Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

[Ifwka]

Mój jakby mógł to stałby między nogami moimi w czasie porodu ale stał za głową i do dziś się.śmieje z moich krzyków.
Po wczorejszym szczepieniu noc nawet ok, Mała budziła się o 2 potem o 7, teraz troszkę marudna ale chyba spać się jej troszkę chce. Waży 4200 i ma 58 cm.
Szaja co myślisz o pieluszkowaniu bo polozna mi kazała że niby nóżka jedną Małej ucieka, ortopeda w poniedziałek więc się okaże jak to jest.

[sylwietta1988]

od wieczora 3 storny wariatki nadrobie wieczorem jak małzon do pracy pojedzie takze bardzo Was prosze- dzisiaj nie szalejcie

[nancykenator]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40133276]Jadłam kiwi, jedyny efekt to ciut rzadsza kupa, no ale to kiwi tak robi normalnie działa przeczyszczająco.
A polowałam długo, bo ciągle na twarde trafiałam. Wczoraj mientkie znalazlam, to wzięłam koszyczek.

Ja drugiego wcale nie planowałam :d dopiero gdy Agatka miała 11mcy to mi się zachciało. Ale teraz przy Dorotce CAŁKOWICIE inaczej podchodzę do bycia mamą.[/QUOTE]
chciałam zapytać jak inaczej ale już mnie ubiegly

Napisane przez Lenova

no i chyba zaraziłam Blankę jak ona strasznie kaszle aż się czerwona cała robi ;((( ja nie wiem jak ja tą noc przeżyje bo jutro dopiero do lekarza

Bidulko trzymam kciuki za lekarza
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40137262]Zdecydowanie lepiej rozumiem potrzeby maluszka - i po Dorce to widać. Ona o wiele lepiej śpi, nie przeszkadza mi, że np. na klacie mi usypia albo przy piersi. Potrafię ją uspokoić własnie braniem na klatę - gdy Agatka płakała to ja nie wiedziałam, co robić, uspokajał ją mąż. Bywało, że wracał z pracy koło 22 i przejmował małą ode mnie ryczącą a ja siedziałam i ryczałam obok, bo nie umiałam uspokoić dziecka. Teraz to takie oczywiste - biorę, tulę Dzięki temu córa jest o wiele spokojniejsza. Zła na siebie jestem, że dla Agatki taka nie byłam - ale też nasłuchałam się: nie noś, dziecko się wypłacze, ma sama usypiać... Wiesz, ja strasznie długo czasu straciłam nim zrozumiałam,że to głupoty - dopiero gdy Agatka miała półtora roku wzięliśmy ją do nas do spania, i zaczęliśmy się wysypiać. Jaki to człowiek potrafi być głupi...
[/QUOTE]
u mnie jest identycznie, Mały cały dzień skrzeczy ja się wysilam, noszę, tulę, robię z siebie idiotkę (dobrze, że nikt mnie nie widzi) a on dalej skrzeczy, przychodzi mąż, kładzie go na łóżku i Kubuś najszczęśliwszy na świecie. I konczy się to moim rykiem ja się po prostu własnym dzieckiem nie umiem zająć

Napisane przez marsi11

nafiyqa ja już o tym pisałam, że dzieciom karmionym piersią nie podaje się smoczka a jak karmimy mlekiem to łyżeczką albo kubeczkiem

ja też tak załatwiłam odruch ssania u mojego małego ale nie zrezygnuje z kp

od dwóch dni nie daje butelki i smoczka

jest już efekt, już się ak nie pręży, myślę,że jeszcze kilka dni i zapomni o smoczku

Black gratuluje jedynek ale jestem w szoku bo zazwyczaj wychodzą dolne, a górne tak ok 7-8 miesiąca
u nas coś się na dole dzieje ale wolałabym aby to nie było tak szybko
Samuel miał pierwsze ząbki w 4 miesiącu i przy kp nie było to miłe

u mnie butli nie ma ale smoczek codziennie, Mały ma silny odruch ssania ibez smoczka to ja bym stała się chodzącym smoczkiem.
Powiedz jak Ty np usypiasz Małego, bo u mnie nie ma opcji uśnięcia bez smoczka

Napisane przez BlackSanctum

Ja mojemu powiedziałam, że chcę cesarkę przy drugim dziecku, a on na to, że po co? skoro pierwszy poród miałam taki łatwy. Taaa. Bo go nie było i nie widział, jak te cholernie skurczybyki bolały, był dopiero na parciu, a i tak musiał wyjść, bo prawie padł. Wrócił dopiero na przecinanie pępowiny, skołowany maksymalnie, i przez chwilę nie wiedział, co się dzieje.

Jak to jest, że ci najbardziej twardzi faceci najgorzej reagują? Mój to taki naprawdę, facet facet, z krwi i kości, postawny, dobrze zbudowany, niczego się nie boi, silny itp itd, zresztą widziałyście, jak wygląda, raczej nie ciotmeńsko , a na parciu zrobił się biały jak ściana i nie mógł się na nogach utrzymać.

ooo ja też chcę drugą cesarkę
u mnie też prawie padł przy partych, szczególnie, że w pewnym momencie zobaczył czerwoną masę wydobywającą się z krocza, wtedy udał się w okolice głowy, bo tamtego widoku nie mógł znieść

Napisane przez badziabadzia

Nancy, mysl ze z pol roku poczekamy zeby cialko porządnie odpoczelo, a potem pojdziemy na żywioł . Tym razem nam to rok zajęlo

.

no właśnie ja myślałam, żeby poczekać do końca tego roku,żeby ciało się zregenerowało

Napisane przez iffonka7

silver, aga a macie z kim zostawic maluszki w domu?

Nawijko u mnie też ciezko z tym kp, w sumie to troszke moja wina bo na samym poczatku popełniłam pare bledów, co prawda mały nie ma problemu z jedzeniem z piersi mino podawania tez butelki ale w szpitalu wmowiono mi ze nie mam wcale pokarmu i ze mam w domu przystawiac do piersi i dokarmiac mm no i tak robilam tylko ze przez to moje piersi napelniaja sie teraz raz wolniej, do tego dochodza moje studia, jutro znowu nie bedzie mnie w domu 10 godzin i piersi beda bez uzyteczne.

ooo to widzę, że kolejny "propiersiowy" szpital, u mnie było identycznie

Napisane przez Debrah

Co do bucików : już pisałam w poprzednim wątku - chcę nosić Małą w chuście, a wtedy nóżki zwisają w dół, czyli stopy są odkryte - muszę coś na te nóżki założyć.
Do wózka są zbędne zupełnie, w chuście może jej być (przynajmniej teraz) za zimno po prostu.

Co do filtrów : uważam, że dobry pomysł. Filtry nigdy nie zaszkodzą, a warto chronić.

Dzień dobry!
Siedzę z Małą przy piersi, jakoś się rozpłakała biedna, to ja przystawiłam, zjadła trochę i padła, śpi. Dobrze, że zrobiłam sobie wcześniej kawę zbożową to mam chociaż coś ciepłego do picia. Zaraz ją spróbuję położyć.

Swoją drogą : poduszka do karmienia jest niezastąpiona!
Dzięki temu mogę z Wami pisać, dziecko leży wygodnie i bezpiecznie i nie boli mnie kręgosłup. Bez niej bym zginęła chyba)

Szaja: a takie buty np? bardzo za duże by były? chociaż to przecież nie do chodzenia...
http://allegro.pl/hello-kitty-hk01-b...133247447.html

Btw fajny użytkownik, dużo ładnych bucików. (również dla chłopczyków)
lub ten:
http://allegro.pl/bobas-buciki-niemo...105432168.html

Pamiętacie jak pisałam jakie to okropne, że wszystko takie różowe dla dziewczynek? w ciąży?
A teraz mi to w ogóle nie przeszkadza:d
Pewnie dlatego, że bardzo mało mam typowo dziewczyńskih ciuchów bo sporo po chłopcachdostałam, a teraz jak mam taką piękną damę to mam ochotę ją tak dziewczęco ubierać)

a jaką masz poduchę?

Napisane przez fewcia

Moja właśnie tak samo, 2h snu, i 1,5 godziny przerwy połączonej ze stęknięciami i płaczem... Może ja coś robię nie tak??

u mnie też jęki i stęki, a przy cycku to cyrkuje strasznie, miauczy, stęka i wyrywa się albo ręką odpycha cycka On już go chyba nie chce

Napisane przez Lenova

Witam z rana,ładna noc za nami mimo kaszelku ale niedługo do lekarza to dowiemy się co i jak. Proszę o kciuki!

Co do karmienia mm w szpitalu to u mnie też nie podawali butli,,było tak że dziecko było przystawione do piersi i mleko dawano w strzykawce na którą była założona taka rurka której koniec był w kąciku ust dziecka ,i dziecko ssało cyca i myślało że to z nie go tak lecina szczęście mojemu dziecku to bez różnicy czy dostaje butelkę czy cyca i to i to pięknie je głodomor mały .

u mnie w szpitalu też tak dokarmiali tylko mój żarłacz wtedy ciągnął rurkę a olewał cycka :/
jeszcze raz trzymam kciuki za wizytę


dziewczyny padam... ja nie wiem co się dzieje z Małym przy cycku odchodzą takie spazmy i histerie jakby go ze skóry obdzierali, poje z cycka i nagle zaczyna się wyrywać, miauczy i płacze, biorę go na ręcę, tulę, przytulam, uspokaja się, więc daję mu znów cycka i znów wyrywanie się ihisteria, wkońcu po tysiącktórymś razie dałam go do ponoszenia tż i wiecie co? Ten mały złośliwiec usnął mu na rękach. Co jest grane? Bo ja już tępicy dostałam

druga sprawa to ulewanie się Małego, on nigdy na piersi mi się nie ulewał, jak go karmiłam mm to wtedy zdarzało mu się ulać ale to zaraz po jedzeniu. A od wczoraj ulewa się ale nie zaraz po jedzeniu tylko np po godzinie albo po 1,5h, czasem poleci mu po takim czasie ślina z grudkami, nie wiem czy już wszczynać alarm czy to normalne po jedzeniu biorę go zawsze do pionu, pięknie mu sie odbija ale ulewa dopiero po jakimś czasie, normalne to?

szaja jak przeziębienie?
nawijko powodzenia na wejściówce, trzymam kciuki

[meneq]

Napisane przez fewcia

meneq a jak przygotowywali piersi??

Pokazywali jak masowac sutki, zeby pozbyc sie wkleslych badz plaskich i sprawic, by z twardych staly sie miekkie. Poza tym byla gimnastyka relaksujaco-odprezajaca. Podobno jak sie jest spietym, to pokarm nie leci. I jeszcze byly tez cwiczenia antyzatorowe.

[nancykenator]

Napisane przez sylwietta1988

KOBITY POMÓZCIE
mały w nocy dostał takiego kataru, ze oddechu nie mogl zlapac. jak mu psiknęłam i oklepałam spłyneło to zaczał sie krztusic. chce jechac z nim prywatnie do pediatry, mąz twierdzi ze przesadzam iwystarczy do apteki o cos na katar..... a ja sie naczytałam o waszych przejsciach i wole dmuchac na zimne, mam racje? co ja z nim bede robila w łikend jak sie pogorszy?

pewnie, że jedż, trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego

[Ifwka]

Nancy u mnie też taki cyrk przy cycku, ja zmieniam wtedy prawy ,lewy.i tak do skutku, trochę to trwa i męczące jest ale cóż. Wczoraj wieczorem pomogla butów z moim mlekiem, najpierw butów i potem cycek już na spokojnie.
Do pracy wracam we wrześniu tak.sobie wyliczylam, a z Malutka moja mama troszkę a tak to z Tz na zmiany.
Chyba dostaniemy becikowe, po odjęciu wszystkich składek możliwych może się zalapiemy.

[nancykenator]

Napisane przez Ifwka

Nancy u mnie też taki cyrk przy cycku, ja zmieniam wtedy prawy ,lewy.i tak do skutku, trochę to trwa i męczące jest ale cóż. Wczoraj wieczorem pomogla butów z moim mlekiem, najpierw butów i potem cycek już na spokojnie.
Do pracy wracam we wrześniu tak.sobie wyliczylam, a z Malutka moja mama troszkę a tak to z Tz na zmiany.
Chyba dostaniemy becikowe, po odjęciu wszystkich składek możliwych może się zalapiemy.

ja też zmieniam , wtedy żałuję, że nie mam więcej cycków
ja też do pracy we wrześniu wracam ale zastanawiam się czy nie iść potem na wychowawczy a potem kolejne bejbiątko bo u mnie tylko żłobek wchodzi w grę

[meduzza]

Napisane przez sylwietta1988

KOBITY POMÓZCIE
mały w nocy dostał takiego kataru, ze oddechu nie mogl zlapac. jak mu psiknęłam i oklepałam spłyneło to zaczał sie krztusic. chce jechac z nim prywatnie do pediatry, mąz twierdzi ze przesadzam iwystarczy do apteki o cos na katar..... a ja sie naczytałam o waszych przejsciach i wole dmuchac na zimne, mam racje? co ja z nim bede robila w łikend jak sie pogorszy?

Pewnie, ze idź, ja też wczoraj byłam chociaż nic takiego się nie działo. Dokładnie, co w łikend zrobisz?

Co za pieprzone allegro;/ Która to wczoraj pokazywała jak wejść inaczej? Little?

[hope01]

Napisane przez ninagg

Ja podaje i puki pogoda nied znormalniejde to bede dawac.

jaka? Juvit C?

Napisane przez nancykenator

pewnie, że jedż, trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego

ja też

[sylwietta1988]

przeleciałam was na bardzo szybko co by nie wypasc z obiegu

spotkanie czarownic jestem za

Lady, twój mąż wymiata tekstami

Pstryczek, to po ile te kregosłupy chodzą? bo mnie sie wydaje, ze na tablicy taniej trafisz swoją droga, mnie tez wysiadają plecy po calym dniu z Bartolem klusek, ciekawe ile wazy dzisiaj go wsadze na wage u tej pediatry
a i wiesz, polskie znaki jednak sie przydają- dac ksiedzu laskę a łaskę to jednak róznica

Silver- w klapkach mówisz a mogą byc japonki?

Debrah- ja mam buty dla małego bo juz kombinezona dawno nie nosimy to ubieram mu spodnie+ kurtka na nogi buty i wio cykne fotke jak znajde chwile

JUŻ ZĘBY dopiero sie dzidziole na swiat pchały a teraz zeby sie pchają ? chociaz jak czytam opicy to mi tez pasuje- rece najlepiej trzy na raz, sliotok zaawansowany, czasami marudzi sam z siebie bez powodu...

spadam cos zjesc

[ninagg]

Napisane przez Ifwka

Mój jakby mógł to stałby między nogami moimi w czasie porodu ale stał za głową i do dziś się.śmieje z moich krzyków.
Po wczorejszym szczepieniu noc nawet ok, Mała budziła się o 2 potem o 7, teraz troszkę marudna ale chyba spać się jej troszkę chce. Waży 4200 i ma 58 cm.
Szaja co myślisz o pieluszkowaniu bo polozna mi kazała że niby nóżka jedną Małej ucieka, ortopeda w poniedziałek więc się okaże jak to jest.

Ja bym poczekała do poniedziałku, ale niech sie wypowiedzą inny dziewczyny.

[pstryczek84]

kurde, jak czytam te opisy zabkowania to i u nas by sie zgadzalo
jak dotknelam dziaselek to wyczulam cos takiego hmm ostrego tylko nie wiem czy to zabki czy dziasla twrade bo nie mam porownania

Napisane przez ninagg

Sorki, ale wczoraj już spałam jak to posałam, chciałam napisac po 4 miesiacu . Mi lekarz tez mówił, ze przez te 2 miesiace to nie chodzi o jedzenie a o fakt spróbowania wszystkiego. Moze nawet po 2 łyzeczki jesc, ale zeby wszystkiego spróbowała.

a no wlasnie bo cos mi sie nie zgadzalo
ja obserwuje bacznie twoje poczynania bo moj Kubusiek jest jakby nastepny w kolejce do wszelkich "nowości"

a powiedz mi, jak ja karmie raczej piersia (+1,2 butle dziennie po max 90ml) to kiedy mam zaczac wprowadzac jedzonki. tak myslalm ze po 5 miesacu, krakowskim targem, bedzie chyba ok? co myslisz? i wprowadzac dania wg schematu kp?

Napisane przez hope01

jaka? Juvit C?

ja tez podaje, Cebion

Napisane przez sylwietta1988

KOBITY POMÓZCIE
mały w nocy dostał takiego kataru, ze oddechu nie mogl zlapac. jak mu psiknęłam i oklepałam spłyneło to zaczał sie krztusic. chce jechac z nim prywatnie do pediatry, mąz twierdzi ze przesadzam iwystarczy do apteki o cos na katar..... a ja sie naczytałam o waszych przejsciach i wole dmuchac na zimne, mam racje? co ja z nim bede robila w łikend jak sie pogorszy?

jedź i nie sluchaj meza! bedziesz spokojniejsza! Powodzenia!

Napisane przez hope01

kurcze jak tak pytam wujka google to prawie pewna jestem że to zębisze...
-ślini się przeokrutnie
-pcha do buzi pieluchę, całe pięści
-próbował odgryźć mi palca
-jest marudny
-płaczliwy
-bimba z jedzeniem
-czuję zgrubienie na dziąsłach

O ch*ju złoty

hołp - aj law ju

[ninagg]

Napisane przez meduzza

Pewnie, ze idź, ja też wczoraj byłam chociaż nic takiego się nie działo. Dokładnie, co w łikend zrobisz?

Co za pieprzone allegro;/ Która to wczoraj pokazywała jak wejść inaczej? Little?

Ja właśnie korzystałam, bo kupowałam zabawki małej i porawie wszystko ok było. Dopiero przy wspólnej zapłacie spazmy nie pokazywało mi jednego przedmiotu do zapłaty. Swoją drogą mąż mnie , bo kupiłam małej 3 zabawki :
MZK Mini Beado OBALL
MZK Miękka, gumowa piłka 10 cm OBALL brokatowy
MZK Kostka edukacyjna SIMBA 4011125

[fewcia]

Napisane przez meduzza

Pewnie, ze idź, ja też wczoraj byłam chociaż nic takiego się nie działo. Dokładnie, co w łikend zrobisz?

Co za pieprzone allegro;/ Która to wczoraj pokazywała jak wejść inaczej? Little?

moda.allegro.pl

[pstryczek84]

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/kosci...wiadomosc.html

no to do dziela Kochane

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Debrah, i tak w takich zimno będzie, ja ci proponuję:

http://allegro.pl/paputki-buciki-nie...076306536.html

http://allegro.pl/futerkowe-mieciutk...097981077.html

a do tego dziewczyny zakładają geterki: http://allegro.pl/hm-rozowe-welniane...150450217.html i tu podpowiedź - one są na większe dziecko, ale wyprałam w pralce 60 stopni i zrobiły się idealnie na Dorotkę normalnie w hm dostępne, kupowałam.

A tu szał http://allegro.pl/getry-legginsy-dla...148741100.html skuszę się zapewne na któreś dla obu dziewczyn.

Meduzza, teaz już taki etap, że dziecko w dzień potrzebuje ok. 3 drzemek - rano krótsza, w środku dnia dłuższa, po południu krótsza (przy czym krótsze mogą mieć i 30 minut i godzinę). Ale wiadomo, dzieci różne są i dni mają różne, czasem śpią więcej, czasem mniej, ale te 3 drzemki to taka norma. Koło 6 chyba miesiąca Agatka mi na 2 drzemki przeszła.

Ja chora śmiesznie jestem, nie mam temp. wysokiej, za to w uchu - uwaga! 33,9 stopnia. W głowie mi się kręci cholernie, słaba jestem.

Meneq, to widzę, że wszędzie dziewczynka ma róż mieć, nawet Japonia się nie uchroniła
A miałam pytać - jest coś, co cię w Japonii/Japończykach drażni, do czego nie możesz przywyknąć?


Hope, Sylwietta u takiego malucha ja bym do lekarza szła sprawdzać, a nie leczyła na własną rękę
Witaminy C nie podawałabym, po co? to tylko przy przeziębieniach

Ifwka, jestem przeciwna pieluchowaniu na wszelki wypadek, poczekaj na ortopedę, położna nim nie jest A te kilka dni was nie zbawi.

Nancy, mnie brakowało spokoju własnego. To trudne, ale spróbuj sama się uspokoić i nabrać przekonania, że małemu u ciebie jest dobrze, twoje serducho go uspokaja. Ja się nieraz z Dorką kładę na klacie gdy jest niespokojna, telefon w łapkę i coś czytam, a ona się uspokaja.

I nie martw się smoczkiem, to najstarszy wynalazek mamy Dorka najczęściej też ze smoczkiem. Ale też nie robię problemu gdy mi usypia przy piersi czy na klacie.

A taka histeria - może wcale nie chciał jeść, a tylko zmęczony był i chciał usnąć właśnie? też tak miałam.



Lady, gdyby nie to, że mój ekx mieszka w Irl, to podejrzewałabym, że z nim jesteś po tym tekście

Co do wprowadzania jedzenia - w 5 mcu będę. Wracam we wrzesniu do pracy i nie wiem, jak z kp będzie.

Black, pięknie napisane o byciu bohaterką

[ninagg]

Napisane przez hope01

jaka? Juvit C?



ja też

Cenbion akurat daję

[Debrah]

Napisane przez fewcia

Licytacja jest od 10zł. A Ty ile zapłaciłaś?

11zł + przesyłka 8.5zł.

[ninagg]

Napisane przez pstryczek84

a no wlasnie bo cos mi sie nie zgadzalo
ja obserwuje bacznie twoje poczynania bo moj Kubusiek jest jakby nastepny w kolejce do wszelkich "nowości"

a powiedz mi, jak ja karmie raczej piersia (+1,2 butle dziennie po max 90ml) to kiedy mam zaczac wprowadzac jedzonki. tak myslalm ze po 5 miesacu, krakowskim targem, bedzie chyba ok? co myslisz? i wprowadzac dania wg schematu kp?

Powiem tak NIE WIEM sama musisz podjąć decyzję, bo wg schematu dzieci karmionych piersią można wprowadzać pokarmy stałe po 4 miesiącu. To zależy od rodzica i od tego jakie ma plany. Moja znajoma wracca do pracy i nie chce żeby dziecko z butli dostawało mm, więc karmi pokarmami stałymi, żeby mały jadł pokarmy stałe kiedy ona będzie w pracy. Nawet szajka chyba pisała, że ona chyba będzie wprowadzać po 4 miesiącu, bo do pracy wraca.
W KP można rozszerzać dietę po 6 miesiącu, bo wg. WHO pierś wystarcza dziecku do tego czasu.

[Wisienka_0809]

Hejo.

U nas noc spoczko, młoda spała 22-2.30, a potem budziła się co godzinkę, i tak do 9.
Za każdym razem jak mnie budził jej płacz, to leżała w poprzek, obok poduszki.

Lecę do dziecia, wpadnę po południu, albo wieczorem.

[pstryczek84]

fajne te zabawki, moze i ja sie skusze

Kubus znow smial sie do mnie na glos

[iffonka7]

Napisane przez Ifwka

. Waży 4200 i ma 58 cm.

4200 ? Czy można takiego małego przekarmiać? Mój Bartuś urodził się tydzień po Oliwce od Ifwki z taka sama waga urodzeniową i wczoraj byłam na chwilkę u znajomej z małym a ona ma wagę dla niemowlaków i zważyłam małego, ważył 4900.

[pstryczek84]

Napisane przez ninagg

Powiem tak NIE WIEM sama musisz podjąć decyzję, bo wg schematu dzieci karmionych piersią można wprowadzać pokarmy stałe po 4 miesiącu. To zależy od rodzica i od tego jakie ma plany. Moja znajoma wracca do pracy i nie chce żeby dziecko z butli dostawało mm, więc karmi pokarmami stałymi, żeby mały jadł pokarmy stałe kiedy ona będzie w pracy. Nawet szajka chyba pisała, że ona chyba będzie wprowadzać po 4 miesiącu, bo do pracy wraca.
W KP można rozszerzać dietę po 6 miesiącu, bo wg. WHO pierś wystarcza dziecku do tego czasu.

Dziekuje za odp
kurcze, jakie to wszystko trudne
ja do pracy wracam niby od wrzessnia dopiero, moze na tydz, dwa na koniec czerwca.
eh, moze powoli i ja bede juz wprowadzac te pokrmy....
a Ty wg ktorego schematu bedziesz podawac?
wiem ze wklajalas tu linki, mam je zapisane ale ostatecznie na ktorym bdziesz jechac? no bo chyba nie z glowy????????????? kurcze, ja to zielono-zielona jestem w tej kwestii

[ninagg]

Napisane przez pstryczek84

fajne te zabawki, moze i ja sie skusze

Moja Ola jest już znudzona swymi zabawkami i musiałam jej coś kupić.

[laurka23]

Napisane przez Lenova

Co do rad typu"nie noś","nie śpij z dzieckiem", "nie dawaj smoczka", i o gólnie "nie przyzywczajaj" to ja też mam je gdzieś. Mam wrażenie że to wymyślili jacyś wyrodni wygodniccy rodzice co im się dziećmi nie chciało zajmować . Ja nie rozumiem jak mam nie nosić dziecka i nie przytulać jeśli ono tego potrzebuje ? Zdecydowanie bardziej mi zalezy na tym by dziecko było szczęsliwe niż zebym ja się nie namęczyła. Przecież im więcej miłości i troski tym dziecko spokojniejsze a nawet i zdrowsze !

Bardzo mądrze napisane. Ja też jak słyszę u teściowej że nauczyliśmy go noszenia, to się pytam, jak nauczyliśmy? Przecież 9 miesięcy nosiłam!

Napisane przez Debrah

A wiecie, przyszła mi ta kurteczko bluza z next co pokazywałam. Nowiutka, bardzo fajna, taka bombka

Pytanko: jak szukać butków pasujących na 2 miesięczniaka, co wpisywać w allegro, bo kurdę nie wiem?

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------


Kazał, ale potem było szczepienie i już się zestresowałam potem i nie dopytałam o ile zwiększyć kurdę....

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

Co myślicie?
http://allegro.pl/karuzela-pluszowa-...129342825.html

Debrah ja mam takie buziko papućki jak na zdjęciu Karuzelka ładna, ale nakręcana.

Napisane przez hope01

Hej, my nie śpimy od 6. purknął "mokro" patrzę, a tu przeźroczyste brzuszek miękki, troszkę pomarudził... może faktycznie zęby??

co można bez recepty na kaszel w razie wu? bo obserwuję go kaszlnął kilka razy i nie wiem czy go ślina przydławiła czy go coś bierze...

Może witaminki? Mi lekarka kazała dawać kropelki cebionmulti.

Napisane przez Lenova

Witam z rana,ładna noc za nami mimo kaszelku ale niedługo do lekarza to dowiemy się co i jak. Proszę o kciuki!

Co do karmienia mm w szpitalu to u mnie też nie podawali butli,,było tak że dziecko było przystawione do piersi i mleko dawano w strzykawce na którą była założona taka rurka której koniec był w kąciku ust dziecka ,i dziecko ssało cyca i myślało że to z nie go tak lecina szczęście mojemu dziecku to bez różnicy czy dostaje butelkę czy cyca i to i to pięknie je głodomor mały .

Kciuki są zaciśnięte. Tam gdzie rodziłam dawali strzykawką.

[ninagg]

Napisane przez pstryczek84

Dziekuje za odp
kurcze, jakie to wszystko trudne
ja do pracy wracam niby od wrzessnia dopiero, moze na tydz, dwa na koniec czerwca.
eh, moze powoli i ja bede juz wprowadzac te pokrmy....
a Ty wg ktorego schematu bedziesz podawac?
wiem ze wklajalas tu linki, mam je zapisane ale ostatecznie na ktorym bdziesz jechac? no bo chyba nie z glowy????????????? kurcze, ja to zielono-zielona jestem w tej kwestii

Te schematy wrzucone przez bokeh są fajne, bo pisze co możesz dać dziecku. No i mozna sprawdzić co od tego miesiąca jest w słoiczkach.
Będę się wspomagać schematem, c\ale będę robić jak mi intuicja podpowie.

https://mamotoja.pl/niemowle_rozszer...0.html?print=1

[pstryczek84]

Napisane przez iffonka7

4200 ? Czy można takiego małego przekarmiać? Mój Bartuś urodził się tydzień po Oliwce od Ifwki z taka sama waga urodzeniową i wczoraj byłam na chwilkę u znajomej z małym a ona ma wagę dla niemowlaków i zważyłam małego, ważył 4900.

Ile Twoje dziecie ma tyg? ok 6-7 tak? my jak bylismy na pierwszym szczepieniu to moj maly wazyl 5kg a urodzil sie 3550 wiec praktycznie tak jak u Ciebie. polozna jak go wazyla to powiedziala ze bardzo ladnie przybiera....

[Wisienka_0809]

Iffonka, tak jak Pstryczek pisze. Moja na szczepieniu 19.02., a więc w 7 tyg., ważyła też równe 5 kg.

[Debrah]

Dzięki szaja!
Kupię te kapciuszki a trampki poczekają jeszcze.
I właśnie szukam jeszcze rajstpek i skarpetek, link się przydał - te legginsy nie mają stópek, prawda?

[Ewik86]

Wiecie co? Znowu mi się zrobił zator Miałam 3o godzin przerwy. To są jakieś jaja

Napisane przez pstryczek84

weszlam na pudla i ogladam zdjecia ciezarnej kim kardaszjan. kojarzycie ja? to ta co jest znana z tego ze jest znana
no i komentarze pod zdjeciami:
uwolnić orkę
o mamo...wołać Green Peace!!
dekold do pasa hopsasa
Co trzy głowy to nie jedna.
Kocham Internet!

Ja też

Napisane przez mala_19kw

Powiem wam że i u nas coś z tymi zębami zaczyna się dziać. Sprawdzałam dziś małemu to górę dziąseł ma spiczastą a dół zrobił się już płaski(inny w każdym razie) i mama mi mówi że tak właśnie się robi przed wychodzeniem zębów. W ogóle pcha do buzi co mu pod rękę podejdzie. A piąstkę piąstką popycha tylko coś dwie mu się zmieścić nie chcą

dałam mu dziś gryzak żeby zobaczyć co będzie robił to korował go jak bóbr drzewo

Napisane przez BlackSanctum

Z racji tego, że duża część jest ze Śląska, byłoby sprawiedliwie zorganizować ten zjazd gdzieś na środku Polski - Mazowsze np. Żeby dziewczyny nie musiały jechać przez całą Polskę np nad morze, czy na Mazury.
Uważam, że tak byłoby sprawiedliwie.

jestem jak najbardziej za

Napisane przez s i l v e r

Ja też tak za 3 lata

i ja też