Wiosno, no dalej, skróć nasze męki, zaraz potrzebują Cię kwietniowe PMki! PM2013 cz46

[Antilia]

Napisane przez cowie

Chciałam być zachowawcza

Wtedy by się nauczył raz a dobrze

[kaczuszka69]

Napisane przez Antilia

Ja bym gdzie indziej wcisnęła

fajnie by wyglądał z podpalonymi

[asia_28w]

Załamałam się

[Antilia]

Napisane przez kaczuszka69

fajnie by wyglądał z podpalonymi

I to by była prawdziwa atrakcja!

[eszanka]

Napisane przez myszka 1234567

Mnie też, dlatego ja z tego rezygnuję i wokoło tortu będą leżały świeczki z koronką

A u mnie nic nie będzie wjeżdżało i problem z głowy

[kaczuszka69]

Napisane przez Antilia

I to by była prawdziwa atrakcja!

tylko światła musiałyby być zgaszone

[anius_7]

Napisane przez cowie

My mamy podobnie, choć bez remontu, a i tak ledwo znajdywaliśmy czas na rozdawanie zaproszeń
Dlatego korzystałam z okazji i rozdawałam przy okazji świąt
Natomiast strasznie się cieszę, że już kończymy. Rozdawanie jest najgorsze w tym wszystkim

też tak uważam, najgorsze jest! A mi się czasem wymsknęło przy kolejnych wizytach, że już jestem zmęczona tym zapraszaniem to goście się dziwili, że to przecież sama radość jest

Napisane przez Antilia

Race to ZUO

łoo matko ja to czytam i nie wiem o co chodzi po angielsku myślałam, że coś napisałaś i czytam sobie: rejs tu ZUO? oj mam dość pracy na dziś! ja i mój mózg

[Antilia]

Napisane przez asia_28w

Załamałam się

Czym?

[blondii91]

Napisane przez meg22

hej meg

Napisane przez Antilia

Race to ZUO

oj taaak !

Napisane przez cowie

Jak mi przyniosą tort z racami to będę gonić kelnera i mu w nos te race wcisnę

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------




O matko
Powiedziałabym, że obrus to najmniejsze zło z tego wszystkiego

Ta patera

wyobrazilam sobie Ciebie jak go gonisz z ta raca

[asia_28w]

Napisane przez Antilia

Czym?

No tym tortem

[eszanka]

Napisane przez anius_7

też tak uważam, najgorsze jest! A mi się czasem wymsknęło przy kolejnych wizytach, że już jestem zmęczona tym zapraszaniem to goście się dziwili, że to przecież sama radość jest

Ja nieraz po 15 minutach miałam skwaszoną minę...
Na początku nie powiem, miłe to było, ale ni trwało to długo

Napisane przez anius_7

łoo matko ja to czytam i nie wiem o co chodzi po angielsku myślałam, że coś napisałaś i czytam sobie: rejs tu ZUO? oj mam dość pracy na dziś! ja i mój mózg

Hahahahah, identycznie to odczytałam

[cowie]

Napisane przez anius_7

też tak uważam, najgorsze jest! A mi się czasem wymsknęło przy kolejnych wizytach, że już jestem zmęczona tym zapraszaniem to goście się dziwili, że to przecież sama radość jest

Ta, radość
Ja bym chętnie mailem powysyłała te zaproszenia
Jest tyle innych spraw na głowie

Bo to wiesz, do jednej osoby pojechać na kawkę to jest miło. Ale zjeździć tak całą rodzinę to już żaden fun.

[biibi]

Skąd wziąć miętowe serwetki? na allegro nie widzę

[cowie]

Napisane przez biibi

Skąd wziąć miętowe serwetki? na allegro nie widzę

A Ikea nie ma wśród tych swoich kolorowych serwetek?

[malinka9191]

Napisane przez Antilia

Ja ma lepszą historię! Coś 2 lata temu przywieźliśmy z tż jego rodziców w moje rodzinne strony, zabraliśmy ich na spacer, żeby pokazać okolicę. Byliśmy w 4 - ja z tż i teściowie. Nie wiem jak to się stało, ale sąsiedzi widzieli tylko mnie i teścia, od tego czasu wszyscy są pewni, że jestem w związku z cytuję "starym dziadem"

wrocilismy sobie ze spaceru, Maly spi mi na kolanach wiec mam chwile odpoczynku tak jakby

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Napisane przez cowie

Ta, radość
Ja bym chętnie mailem powysyłała te zaproszenia
Jest tyle innych spraw na głowie

Bo to wiesz, do jednej osoby pojechać na kawkę to jest miło. Ale zjeździć tak całą rodzinę to już żaden fun.

my bedziemy musieli w 2 gora 3 dni wszystkich zjezdzic, wiec kawek/herbatek nie bedzie wiec w sumie takie to zle mysle, ze nie bedzie u nas

[biibi]

Oo już chyba mam numer 095 się nada ?
http://moda.allegro.pl/serwetki-serw...141322196.html

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Napisane przez cowie

A Ikea nie ma wśród tych swoich kolorowych serwetek?

Nie ma niestety nic miętowego

[cowie]

Napisane przez biibi

Oo już chyba mam numer 095 się nada ?
http://moda.allegro.pl/serwetki-serw...141322196.html

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------



Nie ma niestety nic miętowego

Jak najbardziej

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Napisane przez malinka9191

my bedziemy musieli w 2 gora 3 dni wszystkich zjezdzic, wiec kawek/herbatek nie bedzie wiec w sumie takie to zle mysle, ze nie bedzie u nas

Ale Wy chociaż będziecie mieli przeznaczone te 2-3 dni tylko na zaproszenia, prawda?

My musieliśmy rozdawać te zaproszenia "z doskoku", jak znaleźliśmy jakąś wolną chwilę po pracy.
Przez co jakoś tak mam poczucie iluś "zmarnowanych" wieczorów, poświęconych na jeżdżenia do 1-2 osób...
Kiedy jest tyle innych rzeczy do zrobienia

[blondii91]

Napisane przez biibi

Oo już chyba mam numer 095 się nada ?
http://moda.allegro.pl/serwetki-serw...141322196.html

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------



Nie ma niestety nic miętowego

[melleczka]

Napisane przez cowie

My musieliśmy rozdawać te zaproszenia "z doskoku", jak znaleźliśmy jakąś wolną chwilę po pracy.
Przez co jakoś tak mam poczucie iluś "zmarnowanych" wieczorów, poświęconych na jeżdżenia do 1-2 osób...
Kiedy jest tyle innych rzeczy do zrobienia

Też mnie to przeraża.... Zwłaszcza, że teraz będziemy mieli coraz mniej czasu dla siebie.

[eszanka]

Napisane przez cowie

My musieliśmy rozdawać te zaproszenia "z doskoku", jak znaleźliśmy jakąś wolną chwilę po pracy.
Przez co jakoś tak mam poczucie iluś "zmarnowanych" wieczorów, poświęconych na jeżdżenia do 1-2 osób...
Kiedy jest tyle innych rzeczy do zrobienia

Towarzyszy mi to samo poczucie, a najgorsze było dopytywanie rodziców "dużo Wam jeszcze zostało?" albo "ale z kimśtam to nie czekajcie do ostatniej chwili" - no ja pierdzielę czasem mam ochotę ich wszystkich rozstrzelać

[Karoloo]

Napisane przez biibi

Oo już chyba mam numer 095 się nada ?
http://moda.allegro.pl/serwetki-serw...141322196.html

tak

[eszanka]

Nie wspomnę już o minach co niektórych na wieść, że na weselu nie będzie tego czy tamtego - bo kto to widział

[kasia_kuku]

Napisane przez biibi

Skąd wziąć miętowe serwetki? na allegro nie widzę

http://www.etsy.com/listing/12372950...t=mint+napkins

[Karoloo]

Napisane przez eszanka

Towarzyszy mi to samo poczucie, a najgorsze było dopytywanie rodziców "dużo Wam jeszcze zostało?" albo "ale z kimśtam to nie czekajcie do ostatniej chwili" - no ja pierdzielę czasem mam ochotę ich wszystkich rozstrzelać

skąd to znam... jak słysze pytanie "a kiedy idziecie spisać protokół" to normalnie cos mnie strzela !!!! Już nie wspominam o zaproszeniach...

[biibi]

Napisane przez kasia_kuku

http://www.etsy.com/listing/12372950...t=mint+napkins

Już znalazłam na allegro Jakieś dziwne z tymi nadrukami ;P

[malinka9191]

Napisane przez cowie

Jak najbardziej

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------




Ale Wy chociaż będziecie mieli przeznaczone te 2-3 dni tylko na zaproszenia, prawda?

My musieliśmy rozdawać te zaproszenia "z doskoku", jak znaleźliśmy jakąś wolną chwilę po pracy.
Przez co jakoś tak mam poczucie iluś "zmarnowanych" wieczorów, poświęconych na jeżdżenia do 1-2 osób...
Kiedy jest tyle innych rzeczy do zrobienia

no tak nie do konca, bo tez bedziemy tylko wieczorem mogli jedzic, ewentualnie pozne popludnie, bo wiekszosc ludzi w pracy bedzie, a i my zalatwiania bedziemy miec od groma jak tylko przyjedziemy, wiec to beda musialy byc naprawde ekspresowe wizyty i dobrze opracowany plan dzialania, jak jezdzic..

[eszanka]

Napisane przez Karoloo

skąd to znam... jak słysze pytanie "a kiedy idziecie spisać protokół" to normalnie cos mnie strzela !!!! Już nie wspominam o zaproszeniach...

Dokładnie tak - dobrze wiedzieć, że nie tylko ja tak cierpię
Najbardziej mi się podobało jak zrezygnowaliśmy z krojenia toru i tego całego cyrku z tym związanego... mina rodziców - bezcenna!

[cowie]

A moi rodzice są bardzo liberalni. Ogólnie nie wtrącają się w wesele i choćbym nie wiem co wymyśliła to jakoś ich to nie razi, nie zniesmacza i nie szokuje.
Jedynie miałam spięcie na temat zapraszania kilku osób z rodziny.
I to starcie przegrałam

[eszanka]

Napisane przez cowie

A moi rodzice są bardzo liberalni. Ogólnie nie wtrącają się w wesele i choćbym nie wiem co wymyśliła to jakoś ich to nie razi, nie zniesmacza i nie szokuje.
Jedynie miałam spięcie na temat zapraszania kilku osób z rodziny.
I to starcie przegrałam

U nas to wygląda tak, że coś mówimy - pojawia się zaskok, dziwna mina i po chwili "a róbcie jak chcecie to wasze wesele" i potem nastaje błoga cisza w temacie...
A co do zapraszania zgodnie z sugestią rodziców to też im jedno małżeństwo odpuściłam, niech będzie

[biibi]

Dziewczyny jak nazywa się ta roślina szaro-miętowa w bukietach?