Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

[ktosiula]

Napisane przez Dzastin08

Mam już wyniki badań krwi, wszystko jest w normie tylko zastanawia mnie jedno Toksoplazmoza IgG wynik dodatni 43,0, i jest wytłuszczona czyli jak by coś się nie zgadzało, wynik dodatni jest ok bo IgM wyszło ujemny, tylko nie wiem czy ilość nie jest za wysoka? bo czytałam w necie,że jak jest za wysoka to za ok 3 tyg trzeba powtórzyć to badanie, jak wartość wyjdzie równie wysoka to jest ok,a jak dużo niższa to trzeba podjąć się leczenia.

Jest ok. Tzn, że masz nabytą odporność, już kiedyś przechodziłaś toxo.

Moja mama o ciąży dowiedziała się jak mi szklanki zaczęły śmierdzieć, jeszcze przed zrobieniem testu Ale przed nią i tak nic bym nie ukryła. Teściówka jeszcze nie wie, ale pewnie jak tylko ich odwiedzimy to jej powiemy.

Haha ale numer

Kilka zdjęć mojej Córy

Cudo Natura jest nieprzewidywalna. Trzeba się cieszyć, że udało się tym razem! ile nerwów i stresów Ci natura zaoszczędziła...
Nam się o dziwo udało też w pierwszym miesiącu. Odstawiłam tabletki i bach! Myślałam, że zajmie nam to trochę dłużej.

[coralady]

Dzastin08 wszystko ok,oznacza to, że przechodziłaś już zakażenie i posiadasz przeciwciała, dzięki którym jesteś obecnie odporna na toksoplazmozę.Tymczasem jeśli wynik badania Toxoplazma IgM jest ujemny (negatywny) to możesz być spokojna, bo posiadasz przeciwciała, dzięki którym Ty jesteś odporna na ponowne zakażenie, a Twój płód jest bezpieczny.

Wynik powyżej 300 jednostek przeciwciał IgG może oznaczać niedawne lub trwające zakażenie.Tak że take it easy!

ktosiula dziękujeTo prawda chyba za duzo wycierpiałam przez te 3 lata starań,morze łez wylałam,żeby znów przez to przechodzić.Chociaż warto było,bo Lilusia jest najpiękniejszą i najcudowniejszą nagrodą jaką mogłam dostać

[malinka123108]

witaj colorady piekna ta twoja niunia...jakie oczetaaa

[Trele_Morele]

Napisane przez babku

A z innej beczki zupełnie. Dziewczyny kupowałyście coś swoim partnerom z okazji tego, że zostali tatusiami? Chciałabym coś kupić mężowi, ale kurcze nie mam pojęcia co. Szukałam jakiejś książki typowo dla tatusia, ale nic nie znalazłam. Ubrań z napisami nie chce mu kupować. Niestety jak na razie tyle przyszło mi do głowy. Pomóżcie

Świetny pomysł ! Jak znajdziesz taką książkę to daj znać , ja też chcę A mój dostał skarpetki tak symbolicznie

Napisane przez azealia

Umówiłam się jednak dzisiaj na wizytę do gina i zastanawiam się czy to nie za wcześnie? Dzisiaj tak jakby 4t1d. Podejrzewam że nic jeszcze nie zobaczymy...
Była któraś z Was tak wcześnie? Dzisiaj dopiero dzień spodziewanej miesiączki ale 4 testy już raczej się nie mylą..

JA bylam na początku 4 tygodnia i usłyszałam tylko że widać pęcherzyk najprawdopodobniej ciążowy. Za dwa tygodnie była już dzidzia i serduszko )


Ja już mam humor lepszy . Wydarłam się za wszystkie czasy , troszkę wyżyłam i dziś mi lepiej Ja chyba tak musze od czasu do czasu ) I Tżt jakiś taki milszy od rana

[czarodziejka1]

Napisane przez annayake

Witajcie.
Podglądam Was od kilku dni i bardzo chciałam już wcześniej napisać
OM 25.02. dwie kreseczki 25.03. beta z 27.03 - 726. Wczoraj miałam wizytę u gina, ale na zwykłym usg było widać tylko cień pęcherzyka, więc kolejna wizyta 09.04 i mam nadzieję, że już będę miała 100% pewności.
Bardzo bym chciała dołączyć do Waszego grona

Gratuluuuje!

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez domii29

Też mi ciągle zimno, tyle że ze mnie zmarżluch okropny.
Skóre mam mega suchą i pęka mi na dłoniach okropnie ;/ ale w sumie często mi się tak robiło jak zimno było. Wyprysków mam całą mase co mnie niesamowicie wkurza.
Do tego przyplątało się do mnie jakieś katarzysko i ciężko mi oddychać.
Tak w ogóle widzę że nie tylko ja chodzę nabuzowana i warcze na mojego TŻta nie raz bez powodu

mi tez zimno, pod kolda, jak sie kapie, w pracy... ostatnio zaczelam zasypiac w polarowym szlafroku i naprawde sie nagrzewam. polecam.

[Dzastin08]

Napisane przez ktosiula

Jest ok. Tzn, że masz nabytą odporność, już kiedyś przechodziłaś toxo.

Haha ale numer

Cudo Natura jest nieprzewidywalna. Trzeba się cieszyć, że udało się tym razem! ile nerwów i stresów Ci natura zaoszczędziła...
Nam się o dziwo udało też w pierwszym miesiącu. Odstawiłam tabletki i bach! Myślałam, że zajmie nam to trochę dłużej.

Napisane przez coralady

Dzastin08 wszystko ok,oznacza to, że przechodziłaś już zakażenie i posiadasz przeciwciała, dzięki którym jesteś obecnie odporna na toksoplazmozę.Tymczasem jeśli wynik badania Toxoplazma IgM jest ujemny (negatywny) to możesz być spokojna, bo posiadasz przeciwciała, dzięki którym Ty jesteś odporna na ponowne zakażenie, a Twój płód jest bezpieczny.

Wynik powyżej 300 jednostek przeciwciał IgG może oznaczać niedawne lub trwające zakażenie.Tak że take it easy!

ktosiula dziękujeTo prawda chyba za duzo wycierpiałam przez te 3 lata starań,morze łez wylałam,żeby znów przez to przechodzić.Chociaż warto było,bo Lilusia jest najpiękniejszą i najcudowniejszą nagrodą jaką mogłam dostać

Dzięki dziewczyny za odp

[czarodziejka1]

wrocilam od gina. 6 dzien i dwa dni!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :brzyda l::brzy dal:


mozna mnie dopisac do grudniowych mamus!

jestem PRZESZCZESLIWA!!!

[malinka123108]

super idziemy podobnie;]

[_Peggy]

Hej Dziewczyny.

Chyba... chyba mogą przylączyć się do Waszego grona.
Po 5 lata starań test pokazał upragnione i wyczekane dwie kreseczki (a ten elektroniczny "Pregnet +3" Dużo we mnie radości i dużo niepokoju. Dlatego zdecydowałam się znaleść odpowiedzną dla siebie grupę przyszlych Mamusiek

Puki co jeszcze nie byłam u lekarza/położnej. Mieszkam w UK i tu są trochę inne procedury.

Nie wiem czy nadrobie te wszystkie informację i zdołam Was poznać

[Pomadka2012]

Napisane przez czarodziejka1

wrocilam od gina. 6 dzien i dwa dni!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :brzyda l::brzy dal:


mozna mnie dopisac do grudniowych mamus!

jestem PRZESZCZESLIWA!!!

Gratuluję za całego serca

Poproszę o imię, wiek, OM i TP

Witam mamusie

Póki pamiętam:

coralady, podaj mi jeszcze datę OM

De28- piękne zdj USG, widzę że termin porodu zmienił się na listopad? czy przenieść Cię na listę listopadówek? jak tak to podaj proszę TP

Dziewczynki mam nawał roboty... ale staram się uzupełniać 1 stronę na bieżąco.

Gratuluję wszystkim wizyt i trzymam kciuki za kolejne

U mnie na wizycie wszystko ok, dzidzia machała rączkami jak szalona
W niedziele zaczynamy 10t jestem prze szczęśliwa!
Kolejna wizyta za ok 3 tygodnie.

Uciekam dalej do pracy, miłego weekendu Wam życzę

[coralady]

czarodziejka1 super!Cieszymy sie twoim szczęściem

Peggy gratulacje!Wszystko będzie dobrze.Pamiętam swój niepokój i niedowierzanie za pierwszym razem.To normalne,z czasem uwierzysz w swoje Szczęscie.

pomadka gratulacje rozmachanego DzidziusiaSuper musiał byc widok.

Moja OM - 5 luty 2013.

[Dzastin08]

Napisane przez czarodziejka1

wrocilam od gina. 6 dzien i dwa dni!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :brzyda l::brzy dal:


mozna mnie dopisac do grudniowych mamus!

jestem PRZESZCZESLIWA!!!

Super, gratulację

Napisane przez _Peggy

Hej Dziewczyny.

Chyba... chyba mogą przylączyć się do Waszego grona.
Po 5 lata starań test pokazał upragnione i wyczekane dwie kreseczki (a ten elektroniczny "Pregnet +3" Dużo we mnie radości i dużo niepokoju. Dlatego zdecydowałam się znaleść odpowiedzną dla siebie grupę przyszlych Mamusiek

Puki co jeszcze nie byłam u lekarza/położnej. Mieszkam w UK i tu są trochę inne procedury.

Nie wiem czy nadrobie te wszystkie informację i zdołam Was poznać

Szczególne gratulację... po tylu latach starań
Była określona jakaś przyczyna wcześniejszych nie powodzeń?

Spokojnie dasz radę nadrobić

Napisane przez Pomadka2012

Gratuluję za całego serca

Poproszę o imię, wiek, OM i TP

Witam mamusie

Póki pamiętam:

coralady, podaj mi jeszcze datę OM

De28- piękne zdj USG, widzę że termin porodu zmienił się na listopad? czy przenieść Cię na listę listopadówek? jak tak to podaj proszę TP

Dziewczynki mam nawał roboty... ale staram się uzupełniać 1 stronę na bieżąco.

Gratuluję wszystkim wizyt i trzymam kciuki za kolejne

U mnie na wizycie wszystko ok, dzidzia machała rączkami jak szalona
W niedziele zaczynamy 10t jestem prze szczęśliwa!
Kolejna wizyta za ok 3 tygodnie.

Uciekam dalej do pracy, miłego weekendu Wam życzę

Tobie Pomadka również gratuluję udanej wizyty.
Pracuś z Ciebie Kiedy planujesz iść na L4?

[maomami]

Hej, podczytuje Was na bieżąco ale jakoś nie mam siły i weny do pisania
Witam wszystkie nowe mamusie , super że grono się powiększa. Gratuluję udanych wizyt i dobrych wiadomości
Ja od środy nie mam kompletnie energii, najchętniej przeleżałabym cały dzień pod ciepłą kołderką. Mnie jest raz zimno jak np za długo siedzę i nic nie robię albo po kąpieli, ale ostatnio jak chodziłam po galerii i jechałam tramwajem to myślałam że się ugotuje, ludzie dziwnie na mnie patrzyli no ale trudno.
A ja wczoraj i dzisiaj czuję jak moje dzieciątko się rozpycha, dziwne uczucie. Już drugi raz tak mam, za pierwszym razem się nawet trochę przestraszyłam. Może nie jest to jakieś mega przyjemne uczucie, ale jakoś mnie uspokaja że dzidzia się rozwija. I mam wrażenie że mój bąbelek wybrał sobie póki co prawą stronę bo jak się dotknę to prawa strona jest tak jakby twardsza. Może mi się tylko wydaje

Misia Ty jesteś położną, mam do Ciebie takie pytanko czy USG położnicze to to samo co genetyczne?? Bo szczerze sama już nie wiem na jakie USG dostałam to skierowanie, mam je zrobić między 11 a 14 tc, mój lekarz daje swoim pacjentką profilaktycznie to skierowanie, USG jest wtedy bezpłatne i nie wiem czy to to samo tylko inaczej się nazywa czy jakieś inne. Wg wujka google USG położnicze= USG genetyczne

[_Peggy]

Napisane przez coralady

czarodziejka1 super!Cieszymy sie twoim szczęściem

Peggy gratulacje!Wszystko będzie dobrze.Pamiętam swój niepokój i niedowierzanie za pierwszym razem.To normalne,z czasem uwierzysz w swoje Szczęscie.

Dziękuję
Niedowierzanie to najlepsze słowo opisujące mój obecny stan ducha
Pierwszy test zrobiłam w środę, drugi wczoraj. No i tak chodzę i sprawdzam czy nadal leżą w szufladzie, czy nadal są dwie kreski, czy to czasem nie był sen

Macie dziewczyny jakieś hmmm efekty uboczne? Ja jeszcze przed testem miałam okropne zawroty głowy (dwiema rękam trzymam się poręczy schodów) i bóle w podbrzuszu. Dziś pierwszy pawik A wiecie jak mnie ucieszył?

Pewnie wymieniałyście się takim info ale muszę zapytać. Kiedy będziecie mówić rodzinie i znajomym o waszym szczęściu? Ja planuje po pierwszym USG czylki w okolicach 13 tygodnia.

Wszystkim Dziewczyną z całego serducha Gratuluję ciąży

Dzastin08 Dziękuję. Mam PCOS, nietolerancje glukozy i niedoczynność tarcycy. A po za tym... lekarze mnie olewali. Zaszlam dzięki... sile natury

[Dzastin08]

Napisane przez maomami

Hej, podczytuje Was na bieżąco ale jakoś nie mam siły i weny do pisania
Witam wszystkie nowe mamusie , super że grono się powiększa. Gratuluję udanych wizyt i dobrych wiadomości
Ja od środy nie mam kompletnie energii, najchętniej przeleżałabym cały dzień pod ciepłą kołderką. Mnie jest raz zimno jak np za długo siedzę i nic nie robię albo po kąpieli, ale ostatnio jak chodziłam po galerii i jechałam tramwajem to myślałam że się ugotuje, ludzie dziwnie na mnie patrzyli no ale trudno.
A ja wczoraj i dzisiaj czuję jak moje dzieciątko się rozpycha, dziwne uczucie. Już drugi raz tak mam, za pierwszym razem się nawet trochę przestraszyłam. Może nie jest to jakieś mega przyjemne uczucie, ale jakoś mnie uspokaja że dzidzia się rozwija. I mam wrażenie że mój bąbelek wybrał sobie póki co prawą stronę bo jak się dotknę to prawa strona jest tak jakby twardsza. Może mi się tylko wydaje

Misia Ty jesteś położną, mam do Ciebie takie pytanko czy USG położnicze to to samo co genetyczne?? Bo szczerze sama już nie wiem na jakie USG dostałam to skierowanie, mam je zrobić między 11 a 14 tc, mój lekarz daje swoim pacjentką profilaktycznie to skierowanie, USG jest wtedy bezpłatne i nie wiem czy to to samo tylko inaczej się nazywa czy jakieś inne. Wg wujka google USG położnicze= USG genetyczne

Misia Nam uciekła na wrześniowo- październikowe mamusie więc napisz do niej może na priv
Ale wydaję mi się,że chodzi o genetyczne.

[maomami]

Napisane przez Dzastin08

Misia Nam uciekła na wrześniowo- październikowe mamusie więc napisz do niej może na priv
Ale wydaję mi się,że chodzi o genetyczne.

Cierpliwa jestem, zaglądnie to może da odpowiedź i tak mam 15 kwietnia dopiero więc luzik. A tak mi się dłuży..... ja to bym chciała jakoś umieć przyspieszać czas od wizyty do wizyty, te 3 tygodnie to jakaś masakra dla mnie

[Dzastin08]

Napisane przez maomami

Cierpliwa jestem, zaglądnie to może da odpowiedź i tak mam 15 kwietnia dopiero więc luzik. A tak mi się dłuży..... ja to bym chciała jakoś umieć przyspieszać czas od wizyty do wizyty, te 3 tygodnie to jakaś masakra dla mnie

Ja genetyczne mam 3 dni po Tobie, 18 kwietnia, będzie to 12t2d.

[maomami]

Napisane przez Dzastin08

Ja genetyczne mam 3 dni po Tobie, 18 kwietnia, będzie to 12t2d.

Ja 18 kwietnia mam wizytę u gina swojego więc wtedy pójdę z fociszami z USG i on mi już raczej 99 % nie będzie robił, bo po co 3 dni później znowu robić. No ja jak pójdę na USG 15 kwietnia to będę miała 13t5d bodajże
Kurcze chciałabym już znać płeć najważniejsze żeby było zdrowe, chociaż coś mi się wydaje że to może być córcia tak jak mi wszyscy dookoła mówią. Na twarzy mam jakiś armagedon, kompletna tragedia i ostatnio przestawiłam się na jedzenie słodkości chociaż z tego całego kalendarza to wychodził by synuś.

[domii29]

Napisane przez czarodziejka1

wrocilam od gina. 6 dzien i dwa dni!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :brzyda l::brzy dal:


mozna mnie dopisac do grudniowych mamus!

jestem PRZESZCZESLIWA!!!

Suuuuper, gratuluję !!


Peggy wszystko będzie dobrze gratulacje!
Co do "efektów ubocznych" ciągle bym tylko spała, jestem zmęczona choć nic ciężkiego nie robie, całymi dniami jest mi niedobrze choć przez pewien czas miałam już spokój, do tego nie mogę patrzeć na słodkie i tłuste rzeczy


W ogóle zazdroszcze Wam wizyt, ja już się swojej doczekać nie moge a musze poczekać jeszcze tydzień. Okropnie się dłuży.

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez maomami

Ja 18 kwietnia mam wizytę u gina swojego więc wtedy pójdę z fociszami z USG i on mi już raczej 99 % nie będzie robił, bo po co 3 dni później znowu robić. No ja jak pójdę na USG 15 kwietnia to będę miała 13t5d bodajże
Kurcze chciałabym już znać płeć najważniejsze żeby było zdrowe, chociaż coś mi się wydaje że to może być córcia tak jak mi wszyscy dookoła mówią. Na twarzy mam jakiś armagedon, kompletna tragedia i ostatnio przestawiłam się na jedzenie słodkości chociaż z tego całego kalendarza to wychodził by synuś.

Widze że nie możesz się doczekać kiedy poznasz płeć, mam tak samo. Jakoś czuje że może być chłopak i nie ukrywam że bardzo bym chciała , ale z tego co wiem nie ma co się sugerować tym że się je słodkie czy kwaśne, co będzie to będzie byleby zdrowe było

[_Peggy]

domii29
Niemożność patrzenia na jedzonko - to mam podobnie (a ja raczej jedzeniolubna). A wręcz zapach niektórych potraw mnie drażni. Nie mam za bardzo apetytu. Nic mi się nie chce, nic mi nie smakuje. Najchętniej to bym tylko mleko piła

[domii29]

Napisane przez _Peggy

domii29
Niemożność patrzenia na jedzonko - to mam podobnie (a ja raczej jedzeniolubna). A wręcz zapach niektórych potraw mnie drażni. Nie mam za bardzo apetytu. Nic mi się nie chce, nic mi nie smakuje. Najchętniej to bym tylko mleko piła

Ja nawet na herbate zwykłą i wode smakową patrzeć nie moge, a o sokach już nawet nie wspominam...
Frytki kiedyś były moim ulubionym jedzeniem teraz na samą myśl mi niedobrze , w ogóle wszystko co tłuste poszło w odstawkę.
Zjadłam ostatnio słodką bułkę która zazwyczaj rozpływała mi się w ustach i pierwsze co musiałam się położyć i przeleżeć jakiś czas bo myślałam że będę musiała biec do ubikacji.
Ogólnie sama nie wiem co bym zjadła jakoś nic mi nie podchodzi, może to przez to że nudności dokuczają mi od rana do wieczora

[_Peggy]

No niestety mdłości i mnie nie pouszczają. Poranne to one są tylko z nazwy. Ale... mnie cieszą. Tak dlugo czekałam na nie i teraz każde "ojoj chyba przejdę się do WC" dlaje mi wielką radochę.

Mojej Sis na mdłości pomagał imbir (w herbacie i cukierki) i migdały Warto spróbować

Ogórka konserwowego bym zjadla Ale małżonek mój mnie marudzi

[coralady]

maomami a w którym tc jesteś?Chyba jeszcze nie można poczuc maluszka,to raczej macica sie rozciąga stąd takie uczucie.

Ja poczułam córę w 17 tc i było to coś ala łaskotanie skrzydłami motyla.

Co do mdłości to ja mam cały czas,gorzej drugą ciąże znoszę niz pierwszą.Mdli jak nie zjem,mdli mnie po zjedzeniu czegokolwiek,w nocy itd. Jest pieknie! Na szczęscie to mija

[ryba91]

witam nowe mamuśki i gratuluję udanych wizyt

Mnie dzisiaj głowa boli. Nie wiem czy z ciśnienia czy co, ale jak pomysle sobie o kawie to jednak słabo mi się robi. Ostatnią kawę zwróciłam w tempie ekspresowym , ale nie mam jakiś takich dziwnych odchyleń

Maomami też już pytałam o to pytanie i gdzieś właśnie wyczytałam że to to samo

Właśnie zauważyłam, że wrześniowe mamuśki już 4 wątek lecą.
Im to czas leci, wątek zaledwie 2 tygodnie wytrzymuje

Czy jak teraz pójdę do gina, tj poniedziałek tj. 12t4d to czy on mi wypisze jeszcze skierownie na genetyczne czy stwierdził na poprzedniej wizycie ze nie potrzeba dlatego nie wypisywał? bo kurcze nie wiem czego się spodziewać. Jakoś tak zaczynam się bać wszystkeigo, o dzidzia o siebie no nie wiem, jakieś takie zimne poty mnie oblewają i strasznie boli mnie brzuch. NIe wiem czy ze stresu czy o co chodzi, ale martwię się znowu! i jakoś nie mogę się skoncentrować na niczym. W pracy mi nie idzie, mąż chyba w poniedzialek wyjeżdza na miesiąc także zostanę sama a mamuśka wraca dopiero po 20 kwietnia na 2-3 tygodnie.. i jakoś mi smutno Chyba łapię depresję. Musiałam się wyżalić, bo mi jakoś ciężko na serduchu. Na biało żeby nikomu nie psuć humoru


Drętwieją mi ręce

[misia332]

Napisane przez maomami

Hej, podczytuje Was na bieżąco ale jakoś nie mam siły i weny do pisania
Witam wszystkie nowe mamusie , super że grono się powiększa. Gratuluję udanych wizyt i dobrych wiadomości
Ja od środy nie mam kompletnie energii, najchętniej przeleżałabym cały dzień pod ciepłą kołderką. Mnie jest raz zimno jak np za długo siedzę i nic nie robię albo po kąpieli, ale ostatnio jak chodziłam po galerii i jechałam tramwajem to myślałam że się ugotuje, ludzie dziwnie na mnie patrzyli no ale trudno.
A ja wczoraj i dzisiaj czuję jak moje dzieciątko się rozpycha, dziwne uczucie. Już drugi raz tak mam, za pierwszym razem się nawet trochę przestraszyłam. Może nie jest to jakieś mega przyjemne uczucie, ale jakoś mnie uspokaja że dzidzia się rozwija. I mam wrażenie że mój bąbelek wybrał sobie póki co prawą stronę bo jak się dotknę to prawa strona jest tak jakby twardsza. Może mi się tylko wydaje

Misia Ty jesteś położną, mam do Ciebie takie pytanko czy USG położnicze to to samo co genetyczne?? Bo szczerze sama już nie wiem na jakie USG dostałam to skierowanie, mam je zrobić między 11 a 14 tc, mój lekarz daje swoim pacjentką profilaktycznie to skierowanie, USG jest wtedy bezpłatne i nie wiem czy to to samo tylko inaczej się nazywa czy jakieś inne. Wg wujka google USG położnicze= USG genetyczne

Tak to jest to samo USG, ja je mam w ostatni możliwy dzień do zrobienia czyli 13tc6d.

[Antibia86]

witam, nowe mamusie...moze kiedys naucze sie cytowac heheh
zaraz zmykam na dzien otwarty do szkoly do ktorej ma zaczac od wrzesnia chodzić mój synek....w sumie nie wiem po co tam ide- sama jestem absolwentka tej szkoly wiec znam ją na wskrośnawet nauczyciele ciagle ci sami z malymi wyjatkami. ale niech Piotrus zobaczy oswoi się.
a tak jescze pytanie- jak wasze brzuchy jesli chodzi o wielkośc, ja że leze calay czas to nie zwrociłam uwagi ale dzis jak wstalam, ubrałam sie w cos poza piżąma to myslałam ze padne. nawet zaczelam sie zastanawiac czy sie lekarz nie pomylil i tam ze 3 fasolek nie ma....w poprzedniej ciązy to ja taki brzuchol miałam jak w 5 mies byłam a nie w 10 tyg......

[ktosiula]

Napisane przez czarodziejka1

wrocilam od gina. 6 dzien i dwa dni!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :brzyda l::brzy dal:


mozna mnie dopisac do grudniowych mamus!

jestem PRZESZCZESLIWA!!!

Czarodziejko gratuluję!!!!! 6t2d ti od OM czy wg USG? Co tam na USG zobaczyłaś, pochwal się! Nie bądź taka :P

Napisane przez _Peggy

Hej Dziewczyny.

Chyba... chyba mogą przylączyć się do Waszego grona.
Po 5 lata starań test pokazał upragnione i wyczekane dwie kreseczki (a ten elektroniczny "Pregnet +3" Dużo we mnie radości i dużo niepokoju. Dlatego zdecydowałam się znaleść odpowiedzną dla siebie grupę przyszlych Mamusiek

Gratulację!!!! Ja też się zastanawiam czy nadrobię wątek, ale postaram się z całych sił Tobie napewno też się uda

Napisane przez Pomadka2012

U mnie na wizycie wszystko ok, dzidzia machała rączkami jak szalona
W niedziele zaczynamy 10t jestem prze szczęśliwa!
Kolejna wizyta za ok 3 tygodnie.

Uciekam dalej do pracy, miłego weekendu Wam życzę

Ojjjjj jak słodko Też bym chciała machającą dzidzię widzieć Gratuluje wzorowo rozwijającego się bąbla

Napisane przez _Peggy

Macie dziewczyny jakieś hmmm efekty uboczne?

Pewnie wymieniałyście się takim info ale muszę zapytać. Kiedy będziecie mówić rodzinie i znajomym o waszym szczęściu? Ja planuje po pierwszym USG czylki w okolicach 13 tygodnia.

U mnie efektów ubocznych brak. Nawet piersi mnie nie bolą. Gdyby nie testy i planowanie dzidzi to bym nawet nie wiedziała, że coś tam rośnie. Trochę się martwie nawet tym brakiem objawów.
Jedynie często chodzę do wc, ale też dużo piję więc to normalne. Jakiś czas temu czułam też takie baaaardzo lekkie pobolewnie/ciągnięcie/kłucie w podbrzuszu, a teraz nic. Jem tak jak jadłam, mdłości brak i w ogóle wielkie NIC. Któraś z Was też tak ma?

Jeśli chodzi o informowanie rodziny to planujemy po zobaczeniu bijącego serduszka. Narazie widziałam tylko pęcherzyk w 5t3d od OM. I zrobimy to bez udziwnień - poprostu powiemy - chyba

Odebrałam wyniki krwi/moczu i chyba zaczyna sie jakaś anemia, bo wszystkie parametry dotyczące erytrocytów poniżej normy... Dobrze, że w przyszłym tygodniu wizyta u lekarza.

[paulinaizabela]

Witam piątkowo
Racze się właśnie latte

Napisane przez babku

A z innej beczki zupełnie. Dziewczyny kupowałyście coś swoim partnerom z okazji tego, że zostali tatusiami? Chciałabym coś kupić mężowi, ale kurcze nie mam pojęcia co. Szukałam jakiejś książki typowo dla tatusia, ale nic nie znalazłam. Ubrań z napisami nie chce mu kupować. Niestety jak na razie tyle przyszło mi do głowy. Pomóżcie

Mamusie, które znam polecaja tez książkę "Bobas. Instrukcja obsługi" podobno fajnie z jajem napisana, dla tatusiów i mamuś

Napisane przez malinka123108

ja dzis zaczelam dzien kijowo;/zakopalam sie na wlasnym podworku w mega ciapie,pozniej przytrzasnelam kciuka w drzwiach auta,pozniej zobaczylam pol kg wiecej na wadze;/;]

no moze na dzis dosc klopotow

Oj to Ci się pechowo dzień zaczął mam nadzieję, że już lepiej

Napisane przez coralady

Kilka zdjęć mojej Córy

Lilka jest przesłodka

Napisane przez czarodziejka1

wrocilam od gina. 6 dzien i dwa dni!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :brzyda l::brzy dal:


mozna mnie dopisac do grudniowych mamus!

jestem PRZESZCZESLIWA!!!

Super, Gratulacje
Co widziałaś na usg??

Napisane przez _Peggy

Hej Dziewczyny.

Chyba... chyba mogą przylączyć się do Waszego grona.
Po 5 lata starań test pokazał upragnione i wyczekane dwie kreseczki (a ten elektroniczny "Pregnet +3" Dużo we mnie radości i dużo niepokoju. Dlatego zdecydowałam się znaleść odpowiedzną dla siebie grupę przyszlych Mamusiek

Puki co jeszcze nie byłam u lekarza/położnej. Mieszkam w UK i tu są trochę inne procedury.

Nie wiem czy nadrobie te wszystkie informację i zdołam Was poznać

Witam i Gratuluję
ja tylko ciut krócej sie starałam i tez szok przeżyłam jak zobaczyłam II kreseczki Powoli dociera

Napisane przez Pomadka2012

Dziewczynki mam nawał roboty... ale staram się uzupełniać 1 stronę na bieżąco.

Gratuluję wszystkim wizyt i trzymam kciuki za kolejne

U mnie na wizycie wszystko ok, dzidzia machała rączkami jak szalona
W niedziele zaczynamy 10t jestem prze szczęśliwa!
Kolejna wizyta za ok 3 tygodnie.

Uciekam dalej do pracy, miłego weekendu Wam życzę

Pracusiu, tylko sie nie przemęczaj

super wieści

Wzajemnie

Napisane przez ktosiula

U mnie efektów ubocznych brak. Nawet piersi mnie nie bolą. Gdyby nie testy i planowanie dzidzi to bym nawet nie wiedziała, że coś tam rośnie. Trochę się martwie nawet tym brakiem objawów.
Jedynie często chodzę do wc, ale też dużo piję więc to normalne. Jakiś czas temu czułam też takie baaaardzo lekkie pobolewnie/ciągnięcie/kłucie w podbrzuszu, a teraz nic. Jem tak jak jadłam, mdłości brak i w ogóle wielkie NIC. Któraś z Was też tak ma?

Jeśli chodzi o informowanie rodziny to planujemy po zobaczeniu bijącego serduszka. Narazie widziałam tylko pęcherzyk w 5t3d od OM. I zrobimy to bez udziwnień - poprostu powiemy - chyba

Odebrałam wyniki krwi/moczu i chyba zaczyna sie jakaś anemia, bo wszystkie parametry dotyczące erytrocytów poniżej normy... Dobrze, że w przyszłym tygodniu wizyta u lekarza.

To tak jak ja Prawie bezobjawowo. Trzeba się cieszyć, że się nie męczymy Ostatio coraz częściej jestem głodna

Ja mam wizytę w niedzielę i po niej chcemy dzwonić i przekazać nowinę

[maomami]

Napisane przez coralady

maomami a w którym tc jesteś?Chyba jeszcze nie można poczuc maluszka,to raczej macica sie rozciąga stąd takie uczucie.

Ja poczułam córę w 17 tc i było to coś ala łaskotanie skrzydłami motyla.

Co do mdłości to ja mam cały czas,gorzej drugą ciąże znoszę niz pierwszą.Mdli jak nie zjem,mdli mnie po zjedzeniu czegokolwiek,w nocy itd. Jest pieknie! Na szczęscie to mija

Chodziło mi właśnie o to że czuje jak mnie rozciąga na tej zasadzie pisałam że czuję, wiem że jest jeszcze dużo za wcześnie żeby czuć prawdziwe ruchy dzidziolka.

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Napisane przez misia332

Tak to jest to samo USG, ja je mam w ostatni możliwy dzień do zrobienia czyli 13tc6d.

Dziękuję za odpowiedź Ja też idę właśnie pod sam koniec

[Antibia86]

wróciłam..i powiem Wam jedno juz wiem dlaczego moja mama nie lubiła chodzić na zebrania itp. bo ja bym bombe pusciła i to nie na dzieci tylko na tych nawiedzonych rodziców....zadawali takie pytania że już nie wytrzymałam. przykład-paniusia,( chyba z 5 idiotycznych pytan wczesniej) dziecko lat6 w prywatnym przedszkolu usłyszawszy ze dzieci na 3 lata bedą miały jeden semestr na popludniowa zmiane od 10.30 do 14.45 stwierdziła ze jak zapisze dziecko do swietlicy od 8 rano to biedactwo bedzie az 7 godz w szkole i że zadne normalne dziecko tego nie wytrzyma. przepraszam zachowałam sie niekulturalnie...wiem ale pparsknełam smiechem i powiedziałam jej ze napewno bedzie bardziej szczesliwe niż siedząc z nią w domu....do konca zebrania nie powiedziała już nic.... no ja przepraszam bardzo moje dziecko od 8do 16 w zerowce to nienormalne jest?że wiele z nas chodziło do szkoly i siedziało długo-to też nienormalne? ja nie wiem skąd Ci ludzie się biorą....albo jescze lepsze pytanie- czy na każda klase przypada osobna toaleta??taa na pewno zwlaszcza że szkoła ma ok 32 klasy od 1do 6