Biedroneczkowy wątek offtopowy.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez CATUS

Ja tu pierwszy raz, więc się z deka obawiam, że zaraz w łeb dostanę
Jak nie dostanę, to będę zaglądać

Zapraszamy! u nas są tylko baciki za zbereźne myśli

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Napisane przez kasztanka3

Uwielbiam Was

Napisane przez olgaes

Umarłabym
(Juz z powodu samego śledzia, bleh )

no co, wczuwam się w rolę nie? najwyżej śniadanie szybciej przeze mnie przeleci

[Petit_Papillon]

Napisane przez kasztanka3

Też nie lubię śledzi

o matko ja też nienawidzę

[kasztanka3]

Napisane przez Petit_Papillon

O tym samym pomyślałam! Szkoda, że to nie w Warszawie byśmy się zebrały w kilka

Mnie by się schudnąć przydało, a rozprawiam o słodyczach i kotletach
W ogóle na siłowni wczoraj byłam i stwierdzam, że mało tam interesujących mnie rzeczy, ale będę chodzić. Szkoda, że bieżni nie ma, bo to tylko taka osiedlowa siłownia, darmowa.
Dzisiaj zaczynam z TŻtem taniec ćwiczyć i aż mi się śmiać chce na myśl, jaka to będzie katastrofa

[Ramona_85]

Napisane przez olgaes

Ja też kiedyś wygrałam w konkursie Wedla jakieś słodkie upominki... ale niestety były do odebrania w Krakowie właśnie

trochę chamówa, jakby wysłać nie mogli

[kasztanka3]

Napisane przez PaulinciaKWC

no co, wczuwam się w rolę nie? najwyżej śniadanie szybciej przeze mnie przeleci

Myślę, że to zależy w którą stronę

[Ramona_85]

Napisane przez groszek75

no ja go uwielbiam jako aktora, jako czlowieka, po paru tam wywiadach, ale jako facet do łozka to nigdy nie byl dla mnie

heh Groszek to pewnie masz uprzedzenia po filmie "Lejdis" i jego łóżkowych scen z Kuną

[kasztanka3]

Napisane przez CATUS

BTW. ale Wy tu ruch macie

No, nie nadążam, a muszę iść umyć włosy i zrobić sobie coś do żarcia, bo jak zwykle przez ten wątek zgłodniałam

[PaulinciaKWC]

Napisane przez kasztanka3

Mnie by się schudnąć przydało, a rozprawiam o słodyczach i kotletach
W ogóle na siłowni wczoraj byłam i stwierdzam, że mało tam interesujących mnie rzeczy, ale będę chodzić. Szkoda, że bieżni nie ma, bo to tylko taka osiedlowa siłownia, darmowa.
Dzisiaj zaczynam z TŻtem taniec ćwiczyć i aż mi się śmiać chce na myśl, jaka to będzie katastrofa

Ale wam dobrze! też chcę potanczyć..

Mnie boli dupsko dziś

[CATUS]

Napisane przez Petit_Papillon

o matko ja też nienawidzę

ja tak średnio, ale czasem MUSZĘ zeżreć, bo jakaś potwora ze środka mnie woła : "śledzia!"
ja w ciąży jadłam jabłka tonami - na śniadanie, obiad, kolację - i jeszcze jako przegryzka pomiędzy. i na deser szarlotka

[Ramona_85]

Napisane przez PaulinciaKWC

Mówilam o jej autorskim programie na tvnplayer, jak na "gwiazdę" tvnu musiala się takiego dorobić a niestety się średnio nadaje

"pyszne 25" ? dla mnie ten program trochę jakby tłumaczyła dzieciom niektóre przepisy

[Esti10]

Napisane przez kasztanka3

Też mam czarny, ale poluję na beżowy klasyczny trencz



Jak dla mnie to szału ni ma, aktor niezły, osobiście go nie znam więc nie mnie oceniać, a jako facet niezbyt atrakcyjny.

no wlasnie klasyczny bezowy trencz taki za mna chodzi do tej pory sie jakos nie dorobilam trzeba bedzie poszukac bo taki to podstawa

[PaulinciaKWC]

Napisane przez kasztanka3

Myślę, że to zależy w którą stronę

obstawiam tą dolną, mdłości nie mam

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Napisane przez Ramona_85

"pyszne 25" ? dla mnie ten program trochę jakby tłumaczyła dzieciom niektóre przepisy

mnie to wręcz irytowało, jak pisalam wyżej. No jak można w programie kulinarnym tłumaczyć krojenie w kostkę

[agniesiaa]

Kasztanka, obejrzałam Cult, ale to jest pokręcone

A ja lubię śledzie

[Petit_Papillon]

Napisane przez kasztanka3

Mnie by się schudnąć przydało, a rozprawiam o słodyczach i kotletach
W ogóle na siłowni wczoraj byłam i stwierdzam, że mało tam interesujących mnie rzeczy, ale będę chodzić. Szkoda, że bieżni nie ma, bo to tylko taka osiedlowa siłownia, darmowa.
Dzisiaj zaczynam z TŻtem taniec ćwiczyć i aż mi się śmiać chce na myśl, jaka to będzie katastrofa

Mi też by się przydało, bo wiosna pędem wkracza na rejony

Na siłowni nigdy nie ma nic ciekawego trzeba włożyć słuchawki w uszy i koksić

Taniec Mój TŻ ćwiczy taniec tylko po paru piwkach

A w ogóle skończyłam House of Cards i co ja będę teraz oglądać?

[kasztanka3]

Napisane przez PaulinciaKWC

Ale wam dobrze! też chcę potanczyć..

Mnie boli dupsko dziś

Co ja bym dała, żeby nie musieć iść na to wesele w sobotę
Taniec to kompletnie nie moja bajka, zero koordynacji + taniec to bardzo złe połączenie.

A tyłek też mnie boli od tego cholernego rowerka na siłowni, ciągle się zsuwałam z siedzenia, bo ono jakieś pochylone w dół było

[olgaes]

Napisane przez CATUS

Mogłabyś potorturować dziadka, żeby sprzedał jakieś info?
BTW. ale Wy tu ruch macie

Oczywiście Zadzwonię do niego wieczorem, dowiem się i Ci napiszę

[Esti10]

Napisane przez PaulinciaKWC

Zapraszamy! u nas są tylko baciki za zbereźne myśli

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------





no co, wczuwam się w rolę nie? najwyżej śniadanie szybciej przeze mnie przeleci

mimo tych bacikow i tak te zboczuchy czasem cos walna,ze az sikamy co nie

[Petit_Papillon]

Napisane przez CATUS

ja tak średnio, ale czasem MUSZĘ zeżreć, bo jakaś potwora ze środka mnie woła : "śledzia!"
ja w ciąży jadłam jabłka tonami - na śniadanie, obiad, kolację - i jeszcze jako przegryzka pomiędzy. i na deser szarlotka

znam tego potwora mnie czasem jak na coś najdzie to też latam jak szalona!

ale jabłko to bym zjadła teraz, a brak a szarlotkę to bym wsunęła jak zła

[kasztanka3]

Napisane przez Esti10

no wlasnie klasyczny bezowy trencz taki za mna chodzi do tej pory sie jakos nie dorobilam trzeba bedzie poszukac bo taki to podstawa

Ja mam taki czarny, ale na trochę cieplejsze dni chcę jaśniejszy. Kolorowych nie lubię, to chcę szary

Napisane przez PaulinciaKWC

obstawiam tą dolną, mdłości nie mam

Tą dolną może nie być tak szybko Dobra, koniec tematu

Napisane przez agniesiaa

Kasztanka, obejrzałam Cult, ale to jest pokręcone

A ja lubię śledzie

A lepszy odcinek od poprzedniego?
Bo jeszcze nie widziałam, czekam aż chłop mój z pracy wróci, bo razem to oglądamy.

Napisane przez Petit_Papillon

Mi też by się przydało, bo wiosna pędem wkracza na rejony

Na siłowni nigdy nie ma nic ciekawego trzeba włożyć słuchawki w uszy i koksić

Taniec Mój TŻ ćwiczy taniec tylko po paru piwkach

A w ogóle skończyłam House of Cards i co ja będę teraz oglądać?

To mój właśnie bardzo dobrze tańczy, tylko ja taka łamaga jestem i sierota
Dzisiaj bierzemy komputer, idziemy na tę siłownię, włączamy swoją muzykę i będziemy tańcować Jak nie zaryję twarzą o podłogę to będzie lepiej, niż w najśmielszych oczekiwaniach

[olgaes]

Napisane przez Petit_Papillon

Mi też by się przydało, bo wiosna pędem wkracza na rejony

Na siłowni nigdy nie ma nic ciekawego trzeba włożyć słuchawki w uszy i koksić

Taniec Mój TŻ ćwiczy taniec tylko po paru piwkach

A w ogóle skończyłam House of Cards i co ja będę teraz oglądać?

Mój też Zawsze mu mówię "Kochanie chodź! Idziemy tańczyć".... a on na to, że jest jeszcze niewystarczająco wyluzowany
I pytam się go kiedyś... myślisz, że po kilku piwach tańczysz lepiej? Stwierdził, że nie ale chociaż nie czuje wstydu

[Ramona_85]

Napisane przez CATUS

ja się wkręciłam strasznie, na razie teoretycznie w sumie, w domowy wyrób wędlin, bo naprawdę ciężko mi kupić coś, co przypomina wędlinę z mięsa, a nie z papieru.
nawet męża, co mielonki wcina, mam nadzieję nawrócić na jedzenie, owszem, mielonek-skoro lubi-ale do cholery Z MIĘSA!


przy okazji zapytam, bo wszystkich pytam od 2 dni - wie ktoś może, w jakich warunkach się suszy kiełbasę surową, tzw. "palcówkę", dojrzewającą, czyli bez wędzenia, co ma dyndać sobie przez kilka tygodni? Wiem, że z dupy pytanie, ale są tak rozbieżne informacje, że zgłupiałam. jedni każą nad kaloryferem, inni w 11 stopniach, byle przewiew był. Jakby ktoś coś słyszał, widział, miał babcię/dziadka co umieją to niech mi pisze, choćby na PW, żeby smietnika nie robić.

mielonki też kupował sobie mój mąż, bo chciał zaoszczędzić, ale później ich nie jadł, więc któregoś razu go ochrzaniłam i sama kupuję wędliny już te lepsze, bo wolę zjeść mniej, a jakościowo dobre
suszenie od tygodnia do nawet 4, temperatura do 45 stopni, najlepiej podobno 37 stopni, może być przy grzejniku, ale musi być ten przewiew. A znasz kogoś, kto to robił już kiedyś? A kiełbasę masz swoją czy kupną?

[kasztanka3]

Napisane przez Petit_Papillon

znam tego potwora mnie czasem jak na coś najdzie to też latam jak szalona!

ale jabłko to bym zjadła teraz, a brak a szarlotkę to bym wsunęła jak zła

Zapraszam na szarlotkę, TŻ przywiózł od rodziców szarlotkę z czekoladą, a mnie ona nie smakuje

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez olgaes

Mój też Zawsze mu mówię "Kochanie chodź! Idziemy tańczyć".... a on na to, że jest jeszcze niewystarczająco wyluzowany
I pytam się go kiedyś... myślisz, że po kilku piwach tańczysz lepiej? Stwierdził, że nie ale chociaż nie czuje wstydu

Szczery przynajmniej

[Esti10]

Napisane przez PaulinciaKWC

Jak na ciężarną przystało, pozdrawiam znad śledzia, kanapki z twarogiem, zapijając kawą z mlekiem

Paula to Ty ciezarna jakos mi to umknelo Serdecznie gratuluje
Jaki sledzik byl? Jak tam lubie wszystkie mniam mniam

[CATUS]

Napisane przez olgaes

Oczywiście Zadzwonię do niego wieczorem, dowiem się i Ci napiszę

napisałabym, że Ci w zamian palcówkę zrobię, ale nie chcę byc ukarana za zbereźne mysli

[Petit_Papillon]

Napisane przez kasztanka3

To mój właśnie bardzo dobrze tańczy, tylko ja taka łamaga jestem i sierota
Dzisiaj bierzemy komputer, idziemy na tę siłownię, włączamy swoją muzykę i będziemy tańcować Jak nie zaryję twarzą o podłogę to będzie lepiej, niż w najśmielszych oczekiwaniach

Dobrze będzie. Będziesz tańcować, spalisz kalorie. I będą dwie pieczenie na jednym ogniu! O!

Napisane przez olgaes

Mój też Zawsze mu mówię "Kochanie chodź! Idziemy tańczyć".... a on na to, że jest jeszcze niewystarczająco wyluzowany
I pytam się go kiedyś... myślisz, że po kilku piwach tańczysz lepiej? Stwierdził, że nie ale chociaż nie czuje wstydu

Mam tak samo Ah Ci Nasi TŻci

Napisane przez kasztanka3

Zapraszam na szarlotkę, TŻ przywiózł od rodziców szarlotkę z czekoladą, a mnie ona nie smakuje

Uuuuuu kusisz Uważaj, bo Cię odwiedzę

Ej dziewczyny, który peeling z B. polecacie? Borówka? Mango? Czy winogrono?

[PaulinciaKWC]

Napisane przez CATUS

BTW. ale Wy tu ruch macie

To wszystko wina Kasztanki

[Esti10]

Napisane przez Petit_Papillon

znam tego potwora mnie czasem jak na coś najdzie to też latam jak szalona!

ale jabłko to bym zjadła teraz, a brak a szarlotkę to bym wsunęła jak zła

tez nam tego potwora nawiedzil mnie w ten weekend tak mi sie chcialo slodyczy,ze masakra ale od dzis juz koniec wykopalam go na zbity pysk

[Petit_Papillon]

Napisane przez PaulinciaKWC

Popieram

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Napisane przez Esti10

tez nam tego potwora nawiedzil mnie w ten weekend tak mi sie chcialo slodyczy,ze masakra ale od dzis juz koniec wykopalam go na zbity pysk

oby nie wrócił

[kasztanka3]

Napisane przez Esti10

Paula to Ty ciezarna jakos mi to umknelo Serdecznie gratuluje
Jaki sledzik byl? Jak tam lubie wszystkie mniam mniam

Tak, ona ciężarna jest zdaniem jakiegoś internetowego testu ciążowego czy innego absurdalnego wynalazku

Napisane przez Petit_Papillon

Dobrze będzie. Będziesz tańcować, spalisz kalorie. I będą dwie pieczenie na jednym ogniu! O!



Mam tak samo Ah Ci Nasi TŻci



Uuuuuu kusisz Uważaj, bo Cię odwiedzę

Ej dziewczyny, który peeling z B. polecacie? Borówka? Mango? Czy winogrono?

Odwiedzaj, zapraszam
Polecam borówkę Mango miałam masło i zapach mi nie odpowiadał, a winogrono podobno jest średnie.

[CATUS]

Napisane przez Ramona_85

mielonki też kupował sobie mój mąż, bo chciał zaoszczędzić, ale później ich nie jadł, więc któregoś razu go ochrzaniłam i sama kupuję wędliny już te lepsze, bo wolę zjeść mniej, a jakościowo dobre
suszenie od tygodnia do nawet 4, temperatura do 45 stopni, najlepiej podobno 37 stopni, może być przy grzejniku, ale musi być ten przewiew. A znasz kogoś, kto to robił już kiedyś? A kiełbasę masz swoją czy kupną?

chcę sama zrobić-od a do zet.
no i tu jest problem, bo kupną właśnie suszą nad grzejnikami, a surowa, swojska, niby dojrzeć musi, bo bakterie muszą zadziałać, ale nie na tyle żeby mi kiełbaskę odebrać. i dupa blada-i tak zaryzykuję, ale kurde spokojniejsza bym była jakby mi ktoś jak chłop krowie wytłumaczył o co biega.
ja tez wolę mniej właśnie, ale jak sie przesunę o metr dalej do "lepsiejszego " sortu, to dalej głupiam