Biedroneczkowy wątek offtopowy.

[Petit_Papillon]

Napisane przez groszek75

pamietam jak nie cierpiałam genetyki na biologii, te przyklady na swinkach morskich akurat i ja mysle po co to mi, skad mam wiedziec wktorym pokoleniu jaka, i co raz mi sie porodzily i by sie przydalo w sumie, wiedzialbym co i jak

genetyka to był jedyny dział, który lubiłam w biologii i jeszcze zbieranie zużytych baterii, bo czym więcej to tym wyższa ocena była

[PaulinciaKWC]

Napisane przez groszek75

nie, w koncu mialam okazje oddac baty za moje tyle razy

aż mam tyłek czerwony tak prałaś

[kasztanka3]

Napisane przez Esti10

Ej no zrobilam ten test i jest chlopak taki sam jak u ktorej z was
Ojciec wyszedl Pool Guy taki miesniak ale nikt znany wiec zmienilam tatuska a tam jakis stary dziad zmienilam jeszcze raz a tu Papież nie no podziekuje juz chyba

Ostro

Napisane przez PaulinciaKWC

bo rude są recesywne, chyba, że miałby geny "rude" i by się spotkały z rudymi kasztanki

Otóż to
Chociaż nie wiem, skąd u mnie rude włosy, bo ojciec typ urody a'la Alejandro, śniady, czarne włosy, czarne oczy, a matka z kolei blondynka z niebieskimi ślepiami W rodzinie zero rudych osób.

[groszek75]

Napisane przez Petit_Papillon

genetyka to był jedyny dział, który lubiłam w biologii i jeszcze zbieranie zużytych baterii, bo czym więcej to tym wyższa ocena była

ja po prostu byntowalam sie na czyms co do upy mi potrzebne bylo, bo to juz byla klasa koncowa prawie i wiedzialam, ze na biologie zadna nie ide, wiem, ze jakas tam wiedze sie powinna miec prawie w kazdym dziale, bysmy tłumokami nie byli, ale nie tak rozszerzone dzialy i to na ocene, by mozg potem zasmiecac

[kasztanka3]

Napisane przez groszek75

a jeszcze taki :

biedroneczki są w kropeczki, a tu same gwiazdeczki w ofttopie wszechczasów - część 2

Też fajne

[Petit_Papillon]

Napisane przez kasztanka3

Moje dzieci będą miały ciemne oczy po mnie i ciemne włosy po tatusiu Szkoda tylko, że skórę bardzo jasną, bo ja jestem bardzo blada, jak na rudzielca przystało, a Artur też nie za ciemny.
Wyjdzie taka blada ciemnowłosa Śnieżka

Śnieżka jest fajna

Hm to u mnie ciemne włosy, mam nadzieję jasne oczy i taka średnia karnacja, bo i ja (dopóki jej sobie nie zniszczyłam odchudzaniem ale opalam się na brązowo od razu) i mój W. tacy bladzi ni jesteśmy. Ładne dziecko będzie

Ale tak poważnie, to najważniejsze, żeby było zdrowe!

[kasztanka3]

Napisane przez Petit_Papillon

genetyka to był jedyny dział, który lubiłam w biologii i jeszcze zbieranie zużytych baterii, bo czym więcej to tym wyższa ocena była

Też lubiłam

[groszek75]

Napisane przez PaulinciaKWC

aż mam tyłek czerwony tak prałaś

po razie, ja to juz nie mam tylka przez Ciebie

[Esti10]

Napisane przez groszek75

na biedronkowym sie spotkały i w każdej kwestii dogadały



i tak mozna do pierwszego czlonu dorobic cos....


a potem myslnik i 2 częśc np. offtopu wszechczasów

o fajne to super moze byc

[Petit_Papillon]

Napisane przez kasztanka3

Otóż to
Chociaż nie wiem, skąd u mnie rude włosy, bo ojciec typ urody a'la Alejandro, śniady, czarne włosy, czarne oczy, a matka z kolei blondynka z niebieskimi ślepiami W rodzinie zero rudych osób.

Ktoś widocznie dawno dawno miał rude włosy i tak wyszło

Napisane przez groszek75

ja po prostu byntowalam sie na czyms co do upy mi potrzebne bylo, bo to juz byla klasa koncowa prawie i wiedzialam, ze na biologie zadna nie ide, wiem, ze jakas tam wiedze sie powinna miec prawie w kazdym dziale, bysmy tłumokami nie byli, ale nie tak rozszerzone dzialy i to na ocene, by mozg potem zasmiecac

Wiem, wiem o co chodzi. Zamiast się do matury kuć to trzeba było się uczyć wszystkiego naraz. Znam ten ból.

[kasztanka3]

Napisane przez Petit_Papillon

Śnieżka jest fajna

Hm to u mnie ciemne włosy, mam nadzieję jasne oczy i taka średnia karnacja, bo i ja (dopóki jej sobie nie zniszczyłam odchudzaniem ale opalam się na brązowo od razu) i mój W. tacy bladzi ni jesteśmy. Ładne dziecko będzie

Ale tak poważnie, to najważniejsze, żeby było zdrowe!

Dobrze by też było, gdyby miało siusiaka
A co do Śnieżki, to jest fajna o ile nie wygląda jak Kristen Stewart

[groszek75]

musialabym popracowac jednak

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Napisane przez kasztanka3

Dobrze by też było, gdyby miało siusiaka
A co do Śnieżki, to jest fajna o ile nie wygląda jak Kristen Stewart

chlopca wolisz?

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

fuj, znow nasmrodzil papierosami palant

[Petit_Papillon]

Napisane przez kasztanka3

Dobrze by też było, gdyby miało siusiaka
A co do Śnieżki, to jest fajna o ile nie wygląda jak Kristen Stewart

Tez bym chciała synka I w sumie chcę tylko jedno dziecko. Imię mam

O nie ona była okropną śnieżką!

[kasztanka3]

Napisane przez groszek75

chlopca wolisz?

Ale nie chciałabym jedynaka, dwóch-trzech synów to ideał rodziny dla mnie

[PaulinciaKWC]

Napisane przez groszek75

po razie, ja to juz nie mam tylka przez Ciebie

wiesz, są teraz takie nowe legginsy push-up..

[kasztanka3]

Napisane przez Petit_Papillon

Tez bym chciała synka I w sumie chcę tylko jedno dziecko. Imię mam

O nie ona była okropną śnieżką!

Mnie się marzy trójka dzieci, ale kogo teraz na to stać?

A co do imion, to odkąd jakieś 3 lata temu zechciałam mieć dzieci, to najbardziej chciałam nazwać synka Artur. A tu peszek, bo mi się chłop Artur trafił I co najwyżej będzie Artur Junior

[Petit_Papillon]

Napisane przez PaulinciaKWC

wiesz, są teraz takie nowe legginsy push-up..

ej ja mam takie shaping modellante

[Esti10]

Napisane przez PaulinciaKWC

a w ogóle to co to za urodzaj dzisiaj, wszystkie w ciązy

nasza wina bo Ty o sledziach w ciazy zaczelas a Ja pogratulowalam ciazy i tak sie zaczelo dzieki Tobie tez jestem ale zeby z Papiezem no chyba,ze to byl Adamczyk to ok moze byc bo twarz byla zaslonieta

[Petit_Papillon]

Napisane przez kasztanka3

Mnie się marzy trójka dzieci, ale kogo teraz na to stać?

A co do imion, to odkąd jakieś 3 lata temu zechciałam mieć dzieci, to najbardziej chciałam nazwać synka Artur. A tu peszek, bo mi się chłop Artur trafił I co najwyżej będzie Artur Junior

Właśnie. Utrzymanie dzieciaczków to nie lada wyzwanie, niestety. Ja chcę jedno, ale jakby mi sie bliźniaki trafiły to pewnie bym nie narzekała, bo od razu dwa, tyle że i wydatek podwójny :/

Ja chce Jana Wiem, że oklepane na ta chwilę, ale ja nie chcę z racji mody,a z racji rodzinnych

No i Junior będzie git

[Ramona_85]

Napisane przez PaulinciaKWC

bo rude są recesywne, chyba, że miałby geny "rude" i by się spotkały z rudymi kasztanki

moja kuzynka jest ruda (matka i babka z resztą też ), ojca rudego nie ma, męża też rudego nie ma, a córcia ruda im wyszła

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Petit_Papillon

ej ja mam takie shaping modellante

jak ja bym sobie push up strzeliła, to moglabym ludziom oczy tyłkiem wybijać hahaha

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez Esti10

nasza wina bo Ty o sledziach w ciazy zaczelas a Ja pogratulowalam ciazy i tak sie zaczelo dzieki Tobie tez jestem ale zeby z Papiezem no chyba,ze to byl Adamczyk to ok moze byc bo twarz byla zaslonieta

Aszz ten Adamczyk, niby cicha woda a tu co druga o nim marzy, ty w ciąży

[Petit_Papillon]

Napisane przez Esti10

nasza wina bo Ty o sledziach w ciazy zaczelas a Ja pogratulowalam ciazy i tak sie zaczelo dzieki Tobie tez jestem ale zeby z Papiezem no chyba,ze to byl Adamczyk to ok moze byc bo twarz byla zaslonieta

[kasztanka3]

Napisane przez Petit_Papillon

ej ja mam takie shaping modellante

Przydałyby mi się takie

Przypomniał mi się dialog z soboty:
TŻ najpierw mnie drażnił, a potem przychodzi i:
-Daj buziaka!
-Nie.
-Daj.
-Nie.
-No daj...
-Nie.
-Proszę...
-Nie!
-Przepraszam?
Moja reakcja wtedy:

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Ramona_85

moja kuzynka jest ruda (matka i babka z resztą też ), ojca rudego nie ma, męża też rudego nie ma, a córcia ruda im wyszła

To gdzieś się geny uchowały bardzo mi się rude włosy podobają

[Ramona_85]

Napisane przez Petit_Papillon

Ja chce Jana Wiem, że oklepane na ta chwilę, ale ja nie chcę z racji mody,a z racji rodzinnych

Jan - mój tata, mój wychowawca w LO i promotor na studiach
moje urodziny - w św. Jana Chrzciciela
nie dam dziecku na imię Jan, bo to imię przez całe życie mi się przewija, choć nie brzydkie, ale mam już dość

[groszek75]

u mnie to imiona to Maciej, Piotr, Paweł,

a z damskimi mialam problem, ale naj zawsze mi sie widzialo Marianna i tak by bylo

ale z tym wyszedl numer, bo jak 3 lata temu pojechalam na pogrzeb dziadka, to mała miescina, daleko pod W-wą, ale dziadki tu mieszkali od 10 lat, a tam jak sie jechalo, to sie nie szlo na cmentarz i tak chodze patrze, ze pełno jest ludzi z moim nazwiskiem ( bo ja dalej mam panienskie, a moj maz ma moje ) i do tego maja na imie Marianna

a potem patrze, a moja prabacia to Marianna i tata mi mowi, ze w kazdym pokoleniu tak kiedys bylo, byla Marianna i moze mi pisana jednak

[PaulinciaKWC]

Napisane przez kasztanka3

Przydałyby mi się takie

Przypomniał mi się dialog z soboty:
TŻ najpierw mnie drażnił, a potem przychodzi i:
-Daj buziaka!
-Nie.
-Daj.
-Nie.
-No daj...
-Nie.
-Proszę...
-Nie!
-Przepraszam?
Moja reakcja wtedy:

to moj kolega wczoraj udawal kobiecego focha, o boże jak się usmialam. Idealnie to robił

[kasztanka3]

Napisane przez Petit_Papillon

Właśnie. Utrzymanie dzieciaczków to nie lada wyzwanie, niestety. Ja chcę jedno, ale jakby mi sie bliźniaki trafiły to pewnie bym nie narzekała, bo od razu dwa, tyle że i wydatek podwójny :/

Ja chce Jana Wiem, że oklepane na ta chwilę, ale ja nie chcę z racji mody,a z racji rodzinnych

No i Junior będzie git

Jan bardzo ładne imię
A oklepane to są Julie i Wiktorie

Napisane przez Ramona_85

moja kuzynka jest ruda (matka i babka z resztą też ), ojca rudego nie ma, męża też rudego nie ma, a córcia ruda im wyszła

Rudą córeczkę jeszcze ewentualnie mogłabym mieć

[Ramona_85]

Napisane przez kasztanka3

A co do imion, to odkąd jakieś 3 lata temu zechciałam mieć dzieci, to najbardziej chciałam nazwać synka Artur. A tu peszek, bo mi się chłop Artur trafił I co najwyżej będzie Artur Junior

mój kolega Adam na swojego jeszcze nienarodzonego synka mówił "mały Adaś", no i jak sie urodził to tak zostało, dał mu na imię Adaś

[groszek75]

Napisane przez kasztanka3

Przydałyby mi się takie

Przypomniał mi się dialog z soboty:
TŻ najpierw mnie drażnił, a potem przychodzi i:
-Daj buziaka!
-Nie.
-Daj.
-Nie.
-No daj...
-Nie.
-Proszę...
-Nie!
-Przepraszam?
Moja reakcja wtedy:

w koncu przeprosil, nie wiedzial biedak za co, ale wyczerpal mu sie limit co moglo sie zdarzyc, ach te baby