokaż wiadomość
a co do chusteczek to polecam te kauflandowskie- cena porównywalna z dadami- opinie o nich wg bloga za☠☠☠iaszcze, pachną pięknie, tak delikatnie, nawet po zmianie pampersa i umyciu rąk dalej ręce nimi pachną (ale to taki delikatny dzidziusiowy zapach), dobrze nasączone, nawet jak mi się zdażylo nie domknąć w nocy to nie wyschły.
Ja miałam te z kauflanda, dokładnie te z tej strony z opiniami i nie przypasowały mi, jakoś tak mi śmierdziały.
Huggisy zielone rewelacja jak dla mnie, ale moje dziecko ich nie lubi, bo są bardzo nasączone i jak mu tylko przykładam do pupci to jest wrzask (bo jednak taka chusteczka jest zimna).
Akutalnie jestem w trakcie opakowania chusteczek z rossmana BD te z olejkiem i powiem Wam że póki co dla mnie numer 1. Początkowo wydwały mi się suche, ale to tylko takie wrażenie, bo są nasączone olejkiem, a mały je lubi bo nie reaguje jak mu pupcię przecieram

Cytat:
Napisane przez czarny flamaster Pokaż wiadomość
Mój mały dostał smoka w szpitalu, ja nie brałam żadnego.
Ot, juz z nim przyszedł. Od tamtej pory używamy go, bo fajnie uspokaja gdy sie przebudza i mały lubi sobie go pomęczyć.
Ja bym tylko oblała go wrzątkiem i potem opłukała przed użyciem.
A mój Ksawuś, smoka lubi tylko po tym jak dostanie mleko z butelki, po cycu nigdy się nie złapie za smoka, wręcz go to bardzo denerwuje jak mu próbuję włożyć do buźki. Wolałabym żeby jednak chciał, bo dużo płacze, więc byłaby to ulga gdyby smok go uspokajał. Ale póki co nic z tego..

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
Hejj
No i po świętach, dziś z łóżka zwlekłam się o 14:00

Wczoraj chrzciny minęły cudownie i zdecydowanie za szybko. Msza była na 14:00, Michaś o 12:00 już spał i obudziłam go na karmienie, szybko poszliśmy do kościoła, przez całą mszę spał, nie płakał przy polewaniu wodą ) Kochany śpioszek mamusi
Na początku ustawiliśmy się z tyłu kościoła z 4 innymi rodzinami z ich dzieciaczkami do chrztu, tam przyszedł ksiądz i mówiliśmy imiona do mikrofonu. Jak ksiądz mówił "przyjmuję was do grona kościoła i witam serdecznie" to miałam łzy w oczach Potem ruszyliśmy za księdzem w pochodzie przez środek kościoła aż do 1 ławki Wszyscy ludzie się patrzyli, a ja szłam dumna jak nie wiem
Po kościele było przyjęcie w lokalu do 19:30 Michaś spał prawie do 18:00 cały czas, musiałam go na śpiocha karmić o 16:00 i dalej poszedł spać hehe

W nocy spał do 5:00, nakarmiłam, przebrał mąż i zasnął po 30min i spał do 10:00
także spałam też do 10:00

Jak zgram fotki to dodam coś z chrztu

idę nadrabiać
Czekamy na fotki z chrztu, fajnie że wszystko się super udało. Ja się właśnie zastanawiam czy chrzcić na mszy czy po, boję się że będzie mi płakał całą msze i co ja wtedy zrobię Ale chzciny planujemy dopiero końcem maja lub początkiem czerwca, więc może do tego czasu moje maleństwo nie będzie tyle płakusiać.

Zazdroszcze nocy że nakarmisz, przebierzesz i śpicie. U mnie kiepsko te noce wyglądają. Pierwsze dwie pobudki co 2,5 - 3 h ale tak od ok 4 co godzinę lub 40 minut, albo tak jak dziś, drzemał po 15 minut i wrzask.
Momentami już ledwo zipie...dziś poratowała nas moja mama, przyjechała o 8, więc my z mężem odsypialiśmy noc. A ona zajmowała się wyspanym Ksawciem, choć nie wiem jak można się wyspać po takiej nocy...
Wszyscy dookoła radzą mi żebym na noc podała MM. I nie wiem czy dziś przy kolejnej pobudce nie spróbuję.
Mam dużo pokarmu, ale może jakieś kiepskie to moje mleko i on jest ciągle głodny, dlatego budzi się co chwila w nocy na karmienie. Zresztą w dzień też nie jest jakiś mega spokojny...nie śpi jakoś bardzo dużo. Ale w dzień to mogę go przystawiać co chwila, a w nocy chciałabym się choć trochę przespać.
Powiedzcie mi co zrobiłybyście na moim miejscu. Wacham się z tym mm, ale może warto choć raz spróbować

A tak poza tym, kiepsko się czuję, wczoraj złapało mnie jakieś choróbsko, przyjechaliśmy od mamy, zmierzyłam sobie temp i 38,5 za 3 godziny 39,3 wszystko mnie bolało, gardło ciasne, węzły powiększone, koszmar! W nocy dreszcze, do tego mały niespokojny, mąż na szczęście mi go podawał do karmienia i zajmował się jak nie mógł zasnąć.
Zażyłam ibuprofen(to można podczas karmienia) nad ranem i trochę ulżyło, nie wychodziłam z łóżka pół dnia i jest znacznie lepiej. Mam nadzieje że mi przejdzie, bo jak nie to jutro teściowa bańki postawi, bo z lekarstw to nie mam za wiele co wziąć, jedynie paracetamol i ten ibuprofen.
Do tego wszystkiego schizuję żeby małego nie zarazić...
ehh...wiem marudzę, ale jakiś taki dzień mam dziś kiepski.
No nic. To chyba napisałam wszystko, co miałam napisać. Dobranoc kochane.
__________________
30.06.2011 --> dwie kreseczki
1.03.2013 --> tp
7.03.2013 --> KSAWERY
Chanel_Coco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 00:40   #1205
eluśka87
Zakorzenienie
 
Avatar eluśka87
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 105
GG do eluśka87
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość
Super, ze juz w domu!

Tu maja takie procedury, ze podaja 3 razy oksy na 6h, a potem cesarka, jesli nuc sie nie zadzieje. A najpierw moga tez podac oksy n krocej, tak jak mi, zeby sprawdzic, czy macica reaguje. Niestety tego ie wlicza sie do tych trzech dawek. A tych dawek tez nie podaja codziennie, musi byc cho 1 dzien przerwy.
Mam nadziej, ze jutro sie rozkreci, bo kurde pozno juz... Jutro dostane na 6h.
Trzymam kciuki..
Cytat:
Napisane przez Tajgusia Pokaż wiadomość
Hej! U mnie dzisiaj 38 t.c. i dzień 4 czyli w piątek zakończę 39 tydzień. Mały waży już niestety 4 kilo, szyjka zamknięta i skurczy 0. Ze względu na to, że mały trochę wielki jak nie urodzę do 14.04 (termin mam na 12.04) mam się zgłosić na cesarkę. Z jednej strony ulga bo strasznie się boję porodu a z drugiej d... bo nie chcę czekać z kolejną ciążą 2 lataCo do nadciśnienia. Ja je leczę od ponad 10 lat i żaden lekarz nie wie skąd się ono wzięło. W pierwszej ciąży brałam dopegyt 2x1 od 9 t.c a w obecnej biorę już od poczęcia także 2x1. W związku z tym przez całą ciążę mam ciśnienie albo książkowe albo niskie. Co do próby wywołania porodu to podobno dobrze działają: długie spacery, ciepłe kąpiele i picie naparu z liści malin Ja jednak nie stosuję tych metod bo niby chciałabym rodzić ale jednak nie bo mam stracha
Ja nie stosuję malin, ani nic.. na spacery lenia mam, jutro pochodzę dłużej bo i wizyta i ktg i może zakupy, mogłyby jakieś małe skurczyki wyjść .. teraz mi się mały tak wierci jakby na samym dole przy koncu byl.. Tajgusia rowniez powodzenia masz termin 3 dni przede mną ja 15.04

co do cesarki to nawet sie nie wypowiem bo nie wiem jak to jest probuje sobie wyobrazic i czytam porody opisane tutaj... a porodu naturalnego rowniez nie moge zobrazowac ..jakies to dla mnie takie ODLEGŁE

pospałam w dzień to teraz będę buszowała tak jak i mały..

Mam pytanko czy lekarz może w 39 tygodniu skończonym wysłać na cc jeżeli dziecko jest duże.. tak teraz myślę o tym o czym mówił mi gin, ze jak dziecko bedzie bardzo duze to w 39 tc zaplanujemy cc... dziwne, moj maluszek ważył ostatnio ok. 3700g wiec mysle, ze obecnie mogl dobic do 3900 g czy 4 kg... ale juz sama sie pogubilam..
ostatnio jak otrzymalam wydruk z usg to maly wazyl 3641 g pluis minus iles tam gram, nie wiem jak oni to licza.. ale tak jak ktoras z dziewczyn pisała, pod koniec ciąży takie 500 gram można dodać.. jestem po prostu ciekawa
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...
PAWEŁEK
12.04.2013 R.
eluśka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 05:47   #1206
strippi
Zakorzenienie
 
Avatar strippi
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Jaroszówka
Wiadomości: 9 888
GG do strippi
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Słodziak usypia w huśtawce, więc mam czas by was nadrobić i kładę się spać


Cytat:
Napisane przez karolka280888 Pokaż wiadomość
Witam mamuśki i przyszłe mamuśki Długo mnie nie było a to dlatego że cały tamten tydzień spędziłam w szpitalu... Miałam wysokie ciśnienie 160/90 no i gin skierowała mnie prosto do szpitala, a tam ktg chyba 20 razy robione na początku dzidziuś miał za wysokie tętno ale po dobie się unormowało ufff ze mną gorzej bo ciśnienie aż 2 dni za wysokie miałam dostawałam dopegyt, metocard i magnez w kroplówkach i jakoś się uspokoiło. Zrobili mi też USG w szpitalu no i mały 3300g ale pozatym też wypatrzyli jakąś nieprawidłowość w serduszku, jest podejrzenie wrodzonej wady serduszka co sie zowie bodajże vds zalecili echo serca i jak nie urodze do piątku to chce to właśnie zrobić prywatnie jeszcze przed porodem żeby wiedzieć na co sie nastawić. Teraz jestem w domu bardziej leże niż siedze czy chodze bo nogi puchną strasznie no i mimo brania leków ciśnienie skacze. Mam takie pytanko czy przy braniu leków na ciśnienie ono może nadal być podwyższone i czy w związku z tym powinnam mieć zaleconą cesarke?
Pozdrawiam serdecznie
za serduszko
i za ciśnienie
trzymaj się

Cytat:
Napisane przez kasia86bgo Pokaż wiadomość
za chrzest
co do Ciasta
......... !!!!!!!!!!!!!!!!!!!


.
leć leć bo tyle tego jest, chętnie się podzielę

Cytat:
Napisane przez LiwkaO Pokaż wiadomość
Hej ja juz w domu! Wypuścili mnie po 14. Pierś nie boli! Co za ulga!! Mam dwie dziury takie 2 cm prostopadle do brodawki. Saczki wyjeli dziś i założyli jakieś dreny z antybiotykiem. Jutro na zmianę opatrunku. Teraz tylko zalicze ginekologie i chyba limit wyczerpany nieszczęść yh
dobrze, że już w domku jesteś

Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość
Witam

Ja od rana na patologii. Oksy mialam na 2h,skurcze ładne były, ale co
z tego, jak potem znikly i teraz ciiiisza. 10 dni po tp. Eeeech. :/
za rozkręcenie akcji

Cytat:
Napisane przez joanna200 Pokaż wiadomość
strippi za udane chrzciny.. ja się najbardziej stresuję, że w kościele mi się obudzi i będzie marudził..
za wagę synka

u nas było 5 chrztów i żaden maluszek nie płakał

Cytat:
Napisane przez eluśka87 Pokaż wiadomość
Za chrzciny, że się udały i za maluszka jaki grzeczny
tego się obawiałam właśnie, że będzie płakał, ale przespał całe chrzciny

Cytat:
Napisane przez Malpka Pokaż wiadomość
za chrzciny a oprócz polarkowego ubranka wkładałas kombinezon jeszcze?
my robimy w domu chrzciny na 17 lub 18 osób i jakieś przekąski planuję sałatki, wędlina, ciasto no i tort mam nadzieje ze pozjadają
tak, był w kombinezonie, na to koc i kołderka. U nas strasznie zimno w kościele, bo nasz kościół to kolos wielki i nie da rady ogrzać, do tego mury z cegły to dodatkowo zimno, za to w lato ukojenie
Do tego na dworze mieliśmy śnieżycę więc tym bardziej mroźno.
No my chrzciny chcieliśmy zrobić w lokalu, bo jednak nie tak drogo wyszło, no i nie narobiłam się, tak to bym latała i podawała, a potem tyle sprzątania i mycia.
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
strippi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 05:47   #1207
strippi
Zakorzenienie
 
Avatar strippi
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Jaroszówka
Wiadomości: 9 888
GG do strippi
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
czytamy ,czytamy ...... , a fotke myslałam ,że póżniej dodasz no a potem zapomniałam.......

a! super,ze chrzciny wam sie udały
.
zaraz wstawię focię

Cytat:
Napisane przez Sorceresss Pokaż wiadomość
ależ to błogo brzmi... aż pozazdrościłam mimo, że i ja wykąpana, Filip sobie śpi pachnący, TŻ pranie rozwiesza i zaraz myka do łóżka i będziemy oglądać Grę o Tron
obejrzałabym Grę o Tron
ale nie mam HBO

Cytat:
Napisane przez Chanel_Coco Pokaż wiadomość

Czekamy na fotki z chrztu, fajnie że wszystko się super udało. Ja się właśnie zastanawiam czy chrzcić na mszy czy po, boję się że będzie mi płakał całą msze i co ja wtedy zrobię Ale chzciny planujemy dopiero końcem maja lub początkiem czerwca, więc może do tego czasu moje maleństwo nie będzie tyle płakusiać.

Zazdroszcze nocy że nakarmisz, przebierzesz i śpicie. U mnie kiepsko te noce wyglądają. Pierwsze dwie pobudki co 2,5 - 3 h ale tak od ok 4 co godzinę lub 40 minut, albo tak jak dziś, drzemał po 15 minut i wrzask.
Momentami już ledwo zipie...dziś poratowała nas moja mama, przyjechała o 8, więc my z mężem odsypialiśmy noc. A ona zajmowała się wyspanym Ksawciem, choć nie wiem jak można się wyspać po takiej nocy...
Wszyscy dookoła radzą mi żebym na noc podała MM. I nie wiem czy dziś przy kolejnej pobudce nie spróbuję.
Mam dużo pokarmu, ale może jakieś kiepskie to moje mleko i on jest ciągle głodny, dlatego budzi się co chwila w nocy na karmienie. Zresztą w dzień też nie jest jakiś mega spokojny...nie śpi jakoś bardzo dużo. Ale w dzień to mogę go przystawiać co chwila, a w nocy chciałabym się choć trochę przespać.
Powiedzcie mi co zrobiłybyście na moim miejscu. Wacham się z tym mm, ale może warto choć raz spróbować

A tak poza tym, kiepsko się czuję, wczoraj złapało mnie jakieś choróbsko, przyjechaliśmy od mamy, zmierzyłam sobie temp i 38,5 za 3 godziny 39,3 wszystko mnie bolało, gardło ciasne, węzły powiększone, koszmar! W nocy dreszcze, do tego mały niespokojny, mąż na szczęście mi go podawał do karmienia i zajmował się jak nie mógł zasnąć.
Zażyłam ibuprofen(to można podczas karmienia) nad ranem i trochę ulżyło, nie wychodziłam z łóżka pół dnia i jest znacznie lepiej. Mam nadzieje że mi przejdzie, bo jak nie to jutro teściowa bańki postawi, bo z lekarstw to nie mam za wiele co wziąć, jedynie paracetamol i ten ibuprofen.
Do tego wszystkiego schizuję żeby małego nie zarazić...
ehh...wiem marudzę, ale jakiś taki dzień mam dziś kiepski.
No nic. To chyba napisałam wszystko, co miałam napisać. Dobranoc kochane.
co do chusteczek to u nas też nr 1 babydream a teraz była promocja i były po 3,49zł za paczkę

Jak nakarmisz maluszka przed wyjściem do kościoła to będzie ładnie spał, u nas było 5 chrztów i wszystkie dzieci spały całą mszę

A co do MM to ja jestem z tych co lubią sobie ułatwiać życie, dlatego odciągam i podaję w nocy w butelce moje (jak jestem zmęczona) to wtedy młody zasypia w przeciągu 45min, a np dziś dałam tylko cyca, więc 1,5 godziny do 2 godzin schodzi mi zanim znowu zaśnie.
2 razy podałam MM ale to po wyjściu ze szpitala w 1 i 2 noc.
Jak chcesz odespać, to spróbuj podać i zobacz ile prześpi. Oczywiście nie namawiam, zrobisz jak uważasz, ja jednak nie jestem zwolenniczką karmienia piersią byle tylko karmić, więc może na razie udaje nam się to wszystko, bo idę na luzaka i mówię sobie "jak się nie uda to nie, nie będę płakać z tego powodu"
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
strippi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 07:05   #1208
kwiatuszekkk21
Zadomowienie
 
Avatar kwiatuszekkk21
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 807
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Czesc udalo mi sie troche Was nadrobic w trakcie karmienia
Nie cytuje bo pisze z telefonu a niewygodne to jak nie wiem co...

Przede wsystkim gratulacje dla nowych mamus samych wspanialych chwil z maluszkami

Mokka trzymam kciuki za Leonka

Klementynka super ze juz jestescie w domu. Wyobrażam sobie jak musialas sie strasznie martwić ale najwazniejsze ze juz jest wszystko ok

Liwka wspolczuje przejść ze szwami i piersiami. Teraz bedzie już tylko lepiej

OC u nas jest podobnie wieczorem kapiemy małego,ja karmie i jak zasnie to tz sie z nim kladzie, "oglądają" mecz (tak na prawde oglądają ale swoje powieki od środka) i tak sobie śpią a ja czmycham do drugiego pokoju odespac, budzą mnie dopiero na karmienie i wtedy juz zostaje z Karolkiem. Dobre to jest bo pospie chociaż pare godzin a tak to nie dość ze budze sie na każde jego westchniecie,mruczenie,pr zeciąganie, śmiech (potrafi

---------- Dopisano o 07:02 ---------- Poprzedni post napisano o 06:41 ----------

Wrr ucielo mi cos. Ciag dalszy:
Potrafi śmiać sie na głos przez sen i nie dość ze to wszystko mnie budziło to często też nie mogłam zasnac z obawy ze zaraz sie obudzi szalenstwo

A u nas dalej nierozowo. Walczymy z waga synka ze szpitala wyszedł z waga 3500, w tamtym tygodniu poloznej wyszlo 3425 ale plakal i wiercil sie wiec zwazyla jeszcze raz tylko w ciuchach i po odjęciu wagi ciuchow wyszlo 3700 a wczoraj znowu Przyszla i pokazalo sie 3560 do konca nie wierzę tej jej wadze ale tak czy siak po 3,5 tyg. Powinien więcej przybrać karmie tylko piersia,pokarmu chyba mam dużo skoro budze sie z mokra koszulka a jak karmie jednym cycem to z drugiego samo leci... Nie wiem juz sama co sie dzieje,idzie zwariowac sutki mam tak zmasakrowane ze aż leci krew. Od 2 dni karmie w nakladkach bo wylam z bolu nie tylko przy przystawianiu ale przez cale karmienie :/ polozna mi tylko miesza w glowie bo raz mówi ze ladnie je, raz ze to len i sie tylko bawi i jest glodny. Lekarz z kolei powiedział,ze jakby był glodny to na pewno by plakal a nie był taki spokojniutki. Mam dola ze nie potrafie wykarmic własnego dziecka, choć z drugiej strony przecież je, ulewa mu sie przecież nie z powietrza... Moze mam ten pokarm jakis do dupy... Dzis idziemy drugi raz do lekarza,ostatnio powiedział ze nie widzi nic niepokojącego, ale polozna kazala isc jeszcze raz i jak cos to do szpitala maly jest chudy jak patyk

---------- Dopisano o 07:05 ---------- Poprzedni post napisano o 07:02 ----------

Ale wydaje mi sie ze na długość troche urosl bo spioszki w które ubralismy go po wyjściu ze szpitala zrobily sie jakies napięte. Strasznie sie o niego boje aha polozna wypatrzyla jeszcze plesniawki w buzi
__________________
09.03.13
kwiatuszekkk21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 07:58   #1209
monicca1989
Zakorzenienie
 
Avatar monicca1989
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 640
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Sunshine833 Pokaż wiadomość
No i po wizycie...skurczy brak reszta w nornie...na piatek dostalam skierowanie do szpitala jak nie urodze...no i teraz nie wiem czy cieszyc sie czy plakac....bo slyszalam ze wywokywanie jest najgorsze bo trwa dlugo i meczaco...miala ktoras z was co przenosila wywolywany?jak to wyglada?
Ja miałam wywoływany i wszystko poszło ekspresowo, jedynie miałam już rozwarcie na 2,5 palca i zero skurczy po oksytocynie Filipek był na świecie po 2h

Cytat:
Napisane przez kasia86bgo Pokaż wiadomość
zazdroszcze zdjecia szwow .... ja mam rozpuszczalne - i tak sie zastanawiam KIEDY sie w koncu rozpuszcza bo mnie Jasny Gwint strzela
Też mam rozpuszczalne a czujesz jeszcze krocze? Boli, ciągnie?
monicca1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 08:17   #1210
Tajgusia
Raczkowanie
 
Avatar Tajgusia
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 236
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Co do wagi dziecka to faktycznie USG zwykle trochę się myli. Przy pierwszym porodzie w tzw. specjalistycznej klinice podał, że córa waży 3200, położna mnie wymacała i stwierdziła, że dziecko wg niej jest większe i rzeczywiście było 3650 a więc ultrasonograf się "walnął" o pół kilo prawie. Teraz USG podaje 4 kg ale lekarz twierdzi, że wg niego "po macanku" jest ponad 4 kg. Poród SN takich klocuszków jest niebezpieczny zarówno dla dziecka jak i dla matki. To się niby nazywa jakaś makrosomia płodu i gin twierdzi, że jak jest ponad 4200 to nie ma co ryzykować w dwie strony niby istniej wtedy ryzyko popękania szyjki a to dla kolejnej ciąży jest bardziej niebezpieczne aniżeli blizna na macicy. Sama już nie wiem co lepsze....z kolei jak sobie myślę jak przecisnąć takiego klocka SN to strachu dostaję. U mnie póki co spokój, czekam aż coś się zacznie ale póki co cisza tym nie mniej w nocy ze stresu nie śpię. Co do zastojów pokarmu to dziewczyny nie lekceważcie tego. Ja miałam taki zastój, że cycki miałam jak kamienie nawet dziecko nie mogło uchwycić. Dostałam temperatury 39 stopni i ręki nie mogłam podnieść. Uratowała mnie gorąca kąpiel i laktator taki elektryczny z oddziału neonatologii potem dostałam antybiotyk chyba Augmentin bo po nim można karmić a też mnie lekarz nastraszył, że jak nie dam rady to tną piersi. Co do s...to ja w ogóle na samą myśl dostajęwczoraj jak przy badaniu gin mi badał szyjkę to już mnie coś kuło a co dopiero przy figo fago
Tajgusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 08:48   #1211
anika_s
Wtajemniczenie
 
Avatar anika_s
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 381
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekkk21 Pokaż wiadomość
A u nas dalej nierozowo. Walczymy z waga synka ze szpitala wyszedł z waga 3500, w tamtym tygodniu poloznej wyszlo 3425 ale plakal i wiercil sie wiec zwazyla jeszcze raz tylko w ciuchach i po odjęciu wagi ciuchow wyszlo 3700 a wczoraj znowu Przyszla i pokazalo sie 3560 do konca nie wierzę tej jej wadze ale tak czy siak po 3,5 tyg. Powinien więcej przybrać karmie tylko piersia,pokarmu chyba mam dużo skoro budze sie z mokra koszulka a jak karmie jednym cycem to z drugiego samo leci... Nie wiem juz sama co sie dzieje,idzie zwariowac sutki mam tak zmasakrowane ze aż leci krew. Od 2 dni karmie w nakladkach bo wylam z bolu nie tylko przy przystawianiu ale przez cale karmienie :/ polozna mi tylko miesza w glowie bo raz mówi ze ladnie je, raz ze to len i sie tylko bawi i jest glodny. Lekarz z kolei powiedział,ze jakby był glodny to na pewno by plakal a nie był taki spokojniutki. Mam dola ze nie potrafie wykarmic własnego dziecka, choć z drugiej strony przecież je, ulewa mu sie przecież nie z powietrza... Moze mam ten pokarm jakis do dupy... Dzis idziemy drugi raz do lekarza,ostatnio powiedział ze nie widzi nic niepokojącego, ale polozna kazala isc jeszcze raz i jak cos to do szpitala maly jest chudy jak patyk
oj bidulko nie smutaj się, może taka natura synusia? może wcale nie musi być pulchniutki jak inne bobasy - skoro je, rośnie i nie płacze...
__________________
15-07-2006 jestem żona
od 13-04-2013 najszczęśliwsza mama na świecie
http://suwaczki.slub-wesele.pl/201304134865.html
anika_s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 08:57   #1212
oliwka__
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 4 819
GG do oliwka__ Send a message via Skype™ to oliwka__
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Dzień dobry

Na początku gratuluję zakończonych i rozpoczętych tygodni

Ptaszysko i buziaki dla Natalci i za ładne przybieranie na wadze oby tak dalej to niedługo do domku wyjdzie

LiwkaO Budilko kochana jak ty się nacierpisz ale limit nieszczęść wykorzystany tak więc szybkiego powrotu do zdrówka i trzymam mocno kciuki by się wszystko ładnie pogoiło

Strippi ja czytam Twoje posty, tylko ja nadal bez komputera a na ipadzie to jak mam odpisywać to mnie szlak trafia i się poddałam więc tylko podczytuję.

ObserwujeCie ale masz tż pozazdrościć u mnie to pewnie mój szybciej się wyprowadzi z pokoju aniżeli ja Tak więc wielkie dla Twojego tż i oby tak dalej i za walkę o laktację

kasia86bgo śliczny ten Twój synuś a mamusia jaka zapatrzona i zakochana ahh Dasz radę mama jeszcze miesiąc to się nauczysz wypoczniesz i będzie dobrze tylko pewnie mama będzie smutna jak będzie wyjeżdżać i żal będzie jej zostawiać wnuka.

maria28

myaja Gratuluję!
A poza tym Wy tu tak ładnie piszecie o swoich maleństwach a ja się zaczęłam stresować porodem wczoraj zaczęłam torbę pakować bo dziwnie podbrzusze zaczyna mnie pobolewać i brzuch mi twardnieje jakby bardziej chyba bo w zasadzie przez to że ja cały czas w ruchu to nie czułam nigdy takiego twardnienia.

Ogólnie czuję się nie przygotowana, wszystko w rozsypce a tu się zaczął 38 tydzień ehh Mam tyle do zrobienia a brak czasu chciałam jechać zmienić położną na jakąś tu gdzie mieszkam żeby po porodzie przyszła zobaczysz miejscowy szpital gdybym na polną nie zdarzyła i nie mam czasu Muszę się ogarnąć

Miłego dzionka życzę i idę pracować bo wymiękam.

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

kwiatuszekkk21 będzie dobrze kochana A skoro mały nie płacze to może faktycznie jest najedzony i już taka natura że będzie szczuplutki
oliwka__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 08:59   #1213
nestelle
Zakorzenienie
 
Avatar nestelle
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

cześć ,
Roszek przeszedł samego siebie dzisiaj .... od 23 do 5 spał w swoim łózeczku , a od 5 w moim przy cycu ....ani razu przez całą noc nie zapłakał i nie zrobił kupy więc go przez całą noc nie przewinęłam ....
wstałam po 8 (bo ninka na 9 do przedszkola)obudziłam go -przewinęlam a on znowu zasnął .....

he,he ale żeby nie było za bajecznie .... wczoraj zjadłam na obiad m.in. czarny ryż .... i tak od tego czasu do tej 23 zmieniłam 12 pieluszek !!!
a 3 godz.przed zasnięciem Roszka był non stop płacz-krzyk .... coś mi się wydaje ze ten czarny ryz był za ciężki ......

ide nadrabiac
__________________
J . N . R
nestelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 08:59   #1214
OtTakaJa
Zakorzenienie
 
Avatar OtTakaJa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Dzień dobry Budzę się, patrzę przez okno, a na zewnątrz z 10cm śniegu dowaliło i sypie cały czas. Mam dość tej pogody

9 dni do tp. Spakuję dziś torbę dla małego, a później siądę i oszaleję. Ja już chcę urodzić
__________________
'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

OtTakaJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 09:00   #1215
Malpka
Zakorzenienie
 
Avatar Malpka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 7 226
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

hej
wczoraj było u nas tak ładnie a w nocy zaczął padac śnieg i pada nadal i już znów się zaspy robią


Cytat:
Napisane przez karolka280888 Pokaż wiadomość
Witam mamuśki i przyszłe mamuśki Długo mnie nie było a to dlatego że cały tamten tydzień spędziłam w szpitalu... Miałam wysokie ciśnienie 160/90 no i gin skierowała mnie prosto do szpitala, a tam ktg chyba 20 razy robione na początku dzidziuś miał za wysokie tętno ale po dobie się unormowało ufff ze mną gorzej bo ciśnienie aż 2 dni za wysokie miałam dostawałam dopegyt, metocard i magnez w kroplówkach i jakoś się uspokoiło. Zrobili mi też USG w szpitalu no i mały 3300g ale pozatym też wypatrzyli jakąś nieprawidłowość w serduszku, jest podejrzenie wrodzonej wady serduszka co sie zowie bodajże vds zalecili echo serca i jak nie urodze do piątku to chce to właśnie zrobić prywatnie jeszcze przed porodem żeby wiedzieć na co sie nastawić. Teraz jestem w domu bardziej leże niż siedze czy chodze bo nogi puchną strasznie no i mimo brania leków ciśnienie skacze. Mam takie pytanko czy przy braniu leków na ciśnienie ono może nadal być podwyższone i czy w związku z tym powinnam mieć zaleconą cesarke?
Pozdrawiam serdecznie
trzymam kciuki żeby z serduszkiem było wszystko dobrze

Cytat:
Napisane przez LiwkaO Pokaż wiadomość
Hej ja juz w domu! Wypuścili mnie po 14. Pierś nie boli! Co za ulga!! Mam dwie dziury takie 2 cm prostopadle do brodawki. Saczki wyjeli dziś i założyli jakieś dreny z antybiotykiem. Jutro na zmianę opatrunku. Teraz tylko zalicze ginekologie i chyba limit wyczerpany nieszczęść yh
super ze juz w domku

Cytat:
Napisane przez joanna200 Pokaż wiadomość

a u nas wszystko w porządku, mały bossski.. je i śpi, czasem sobie leży między drzemkami i obserwuje.. w nocy się wysypiamy super.. budzi się na jedzenie, potem odkładamy do łóżeczka i śpi dalej..
rośnie jak na drożdżach w 12 dobie ważył 3300g jutro przychodzi znów położna i będzie ważenie więc zobaczymy ile przez tydzień przybrał..
zazdroszcze tych nocnych śpiochów wszystkim

Cytat:
Napisane przez Chanel_Coco Pokaż wiadomość

Zazdroszcze nocy że nakarmisz, przebierzesz i śpicie. U mnie kiepsko te noce wyglądają. Pierwsze dwie pobudki co 2,5 - 3 h ale tak od ok 4 co godzinę lub 40 minut, albo tak jak dziś, drzemał po 15 minut i wrzask.
Momentami już ledwo zipie...dziś poratowała nas moja mama, przyjechała o 8, więc my z mężem odsypialiśmy noc. A ona zajmowała się wyspanym Ksawciem, choć nie wiem jak można się wyspać po takiej nocy...
Wszyscy dookoła radzą mi żebym na noc podała MM. I nie wiem czy dziś przy kolejnej pobudce nie spróbuję.
Mam dużo pokarmu, ale może jakieś kiepskie to moje mleko i on jest ciągle głodny, dlatego budzi się co chwila w nocy na karmienie. Zresztą w dzień też nie jest jakiś mega spokojny...nie śpi jakoś bardzo dużo. Ale w dzień to mogę go przystawiać co chwila, a w nocy chciałabym się choć trochę przespać.
Powiedzcie mi co zrobiłybyście na moim miejscu. Wacham się z tym mm, ale może warto choć raz spróbować
mój w nocy też wstaje co 2h najgorsze ze nie zje dwóch cyców bo przy pierwszym usypia i nie da rady go dokarmić jakby zjadł porządnie to moze by pospał dłużej
A co do mm możesz spróbować podać i sprawdzić jak po tym bedzie spał

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekkk21 Pokaż wiadomość
Wrr ucielo mi cos. Ciag dalszy:
Potrafi śmiać sie na głos przez sen i nie dość ze to wszystko mnie budziło to często też nie mogłam zasnac z obawy ze zaraz sie obudzi szalenstwo

A u nas dalej nierozowo. Walczymy z waga synka ze szpitala wyszedł z waga 3500, w tamtym tygodniu poloznej wyszlo 3425 ale plakal i wiercil sie wiec zwazyla jeszcze raz tylko w ciuchach i po odjęciu wagi ciuchow wyszlo 3700 a wczoraj znowu Przyszla i pokazalo sie 3560 do konca nie wierzę tej jej wadze ale tak czy siak po 3,5 tyg. Powinien więcej przybrać karmie tylko piersia,pokarmu chyba mam dużo skoro budze sie z mokra koszulka a jak karmie jednym cycem to z drugiego samo leci... Nie wiem juz sama co sie dzieje,idzie zwariowac sutki mam tak zmasakrowane ze aż leci krew. Od 2 dni karmie w nakladkach bo wylam z bolu nie tylko przy przystawianiu ale przez cale karmienie :/ polozna mi tylko miesza w glowie bo raz mówi ze ladnie je, raz ze to len i sie tylko bawi i jest glodny. Lekarz z kolei powiedział,ze jakby był glodny to na pewno by plakal a nie był taki spokojniutki. Mam dola ze nie potrafie wykarmic własnego dziecka, choć z drugiej strony przecież je, ulewa mu sie przecież nie z powietrza... Moze mam ten pokarm jakis do dupy... Dzis idziemy drugi raz do lekarza,ostatnio powiedział ze nie widzi nic niepokojącego, ale polozna kazala isc jeszcze raz i jak cos to do szpitala maly jest chudy jak patykAle wydaje mi sie ze na długość troche urosl bo spioszki w które ubralismy go po wyjściu ze szpitala zrobily sie jakies napięte. Strasznie sie o niego boje aha polozna wypatrzyla jeszcze plesniawki w buzi
trzymam kciiuki za wagę
__________________
Ten znalazł swoje miejsce na ziemi, kto znalazł miejsce w sercu drugiego człowieka
05.07.2008
J http://www.suwaczek.pl/cache/ec6d661a82.png
K http://www.suwaczek.pl/cache/f2a2119f90.png
W http://www.suwaczek.pl/cache/ef8b004f6a.png
Malpka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 09:02   #1216
oliwka__
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 4 819
GG do oliwka__ Send a message via Skype™ to oliwka__
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Miałam pisać jeszcze Strippi cieszę się że chrzciny się udały ja zawsze w kościele mam łzy w oczach czy w ciąży czy nie a jak chrzczą maluchy to się chowam po kątach bo zawsze mam mokre oczy a co dopiero na chrzcinach małej nie wiem czy dam radę się opanować ja z tych co ryczą bez powodu i na ślubach, weselach, chrzcinach

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Dziewczyny proszę napiszcie mi bo jak możecie ile opakowań pieluszek wam poszło chodzi o te 1 kupiłam z pampersa po 43 sztuki new born wystarczy czy dokupić opakowanie co by nie latać ?
oliwka__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 09:16   #1217
anika_s
Wtajemniczenie
 
Avatar anika_s
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 381
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Dzień dobry Budzę się, patrzę przez okno, a na zewnątrz z 10cm śniegu dowaliło i sypie cały czas. Mam dość tej pogody

9 dni do tp. Spakuję dziś torbę dla małego, a później siądę i oszaleję. Ja już chcę urodzić
u mnie pogoda - niestety taka sama

co do rodzenia - też bym już chciała być "po" (za godzinkę zmykam do szpitala na przepływy - nie wiem jak wyjde na zewnątrz)
__________________
15-07-2006 jestem żona
od 13-04-2013 najszczęśliwsza mama na świecie
http://suwaczki.slub-wesele.pl/201304134865.html
anika_s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 09:23   #1218
kwiatuszekkk21
Zadomowienie
 
Avatar kwiatuszekkk21
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 807
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Dzieki za kciuki jeśli nie trafimy do szpitala to odezwę sie po lekarzu

Oliwia to zależy od dziecka,jak bedzie przybieralo itd. My dalej lecimy na jedynkach a minelo juz 3,5 tyg a np moja szwagierka zuzyla tylko paczkę newborn i przeszla na 2
__________________
09.03.13
kwiatuszekkk21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 09:30   #1219
czarny flamaster
Zadomowienie
 
Avatar czarny flamaster
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ze swojego pokoju
Wiadomości: 1 116
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Witamy po dość "dziwnej" nocy...

Położna potwierdziła moje przekonanie co do późnej aktywności małego- około 22-23 budzi się i nie da rady go uśpić- zostało mu to z czasów brzuszka. No, ale wczoraj myślałam, że zwariuję...
Przekładamy sobie małego z rąk do rąk, od cyca do butelki itd., a przed 23 mąż oznajmia, że idzie spać. Ja małe wtf?!, bo sorry, ale też bym chciała się położyć, a ten zostawia mnie z dzieckiem na rękach, włączonym telewizorem i radź sobie kobieto.
Miałam z małym kilka podejść do łóżeczka, ale przed 1 w nocy gdy dalej marudził, tak się wkurzyłam (byłam już zmęczona, niewyspana, obolała, a ten byk leży dupą do góry na 3/4 łóżka i chrapie w najlepsze), że spakowałam małego do drugiego pokoju i spaliśmy razem pod kocem. Mały obudził mi się dwa razy, ale czy mąż zainteresował się, że nas nie ma??? Taaaaa.... Mały w jednym pokoju, mąż w drugim, a ja po 3 w nocy w kuchni odciągałam pokarm...
Wstałam więc z humorem z d... , z bólem głowy, zapchanym nosem, a jak mąż poszedł do pracy, to znowu po sobie nie ogarnie i mam sprzątanie. Niby nie dużo, ale wkurza mnie to już... Jeszcze za oknem beznadziejna pogoda, moja rodzina na pogrzebie babci, ale mały na szczęście zasnął.
Powoli odkrywam, że spanie w ciągu dnia wcale nie utrudnia mi już spania w nocy.
__________________
...mówi się "trudno" i płynie się dalej..

27.11.2009 - pierwsza randka
02.08.2012 - nasz ślub
25.03.2013 - me + you = Sławek
czarny flamaster jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 09:31   #1220
nestelle
Zakorzenienie
 
Avatar nestelle
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Sunshine833 Pokaż wiadomość

ja do dunga dunga nie mogę się przemóc...
... bunga-bunga ....
Cytat:
Napisane przez Tajgusia Pokaż wiadomość
Co do próby wywołania porodu to podobno dobrze działają: długie spacery, ciepłe kąpiele i picie naparu z liści malin Ja jednak nie stosuję tych metod bo niby chciałabym rodzić ale jednak nie bo mam stracha
Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość
Hehe, dzialaja albo i nie
Natura wie swoje, juz do takich wniosków dochodzę.
zgadzam się , ja co prawda cały dzień ostro "latałam " w ciąży ,ale naparów ,wiesiołków i innych metod nie stosowałam i każda ciąża w wyznaczonym terminie się kończyła .....
Cytat:
Napisane przez Chanel_Coco Pokaż wiadomość
Wszyscy dookoła radzą mi żebym na noc podała MM. I nie wiem czy dziś przy kolejnej pobudce nie spróbuję.
Mam dużo pokarmu, ale może jakieś kiepskie to moje mleko i on jest ciągle głodny, dlatego budzi się co chwila w nocy na karmienie. Zresztą w dzień też nie jest jakiś mega spokojny...nie śpi jakoś bardzo dużo. Ale w dzień to mogę go przystawiać co chwila, a w nocy chciałabym się choć trochę przespać.
Powiedzcie mi co zrobiłybyście na moim miejscu. Wacham się z tym mm, ale może warto choć raz spróbować

A tak poza tym, kiepsko się czuję, wczoraj złapało mnie jakieś choróbsko, przyjechaliśmy od mamy, zmierzyłam sobie temp i 38,5 za 3 godziny 39,3 wszystko mnie bolało, gardło ciasne, węzły powiększone, koszmar! W nocy dreszcze, do tego mały niespokojny, mąż na szczęście mi go podawał do karmienia i zajmował się jak nie mógł zasnąć.
Zażyłam ibuprofen(to można podczas karmienia) nad ranem i trochę ulżyło, nie wychodziłam z łóżka pół dnia i jest znacznie lepiej. Mam nadzieje że mi przejdzie, bo jak nie to jutro teściowa bańki postawi, bo z lekarstw to nie mam za wiele co wziąć, jedynie paracetamol i ten ibuprofen.
Do tego wszystkiego schizuję żeby małego nie zarazić...
ehh...wiem marudzę, ale jakiś taki dzień mam dziś kiepski.
No nic. To chyba napisałam wszystko, co miałam napisać. Dobranoc kochane.
wszędzie piszą i mówią,ze nie ma kiepsakiego mleka ....
moze taka natura maleństwa,że czesto chce a potem sie unormuje ....
dodatkowo jak karmisz swoim mlekiem to ochraniasz maleństwo przed chorobami i mała szansa abyś je zaraziła.......

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekkk21 Pokaż wiadomość
A u nas dalej nierozowo. Walczymy z waga synka ze szpitala wyszedł z waga 3500, w tamtym tygodniu poloznej wyszlo 3425 ale plakal i wiercil sie wiec zwazyla jeszcze raz tylko w ciuchach i po odjęciu wagi ciuchow wyszlo 3700 a wczoraj znowu Przyszla i pokazalo sie 3560 do konca nie wierzę tej jej wadze ale tak czy siak po 3,5 tyg. Powinien więcej przybrać karmie tylko piersia,pokarmu chyba mam dużo skoro budze sie z mokra koszulka a jak karmie jednym cycem to z drugiego samo leci... Nie wiem juz sama co sie dzieje,idzie zwariowac sutki mam tak zmasakrowane ze aż leci krew. Od 2 dni karmie w nakladkach bo wylam z bolu nie tylko przy przystawianiu ale przez cale karmienie :/ polozna mi tylko miesza w glowie bo raz mówi ze ladnie je, raz ze to len i sie tylko bawi i jest glodny. Lekarz z kolei powiedział,ze jakby był glodny to na pewno by plakal a nie był taki spokojniutki. Mam dola ze nie potrafie wykarmic własnego dziecka, choć z drugiej strony przecież je, ulewa mu sie przecież nie z powietrza... Moze mam ten pokarm jakis do dupy... Dzis idziemy drugi raz do lekarza,ostatnio powiedział ze nie widzi nic niepokojącego, ale polozna kazala isc jeszcze raz i jak cos to do szpitala maly jest chudy jak patyk

---------- Dopisano o 07:05 ---------- Poprzedni post napisano o 07:02 ----------

Ale wydaje mi sie ze na długość troche urosl bo spioszki w które ubralismy go po wyjściu ze szpitala zrobily sie jakies napięte. Strasznie sie o niego boje aha polozna wypatrzyla jeszcze plesniawki w buzi
współczuje rozterek- mieszają w glowie takie rozbiezne opinie a człowiek nie ma pojecia co robic ????
ale mi sie wydaje ze jak dziecko głodne to cała okolica by słyszała bo przeciez dla takiego malenstwa to najwazniejsza potrzeba......
Mój Roszek akurat duzo przybiera ale zupełnie po nim nie widać - jest szczupły ,nie ma "pulojdów",połozna mówi ze w długośc mu idzie ....
Cytat:
Napisane przez oliwka__ Pokaż wiadomość
Dziewczyny proszę napiszcie mi bo jak możecie ile opakowań pieluszek wam poszło chodzi o te 1 kupiłam z pampersa po 43 sztuki new born wystarczy czy dokupić opakowanie co by nie latać ?
ja 1 pake bo potem mimo tego ze pieluchy były rozmiarem dobre to wszystko zaczęło przelatywać a jak kupiłam rozmiar 2 to pomimo ze za duze troche (musze przylepiec na przylepiec nakładac ) to jest ok .
Ja wole nie robic zapasów.... bo co to za problem podlecieć do sklepu?
__________________
J . N . R
nestelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 09:35   #1221
Moderna
Zakorzenienie
 
Avatar Moderna
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Dzien dobry

zaczynamy 39 tydzien, od dzisiaj rowno 14 dni do porodu

a ja juz dostaje chopla, chcialabym jak najszybciej urodzic
nawet moja psychika zaczyna sobie wmawiac, ze to juz niedlugo..
wczoraj bylam u poloznej, niby skurczy na KTG brak, ale brzuch mocno sie napinal dochodzac moemntami do wartosci 60-80 i dosc dlugo sie utrzymywal na tym poziomie.., wiec cos sie juz dzieje, nie sa to skurcze, ale cos tam idzie do przodu..

wczoraj poznym popoludniem myslalam, ze sie cos ruszylo i mam skurcze. ale byl to falszywy alarm, po 2 godzinach wrocilo do normy - prawdopodobnie byly to te skurcze przepowiadajace (czy obnizajace? - nie wiem, jaka nazwe maja w jezyku polskim)..

moja polozna twierdzi, ze skurczy nie przegapie, ze bede wiedziala, ze to TO... ale jakos nie wiem..



a jak u Was zaczely sie skurcze? mozecie je opisac?
__________________
Moja dziewczynka
Moderna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 09:35   #1222
joanna200
Rozeznanie
 
Avatar joanna200
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 951
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Dzień dobry..

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość

traktowalam TO jako pierwsza porazke wychowawcza. kilka osob mnie na szczescie wyprostowalo (m. in. polozna, pediatra). tylko moja matka po mnie jedzie...
daj spokój, ja mam takie do tego podejście.. jak dziecko potrzebuje to ok, można później bardzo szybko oduczyć..

Chanel_Coco ja bym spróbowała, mój na cycu w nocy marudził non stop i budził się co chwilę, byłam niewyspana i zdenerwowana bo nie wiedziałam o co chodzi.. odkąd podaję na noc MM mały śpi najpierw po 4-5 godzin, po pobudce znów MM i śpi 3 do 4 godzin, ja jestem wyspana i dziecko nie płacze.. ale nie namawiam, każdy robi jak uważa..

dziś mieliśmy trochę gorzej w nocy.. od 2 do rana mały płakał non stop, ani mleka, ani cyca, ani spać, ani leżeć no meksyk, padł nad ranem ze zmęczenia, a ja odespałam chwilkę bo nie miałam siły oka otworzyć.. a na dodatek ta wkurzająca zima powróciła!! Aaaaaa.. jak patrzę za okno to mi słabo..

a teraz czekamy na położną..
__________________

joanna200 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 09:50   #1223
nestelle
Zakorzenienie
 
Avatar nestelle
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Moderna Pokaż wiadomość

a jak u Was zaczely sie skurcze? mozecie je opisac?
u mnie nagle - jako ostry ból brzucha ,regularny ...

na prawde -nie idzie pomylić albo przegapić
__________________
J . N . R
nestelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 09:58   #1224
misiulka06
Rozeznanie
 
Avatar misiulka06
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 632
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

witam się w ten wiosenny ale śnieżny dzień...
misiulka06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 10:01   #1225
eluśka87
Zakorzenienie
 
Avatar eluśka87
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 105
GG do eluśka87
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Witam,

mój mały buszował pół nocy w brzuszku.. tak do 3, 4 w nocy sobie si ę wiercił i wypinał, swędział mnie brzuch (pewnie na rozstępy lub na włosy nie wiem jak to jest ) właśnie szykujemy się na wizytę więc napiszę coś później, mamy z tż parę spraw do załatwienia.

Trzymam kciuki za wizyty dzisiejsze i wszystkie zaplanowane i nie zaplanowane sytuacje

U mnie biało, jakby zima się rozkręcała uhh i na - nieźle...

Moderna dołączam się do pytania o skurcze opiszcie mniej więcej... czy ból krzyża też może być oznaką jakąś.. i czy bóle okresowe mocniejsze oznaczają te skurcze właściwe?? lekkie i średnio lekkie miałam...

Ciekawe co tam usg i ktg pokażą dzisiaj..

Buziaki i miłego dzionka..
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...
PAWEŁEK
12.04.2013 R.
eluśka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 10:03   #1226
Sorceresss
Wtajemniczenie
 
Avatar Sorceresss
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 935
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Witajcie!

Oj widzę, że nie tylko ja miałam nockę nieciekawą...
Mały obudził się o 5, dałam mu jeść, TŻ przebrał go jak zrobił kupkę po jedzeniu i polożyliśmy go spać dalej (to się pochwalę, że dzidziuś śpi tylko w swoim łóżeczku... może 2 razy spał na brzuchu na naszym łóżku w dzień)... i tak do 7 mały jęczał, stękał, płakał... nic nie pomagało... po 7 spojrzałam w pieluche - o matko! cała zakichana kupą! wypłynęło na pleckach... jakiś koszmar! Chyba rzeczywiście pójdę za radą Nestelle i kupię większy rozmiar... tylko czy przy nóżkach się nie wyleje?
Po kąpieli i jedzonku Filip padł, a ja już nie mogłam usnąć i mam nerwę

Powodzenia na badaniach dzisiaj... niech moc KTG będzie z Wami
No i brawo za kolejne tygodnie!!!

Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość
Co do wagi, to szczególnie pod koniec ciąży przy szacowaniu wagi dziecka możliwe sa odchylenia o 500g w obie strony
ja zawsze liczyłam, że u mnie to +-500g będzie zawsze - 500g
W poniedziałek mi mój lekarz oszacował synka na 3500, a urodziłam w czwartek 3600 więc skubanemu można ufać

Cytat:
Napisane przez Chanel_Coco Pokaż wiadomość
A tak poza tym, kiepsko się czuję, wczoraj złapało mnie jakieś choróbsko, przyjechaliśmy od mamy, zmierzyłam sobie temp i 38,5 za 3 godziny 39,3 wszystko mnie bolało, gardło ciasne, węzły powiększone, koszmar! W nocy dreszcze, do tego mały niespokojny, mąż na szczęście mi go podawał do karmienia i zajmował się jak nie mógł zasnąć.
Zażyłam ibuprofen(to można podczas karmienia) nad ranem i trochę ulżyło, nie wychodziłam z łóżka pół dnia i jest znacznie lepiej. Mam nadzieje że mi przejdzie, bo jak nie to jutro teściowa bańki postawi, bo z lekarstw to nie mam za wiele co wziąć, jedynie paracetamol i ten ibuprofen.
Do tego wszystkiego schizuję żeby małego nie zarazić...
ehh...wiem marudzę, ale jakiś taki dzień mam dziś kiepski.
No nic. To chyba napisałam wszystko, co miałam napisać. Dobranoc kochane.
Przede wszystkim zdrówka!

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
obejrzałabym Grę o Tron
ale nie mam HBO
Ja jak Oliwka, zawsze ryczę w kościele na obcych chrztach... Na ślubach też... Bałam się, że u siebie się rozkleję i będę szlochać całą mszę (tak samo jak na błogosławieństwie), a tymczasem musiałam świadkową uspakajać bo płakała i płakała... a my z TŻ uśmiechy na buzi i relaks

Ja nie mam telewizora w domu więc HBO tym bardziej
Co do filmu - pierwszy odcinek 3 sezonu można oglądnąć tu: http://www.hbogo.pl/#/Media/1c7e1c7b...a-1475a11a55ae


Cytat:
Napisane przez kwiatuszekkk21 Pokaż wiadomość
A u nas dalej nierozowo. Walczymy z waga synka ze szpitala wyszedł z waga 3500, w tamtym tygodniu poloznej wyszlo 3425 ale plakal i wiercil sie wiec zwazyla jeszcze raz tylko w ciuchach i po odjęciu wagi ciuchow wyszlo 3700 a wczoraj znowu Przyszla i pokazalo sie 3560 do konca nie wierzę tej jej wadze ale tak czy siak po 3,5 tyg. Powinien więcej przybrać karmie tylko piersia,pokarmu chyba mam dużo skoro budze sie z mokra koszulka a jak karmie jednym cycem to z drugiego samo leci... Nie wiem juz sama co sie dzieje,idzie zwariowac sutki mam tak zmasakrowane ze aż leci krew. Od 2 dni karmie w nakladkach bo wylam z bolu nie tylko przy przystawianiu ale przez cale karmienie :/ polozna mi tylko miesza w glowie bo raz mówi ze ladnie je, raz ze to len i sie tylko bawi i jest glodny. Lekarz z kolei powiedział,ze jakby był glodny to na pewno by plakal a nie był taki spokojniutki. Mam dola ze nie potrafie wykarmic własnego dziecka, choć z drugiej strony przecież je, ulewa mu sie przecież nie z powietrza... Moze mam ten pokarm jakis do dupy... Dzis idziemy drugi raz do lekarza,ostatnio powiedział ze nie widzi nic niepokojącego, ale polozna kazala isc jeszcze raz i jak cos to do szpitala maly jest chudy jak patyk
A co do wagi malucha - moim zdaniem zważyć w przychodni... albo pozyczyć wagę (są takie, ze jak dziecko się wierci i rusza to i tak wyważą malucha). Miałam podobny problem: mały jadł, spał grzecznie, miał pękaty brzuszek, czasem ulewał albo nawet rzygnął z przejedzenia... a w tydzień waga nie urosła. A był to tydzień z bolącymi, krwawiącymi sutkami... Teraz moje piersi powoli (bardzo powoli) wracają do życia, a Filip w kolejny tydzień przytył 300g! Lekarz stwierdził, że dzieciaki tak mają - bywa, że stoją w miejscu a potem wielki skok wagi.... ale dopóki tego skoku nie widziałam myślałam, że się potnę i rzucę to karmienie piersią raz na zawsze!

Cytat:
Napisane przez oliwka__ Pokaż wiadomość

Dziewczyny proszę napiszcie mi bo jak możecie ile opakowań pieluszek wam poszło chodzi o te 1 kupiłam z pampersa po 43 sztuki new born wystarczy czy dokupić opakowanie co by nie latać ?
Mnie paczka bella happy 1 - 42 sztuki idą średnio w tydzień...
__________________
Filipek http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kzgx6wyof.png
Pchełka http://www.suwaczki.com/tickers/gg64zbmh53p3ubj5.png

"Szanse jedne na milion spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć"
Terry Pratchett

Edytowane przez Sorceresss
Czas edycji: 2013-04-03 o 10:04
Sorceresss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 10:10   #1227
czarny flamaster
Zadomowienie
 
Avatar czarny flamaster
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ze swojego pokoju
Wiadomości: 1 116
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Co do skurczy, to mnie na szczęście ominęły te z krzyża. Miałam za to wrażenie jakbym czuła całą macicę, ból podobny trochę do tego menstruacyjnego, ale taki dość tępy. Nie można go przeoczyć, bo gdy się pojawia od razu skupiasz się na nim.

Ech, mały marudny jest jakoś. TŻ zadzwonił, ale tylko doprowadził mnie do łez. Baby blues ciąg dalszy jak widać...
__________________
...mówi się "trudno" i płynie się dalej..

27.11.2009 - pierwsza randka
02.08.2012 - nasz ślub
25.03.2013 - me + you = Sławek
czarny flamaster jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 10:17   #1228
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekkk21 Pokaż wiadomość
Walczymy z waga synka
nie poddawaj się. twoje mleko na pewno nie jest za "chude". jak maly ciagnie, to trzeba powalczyc. trudne to wszystko jak diablow 1000...

Cytat:
Napisane przez oliwka__ Pokaż wiadomość


Dziewczyny proszę napiszcie mi bo jak możecie ile opakowań pieluszek wam poszło chodzi o te 1 kupiłam z pampersa po 43 sztuki new born wystarczy czy dokupić opakowanie co by nie latać ?
wszystko zalezy od wagi dziecka... my caly czas jedziemy na 1.

Cytat:
Napisane przez joanna200 Pokaż wiadomość
a na dodatek ta wkurzająca zima powróciła!!
mnie tez slabo. sniezyca, jakiej w styczniu nie bylo...

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Cytat:
Napisane przez czarny flamaster Pokaż wiadomość
a przed 23 mąż oznajmia, że idzie spać. Ja małe wtf?!, bo sorry, ale też bym chciała się położyć, a ten zostawia mnie z dzieckiem na rękach, włączonym telewizorem i radź sobie kobieto.
no ja uwazam ze chłop też człowiek. pisałaś że bardzo Ci pomaga. widocznie też był zmęczony...

Cytat:
Napisane przez Sorceresss Pokaż wiadomość
myślałam, że się potnę i rzucę to karmienie piersią raz na zawsze!
i dlatego mysle ze nie trzeba tracic wiary w wlasną pierś.
odkad mamy wage w domu też jestem spokojniejsza. jakos nie widze przyrostu wagi... a tak - czarno na bialym
i tez sa dni kiedy maly idzie jak burza, potem zastoj wagowy.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 10:18   #1229
monicca1989
Zakorzenienie
 
Avatar monicca1989
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 640
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
Dziś mąż poszedł na 3 zmianę, więc zostałam na wieczór i pół nocy sama z moją dwójką
Pierwszy raz musiałam ogarnąć sama dzieciaki, wykąpać i położyć spać.
Na szczęście Michaś już zasnął i śpi w huśtawce (mój sposób na ukołysanie go do snu), Julka wykąpana, w łóżku czyta sobie (po swojemu) bajki
Ja już w piżamce, łóżko rozścielone. Czekam aż Jula zaśnie i też idę spać
Uffff pierwszy dzień za nami

Ja pierwszy raz zostanę sama z Filipkiem od poniedziałku bo TŻ wraca do pracy, mam nadzieję, że jakoś sobie poradzę bo teraz naprawdę dużo mi pomaga.

Cytat:
Napisane przez Sorceresss Pokaż wiadomość
Tak na marginesie przypomniało mi się, że na IP oszacowali wagę Filipa na 3200... 5 godzin później urodził się z 3600
U mnie było podobnie na usg w szpitalu Filip miał ważyć 2600 a urodził się 3080.
monicca1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 10:20   #1230
corka_rosy
Wtajemniczenie
 
Avatar corka_rosy
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: dom-niedom
Wiadomości: 2 492
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Hejka!

Strippi - bardzo udane chrzciny. Ja też się martwię, że nasz będzie sie darł całą mszę (ja właśnie tak zrobiłam, moja Mama do tej pory to wspomina jako traumę )

Kwiatuszek - trzymam kciuki za wagę Synka.

Maria - oby się już ruszyło!

Cytat:
Napisane przez eluśka87 Pokaż wiadomość
Mam pytanko czy lekarz może w 39 tygodniu skończonym wysłać na cc jeżeli dziecko jest duże.. tak teraz myślę o tym o czym mówił mi gin, ze jak dziecko bedzie bardzo duze to w 39 tc zaplanujemy cc... dziwne, moj maluszek ważył ostatnio ok. 3700g wiec mysle, ze obecnie mogl dobic do 3900 g czy 4 kg... ale juz sama sie pogubilam..
Z tego co wiem, to waga powyżej 4500 kwalifikuje do cc.
__________________
zgodnie z planem, zgodnie z logika, zgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami,
zgodnie z Biblią, Koranem, Torą i komiksami


21.04.2013.

Edytowane przez corka_rosy
Czas edycji: 2013-04-03 o 10:23
corka_rosy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.