Zdrowe odżywianko+spalanko, czyli Jak zostać aniołkiem VICTORIAS SECRET do lata :)

[aza3994]

Napisane przez cinnamon cookie

Gdzie jest wiosna?!?! Matko święta, u mnie na termometrze -7..... normalnie mam już dość, zero energii ani ochoty na cokolwiek, zero mobilizacji do odchudzania, ćwiczenia... niech coś się zmieni wreszcie bo nie da się tak żyć!! Słyszałyście może o tym, że zima ma się ZNACZNIE przedłużyć?.... Oby nie

coś słyszałam... przecież ponoć ma jeszcze cały ten tydzień padać śnieg !!! przecież to jest nie do wytrzymania. gdzie spacerki? gdzie lżejsze ciuszki? gdzie bieganie?
ogólnie i tak mi się humor poprawił, bo wchodzę dziś na wagę a tu... 63,1 czyli przybyło tylko 100g dziś zaczęłam dzień wielgachną szklaną soku pomarańczowego i zaraz ruszam do szkoły. Miłego dnia Dziewczyny

[Neeeska_39]

Napisane przez aza3994

coś słyszałam... przecież ponoć ma jeszcze cały ten tydzień padać śnieg !!! przecież to jest nie do wytrzymania. gdzie spacerki? gdzie lżejsze ciuszki? gdzie bieganie?
ogólnie i tak mi się humor poprawił, bo wchodzę dziś na wagę a tu... 63,1 czyli przybyło tylko 100g dziś zaczęłam dzień wielgachną szklaną soku pomarańczowego i zaraz ruszam do szkoły. Miłego dnia Dziewczyny

Spacerki i bieganie... miałam zacząć wczoraj a dzisiaj znów sypie i to nie takie lekkie opady tylko na całego a dodatkowo wieje i jest strasznie zimno...
Zero motywacji do odchudzania a jeszcze czeka mnie w weekend zjazd.

[aza3994]

jaki zjazd??

no niestety, i to jest takie śniego- coś z deszczem, mokre i okropne... odechciewa się wszystkiego..

[Neeeska_39]

Napisane przez aza3994

jaki zjazd??

no niestety, i to jest takie śniego- coś z deszczem, mokre i okropne... odechciewa się wszystkiego..

Zjazd czyli zajęcia na uczelni studiuje zaocznie i co dwa tyg zjeżdżamy się do Krakowa (my czyli cały rok). Co się wiąże z 3dniowym pobytem u babci....

[aza3994]

aaach, takie buty myślałam, ze jakiś fajny zjazd takich fanów uwielbiam takie zgromadzenia

[Neeeska_39]

aza3994,
Niestety to nie to
A Ty miałaś ostatnio taki fajny zjazd fanek Justina w mieście

[>>>]

Hejooo,

Witam po świętach.
Jak tam Dziewczyny wytrwałyście w swych dietowych postanowieniach ?

Ja unikałam chleba, ciężkich, majonezowych sałatek, ziemniaków itp.
Jednak na ciastka się kusiłam. Wyszłam z założenia, że jak raz w miesiącu zjem to nic nie powinno się stać, aczkolwiek mogę się mylić.

Zaczęłam kolejny miesiąc walki z nadprogramowymi centymetrami.

Cały marzec, reguralnie 3 x w tygodniu pedałowałam po 60 minut.
Efektów nie widzę, aczkolwiek jeszcze nie robiłam oficjalnego mierzenia. edit: zgubiłam po 1 cm na brzuchu, udzie i pupie

W kwietniu odpuszczam rowerek a zaprzyjaźnię się z Ewą Chodakowską http://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&...65101867563271

Również postaram utrzymać regularność treningów - 3X w tygodniu

[aza3994]

Napisane przez Neeeska_39

aza3994,
Niestety to nie to
A Ty miałaś ostatnio taki fajny zjazd fanek Justina w mieście

aaaaaaaaaaa... !! nic mi nie mów :P

[BaBy Girl]

Napisane przez cinnamon cookie

Gdzie jest wiosna?!?! Matko święta, u mnie na termometrze -7..... normalnie mam już dość, zero energii ani ochoty na cokolwiek, zero mobilizacji do odchudzania, ćwiczenia... niech coś się zmieni wreszcie bo nie da się tak żyć!! Słyszałyście może o tym, że zima ma się ZNACZNIE przedłużyć?.... Oby nie

ja tak samo mam dość, u mnie wczoraj było -1 o godz.22.00 teraz jest 3 a niebo jest szaro-bure, takie typowo polskie,szare paskudne niebo.. Brakuje mi energii, coraz gorzej mi się wstaje... A byłyście kiedyś w Rzymie w miesiącach letnich? nigdzie nie widziałam tak błękitnego nieba jak tam , coś pięknego,nie ma tego w Hiszpanii ani w Grecji, w Rzymie,czy nad Watykanem kolor Nieba jest specyficzny, to pewnie zasługa tych z góry
A u nas wieczna szarówa...śnieg,błoto i syf. Dziś słyszałam w" pyt na Śniadanie",że w zeszłym roku w kwietniu było 30 stopni
Pytam się-gdzie ta pogoda ??????????
A podczas wakacji studenckich, wyjeżdżałam do pracy na Wyspy, do Anglii, 3 razy byłam na 3 miesiące i za każdym razem było ok 12 dni słonecznych w miesiącach: lipiec,sierpień,wrzesień. Po prostu masakra, ciągle lało... Przynajmniej możemy się pocieszyć,że lata u nas są trochę cieplejsze...
Chociaż górale przepowiadają,że lato w tym roku ma być zimne

Doszłam do wniosku,że trzeba sobie trochę humor poprawić i jutro idę na zaaupy Wejdę sobię do mojego ukochanego Promodu, mam też kupony do HMu, trochę sobię pobuszuję A potem gorąca czekolada mniam a Wy jakie macie sposoby na polepszenie humorku i dodanie sobie energii? Nie mówiąc o sporcie i ćwiczeniach oczywiście

[Neeeska_39]

Napisane przez BaBy Girl

ja tak samo mam dość, u mnie wczoraj było -1 o godz.22.00 teraz jest 3 a niebo jest szaro-bure, takie typowo polskie,szare paskudne niebo.. Brakuje mi energii, coraz gorzej mi się wstaje... A byłyście kiedyś w Rzymie w miesiącach letnich? nigdzie nie widziałam tak błękitnego nieba jak tam , coś pięknego,nie ma tego w Hiszpanii ani w Grecji, w Rzymie,czy nad Watykanem kolor Nieba jest specyficzny, to pewnie zasługa tych z góry
A u nas wieczna szarówa...śnieg,błoto i syf. Dziś słyszałam w" pyt na Śniadanie",że w zeszłym roku w kwietniu było 30 stopni
Pytam się-gdzie ta pogoda ??????????
A podczas wakacji studenckich, wyjeżdżałam do pracy na Wyspy, do Anglii, 3 razy byłam na 3 miesiące i za każdym razem było ok 12 dni słonecznych w miesiącach: lipiec,sierpień,wrzesień. Po prostu masakra, ciągle lało... Przynajmniej możemy się pocieszyć,że lata u nas są trochę cieplejsze...
Chociaż górale przepowiadają,że lato w tym roku ma być zimne

Doszłam do wniosku,że trzeba sobie trochę humor poprawić i jutro idę na zaaupy Wejdę sobię do mojego ukochanego Promodu, mam też kupony do HMu, trochę sobię pobuszuję A potem gorąca czekolada mniam a Wy jakie macie sposoby na polepszenie humorku i dodanie sobie energii? Nie mówiąc o sporcie i ćwiczeniach oczywiście

Dokładnie 2 lata temu byłam w Rzymie i ogólnie zwiedzałam całe Włochy. Przełom marca i kwietnia (chyba 4 kwietnia wracałam). Wróciłam maksymalnie opalona, niebo faktycznie nad Watykanem błękitne, było prawie 30 st, po prostu rewelacja. Obiecałam sobie, ze tam wróce kiedyś.
W wakacje tego samego roku wyjechałam opiekować się dzieciakami na obozie w górach. Przełom lipca i sierpnia - najcieplejsze miesiące: nie padało 3 dni przez dwa tygodnie.... jeszcze, żeby te 3 dni były jakieś słoneczne... Słońce widzieliśmy tam raz ;D

Ja lubie poprawić humor sobie dobrą książką, kawusią (ale taką naprawdę pyszną) i poprostu potańczyć

[aza3994]

hej Dziewczyny jestem załamana tą pogodą... mam ochotę na ruch na świeżym powietrzu... jak Wam idzie odżywianko i spalanko? mnie dietka bardzo ładnie, bez problemów, gorzej z ćwiczeniami, bo kompletnie nie mam czasu... no ale za miesiąc matura, teraz są ważniejsze sprawy na głowie... gorąca czekolada na poprawę humoru? nieładnie :P ja sobie założyłam, że kwiecień to miesiąc bez słodyczy na razie jakoś mi idzie :P poprawiam sobie humor pyszną kawą, książką dobrą, moim TŻ ewentualnie wcinanie słodyczy, ale tego juz nie robię :P

[kotto]

A ja jutro mam moja 18-oficjalna i będą pysznosci ehh..od dwoch dni lapie sie za ciasto,przez cale swieta nie ruszalam i nagle bummm...na wadze 51/50... do maja chce 48! Od pon biore sie od nowa,cwiczenia i dietka..jak sie to wszystko skonczy,najppierw swieta teraz urodziny,eh od pon ma byc ten podobno slonce,wiec zaczne z powerem! a wam zycze ciaglej mocy

[cinnamon cookie]

Hej hej hello
Oł m aj gad, coraz gorzej z tą pogodą... Gadać mi się już nawet o niej nie chce. WŁOCHY? Zamierzam w tym roku, nareszcie!! To odkąd pamiętam jest moje marzenie, żeby zwiedzić właśnie Włochy.... I tak planuję, że w tym roku urlop spędzę tam co do poprawiania humoru to teraz ciężko.... Chociaż np dziś zrobiliśmy sobie tatuaże z moim TŻ, później byliśmy na kręglach więc w sumie to mi bardzo poprawiło humor teraz jestem już wymęczona, więc zaraz lecę pod prysznic i do łóżka, bo rano do pracy.... Buziaki Aniołki

[BaBy Girl]

tatuaże prawdziwe???czy z henny? aza, co zdajesz? chyba już wspominałaś ale nie pamietamja też już padam,jestem po siłowni,jakoś się zmusiłam,żeby pójść i teraz relaxxx dobranoc Aniołki

[cinnamon cookie]

Napisane przez BaBy Girl

tatuaże prawdziwe???czy z henny? aza, co zdajesz? chyba już wspominałaś ale nie pamietamja też już padam,jestem po siłowni,jakoś się zmusiłam,żeby pójść i teraz relaxxx dobranoc Aniołki

Prawdziwe, prawdziwe ja zrobiłam małego, coś na wzór tego który mam w avatarze malutki bo już posiadam 2, więc wystarczy ale mój TŻ zaszalał, zrobił większy bo to jego pierwszy

[aza3994]

Napisane przez cinnamon cookie

Prawdziwe, prawdziwe ja zrobiłam małego, coś na wzór tego który mam w avatarze malutki bo już posiadam 2, więc wystarczy ale mój TŻ zaszalał, zrobił większy bo to jego pierwszy

o ja, o ja jakie masz tatuaże? nie chciałabyś się pochwalić czymś? też mam jeden, strasznie mi się podobają, myślę nad kolejnym

zdaję rozszerzoną matmę, fizykę i angielski :P własnie mam dodatkową fizykę za chwilę... ale w końcu do matury tylko miesiąc, trzeba się poświęcić :P

dziewczyny, 15 czerwca wyjeżdżam ze znajomymi i TŻ na mazury ( oby była pogoda!!) i muszę do tego czasu wyglądać jak człowiek
czas: 2 miesiące i 10 dni
cel : 8kg
myślicie, że dałabym radę tyle? czy to jednak za dużo? zależy mi na zdrowym zrzuceniu, więc na siłę nic nie będę robić..

[cinnamon cookie]

Napisane przez aza3994

o ja, o ja jakie masz tatuaże? nie chciałabyś się pochwalić czymś? też mam jeden, strasznie mi się podobają, myślę nad kolejnym

zdaję rozszerzoną matmę, fizykę i angielski :P własnie mam dodatkową fizykę za chwilę... ale w końcu do matury tylko miesiąc, trzeba się poświęcić :P

dziewczyny, 15 czerwca wyjeżdżam ze znajomymi i TŻ na mazury ( oby była pogoda!!) i muszę do tego czasu wyglądać jak człowiek
czas: 2 miesiące i 10 dni
cel : 8kg
myślicie, że dałabym radę tyle? czy to jednak za dużo? zależy mi na zdrowym zrzuceniu, więc na siłę nic nie będę robić..

Mam jeden w połowie pleców, drugi z przodu na żebrach po prawej stronie i teraz zrobiłam właśnie nad kostką, tak jak ma dziewczyna w moim avku.. Zdjęcia jakieś tam mam ale na starym kompie, jak będę u rodziców i będę pamiętała to poszukam a Ty gdzie masz? I gdzie w ogóle wybierasz się na Mazury???

[aza3994]

Napisane przez cinnamon cookie

Mam jeden w połowie pleców, drugi z przodu na żebrach po prawej stronie i teraz zrobiłam właśnie nad kostką, tak jak ma dziewczyna w moim avku.. Zdjęcia jakieś tam mam ale na starym kompie, jak będę u rodziców i będę pamiętała to poszukam a Ty gdzie masz? I gdzie w ogóle wybierasz się na Mazury???

super też myślałam o żebrach... a mam na biodrze, nad linią bikini wybieramy się do miejscowości Narty, niedaleko Szczytna to mój pierwszy raz na Mazury, zawsze chciałam pojechać, a nigdy okazji nie miałam...

[aza3994]

co tu tak cicho ?

[kotto]

Napisane przez aza3994

co tu tak cicho ?

Jestem!
Witam Aniołki
Juz po wszystkim,niezapomniana impreza,ktora z dieta nie miala zupełnie nic wspolnego ale od jutra zaczynam z podwojna moca,bo do zgubienia mam jeszcze 3 kg Od jutra na sniadanie jajecznica z warzywami,przekaska jogurt pitny jablko/obiad-warzywa+piers kurczaka/ryz..kolacja pasta z jajka duzo wody musze jutro zakupic,chce znow zaczac robic 8 min abs 8 min buns i w miare mozliwoscie zaczac biegac bo pogoda sie wkoncu robii,po tych dniach obzarstwa czuje sie cala napompowana i mam wrazenie ze cale moje odchudzanie nadrobilam...

[aza3994]

impreza się udała? wszystko zgodnie z planem?
ja dzisiejszy dzień raczej grzecznie, ale od jutra zmieniam trochę sposób.
choćby się waliło i paliło, chociaż 20 min dziennie na ćwiczenia, nie ma bata.

[Neeeska_39]

Hej hej
W weekend jak to weekend na uczelni i u babci... Ale dzisiaj już grzecznie
Plus ćwiczenia

[cinnamon cookie]

Hej
U mnie po weekendzie dobrze, trochę "chudziej" nie jadłam za dużo, więc od razu lżej... No ale też muszę się wziąć za ćwiczenia bo odpuściłam trochę Słoneczko nareszcie świeci!! więc trza się brać

[aza3994]

Napisane przez cinnamon cookie

Hej
U mnie po weekendzie dobrze, trochę "chudziej" nie jadłam za dużo, więc od razu lżej... No ale też muszę się wziąć za ćwiczenia bo odpuściłam trochę Słoneczko nareszcie świeci!! więc trza się brać

dokładnie, tyle narzekałyśmy, aż w końcu słonko się pojawiło, nie ma już się jak wykręcać, czas na aktywność

[BaBy Girl]

dokładnie, ja dziś idę biegać. Mój karnet na siłownię się skończył,ale chyba sobie przedłużę,będę więc biegać raz w tyg+siłownia raz w tyg+basenik w każdy piątek ostatnio byłam w zeszły piątek na basenie,było ekstra zrobiłam 20 basenów potem relax w jacuzzi niestety byliśmy po basenie bardzo głodni z TŻtem i poszliśmy na zapiekankę.... ale były też witaminki w postaci koktailu owocowego. W ten piątek planuję podobnie. A co u Was, jak się trzymacie, pogoda się polepszyła, niby w przyszłym tyg ma być kilkanaście stopni i słoneczko...oby!miłego dnia !

[Neeeska_39]

Pogoda jest super
A tutaj cisza
Mam nadzieje, ze się trzymacie dzielnie

[aza3994]

a u mnie dziś padał deszcz... ja się dzielnie trzymam

[cinnamon cookie]

Ja teraz mam 3 dni do pracy, a że pracuję praktycznie cały dzień (11godz) to nie mam większych problemów z utrzymaniem diety jem tylko to co przyniosę no chyba, że TŻ podrzuca jakiś obiad Także lecę się szykować, miłego dnia dziewczyny

[BaBy Girl]

Mam "świetny" sposób na odchudzanie...a mianowicie-STRES

Wczoraj miałam dość stresujące spotkanie i cały dzień wczoraj i cały dzień przedwczoraj trochę się denerwowałam,dziś rano wchodzę na wagę a tu kilo mniej Zgubiłam ten kilogram,który przybył mi po Świętach.

Tak na mnie działa właśnie stres, nie ma mowy o jedzeniu,podjadaniu,dopók i nie przestanę się stresować ,lub czymś przejmować nic nie przełknę. Też tak macie? Moi znajomi mają różnie, niektórzy podjadają gdy się stresują.Tego bym nie chciała, bo w życiu stresu nie brakuje

Życzę miłego dnia mimo wszystko bezstresowego! Bo nie jest to jednak dobry sposób odchudzania

[Neeeska_39]

Napisane przez BaBy Girl

Mam "świetny" sposób na odchudzanie...a mianowicie-STRES

Wczoraj miałam dość stresujące spotkanie i cały dzień wczoraj i cały dzień przedwczoraj trochę się denerwowałam,dziś rano wchodzę na wagę a tu kilo mniej Zgubiłam ten kilogram,który przybył mi po Świętach.

Tak na mnie działa właśnie stres, nie ma mowy o jedzeniu,podjadaniu,dopók i nie przestanę się stresować ,lub czymś przejmować nic nie przełknę. Też tak macie? Moi znajomi mają różnie, niektórzy podjadają gdy się stresują.Tego bym nie chciała, bo w życiu stresu nie brakuje

Życzę miłego dnia mimo wszystko bezstresowego! Bo nie jest to jednak dobry sposób odchudzania

Ja jestem z tych które niestety stres zajadają...