Biedroneczkowy wątek offtopowy.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez kayra

Podobno

Kurde jestem rozczarowana wyborem Kuby, wydaje mi się to to jakaś zagrywka taktyczna. Według mnie odrzucił dwie najlepiej śpiewajace dziewczyny. Tak się wkurzyłam, że pomyślałam że oglądać nie będę
Oglądałam Och życie, nawet spoko lubię Katherine Heigl.

Mnie też zaskoczył

[laisla]

Napisane przez PaulinciaKWC

ale ci dobrze

Całkiem już miałam wiosennie. No może jeszcze temperatura nie ta

Napisane przez Ramona_85

coś jest w tym powiedzonku
ja uwielbiam wszystkie makarony zapiekane tych w zupie już nie bardzo, na spaghetti muszę mieć dzień. Ale cannelloni, conchillioni (czy jakoś tak ) to ubóstwiam z tym, że muszę ograniczać gluten i tu diabeł pogrzebany

W końcu carbonarra jednak, przytachałam pełnoziarniste spaghetti z lidla

Napisane przez groszek75

u nas raz szybko siostra do ssypu musiala wyrzuca, bo ubeki szły

do kicia ja w kapturach mialam grypsy dla taty ( ładnie dziecko narazali )

i musialam klamac, bo tata sie ukrywal na poczatku, jak widzialam film o tym, to jednak prawda, to ja mi przywiozl z gor czapke, to musialam mowic, ze to od wujka, bo pytali czy tatus i kiedy, a mialam tylko 5 lat

ale byly sceny jak poszedl najpierw do aresztu i mial buty bez sznurowadel i ja sie pytalam czemu?, mama spojrzala na tate, a on mial łzy w oczach.....
D

Też trochę takich akcji pamiętam, głównie zapadło mi w pamięci jak organizowano strajk i jak rodzice dyskutowali czy nie narażają nas takimi akcjami

Napisane przez PaulinciaKWC

mm też pyszne uwielbiam mizerię i ziemniaczki w mundurkach. Ale jem ziemniaki raz na 2 miesiace, jak jestem u rodziców bo jakoś nie chce mi się tego gotować, zapominam nawet kupić. Kiedys zachcialo mi się zupy z ziemniakami to kazalam kupić chłopakom 2 ziemniaki. Wyśmiali mnie, przyniesli nie 2 ziemniaki tylko 2 kg i prosili o placki ziemniaczane niestety się nie doczekali

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Kiedys mnie naleciało, specjalnie polazłam na bazarek, żeby kupić takie od chłopa, nosz cholera jakie one były okropne. Tzn cięzko coś o nich powiedzieć, bo wlasciwie były bez smaku

Naszło mnie na młode ziemniaczki z kefirem i koperkiem..do tego jajko sadzone i mizeria ulubiony letni obiadek

Napisane przez Esti10

bardzo lubilismy ten serial z mezulkiem fajne sa filmy i seriale z czasow wojny maz jedynie stwierdzil,ze jak juz sie skonczyly te czasy wojny to mogli zakonczyc bo potem takie naciagane i wymyslane watki ale mnie sie tam tez podobalo
Ja tam w kazdej serii na czyms oczy wyplakiwalam

Dlatego nawet się nie zabrałam za ten serial Ale słyszałam dużo dobrych opinii o nim. No i obsada spodobałaby mi się.

Napisane przez groszek75

[/COLOR]to tak mnie dzis naszlo, leci sobie I'm gonna miss you, zapatrzylam sie w okno, zaczelam myslec o roznych rzeczach i nosem pociagac, Sonia jak to slyszy, to leci do mnie i mnie po twarzy lize, to ja juz calkiem sie rozkleilam i mowie do niej, ze juz starczy, bo jeszcze mi gorzej, bo zaczelam myslec jak jej zabraknie .....[COLOR=Silver]
:

Nasza Kryśka jest strasznie zaniepokojona gdy podnosimy głos albo nie daj Boże któraś płacze. Przybiega pędem, najpierw trąca łapką, a jeśli to nie skutkuje to gryzie po kostkach zawzięcie aż się nie opamiętamy

Napisane przez PaulinciaKWC

trawy kwitną łatwo o niespodziewane poczęcie

Napisane przez groszek75

a Róża to z Dorocinskim widze, kurcze bym obejrzala, ze tez przeoczylam

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------


widzialam w programie jak Pawlicki sie cieszy z gry z trzema owczarkami

Napisane przez PaulinciaKWC

Mam różę ponad pół roku i jakoś jeszcze się nie zebrałam do oglądania

Na Róży byłam w kinie, Dorocińskiego uwielbiam chyba w każdej roli, ale po tej Róży nie mogłam długo dojść do siebie, bardzo mocny film, brutalny. Ale bardzo polecam mimo wszystko.
My zaraz do Allena zasiadamy

[Petit_Papillon]

Napisane przez kayra

Podobno

Zobaczysz

Obejrzałam 1 odcinek nowego serialu "Hannibal" a tu niespodzianka na TVP1 leci "Red dragon", czyli pierwsza część Hannibala z panem Hopkinsem i Nortonem

[kasztanka3]

Napisane przez Ramona_85

dzięki
przyjemnej integracji życzę podobno, jak nie masz nastroju, to impreza zawsze się udaje, przynajmniej u mnie to się sprawdza

I faktycznie się udała
Tekst dnia, Darek (współlokator) ma robić zdjęcia, a TŻ do mnie "No, zachowuj się, jakbyś była starsza, niż wyglądasz"

Napisane przez laisla

Kasztanko daj znać jak integracja wypadła
Ja idę za to odwiedzić mojego 9 miesięcznego chrześniaka

Bardzo było fajnie, dziękuję

Napisane przez PaulinciaKWC

Kasztanka chwaliła

Bardzo lubię olej kokosowy Vatika

Napisane przez Esti10

A widzialyscie film "Pamietnik"? super jak dla mnie

Wlasnie a film "Róża" widzialyscie moze bo widze wczoraj byla premiera na nc+ nawet nie wiedzialam nigdy w piatki premier nie bylo musze luknac kiedy bedzie powtorka bo niby fajny
Wogole widze,ze jak premier nie bylo tak teraz ich powalilo kilka premier w weekend i kiedy miec na to wszystko czas

Pamiętnik mi się podobał (TŻtowi nawet łezka poleciała na koniec), a Róża zbyt brutalny jak dla mnie i ogólnie ciężki w odbiorze.

Napisane przez Ramona_85

ja widziałam "Pamiętnik nimfomanki"

Też widziałam, i nawet książkę czytałam

Napisane przez Esti10

Widze,ze dzis tez "Dziewczyna z tatuazem" to ten film z Danielem Craigiem ciekawe jaki jest?

Bardzo fajny, podobał mi się bardziej, niż szwedzka trylogia

Idę pisać obiecany post o tuszach do rzęs na bloga, TŻ wypił cztery piwa i sobie chrapie na moich poduszkach

---------- Dopisano o 01:13 ---------- Poprzedni post napisano o 01:13 ----------

Napisane przez Petit_Papillon

Zobaczysz

Obejrzałam 1 odcinek nowego serialu "Hannibal" a tu niespodzianka na TVP1 leci "Red dragon", czyli pierwsza część Hannibala z panem Hopkinsem i Nortonem

Edek się nie wykazał w tym filmie, średnio mi się podobało

[laisla]

No to miły wieczór mieliście

[PaulinciaKWC]

Napisane przez kasztanka3

Idę pisać obiecany post o tuszach do rzęs na bloga, TŻ wypił cztery piwa i sobie chrapie na moich poduszkach

ale mu dobrze. Ja znając zycie znowu się bede wiercić i kręcic do późna wczoraj padłam, ale dzisiaj juz chyba tak milo nie będzie

[kasztanka3]

Napisane przez laisla

No to miły wieczór mieliście

Jeżeli to do mnie było, to sama się nie spodziewałam, że może być miło, jakoś miałam cały dzień podły nastrój, ale mi się poprawiło na szczęście

Napisane przez PaulinciaKWC

ale mu dobrze. Ja znając zycie znowu się bede wiercić i kręcic do późna wczoraj padłam, ale dzisiaj juz chyba tak milo nie będzie

Ja jestem zmęczona, ale już jestem przy opisie drugiego z dziewięciu (ale wstyd, miało być dziesięć tuszy, a się okazało, że nie umiem do dziesięciu policzyć ) tuszy, dokończę, wrzucę to na bloga, dopiję colę i idę lulu

[laisla]

Napisane przez PaulinciaKWC

ale mu dobrze. Ja znając zycie znowu się bede wiercić i kręcic do późna wczoraj padłam, ale dzisiaj juz chyba tak milo nie będzie

Skąd u Ciebie takie problemy z tym snem? Codziennie się męczysz biedaku..

Napisane przez kasztanka3

Jeżeli to do mnie było, to sama się nie spodziewałam, że może być miło, jakoś miałam cały dzień podły nastrój, ale mi się poprawiło na szczęście

Pewnie, że do Ciebie Widzisz czasami życie potrafi zaskoczyć

[kasztanka3]

Napisane przez laisla

Skąd u Ciebie takie problemy z tym snem? Codziennie się męczysz biedaku..


Pewnie, że do Ciebie Widzisz czasami życie potrafi zaskoczyć

Ty też codziennie (a raczej co noc) markujesz

[laisla]

Napisane przez kasztanka3

Ty też codziennie (a raczej co noc) markujesz

Tak, to prawda, ale ja tak sobie już zegar biologiczny ustawiłam więc to mój wybór..muszę być sprawna intelektualnie bo pracuję do wieczora, a rano mogę pospać dłużej więc nie jest to problemem

[kasztanka3]

Napisane przez laisla

Tak, to prawda, ale ja tak sobie już zegar biologiczny ustawiłam więc to mój wybór..muszę być sprawna intelektualnie bo pracuję do wieczora, a rano mogę pospać dłużej więc nie jest to problemem

Chyba, że tak
Ja ostatnio jestem strasznym śpiochem. Co prawda nie mogę zasnąć do 2-3, ale jak już padnę, to przesypiam spokojnie 10 godzin
Teraz na przykład oczy mi się już kleją, ale siedzę i piszę o tuszach do rzęs, gdyby Artur nie spał, to za głowę by się przecież złapał i stwierdził, że do reszty odurniałam

[PaulinciaKWC]

Napisane przez laisla

Skąd u Ciebie takie problemy z tym snem? Codziennie się męczysz biedaku..

Nie mam pojęcia myślę, że to trochę wina dziwnego rozkładu tygodnia. Raz mogę dłużej pospać, a raz wstaję o 6 rano. Więc gdy jestem względnie wyspana to nie czuję się potem śpiąca, bo generalnie ze mnie nocy marek jest. Ale leżakować do 4 rano nigdy wczesniej mi się nie zdarzało

Jak bylam u rodziców to dobrze sypiałam, ale jednej nocy tez tak mi się zdarzyło, że zasnęłam koło 4. Oglądałam pierdoły na tlc, bo ile mozna się przekręcać z jednego boku na drugi

1-2 w nocy to jeszcze luz. Gorzej jak mi zostają 2 godziny snu, to kiepska perspektywa. Kiedys obwiniałam za to drzemki w ciągu dnia, takie krotkie raczej. Ale od roku ich nie praktykuję, a efektów brak.

Śmieją sie ze mnie, że po prostu snu nie potrzebuje

[laisla]

Napisane przez kasztanka3

Chyba, że tak
Ja ostatnio jestem strasznym śpiochem. Co prawda nie mogę zasnąć do 2-3, ale jak już padnę, to przesypiam spokojnie 10 godzin
Teraz na przykład oczy mi się już kleją, ale siedzę i piszę o tuszach do rzęs, gdyby Artur nie spał, to za głowę by się przecież złapał i stwierdził, że do reszty odurniałam

Ojej..10 godzin, dzisiaj budzika nie ustawiałam i sama obudziłam się już po sześciu, wyspana i w ogóle Chyba nie umiałabym spać 10 godzin, ale myślę, że 7-8 to dobrze by było.

[kasztanka3]

Napisane przez PaulinciaKWC

Nie mam pojęcia myślę, że to trochę wina dziwnego rozkładu tygodnia. Raz mogę dłużej pospać, a raz wstaję o 6 rano. Więc gdy jestem względnie wyspana to nie czuję się potem śpiąca, bo generalnie ze mnie nocy marek jest. Ale leżakować do 4 rano nigdy wczesniej mi się nie zdarzało

Jak bylam u rodziców to dobrze sypiałam, ale jednej nocy tez tak mi się zdarzyło, że zasnęłam koło 4. Oglądałam pierdoły na tlc, bo ile mozna się przekręcać z jednego boku na drugi

1-2 w nocy to jeszcze luz. Gorzej jak mi zostają 2 godziny snu, to kiepska perspektywa. Kiedys obwiniałam za to drzemki w ciągu dnia, takie krotkie raczej. Ale od roku ich nie praktykuję, a efektów brak.

Śmieją sie ze mnie, że po prostu snu nie potrzebuje

Napisane przez laisla

Ojej..10 godzin, dzisiaj budzika nie ustawiałam i sama obudziłam się już po sześciu, wyspana i w ogóle Chyba nie umiałabym spać 10 godzin, ale myślę, że 7-8 to dobrze by było.

Nienawidzę długo siedzieć w nocy, bo jak się kładę przykładowo o 23 do północy, to też 8 godzin snu jest ok, budzę się wypoczęta, rześka i tak dalej. Ale pracowanie nad kładzeniem się spać trwa długo, bo jestem do tego nieprzyzwyczajona i zwyczajnie za cholerę nie mogę o takiej godzinie usnąć. Za to powiedzmy, jak się przyzwyczaję i nawet przez dłuższy czas się wcześnie kładę i wcześnie wstaję, to wystarczy JEDNA noc, że posiedzę długo i potem pupa, muszę ten "trening wczesnego chodzenia spać" zaczynać od nowa

[laisla]

Napisane przez PaulinciaKWC

Nie mam pojęcia myślę, że to trochę wina dziwnego rozkładu tygodnia. Raz mogę dłużej pospać, a raz wstaję o 6 rano. Więc gdy jestem względnie wyspana to nie czuję się potem śpiąca, bo generalnie ze mnie nocy marek jest. Ale leżakować do 4 rano nigdy wczesniej mi się nie zdarzało

Jak bylam u rodziców to dobrze sypiałam, ale jednej nocy tez tak mi się zdarzyło, że zasnęłam koło 4. Oglądałam pierdoły na tlc, bo ile mozna się przekręcać z jednego boku na drugi

1-2 w nocy to jeszcze luz. Gorzej jak mi zostają 2 godziny snu, to kiepska perspektywa. Kiedys obwiniałam za to drzemki w ciągu dnia, takie krotkie raczej. Ale od roku ich nie praktykuję, a efektów brak.

Śmieją sie ze mnie, że po prostu snu nie potrzebuje

No, to fakt. I gdy jeszcze trzeba być na chodzie do późna po takiej nocce..
A zamiast tv może jakaś książka nudna by się przydała?

Może rzeczywiście dużo snu nie potrzebujesz..w sumie jednak sama czujesz, czy dobrze w ciągu dnia funkcjonujesz czy nie. Ja u siebie czuję brak snu gdy śpię poniżej 6 godzin, wtedy krążę po domu i kombinuję jakby tu na chwilę się położyć..Ale w sumie problemu nie ma raz na jakiś czas spać krócej, gorzej jak to się nawarstwia z nocy na noc
A może tak reagujesz na wiosnę? Zimą więcej snu potrzebujemy także.

---------- Dopisano o 02:07 ---------- Poprzedni post napisano o 02:04 ----------

Napisane przez kasztanka3

Nienawidzę długo siedzieć w nocy, bo jak się kładę przykładowo o 23 do północy, to też 8 godzin snu jest ok, budzę się wypoczęta, rześka i tak dalej. Ale pracowanie nad kładzeniem się spać trwa długo, bo jestem do tego nieprzyzwyczajona i zwyczajnie za cholerę nie mogę o takiej godzinie usnąć. Za to powiedzmy, jak się przyzwyczaję i nawet przez dłuższy czas się wcześnie kładę i wcześnie wstaję, to wystarczy JEDNA noc, że posiedzę długo i potem pupa, muszę ten "trening wczesnego chodzenia spać" zaczynać od nowa

Ja nawet nie próbuję się przestawiać..jakoś żal mi nocy bo taka cisza i spokój.
Choć z przestawianiem się jakoś także większych problemów nie miałam, jak musiałam wstawać rano to było kwestią 2-3 dni i było ok.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez laisla

No, to fakt. I gdy jeszcze trzeba być na chodzie do późna po takiej nocce..
A zamiast tv może jakaś książka nudna by się przydała?

Może rzeczywiście dużo snu nie potrzebujesz..w sumie jednak sama czujesz, czy dobrze w ciągu dnia funkcjonujesz czy nie. Ja u siebie czuję brak snu gdy śpię poniżej 6 godzin, wtedy krążę po domu i kombinuję jakby tu na chwilę się położyć..Ale w sumie problemu nie ma raz na jakiś czas spać krócej, gorzej jak to się nawarstwia z nocy na noc
A może tak reagujesz na wiosnę? Zimą więcej snu potrzebujemy także.

obawiam się, że przy nudnej książce zaczęłabym ziewać, a po zgaszeniu światła dalej bym się wierciła..

Najlepszym dla mnie patentem jest film z napisami. Jak robię się spiąca to zamykam oczy i tak slucham jednym uchem, a potem już nawet nie slucham i zasypiam jak docieram do konca, to znak ze dzis jest kiepska noc i szybko nie zasnę.

Powiem ci, że ogólnie czuję się w dzien dobrze ale czasami jak leże zmęczona i musze wstac za te 2-3 godziny to się budze nieprzytomna, jakbym wcale nie spała. Natomiast jak mialam jeszcze lepsze spanie i mi się zdarzalo klasc na 3 godziny to po prostu przez sen wylączalam budzik i np. nie docieralam na zajęcia lub kolokwium

[kasztanka3]

Napisane przez PaulinciaKWC

obawiam się, że przy nudnej książce zaczęłabym ziewać, a po zgaszeniu światła dalej bym się wierciła..

Najlepszym dla mnie patentem jest film z napisami. Jak robię się spiąca to zamykam oczy i tak slucham jednym uchem, a potem już nawet nie slucham i zasypiam jak docieram do konca, to znak ze dzis jest kiepska noc i szybko nie zasnę.

Powiem ci, że ogólnie czuję się w dzien dobrze ale czasami jak leże zmęczona i musze wstac za te 2-3 godziny to się budze nieprzytomna, jakbym wcale nie spała. Natomiast jak mialam jeszcze lepsze spanie i mi się zdarzalo klasc na 3 godziny to po prostu przez sen wylączalam budzik i np. nie docieralam na zajęcia lub kolokwium

Ja bym mogła do snu słuchać filmu po francusku (bardzo bym chciała się nauczyć płynnie mówić w tym języku, bo szalenie mi się podoba, ale póki co mówię bardzo słabo i niewiele rozumiem), bo lubię ten język, albo Edka Nortona, bo uwielbiam jego głos

[PaulinciaKWC]

Napisane przez kasztanka3

Ja bym mogła do snu słuchać filmu po francusku (bardzo bym chciała się nauczyć płynnie mówić w tym języku, bo szalenie mi się podoba, ale póki co mówię bardzo słabo i niewiele rozumiem), bo lubię ten język, albo Edka Nortona, bo uwielbiam jego głos

ja po francusku nic a nic

[laisla]

Napisane przez PaulinciaKWC

obawiam się, że przy nudnej książce zaczęłabym ziewać, a po zgaszeniu światła dalej bym się wierciła..

Najlepszym dla mnie patentem jest film z napisami. Jak robię się spiąca to zamykam oczy i tak slucham jednym uchem, a potem już nawet nie slucham i zasypiam jak docieram do konca, to znak ze dzis jest kiepska noc i szybko nie zasnę.

Powiem ci, że ogólnie czuję się w dzien dobrze ale czasami jak leże zmęczona i musze wstac za te 2-3 godziny to się budze nieprzytomna, jakbym wcale nie spała. Natomiast jak mialam jeszcze lepsze spanie i mi się zdarzalo klasc na 3 godziny to po prostu przez sen wylączalam budzik i np. nie docieralam na zajęcia lub kolokwium

To uciążliwe takie kłopoty faktycznie. Najgorzej gdy chce się zasnąć, wiesz, że coraz mniej czasu zostaje do rana, a nie można Ja miewam takie jazdy gdy rano czeka mnie coś ważnego..rozmyślam wtedy, analizuję i nie mogę normalnie zasnąć.

[PaulinciaKWC]

Lecę na łóżko włączę film, ale jest po hiszpansku, więc wczoraj go zaczełam, dzis będę kontynuować i w taki sposob wystarczy mi na kilka nocy hahah bo zasypiam podczas

[laisla]

Napisane przez kasztanka3

Ja bym mogła do snu słuchać filmu po francusku (bardzo bym chciała się nauczyć płynnie mówić w tym języku, bo szalenie mi się podoba, ale póki co mówię bardzo słabo i niewiele rozumiem), bo lubię ten język, albo Edka Nortona, bo uwielbiam jego głos

Ja uwielbiam muzykę francuską, Brela np..całe lata słuchałam dużo po francusku nie rozumiejąc prawie nic. Wczoraj nawet wzięło mnie na Gainsbourga i Birkin, romantycznie bardzo Filmy fr. także bardzo lubię, klimatyczne są

[PaulinciaKWC]

Napisane przez laisla

To uciążliwe takie kłopoty faktycznie. Najgorzej gdy chce się zasnąć, wiesz, że coraz mniej czasu zostaje do rana, a nie można Ja miewam takie jazdy gdy rano czeka mnie coś ważnego..rozmyślam wtedy, analizuję i nie mogę normalnie zasnąć.

no z ust mi to wyjęłaś normalnie

[laisla]

Napisane przez PaulinciaKWC

Lecę na łóżko włączę film, ale jest po hiszpansku, więc wczoraj go zaczełam, dzis będę kontynuować i w taki sposob wystarczy mi na kilka nocy hahah bo zasypiam podczas

No to dobrej nocy w takim razie

[kasztanka3]

Napisane przez laisla

To uciążliwe takie kłopoty faktycznie. Najgorzej gdy chce się zasnąć, wiesz, że coraz mniej czasu zostaje do rana, a nie można Ja miewam takie jazdy gdy rano czeka mnie coś ważnego..rozmyślam wtedy, analizuję i nie mogę normalnie zasnąć.

Też czegoś takiego nie znoszę

Napisane przez PaulinciaKWC

Lecę na łóżko włączę film, ale jest po hiszpansku, więc wczoraj go zaczełam, dzis będę kontynuować i w taki sposob wystarczy mi na kilka nocy hahah bo zasypiam podczas

Jaki film?
Branoc

[farfala]

Dzień dobry!
Witam się z jeszcze niewitanymi.
Widzę, że rozmawiałyście o zasypianiu. Ja jestem totalnie nocnym Markiem. Dla mnie najlepsza pora na kładzenie się spać to 2-3 w nocy. Uwielbiam tę ciszę w domu, wtedy jakoś i filmy mi się lepiej ogląda i książki czyta. I myśli jakieś wyraźniejsze są. Noc to jest moja pora funkcjonowania.
Niestety praca nie pozwala mi na to. Wstaję codziennie między 5 a 7 i to dla mnie jest ból. Na szczęście w weekendy mogę żyć według swojego trybu (no dziś mi jakoś nie wyszło).

A z innej beczki to oglądałam wczoraj film "1920 Bitwa warszawska". Muszę przyznać, że bardzo dobrze mi się go oglądało, mimo tej wielkiej fali krytyki, którą swego czasu czytałam. Ale ja to w ogóle jakaś dziwna jestem pod tym względem, bo zwykle mi się podoba to, co innym się nie podoba i czasem nie rozumiem zachwytów nad czymś, co dla mnie jest średniej klasy gniotem.

[kayra]

Napisane przez Petit_Papillon

Zobaczysz

Napisane przez kasztanka3

I faktycznie się udała
Tekst dnia, Darek (współlokator) ma robić zdjęcia, a TŻ do mnie "No, zachowuj się, jakbyś była starsza, niż wyglądasz"



Bardzo było fajnie, dziękuję

Fajnie, że było fajnie.

Ależ Wy długo siedzicie. Ja tak po północy, koło 1 zasypiam, ale leże w łóżeczku i coś oglądam.

[aga_s83]

Hej Laseczki

w koncu niedziela i wolne

mam pytanko, kupowała któraś ten zestaw do manicure?

[PaulinciaKWC]

Napisane przez laisla

No to dobrej nocy w takim razie

Napisane przez kasztanka3

Jaki film?
Branoc

ale mnie ululałyście, ładnie zasnęłam Oglądałam "Labirynt Fauna". Co prawda fantasy, ja takiego gatunku nie lubię, ale słyszalam, że dobry więc postanowilam się przemóc. Niestety wlasnego zdania jeszcze nie mam, gdyż.. zasnęłam

[Ramona_85]

Napisane przez PaulinciaKWC

Ja sobie po x-factor Oh życie obejrzę. Nawet kiedyś zaczęłam ale zasnęłam.

też wczoraj zaliczyliśmy ten film, bardzo przyjemny, lubię filmy z Katherine Heigl najlepszy "Brzydka prawda" z moim ukochanym Gerard'em Butler'em

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez laisla

W końcu carbonarra jednak, przytachałam pełnoziarniste spaghetti z lidla

to spaghetti pełnoziarniste jest bardzo dobre, mogę zjeść pół porcji tyle, co zwykłego i nie odczuwam głodu

[Petit_Papillon]

Napisane przez kasztanka3

I faktycznie się udała
Tekst dnia, Darek (współlokator) ma robić zdjęcia, a TŻ do mnie "No, zachowuj się, jakbyś była starsza, niż wyglądasz"


Edek się nie wykazał w tym filmie, średnio mi się podobało

To super, że wieczór się udał

Edek nie, ale za Antek był znakomity uwielbiam go jako Hannibala, w ogóle uwielbiam go jak gra czarne charaktery jest taki złowieszczy

Napisane przez kasztanka3

Ja bym mogła do snu słuchać filmu po francusku (bardzo bym chciała się nauczyć płynnie mówić w tym języku, bo szalenie mi się podoba, ale póki co mówię bardzo słabo i niewiele rozumiem), bo lubię ten język, albo Edka Nortona, bo uwielbiam jego głos

francuski przez 3 lata w LO się go uczyłam i nawet miałam zdawać maturę rozszerzoną z niego, ale zrezygnowałam, bo nie chciało mi się uczyć do 5 przedmiotów, 4 mi wystarczyły na czele z historią i WOSem rozszerzonym