Na porody już czekamy-która pierwsza? Obstawiamy! Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.13

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Atena564

nawet mam swoje typy która kolejna ale niebede pisać by dziewczyn niestresować

ja nie mam typów, stawiałam tylko na Vil, że będzie pierwsza

[metropolitan]

hehe, mnie możecie typować ja chcę jeszcze tydzień wytrzymać i rodzić dłużej nie chciałabym czekać, ale jak maluch nic nie ruszy to nie będziemy go pospieszać

i tyle wizażu..muszę lecieć po małą, inhalację jej zrobić.

[vvgh]

Napisane przez colorblue

Kurcze dziewczyny kiedy nam te miesiące wspólnie przegadane zleciały???
Wydawało się że te 9 miesięcy ciąży to szmat czasuu
A tu za chwilę maluszki się posypią i przeniesiemy się na odchowamlnie na kolejne lata;-)

No łaśnie Zleciało nieziemsko!!!

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Atena564

przyjdzie wkońcu wiosna, maluszki bede się rodziły jeden za drugim to może szybiej nam ten czas bedzie mijał

mi bardzo szybko leci, mam tylko nadzieję, że te 3 tygodnie jeszcze wytrzymamy w dwupaku

[humpback]

Napisane przez nuna2

hump zobaczymy w piątek, co z tego wyniknie

ja tam ci życzę udanego spotkania bez przemęczania się

[Kinga_20]

Napisane przez XxXJuSstiii

ja nie mam typów, stawiałam tylko na Vil, że będzie pierwsza

Ja też zawsze jakoś myślałam, że vil będzie pierwsza z maluszkiem

[cloche]

Napisane przez lonely_lady

co do mocherów to też je uwielbiam
ostatnio znalazłam jedno wąziutkie miejsce siedzące, więc pokornie podeszłam i w pobliżu najpierw klęknęłam żeby się pomodlić, no i oczywiście wymalowana pani ok 60lat prawie mnie kopnęła jak omijała mnie slalomem, żeby sobie usiąść
a najlepsze są te co z brzegu ławki uklękną i się modlą tak gorliwie, że nie mogą Cię wpuścić żeby siąść..
Ostatnio Tż się tak wkurzył, że jednej zapytał czy mamy nad nią przelecieć


Przed chwilką dzwoniła do mnie Pani Basia, ma przyjść jutro. Biorąc pod uwagę, że miała mnie odwiedzić pod koniec marca to i tak ma małe opóźnienie

bardzo mądrze małż zareagował! no gdybym chodziła do kościoła, to bym też niejednej przygadała...

oo, pani Basia dalej się mocno stara

[ada32]

JA od początku stawiałam na vil

[sharpnowaja]

Napisane przez MoTyleKsw

I myślałam, że po naturalnym zostaje się 3 doby - tutaj 4.
A po CC myślałam, że 4 a zostaje się 6...
I przez dwa dni nie dostaje się nic do jedzenia ani picia. Można sobie tylko zwilżyć usta, a na trzeci dzień dostaje się kleik ;/

No tak jest u mnie. Straaaaasznie długo
Mam nadzieję że będziemy szybko śmigać po porodzie
Jak napisałaś 8 porodów to myślałam że to u marcówek

vil ja na Twoim miejscu wolałabym cesarkę niż takie nerwy. Chociaż pewnie poczekają z tym jeszcze parę dni.

nuna ja to bym zrobiła faktycznie sałatkę i placka. Placka nawet z dzień wcześniej żeby się na raz nie męczyć. TŻ niech dokupi jakieś paluszki, ciastka i z głowy a znajomym możesz z góry powiedzieć jaka jest sytuacja i że możesz się źle poczuć i wtedy imprezy nie będzie. Myślę że to zrozumieją.

kalka to może przepowiadacze były?
kurcze zaczyna się u nas rozkręcać

[kalka]

Napisane przez metropolitan

hehe, mnie możecie typować ja chcę jeszcze tydzień wytrzymać i rodzić dłużej nie chciałabym czekać, ale jak maluch nic nie ruszy to nie będziemy go pospieszać

i tyle wizażu..muszę lecieć po małą, inhalację jej zrobić.

Nie masz terminu cesarki??? Tak na spontana cię wezmą?

Napisane przez Kinga_20

Ja też zawsze jakoś myślałam, że vil będzie pierwsza z maluszkiem

Ojej i to za chwilkę już.

[_pola]

Vil co za wieści!!!!!!!!!!!!
Trzymam mocno kciukasy za Ciebie i Przemusia!!!!!

[cloche]

Napisane przez niunka045

Ja tam biore jak zaczynam robić śniadanie. Po śniadaniu szklanka soku z pomarańczy i cytryny.

ja na śniadanie mam często mleko... a to nie pomaga przy wchłanianiu. więc wolę jednak odczekać tą godzinę. chyba sobie przy łóżku położę, budzik na 7mą i potem dalej spanie

[karolina2121]

Muszę spadać, bo na 12 mam fryzjera, ale będę podczytywać w międzyczasie !

[cloche]

Napisane przez vil84

Dziewczyny cesarka... w ciagu godziny. Trzymajcie kciuki. Nie dociera to do mnie. Nie wierze ze zobacze dzis malucha. Odezwe sie jak bede w stanie na spokojnie

o kurde!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
będzie dzidziuś!!!!!!
kochana, trzymamy kciuki za was oboje

[lonely_lady]

Napisane przez Atena564

lae ci zazdroszcze, też bym chciałą sobie popływać....tak na plecka się położyć i pływać powolutku....ale cóż jak zaraz po basenie łapie mnie jakieś zapalenie i ginka zabroniła w ciązy mi basenu

dlatego ja zawsze chodzę na baseny sportowe, unikam jacuzzi i tych basenów z przyjemnie ciepłą wodą.. bo to zbiorowisko bakterii

Napisane przez vil84

Dziewczyny cesarka... w ciagu godziny. Trzymajcie kciuki. Nie dociera to do mnie. Nie wierze ze zobacze dzis malucha. Odezwe sie jak bede w stanie na spokojnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Łaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!! No i oczywiście łezki wzruszenia poleciały
Trzymamy kciuki
ucałuj od nas Przemusia
Aleeee Czad Przemuś czekamy na Ciebie

Napisane przez metropolitan

cześć!
witam was po długiej nieobecności... uczyłam się, niestety nie miałam czasu podczytać, a mała dalej w domu ze mną po tej chorobie więc dalej czasu brak. Wczoraj wróciłam z warszawy udało się dotrzeć na ten egzamin, wróciłam w dwupaku także wszystko zgodnie z planem. Jutro wizyta..... pozdrawiam was i mam nadzieję, że wszystko ok.

vil, trzymaj się!!!!!

trzymam kciuki za wyniki egzaminu

Napisane przez kalka

Co do skurczy to były bardzo bolesne z krzyża i w miarę regularne. To druga ciąża, więc myślałam że ich nie pomylę
Teraz luz, ale boję się nocy

może to były przepowiadacze
kurcze, coś mi się wydaje że będziesz następna zaraz po Vil

Napisane przez cloche

ja jak sobie chodziłam po pracy na basen, to tam był tor dla pływających szybciej wyznaczony... no i na początku nie pomyślałam, żeby się tam pchać, bo gdzie ja moją żabką do tych wielkich facetów kraulujących no i raz był też kumpel z pracy i tam pływał i był tylko ciut szybszy ode mnie i mnie zagonił na ten tor - okazało się, że tylko on był szybszy, a tych dwóch innych nawet nie nadążało za moją żabą
ale tam to jeszcze dało się jakoś pływać, chociaż wkurzały panienki, które pływały tak mega wolno obok siebie (np. w trójkę) tworząc taki murek, bo one se pogadać musiały!!!
a u mnie w mieścince najbardziej wkurzają babcie pływające w poprzek

z tymi co wolno pływają to sobie radzę, omijam ich grzecznie slalomem i nie jest źle
też pływam żabką, ale dosyć szybko..
najgorzej mnie wkurzają ci co pływaków udają, chlapią na wszystkie strony i fale robią

Napisane przez colorblue

Kurcze dziewczyny kiedy nam te miesiące wspólnie przegadane zleciały???
Wydawało się że te 9 miesięcy ciąży to szmat czasuu
A tu za chwilę maluszki się posypią i przeniesiemy się na odchowamlnie na kolejne lata;-)

[nuna2]

Ja to chcę zostać na czerwiec do rodzenia. Albo dopiero na 25 maja jak się skończy 36 tydzień.

[cloche]

Napisane przez niunka045

Ojej ale czad!!! Poplakałam sie aż wykładowca co sie stało mówię ze koleżanka rodzi i wszyscy na to że trzymają kciuki jesteśmy z Tobą vil !!!

ale fajnie, miło z ich strony! też ryczę........... ło matko....... hormony

[szczesliwa25]

Halo, halo Witamy się z rana,

od kilku dni mam wolne i nie wiem co mam zrobić z nadmiarem wolnego czasu, po prostu nie umiem usiedzieć w domu, już wszystko wysprzątałam, złożyłam łóżeczko, zrobiłam porządki w szafach i siedzę zła że brak mi zajęć.

Zaraz coś sobie znajdę

diabli - kiedy ruszasz ze swoją produkcją? czekam z zamówieniem ;-))

metropolitan - o masz, to będziesz chyba pierwsza

szkoda, że w naszej kamiennicy nie ma balkonów, zajęłabym się sadzeniem kwiatków w donicach

[lonely_lady]

Włąśnie metro- masz termin cesarki czy będziesz jechała ze skurczami ?

Napisane przez cloche

bardzo mądrze małż zareagował! no gdybym chodziła do kościoła, to bym też niejednej przygadała...

oo, pani Basia dalej się mocno stara

mój Tż już taki jest, bardzo bezpośredni i nie patyczkuje się
zobaczymy jak tam pani Basia się jutro spisze, mówiła że przyjedzie między 11 a 12

[karolina2121]

Napisane przez nuna2

Ja to chcę zostać na czerwiec do rodzenia. Albo dopiero na 25 maja jak się skończy 36 tydzień.

Ja sobie wymyśliłam poród na 24 maja - taka ładna data Będę wtedy pod koniec 38 tygodnia, więc akurat idealny czas na wyjście

[cloche]

ale ironia... vil już dała info o cesarce, wszystkie się już zdążyły poryczeć, a ja, nadrabiając, komentowałam to jej jajko ze śniadania którego bidula nie mogła tknąć na dodatek

[humpback]

Napisane przez vil84

Dziewczyny cesarka... w ciagu godziny. Trzymajcie kciuki. Nie dociera to do mnie. Nie wierze ze zobacze dzis malucha. Odezwe sie jak bede w stanie na spokojnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

lada chwila Przemuś będzie na świecie

[szczesliwa25]

zaraz, zaraz, czy ja przeoczyłam, że vil rodzi?

[XxXJuSstiii]

Napisane przez cloche

ale ironia... vil już dała info o cesarce, wszystkie się już zdążyły poryczeć, a ja, nadrabiając, komentowałam to jej jajko ze śniadania którego bidula nie mogła tknąć na dodatek

[sharpnowaja]

Napisane przez karolina2121

My dzisiaj zaczynamy 33 t.c

Justi za 34 tc

karolina sen zarąbisty

Kurde vil doczytałam o cesarce trzymam mocno za was kciuki!!!
aż się wzruszyłam. Będę teraz czekać jak na szpilkach

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Napisane przez szczesliwa25

zaraz, zaraz, czy ja przeoczyłam, że vil rodzi?

cc

[cloche]

Napisane przez colorblue

No i łezki same poleciały..
To już naprawdę się zaczęło na naszym wątku
Dopiero o fasolkach pisałyśmy i o mdłościach!!!


Vil czekamy!!!:-*

ja tam wczoraj wieczorem jeszcze rzygałam nudno by było, jak bym sobie przynajmniej raz na tydzień pominęła tą wątpliwą przyjemność

[whatIthink]

Napisane przez cloche

boszz... biorę teraz ten cholerny tardyferon... toż to jest nieludzkie!!! mam brać rano i potem czekać godzinę na śniadanie... jak wy to robicie???

Darek mnie osobiście się źle kojarzy, Rafał to mój młodszy brat - ale ja go chciałam Filip nazwać a Przemek jest prawie tak samo cool jak Filip

1. ja biorę od kilku lat Letrox rano na czczo i po nim trzeba odczekać min. 30 minut żeby coś zjeść. Przyzwyczaiłam się

2. Darek to mój tata i jakoś nie podoba mi się jako imię dla dziecka, Rafał kojarzy mi się z moim kolegą z podstawówki - łobuzem.

Napisane przez Atena564

lae ci zazdroszcze, też bym chciałą sobie popływać....tak na plecka się położyć i pływać powolutku....ale cóż jak zaraz po basenie łapie mnie jakieś zapalenie i ginka zabroniła w ciązy mi basenu

Na niektórych basenach nie za bardzo da się pływać spokojniutko na pleckach, bo pływają takie rekiny, co na nikogo nie uważają i można zostać nieźle poobijanym

Napisane przez vil84

Dziewczyny cesarka... w ciagu godziny. Trzymajcie kciuki. Nie dociera to do mnie. Nie wierze ze zobacze dzis malucha. Odezwe sie jak bede w stanie na spokojnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

trzymam mocno kciuki i czekam na wieści pierwszy maluszek...

Napisane przez cloche

ja jak sobie chodziłam po pracy na basen, to tam był tor dla pływających szybciej wyznaczony... no i na początku nie pomyślałam, żeby się tam pchać, bo gdzie ja moją żabką do tych wielkich facetów kraulujących no i raz był też kumpel z pracy i tam pływał i był tylko ciut szybszy ode mnie i mnie zagonił na ten tor - okazało się, że tylko on był szybszy, a tych dwóch innych nawet nie nadążało za moją żabą
ale tam to jeszcze dało się jakoś pływać, chociaż wkurzały panienki, które pływały tak mega wolno obok siebie (np. w trójkę) tworząc taki murek, bo one se pogadać musiały!!!
a u mnie w mieścince najbardziej wkurzają babcie pływające w poprzek

to chyba wszędzie są takie typy jak opisałaś... niestety... basen jest jeden, a różni ludzie przychodzą w różnych celach, niektórzy sportowych, inni towarzyskich i ciężko to pogodzić na takiej małej powierzchni.
U moich rodziców w mieście otworzyli drugi basen i wszyscy rzucili się na ten nowy, a rodzice nadal chodzą na stary i teraz zdarza się że sobie tam pływają sami

......................... ......................... ......................... ..

poprałam wczoraj pieluszki, dzisiaj prasowanie.
Idziemy dziś razem z mężem na sr, będzie o porodzie z osobą towarzyszącą, jestem bardzo ciekawa zajęć i reakcji mojego męża ciekawe czy się tam odnajdzie...
Pobolewają mnie kości dowcipne od kilku dni...

Relacja z wczorajszej wizyty u lekarza: tak jak ostatnio dostałam zj.ebkę za wagę, to teraz dostałam pochwałę za to, że przytyłam tylko 0,5 kg (jestem mile zaskoczona, bo jakoś specjalnie nie ograniczałam żarcia, a w niedzielę to już w ogóle miałam dzień obżarstwa... poszłam do sklepu i brałam to na co miałam ochotę gdyby nie mąż, pewnie bym to wszystko wciągnęła jak odkurzacz, ale mi zabrał w końcu żarcie... ) i mam niższe ciśnienie.
Dostałam skierowanie na morfo, w tym HBS, ale lekarz powiedział, że mam sobie zrobić HIV prywatnie, bo on tu ma jakieś nieprzyjemności w swojej przychodni jak zleca HIV, musi uzasadniać to stertami papierów i w ogóle jakieś niezdrowe podejście mają (wyniki w zalakowanych kopertach, super tajność etc.). Trochę są 10 lat za Murzynami.
Powiedział, że paciorkowca robimy za 3 tygodnie na następnej wizycie.

Najważniejsze...z Piotrusiem wszystko ok, choć spał na usg, dr próbował go rozbudzić, ale się nie dało. Sobie spał i połykał sobie coś usteczkami jestem totalnie zakochana! na bank będę ryczeć jak go pierwszy raz zobaczę (zazdroszczę teraz Vil, ale mój musi jeszcze trochę sobie posiedzieć).
Waży prawie 2100 gr, wymiary w normach. Głowa troszkę wyprzedza resztę.

Następna wizyta 29.04.

[nuna2]

Napisane przez karolina2121

Ja sobie wymyśliłam poród na 24 maja - taka ładna data Będę wtedy pod koniec 38 tygodnia, więc akurat idealny czas na wyjście

Ciekawe, czy nasze maluszki będą usłuchliwe

Napisane przez cloche

ale ironia... vil już dała info o cesarce, wszystkie się już zdążyły poryczeć, a ja, nadrabiając, komentowałam to jej jajko ze śniadania którego bidula nie mogła tknąć na dodatek

[vvgh]

Napisane przez szczesliwa25

zaraz, zaraz, czy ja przeoczyłam, że vil rodzi?

Taaaaaaak!!!!!!!!!!!! niedługo ma cesarkę

[szczesliwa25]

No to będzie u nas pierwszy maluszek, ależ cudnie! Nie mogę się doczekać vil - ściskam mocno kciuki