Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

[LadyWhisper]

Napisane przez marsi11

mamy zęba

rany myślałam,że Leoś poczeka troszkę bo Samuel też tak szybko miał a dziś widzę prawa dolna jedyneczka kiełkuje
o rety

gratulacje!!!

Napisane przez marsi11

dziewczyn jakie wczoraj mieliśmy kino
Leo kąpiemy o 20 i potem usypianko w naszej sypialni przy przygaszonej lampce

wczoraj TZ miał jakiś ekstra film więc stwierdził,że przynosi tv do domu ( bo nie mamy telewizji na codzień ) i robimy sobie miły wieczór
no i ja durna wzięłam małego Groszka, przy cycuniu uśpiłam i na luzie oglądałam film z jakieś 2 h
po filmie odłożyłam małego do łóżka, nakarmiłąm a tu pyyyynk oczy jak piątaki i wrzask
myśle sobie matko boska o co chodzi
nakramiłąm,przeiwnęłąm, tule,lulam, wrzask

może kolka może ząbek o co chodzi?

po godzinie wrzasku zaczęłam płakać razem z nim

TZ wysłałąm do nocnego po biogaje i coś na ząbki a co się okazało

mały po prostu wyspał się.....
lałał się nieziemsko a TZ powiedział,że dobrze,że pogotowia nie wezwałam

potem moje maleństwo po nocnych urzędowaniach spał do 3.30

tak to jest, zaprogramowałam dziecko na spanie o 20 i wyporowadzenie z rytmu.....ogłupiło mnie totalnie

mój się nie potrafi przestawić po zmianie czasu:/
chociaż wczoraj o 19,30 już spał

Napisane przez Lenova

Już po wizycie u lekarza . Płuca osłuchowo czyste ! A tego bałam się najbardziej. Cały problem tkwi w tym , że Blanka ma w nosie jakąs wydzielinę( lekarka nie nazwała tego katarem) i że ta wydzielina spływa jej do gardła i stąd ten kaszel, szczegolnie podczas snu .
Mamy się inhalować 2 x dziennie plus systematyczne wyciąganie kóz.
Niby nie jest to też za ciekawie ale ulżyło mi , że to nic groźniejszego

no to super

Napisane przez s i l v e r

Obiecuję że ostatni raz zmieniłam swój avatar

cudny jest :lovE:

Napisane przez pstryczek84

z czym sie wam kojarzy ten sliniak?
http://allegro.pl/mzk-sliniak-wild-s...119429248.html

\

buhahahah

Napisane przez hope01

muszę uzupełnić Bąblowi garderobę znowu... 68/74 poszukiwania czas zacząć...

Ale mam burdel w mieszkaniu kto to posprząta?

mhmm...ja też..... pierdzielę dzisiaj, nie chce mi się

Napisane przez pstryczek84

ktora to mamusia kupila drugi wozek bo "stary" byl nie teges?

bo u "nas" to tak sie rozwiazuje takie problemy
http://plock.gazeta.pl/plock/1,35710...odniejszy.html

Napisane przez Delicjanka

\
mam w domu mount everest tyle ze prania :

ja też, jw.pierdzielę dzisiaj, nie chce mi się

[fewcia]

Napisane przez Debrah

Fewcia: kurteczka http://allegro.pl/rozowe-ogrodniczki...138179666.html

Silver

tylko to nie kurteczka

[LadyWhisper]

mój pietraszko już 6100 waży i 66cm ma
urodził się 54/3050 masakra, w 3 miechy 3 kg

[Debrah]

Właśnie - moja waży 4950g - tak wyszło na wizycie wczoraj.

A co do ciuszków : nosimy niektóre 56, niektóre 62 i zaczynamy wkraczać w 68 (ale są przyduże, za to 62 zdarzają się małe, więc już nie kupuję tego rozmiaru bo się boje). Ale te 56 to ewidentnie jakieś nie teges są, bo ja mam już duże dziecko przecież.

Zabawne: odkąd się dowiedziałam ile kluska waży to mi się dużo cięższa wydaje
(autosugestia?)

Właśnie wsadziłam ją na chwilkę do huśtawki bo już muszę coś zjeść i pranie zebrać, cały dzień wszystko robię z doskoku. Mój mózg stać tylko na krótkie wypowiedzi tutaj, na pw nie mogę odpisać bo nie mogę się skupić, co chwilę latam do Małej. Ale tak ją kocham <3 że i tak nie zamierzam narzekać.

Mojej się zdarza tak radiośnie krzyknąć jak się uśmiecha pełną gębą : to jest śmiech czy mam czekać na typowe "hehehe"?

[nancykenator]

Napisane przez pstryczek84

ktora to mamusia kupila drugi wozek bo "stary" byl nie teges?

bo u "nas" to tak sie rozwiazuje takie problemy
http://plock.gazeta.pl/plock/1,35710...odniejszy.html

Napisane przez LadyWhisper

mój pietraszko już 6100 waży i 66cm ma
urodził się 54/3050 masakra, w 3 miechy 3 kg

gratuluje

[gochaa_p]

ale Wy gnacie z tymi postami :P

hellol, witam się w nowej części

[e_vel]

Napisane przez marsi11

mamy zęba

rany myślałam,że Leoś poczeka troszkę bo Samuel też tak szybko miał a dziś widzę prawa dolna jedyneczka kiełkuje
o rety

o raju pierwszy wątkowy zębak już??? GRATULACJE da Leo

[Debrah]

Napisane przez fewcia

tylko to nie kurteczka

No tak, bo to polarowe jest - z podszewką bawełnianą. Wrzuciłam bo licytowałaś taką? chyba, że szukasz typowej kurtki.

Słuchajcie : wasze dzieci częściej noszą pajace itp czy takie "mniej piżamowe" - typu spodenki, sukienki itp? Do spodenek dajecie rajstopki + skarpetki? Same skarpetki?

[s i l v e r]

Napisane przez hope01

właśnie o to samo miałam pytać, bo ja mam teraz strasznie obfite okresy, tampony mnie tylko ratują w 2 i 3 dniu..

U mnie tak samo

Napisane przez pstryczek84

ktora to mamusia kupila drugi wozek bo "stary" byl nie teges?

bo u "nas" to tak sie rozwiazuje takie problemy
http://plock.gazeta.pl/plock/1,35710...odniejszy.html

O jezuuu

[pstryczek84]

Napisane przez Debrah

Słuchajcie : wasze dzieci częściej noszą pajace itp czy takie "mniej piżamowe" - typu spodenki, sukienki itp? Do spodenek dajecie rajstopki + skarpetki? Same skarpetki?

ja zazwyczaj ubieram kaftanik i spiochy albo polspiochy. jakos tak mi najwygodniej. pajacy w tym rozmiarze mam niewiele. spodenki mam dzinsowe, malo wygodne sa wiec rzadko bardzo zakladam. jesli juz to daje tylko skarpetki

[fewcia]

Debra-ale to spodenki

[e_vel]

Gaduły. nie idzie Was nadrobić

Maja się ładnie zaczęła na macie bawić, łapie zabawki rączkami

[s i l v e r]

Napisane przez Debrah

No tak, bo to polarowe jest - z podszewką bawełnianą. Wrzuciłam bo licytowałaś taką? chyba, że szukasz typowej kurtki.

Słuchajcie : wasze dzieci częściej noszą pajace itp czy takie "mniej piżamowe" - typu spodenki, sukienki itp? Do spodenek dajecie rajstopki + skarpetki? Same skarpetki?

Na noc zakładam jej pajace a w dzień tak ładniej ja ubieram jakieś spodeneczki np.
Ja same rajstopki albo same skarpetki. Chyba że wychodzimy na spacer to zakładamy i to i to

[szklanka19]

Napisane przez meneq

Pokazywali jak masowac sutki, zeby pozbyc sie wkleslych badz plaskich i sprawic, by z twardych staly sie miekkie. Poza tym byla gimnastyka relaksujaco-odprezajaca. Podobno jak sie jest spietym, to pokarm nie leci. I jeszcze byly tez cwiczenia antyzatorowe.

O co chodzi z ćwiczeniami antyzatorowymi? Bo mnie zatory bardzo lubią i doprowadza mnie to do szału

Napisane przez meduzza

Ja też, w sumie codziennie od jakiegoś miesiaca... W ogóle też czujecie się jak wraki? Założe się, że moja morfologia woła o pomstę do nieba, odporność zerowa, syfy na twarzy, osłabienia, bóle w skroniach a czasem jak wnoszę wózek to o mało nie zemdleje.

Ja tak, jestem totalny wrak co chwilę gardło boli, ciemno przed oczmi, włosy wypadają, skora sucha jak wiór i nic mi się ranki nie goją. Ale co się dziwić, witamin brak, słońca brak, snu brak

Napisane przez marsi11

mamy zęba

rany myślałam,że Leoś poczeka troszkę bo Samuel też tak szybko miał a dziś widzę prawa dolna jedyneczka kiełkuje
o rety

Gratulacje to Leo już duży facet

Napisane przez Ewik86

Wiecie co? Znowu mi się zrobił zator Miałam 3o godzin przerwy. To są jakieś jaja

Współczuję

Napisane przez iffonka7

Moja kotka chyba dzisiaj będzie się kocić, ma dokładnie te same objawy co rok temu przed koceniem, zamknełam ją w piwnicy bo tam ma naszykowane miejsce na poród. Troche mi jej szkoda, ona musi przezywac to sama, ten ból itp, nam przynajmniej położna mówiła co mamy robić.

O jacie, będą małe kociątka ale porodu współczuję i to nie jeden ją czeka...

Silver, Szaja dzięki za info odnośnie kiwi

Aha, co do rozszerzania diety to czytam teraz książkę "Wiem, co je moje dziecko". Fajnie napisana, są różne tabele i przepisy, na razie jestem zadowolona, także jakbyście miały okazję się zapoznać to polecam

Co do pracy to ja nie mam dokąd wracać, muszę szukać nowej roboty i podejrzewam, że w zawodzie szybko nie znajdę. Ehhh, żeby tak wygrać w totka i żyć z odsetek...

[pstryczek84]

Napisane przez e_vel

Gaduły. nie idzie Was nadrobić

Maja się ładnie zaczęła na macie bawić, łapie zabawki rączkami

jaki usmieszek zalotny
moj tez lapie raczkami za "wisiorki"

[s i l v e r]

Napisane przez e_vel

Gaduły. nie idzie Was nadrobić

Maja się ładnie zaczęła na macie bawić, łapie zabawki rączkami

Ale się uśmiecha pięknie

[meneq]

Debrah, moja nie toleruje skarpetek.

Marsi, szukalam w sklepie cukierkow cafca, ktore sa fuka fuka i ich nie ma. Na stronie oficjalnej napisane, ze sa dostepne na terenie calego kraju.
Za to znalazlam lody o smaku zupy-kremu z kukurydzy. Odwagi jednak nie mialam kupic, ale na pniu sie wyprzedaja.

Lady, jak Twoj Pietraszko ma problem z godzina roznicy czasu, to nie chce sobie wypbrazac, co sie bedzie dzialo z Yae, kiedy przyjedziemy do Polski. Bulo nie bylo to 7 lub 8 godzin roznicy...

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Jeszcze pytanie do dziewczyn, ktore z forum korzystaja przez aplikacje. Jak ogladac zdjecia? Bo jak wejde w zdjecie, to mam miniaturke na dole ekranu a na srodku jakis rysunek pejzazu na czarnym tle

[nancykenator]

ja ubieram w spiochy + kaftanik lub body albo pajaca, tak jest najszybciej np zmienić pieluchę albo przebrać

a ja się dziewczyny bardzo "zeźliłam" na moją pracę i podłamałam trochę

[s i l v e r]

Napisane przez meneq

Debrah, moja nie toleruje skarpetek.

Marsi, szukalam w sklepie cukierkow cafca, ktore sa fuka fuka i ich nie ma. Na stronie oficjalnej napisane, ze sa dostepne na terenie calego kraju.

Co to za cukierki?

[meneq]

Szklanko, W zajeciach nie uczestniczylam, wiec od razu nie udziele odpowiedzi, ale na weekend wracam do swojego mieszkania, to zerkne do broszurki, ktora dostalam. Ogolnie to byly jakies rozciagajaco- otwierajace klatke piersiowa. Czy skuteczne, to niestety nie wiem...

[s i l v e r]

Napisane przez meneq

Za to znalazlam lody o smaku zupy-kremu z kukurydzy. Odwagi jednak nie mialam kupic, ale na pniu sie wyprzedaja.

Lady, jak Twoj Pietraszko ma problem z godzina roznicy czasu, to nie chce sobie wypbrazac, co sie bedzie dzialo z Yae, kiedy przyjedziemy do Polski. Bulo nie bylo to 7 lub 8 godzin roznicy...

Co do lodów....bleee

A kiedy do Polski przyjeżdżacie??

[meneq]

Napisane przez s i l v e r

Co to za cukierki?

Pamietasz te piosenke uspokajajaca, ktora kiedys tu podawalam. To jest reklama wlasnie tych cukierkow

[fewcia]

Dziewczyny czy Wy też macie kota na punkcie zapachu swoich dzieci?

[s i l v e r]

Napisane przez meneq

Pamietasz te piosenke uspokajajaca, ktora kiedys tu podawalam. To jest reklama wlasnie tych cukierkow

Ahaaaa

Napisane przez fewcia

Dziewczyny czy Wy też macie kota na punkcie zapachu swoich dzieci?

Ojjj TAK TAK

[Debrah]

O kurdę, pomyliłam się z linkiem?
Sory, oglądałam różne rzeczy i może mi się źle link dkopiował

Dwałam kurteczkę w niskiej cenie na kup teraz, tą samą co mam.

[e_vel]

Napisane przez s i l v e r

Dziewczyny,podobno w maju bedzie tak ciepło,że będzie można chodzić w klapkach po śniegu

Napisane przez eff8

Witam sie

fajnie byloby sie tak spotkac, ale Mazowsze kawal drogi jak dla mnie ponad 500km ;/

Eff a Ty z okolic Sącza? to może jakaś kawka i lody u Argasińskiego Hope się dołączy, i Wisienkę też zabiorę bo bliziutko mieszkamy :P

[szklanka19]

Napisane przez meneq

Szklanko, W zajeciach nie uczestniczylam, wiec od razu nie udziele odpowiedzi, ale na weekend wracam do swojego mieszkania, to zerkne do broszurki, ktora dostalam. Ogolnie to byly jakies rozciagajaco- otwierajace klatke piersiowa. Czy skuteczne, to niestety nie wiem...

Będę bardzo wdzięczna

Napisane przez fewcia

Dziewczyny czy Wy też macie kota na punkcie zapachu swoich dzieci?

Tak, bo to taki cuuuudny zapach

Nancy a o co chodzi z Twoją pracą?

[nafiyqa]

Napisane przez Delicjanka

Tak, mamy 47 zagadnien na szczescie juz mam opracowane wychodzi 150stron. Ale musze skrócic troche;p

co do odciągania ja o21-22 ostatni raz karmie dzidzie pozniej albo o 3/4 albo o 6/7 i wtedy jednym cycem tylko. Drugiego trzymam do rana i sciagam z niego ok 120ml czasem wiecej jak mi sie chce. pozniej daje malej cycka z tej piersi nie odciaganej.

a na jakim wczesniej bylas kierunku? kurcze ja myslalam ze prace licencjackie to maja tak po ok 100stron ;p

150 stron?! Szalona Ty!!

Wczesniej bylam na filologii polskiej. Na moim uniwerku przyjmuje sie, ze licencjat to ok 30 stron, a magisterka 50. Z tym, ze rozne wydzialy roznie do tego podchodza

Czyli Ty tez karmisz z jednego cyca przez noc... Sprobuje ponownie

Napisane przez Debrah

Słuchajcie : wasze dzieci częściej noszą pajace itp czy takie "mniej piżamowe" - typu spodenki, sukienki itp? Do spodenek dajecie rajstopki + skarpetki? Same skarpetki?

Ja na noc zakladam pajace (najwiecej ich mam).
A na dzien zwykle body z dlugim+polspiochy lub spodenki (wtedy tylko skarpetki).
A jak mi sie koncza body z dlugim to zakladam koszulke i body z krotkim pod spod.

[Debrah]

Napisane przez fewcia

Dziewczyny czy Wy też macie kota na punkcie zapachu swoich dzieci?

Tak! nie ma to jak się sztachnąć z rana własnym dzieckiem

Zebrałam i pochowałam pranie do szafek, pozmywałam iodkurzyłam. W czasie odkurzania dzieć zasnął ( to działa tak samo jak suszarka, polecam, mam zawsze odkurzone dzięki temu) i teraz na prędce muszę skombinować obiad..mam zupę z wczoraj ale coś na drugie. Bo czuję w kościach, że dziecię się obudzi zaraz, jakoś nic a nic nie śpi dziś - tyle co chwilę przy piersi po karmieniu. I marudek troszkę, ale dajemy radę.

[Ewik86]

Napisane przez s i l v e r

litlle- moja Daria waży już 5 kg a mierzy 62 cm na zdj taka kruszynka wygląda

Moja ważyła 5 kg tydzień temu, więc nasze córcie idą prawie łeb w łeb

Napisane przez szklanka19

Współczuję


Co do pracy to ja nie mam dokąd wracać, muszę szukać nowej roboty i podejrzewam, że w zawodzie szybko nie znajdę. Ehhh, żeby tak wygrać w totka i żyć z odsetek...

Dzięki A Tobie często się robią?

A jaki masz zawód? U mnie to w ogóle lipa z pracą, ale nie chce się na razie tym martwić...

Kurdę dziwna sprawa. Mąż pojechał dziś na zakupy, a ja zapomniałam zamknąć drzwi. No i siedzę sobie z małą, a tu słyszę, że drzwi się otwierają. Byłam pewna, że mąż wrócił. Myliłam się - weszła jakaś starsza babka i zajrzała do mnie. Niby mówi, że przeprasza, że źle weszła, że się pomyliła i wyszła. Powiedziałam o tym mężowi, a on, że ta sama babka (z opisu na to wyszło) już kilka razy kręciła się pod naszymi oknami. Raz mąż w końcu wyjrzał przez okno to jak go zobaczyła poszła czym prędzej. A do tego przypomniało mi się, że ze dwa miesiące temu była podobna sytuacja- weszła babka do mieszkania tylko, że akurat mój tata był na przedpokoju i też powiedziała, że przeprasza, że się pomyliła - słyszałam z innego pokoju, w którym byłam z małą. Podejrzewam, że to ta sama kobieta. Czego ona może chcieć