Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.5

[pulinaj]

Dostałam dziś mailem zaproszenie na rozmowę. Podali przedział godzinowy w jakich mogę się wstawić. Trochę dziwne,żeby się nie okazało, że pojadę, a tam setka oczekujących Poniżej ogłoszenie:

Poszukujemy osoby do pracy w Biurze.
Oferujemy pracę przy segregowaniu oraz wypełnianiu różnorodnych
dokumentów jak również odbieraniu telefonów, umawianiu na spotkania itd.
Wymagania:
- ukończone 25 lat
- umiejętność zorganizowania czasu pracy
- sumienność i odpowiedzialność
CV proszę przesyłać na adres e-mail. Skontaktujemy się z wybranymi
osobami.

Boję się, że to telemarketing, albo jedno z tych podejrzanych ogłoszeń, gdzie wymagają ukończenia konkretnego wieku i piszą, że chodzi o finanse.
Ale pojadę i zobaczę o co chodzi.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez pulinaj

Dostałam dziś mailem zaproszenie na rozmowę. Podali przedział godzinowy w jakich mogę się wstawić. Trochę dziwne,żeby się nie okazało, że pojadę, a tam setka oczekujących Poniżej ogłoszenie:

Poszukujemy osoby do pracy w Biurze.
Oferujemy pracę przy segregowaniu oraz wypełnianiu różnorodnych
dokumentów jak również odbieraniu telefonów, umawianiu na spotkania itd.
Wymagania:
- ukończone 25 lat
- umiejętność zorganizowania czasu pracy
- sumienność i odpowiedzialność
CV proszę przesyłać na adres e-mail. Skontaktujemy się z wybranymi
osobami.

Boję się, że to telemarketing, albo jedno z tych podejrzanych ogłoszeń, gdzie wymagają ukończenia konkretnego wieku i piszą, że chodzi o finanse.
Ale pojadę i zobaczę o co chodzi.

patrzac na wymagania to jakies sluchawki albo sprzedaz...

[szakal165]

Napisane przez verda

Nie osiadaj na laurach, okres próbny jak sama nazwa wskazuje jest PRÓBNY. Musisz się wykazać

tak, choć wiem, że raczej nie nadam się. Ale cóż, zawsze jakieś doświadczenie

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez szakal165

tak, choć wiem, że raczej nie nadam się. Ale cóż, zawsze jakieś doświadczenie

Jak Cie czytam to
Czemu tak zakladasz? Przepracowalas kilka h!

[szakal165]

Kilka h? Chyba dni
Hmm, powiem tak: bo wydaje mi się, że jest to dość trudne i ja mam małe pojęcie na ten temat- czasem jak coś wyjaśniają, to musze dopytać bo nie wiem w ogóle, co mają na myśli Poza tym, mówiono mi, że mieli już kogoś na zastępstwo z dziewczyną na urlopie. I ta osoba potrafiła dzwonic po kilka razy i pytać, choć teoretycznie była już "przeszkolona" więc mam obawy. Nie wiem, czy mam do tego głowę, ponoć dużo jest kontaktu telefonicznego co mnie nieco przeraża (gdzie będzie mnie słyszeć kilka osób w tym samym pomieszczeniu) i na dodatek w dwóch językach obcych. Do tego ciągły kontakt z innymi działami, a prócz stałych, regularnych transportów "wpada coś w trakcie dnia" i też trochę się boję. Jest milion instrukcji dotyczących różnych dokumentów ale ich w domu nie mogę się uczyć, bo dokumentacja musi zostawać w firmie.

[Erite]

Nie miałaś pracy - źle, masz pracę - też niedobrze.

Ja bym umarła ze szczęścia będąc na Twoim miejscu, naprawdę. Zamiast jęczeć i stękać ciesz się życiem i staraj się.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez szakal165

Kilka h? Chyba dni
Hmm, powiem tak: bo wydaje mi się, że jest to dość trudne i ja mam małe pojęcie na ten temat- czasem jak coś wyjaśniają, to musze dopytać bo nie wiem w ogóle, co mają na myśli Poza tym, mówiono mi, że mieli już kogoś na zastępstwo z dziewczyną na urlopie. I ta osoba potrafiła dzwonic po kilka razy i pytać, choć teoretycznie była już "przeszkolona" więc mam obawy. Nie wiem, czy mam do tego głowę, ponoć dużo jest kontaktu telefonicznego co mnie nieco przeraża (gdzie będzie mnie słyszeć kilka osób w tym samym pomieszczeniu) i na dodatek w dwóch językach obcych. Do tego ciągły kontakt z innymi działami, a prócz stałych, regularnych transportów "wpada coś w trakcie dnia" i też trochę się boję. Jest milion instrukcji dotyczących różnych dokumentów ale ich w domu nie mogę się uczyć, bo dokumentacja musi zostawać w firmie.

Oj blagam Cie. Jak trafilam do branzy to nic nie umialam i nic nie wiedzialam a teraz chodzi za mna wlasna firma. Wdrozysz sie. Pytaj o wszystko. To normalne bo sie uczysz! Masz zaje'''''''' mogac pracowac i uzywac jezyka.

[An Ka]

Napisane przez Melissa86

Ja właśnie kawy nie piję, bo jest gorzka i mi nie smakuje. ;P Już wolę cappuccino. A wczoraj zachciało mi się energii, no i jej dostałam. ;P hehehe

Ja fusianki tez nie tykam

[szakal165]

to prawda, cieszę się z tego. I to bardzo!
Tylko mam pewne obawy czy dam radę, czy czegoś nie pomylę, czy nie narobię bałaganu. Czy zrozumiem ich przez telefon, czy się dogadam. Na razie pytam się o wszystko no ale... wyjdzie w praniu

[slonecznikow_a]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40164663]
A to bez recepty? Moja mama jest alergikiem. Wiem co przechodzisz..[/QUOTE]

Bez recepty 10 tabletek, ok. 10 zł.

[Kukunia23]

Napisane przez szakal165

to prawda, cieszę się z tego. I to bardzo!
Tylko mam pewne obawy czy dam radę, czy czegoś nie pomylę, czy nie narobię bałaganu. Czy zrozumiem ich przez telefon, czy się dogadam. Na razie pytam się o wszystko no ale... wyjdzie w praniu

E tam...najwyżej podziękują ci za współpracę,a tak to miej świadomość że będziesz mieć w końcu kasę!!!

[szakal165]

No tak ale chciałabym w końcu mieć pracę dłużej niż 3 miesiace (tyle miałam najdłużej)

[niv_]

Napisane przez szakal165

No tak ale chciałabym w końcu mieć pracę dłużej niż 3 miesiace (tyle miałam najdłużej)

Zmień nastawienie

[Madzia9999]

Napisane przez Melissa86

Grunt, że jest stała praca. A wynagrodzenie, no cóż, takie czasy, że prawie wszyscy proponują najniższą krajową. ;/

Ehh, wiem.
Denerwuje mnie też to, że mam dużo obowiązków i sporą odpowiedzialność, a zarobki nieadekwatne :/

Napisane przez Auksencja

Nie chcę tutaj pisać skąd jestem, bo kazdy tu może nos wsadzić. Napiszę Ci na priv.

Napisane przez Kukunia23

Mnie też irytuje moje wynagrodzenie i to jeszcze nie na cały etat porażka...pozostaje mi czekać zę może kiedyś będę mieć cały...pociesza mnie tylko fakt że jest to praca w bużetówce i mam taki spokój że to praca na lata,że nie zwolnią mnie ot tak...wiadomo że chciałabym więcej zarabiać, ale to co dzieje się teraz raczej nie daje takiej szansy bo pracodawcy robią co chcą bo ludzie godzą się na każde warunki byle by mieli prace

Ehh... rozumiem Cię, ja jakoś ostatnio zaczęłam narzekać, chociaż ogólnie za długo szukałam pracy żeby marudzić ;p

Napisane przez Melissa86

Ja właśnie kawy nie piję, bo jest gorzka i mi nie smakuje. ;P Już wolę cappuccino. A wczoraj zachciało mi się energii, no i jej dostałam. ;P hehehe

Ja też nie lubię kawy

[Erite]

A ja kocham kawę
Łona nawet nagrał piosenkę o mnie -> https://www.youtube.com/watch?v=97wHluV2vnI

[myboyismine]

byłam dzisiaj 1,5 godz na próbne w solarium, podobno mieli wybierać między mną a jakąś dziewczyną, która jest od nich.. heh to nie wiem po co mialam przychodzić. Mieli dać odrau dzisiaj znać ale cisza więc wiadomo..

[chochol]

Napisane przez niv_

Zmień nastawienie

święta prawda uczą Cię i jeszcze Ci za to płacą. Jeśli dasz radę, to super, jeśli nie - masz coś ciekawego w cv. Czego tu się bać? :p

[szakal165]

Na jakie?
W sensie nie nastawiam się na zbyt wiele, bo różnie bywa. Cieszę się, że będę mogła coś wpisać do cv. A czego? Ano, pisałam dokładnie, że obawiam się, że nie wyjdzie

[An Ka]

Napisane przez myboyismine

byłam dzisiaj 1,5 godz na próbne w solarium, podobno mieli wybierać między mną a jakąś dziewczyną, która jest od nich.. heh to nie wiem po co mialam przychodzić. Mieli dać odrau dzisiaj znać ale cisza więc wiadomo..

W Rz.?

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez szakal165

Na jakie?
W sensie nie nastawiam się na zbyt wiele, bo różnie bywa. Cieszę się, że będę mogła coś wpisać do cv. A czego? Ano, pisałam dokładnie, że obawiam się, że nie wyjdzie

na takie że jestem zaje**** dupa i dam radę co by się nie działo! takie to trudne?!

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez myboyismine

byłam dzisiaj 1,5 godz na próbne w solarium, podobno mieli wybierać między mną a jakąś dziewczyną, która jest od nich.. heh to nie wiem po co mialam przychodzić. Mieli dać odrau dzisiaj znać ale cisza więc wiadomo..

daj im szansę, może zadzwonią....

[myboyismine]

Napisane przez An Ka

W Rz.?

tak...

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40170942]na takie że jestem zaje**** dupa i dam radę co by się nie działo! takie to trudne?!

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------


daj im szansę, może zadzwonią....[/QUOTE]


jasne

[liittleedeviil]

szakal byłaś na rozmowie kwalifikacyjnej i przeszłaś rekrutację, więc ktoś stwierdził, że jesteś odpowiednią osobą na to stanowisko. Mimo 4-letniego okresu bezrobocia byłaś najlepszą osobą, które aplikowały na to stanowisko. Dostałaś szansę, tylko w Twoich rękach to czy będziesz potrafiła ją wykorzystać. Nie mając wcześniej doświadczenia, osoba zatrudniająca Cię miała świadomość, że trzeba będzie Cię przeszkolić i zajmie to trochę czasu. Nie od razu Rzym zbudowano.

myboyismine generalnie chyba ciężko się wykazać podczas godzin próbnych w solarium, a jeżeli ta druga dziewczyna była od nich, chociażby jakaś koleżanka pracującej tam dziewczyny, to nawet jakbyś stanęła na rzęsach nie dostałabyś pracy. Ale skoro w ogłoszeniu było kryterium atrakcyjnego wyglądu to wiesz, że je spełniasz skoro zaprosili Cię na te godziny próbne

[szakal165]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40170942]na takie że jestem zaje**** dupa i dam radę co by się nie działo! takie to trudne?!

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------


daj im szansę, może zadzwonią....[/QUOTE]
postaram się

[liittleedeviil]

Spisałam sobie na kartce najczęściej zadawane pytania na rozmowie kwalifikacyjnej i przygotowałam sobie dpowiedzi na nie, będę czytać codziennie i będę najlepiej przygotowaną kandydatką, jak już ktoś zaprosi mnie na rozmowę

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez szakal165

postaram się

no good girl

[pulinaj]

Dziewczyny, czy macie jakieś sposoby na weryfikację zaproszeń na rozmowę kwalifikacyjną? Chodzi mi o jakieś wyznaczniki, które powodują, że nie zawracacie sobie nimi głowy. Już tłumaczę: te zaproszenie, które dostałam wydaje mi się nieprofesjonalne:
1) wysłane na e-maila - sądzę, że poważna firma powinna do mnie zadzwonić, a nie wysyłać maila. Przecież mogę nie korzystać ze skrzynki przez weekend i nie wiedzieć, że w ogóle do mnie ktoś napisał
2)adres e-mail nie jest firmowy, tylko z wp
3) wyznaczanie jakiegoś przedziału godzin spotkania (bardzo szerokiego zresztą), a nie konkretnej godziny
4) nie ma w mailu nazwy firmy, stanowiska osoby, która jest jego autorem-nic!
Moja mama stwierdziła: "Jak nie wiesz gdzie jedziesz? Jeszcze cię w burdelu zamkną"
Faktycznie aż strach.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez liittleedeviil

Spisałam sobie na kartce najczęściej zadawane pytania na rozmowie kwalifikacyjnej i przygotowałam sobie dpowiedzi na nie, będę czytać codziennie i będę najlepiej przygotowaną kandydatką, jak już ktoś zaprosi mnie na rozmowę

ja chyba tak zrobie jutro przed tą poniedziałkową... choć mam gadane i powiem coś nawet na temat na jaki się nie znam, ale... spiszę.

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez pulinaj

Dziewczyny, czy macie jakieś sposoby na weryfikację zaproszeń na rozmowę kwalifikacyjną? Chodzi mi o jakieś wyznaczniki, które powodują, że nie zawracacie sobie nimi głowy. Już tłumaczę: te zaproszenie, które dostałam wydaje mi się nieprofesjonalne:
1) wysłane na e-maila - sądzę, że poważna firma powinna do mnie zadzwonić, a nie wysyłać maila. Przecież mogę nie korzystać ze skrzynki przez weekend i nie wiedzieć, że w ogóle do mnie ktoś napisał
2)adres e-mail nie jest firmowy, tylko z wp
3) wyznaczanie jakiegoś przedziału godzin spotkania (bardzo szerokiego zresztą), a nie konkretnej godziny
4) nie ma w mailu nazwy firmy, stanowiska osoby, która jest jego autorem-nic!
Moja mama stwierdziła: "Jak nie wiesz gdzie jedziesz? Jeszcze cię w burdelu zamkną"
Faktycznie aż strach.

Ja jeśli ktoś do mnie call i zaprasza na rozmowę, to:
1. notuję od razu firmę
2. sprawdzam kiedy wysłałam się na dane ogłoszenie
3. sprawdzam miejsce adresu ze stroną w necie
4. jeśli to możliwe, proszę o potwierdzenie rozmowy kwalifikacyjnej mailem



Maile (a nie rozmowy) bez profesjonalnego maila, bez podpisu (profesjonalnej stopki) nie są dla mnie warte uwagi.

[liittleedeviil]

paulinanaj wygoglowałaś adres mejlowy, z którego przysłano Ci wiadomość?

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40172449]ja chyba tak zrobie jutro przed tą poniedziałkową... choć mam gadane i powiem coś nawet na temat na jaki się nie znam, ale... spiszę.[/QUOTE]

Teoretycznie ja też mam gadane, współpracownicy, przełożeni i klienci zawsze zwracali uwagę na to ile potrafię mówić (co zresztą widać po długości postów ), miałam kilkakrotnie kilkugodzinne rozmowy z kierownikami regionalnymi i nie dawałam im dojść do głosu, ale nigdy nie byłam na takiej prawdziwej poważnej rozmowie kwalifikacyjnej i nie wiem jak zareaguję w takiej stresogennej sytuacji.

Gdyby tylko przyszły pracodawca widział mnie podczas moich najlepszych życiowych momentów zawodowych, nie musiałabym stresować się tym, że muszę je sprzedać podczas półgodzinnej rozmowy.

Robię też kilkuletni plan z listą kursów, które zamierzam ukończyć, jak już będę miała pracę i na końcu listy znajduje się też kurs z rekrutacji pracowników, poznam tajniki pracy HR i wykorzystam je do doboru pracowników.. i przyszłych rekrutacji własnych w razie potrzeby

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez liittleedeviil

Teoretycznie ja też mam gadane, współpracownicy, przełożeni i klienci zawsze zwracali uwagę na to ile potrafię mówić (co zresztą widać po długości postów ),

to ten pan (który nie zadzwonił jeszcze z rozmowy sprzed tygodnia) powiedział, że jest zachwycony ilością słów wychodzących z moich ust

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Napisane przez liittleedeviil

Gdyby tylko przyszły pracodawca widział mnie podczas moich najlepszych życiowych momentów zawodowych, nie musiałabym stresować się tym, że muszę je sprzedać podczas półgodzinnej rozmowy.

prawda... ja umiem sprzedawać ale mam wrażenie, że nie umiem siebie sprzedać....

[myboyismine]

Napisane przez liittleedeviil

myboyismine generalnie chyba ciężko się wykazać podczas godzin próbnych w solarium, a jeżeli ta druga dziewczyna była od nich, chociażby jakaś koleżanka pracującej tam dziewczyny, to nawet jakbyś stanęła na rzęsach nie dostałabyś pracy. Ale skoro w ogłoszeniu było kryterium atrakcyjnego wyglądu to wiesz, że je spełniasz skoro zaprosili Cię na te godziny próbne

tylko po co zaprosili jak właściciel na koniec powiedział, że "żona ma tam kogoś od siebie" heh.. więc trudno się tu z Tobą nie zgodzić