Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. III

[Aaamelkaa]

Napisane przez policzanka

Dobra lece.Musze isc do szpitala odwolac wizyte u endo.Nie chce mi sie...najchetniej to ja bym wogole z domu nie wychodzila..mam nadzieje ze jak sie zrobi cieplej to to sie zmieni..

Mam do samo, przez tą pogodę to nic mi się nie chce, łazienka czeka z sprzątaniem, pieczywo się kończy i przydałoby się wyjść do sklepu,a tu ciągle śnieg pada leże pod kołderką i tak mi dobrze
Wiosno , gdzie jesteś ?

[kaska87]

Napisane przez LaLoca

Ale pędzicie! Nadrobiłam Was tak pobieżnie, ale ze wzgl. zdrowotnych nie mogę długo siedzieć. Znowu dzisiaj plamiłam rano Trzymajcie za nas kciuki. Dzisiaj wizyta i mam nadzieje dowiem się przyczyny i przede wszystkim, że z dzidzią jest ok i nie wyśle nas do szpitala strasznie się boję i martwię mam nadzieje, że dzidziusiowi nic nie grozi. Przecież już jest takie duże ;(

nie martw się na zapas może masz jakiegoś krwiaka

Napisane przez dirtymagic85

Cześć mamuśki Widzę, że wy się nieźle rozpisujecie tak przedpołudniową porą zawsze, potem siedzę i nadrabiam, bo ja zanim wstanę z wyrka, zanim zjem powoli śniadanko i zanim poogarniam mieszkanie to mi pół dnia mija i tak pojawiam się najwcześniej koło 13....
Karolson co do upadku, to zaliczyłam na samym początku pamiętam ,jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży, pamiętam szłam z mężem do znajomych i on pośliznął się na lodzie, mnie złapał i ja też poleciałam, na szczęście nie na brzuch, ale zdziwiła mnie wtedy moja reakcja pamiętam, rozbeczałam się w sekundę jak małe dziecko, aż sama byłam w szoku, ale się poryczałam. Od tamtej pory potrafię beczeć z takich powodów, co by mi do głowy wcześniej nie przyszło
A wczoraj mój facet tak mnie załatwił, ja szykowałam obiad jak w transie a on mnie zaszedł od tyłu i cmoknął w szyję, ale ja się tego nie spodziewałam, no tak się wystraszyłam masakrycznie, że mi się słabo zrobiło momentalnie i wylądowałam przestraszona na podłodze....szkoda mi dzidziusia, bo pewnie też się przestraszyło, tak znienacka Opieprz stulecia dostał, że jak coś robię ma mnie nie zaczepiać, ehhh....

niedobry ale mnie teraz też łatwiej nastraszyć

[Aaamelkaa]

Napisane przez LaLoca

Ale pędzicie! Nadrobiłam Was tak pobieżnie, ale ze wzgl. zdrowotnych nie mogę długo siedzieć. Znowu dzisiaj plamiłam rano Trzymajcie za nas kciuki. Dzisiaj wizyta i mam nadzieje dowiem się przyczyny i przede wszystkim, że z dzidzią jest ok i nie wyśle nas do szpitala strasznie się boję i martwię mam nadzieje, że dzidziusiowi nic nie grozi. Przecież już jest takie duże ;(

trzymam mocno kciuki, nie przemęczaj się
o której masz wizytę ?

[maharet1092]

Napisane przez bojatoja

Jaki ładny brzusio
Ja robiłam sobie zdjęcia w 14t i później w 17t i różnica jest. Mam teraz tak jakby bardziej szpiczasty

To mój wcześniejszy miał 11 tygodni i 1 dzień i był taki łagodnie wypukły.A ten widzę już wyraźniejszy i taki bardziej "do dołu".

[tancerka212]

Napisane przez policzanka

A teraz pytanie z innej beczki.Ma ktoras z Was moze taki kosz na bielizne?Zastanawiam sie czy on nie rdzewieje...Musze wymienic kosz gdyz moj kiedys pomalowałam biala farba i teraz sie strasznie sypie...
http://allegro.pl/kosz-na-bielizne-p...141618278.html

ja nie mam takiego kosza na bieliznę ale mam taki kosz na śmieci i może nie tyle co rdzewieje to takie dziwne kroki się na nim i plamki pojawiaja od dotykania paluchami, od kropelek wody którymi się chlapnie coś w łazience... nie idzie tego domyć ani wypolerować nijak i tak mnie to wkurza że masakra a kosz na pranie mam z Home&You na wyprzedaży kupiłam taki wielki i prześliczny za chyba 99zł i jest taki ładniutki że po 3 latach wciąż się nim zachwycam i kupiłabym taki sam jeszcze raz

Napisane przez maharet1092

A oto mój brzuchol.15 tygodni i 5 dni

śliczniutki zgrabniutki i okrąglutki kiedy mój taki będzie- narazie to wygląda jak oponka po zimie hahaha bo rośnie tak na dole a nie tak równomiernie od pepka jak piłeczka

[87czarna]

LaLoca Będzie dobrze!!! Daj znać jak będziesz coś wiedziała,trzymam kciuki za dobre wieści

[papalinka83]

Napisane przez LaLoca

Ale pędzicie! Nadrobiłam Was tak pobieżnie, ale ze wzgl. zdrowotnych nie mogę długo siedzieć. Znowu dzisiaj plamiłam rano Trzymajcie za nas kciuki. Dzisiaj wizyta i mam nadzieje dowiem się przyczyny i przede wszystkim, że z dzidzią jest ok i nie wyśle nas do szpitala strasznie się boję i martwię mam nadzieje, że dzidziusiowi nic nie grozi. Przecież już jest takie duże ;(

Nie martw się, na pewno będzie dobrze. Trzymam kciuki

[Fikusek82]

Napisane przez shure

Moze wy mi powiecie bo ja juz sama niewiem...
Jak bylam w szpitalu to zakazywali wrecz nam siedzenia skrzyznie bo niby naciagaja sie miesnie macicy i latwiej przez to o jakies nieszczescie. A ja jak glupia sie wyginam skrecam ta kulochy zadzieram gdzie sie da ... ale nie jest tak wygodnie jak skrzyznie.
Moze wam cos ktos mowil czy faktycznie to prawda czy wymysly...

Całą pierwszą ciążę przesiedziałam po turecku jak to się mówi i w innych tego typu pozach, bo ja tak po prostu lubię i inaczej nie potrafię, nic się nie stało ale każda ciąża jest inna więc nie będę doradzać

[daohar]

Napisane przez LaLoca

Ale pędzicie! Nadrobiłam Was tak pobieżnie, ale ze wzgl. zdrowotnych nie mogę długo siedzieć. Znowu dzisiaj plamiłam rano Trzymajcie za nas kciuki. Dzisiaj wizyta i mam nadzieje dowiem się przyczyny i przede wszystkim, że z dzidzią jest ok i nie wyśle nas do szpitala strasznie się boję i martwię mam nadzieje, że dzidziusiowi nic nie grozi. Przecież już jest takie duże ;(

na pewno bedzie wszystko dobrze trzymamy kciuki

Napisane przez bojatoja

Pierwsze co mi przyszło na myśl to magnez z witaminą b6. Ale później doczytałam, że to coś jest na 'O' więc moja propozycja odpada

a może kwasy omega?

[papalinka83]

Napisane przez Fikusek82

Całą pierwszą ciążę przesiedziałam po turecku jak to się mówi i w innych tego typu pozach, bo ja tak po prostu lubię i inaczej nie potrafię, nic się nie stało ale każda ciąża jest inna więc nie będę doradzać

Ja też siedzę po turecku, całe życie tak siedzę, nie wiedziałam, że to ma jakiś wpływ na ciążę...

[dirtymagic85]

Napisane przez LaLoca

Ale pędzicie! Nadrobiłam Was tak pobieżnie, ale ze wzgl. zdrowotnych nie mogę długo siedzieć. Znowu dzisiaj plamiłam rano Trzymajcie za nas kciuki. Dzisiaj wizyta i mam nadzieje dowiem się przyczyny i przede wszystkim, że z dzidzią jest ok i nie wyśle nas do szpitala strasznie się boję i martwię mam nadzieje, że dzidziusiowi nic nie grozi. Przecież już jest takie duże ;(

Kochana trzymam kciuki, a ty daj znać możliwie jak najaszybciej po wizycie jak sytuacja. Głowa do góry

[brooter]

Napisane przez LaLoca

Ale pędzicie! Nadrobiłam Was tak pobieżnie, ale ze wzgl. zdrowotnych nie mogę długo siedzieć. Znowu dzisiaj plamiłam rano Trzymajcie za nas kciuki. Dzisiaj wizyta i mam nadzieje dowiem się przyczyny i przede wszystkim, że z dzidzią jest ok i nie wyśle nas do szpitala strasznie się boję i martwię mam nadzieje, że dzidziusiowi nic nie grozi. Przecież już jest takie duże ;(

ja równiez trzymam mocno kciuki
odezwij sie koniecznie pozniej chociaz nie watpie ze jest wszystko w jak najlepszym porzadku!

[Aaamelkaa]

Napisane przez daohar

a może kwasy omega?

Tak dziękuje
w ciąży dużo rzeczy zapominam zawsze miałam dopięte na ostatni guzik a teraz często zapominam , zbudynienie dobrze że na L4 jestem, bo w banku to jeszcze nie daj Boże bym coś pomyliła i zrobiła przelew nie na te konto lub zdebetowała komuś rachunek

[passion80]

Napisane przez LaLoca

Ale pędzicie! Nadrobiłam Was tak pobieżnie, ale ze wzgl. zdrowotnych nie mogę długo siedzieć. Znowu dzisiaj plamiłam rano Trzymajcie za nas kciuki. Dzisiaj wizyta i mam nadzieje dowiem się przyczyny i przede wszystkim, że z dzidzią jest ok i nie wyśle nas do szpitala strasznie się boję i martwię mam nadzieje, że dzidziusiowi nic nie grozi. Przecież już jest takie duże ;(

trzymaj się ciepło dobrze, że już dzisiaj wizyta, masz możliwośc leżenia?
ja dzisiaj też w domu

Maharet, super masz figurę

[dirtymagic85]

Dziewczyny ratunkuuu!! Tak mi twarz wysyfiło, że szok, ja nigdy tyle wyprysków nie miałam co teraz!! Też wam się tak cera popsuła w ciąży???

[daohar]

Napisane przez Aaamelkaa

Tak dziękuje
w ciąży dużo rzeczy zapominam zawsze miałam dopięte na ostatni guzik a teraz często zapominam , zbudynienie dobrze że na L4 jestem, bo w banku to jeszcze nie daj Boże bym coś pomyliła i zrobiła przelew nie na te konto lub zdebetowała komuś rachunek

ja gdyby mąż nie pożyczał mi mózgu(wchodzi na wizyty ze mną) to bym połowy nie pamiętała

[ewuszkaaa]

LaLoca

tancerka, daj znać jak po usg?

Napisane przez daohar

a może kwasy omega?

Na pewno Ja znalazłam tran dla ciężarnych i dzieci - Mollers Baby , niby do picia, ale smak jest ok.

Femibion 2 ma tabletki z witaminami i kapsułki z DHA (nienasycone kwasy tłuszczowe), ale przejrzałam skład i wyszło mi, że lepszy w składzie jest Femibion Natal Classic + tran osobno.

[brooter]

Napisane przez dirtymagic85

Dziewczyny ratunkuuu!! Tak mi twarz wysyfiło, że szok, ja nigdy tyle wyprysków nie miałam co teraz!! Też wam się tak cera popsuła w ciąży???

też.. szczególnie w tzw strefie T czyli na czole, nosie i brodzie.. ale juz od jakiegos czasu stosuje te Trzy Kroki Clinique i nie zaminie juz na nic innego- jestem meeeega zadowolona i widac poprawe w wygladzie cery!

[katee86]

LaLoca kciuki zacisnięte

Napisane przez tancerka212

ja nie mam takiego kosza na bieliznę ale mam taki kosz na śmieci i może nie tyle co rdzewieje to takie dziwne kroki się na nim i plamki pojawiaja od dotykania paluchami, od kropelek wody którymi się chlapnie coś w łazience... nie idzie tego domyć ani wypolerować nijak i tak mnie to wkurza że masakra a kosz na pranie mam z Home&You na wyprzedaży kupiłam taki wielki i prześliczny za chyba 99zł i jest taki ładniutki że po 3 latach wciąż się nim zachwycam i kupiłabym taki sam jeszcze raz


śliczniutki zgrabniutki i okrąglutki kiedy mój taki będzie- narazie to wygląda jak oponka po zimie hahaha bo rośnie tak na dole a nie tak równomiernie od pepka jak piłeczka

To tak jak mój, po prostu sadło mi wywaliło (nawet nie sądziłam że aż tyle go mam). Też chce taki krąglutki i zgrabny brzuszek. Ja jak swój dotykam ręką to cała mi się zapada w tym mięciutkim sadełku

[bojatoja]

Napisane przez dirtymagic85

Dziewczyny ratunkuuu!! Tak mi twarz wysyfiło, że szok, ja nigdy tyle wyprysków nie miałam co teraz!! Też wam się tak cera popsuła w ciąży???

Współczuje. Mnie na szczęście nie popsuła się cera. Mogłabym powiedzieć, że się poprawiła.
Raczej nic nie da się zrobić z tą cerą teraz, w ciąży.
Ja za to jestem blada jak trup. Może za niedługo słońce wyjdzie i coś mnie opali, bo moje podkłady są teraz dla mnie za ciemne, a nie chce kupować nowych.

[ewuszkaaa]

Napisane przez daohar

ja gdyby mąż nie pożyczał mi mózgu(wchodzi na wizyty ze mną) to bym połowy nie pamiętała

Ja wchodzę z notesem, w którym tydzień wcześniej zaczynam spisywać pytania i potem je zadaje z kartki i zapisuje odpowiedzi

[Aaamelkaa]

Napisane przez ewuszkaaa

Ja wchodzę z notesem, w którym tydzień wcześniej zaczynam spisywać pytania i potem je zadaje z kartki i zapisuje odpowiedzi

Też tak będę robić

[tancerka212]

LaLoca trzymam mocno kciuki żeby wszystko było z dzidzią ok
i w ogóle trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty bo pojawiły się głosy że ktos jest niezauważany- otóż myślę że każdy jest zauważany ale nie każdy jest komentowany bo przy takiej ilości odpowiedzieć na każdego posta hehehe to byśmy wątek 5000 postów w 2 dni kończyły

Napisane przez Aaamelkaa

Tak dziękuje
w ciąży dużo rzeczy zapominam zawsze miałam dopięte na ostatni guzik a teraz często zapominam , zbudynienie dobrze że na L4 jestem, bo w banku to jeszcze nie daj Boże bym coś pomyliła i zrobiła przelew nie na te konto lub zdebetowała komuś rachunek

ja tak samo mam kłopoty z mysleniem dzisiaj w pracy musiałam 30zł dołożyć z własnej kieszeni bo nie wiem jakim cudem mi się coś nie zgadza... może się za tydzień doliczę a może po prostu mózg mi się skurczył jak to było zapowiadane że tak się w ciąży dzieje
w ogóle mąż mi mówi że coś jest dajmy na to "po prawej stronie" a ja szukam po lewej bo jakoś komunikatów jasnych i prostych juz nie potrafię odczytać nawet mój czas w pracy ewidentnie dobiega końca bo inaczej firmę z torbami puszczę- albo siebię

Napisane przez dirtymagic85

Dziewczyny ratunkuuu!! Tak mi twarz wysyfiło, że szok, ja nigdy tyle wyprysków nie miałam co teraz!! Też wam się tak cera popsuła w ciąży???

masakra... ja to byłam w pryszczach od twarzy, przez szyję, po dekolt az po same plecy teraz widzę że wszystko powoli schodzi ale przebarwienia zostają więc pewnie trzeba będzie becikowe przeznaczyć na ścieranie przebarwien u kosmetyczki

[daohar]

Napisane przez dirtymagic85

Dziewczyny ratunkuuu!! Tak mi twarz wysyfiło, że szok, ja nigdy tyle wyprysków nie miałam co teraz!! Też wam się tak cera popsuła w ciąży???

popsuła najgorsze, że zawsze mi się długo niespodzianki leczyły i oprócz nowych mam jeszcze czerwone plamki po niezaleczonych...próbuje kolagenem, ale narazie mogę powiedzieć tylko że skóra głównie napięta i gładsza, a rozstępy nie różowe, a pomarańczowe? nie wiem czy to dobrze, nigdy rozstępów nie miałam

[ja-ika]

Napisane przez brooter

Dziewczyny, a wytłumaczycie mi funkcje tzw. kosza Mojżeszowego?
Czy on jest normalnie zamiast łóżeczka na początku czy coś więcej?

Moja bratowa ma, bardzo ładnie to wygląda. Nadaje się na pierwsze miesiące, w zależności od długości dziecka i od tego czy się już podnosi do siadania Zajmuje mało miejsca, łatwo go przenosić, także jak najbardziej na początku się nadaje zamiast łóżeczka.

Ależ mam stresa jutro mój syn pisze test szóstoklasisty i zaraz po nim jedziemy do szpitala, w piątek ma operację na nogę. Przez to wszystko tak mnie zablokowało, że kilka razy byłam w kibelku i nic a czuję się strasznie napompowana

[dirtymagic85]

Napisane przez bojatoja

Współczuje. Mnie na szczęście nie popsuła się cera. Mogłabym powiedzieć, że się poprawiła.
Raczej nic nie da się zrobić z tą cerą teraz, w ciąży.
Ja za to jestem blada jak trup. Może za niedługo słońce wyjdzie i coś mnie opali, bo moje podkłady są teraz dla mnie za ciemne, a nie chce kupować nowych.

A to, że jestem blada jak rodzina Adamsów to też ból, nie mogę się słoneczka doczekać. Będę siedzieć na balkonie, grzać buźkę i brzuszek, może jakieś przebarwienia na skórze nie powyskakują, jak to słyszałam, że się w ciąży zdarza

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez tancerka212

LaLoca trzymam mocno kciuki żeby wszystko było z dzidzią ok
i w ogóle trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty bo pojawiły się głosy że ktos jest niezauważany- otóż myślę że każdy jest zauważany ale nie każdy jest komentowany bo przy takiej ilości odpowiedzieć na każdego posta hehehe to byśmy wątek 5000 postów w 2 dni kończyły


ja tak samo mam kłopoty z mysleniem dzisiaj w pracy musiałam 30zł dołożyć z własnej kieszeni bo nie wiem jakim cudem mi się coś nie zgadza... może się za tydzień doliczę a może po prostu mózg mi się skurczył jak to było zapowiadane że tak się w ciąży dzieje
w ogóle mąż mi mówi że coś jest dajmy na to "po prawej stronie" a ja szukam po lewej bo jakoś komunikatów jasnych i prostych juz nie potrafię odczytać nawet mój czas w pracy ewidentnie dobiega końca bo inaczej firmę z torbami puszczę- albo siebię


masakra... ja to byłam w pryszczach od twarzy, przez szyję, po dekolt az po same plecy teraz widzę że wszystko powoli schodzi ale przebarwienia zostają więc pewnie trzeba będzie becikowe przeznaczyć na ścieranie przebarwien u kosmetyczki

No mi na szczęście na dekolcie, ani plecach nic nie powyskakiwało, ale ta twarz No a co do zbudynienia, to mam tak samo, taki beton się zrobiłam, całe szczęście, ze na L4 jestem, bo bym chyba niechcący ludzi albo siebie skrzywdziła A prawo i lewo też nie jest dla mnie już takie oczywiste

[tancerka212]

Napisane przez katee86

LaLoca kciuki zacisnięte


To tak jak mój, po prostu sadło mi wywaliło (nawet nie sądziłam że aż tyle go mam). Też chce taki krąglutki i zgrabny brzuszek. Ja jak swój dotykam ręką to cała mi się zapada w tym mięciutkim sadełku

eeee nieeee to ja nie mam sadła hahaha tylko mój aby wygląda jak oponka bo mi już z jeansów wyłazi- jak założę ciążowe spodnie to wygląda fajnie ale do pracy jeszcze w nich nie przychodzę bo nie chcę jeszcze się demaskować jak nie muszę... ale w święta sobie przed rodzinką i znajomymi już w ciążówkach śmigałam i dopasowanych bluzeczkach i juz każdy taaaaki uśmiech miał na mój widok bo widać że rośnie mała kruszynka w środku

Napisane przez ewuszkaaa

tancerka, daj znać jak po usg?
.

to Teacherka ma dzisiaj wizytę a nie ja
ja mam w czwartek wizytę ale to raczej taka sama wizyta bez usg będzie bo tak się z ginem umawiałam- mam przynieść wyniki analizy moczu, tego testu pappa i coś tam jeszcze...

[passion80]

Napisane przez ewuszkaaa

Ja wchodzę z notesem, w którym tydzień wcześniej zaczynam spisywać pytania i potem je zadaje z kartki i zapisuje odpowiedzi

przeczytałam, że zjadasz i myslę, że to też jkaiś sposób

Napisane przez tancerka212

i w ogóle trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty bo pojawiły się głosy że ktos jest niezauważany- otóż myślę że każdy jest zauważany ale nie każdy jest komentowany bo przy takiej ilości odpowiedzieć na każdego posta hehehe to byśmy wątek 5000 postów w 2 dni kończyły

masakra... ja to byłam w pryszczach od twarzy, przez szyję, po dekolt az po same plecy teraz widzę że wszystko powoli schodzi ale przebarwienia zostają więc pewnie trzeba będzie becikowe przeznaczyć na ścieranie przebarwien u kosmetyczki

też miałam takie wrażenie ale teraz, po Waszych tłumaczeniach, odpuszczam

Teacherka,

Napisane przez daohar

popsuła najgorsze, że zawsze mi się długo niespodzianki leczyły i oprócz nowych mam jeszcze czerwone plamki po niezaleczonych...próbuje kolagenem, ale narazie mogę powiedzieć tylko że skóra głównie napięta i gładsza, a rozstępy nie różowe, a pomarańczowe? nie wiem czy to dobrze, nigdy rozstępów nie miałam

smarujesz czymś?

Napisane przez ja-ika

Ależ mam stresa jutro mój syn pisze test szóstoklasisty i zaraz po nim jedziemy do szpitala, w piątek ma operację na nogę. Przez to wszystko tak mnie zablokowało, że kilka razy byłam w kibelku i nic a czuję się strasznie napompowana

oj, faktycznie stresujący dzień Cię czeka

[daohar]

oj mi ciężko idzie nazywanie rzeczy, pomieszczen jak mąż pyta gdzie co jest to jest "w ku...oj łazie...no w sypialni!"

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Napisane przez passion80

smarujesz czymś?

kolagenem naturalnym od mamci zakosiłam oby zadziałało

[tancerka212]

Napisane przez dirtymagic85

No a co do zbudynienia, to mam tak samo, taki beton się zrobiłam, całe szczęście, ze na L4 jestem, bo bym chyba niechcący ludzi albo siebie skrzywdziła A prawo i lewo też nie jest dla mnie już takie oczywiste

hahaha mój mąż to na początku nie wiedział co ja się taka nagle niekumata zrobiłam hahaha ale wyjaśniłam mu pojęcie zbudynienia i już nic go nie dziwi czasem wyjmę coś z lodówki i idę z tym do łazienki zamiast do pokoju na stół... wczoraj męża szef coś do mnie mówi a ja w ogóle o czym innym mu odpowiedziałam i dopiero w domu się zczaiłam o co chodziło że tak się na mnie dziwnie patrzył no w ogóle wielkimi literami trzeba do mnie mówić żebym zakumała

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez ja-ika

Ależ mam stresa jutro mój syn pisze test szóstoklasisty i zaraz po nim jedziemy do szpitala, w piątek ma operację na nogę. Przez to wszystko tak mnie zablokowało, że kilka razy byłam w kibelku i nic a czuję się strasznie napompowana

wszystko będzie dobrze- synuś na pewno sobie z testem poradzi a pobyt w szpitalu szybko minie ale wierzę że masz stresa bo sama tez bym pewnie miała... tylko ja się blokuję z drugiej strony i nic nie jem w stresie...