Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

[wrona92]

crayon18 - jutro będzie nasz szczęśliwy dzień !!! ja mam na 10:00 ale trzeba liczyć te parę minut opóźnienia.

odwołała mi dziś jazdy instruktorka ;/ a tyle rzeczy chciałam jeszcze powtorzyć ehhhh ;/

[pendraiw]

Napisane przez wrona92

crayon18 - jutro będzie nasz szczęśliwy dzień !!! ja mam na 10:00 ale trzeba liczyć te parę minut opóźnienia.

odwołała mi dziś jazdy instruktorka ;/ a tyle rzeczy chciałam jeszcze powtorzyć ehhhh ;/

Również trzymam kciuki moooocno

[Wanilka5]

Napisane przez pendraiw

J

[/COLOR]Dziewczyny - wiecie co mnie boli ? że nikt nie cieszy się z mojego sukcesu rodzina uważa że to normalka i że jestem matoł skoro dopiero a 3 razem zdałam, to boli Jedynie Wy mnie rozumiecie

Cieszę się że mogłam się z Wami dzielić porażką i sukcesem, wy mnie rozumiecie jak nikt

wiesz to przykre wsumie... ze Rodzinka malo sie cieszy z twojego Prawka.
U mnie to cala Rodzinka trzyma kciuki za kazdy egzamin-nawet Dziadkowie chodz sa za Oceanem Nwet moj Brat ktory czuje pressje ze a moze zdam i juz nie bd 1 osoba z prawkiem oprucz Rodzicow...tez trzyma i dzwoni po sie zapytac.

Napisane przez WhiteCherry

dziewczyny, nieważne za którym razem zdacie, ważne, żeby później nie jeździć w ten sposób.

ooo MATKOooo Ja ja moge nauczyc parkowac

crayon18 i wrona92;-trzymam mocno jutro kciuki

ja pod koniec tygodnia pujde zaklepac terminek po raz 4...

ale powiem wam ze jakos mi sie niechce tego zdawac myslec o prawku jedzic tracic kaske...na lekcje i 140zl na sam termin.wkurza mnie to ze nie zdalam za 3 razem....

[brr]

Napisane przez wrona92

crayon18 - jutro będzie nasz szczęśliwy dzień !!! ja mam na 10:00 ale trzeba liczyć te parę minut opóźnienia.

odwołała mi dziś jazdy instruktorka ;/ a tyle rzeczy chciałam jeszcze powtorzyć ehhhh ;/

to na szczęście ;D
3mam kciuki za zdające jutro

w moim WORDzie gościu wpuszcza tylko tych, którzy mają egzamin. Czasem da się przemknąć, jak się schowa ;p pamiętam jak musiałam marznąć, kiedy pojechałam z koleżanką...

[a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57]

Napisane przez anitusica

ale chyba nie zdawałas w nich...?

W czym problem?
Ja zdawałam w kozakach na sześciocentymetrowych obcasach. Na kurs chodziłam w tych kozakach, trzewikach (też na obcasie), adidasach, balerinach, a nawet w glanach. Z tego wszystkiego najgorzej mi się jeździło w tych dwóch ostatnich. Baleriny bo płaskie, miękkie, ja miałam wrażenie że mam za małą stopę - albo noga w powietrzu, albo pięta oparta tam gdzie trzeba, ale musiałam się siłować, żeby palcami wciskać pedały. A glany to wiadomo, bo twarde i masywne. A taki obcas ok 6 cm był dla mnie w sam raz, byle nie szpilka. Na szczęście w swoim aucie mogę nawet na bosaka jeździć, albo i w kaloszach jakbym miała ochotę , zupełnie inaczej są pedały ułożone.

Napisane przez WhiteCherry

dziewczyny, nieważne za którym razem zdacie, ważne, żeby później nie jeździć w ten sposób.

Ja się męczę od samego patrzenia na tą panią poniżej, a co dopiero ona się musi umordować? Najlepszy jest pierwszy komentarz pod filmem: Ta Pani powinna brać ze sobą kanapki jak wyjeżdża na miasto... bo nigdy nie wiadomo ile czasu spędzi na parkingu......

[WhiteCherry]

[1=a40adf61f4fa839fc993774 57d0e94ddcb8a5d57;4010100 4]

Ja się męczę od samego patrzenia na tą panią poniżej, a co dopiero ona się musi umordować? Najlepszy jest pierwszy komentarz pod filmem: Ta Pani powinna brać ze sobą kanapki jak wyjeżdża na miasto... bo nigdy nie wiadomo ile czasu spędzi na parkingu......

[/QUOTE]

i ta muzyka w tle w ogóle o co kaman, co za problem wyjechać?! ja nie wiem za co niektórzy zdają prawko :P

[a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57]

Napisane przez WhiteCherry

i ta muzyka w tle w ogóle o co kaman, co za problem wyjechać?! ja nie wiem za co niektórzy zdają prawko :P

Mnóstwo ludzi nie zdaje sobie sprawy z prawdziwych gabarytów samochodu. Wydaje im się, że trzeba mieć metr luzu z każdej strony. Wczoraj jechaliśmy po osiedlowej uliczce za jakimś człowiekiem, który co kilkanaście metrów zjeżdżał max do krawężnika i się zatrzymywał. Przepuszczał tych co jechali z naprzeciwka chociaż po pierwsze to on miał pierwszeństwo, a po drugie z palcem w... oku... było miejsce do wyminięcia.

Ta pani to w ogóle śmiech na sali, boi się że przerysuje a tam jeszcze pół metra luzu. Ja z kolei w drugą stronę, wjechać wszędzie wjadę - na centymetry (bo autem da się mega precyzyjnie manewrować) - a potem się orientuję, że nie wysiądę drzwiami i jednak szukam innego miejsca parkingowego

[nayami]

dziewczyny nie zdałam z powodu nie przygotowania do jazdy a pogoda u mnie od rana masakra sypie ze szok musiałam czyscic szyby i lusterka zeby cokolwiek zobaczyc zrobiłam łuk potem górke i egzaminator nie pozwolil mi dalej jechac i nie wiem dlaczego nue powiedział dał do zrozumienia wczesniej tylko pozwolił robic plac.iedze i rycze z takiego powodu:cry ::cry ::cry ::cry :
Musze jechac zapiac ie na natepny bo mi teoria przepada zazwoniłam do Instruktora i ie zdziwil ze z takiego powodu ze mogl powiedziec egz ale pewnie nie chcialo mu sie jechac.

[a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57]

Jak nie powiedział konkretnie o co chodzi? A co wpisał w kartę jako powód niezaliczenia egzaminu?

[PaulinaMigotka]

Napisane przez crayon18

Jutro, 9.30. Ze stresu tylko tyle jestem w stanie napisać...

Powodzenia!

Napisane przez nayami

dziewczyny nie zdałam z powodu nie przygotowania do jazdy a pogoda u mnie od rana masakra sypie ze szok musiałam czyscic szyby i lusterka zeby cokolwiek zobaczyc zrobiłam łuk potem górke i egzaminator nie pozwolil mi dalej jechac i nie wiem dlaczego nue powiedział dał do zrozumienia wczesniej tylko pozwolił robic plac.iedze i rycze z takiego powodu:cry ::cry ::cry ::cry :
Musze jechac zapiac ie na natepny bo mi teoria przepada zazwoniłam do Instruktora i ie zdziwil ze z takiego powodu ze mogl powiedziec egz ale pewnie nie chcialo mu sie jechac.

Miałaś zapięte pasy? Dziwne, bo skoro jego zdaniem nie przygotowałaś się do jazdy, to nie powinien pozwolić Ci na robienie rękawa i górki.

[nayami]

nie ja nie napisałam z tego zdenerwowana to on powiedział ze mam drzwi nie domknięte i napisał na karcie tylko ze mógł to powiedziec wczesniej przed zrobieniem łuku i górki

[PaulinaMigotka]

Napisane przez nayami

nie ja nie napisałam z tego zdenerwowana to on powiedział ze mam drzwi nie domknięte i napisał na karcie tylko ze mógł to powiedziec wczesniej przed zrobieniem łuku i górki

Jakim samochodem jeździłaś? Bo w suzuki to słychać takie piszczenie (czy co to jest) jak nie domknie się drzwi.

[wrona92]

nie zdałam ;/

plac pieknie, po mieście już ponad 30 min jeździłam, egzaminator chwalił a tu nagle jakis idiota tak mnie na skrzyzowaniu zablokował że najechałam na linie podwójną ciągłą i kawałek na pas ruchu przeciwnego. A facet do mnie że mogłam to inaczej rozwiązać i nie najechać na tą linię. Super tylko że miałam jeszcze do wyboru ;
a ) zostać uderzona z boku przez skretyniałego kierowce
b ) zahamować gwałtownie i mieć na "ty*ku" samochody jadące za mną.

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAA
Wściekła jestem jak nie wiem. Wszystko przez debila który się nie mógł zdecydować gdzie jechać !!!

[pulinaj]

Ja pierdzielę! Jak to czytam, to nie mam ochoty w ogóle zdawać tego egzaminu! Nikt mi nie powie, że jest on sprawiedliwy. Przez jakiegoś buraka nie zdać A może WORDy specjalnie wypuszczają na drogi takich, co to mają "pomóc" nie zdać egzaminu? Współczuję dziewczyny.

Jestem zdegustowana

[pendraiw]

Napisane przez nayami

nie ja nie napisałam z tego zdenerwowana to on powiedział ze mam drzwi nie domknięte i napisał na karcie tylko ze mógł to powiedziec wczesniej przed zrobieniem łuku i górki

kurde o taką głupotę? współczuję.

Napisane przez wrona92

nie zdałam ;/

plac pieknie, po mieście już ponad 30 min jeździłam, egzaminator chwalił a tu nagle jakis idiota tak mnie na skrzyzowaniu zablokował że najechałam na linie podwójną ciągłą i kawałek na pas ruchu przeciwnego. A facet do mnie że mogłam to inaczej rozwiązać i nie najechać na tą linię. Super tylko że miałam jeszcze do wyboru ;
a ) zostać uderzona z boku przez skretyniałego kierowce
b ) zahamować gwałtownie i mieć na "ty*ku" samochody jadące za mną.

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAA
Wściekła jestem jak nie wiem. Wszystko przez debila który się nie mógł zdecydować gdzie jechać !!!

że też zawsze jakiś kretyn musi wszystko popsuć

[201607111632]

No właśnie to tak jest... Być może inny egzekutor powiedziałby, że Wrona wybrnęła z sytuacji najlepiej, jak się dało, a ten tylko pofukał

Trzymaj się tam i nie poddawaj



Ps. Też raz nie zdałam przez niedomknięte drzwi Pojechalam na miasto poźniej tak dla samego przejechania się i okazało się że jazda perfekt I co z tego jak nadal nie mam prawka

[wrona92]

moja instruktorka powiedziała że zrobiłam dobrze tzn lepiej najechać na linię tym bardziej że nic nie jechało niż zderzyć się z autem . Ale cóż, wola egzaminatora ... ;/;/;/;/

[crayon18]

Kurcze, przykro mi, że nie zdałyście
Zdałam, udało się! Ale do tej pory do mnie to nie dociera! Jak wysiadłam wszyscy myśleli, ze nie zdałam.. A łzy leciały ciurkiem same

[PaulinaMigotka]

Napisane przez crayon18

Kurcze, przykro mi, że nie zdałyście
Zdałam, udało się! Ale do tej pory do mnie to nie dociera! Jak wysiadłam wszyscy myśleli, ze nie zdałam.. A łzy leciały ciurkiem same

Gratulacje!

[nayami]

Napisane przez PaulinaMigotka

Jakim samochodem jeździłaś? Bo w suzuki to słychać takie piszczenie (czy co to jest) jak nie domknie się drzwi.

Ja jezdziłam skodą fabią nie słyszałam piszczenia zadnego najgorze ze przeciez mogłam to sprawdzic bo kontrolka sie paliła ale tak byłam zajęta tymi luterkami i zestresowana ze nie widziałam.
No cóz głupi bład moja głupota.
Juz sie zapisałam na nastepny egz mam niedługo w kwietniu teraz długo bede sprawdzac wzystko wszysciutko.

gratulacje crayon
wrona

[crayon18]

Napisane przez PaulinaMigotka

Gratulacje!

Dzięki

Napisane przez nayami

Ja jezdziłam skodą fabią nie słyszałam piszczenia zadnego najgorze ze przeciez mogłam to sprawdzic bo kontrolka sie paliła ale tak byłam zajęta tymi luterkami i zestresowana ze nie widziałam.
No cóz głupi bład moja głupota.
Juz sie zapisałam na nastepny egz mam niedługo w kwietniu teraz długo bede sprawdzac wzystko wszysciutko.

gratulacje crayon
wrona

Dzięki No szkoda, że taki głupi błąd, ale na następny raz na pewno będziesz pamiętała o wszystkim. Ja dzisiaj już myślałam żeby się poddać, bo siedziałam tam 2 godziny i ze stresu nie mogłam wytrzymać. Cała się trzęsłam i byłam pewna, że zawalę łuk. A jak wyjechałam z placu, myślę sobie, że albo dzisiaj, albo nigdy.. i udało się.. Trzymam kciuki za następny egzamin!!!

[wrona92]

bravo crayon chociaż Tobie jednej się dziś poszczęściło

[NickBack]

Napisane przez crayon18

Kurcze, przykro mi, że nie zdałyście
Zdałam, udało się! Ale do tej pory do mnie to nie dociera! Jak wysiadłam wszyscy myśleli, ze nie zdałam.. A łzy leciały ciurkiem same

Gratulacje

wrona strasznie mi przykro. Następnym razem będzie lepiej

Ja we wtorek, ale na samą myśl skręca mnie w środku. Za te, które jutro będą jeździć trzymam kciuki!

[pendraiw]

Napisane przez crayon18

Kurcze, przykro mi, że nie zdałyście
Zdałam, udało się! Ale do tej pory do mnie to nie dociera! Jak wysiadłam wszyscy myśleli, ze nie zdałam.. A łzy leciały ciurkiem same

Strasznie się cieszę gratulacje. Napisałaś to tak skromnie że nie zauważyłam
Suuuuuuuuuuuper )))

[PaulinaMigotka]

Napisane przez nayami

Ja jezdziłam skodą fabią nie słyszałam piszczenia zadnego najgorze ze przeciez mogłam to sprawdzic bo kontrolka sie paliła ale tak byłam zajęta tymi luterkami i zestresowana ze nie widziałam.
No cóz głupi bład moja głupota.
Juz sie zapisałam na nastepny egz mam niedługo w kwietniu teraz długo bede sprawdzac wzystko wszysciutko.

gratulacje crayon
wrona

U mnie były suzuki i toyoty, ale chyba tylko w suzuki jest ten dźwięk niedomkniętych drzwi. Nie przejmuj się, że nie zobaczyłaś kontrolki, bo w stresie się zapomina o takich rzeczach, nic w tym dziwnego. Z resztą jak już będziesz jeździć swoim autem, to niedomknięte drzwi nie będą problemem, zamkniesz je i tyle Moim zdaniem za takie głupstwo nie powinno się oblewać, no ale to nasz kraj, gdzie głupie przepisy rządzą.

[pendraiw]

Napisane przez PaulinaMigotka

U mnie były suzuki i toyoty, ale chyba tylko w suzuki jest ten dźwięk niedomkniętych drzwi. Nie przejmuj się, że nie zobaczyłaś kontrolki, bo w stresie się zapomina o takich rzeczach, nic w tym dziwnego. Z resztą jak już będziesz jeździć swoim autem, to niedomknięte drzwi nie będą problemem, zamkniesz je i tyle Moim zdaniem za takie głupstwo nie powinno się oblewać, no ale to nasz kraj, gdzie głupie przepisy rządzą.

To też duzo zalezy od egzaminatora Jeden uwali za to, drugi nie zwróci uwagi i zamknie drzwi wsiadając do auta, gdy kursant będzie wyjeżdzał na miasto.

[PaulinaMigotka]

Napisane przez pendraiw

To też duzo zalezy od egzaminatora Jeden uwali za to, drugi nie zwróci uwagi i zamknie drzwi wsiadając do auta, gdy kursant będzie wyjeżdzał na miasto.

Niestety, czasem ma się pecha i spotyka na swojej drodze nadgorliwego człowieka Znajoma też na tym nie zdała.

Złożyłaś już wniosek na prawko? Ja byłam we wtorek zapłacić, ale okazało się, że jeszcze nie dostali moich dokumentów z wordu i odeszłam z niczym. Jutro zadzwonię chyba i spytam czy już są, żeby znowu na próżno nie chodzić.

[crayon18]

Napisane przez pendraiw

Strasznie się cieszę gratulacje. Napisałaś to tak skromnie że nie zauważyłam
Suuuuuuuuuuuper )))

Po prostu nie mogę w to uwierzyc ) Miałam bardzo fajnego i miłego egzaminatora, podczas jazdy mnie nie stresował a nawet mi pomagał. raz mi wcisnął sprzeglo jak nie moglam wrzucic biegu, raz pokazał zebym szybciej krecila kierownica, do tego miałam warunki jakie miałam - slisko, padał snieg wiec musiałam jezdzic powoli.. Parkowanie miałam tylko raz i to skośne, bo jak miałam zaparkować prostopadle to stwierdził ze jest za duzo sniegu i nie wyjade z parkingu Autko mi ani razu nie zgasło, ruszałam ładnie, az sie sama dziwie ze tak dobrze mi poszło, jestem bardzo zadowolona (nie chce zeby wyszlo na chwalenie sie, ale chyba pierwszy raz mowie,ze jestem z siebie naprawdę zadowolona) no i egzamin trwał 35 minut, a na ostatnim oblałam po 40 jak wysiadałam to życzyl mi tylko szerokiej drogi, wzielam kartke i uciekłam stamtąd

[pendraiw]

Napisane przez PaulinaMigotka

Niestety, czasem ma się pecha i spotyka na swojej drodze nadgorliwego człowieka Znajoma też na tym nie zdała.

Złożyłaś już wniosek na prawko? Ja byłam we wtorek zapłacić, ale okazało się, że jeszcze nie dostali moich dokumentów z wordu i odeszłam z niczym. Jutro zadzwonię chyba i spytam czy już są, żeby znowu na próżno nie chodzić.

Jeszcze nie , czekam aż word wyśle papiery do mojego starostwa potem tylko zapłace przy odbiorze. Wchodzę na stronę PWPw - a tam ciągle napis
Niepoprawne dane, brak spraw w toku lub dokument wydany.

zaczynam się bać, może to mi się przysniło wszystko

[PaulinaMigotka]

Napisane przez pendraiw

Jeszcze nie , czekam aż word wyśle papiery do mojego starostwa potem tylko zapłace przy odbiorze. Wchodzę na stronę PWPw - a tam ciągle napis
Niepoprawne dane, brak spraw w toku lub dokument wydany.

zaczynam się bać, może to mi się przysniło wszystko

Ja też mam takie myśli U mnie niestety muszę najpierw zapłacić, żeby zaczęli łaskawie pracować nad dokumentem.