Biedroneczki są w kropeczki, a w tym wątku same Gwiazdeczki. Offtop Wszechczasów cz.2

[groszek75]

Napisane przez alamirka

Ja lubię Bosacką, ale formuła jej programu i mnie irytuje. Ta Zdrówko jak ją widzę... I te scenki, przebieranki, inscenizacje.. tak sobie myślę, a może my oglądamy program przeznaczony dla dzieci?

Ostatnio oglądałam o antyperspirantach, a ona przebrana za jakieś szopa czy skunksa była, nie wiem co to miało być

zdrowko mnie rozwala, bo jak ona powie : tak karkowke mozemy jesc, tak raz na miesiac

tak paroweczke mozemy zjesc, raz na 2 tygodnie

a co ona je

a kolezanka ja widziala, to ma upe jak rolwaga, to ciekawe od czego

[alamirka]

Napisane przez Ramona_85

moja to znowu mnie oskarża, że truję rodzinę, ale nie stać nas na jakieś "super" żarcie, wędliny drogiej nie kupię, czy sera, dlatego mąż jak najprędzej musi tą wędzarnię zrobić, to może świniaka się kupi
ketchupu mam nie kupować, bo to konserwanty i ona krzyczy jak mówi, więc normalnie cały czas na mnie krzyczy tyle razy miała powiedziane i jak grochem o ścianę, ja już też na nią zaczęłam "wsiadać", bo ile mozna słuchać no a odnośnie tego ketchupu, to stwierdziła, ze ona już nie kupuje, bo to świństwo, a pizzę z ketchupem jadła i do bigosu koncentrat dawała, hipokryzja ?

O niezła Faktycznie, to nie żryj wcale jak takie trujące
Weź ja częstuj keczupem /koncentratem w gościach, skoro ponoć trujące..warto spróbować

[groszek75]

Napisane przez Ramona_85

a po tym programie później przychodzi do mnie teściowa i mówi, że trujemy się żarciem że kupuję koncentraty, ketchupy, majonezy, wędliny, sery żółte, margaryny, a to wszystko to szkodliwe etc. na łeb można dostać

to chociaz to dobre, ze cos wynosi z tego programu, az za bardzo moze, ale znow byc nieraz tak zacofanym dzisiaj i sie truc, to tez bym nie chciala, a tak jest

[alamirka]

Napisane przez groszek75

zdrowko mnie rozwala, bo jak ona powie : tak karkowke mozemy jesc, tak raz na miesiac

tak paroweczke mozemy zjesc, raz na 2 tygodnie

a co ona je

a kolezanka ja widziala, to ma upe jak rolwaga, to ciekawe od czego

No Albo schabowego raz na miesiąc pozwoliła, frytki też. Wiadomo że nikt tego nie żre dzień w dzień, ale pozostaje zatem Twoje pytanie. to co my ku..rde może jeść

[Ramona_85]

Napisane przez alamirka

Ja lubię Bosacką, ale formuła jej programu i mnie irytuje. Ta Zdrówko jak ją widzę... I te scenki, przebieranki, inscenizacje.. tak sobie myślę, a może my oglądamy program przeznaczony dla dzieci?

Ostatnio oglądałam o antyperspirantach, a ona przebrana za jakieś szopa czy skunksa była, nie wiem co to miało być

mnie się podoba ten program tylko, nie podoba mi się to, co się dzieje w domu po tym programie : nagle wpada teściowa i "slyszałaś to czy tamto, świństwa kupujesz, sam tłuszcz, glutaminian sodu, konserwanty a to toksyczne (sama też kupowała ) itd. itd. ehhh dżisas, w czym dzis nie ma konserwantów ? jej dieta, to majonez, cebula i kiełbasa

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

Napisane przez alamirka

No mnie teraz przyjął kardiolog w przychodni ale niestety 5 dyszek zgarnęli. Bo nie ma zapisów, limit wyczerpany, a jak potrzebuję pilnie to moge już, ale niejako prywatnie. Nie całkiem to prywatnie bo dla pacjentów tej przychodni taka zniżka właśnie. Bo jak chodziłam gdzie indziej to za samą wizytę 150 brał, a to tego echo serca, ekg, krew, tsh, wychodizło grubo ponad 300
To juz jak krzyczą że 50 to poszłam. I tak cud.
Niewykluczone że by Ci zaśpiewali kasę. Ale z drugiej strony go ginekologa to się dostanę zawsze, to chyba zalezy od specjalizacji. Tam mnie nigdy nie proszono o kasę, nawet jak się "wpychałam" pilnie, że tak to ujmę

Dokładnie moja mama za wizyte u kardiologa prywatnie płaciła 120zł plus echo serca, czy badanie wysiłkowe 100zł czyli za 2 wizyty ją wyszło 440 zł. Piekny interes.
U nas też na ginekologa szału nie ma kiedy by sie nie poszło to przyjmie.

[alamirka]

Napisane przez Ramona_85

mnie się podoba ten program tylko, nie podoba mi się to, co się dzieje w domu po tym programie : nagle wpada teściowa i "slyszałaś to czy tamto, świństwa kupujesz, sam tłuszcz, glutaminian sodu, konserwanty a to toksyczne (sama też kupowała ) itd. itd. ehhh dżisas, w czym dzis nie ma konserwantów ? jej dieta, to majonez, cebula i kiełbasa

.

[Ramona_85]

Napisane przez alamirka

O niezła Faktycznie, to nie żryj wcale jak takie trujące
Weź ja częstuj keczupem /koncentratem w gościach, skoro ponoć trujące..warto spróbować

juz przestałam ją częstować czymkolwiek, na święta nie piekłam tylko kupiłam trochę ciasta, nie częstowałam, bo przecież tam są spulchniacze i konserwanty, to co się będzie kobieta truć

[alamirka]

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;4021235 6]Dokładnie moja mama za wizyte u kardiologa prywatnie płaciła 120zł plus echo serca, czy badanie wysiłkowe 100zł czyli za 2 wizyty ją wyszło 440 zł. Piekny interes.
U nas też na ginekologa szału nie ma kiedy by sie nie poszło to przyjmie.[/QUOTE]
bo my Polaczki to mamy miliooooony nie? Biliardy kurde

[groszek75]

Napisane przez Ramona_85

mnie się podoba ten program tylko, nie podoba mi się to, co się dzieje w domu po tym programie : nagle wpada teściowa i "slyszałaś to czy tamto, świństwa kupujesz, sam tłuszcz, glutaminian sodu, konserwanty a to toksyczne (sama też kupowała ) itd. itd. ehhh dżisas, w czym dzis nie ma konserwantów ? jej dieta, to majonez, cebula i kiełbasa

nie no sorry, ale sa produkty bez konserwantow i oto w tym chodzi, zeby ludzie zaczeli czytac sklady

i keczup sie taki kupi i nawet chrzan, przeszukalam kiedys wszytskie dostepne i znalazlam, ale tylko na stoisku bardziej swojskim, prosty sklad, 3 skladniki, a niewiele drozszy

i moze nieraz ktos gada, a, ze sam je, ale moze wlasnie bez glutaminianu chociazby

[Ramona_85]

Napisane przez groszek75

to chociaz to dobre, ze cos wynosi z tego programu, az za bardzo moze, ale znow byc nieraz tak zacofanym dzisiaj i sie truc, to tez bym nie chciala, a tak jest

tak tak naprawde nieraz można dużo ciekawych rzeczy się dowiedzieć, ale nie mozna dac się zwariować, bo człowiek by musiał nic nie jeść, albo tylko to, co sam wyprodukuje

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Napisane przez alamirka

Nie no, to moja aż taka nie jest. Grunt że nie wpada. Raz w ciągu 2 lat była uff Za to jak się zajdzie do niej to się nasłucha za cały rok.

ja nie mam wyjścia, bo mieszkamy pod tym samym adresem

[alamirka]

Napisane przez Ramona_85

juz przestałam ją częstować czymkolwiek, na święta nie piekłam tylko kupiłam trochę ciasta, nie częstowałam, bo przecież tam są spulchniacze i konserwanty, to co się będzie kobieta truć

.

[groszek75]

Esti, gdzie jestes?

ma cos do powiedzenia

[alamirka]

Napisane przez Ramona_85

t
ja nie mam wyjścia, bo mieszkamy pod tym samym adresem

O boże.. nie umiałabym tak. Sory, ale dla mnie taka opcja kategorycznie odpada. Współczuję

[Ramona_85]

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;4021235 6]Dokładnie moja mama za wizyte u kardiologa prywatnie płaciła 120zł plus echo serca, czy badanie wysiłkowe 100zł czyli za 2 wizyty ją wyszło 440 zł. Piekny interes.
U nas też na ginekologa szału nie ma kiedy by sie nie poszło to przyjmie.[/QUOTE]
moja sis tyle zapłaciła za prywatna wizytę u neurologa dziecięcego. niestety kolejki na NFZ roczne, a przy niemowlaczku takie czekanie jest niedopuszczalne. Teraz by miała dopiero wizytę (choć może jeszcze nie ), a malutka już prawie wyleczona do tego czasu

[alamirka]

Napisane przez Ramona_85

moja sis tyle zapłaciła za prywatna wizytę u neurologa dziecięcego. niestety kolejki na NFZ roczne, a przy niemowlaczku takie czekanie jest niedopuszczalne. Teraz by miała dopiero wizytę (choć może jeszcze nie ), a malutka już prawie wyleczona do tego czasu

Kurde no, jakieś wyjątki chociaż powinny być. Co tam my starzejący się, ale u dziecka co rośnie i sie rozwija? no nie rozumiem..

[groszek75]

dlatego po takich postach tylko sie utwierdzam, ze w naszym kraju strach miec dziecko, tylko modlic sie by bylo zdrowe, albo miec duzo duzo kasy na kliniki, znajomosci i takie tam

[Ramona_85]

Napisane przez alamirka

Słusznie. Ja dla swojej jestem równie gościnna jak ona dla mnie. No przez 11 lat ze 3 razy herbatę mi zrobiła

moja nie jest jakaś niegościnna czy coś w tym temacie, ale wkurza mnie jej hipokryzja odnośnie żywienia, bo wątpię, żeby sklepowa kiełbasa była zdrowsza niż ten koncentrat
wyzywała, że kupuję margarynę, że lepsze masło, więc zaczęłam kupowc masło. Teraz jej nie pasuje, że kupuję masło, bo oni niczym nie smarują, bo to sam tłuszcz itd. nic nie pasuje, wszystko źle, bo oczywiście jej chleb pszenny na spulchniaczu i kiełbasa najlepsze na obiad sosów nie robi, a słysze właśnie, że był sosik na obiad

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

Napisane przez alamirka

O boże.. nie umiałabym tak. Sory, ale dla mnie taka opcja kategorycznie odpada. Współczuję

Ja też nie mogłabym ani z moją mamą bo na dłuższą mete bysmy sie chyba pozabijały odmienność charakterów. A z teściami tym bardziej...

Napisane przez Ramona_85

moja sis tyle zapłaciła za prywatna wizytę u neurologa dziecięcego. niestety kolejki na NFZ roczne, a przy niemowlaczku takie czekanie jest niedopuszczalne. Teraz by miała dopiero wizytę (choć może jeszcze nie ), a malutka już prawie wyleczona do tego czasu

No ja tak musiałam na usg stawów biodrowych z mała iść prywatnie bo to jest zalecane w 5 miesiącu zycia a terminów niebyło mimo, że dzwonilismy krótko po urodzeniu małej.

[Ramona_85]

Napisane przez alamirka

O boże.. nie umiałabym tak. Sory, ale dla mnie taka opcja kategorycznie odpada. Współczuję

niestety nie mam innego wyjścia jak to znieść, albo to olać, albo odpierać ataki

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Napisane przez groszek75

dlatego po takich postach tylko sie utwierdzam, ze w naszym kraju strach miec dziecko, tylko modlic sie by bylo zdrowe, albo miec duzo duzo kasy na kliniki, znajomosci i takie tam

niestety dziś dziecko to luksus, a coraz więcej dzieci rodzi się z jakimiś wadami, chorobami etc.

[groszek75]

moja tesciowa w sumie spoko jest, ma te wady jak kazdy, nieraz jest w czym wnerwiajaca, ale ja pewnie tez


ale czesto sobie mysle, ze gdyby nie ona, to ja przeciez bym swojego P. nie miala


no

[alamirka]

Napisane przez Ramona_85

moja nie jest jakaś niegościnna czy coś w tym temacie, ale wkurza mnie jej hipokryzja odnośnie żywienia, bo wątpię, żeby sklepowa kiełbasa była zdrowsza niż ten koncentrat
wyzywała, że kupuję margarynę, że lepsze masło, więc zaczęłam kupowc masło. Teraz jej nie pasuje, że kupuję masło, bo oni niczym nie smarują, bo to sam tłuszcz itd. nic nie pasuje, wszystko źle, bo oczywiście jej chleb pszenny na spulchniaczu i kiełbasa najlepsze na obiad sosów nie robi, a słysze właśnie, że był sosik na obiad

Bosz

[Ramona_85]

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;4021256 3]J
No ja tak musiałam na usg stawów biodrowych z mała iść prywatnie bo to jest zalecane w 5 miesiącu zycia a terminów niebyło mimo, że dzwonilismy krótko po urodzeniu małej.[/QUOTE]
toteż moja teoria - chyba trzeba będzie zapisywac sie wszędzie z wyprzedzeniem, na bioderka do ortopedy juz jak się okaże, że jest się w ciąży może juz zapisze się do specjalisty na następna wizytę, jak myslicie ?

[alamirka]

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;4021256 3]Ja też nie mogłabym ani z moją mamą bo na dłuższą mete bysmy sie chyba pozabijały odmienność charakterów. A z teściami tym bardziej...
[/QUOTE]
Ano, dokładnie. Ja ani ze swoją, ani z mojego, no z żadną bym nie mogła. Ja muszę mieć niezależność, być samodzielna w swoim domu, w swojej kuchni i kuniec kropka

[Ramona_85]

Napisane przez alamirka

Bosz

U Ciebie widzę ciężko Tym bardziej współczuję wspólnego mieszkania.

no mam hardcore

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez groszek75

ale czesto sobie mysle, ze gdyby nie ona, to ja przeciez bym swojego P. nie miala

no, ale to wtedy jakis instynkt opiekuńczy się widzi w takiej kobiecie, a ta moja nic, sztywna, nie widziałam jeszcze, żeby kiedykolwiek wnuczkę swoją przytuliła czy coś, a była na wakacjach. Nie wiem, może przesadzam, ale moja mama jest inna, tuli się do wnuków, łaskocze, wygłupia się

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez alamirka

Ja swoja też lubię. Głównie za to że ją rzadko widzę
Nie no, śmieję się tak tylko W sumie mogła być gorsza.

chcesz, to się zamienimy na jakiś czas jakbym rzadko widziała, to tez bym lubiła. od drugiego syna praktycznie nie przyjeżdżają w ogóle, 2 razy na rok - w święta


tak jak z szczepieniami im mówili (mają małe dziecko) , że szczepionki to trucizna, bo zawieraja rtęć. Ok, kiedys zawierały, to co to znaczyć miało te ich uwagi, że oni małego mają nie szczepić?? To po co swoje dzieci szczepili?? Takie wtrącanie się to jest we wszystko, dosłownie

[groszek75]

instynkt ma, ale chodzilo mi, że teść + teściowa = mój P.

bo z innej matki juz bylby inny

[Esti10]

Napisane przez groszek75

Esti, gdzie jestes?

ma cos do powiedzenia

groszku juz lece weszlam i czytam

tez lubie ten program z racji informacji bo duzo sie z niego ciekawych info czasem dowiedzialam i taka prawda,ze dzieki niemu zaczelam czytac dokladnie sklady
jedynie co mnie rozwala i drazni to te jej przebieranki matko takiego debila zeby z siebie robic i jeszcze brac za to kase tez bym tak mogla
Podoba mi sie ten jej drugi program "O matko" fajne info tez tam jest jak ktos planuje dziecko Ostatnio sie dowiedziala,ze bedzie miec chlopczyka

[groszek75]

a bo chcialam Ciebie zapytac o ten watek na temat nc+, nie uwazasz, ze troche juz przesadzaja z tymi wypowiedzeniami, a jeszcze nic nie wiedza, takie dla mnie to w goracej wodzie kapane troche, jakby na przekro, na zlosc robic, a wsumie nic niewiadomo jeszcze

mi to sie zaraz kojarzy z kazda sytuacja w kraju, panika od razu, raban jakis, z niczego cos

[Ramona_85]

Napisane przez groszek75

instynkt ma, ale chodzilo mi, że teść + teściowa = mój P.

bo z innej matki juz bylby inny

mój mógłby mieć inną bo czasem ma te same zagrywki

[groszek75]

Napisane przez Ramona_85

mój mógłby mieć inną bo czasem ma te same zagrywki

o wlasnie, a mialam pisac, by na mamuśke patrzec, bo potem ta druga połowka moze miec cos z niej

tez nieraz do mojego mowie, ze jak jego mama sie robi

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

jasnowidz do mnie napisal esa

wizje mu sie nie widza

teraz w nocy jak gasze TV, to wrozka na TVN jest, alebo ten wróż, jeju, ale on jest oblesny